#pazdziernik

[poirytowaanie]

61h /168h fasta

zeszło mi -1,4kg od wczoraj, a łącznie już prawie -2,5kg, więc jestem zadowolona i myślę, że waga może mi spaść nawet o 4-5kg

nie odczuwam żadnego głodu, jedynie męczą mnie coraz częstsze zawroty głowy

[sheavii]

motylki aktywne na pazdziernik/listopad reblogujcie o polubiajcie zebym wiedziala kogo obserwowac

[pozartaa]

Podsumowanie: Październik

🫒Na w.dze: w tym miesiącu zaliczyłam niewielki powakacyjny wzrost wa.g1. około 1.5 kg. Dziwię, się że tylko tyle biorąc pod uwagę to, że na wakacjach nie żałowałam sobie niczego. Ale po dwóch tygodniach wag@ wróciła do podobnych wartości jak przed urlopem. Nie przykładałam się do tego specjalnie, po prostu zaczęłam jeść jak zawsze.

🫒Limit ka10ryczny: nadal i niezmiennie jest to +/-2100 kcal. Według obliczeń niby moje CPM (w takich niższych wartościach) Mogę sobie pozwolić zapewne na te 200-300 kal. więcej od czasu do czasu. Nadal jem 4 posiłki dziennie i pare przekąsek. W tym miesiącu świętowałam 100 dni bez liczenia ka.lor1! Jestem zachwycona, że to się udaje, choć nigdy nie myślałam, że tak długo wytrzymam i to zadziała.

🫒Różności: dużo się działo w tym miesiącu. Najważniejszym wydarzeniem był oczywiście nasz urlop i wyjazd na Majorkę. Spedziłam tam na prawdę quality time, choć zdarzyła mi się też poważna klótnia z "małżem"

Po powrocie z Majorki mieliśmy jeszcze tydzień wolnego. W końcu posprzątaliśmy piwnicę - czekała na to niemal rok.

Po powrocie do pracy miałam sporo przemyśleń na temat tego, co robię w życiu. Stwierdziłam, że moja praca mnie właściwie nudzi. Na razie jest jak jest

Rozegraliśmy zawody karciane w Magic The Gathering u nas w domu. Mimo braku stołów wszyscy jednogłośnie stwierdzili, że musi się to stać naszą tradycją, bo wszyscy bardzo dobrze się bawili

Padł pomysł by założyć klub miłośników fantastyki i gier z autentyczną siedzibą. Z kolegą załatwiliśmy lokal (wynajem lokalu usługowego od Spółdzielni). Od pomysłu do realizacji potoczyło się bardzo szybko

Ostatnie 3 dni miesiąca przechorowałam na jakąś paskudna niedyspozycję żołądka i większość czasu spędziłam w łóżku

🫒Statystyka kroków na pazdziernik

🫒Co nowego w listopadzie:

Na pewno teraz będziemy się zajmować sporo klubem. Już wiemy, że wynajmowanie czegokolwiek od Spółdzielni to walka z "poprzednim systemem". Ale jakoś to ogarniemy.

Blog jest nadal o utrzymaniu wagi.

[perfekcyjnieidealna]

szkola mnie tak meczy

jestem tak strasznie glodna i zmeczona najlepiej bym poszla spac albo sie poplakala wszyscy mowia ze lepiej im glodzic sie w szkole mi jest 100x gorzej bo nie jeszcze ze wstaje tak wczesnie to duzo sie ruszam jak nigdzie nie wychodze tylko jestem w domu to wstaje pozno i nawet nie czuje glodu

wieczorem nie mam sily zeby sie kapac ale sie zmuszam bo w koncu nie pojde brudna do szkoly rano po prostu juz oczu nie moge otworzyc jestem tak wypompowana a to dopiero pazdziernik niech juz bedzie grudzien zebym mogla odpoczac chociaz te jebane 2 tygodnie najlepiej nie wychodzilam bym z domu

ja chce tylko siedziec w moim pokoju przed moim laptopem z zamknietymi roletami odizolowana od calego swiata

wiecznie w stresie dajcie mi zyc w spokoju i sie wsypac chociaz

doslowsnie nie mam juz sily zeby zyc niech to sie wreszcie skonczy chce pojsc spac i zasnac juz na zawsze

[grubym0tyl3k]

takie pierdolenie o wadze

6 lipca-59?

6 sierpnia-51.70

6 wrzesnia-? recovery

29 wrzesnia- 44 kg(schudlam na reco.. mimo ze jadlam z 1500 kcal)

6 pazdziernik-49?

26 pazdziernik- 57..

1 listopad- 54

20 listopad- 51.90

bledne kolo...

[tinydeadbat]

zaczyna się pazdziernik

postaram się bardziej i nawet jeśli nie jesien, to zima będzie chuda

[patty-fatty]

zjebalam wszystko tak bardzo, ze juz stop. nie wiem ile waze na ten moment zakladam, ze okolo 75kg. przysiegam na boga, ze sie nie poddam. krotko dlaczego wrocilam - w kwietniu 2023 weszlam w zwiazek z michalem. rozstalismy sie w maju 2024, w chuj zabolalo mnie to zerwanie tymbardziej ze bylo pod wplywem emocji podczas klotni. tydzien temu odnowilismy kontakt (nie gadalismy ze soba od czerwca) i po prostu chce mu pokazac, ze jestem ladna. tez boli mnie to jaki mialabym potencjal gdybym nie byla ulana kurwa. swoja droga jestem tez w internacie, moj ojciec placi za obiady itd dlatego tez je jadlam. ale juz dosyc tego jutro poniedzialek, 21 pazdziernik. za 2 miesiace obiecuje ze bede wazyc 60kg.

[pudziansworld]

jutro pazdziernik, pandziernik bedzie naszym miesiacem motylki obiecuje, chce schundac 5kg w pazdzierniku

[wannabeskinny000]

jutro pazdziernik.

w zeszlym roku w pazdzierniku na powaznie zaczelo sie moje ed.

a ja dalej jestem gruba, nawet grubsza.

jak ci nie wstyd????

[ilyoddette]

czuje sie okropnie bo zaczelam normalnie jesc, za duzo jesc. dzisiaj zjadlam calego maka i mam wrazenie ze sie zaraz porzygam. nawet jest mi wstyd pisac ile zjadlam. jutro pazdziernik, nowy miesiac. zaczynam od nowa, postaram sie wstawiac czesciej, zeby nie stracic motywacji.

chudej nocy motylki 🦋

[klepsydr4cz4su]

O MOJ BOZE...już jest 7 listopada 😭 dopiero co myślałam o tym, że pazdziernik jest nie potrzebnym miesiącem w roku tak samo jak luty, uhhh...czas mi ucieka przez palce, ale to chyba dobrze.

Dzisiaj dostałam okresu. Cieszę się, bo ostatnie dni to była dla mnie udręka. Wiecie jak jest...+ w końcu mam chwilę odpoczynku od mysli o wadze tak jakby, bo przy okresie waga to generator losowych liczb.

[poirytowaanie]

miałam kilka podłamań, zastanawiałam się, czy na pewno chcę trzymać fasta tak długo, ale wzięłam się w garść i stwierdziłam, że to mi pomoże - oczyści ciało, umysł i pokaże, że jestem zdyscyplinowana

[ordinaryspace]

30.09.24r.

foodlog/wieiad

⋆｡˚ ☁︎ ˚｡⋆｡˚☽˚｡⋆ ⋆｡˚ ☁︎ ˚｡⋆｡˚☽˚｡⋆ ⋆｡˚ ☁︎ ˚｡⋆｡˚☽˚

zjedzone ≈ 115k

spalone = 0

wypite ≈ 1,5L

⋆｡˚ ☁︎ ˚｡⋆｡˚☽˚｡⋆ ⋆｡˚ ☁︎ ˚｡⋆｡˚☽˚｡⋆ ⋆｡˚ ☁︎ ˚｡⋆｡˚☽˚

jutro w koncu zaczyna sie pazdziernik i szczerze? nie moge sie doczekac bo w koncu sie zwaze. nie wazylam sie tydzien i przyznam szczerze, ze bylo to trudniejsze niz myslalam.

chce tez zaczac robic razem z pazdziernikiem te trackery bo widzialam, ze sporo osob je robi + wydaja sie pomocne

ale przyznam tez, ze strasznie sie boje, ze przytylam. bralam teraz dosyc duze dawki lekow nasennych, a nawet nie sprawdzalam po ile kcal maja. pilam tez duzo elektrolitow i witamin bo moja mama zauwazyla znow, ze jestem mega oslabiona.. wiec niby sie ciesze, ale i tez cholernie sie boje…

wiecej sie rozpisywac nie bede, chudej nocki motylki </3

edit. dodaje +5kcal bo biore dzis nowe leki w formie zelkow, a chat gpt pokazuje, ze maja jednak wiecej kcal niz wczesniej.. (szkoda, ze nie mam opakowania ani na necie nie pisze bo nie wiem w ilu % moge ufac botowi..)

[hashhimotobutterfly]

cele a wlasciwie takie pointy do osiagniecia po kolei

na kazdy miesiac cos az do lipca 2025

wtedy powinnam wazyc ugw albo chociaz gw

jeszcze tylko dopowiem ze pazdziernik sie nie liczy wlasciwie to w tym miesiacu planuje wypracowac sobie ladne nawyki do glodowek i zaczac sie ruszac, taka jakby rozgrzewka przed reszta miesiecy

LISTOPAD

przebiec kilometr bez chodzenia i zatrzymywani się

GRUDZIEŃ

na święta ważyć 80kg lub mniej i zachwycać się komentarzami typu: ale ty schudłaś! jak szybko!

STYCZEŃ

pojechać na narty i zmieścić się w kurtkę i spodnie narciarskie, które były na mnie dobre 2 lata temu

LUTY

na urodziny wyjść z otyłości i nadwagi i w końcu być zieloną

MARZEC

przebiec 10 kilometrów -||-

KWIECIEŃ

spotkać ważną dla mnie osobę i usłyszeć że jestem ładna albo chuda

MAJ

kupić top w rozmiarze xs i wyglądać w nim dobrze

CZERWIEC

przebiec dystans półmaratonu ( 21km)

LIPIEC!!!

ważyć 50kg>xxx i spędzić najlepsze wakacje jako ta chuda laska na plaży

[urf4vbutt3rfly]

PRZENIESLI MI POLMETEK NA WIOSNE XDDD ale cel na pazdziernik pozostaje ten sam 🙏🙏🙏

[callmee007]

Cierpienie i Miłość

Wiecie co ? Przez 8 lat byłem w związku z grubymi planami na życie, ale cóż życie bywa przewrotne 3 miesiące jak bylem sam po zerwaniu . Brak świadomości że ten związek nie dla mnie, brak zrozumienia, zazdrość, później nie ufność . Miałem I mam duże problemy psychiczne, dwie próby samobójcze o których nikt nie ma pojęcia , wjebalem się w uzależnienie od samookaleczania nawet ona nie wiedziała, nawet przy niej nie miałem motywacji by z tego zrezygnować nie widziałem powodu by żyć chciałem trzeci raz to zrobić i zakończyć swoje cierpienia ale dziś wiem że nie warto bo poznałem ją ONA OTWORZYLA MI OCZY . 24 pazdziernik data dwóch ważnych dla mnie rzeczy, ostatni raz sięgnąłem po ostrze i dzień kiedy ją pierwszy raz pocałowałem. Dla takich chwil warto żyć. Nikogo już do własnego życia nie wpuszczę by nie mógł mi po raz kolejny grzebać w głowie i manipulować, zadni znajomi, koledzy czy rodzina, chce tylko ją .