#drabina
Explore tagged Tumblr posts
Text
instagram
instagram
instagram
instagram
instagram
instagram
instagram
instagram
instagram
2 notes
·
View notes
Photo
Krzysztof Iwin – „Powrót do domu” akryl, płótno 20x60cm (2024) https://iwin.malarstwo.org/pl/powrot_do_domu-2312.html #noc #światło #księżyc #oniryczne #drabina #marionetka #20cm #60cm #2024r #biele #czernie #szarości #art #painting #Iwin #KrzysztofIwin #obrazy #galeria #malarstwo #akrylenaplotnie #obrazyakrylowe
0 notes
Text
Kurcze teraz zastanawiam się czy mamy jeszcze w domu ten stary projektor na filmy. Muszę zapytać rodziców/poszukać sam (zadanie na ten tydzień)
#Może jest na strychu ale ja się boję tam wchodzić.... Ta drabina może i jest TEORETYCZNIE stabilna ale kurwaaaaaa#Nienawidzę mieć leku wysokości#pogaduchy
4 notes
·
View notes
Text
Regał Ashme - skandynawski design w Twoim wnętrzu
Ashme to nowatorski design łączący w sobie styl skandynawski i nowoczesny. Jego minimalizm doskonale sprawdzi się w każdym wnętrzu. Firma Ragaba oferuje odbiory w wybranym przez klienta kolorze. Dzięki temu regał drabina doskonale wkomponuje się w każde otoczenie. Regał Ashme, bo o nim mowa, jest dostępny w dwóch szerokościach. Regał jest długi na 180 cm i szeroki na 45 lub 85 cm. Ponadto głębokość wynosi 35 cm. Regał wykonany jest z naturalnego jesionowego drewna, co nadaje mu dodatkowo wyrazistości. Produkty Ragaby tworzone są na indywidualne zamówienie, dlatego też nie ma możliwości odstąpienia od umowy kupna-sprzedaży czy też zwrotu. Firma Ragaba powstała w 2008 roku i od tego czasu tworzy designerskie meble i akcesoria do domu zgodne z najnowszymi trendami. W jej ofercie znajdują się kolekcje mebli i oświetlenia, które idealnie wpisują się w nowoczesne wnętrza. W produkcji wykorzystywane są naturalne materiały takie jak jesionowe drewno oraz metal, które świetnie wyglądają w połączeniu z modnymi tkaninami. Ragaba to przede wszystkim jakość, która pozostaje w idealnym połączeniu z najnowszymi trendami. Firma stawia na nowoczesne technologie, dzięki czemu może zapewnić klientom jakość i precyzję w wykonaniu każdego produktu. Wszystkie meble i oświetlenie tworzone są przez doświadczonych rzemieślników, którzy gwarantują trwałość i niezawodność zamówionych produktów. Regał Ashme to idealne uzupełnienie wspomnianej kolekcji. Dzięki niemu będziesz mieć wyjątkowe wnętrze wypełnione luksusem i elegancją. Minimalistyczna forma doskonale sprawdzi się we wnętrzach skandynawskich oraz nowoczesnych. Ponadto regał dostępny jest w kilku kolorach do wyboru, co pozwoli Ci jeszcze bardziej podkreślić swój indywidualizm. Wybierz styl i kolor, a my zapewnimy Ci wymarzone wnętrze.
#Ragaba#Ashme#skandynawski#nowoczesny#minimalizm#regał drabina#dwie szerokości#naturalne jesionowe drewno#nowe trendy#jakość#luksus#elegancja#minimalistyczna forma#kilka kolorów#indywidualizm#meble#oświetlenie#rzemieślnik#trwałość#najnowsza technologia
0 notes
Text
sculptures* round 1 poll 8
Przejście 2001 (The passage 2001):
propaganda: Szajna zaprojektował tą rzeźbę dla kopca pamięci w Oświęcimiu, gdzie był więźniem, jako symbol uzdrowienia i przejścia w nowe czasy. Budowa jej w Oświęcimiu zajęła bardzo długo, także pierwsza odsłona Przejścia stanęła w Rzeszowie, skąd Szajna pochodzi. [Szajna designed this sculpture for the memorial mound in Oświęcim (Auschwitz) where he was imprisoned during the war, as a symbol of healing and transition into a new era. The construction work in Oświęcim took a very long time, so the first time the sculpture was unveiled was in Rzeszów, Szajna's hometown)
Drabina do nieba (A ladder to heaven):
propaganda: Drabina do nieba była częstym motywem w pracach Szajny (głównie sztukach teatralnych), które z kolei często były naznaczone jego doświadczeniami w obozach w Oświęcimiu i Buchenwaldzie. Ta drabina ma siedem metrów i była zamontowana w Orońsku, ale teraz można podobne instalacje na podstawie projektów Szajny zobaczyć także np. w Warszawie czy Rzeszowie. [Ladder to heaven is a common motif in Szajna's works, especially his theatre pieces, which are in turn often heavily influenced by his experiences of being imprisoned in Auschwitz and Buchenwald concentration camps. This ladder is 7 meters tall and was installed in Orońsko, but nowadays you can see similar installations also in Warsaw or Rzeszów]
29 notes
·
View notes
Text
piję balijską kawę z żeń-szeniem i myślę, że moja drabina stoi oparta o złą ścianę
a jestem już dość wysoko i bardzo nie chce mi się schodzić
28 notes
·
View notes
Text
Nie wiem czy ktoś to ogarnie, bo to popieprzone. Jak moje życie.
Mam jeden pokoik na środku metrażu na piętrze. Czyli, żeby przejść do kuchni trzeba minąć łazienkę, ten pokoik/sypialnię, przejść przez salon, część jadalnianą i dopiero wchodzi się do kuchni. Zataczając koło wokół pokoiku/sypialni.
Z tej sypialni okno wychodzi na część jadalnianą. Po prostu moje mieszkanie kiedyś kończyło się za sypialnia, a dalej był dach, ale dach został dołączony do mieszkania :p
No i w tym pokoju jest cholernie ciemno, była brzydka roleta w kolorze, którego kurwa nienawidzę! Była też stara żaluzja. Generalnie chujnia. Wymyśliłam sobie, że zerwę to w chuj i nakleję ładną folię na szybę. Zamówiłam cudną!
I już mi nikt do sypialni zaglądać nie będzie :D
No i wyrzuciłam roletę i żaluzje, zaczęłam szlifowanie okna, bo farba była już stara i szara. Generalnie dużo roboty. Większość zeszlifował Panny Yoyo Luby. Ja miałam zrobić resztę. Zrobiłam jakiś syf, opadłam z sił, zniechęciłam się i uciekłam :(
Retyyyy, ja tego nigdy nie skończę! Całe piętro jest w pyle, na środku stoi drabina, winyle, dwa komputery, zwinięty chodniczek i nie ma jak się ruszyć.
13 notes
·
View notes
Text
„Sukces to drabina, po której nie sposób wspiąć się z rąkami w kieszeniach.”
- Philip Wylie
4 notes
·
View notes
Text
wspomnienie 03(2018?)
Ostatnio, przeglądając stare notatki, trafiłam na wspomnienie, które ożyło w mojej głowie... i bardzo mnie poruszyło. Jestem w szoku jak wyprałam jej z pamięci. Co ciekawe, jest w nim coś, co idealnie wpasowuje się w klimat Acta Est Fabula. To drobny fragment przeszłości, moment, który pasuje do klimatu historii.
Wrzucam Wam oryginalny zapis, jaki znalazłam z tamtego dnia:
Byliśmy wczoraj w innym mieście, na poszukiwaniach zaginionej osoby. Kobieta zostawiła list pożegnalny i dwójkę dzieci. A my chodziliśmy po nocy, w obcym mieście, nie wiedząc, czy szukamy żywego człowieka, czy trupa. W zasadzie nic nie wiedzieliśmy. Ciekawe, ale i ciężkie doświadczenie. Chodziliśmy po opuszczonych domach, bocznicach… Godzina po północy, a my jesteśmy w opuszczonym domu przy cmentarzu. Przy domku rosły dzikie rośliny, na jednej z nich drabina. Wszystko działało na wyobraźnię. I ta myśl – czy ta osoba jest tam, czy nie? Wielka niewiadoma. Na szczęście nie było nikogo. Ulica z fabrykami, pole i tor dla quadów, wszechogarniająca ciemność. Następnego dnia ciało znaleziono na drzewie.
To wspomnienie nie daje mi spokoju. Z jednej strony budzi emocje, z drugiej – wydaje się wręcz surrealistyczne, jakby wydarzyło się w innym życiu... Co myślicie?
#samotność#notatki samobójcy#pisarz#pisanie książki#powieść psychologiczna#dramat psychologiczny#narracja#powieść#opowiadanie#pisanie#pisarze#społeczność pisarska#życie pisarza#twórczość#czytanie#ksiązki#powieść obyczajowa#czytelnicy#polski tekst#polska#polski tumblr#po polsku#polski blog#kartka z pamiętnika#mój pamiętnik#cytat#cytaty po polsku#cytaty życiowe#blog z cytatami#życie
3 notes
·
View notes
Text
"SUKCES JEST JAK DRABINA,NIE WEJDZIESZ NA NIĄ KIEDY RĘCE BENDĄ DOTYKAĆ JEDZENIE,WYCIĄGNIJ RĘCE DO DRABINY I IĆ NA PRZÓD A POCZUJESZ SUKCES"
#motylki any#az do kosci#chude jest piękne#bede motylkiem#chce byc lekka jak motylek#motylki#chce widziec swoje kosci#blogi motylkowe#bede lekka
14 notes
·
View notes
Text
jakis typ z drabina mi powiedzial na ulicy usmiechnijsie.dlaczego ludzie sie odxywaja do mnir
2 notes
·
View notes
Text
instagram
0 notes
Text
Mount Matthews
Jest taka góra, którą widać od nas z domu (no, prawie, trzeba wyjść na ulicę), a która już od dawna drażniła nas swoją obecnością, a raczej bardziej naszą na niej nieobecnością: Mount Matthews (942 m n.p.m.), najwyższy szczyt Remutakas. Chciałem ją zdobyć tym bardziej, że poprzednia próba, w sierpniu, nie udała się z braku czasu i musiałem zawrócić z trasy.
Mount Matthews z Orongorongo Valley.
Na Mt. Matthews trzeba poświęcić cały dzień — 24 kilometry po zupełnym odludziu, z przekraczaniem strumieni i częściowo bez ścieżki, wzdłuż dolin po żwirze rzecznym, z sumą podejść ponad 1200 metrów.
Zaczęliśmy o 6:30. Kilka minut później odbił się echem huk odrzutowca — domyślilismy się, że to ten 6:35 do Christchurch, którym za 2 miesiące polecimy. Strasznie wcześnie!
Orongorongo River
W godzinę doszliśmy do doliny Orongorongo, a następną zajęło nam przejście wzdłuż jej, do odbicia szlaku na południe. Do tej pory droga była łatwa, o łagodnym nachyleniu. Przejście rzeki również okazało się proste i szybkie — wody było o wiele mniej niż ostatnim razem i dało się przeskoczyć po kamieniach, bez zdejmowania butów (co bardzo opóźnia marsz, zwłaszcza gdy trzeba to zrobić kilka razy).
Podejście pod Mt. Matthews początkowo prowadzi korytem potoku, lewego dopływu Orongorongo. Nie ma ścieżki, drogę trzeba znaleźć wśród jego licznych koryt, na szczęście też o tej porze roku przeważnie suchych.
Po kilkuset metrach wchodzimy do buszu i zaczyna się konkret. Wchodzimy na porośniętą drzewami ścianę. Szlak niemal z miejsca staje się niewiarygodnie stromy — miejscami jest to drabina z korzeni, podobna do podejścia pod Waligórę z Andrzejówki, tylko wielokroć dłuższa. Szybko nabieramy wysokości.
Niespecjalnie coś widać. Busz jest gęsty. Po około godzinie pokonujemy pierwszą część ściany, do przełęczy Southern Saddle. Za nią błyszczy lazur Palliser Bay na wschodzie i Wellington Bay na zachodzie.
Z przełęczy jeszcze godzina na szczyt. Przyjdzie nam iść w klimatycznym lesie: przez cały rok jest tu tak wilgotno, że mchy łapią wilgoć z opływających Mt. Matthews chmur i szczelnie opatulają drzewa. Mimo że to najsuchsza pora roku, to i tak korzenie są mokre i śliskie. Musieliśmy się ich niekiedy łapać, bo tu też były bardzo strome fragmenty.
Jest trochę miejsc widokowych, ale ograniczonych drzewami.
Południowa Dolina Wairarapa.
W końcu docieramy na szczyt, skąd pięknie widać całą południową plażę przy Palliser Bay. Jest 11:15, czyli dwunastokilometrowa wędrówka zajęła nam 4h45m.
Na szczycie zostajemy 15 minut, potem schodzimy tą samą drogą. Przy tak dużym nachyleniu nie jest dużo szybciej, niż pod górę. Zejście do Orongorongo zajmuje nam 2h20m. W tym czasie pogoda robi się lepsza; niskie chmury zanikają, odsłaniając szczyty.
Dolina Orongorongo ma charakter roztokowy — rzeka ciągle zmienia swój bieg, nadsypując kolejne warstwy żwiru i kamieni. Skąd się one biorą? Ano stąd, z osuwisk takich jak poniżej.
I to już wszystko. Do auta docieramy kwadrans po czwartej, całość zajęła nam zatem prawie 10 godzin. Pokonaliśmy 25 km i 1200 metrów do góry.
3 notes
·
View notes
Text
[repost] sculptures* round 1 poll 8
accidentally had this one only last 24h, so to give more people a chance to vote:
Przejście 2001 (The passage 2001):
propaganda: Szajna zaprojektował tą rzeźbę dla kopca pamięci w Oświęcimiu, gdzie był więźniem, jako symbol uzdrowienia i przejścia w nowe czasy. Budowa jej w Oświęcimiu zajęła bardzo długo, także pierwsza odsłona Przejścia stanęła w Rzeszowie, skąd Szajna pochodzi. [Szajna designed this sculpture for the memorial mound in Oświęcim (Auschwitz) where he was imprisoned during the war, as a symbol of healing and transition into a new era. The construction work in Oświęcim took a very long time, so the first time the sculpture was unveiled was in Rzeszów, Szajna's hometown)
Drabina do nieba (A ladder to heaven):
propaganda: Drabina do nieba była częstym motywem w pracach Szajny (głównie sztukach teatralnych), które z kolei często były naznaczone jego doświadczeniami w obozach w Oświęcimiu i Buchenwaldzie. Ta drabina ma siedem metrów i była zamontowana w Orońsku, ale teraz można podobne instalacje na podstawie projektów Szajny zobaczyć także np. w Warszawie czy Rzeszowie. [Ladder to heaven is a common motif in Szajna's works, especially his theatre pieces, which are in turn often heavily influenced by his experiences of being imprisoned in Auschwitz and Buchenwald concentration camps. This ladder is 7 meters tall and was installed in Orońsko, but nowadays you can see similar installations also in Warsaw or Rzeszów]
19 notes
·
View notes
Text
Karolina dryluje kolorowe mirabelki.
Drabina z powyłamywanymi szczeblami.
Chodzi, przychodzi, a gdy ona zachodzi, to on odchodzi, bo nie o to chodzi…
#Łamańce językowe#tongue twisters#Polish#Poland#Polski#Polska#język polski#good luck#prepare to suffer#slavic#language#Zagadki językowe#Język#Gry słowne#Zabawne wyzwania językowe#Trudne słówka#Słowne łamigłówki#Zabawne zawiłości językowe#Słowne wyzwania#Zabawne wyrażenia#Językowe łamigłówki#Trudności językowe#Językowe zabawy#Zabawne skomplikowania językowe
0 notes
Text
„Sukces to drabina, po której nie sposób wspiąć się z rąkami w kieszeniach.”
- Philip Wylie
1 note
·
View note