#2 lata
Explore tagged Tumblr posts
Text
2-letnia gwarancja na modny dodatek - Pufa Margo
Gwarancja: 2 lata Meble i oświetlenie to coś, co sprawia, że wnętrza domu są wyjątkowe i wyjątkowe. Dlatego staramy się zapewnić naszym klientom najlepsze produkty, które łączą funkcjonalność, wygodę i modny wygląd. Przedstawiamy Pufę Margo, w kolorze ciemnozielonym. Tapicerowana jest całościowo wyjątkowo miękkim i przyjemnym w dotyku materiałem weluru. Dodatkowo jej podstawa jest wykonana z metalu, który ma efekt błyszczący. Dzięki temu połączeniu materiałów i kolorów, Pufa Margo jest idealnym dodatkiem do zarówno wnętrz nowoczesnych, jak i klasycznych. Jesteśmy firmą, która dba o swoich klientów i oferuje im wysokiej jakości produkty. Kolekcja Margo jest wyjątkowo wytrzymała i trwała. Jej waga netto wynosi 5 kg, a waga opakowania 5,5 kg. Wymiary opakowania to 41 cm x 41 cm x 45 cm, a maksymalna ilość szt. w opakowaniu - 1szt. Wysyłka odbywa się w paczkach. Pufa jest również produktem składanym. Produkt objęty jest 2-letnią gwarancją. Jeżeli szukacie Państwo czegoś, co będzie dodatkiem nadającym charakter każdemu wnętrzu, polecamy Pufę Margo. Pozwoli ona na wygodne siedzenie, a jednocześnie umożliwi cieszyć się państwa wnętrzem z modnym i nowoczesnym dodatkiem. Wszystkie produkty z kolekcji Margo są starannie wykonane z najwyższej jakości materiałów i gwarantują długotrwały użytek.
#meble#oświetlenie#pufa#Margo#ciemnozielony#welur#metal#kolor#nowoczesny#klasyczny#wytrzymały#trwały#składany#gwarancja#2 lata#waga#opakowanie#wymiary#maksymalna ilość szt.#paczka#modny#charakter#wygodne siedzenie#najwyższa jakość#długotrwały użytek
0 notes
Text
Powstańcy z Kompanii Szturmowej "Stefan" śpiewający przy fortepianie w kamienicy przy ul. Marszałkowskiej 125 (1944).
#Polska#Warszawa#1944#lata 40#powstanie warszawskie#Poland#1940s#ww2#world war 2#Warsaw Uprising#German-occupied Poland#old photo
58 notes
·
View notes
Text
Oh just you wait until I finish watching Spider-Man 2.
23 notes
·
View notes
Text
bracia...... obawiam sie ze mam mistrz i malgorzata brainrot 💔
#mistrz i małgorzata#the master and margarita#fanart#traditional art#lektury szkolne#idk bracia i siostry i inne rodzenstwo...... tesknie za czasami alfredzia kiedy mialem jedna hyperfiksacje przez 2 lata i dobrze bylo#a teraz sie co miesiac zmienia#juz nie wyrabiam HELP
5 notes
·
View notes
Text
💀
#anime obejrzałam z conajmniej 4 razy#w końcu wzięłam się za przeczytanie nowelki (stoi na półce już z 2 lata)
3 notes
·
View notes
Text
#2 eepy latas in one chapt#akagami no shirayukihime#snow white with the red hair#swwtrh#lata forzeno#every lata
5 notes
·
View notes
Text
moje kolano się trochę poddaje. nieeee chcę iść do ortopedy kolejnego. nie mogę powiedzieć hej doktor to kolano? wybuchła mi na nim butelka plastikowa jak robiłam z mamą w butelce po wodzie alkoholowo podobny napój z kwiatów bzu, wtedy nie chodziłam normalnie sama przez miesiąc i mam szramę do dziś. wcześniej zjebałam je skacząc na skakance po betonie. i teraz znów się poddaje. very normal things to happen!
#btw ta butelka była prawie 2 lata temu ja wciąż się boję otwierać napoje gazowane dosłownie już przestałam je pić bo ten strach nie mija#also ostatni ortopeda mi mówił że to źle że się rozciągam i ćwiczę i próbował mnie namówić do jedzenie mięsnych galaretek jak powiedziałam#że jestem wege i hated that man lowkey. dupny lekarz ale bywają też o wieeele gorsi więc. mid doktor?#niedawno zaczęłam znów biegać a dzisiaj moment ćwiczeń leciutkich i już fala bólu lmaoooo. ciężka sprawa
3 notes
·
View notes
Text
peak university attendance idę na zajęcia podpatrzeć jak znajomi porobili prezentacje bo nie mam pojęcia jak samemu to ogarnąć XD
2 notes
·
View notes
Text
czytam sb antygone tell me why is this good
2 notes
·
View notes
Text
The Winchesters/SPNWIN Season 1 Finale Review Thoughts
So I was able to watch the final/finale episode of The Winchesters Season 1 today- and here are my thoughts. Like I mentioned from the very beginning since I started watching this show, I never watched the original Supernatural series.
However, despite that, I still enjoyed this show somewhat without having knowledge of all the lore.
I thought this episode did a pretty decent job tying things up (for a prequel) and especially on a good note (despite the fact- which I now know from consulting a friend who DID watch Supernatural- that John and Mary are going to end up dying no matter what). I liked that we finally saw Dean interact with his parents- and some other familiar faces like Jack and Bobby showed up.
I'm not sure if this show will get renewed, but if it doesn't, I think that they ended it in a way that could just be left there.
If it does, I'm excited to see what they could do with a new season. There's definitely some good storylines that could be followed from the background of the characters we learned about.
Finally, if The Winchesters does get a second season, I only have one suggestion. I absolutely LOVED seeing Carlos and Latika's dynamic together in this show. I want to see more of that with different pairings of the core four for this show. We saw a bit of Carlos and Mary, and Carlos and John. But something that always slightly irked me is that they never showed lots of Mary and Latika.
Now before I get jumped, I UNDERSTAND the focal point of this show is John and Mary. They are the main relationship, yes. This show was about Dean's parents, not the side characters. But it always bothered (for lack of better words) me that we even saw some more moments with John and Latika than we did with Mary and Latika.
I'm not 100% sure and I don't want to assume, but maybe they didn't show us Mary and Latika moments on the same level as the others' dynamics because of the most obvious reason. At this point, I don't care if it would have upset people. They CAN show platonic female relationships. I just feel like I didn't get enough of that with Mary and Latika.
Alright, that's it. That's all she wrote. For now. If Season 2 of The Winchesters/SPNWIN happens, I know what I want to see. And if this is the end of the road, then I will just say that this show was good at giving me something to watch every Tuesday. And hopefully Meg Donnelly gets even more gigs after this. She has so much potential. As do the rest of the actors, they all did great as well. I just wish them all success.
Thank you CW for another show to get invested in. I'll miss seeing these people on my screen (especially my kin list- Ada, Millie, Latika, and Carlos) but I thank you for bringing them into the world at least, and not cancelling the show before it started.
See y'all next time. Until the next mildy average CW show comes along.
#the winchesters#the cw#the winchesters cw#spnwin#the winchesters 1x13#spnwin 1x13#the winchesters season 1#the winchesters season 1 finale#spnwin season 1 finale#john winchester#mary campbell#carlos cervantez#latika dar#lata dar#im serious about the Mary and lata for season 2 tho CW#I'm WATCHING you
2 notes
·
View notes
Text
Komitet Obywatelski w gminie Ręczaje
K.O. został zorganizowany 5-go kwietnia 1915 r. w granicach gminy z wyjątkiem wsi Wołomin, która posiadała osobny K.O. Samodzielnych sekcji w K.O. było trzy: sanitarna, żywnościowa i finansowa. Charakter gminy jest wiejski. Miejscowość ma handel podmiejski artykułami spożywczemi i letniska. Ludności było w gminie około 10.000, zmniejszonej obecnie wskutek mobilizacji i wysłania do Rosji około…
#1915#2 września#5 kwietnia#Duczki#gmina Ręczaje#Grabie#Komitet Obywatelski Guberni Warszawskiej#Korolkiewicz Olgierd#lata 10.#Nowa Wieś#Palesa Walenty#Pskiet Stanisław#Ręczaje#Sadowski Franciszek#samorząd#Straż Obywatelska#Szczęsny Jan#Sławek#Witowski Antoni#Wojciechowski Henryk#wycinki#Zagościniec#Zdrojewski Ludwik#Łaszcz Andrzej
0 notes
Text
Polska flaga nad gruzami klasztoru na wzgórzu Monte Cassino (1944).
Koloryzacja: Mikołaj Kaczmarek.
#Polska#Włochy#Monte Cassino#1944#lata 40#2 wojna światowa#Poland#Italy#1940s#ww2#World War II#old photo
56 notes
·
View notes
Text
Maybe getting a new fucking bed will help with my back... Curious... Vent...
#im so fucking tired of it guys#kupilem lózko gdzies 2021 i się rozjebało po roku#kupiłem nowe dwa lata temu i już od wakacji jest pęknięte i rozjebane...#potrzebuje ogarnąć nowe ale 1. to kosztuje#2. jest męczące i frustrujące ze znalezieniem takiego co dostarczą kurwa normalnie pod dom#no i oczywiście#3. strach że wydam znowu kupę hajsu żeby znowu się po chwili rozpierdoliło!!!!!!!!!!!!#błagaaaam#chyba kupię sobie materac czy coś bo nie daję rady z tym#zabijcie mnierrer
0 notes
Text
Ja pierdolę babcia mi teraz zaczęła robić problemy i mówić jakieś teksty że "czy ja mam dwa lata" bo po tym jak snuje jakieś domysły kategorii "a może weź to a może weź tamto" ja się miałam domyślić ze ma na myśli "bierz tą rzecz dwa razy dziennie" kurwa nie wytrzymam tutaj ja pierdole
#Czy ona żyje kurwa mać na planecie Mars#Czy ja mam dwa lata bo 1. Nie domyślam się z rzeczy z jej kurwa sugerowania i rozmyślania#2. Będąc w gościach nie zjadam ludziom leków o których kurwa nawet nic nie wiem#ja pierdole 'czy ja mam 2 lata' kurwa mać ja pierdole#nie wytrzymam z tymi jebanymi kurwami
1 note
·
View note
Text
Cztery lata temu w Polsce oficjalnie ogłoszono (albo i nie, bo nie było dobrych przepisów) stan epidemii. Zamknięto szkoły, urzędy, miejsca pracy, ludzi w domach. Mijają 4 lata, pandemia ma się dobrze (czego niestety nie można powiedzieć o ludziach). Życie toczy się dalej, pomijając jednostki, które zmarły pod kołami historii.
Jednostki, które można liczyć w setkach milionów, choć już dawno pogubiliśmy liczby i nazwiska. Urwane wątki historii, które się nie wydarzą.
Dylemat wagonika w pełnej krasie.
Minęły cztery lata, z początkowego przerażenia, ale i chęci wspierania czy solidarności z innymi, zostało (myślę) tyle, co wcześniej: z ruchu społeczeństwa, zmobilizowanego przez niespodziewany kryzys, wróciło się do "codzienności".
Nie wiem, czy był ktoś, kogo pandemia nie dotknęła. Myślę, że są ci, którzy otrząsnęli się z niej wcześniej. Dziwnie patrzy mi się na ludzi, których życie, nawet w "najgłębszej" pandemii, toczyło się dalej - jednocześnie jestem pod wrażeniem, jak i widzę, że byliśmy i jesteśmy w wielu różnych miejscach na swoich osiach czasu. Cztery lata później trudno zrozumieć swoje zamrożenie, a jeszcze trudniej pamiętać, co stało się w tych wielu miesiącach, kiedy działo się "nic". Czy raczej wydarzeniach jak z innej rzeczywistości, gdy praca zdalna zlewała dni w jedność, przyszłość nie była wcale pewna, a pojedyncze datowane wydarzenia były jak race, wyróżniające się na tle zachmurzonego nieba, przyćmiewające też inne, trochę mniej jednostkowe, sytuacje.
Dziś trudno mi sobie wyobrazić 7 godzin na jednym callu czy wyrozumiałość wobec ludzi, którzy śmieją się z nieszczęść przyjaciół. Wtedy byłam przejęta sytuacją moich bliskich i ryzykiem, które wiązało się z ich możliwym zachorowaniem. Teraz, lata po pierwszym przechorowaniu, widzę skutki - bolesne - zarówno "stylu" przejścia przez chorobę u różnych osób, jak i stresu, który wiązał się z pandemią, chorobą, zamknięciem, zatrzymaniem. Nagromadzeniem. Zaufaniem do ludzi. Systemu politycznego, który dokładał zmartwień w miejscach, w które nie powinien ingerować (i który niestety prędko się nie zmieni).
Życie przed i po pandemii to dwa różne światy, pozornie takie same w biegu, ale nie wtedy, gdy patrzy się na ceny towarów czy koszt zaspokojenia potrzeb niezbędnych do życia. A po drodze weszła przecież jeszcze bliska wojna i jej skutki. Kolejne. Nie wspominając o pomniejszych czy dalszych kryzysach.
Parę dni temu myślałam o tym, jak podsumować te cztery lata epidemii. Epidemii choroby z ogromną śmiertelnością i powodującą długotrwałe, być może dożywotnie, problemy zdrowotne. Nie wiem, czym ten rok różni się pod tym względem od poprzedniego - może tylko powrotem do swojego szybszego biegu. Iluzją pokoju.
Dziwnie idzie się przez życie ze świadomością, że życie zawsze toczy się dalej.
#słuchałam zdalnego wykładu o wpływie stresu pandemicznego na płody kobiet które były w tym czasie w ciąży#o epigenetyce i badaniach o możliwym kompensowaniu efektów tego przewlekłego stresu. podobno można zidentyfikować tam konkretne zdarzenia#i moją pierwszą reakcją przy odpaleniu wykładu było “o. powinnam przesadzić te kwiatki. szkoda że nie mam ziemi”#i tak jak nie doświadczyłam nauczania zdalnego tak myślę że były plusy (jak brak dojazdów na zajęcia i że to pomogło znajomej zrobić 2x MA)#dostępność była dużo większa#to wyjątkowo nie jest wpis z pamiętnika. trudno złapać całą złożoność 4 lat i ich jeszcze nieznanych skutków#ale ten kontrast między pójściem do kina 2 lata temu vs tydzień temu? niesamowite
0 notes
Text
jeszcze nie jestem pewna z czym ten wzrastający czas czytania koreluje ale, z czymś na pewno i to jest albo spadająca jakość albo spadająca ilość ciekawych żeńskich bohaterek. ewentualnie jest jeszcze sekretna trzecia opcja: z oboma
#obawiam się że sama sereda mnie przez to gówno nie przeciągnie XDD#chyba że lilith się w końcu fizycznie pojawi to może wtedy dam radę przez to przebrnąć przez najbliższe idk 2 lata XDD#ngl pewnie mi się znowu zachce czytać jakoś tak na wiosnę lol#ale jak czytam kolejny rozdział z perspektywy daimona to mi się odechciewa ngl#zastępy anielskie#for the record bo to liczyłam wcześniej i to jest 2 dni -> 4 dni -> 64 dni (2 miechy) -> 130 dni and still counting (ponad 4 miechy)
0 notes