#Czarny i Biały
Explore tagged Tumblr posts
Photo
Anonymous. 'Rock-a-bye Baby'. A man holding a donkey in his lap. C. 1910s
I Am Collective Memories • Follow me, — says Visual Ratatosk
#anonymous#animals#animais#animaux#Tiere#動物#animales#zwierzęta#동물#Black and White#Noir et blanc#Schwarz und weiß#Preto e Branco#黒と白#Negro y Blanco#Czarny i biały#검정과 흰색#黑色和白色#1910s#10s
2K notes
·
View notes
Text
Collective memories, V, 1
Follow me, — says Visual Ratatosk
#AI#generative#generative art#ai art#Midjourney#neurophotography#promptography#collective memories#vintage style#retro style#diffusion models#neuroart#neurohistory#Black and White#Noir et blanc#Schwarz und weiß#Preto e Branco#黒と白#Negro y Blanco#Czarny i biały#검정과 흰색#黑色和白色#pets#dogs#animaux de compagnie#chiens#Haustiere#Hunde#animais de estimação#cães
1 note
·
View note
Text
Mama mi wczoraj wysłała to zdjęcie XDD no i ona i mój brat widzą biało złotą a ja nie potrafię. I pomyślałam że śmiesznie wsm spytać was jaka widzicie bo pewnie was dawno nikt nie pytał tak jak mnie
20 notes
·
View notes
Text
Pierwszy post w którym nic nie ma. Bo jeszcze nie wiem o czym będę tu dokładnie pisać. Pewnie o karciance Magic The Gathering.
Gram od niedawna i w sumie sama dopiero odkrywam grę. W zderzeniu z pro-graczem jestem raczej totalnym noobem ale to nie przeszkadza by coś lubić, prawda?
Pamiętajcie MTG jest dla każdego!
Jestem otwarta na wszelkie propozycje postów. Porady i sprostowania.
(jeśli ktoś w ogóle trafi na tego bloga)
* Avatar to Nicol Bolas najpotężniejszy ze smoków prawie bóg w Multiversum MTG. Po prostu podoba mi się jego imię. Jakby co to ma brata Ugin-a. Obecnie słuch po nim zaginą. Ale ponoć żyje.
* Ulubione kolory MTG -/zielony/ czerwony/ (wielkie kreatury i strzał po ryju) Na drugim miejscu - biały/czarny/ (jestem szlachetnym palladynem, ale lubię sobie czasami kogoś zamordować....a później go wskrzesić). Najmniej lubię niebieski - eeej każdy może latać i negować twoje spelle - to aż zbyt proste 😐.
*póki co ogarniam formaty Standard i trochę Commander
10 notes
·
View notes
Text
Hejka postanowiłam że napiszę coś o sobie!
A więc mam na imię Oliwka mam 13 lat a 11 lipca już 14.Nie mam jakiegoś ulubionego koloru ale lubię różowy ciemno czerwony niebieski i biały oraz czarny. Jestem dobrą uczennicą a przynajmniej tak mi się wydaje ale ostatnio zaniedbałam naukę.
Mam włosy trochę za obojczyki w kolorze ciemnego blądu ale moim marzeniem jest rozjaśnić je jednak moja mama mi na to nie pozwala. Jestem niska bo mam tylko 152cm wzrostu więc w porównaniu do osób z mojej klasy jestem krasnalem.
Bardzo lubię tańczyć słuchać muzyki śpiewać grać na fortepianie i grać w simsy uwielbiam też mieć czas dla siebię. Interesuje się skin care i makijażem.
Moi ulubieni artyści i zespoły których słucham to
Lana del rey, Arctic monkeys,taco, bedoes ale słucham tylko jego starych utworów, the weekend the neighbourdhood, tv girl, cigarettes after sex, i dużo więcej ale nie chcę mi się już wymieniać
Chodzę do szkoły muzycznej 5 lat a jak byłam młodsza od 4 roku życia chodziłam do szkoły prywatnej. Mimo że wcześniej napisałam że lubię grać i śpiewać to nienawidzę chodzić do szkoły muzycznej i przyznam że zabiła też ona trochę moich marzeń. Nauczyłam się przez ten czas grać na fortepianie trochę na skrzypcach oraz trochę na gitarze.
Mam dwójkę rodzeństwa którzy mają po 6 już w tym roku 7 lat. Kocham ich bardzo ale czasami dostaję przez nich jakiejś nerwicy. Co prawda lepiej dogaduje się z siostrą ale brata kocham tak samo bardzo jak ją.
Moja hw to było 45kg a lw 37kg moim ugw jest 30kg a obecna waga to 40.1 kg
Jestem osobą wrażliwą i naiwną strasznie daję sobą manipulować ale staram się z tym walczyć.
To chyba tyle jeżeli sobie coś przypomnę jeszcze tu to dodam.
#az do kosci#bede motylkiem#blogi motylkowe#chcę być lekka#chcę być perfekcyjna#chcę schudnąć#chcę widzieć swoje kości#motylki blog#motylki any#chude jest piękne#ana bllog#lekka jak piórko#i wanna lose weight
7 notes
·
View notes
Text
Ranking energoli:
1 Monster oczywiście top top to Lewis Hamilton, biały i zielony. Ananas też dobry ale trzeba mieć na niego mood. Najgorsze są te z cukrem, totalnie inny smak aż mdłe przez co ich nie lubię.
2 Dzik uwielbiam. Są 0 a do tego naprawdę dobre, ostatnio moi faworyci to zdecydowanie klasyczny i zielony chociaż winogrono też smaczne. Minus? Drogie w chuj prawie jak monster.
3 Black to kolejna miłość (mój portfel je kocha najmocniej) najlepszy jest czarny klasyczny oraz sex energy. Jednak poziomka i truskawka też spoko, przez pewien czas miałam na nie mega fazę. Niestety nie są 0 ale i tak kocham, jestem w stanie przecierpieć te 110kcal na 500ml
4Tiger niestety również nie 0. Jednak lubię,szanuje chociaż dawno nie piłam. Najlepszy jest dla mnie ufo zielony,w zimę była na niego megaaaa faza.
4 Red Bull szik szak szok normalnie. Smaczne ale drogie szmaty więc nie uzależniam się od nich bo mnie na to nie stać.
5 Wasze propozycje. Chętnie poczytam jakieś rankingi.
Idę zamiatac podłogę. Tak pisze to popijając białego monsterka.
#bede lekka jak motylek#chce byc lekka jak motylek#chce byc idealna#motylek blog#motylek any#chce widziec swoje kosci#ed dieta#thinspø#blog z cytatami
3 notes
·
View notes
Text
Info o mnie :3
Nazywam się Celestyna ale wolę jak się mówi Celestia
Mam 14 lat
Wzrost 167cm około
Cw: (jutro się zważę na czczo i podam)
Czyli rn bmi:
Ugw: 36kg
Fav kolory: różowy, czarny, niebieski, biały, fioletowy, żółty
Moje style ubioru (zacznę się tak ubierać dopiero jak będzie 4 z przodu xd): cutecore, gyaru, coquette, female horror game protagonist (?), goth, emo (XD)
Jakieś zainteresowania to: kpop, kdramy, anime, gry video rysowanie, creepypasty
Moje fav kpop zespoły i bias: blackpink ot4, itzy ot5, bts Jin, txt yeonjun, skz ot8, gidle miyeon, enhypen sunoo/Jay, new jeans haerin, le sserafim garam, aespa Karina, ive wonyoung/leeseo, twice sana/tzuyu/momo
Fav gry: danganronpa❣️, ddlc, yandere simulator, minecraft, the Sims 4, gacha life, fortnite, brawl stars, roblox, genshin impact
Moje fav anime: jjk, bsd, watamote, k-on, demon slayer, kimi ni todoke
Fav postacie z anime: kuroki, mio, yui, l, light, misa, megumi, inosuke, giyuu, tengen, tanjiro, aoi akane, rena, rika, sawako, dazai, chuya, atsushi, bakugo, todoroki, mitsuri, nezuko, madoka, sayaka, homura, killua, kurapika
Moi crushe (XD): (z anime;) nagito, hajime, kazuichi, fuyuhiko, makoto, gundham, byakuya, shuichi, chihiro, kokichi, amami, tengen, tanjiro, zenitsu, inosuke, giyuu, gojo, geto, nanami, megumi, yuji, toji, sukuna, dazai, chuya, atsushi, akutagawa, ranpo, bakugo, todoroki, kirishima, killua, kurapika, (kpop/kor. aktorzy;) Jay, Jin, suga, yeonjun, beomgyu, Song kang, hwang in yeop, felix, hyunjin, Lee know
A i jestem fanką dangi ale nie oglądałam/grałam wszystkich jeszcze narazie tylko dwie pierwsze gry i się wgłębiam w to wszystko i mimo że jestem dopiero od marca tego roku fanką to i tak jestem fanką więc jeśli jakimś cudem znajdę w 2024 tu fanów dangi błagam nie spojlerujcie ja sama narazie nie szukam nigdzie fantomów ani niczego bo nie chce spojlerow
To chyba wszystkie podstawowe info o mnie mam nadzieję że jakieś motylki zechcą moots🙏
2 notes
·
View notes
Text
27.10.2023
Jeszcze jedna sprawa uważam, że wymaga spisania: obecnie znowu wchodzimy - ale znacznie wolniej, bez tego szalonego tempa - w tryb planowania. Nadal czuję się przytłoczona i nadal zauważam, że lista rzeczy, które zakładam, że mogę wykonać danego dnia okazuje się mocno przekraczać moje siły, możliwości czasowe czy zdolność koncentracji. Wciąż uczę się, aby planować na dany dzień mniej i nie czuć frustracji z powodu "nie daję rady, jestem beznadziejna, zwykłych czynności nie mogę wykonać" - za dużo na liście równa się frustracja.
Lista to dobry i łatwy do zweryfikowania plan. I współgrający z moim ADHD.
Zostaje po prostu być dla samej siebie bardziej wyrozumiała: mam znaczący spadek nastroju, siły, a teraz (w tym tygodniu) też zdrowia (coś mnie bierze, a do tego mam jęczmień na oku), więc więcej SLOW i powrotu do ciała.
Dziś planuje udać się do lekarza i o ile nie prądkuję - iść na saunę (w sieci piszą, że jęczmień należy wygrza��, już leżałam z torebką herbaty rumiankowej na oku, zobaczymy czy to w czymś pomoże). A potem wysyłka rzeczy na Vinted.
Ech... chodzenie po ciuchlandach w zeszłym tygodniu opłaciło się, chociaż chyba nie tak, jak planowałam. Zebrałam masę zamówień o bliskich na "a jak znajdziesz XYZ to kup mi, ja ci oddam". Tym sposobem znalazłam kalesony termo-merino (ale tym razem takie do kolan, ale i tak wzięłam), puchową (tj. taką wypełnianą puchem i pierzem, z wodoodpornego materiału wierzchniego) kurtkę zimową dla siostry w takim rozmiarze by zmieściła pod nią chustę z synkiem <3, drugą kurtkę puchową, którą wstępnie zarezerwowała moja kumpela (musi przymierzyć), cieniutki i mięciusi w dotyku popielaty sweter dla mamy (wiskoza, królik angora, kaszmir i wełna w składzie) w którym nie zmarznie i który się łatwo zmieści pod kurtkę, niebieski sweter dla taty (zależało mi na tym kolorze - mój tata ma białe jak śnieg włosy i bardzo intensywnie niebieskie oczy, chciałam, aby to podkreślić) - sweter dla taty ma w składzie wełnę merino oraz bawełnę. Dla siostry mojego chłopaka upolowałam śnieżno-biały golf z angory, kaszmiru i wełny. Ponad to sobie samej kupiłam nieco za duży POMARAŃCZOWY <3 (uwielbiam) sweter jedwab + kaszmir i w zasadzie taki sam w kwestii składu, ale w męskim fasonie dla mojego chłopaka (jego jest beżowy). Obydwoje jesteśmy zadowoleni. Dla samej siebie kupiłam jeszcze jasno-kremowy płaszcz z wełny - NIE WIEM czy to praktyczny płaszcz, muszę przetestować. Jak się nie sprawdzi to puszczę go dalej. Ponad to kupiłam coś prze-pię-knę-go! Czarny płaszcz high quality z dziewiczej wełny. Wygląda OBŁĘDNIE! Patrzysz i wiesz, że mogłaby go nosić dowolna bohaterka Gossip Girl xD. I mam nadzieję go sprzedać za dużo. Bo jest cuuuuudowny. Podobnie sprawa się ma ze swetrem projektu Mariny Rinalndi - cudowny, beżowy sweter (kardigan właściwie). Piękny nieprawdopodobnie, w składzie wełna, jedwab i futro wielbłąda. Moja przyjaciółka opisała go jako "taki luksusowy szlafrok" xD i to w sumie celne spostrzeżenie. Wystawiłam go, ale mam wątpliwości czy za tyle ile za niego chcę (a to ułamek tego ile jest faktycznie wart) się sprzeda. Zobaczymy.
Anyway - miałam nie wydawać pieniędzy. Ech. Okay, zapłaciłam w tym wypadku głównie swoim czasem (bo w zeszłym tygodniu przekopałam się przez ćwierć ciuchlandów w tym mieście szukając tylko wartych uwagi, jakościowych i mogących przetrwać lata fasonów i materiałów), ale mam nadzieję, że to się zwróci.
Po tej fazie "wełnianej" wracam do wystawiania następnych czekających na swoją kolej, pogrupowanych 3 tygodnie temu ciuchów.
Powolutku robi się miejsce. Podoba mi się to. Kokosów z tego póki co nie ma, ale o miejsce i pozbycie się STAREGO i nieużywanego chodziło pierwotnie i to się dzieje :D
To mi się podoba!
9 notes
·
View notes
Text
Byłam wczoraj na zakupach ubraniowych, nie kupiłam nic i jestem lekko przybita. Zaczęło się chyba w listopadzie, gdy postanowiłam sobie kupić dodatkowy sweter w serek, bo w kółko noszę do koszul dwa; czarny, z którym wszystko było ok, poza tym, że był cienki no i niebieski, który czymś ubrudziłam i nie mogę go doczyścić, poza tym fason był oversize'owy, ale w ten irytujący sposób, że jednak kończy się relatywnie wysoko. No to zaczęłam czesać wszystkie strony w sieci w poszukiwaniu niedrogich, prostych, normalnych i przylegających raczej sweterków w serek. I jeśli coś mi się podobało, to było za stówkę i to w dokładnie tych samych kolorach; czarny, granatowy, biały/szary. Przy okazji znalazłam bluzkę w serek w butelkowym kolorze na stronie mohito, sprawdziłam dostępność i poszłam poprzymierzać swetry i nabyć bluzkę. Wnioski;
1) bluzka oczywiście nieobecna, w tym fasonie były już tylko białe, czarne i brzydkobrązowe - to jest ogólna tendencja, bo stonowane koloro znikają w mig, a zostają im krejzolskie albo klasyki.
2) niemal każdy sweter w serek, którego dotknęłam, był akrylowy. I nawet nie podkreślały figury, bo wszystko było albo crop topowe (po cooo? czemu istnieją crop topowe golfy, kto to kupuje?) albo oversize'owym worem,
3) nie da się prawie kupić bawełnianych "basic" bluzek z dekoltem w serek. "Basic" to teraz okrągły dekolt kończący się tuż pod szyją, czasem ewentualnie łódeczka, która też odpada,
4) niby jestem zgaszonym latem, ale okropnie wyglądam w kolorach pastelowych poza błękitem. W bladozielonym wyglądałam jak matka trójki dzieci oderwana od szorowania kibla. I jeszcze ten okrągły dekolt kończący się tuż pod szyją,
5) zachciało mi się mieć chociaż jedną parę dopasowanych jeansów. Nie. jeśli coś dobrze mi leży na tyłku, to strasznie marszczy się na udach. Nie wiem, może po prostu materiał był zbyt cienki i podatny na rozciąganie?
6) w przymierzalni odkryłam, że czarny sweter ma dwie spore dziury pod pachą.
Wróciłam do allegro (dzisiaj odbieram fioletowy sweterek z wełny) i dociera do mnie, że chyba najbardziej przypadają mi do gustu ciuchy z ubiegłej dekady.
14 notes
·
View notes
Text
Wiele osób mówi mi że nie powinnam się odchudzac, że niby jestem już chuda. Dlaczego oni kłamia? Czemu oni mnie tak nienawidza? Nie jestem slepa, mam lustro I wage
mowia by jesc zdrowo i bedziesz chudszy- gówno prawda, "zdrowszy" czarny chleb ma wiecej kalorii niz zwykly biały. To nazywaja zdrowym jedzeniem? Lyzka miodu jest porownywalna z lyzka cukru. Jedynym sposobem by byc pieknym i, idealnym jest to aby wyeliminowac jedzenie do minimum.
trzymajcie siee chudo <33
#motylki any#porady dla motylków#będę motylkiem#chce byc lekka jak motylek#jestem motylkiem#chce widziec swoje kosci#motylki blog#tw ed rant#tw eating issues#dieta ana
10 notes
·
View notes
Text
Poke z tuńczyka z awokado, pomidorkami i ryżem
Jestem amatorką surowizny, jednak nigdy nie zdecydowałabym się na praktykowanie witarianizmu (in. raw food diet), czyli jedzenie wyłącznie surowej żywności.
Mimo ogromnej słabości do tatara, carpaccio, poke, sashimi, czy ceviche, zrezygnowanie z gotowanych, smażonych, pieczonych, wędzonych, peklowanych czy wekowanych produktów wydaje mi się stratą zarówno dla smaku, jak i zdrowia. Kurczak z piekarnika, długo pieczona wieprzowina, smażony kotlet, dorsz w żółtym sosie, przeciętna zupa czy naleśniki uszczęśliwiają podniebienie i dostarczają niezbędnych składników odżywczych.
Poke z tuńczyka zaliczam do potraw niecodziennych, bo nie jadam go zbyt często. Powody są dwa: znalezienie uczciwego kawałka tuńczyka to sztuka, a także niemały jest jego koszt.
Samo danie jest niezwykle proste, zbudowane z zaledwie kilku składników. Tym większą wagę przykłada się do jakości ryby. Zresztą w przypadku spożywania surowego mięsa wysoka jakość to warunek nieodzowny. Najlepiej, gdyby były świeże, prosto od hodowcy.
Obok tuńczyka występuje tu cebula, szczypior, awokado, pomidorki cherry i ryż basmati. Jednak warto wiedzieć, że pierwotnie poke było pokarmem jeszcze mniej zróżnicowanym i składało się z kawałków ryby z solą morską, inamoną (tradycyjna przyprawa kuchni hawajskiej wykonana z ziaren orzecha kukui i soli morskiej), czasem doprawiano je krwią ze skrzeli.
Pod wpływem rozwoju gospodarki i zmian żywieniowych tradycyjne poke zmieniło się i ubogaciło. Kapitan James Cook przywiózł z Wielkiej Brytanii na Hawaje nasiona cebuli, a Hiszpanie pomidory. Przybysze z Japonii i Chin dodali od siebie namero, sos sojowy i olej sezamowy. Zaczęto przyrządzać je z innych niż dotychczas ryb, np. z łososia.
Obecnie na Hawajach najczęściej do poke wykorzystuje się tańszego tuńczyka bonito (aku), zaś droższe odmiany tej ryby - biały, żółtopłetwy i wielkooki (wszystkie trzy to ahi) - przeznaczone są w głównej mierze na eksport. Poke można robić również z ośmiornicy (tako) oraz ryb z gatunku marlinowatych i żaglicy (te dwa to aʻu), a także z wybranych grzybów (opihi), np. pieprznika trąbkowego.
Do surowej ryby dodaje się pomidory, ogórki, grzyby, cebulę, szczypior, czerwoną kapustę, kolendrę, ananasa, mango, edamame i inne (oczywiście nie wszystkie na raz, umiar jest tu wskazany). Tradycyjnymi przyprawami są inamona, sól alaea (hawajska czerwona sól) i limu (polinezyjskie określenie jadalnych wodorostów i alg), ale powszechnie używa się także sosu sojowego i oleju sezamowego.
I tak oto skromne danie hawajskich rybaków ewoluowało w rodzaj barwnej sałatki dla poszukujących nowych doznań smakowych foodies z Europy i USA.
Składniki:
250 g tuńczyka wysokiej klasy 1/2 cebuli 2 gałązki szczypioru ¼ szklanki sosu sojowego 2 łyżki oleju sezamowego ½ łyżeczki płatków chili lub Srirachy 2-3 orzechy makadamia łyżeczka glonów lub wodorostów (u mnie nori) sól i czarny pieprz do smaku
Dodatkowo dojrzałe awokado garść pomidorków cherry 100 g ryżu łyżeczka soku z cytryny lub limonki łyżka sezamu
Wykonanie:
Zacząć od włączenia muzyki rodem z Hawajów, np. Kalapana, i pozwolić wąsatym chłopakom trochę pośpiewać w tle.
Orzechy makadamia zmiażdżyć jak najdrobniej w moździerzu i uprażyć na suchej patelni (oryginalnie, na Hawajach używa się inamony, której głównym składnikiem są orzechy kukui, w smaku podobne do makadamii).
Cebulę obrać i pokroić w cienkie półplasterki. Tuńczyka pokroić w kawałki wielkości kęsa.
W ceramicznej lub szklanej misce połączyć sos sojowy, olej sezamowy, orzechy makadamia, wodorosty/algi, płatki chili i cebulę. Dodać tuńczyka i wymieszać, aby równomiernie pokryć płynem z dodatkami. Przykryć miskę i wstawić do lodówki na dwie godziny.
Szczypior posiekać. Awokado usunąć ze skórki, usunąć pestkę i pokroić na kawałki. Pomidorki umyć i przekroić na połówki. Wodorosty/algi posiekać drobno. Ryż ugotować na sypko.
Do misek wkładać po części ryżu, tuńczyka wraz z powstałym sosem, pomidorków i awokado. Obsypać szczypiorem i prażonym sezamem. Skropić sokiem z cytryny lub limonki.
Podawać.
#poke z tuńczyka z awokado pomidorkami i ryżem#tuna poke with avocado cherry tomato and rice#ahi poke#tuna poke#tuńczyk#tuna#dania rybne#fish dishes#kuchnia hawajska#hawaiian cuisine#awokado#avocado#ryż#rice#kalapana band
1 note
·
View note
Note
Ulubiony kolor?
Różowy, biały i czarny 🩷🤍🖤😊
1 note
·
View note
Text
Czy kolor ma znaczenie?
Czy wiesz, że kolor nowych opraw okularowych może wpłynąć na Twoje dobre samopoczucie i sposób, w jaki odbierają Cię inni?
Okulary to nie tylko narzędzie do poprawy wzroku, ale też element stylizacji, który odzwierciedla Twoją osobowość. Dzięki psychologii kolorów możesz świadomie wybierać barwy, które będą do Ciebie pasować i wywoływać dobry nastrój.
Kolory oddziałują na nas na poziomie emocjonalnym, a ich wpływ jest zarówno podświadomy, jak i kulturowy. Badania pokazują, że kolory mogą pobudzać, relaksować, a nawet pomagać w koncentracji.
Brązowy – stabilność i komfort.
Kolor brązowy jest silnie związany z naturą, ziemią i stabilnością. Osoby otaczające się tym kolorem często szukają spokoju, poczucia bezpieczeństwa i równowagi. Wnętrza w tonacjach brązu wydają się bardziej przytulne i ciepłe, dlatego brąz świetnie sprawdza się w przestrzeniach, gdzie chcemy się relaksować. Brązowe oprawy wybierane są często przez osoby, które cenią sobie klasyczny i niezobowiązujący styl. Subtelne, eleganckie, a jednocześnie emanują solidnością i trwałością.
Czarny – klasyka i pewność siebie.
Czarne oprawki nigdy nie wychodzą z mody. Symbolizują elegancję i siłę. Doskonale komponują się ze złotymi aplikacjami. Pasują do osób pełnych determinacji, które potrafią trzymać się swoich przekonań. Unikaj jednak czarnego, jeśli czujesz się przygnębiony – ten kolor może tylko podkreślać negatywne emocje.
Zielony – spokój i zaufanie
Zielone oprawki kojarzą się z naturą i harmonią. To idealny wybór, jeśli chcesz emanować spokojem i wywoływać poczucie zaufania u innych. Ten kolor jest dobry dla osób, które potrzebują wsparcia w rozwiązywaniu problemów.
Niebieski – kreatywność i produktywność.
Niebieskie oprawki to doskonała opcja dla osób, które szukają inspiracji i skupienia. Niebieski wspiera koncentrację i wycisza, więc jest idealny dla tych, którzy pracują w stresujących warunkach.
Czerwony – energia i pasja.
Jeśli potrzebujesz zastrzyku energii, wybierz czerwone oprawki. Ten kolor dodaje odwagi i podkreśla pasję. Pamiętaj jednak, że czerwień może być zbyt intensywna dla osób zestresowanych.
Biały – elegancja i przestronność.
Białe oprawki to świetny wybór dla osób ceniących czystość i przejrzystość. Biały pomaga w redukcji stresu i dodaje poczucia przestrzeni i szerszych horyzontów. Jest to kolor odpowiedni dla osób o niezależnym charakterze.
Transparentny– minimalizm i uniwersalność.
Oprawy bezbarwne pasują do każdej stylizacji, nadając jej nowoczesny i subtelny charakter. Transparentność symbolizuje autentyczność i otwartość, a jednocześnie nie przyciąga uwagi zbyt intensywnie, dzięki czemu oczy i twarz pozostają w centrum uwagi. Bez względu na okazję, takie okulary dodadzą Ci lekkości i elegancji.
Złoty – luksus, ciepło, pozytywna energia.
Złote oprawy przyciągają uwagę i dodają blasku, nadając elegancji każdej stylizacji. Idealnie pasują do ciepłych odcieni skóry i doskonale sprawdzają się zarówno na co dzień, jak i na wyjątkowe okazje.
Srebrny – nowoczesność, chłodna elegancja.
Srebrne oprawy świetnie wpisują się w minimalistyczny i futurystyczny styl, dodając klasy i spokoju. Ten neutralny kolor doskonale komponuje się z każdą stylizacją, pozostając zawsze stylowym wyborem.
Jakie emocje chcesz wzbudzać? Weź pod uwagę sytuacje, w jakich nosisz okulary. Czy to na spotkania biznesowe, czy na co dzień, gdyż każdy kolor może wywołać inne wrażenia. Eksperymentuj i baw się kolorami.
Napisz jak barwy wpływają na Twój nastrój? Czy barwy w Twoim życiu są aż tak istotne?
Widzimy się.
Anita
Wasza stylistka
Obraz wygenerowany z pomocą AI
0 notes
Text
iPhone 16 Pro i Pro Max: Największy ekran, nowy chip A18 Pro i przełomowe funkcje aparatu
iPhone 16 Pro i Pro Max: Największy ekran, nowy chip A18 Pro i przełomowe funkcje aparatu
iPhone 16 Pro posiada 6,3-calowy wyświetlacz, natomiast iPhone 16 Pro Max wyposażony jest w 6,9-calowy ekran – największy w historii iPhone. Ramki wokół wyświetlacza są najcieńsze spośród wszystkich urządzeń Apple. Tytanowa rama teraz ma nową, matową fakturę oraz odświeżoną paletę kolorów: ciemniejszy Czarny Tytan, jaśniejszy Biały Tytan, Naturalny Tytan oraz nowy Pustynny Tytan. Nowe…
#serwis iphone#serwis ipad#serwis macbook#iphone#macbook#ipad#apple#apple watch#ios#wymiana szybki iphone#wymiana baterii iphone#naprawa macbook#wymiana baterii macbook
0 notes