hejkaaa motylkiiii
wrócimy do noszenia czerwonych bransoletek?
Bo jestem ciekawa czy w moim mieście sa jakieś motylki i jakby kazdy motylek je nosił bylo by łatwo się rozpoznać
Ja już swoja mam
(ps. na której rece się nosi? Bo każdy co innego mowi)
reblogujcie!!! żeby każdy motylek zobaczyl!!!
13 notes
·
View notes
zrobilam wczoraj czerwona bransoletke po prostu z czerwonej nitki kilka razy owinietej wokol nadgarstka i zawiazanej na supel!! tez ja robcie motylki i gasieniczki zebysmy mogly sie nawzajem w realu znaleźć!!! wgl to je trzeba nosic na prawej czy lewej rece?? ja mam na prawej
9 notes
·
View notes
Sałata z owocami, prosciutto i burratą
Po gotowaniu zupy owocowej zostało mi trochę czerwonej porzeczki. Zdecydowałam, że wyląduje - wraz z jeżynami, nektarynkami i burratą - w sałacie, a że wciąż było jej sporo, również w cieście jogurtowym.
Kwaskowe i słone akcenty wyśmienicie komponują się ze śmietankową burratą, dlatego najczęściej łączy się ją z pomidorami i długo dojrzewającymi wędlinami: prosciutto, bresaolą, soppressatą, jamonem itd.
Czułam, że dary gorącego lata również dogadają się na talerzu z półpłynnym, kremowym, delikatnym serem i tak też się stało. Każdy z owoców przynosił inne doświadczenie: porzeczka zdecydowanie kwaśne, jeżyna ujmująco słodko-kwaskowe, a nektarynka rześkie i soczyste, ledwie winne. Co za feeria smaków! A do tego co kilka kęsów przełamanie tych fajerwerków dojrzałą, słonawą wędliną...
To jak spotkanie z koleżanką o lśniących kasztanowych włosach i brązowych oczach, pojawiającą się w umówionym miejscu w ślicznej turkusowo-fuksjowej sukience, tuż po ulewie zalewającej drogi i zatrzymującej tramwaje, rozmawianie o tym co u nas, o rzeczach łatwych i trudnych i spacerowanie po parujących, poprzetykanych kałużami chodnikach w rejonie Placu Zbawiciela... Czysta przyjemność!
P.S. Szukam dla niej dobrego, wierzącego męża! Wartościowe propozycje proszę zgłaszać mailem. Nie ma co zwlekać, bo szczęście - frrrr! - przeleci koło nosa!
Składniki (dla dwóch osób):
duża garść rukoli
2 burraty
garść czerwonych porzeczek
garść jeżyn
3 nektarynki
6-8 plastrów prosciutto di Parma
czarny pieprz do smaku
Klasyczny winegret
łyżeczka musztardy Dijon
łyżeczka miodu
2 łyżki soku z cytryny
łyżka octu jabłkowego
6-7 łyżek oliwy z oliwek e.v.
sól i czarny pieprz do smaku
Wykonanie:
Owoce przepłukać na sicie pod bieżącą wodą. Rukolę, jeśli trzeba, również opłukać i osuszyć w wirówce. Nektaryny pozbawić pestek i pokroić na cząstki.
Przygotować winegret. W sosjerce połączyć musztardę, miód i dobrze wymieszać. Dodać sok z cytryny, ocet, odrobinę soli i pieprzu i ponownie wymieszać. Cienkim strumyczkiem wlewać oliwę, cały czas mieszając aż do uzyskania emulsji.
Na talerze wyłożyć po połowie rukoli, na środku burratę i delikatnie ją otworzyć, aby ukazała swoje kremowe wnętrze. Obłożyć owocami, polać winegretem i oprószyć świeżo mielonym pieprzem.
Jeść i dziękować Bogu za Jego hojność!
4 notes
·
View notes
pamieta ktos shnf/strasznie historie na faktach. ten kanał na yt. ta stracilam do niej cały szacunek po nazwaniu igrzysk olimpijskich satanistycznymi
3 notes
·
View notes
Kilka osób było zainteresowanych bransoletkami, więc zgłosicie się w komentarzach, lub napiszcie do mnie. Dogadamy szczegóły!!!
Wrzucam też zdjęcie bransoletki dla przypomnienia
Mogę je wystawić na vinted jeśli komuś będzie tak wygodniej, a jeśli ktoś nie ma kasy, lub konta w banku - spokojnie, coś wymyślimy ^^
102 notes
·
View notes
Stwarzanie nadziei, gdy w rzeczywistości jej nie ma, to okrucieństwo. Fałszywa wiara wywołuje rozczarowanie, ból i wściekłość, przez co niełatwe sprawy stają się jeszcze trudniejsze.
Victoria Aveyard, Czerwona Królowa
30 notes
·
View notes
Na widok jednostek sowieckich załamała się wiara w zdolność rasy ludzkiej do postępu.
Relacja Władysława Siemaszki, pracownika urzędu gminnego w Werbie, 1939.
19 notes
·
View notes
Patrzcie motylki znalazlam moja bransoletke z 2020 (jest ogromna) naszczescie jest juz luzna
6 notes
·
View notes
Sałatka z wędzonej makreli, selera naciowego i czerwonej cebuli z granatem lub suszoną żurawiną
Ta sama sałatka, z nieco innym wykończeniem. Efekt całkiem odmienny. Ale czy na pewno?
Baza jest identyczna: wędzona makrela, seler naciowy, czerwona cebula, majonez i musztarda. Podzieliłam ją na pół i do jednej wrzuciłam suszone żurawiny, bo w głowie ich kwaskowatość dobrze komponowała mi się z mało wyrazistą rybą, a do drugiej świeże ziarna granatu, bo według tej samej zasady konweniowały z głównym składnikiem. Obie na koniec posypałam prażonymi orzechami włoskimi.
Obie wersje okazały się bardzo dobre i obie Wam polecam! Żurawinowa była nieco słodsza, głębsza i dawała miłe wrażenie żucia suszonego owocu, natomiast granatowa rześka, soczysta i zabawnie strzelająca pod zębami.
Ciekawe, że różniące się dodatki nawet kolorystycznie były zbieżne - w odcieniu czerwieni (żurawina na żywo ma ciemnorubinową barwę, aczkolwiek zdjęcie nie oddało tego uczciwie), co nadało im nieplanowego waloru estetycznego.
Niby różne, a całkiem podobne...
Składniki:
duża wędzona makrela
łodyga selera naciowego
1/2 czerwonej cebuli
2 łyżki suszonych żurawin
2 łyżki nasion granatu
2 łyżki majonezu
2 łyżki oleju rzepakowego
łyżeczka musztardy Dijon
łyżeczka musztardy francuskiej
4 łyżki orzechów włoskich
sól i czarny pieprz do smaku
Wykonanie:
Zdjąć z ryby skórę, wyjąć kręgosłup i ości. Podzielić na kawałki i włożyć po połowie do dwóch miseczek.
Seler naciowy opłukać, odciąć końcówki, przeciąć wzdłuż, a następnie na cienkie plasterki. Włożyć po połowie do miseczek.
Cebulę obrać i pokroić w drobniutką kosteczkę. Włożyć po połowie do miseczek.
Do jednej dodać żurawinę, łyżkę oleju oraz majonezu, łyżeczkę musztardy Dijon, posolić, popieprzyć i wymieszać.
Do drugiej dodać nasiona granatu, łyżkę oleju oraz majonezu, łyżeczkę musztardy francuskiej, posolić, popieprzyć i wymieszać.
Obie obsypać połową wcześniej uprażonych i grubo posiekanych orzechów.
Ciekawa jestem która bardziej Wam zasmakuje?
8 notes
·
View notes