#red rose series
Explore tagged Tumblr posts
Photo
Welcome to Red Rose. Welcome to the new you.
86 notes
·
View notes
Text
wren: roch is dead 😭
antony: okay that’s great but i have to see emoboy.
24 notes
·
View notes
Text
Red rose is clearly on my mind today and I need to post Abt it /lh
Bro the gardener got away scott free,,
More spoilers in the tags
#jaya had to delete the evidence bc itd cut the audience so wren could kill the fake gardener to save her dad#and then jaya finds the real Gardener and she just fucking leaves?? but also helped them bc she got bored prior???#just to see if wren commits a murder not on the fake gardener???#what an ending#and all the suicide#all of that was murder holy shit#it still a good show outside of the werid music choices it picks somtimes#i was not taking the im blue segment seriously nor did i w the barbie song funeral/lh#red rose#red rose bbc#red rose netflix#red rose series#cyril.txt
3 notes
·
View notes
Text
“Red Rose” przypomina o zagrożeniach, o których powoli zapominamy | recenzja
Wiatr wył niemiłosiernie, a jego zawodzenie zdawało się coraz mocniej wdzierać do mieszkania. Z każdym kolejnym podmuchem żarówki w żyrandolu przygasały miarowo, by po chwili rozbłysnąć jakby nic się nie stało. Początkowo myślałam, że to umysł płata mi figle i światło wcale nie gaśnie na ułamek sekundy. Następny huk był jednak mocniejszy, a zwykle przytulny pokój zalała fala ciemności. Idealnie w momencie, gdy na jednym z serialowych ekranów załączyło się nagranie Rochelle, a jej krzyk zgrał się z zawodzeniem w prawdziwym świecie.
I wtedy już naprawdę chciałam się pozbyć telefonu albo chociaż wszystkich zainstalowanych na nim aplikacji.
Gdzie “The Ring” spotyka “Black Mirror”
W jednym z odcinków, gdy atmosfera jest już prawie tak gęsta, że można ją ciąć nożem, Taz nawiązuje do japońskiego horroru: - Lodówki, telewizory, taksówki nie zabiją cię. To nie jest “The Ring”. Nic nie wyskoczy z ekranu - mówi z pełnym przekonaniem, ale my nadal możemy mieć pewne wątpliwości. Brytyjski serial young adult wielokrotnie wodzi nas za nos balansując na granicy gatunków i możliwych rejonów, w jakie fabuła może zmierzać. Kamera telefonu skierowana w przestrzeń niejednokrotnie ukazuje sylwetki bez twarzy, które próbują wydostać się na zewnątrz. Światy się przenikają, trudno wierzyć nawet własnym oczom. Czy tajemnicza aplikacja faktycznie pozwala na kontakt ze zmarłymi? Czy ci zmarli są tymi, za kogo ich mamy? A może to kolejny serial o hakerze jeden do jednego przeniesionym z meksykańskiej teen dramy “Control Z”?
Moje pierwsze wrażenia skłaniały mnie ku bramce numer trzy. Zapowiedzi produkcji, choć znacznie bardziej mroczne, mimo wszystko nie wskazywały na nic demonicznego, co wymaga skorzystania z wody święconej, a kto inny miałby się zainteresować zwyczajnymi nastolatkami. Jak bardzo byłam jednak w błędzie… “Red Rose” nie zabiera nas bowiem do świata elit, pokazując idealne życie bogatych dzieciaków, którym ktoś mógłby zagrażać. Zamiast tego nie tylko zarysowuje trudny wiek dorastania, ale i zmagania, które bynajmniej nie powinny ich dotyczyć, a jednak stanowią powód do wstydu czy zaburzeń poczucia własnej wartości. Nic dziwnego - w Bolton znają się wszyscy, a każdy sekret może z prędkością światła wylądować na językach całej społeczności.
Ant przyłapuje matkę na kupowaniu taniej wódki, Wren jest wytykana palcami za morderstwo, którego dopuścił się jej ojciec, a Roch naciąga kaptur na głowę coraz mocniej i mocniej, żeby tylko nikt jej nie poznał, gdy odbiera paczki z jedzeniem. W domu żadnego się nie przelewa. A jednak pewnego dnia ta ostatnia dostaje link do aplikacji z zapowiedzią jej nowego, lepszego życia, które zdecydowanie za bardzo będzie przypominać odcinek “Black Mirror”. Zacznij od selfie, mówi aplikacja, i natychmiast przetwarza jej zdjęcie ukazując ułamek swoich możliwości. “Upiększona” filtrami twarz rozświetlona złowrogim uśmiechem spoziera na nią z ekranu telefonu.
Roch wcale się nie uśmiechnęła.
Tam ktoś jest i czyha
Cały problem polega na tym, że “ten odcinek” jest znacznie bliższy naszej rzeczywistości niż mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Chociaż “Red Rose” nijak przypomina TikToka czy to interfejsem, czy przeznaczeniem, to przemyca pewne niepokojące kwestie, które już teraz oddziałują na dzieci i młodzież. Pod płaszczem niewinnej aplikacji, która zaprasza do różanego ogrodu i nanosi “upiększające” filtry na awatar użytkownika, kryje się narzędzie do sterowania ludźmi naruszające ich prywatność. Rochelle dość szybko uświadamia sobie, że Red Rose widzi każdy jej ruch i słyszy każde jej słowo. Ingeruje w jej smsy i udostępnia za nią posty. Nagrywa nieproszona czy wykonuje inne operacje bez jej wyraźnej zgody. Ale czyżby właśnie bez jego zgody?
Bo przyznajcie, ile razy zastanawialiście się, czy właśnie te uprawnienia, które dajecie aplikacjom w związku z dostępem do plików czy wykorzystaniem wbudowanej kamery nie sięgają znacznie dalej niż tylko do jej niezbędnych funkcji? Zakładam, że obecnie już nie za często. Może te kilka(naście) lat temu, gdy jeszcze dało się wykonać twardy reset telefonu poprzez wyjęcie jego baterii. Teraz również przyzwyczaiłam się, że skoro dzięki aplikacji mogę udostępniać zdjęcia czy wykonywać je za jej pośrednictwem, to po prostu muszę dać jej te standardowe uprawnienia. Standardowe, choć w nieodpowiednich rękach naruszające naszą prywatność dokładnie w ten sam sposób, co Red Rose. Standardowe, bo do tego jesteśmy przyzwyczajeni.
Nie jest powiedziane wprost, czy uprawnienia aplikacji kończą się wraz z chwilą, gdy znikają z naszego ekranu. Red Rose działa w tle, w ukryciu, chowa się, gdy ktoś niepowołany patrzy. Bo doskonale wie, że patrzy.
Duchy czy deep fake?
Twórcy serialu bynajmniej nie budują tej historii w oparciu o wizje z nieodległej przyszłości. “Red Rose” jest bardzo mocno ugruntowana w obecnych czasach - i jeśli chodzi o zachowania nastolatków, i działania aplikacji.
Skrzętnie upatruje sobie tych, którzy mają coś wstydliwego do ukrycia i bierze to na zakładnika, ciągnąc postać w dół, coraz bardziej w bezdenną otchłań. Bohaterowie są na wskroś normalni i pogubieni stosownie do wieku. Ant ukrywa swoją orientację seksualną nawet przed przyjaciółmi, a uzależnienie matki jest powodem do wielkiego wstydu. Wren i Noah uczą się bliskości, choć sami nie wiedzą, gdzie zaprowadzi ich los. Czekają na wyniki egzaminów, które albo otworzą przed nimi drzwi do lepszej przyszłości, albo zaryglują je na dobre. Roch żyje w sferze marzeń usiłując w ten sposób uciec od życia, które nie jest dla niej łaskawe. Ojciec ledwo wiąże koniec z końcem po tym, jak jej mama odebrała sobie życie, a teraz to właśnie jej głos, za którym tak tęskni, wydobywa się z aplikacji, zachęcając do zwierzania się i budowania zaufania.
Za sprawą technologii rozszerzonej rzeczywistości użytkownicy są w stanie - posiłkując się słowami samej aplikacji - odsłonić to, co ukryte. Doprowadza to do iście horrorowych scen, gdy przed naszymi oczami pojawia się postać bez twarzy nieobecna w realnym świecie. Ale twórcy idą dalej. Gdy do Rochelle zaczyna docierać, że jej mama nigdy nie rozmawiałaby z nią w ten sposób, decyduje się odprawić egzorcyzm z użyciem internetowego poradnika i wody święconej, który bynajmniej nie odstrasza tajemniczej postaci. Zdaje się ją przyciągać. Jest coraz bliżej i bliżej gotowa wyłonić się z ekranu i pochwycić przerażoną nastolatkę. - Taz, na pewno masz rację z tym “The Ring”? - chciałoby się zapytać. Za jakiś czas telewizor zaleje fala czerwieni, z której wyłoni się Rochelle, a jej rozdzierający krzyk rozlegnie się echem. - Ale jesteś pewny? - zapytajmy jeszcze raz.
Zaczynamy się wówczas zastanawiać, czy to deep fake z klonowaniem obrazu i głosu, czy faktycznie “Red Rose” skręca w kierunku demonicznych sił wdzierajacych się do telefonu. Prawda jest jednak jeszcze bardziej niepokojąca.
Idea, która nie umiera
Chociaż serial “Red Rose” nie przeciera żadnych nowych szlaków ani w temacie young adult, ani zagrożeń czyhających w internecie, to ma kilka asów w rękawie. Przez cały serial utrzymywane jest uczucie niepokoju potęgowane przez to, co nam bliskie - z telefonu nagle rozlega się muzyka, światła w domu gasną, a temperatura gwałtownie spada. Wszystko, co jest podłączone do internetu, może stanowić zagrożenie. Dodatkowo twórcy bawią się formą m.in. zapuszczając chóralną wersję piosenki “Barbie Girl” sprawiając, że nigdy nie była aż tak przerażająca i bardzo zgrabnie budują świat oraz realnych bohaterów.
Prawdziwy jest wstyd Anta, który zbliża się do matki jednej z ofiar aplikacji, żeby poczuć ciepło ogniska domowego. Namacalne jest to, jak gubi się Wren - jej matka próbuje ułożyć sobie życie na nowo, z dala od byłego męża, na którego życie dybie wielu. Bardzo mocno działa poza, którą przyjmuje Rochelle - twardzielki, która rozpada się na milion kawałków. Nie ma tym bardziej nic udawanego w tym, jak zachowuje się Noah. Z jednej strony jest niesamowicie mocno zaangażowany w relację z Wren i chce się o nią zatroszczyć, z drugiej uważa, że jest “tylko wystarczający”, co ciągnie go w dół.
Red Rose wie o tym wszystkim. Najpierw gromadzi dane, a później wykorzystuje powszechny dostęp do internetu, żeby wwiercić się w głowy swoich ofiar i zasiać w nich spustoszenie. Prowadzi je na sam kraniec granicy obłędu diametralnie zmieniając swój obraz z “miłej” aplikacji, która pyta jak się czujesz i czego pragniesz, by - gdy już ci to da - zmusić cię do wykonywania dla niej zadań.
Możesz próbować ją usunąć, dostać się do jej kodu, odkryć prawdę, ale jej idea nigdy nie umrze. Na świecie zawsze będzie ktoś, kto będzie chciał przekroczyć granice - niezależnie od tego, czy Red Rose bazuje ściśle na technologii, czy zagląda w sfery spirytualne.
#red rose#red rose series#red rose bbc#red rose review#red rose recenzja#red rose netflix#red rose aplikacja#red rose zagrożenia#red rose serial#red rose young adult#red rose teen drama
3 notes
·
View notes
Text
Okay so i've been watching the series "Red Rose" on Netflix. It's pretty good, the characters are a bit stupid tho but that's okay because they are actually really endearing. I can't really tell if the actors are acting good or not 'cause i'm watching it in french. The story is interesting and intriguing blah blah no one cares i know lmao
I just wanted to ask, and i'll probably make an update because i didn't watch the last episode so far, to all the people who is watching or has watched it : am i the fucking only one who ships Taz and Anthony ? (Hope it's their name in english too)
Please tell me i'm not the only one, please i feel so lonely 😭😭😭 (oh and before anyone say anything, i also like Taz/Ashley, they're so cute ngl)
0 notes
Text
Sonic Unleashed x Turning Red & Knuckles
#sonic the hedgehog#sonic#sth#sonic art#sonicthehedgehog#sonic fanart#sth fanart#sonic series#sonic unleashed#turning red#tails the fox#miles tails prower#tails miles prower#knuckles the echidna#team sonic#amy rose#amy the hedgehog#amy rose the hedgehog
5K notes
·
View notes
Text
Little Red Riding Wolf - Jason Schneiderman / x / Black Iris - Leah Raeder / Gleinpir - Walton Ford / x / 940 Main Street - Erin Moran / Doctor Who s1e13 / Ghismomda With The Heart Of Guiscardo - Bernardino Mei / Friends Forever - Wayne McKenzie / The Beast - Frank Bidart
#web weaving#poetry#women#poem#doctor who#intertextuality#multimedia#wolf#wolves#bad wolf#rose tyler#girlhood#womanhood#renaissance art#compilation#literature#tv series#quotes#words#spilled ink#artist appreciation#body posititivity#feral women#feminine rage#female rage#divine feminine#female hysteria#red wine#wlw
450 notes
·
View notes
Text
Saint Seiya - Knights of the Zodiac ✨shitpost✨ based on this specific twitter thing
#wren draws stuff#art#fanart#shitpost#saint seiya#saint seiya fanart#knights of the zodiac#los caballeros del zodiaco#les chevaliers du zodiaque#i cavalieri dello zodiaco#saori kido#athena saori#andromeda shun#andromeda shaun#pegasus seiya#dragon shiryu#cygnus hyoga#phoenix ikki#tatsumi#tw: blood#I wanted to do this shitpost since the season 2 release but couldn't get myself to work on it (ops)#then I saw that one Rose of Versaille version and I decided to do it#besides I wouldn't have posted it before#since trashing on the cgi series like this would be the equivalent of shooting on the Red Cross and I'm not that evil#but I waited long enough. KotZ is over (for now). It's time to be a hater /j#idk if I have to tag this as Shun or Shaun prob I'll tag with both of them and then I'll see if remove something :/#EDIT: I forgot to tag tatsumi lmao I'll fix it later
210 notes
·
View notes
Text
‼️descendants rise of red spoilers‼️
DO YOU THINK THAT THE REASON BRIDGET IS MAD AT ELLA AND HASNT SPOKEN TO HER IN YEARS WHEN THEYRE ADULTS IS BECAUSE WHEN THEY WERE AT THE DANCE ELLA LEFT BRIDGET ALONE TO GO DANCE WITH CHARMING AND THATS WHEN ULIANA PRANKED BRIDGET BECAUSE ELLA WASNT THERE TO PROTECT HER AND BRIDGET WAS ALONE AND AFRAID AND PROBABLY THOUGHT ELLA LEFT HER ON PURPOSE AND WAS IN ON THE PRANK AND BLAMED HER FOR WHAT HAPPENED AND THATS WHY ELLA DOESNT WANT TO TELL CHLOE ABOUT IT BECAUSE SHE FEELS GUILTY ABOUT IT
#they make me sick#bring me more ella and bridget content NOW‼️‼️#bring me the prequel series about them becoming friends and then it eventually leads to their teenage / young adult years#like when bridget’s gone off the rails and is murdering people ( cough uliana cough ) and ella is trying to learn to be royal#but she’s also trying to find bridget and bring her home#do you think in the reset timeline chloe and red are childhood friends because ella and bridget still hang out all the time#I miss them and it’s only been three hours since I met them#descendants#descendants rise of red#descendants the rise of red#bridget of hearts#descendants bridget#the queen of hearts#cinderella#descendants ella#ruby rose turner
195 notes
·
View notes
Text
this trio is superior
#i never knew i needed them together#until now#more content of them please#give them their own comic series#let them just live their lives together#jason todd#red hood#stephanie brown#spoiler#batgirl#rose wilson#ravaged#batman#dc#batfam#batfamily#the joker the man who stopped laughing spoilers#joker man who stopped laughing spoilers
770 notes
·
View notes
Text
Jason meets Deathstroke in the worse exchange.
Rose Wilson (on the phone): Jace?
Jason: I’m busy!
He fired his gun at his assailant, but the figure nimbly avoided the shot.
Rose: Sorry, sorry, but I have good news-
Jason (screaming at the assailant): Quit dodging! Damn it, you made me sound like Batman! — Rose, what’s up?
Rose (happy tone): I found that vape juice you like! There’s a smoke shop near my place that carries it, so I picked up a couple of packs for you.
Jason (surprised but pleased): Oh… wow. Thanks.
Rose (coyly): You can make it up to me later. I got a wine I want to try with you.
Jason (to the person attacking him, then Rose): If you shoot me, I will fucking shot you back! —Sorry, again Rose. That sounds like a great date.
Rose: I knew you'd agree, stud. My bad for interrupting your mission, but I wanted to also tell you that Raven and Kara wanted to take me to a club tonight. She’s trying to set me up with some guys—
Jason: Why the hell do they keep doing that? Oh, right because they don't like me and they're clearly jealous of our chemistry.
He kicked the attacker back, when he started laughing at him in a mocking manner, but Rose sighed agreeing with Jason.
Rose: Pretty much with Kara. Raven means well though... Sort of. I mean, the place has amazing wings, and I wanted to go for that, but if you’re not cool with it, I won’t go. I know we agreed to keep our relationship open, but I’m not in the right headspace for that and no man seems to make me feel fantastic after having sex with them. You do though, my body needed that last night.
Jason tried not to get distracted by Rose's words as the assailant, Deathstroke tried to punch him. He blocked the hit, then successfully punched the man in the nose.
Jason (jokingly): Rose, I think you're getting a little soft.
Rose laughed softly.
Rose (her usual jaded tone replaced with a loving tone): Guess I am. Hm, worth it. I want to be with you because you're like the most stable boyfriend I've had since I was 15.
Jason paused, taken aback and pleased by her admission; he felt the same way about her. A smile spread across his face as he swiftly kicked Deathstroke in the jaw, preventing the man from firing his weapon.
Rose: Jace?
Jason (keeping his eyes on Slade's gun): Sorry, I just remembered why I like you so much. I… I don't want to force you, but could you… not go if they're going to do that for the sixth time? I promise to be back, but a little late.
Rose (agreeing with Jason): I’ll be at home waiting for you then. I just want to chill, drink and smoke. You being there is a plus.
Jason (smiling): Definitely better than a pottery class.
Rose: That's what I'm talking about. I’ll be ready to rip those clothes off whenever you get here. Stay safe, stud.
Jason: I will. Bye.
Rose (flirtatiously): Bye.
He ended the call, turning his attention back to Deathstroke, who had a gun pointed right at his chest.
Deathstroke (incensed): What the hell was that?
Jason: What do you mean?
Deathstroke: I know that was my daughter on the phone. What were you talking about? Where’s she going?
Jason: You're not exactly on good terms with Rose, so I’m not telling you anything. For all you know she's at church.
Deathstroke (enraged): Do you want a hollow point in your chest? You think you can dictate her life? THAT’S MY JOB!
Jason: You’re the kind of parent that treats their kid like garbage and then wonders why they can’t stand you when they grow up, aren’t you?
Deathstroke: Stop judging me! I'd rather she be with Nightwing than you. See what you've made me say?! You have no respect for authority.
Jason: Respect is earned.
Deathstroke: And yet, you work for Batman!
Jason (counter argument): You slept with a teenager.
Deathstroke (running out of insults): Your helmet looks ridiculous!
Jason: Your wife stabbed your eye out when Rose's brother died, and your other son is mute because of the enemies you made. I’ve done my homework on you, jerk. I could do this all day. Not exactly how I wanted to meet her father, but I'm strangely enjoying it.
Deathstroke: You remind me of Nightwing and Batman combined with a drop of Black Mask. I will not let my daughter date some bat brat.
Jason (not taking the threat seriously): Sure thing, champ. If I care about your opinion— Heck if the woman you abused cared about your opinion I'd be worried you could end our relationship. I'm not though. I don't fear you, because at the end of the day you're nothing but an egotistical awful father with an awful face mask and memorized the consent laws in Asia.
Deathstroke (clenched jaw): It’s too bad I have to kill you. You could have been a loyal ally—
Jason: Not to a pedophile.
Deathstroke (doubling down): Last I checked, 15 is the legal age of consent in most states and countries, which I just happened to know and didn't memorize!
Jason (mocking): Last I checked, it’s pretty creepy for an adult man to know that or say it out loud.
Deathstroke: Hey, the girl wanted me!
Jason: The mentally troubled 15-year-old? Oh yeah, victim-blaming, real nice. You see, when I was a crime lord, I eliminated scum like you, those who exploit, manipulate and harm children. But you’re not worth it. Rose told me that when the time comes, she’d be the one to put a bullet through your brain, so I won’t pull the trigger today.
Deathstroke (keeping his gun pressed against Jason’s chest): Isn’t that generous? Another reason you’re pathetic, and why you’ll never be with my daughter.
Jason (waiting for Roy to get a clean shot): The daughter who almost lost her mind being around you? Who sacrificed an eye hoping to earn your approval?
Deathstroke (his finger loosening on the trigger): Proving her loyalty to me? Yes, she’s smart. A child of mine knows better than to date a former Robin.
Jason (tight smile): And here I was thinking my biological mother was terrible… and she is, but you take the crown for the worst parent. And while I’d love to keep this debate going, you have an arrow in your leg.
Deathstroke: What are you rambling about—
Deathstroke suddenly felt a searing pain in his leg as the arrow struck, and he screamed, collapsing to the ground. Jason quickly delivered a swift kick, knocking him unconscious, and seized his gun.
Roy: Got him!
Jason: Took you long enough!
Roy: I couldn’t get a clear shot! Is he down, or do you need me to shoot him... five more times?
Jason: Nah, he’s out cold. Thanks.
Roy: Yeah, it's on sight for child abusers!
Jason (yanking the arrow from the man’s leg): Agreed! You're not going to tell Dick I'm with Rose right?
Roy (leaving his hiding spot and walking over): No. When you do tell him though please take pictures.
Jason (handing Roy his arrow): Shut up... but I probably will.
#batfamily#deathstroke#batman#batfamily shenanigans#jason todd#batfamily headcanons#jason and rose#jayrose#slade wilson#roy harper#rose wilson#meeting the parents is never easy#roy harper arsenal#red hood#jason x rose#rose wilson and jason todd#rose x jason#batfamily funny#batfamily fanfiction#batfamily comedy#batfamily adventures#batfamily adventures flash fiction#batfamily adventures script fics#batfamily adventures the series#writers on tumblr#ravager#teen titans
61 notes
·
View notes
Photo
#red rose series#red rose netflix#isis hainsworth#red rose bbc#myedits#redroseedit#as queue above so below
64 notes
·
View notes
Text
Why I think Grimm!Summer is Going to Happen
So over the last few months I’ve seen a bit of discussion and theorizing on the prospect of Grimm!Summer actually being a red-herring for an even bigger reveal, such as Summer having actually joined Salem and is working with her entirely willingly. With what seems to be a decent chunk of this idea borne out of the idea that Ruby just straight up figuring out the Grimm!Summer twist in Volume 8 feeling like an ‘obvious’ setup for a fakeout.
The thing is (and this is rather ironic given that I was pushing the idea of Grimm!Summer being a red-herring pre-Volume 9), I think we’re not only getting Grimm-Hybrid Summer, but also that Ruby’s big ‘That’s what happened to Mom…’ theory in Volume 8 is actually basically LEGIT. And furthermore, that the writers have actually kind of ‘locked in’ Grimm!Summer to the point that doing some kind of fake-out would significantly undermine and even outright contradict some major plot points in Volume 8.
But to begin, let’s talk about “That’s what happened to Mom…”
The thing is, I totally get why some people might be suspicious of a fake-out here. After all, the main character essentially piecing together what is clearly a massive twist BEFORE the big reveal is something we very much DON’T normally see. This is basically Luke Skywalker walking out of the Dagobah cave in Episode V, sitting down next to Yoda with an absolutely HAUNTED look and straight up stating: “Vader is my father, isn’t he?”
But when has RWBY ever done things NORMAL with fantasy tropes? And Ruby in particular has always been a very ATYPICAL protagonist. So I’d say RWBY’s heroine piecing together a major reveal ahead of time would actually be rather appropriate.
Furthermore, I think what we see play out in this scene is actually very important to one of RWBY’s major overriding narratives: The counterpoint to the repeated use of Unreliable Narrators. With how much RWBY has made use of this trope, that naturally raises the question ‘How can we/the characters be sure of ANYTHING?’ And I think we’re seeing the answer here:
The characters have to piece the answers together themselves.
Ruby finding out that her mother was taken by Salem and turned into a horrific grimm hybrid monstrosity is very much NOT a case of the Unreliable Narrator. Nobody TOLD Ruby this information, she simply figured it out herself.
First, Ruby learned from Tyrian back in Volume 4 that Salem specifically wants her alive.
Then in Volume 6, Ruby learned from Maria that Salem used to simply have Silver Eyed Warriors hunted down and killed. Meaning that something must have changed between Maria’s time and now.
Then in Volume 7, Ruby learned that her mother apparently MET Salem on that fateful final mission of hers.
Finally in Volume 8, Ruby sees this horrifying, monstrous Grimm Hybrid that Salem has created… with a Silver Eyed Warrior inside it.
And with that, the pieces fall into place:
As Ruby herself puts it: “Salem used to kill people with Silver Eyes, like Maria. But she’s always wanted ME alive. But why would that change unless… When she met Mom, she learned she could do something new.”
This isn’t even the first time the show has done something like this. Back in Volume 6, Maria’s and Ruby’s theory that the Silver Eyes originate from or are otherwise connected to the God of Light is NOT something they are ‘told’ but rather something they infer based on observations made during Jinn’s vision.
Given how much RWBY has made use of Unreliable Narrators, I think it’s actually only natural that the information our heroines come across and piece together themselves would be the far more legit answers.
Obviously it might not be the whole story, but it is at least the START of it.
Next let’s talk about Grimm!Summer herself and why I think Summer turning out to have joined and is serving Salem entirely willingly… doesn’t really WORK with everything that’s been set up so far.
The thing is, the big Hound reveal in Volume 8 essentially ‘locks-in’ Summer being the ‘Patient Zero’ of Salem’s whole Grimm Hybrid project. Again, as Ruby herself laid out; Salem used to kill people with Silver Eyes. But now she seems to want them, like Ruby, alive. And it turns out she actually met Summer Rose in the meantime. And now Salem is making horrific Grimm Hybrids using Silver Eyes Warriors. Ergo, meeting Summer is when Salem ‘learned she could do something new’.
So if Grimm!Summer turns out to be a red-herring… then WHERE did the Hybrids come from? Are we supposed to find out that ‘Oh, it wasn’t actually Summer, but rather thanks to some OTHER Silver Eyed Warrior who also just so happened to fight Salem that she learned she could start making Grimm Hybrids’?
Because I don’t think I need to explain why that would be an EXTREMELY UNSATISFYING as a twist. In the ‘red-herring that exists ONLY to be a red-herring’ kind of way.
And with Grimm!Summer as the starting point of Salem’s Hybrids essentially locked-in, I think that kills any possibility that Summer has joined and is working with Salem willingly. After all, I think it’s hard to imagine Summer working with/for Salem fully willingly if she’s also spent years as effectively the Patient Zero for Salem’s twisted hybrid experiments. As I’ve stated elsewhere, I think Summer’s mental state at this point is that she’s ‘willingly’ working for Salem, but only because she’s been so psychologically BROKEN by everything she’s been put through.
Finally, there’s this idea that Ruby ‘figuring out the twist’ in Volume 8 somehow ‘kills the reveal’ of Summer being a Grimm Hybrid. To which I not only VEHEMENTLY disagree with, but I also think it actually MASSIVELY ratchets up the tension surrounding Summer’s fate going forward.
Thanks to essentially figuring the reveal out early, now Ruby has to LIVE with this knowledge. Now this fact of Summer not only being alive, but likely some terrible grimm monstrosity can LOOM over Ruby, Yang, Weiss and Blake, as well as Qrow, Raven, Tai and others who were close to Summer once RWBY fills them in. Going forward, this knowledge will be sitting ominously in the back of Ruby’s mind. I mean it’s pretty clear that this was one of the things weighing HEAVILY on Ruby during Volume 9.
And it gives the appearance of more Grimm Hybrid further down the line an ominous, haunting inevitability for Ruby and her family. Because now she KNOWS that one of these monstrosities isn’t just a silver-eyed warrior like her, but her MOTHER.
It’s basically Alfred Hitchcock’s ‘bomb under the table’ theorem applied to long-form storytelling.
All in all, I do think there’s certainly a lot of really interesting ideas to Summer joining Salem willingly. I just think they don’t line up with where the story seems to be going.
#rwby#rwby theory#rwby analysis#Summer Rose#grimm!summer#Ruby Rose#Salem#also i feel like grimm!summer being a red herring would really cheapen one of the most hauntingly powerful scenes of the series
60 notes
·
View notes
Text
Context the gardener was mentioned alot prior episodes but never made a physical appearance but the Dickheads (that's the name of the main cast in this) keep getting threatened by them and their whole gang via the red rose app and this flashback w the creator of red rose and the gardener is rlly smth /lh
See if 1beat has taught us anything it's dont talk to suspicious gardeners /lh /j
2 notes
·
View notes
Text
Roses are red
Orions are green
#iykyk#iykyk lol#if you know you know#kevin riley#star trek 1960's#star trek tos#star trek the original series#startrek#star trek#the naked time#one more time#roses are red#st tos
155 notes
·
View notes