#zbliza

[wszczebrzyszynie]

Przygotowania na 11.11 trwają

[purpule-gay]

Maybe I'm having a bad day but why are my coworkers so annoying today!! I'm gonna go into the sea and never come back

[nieidealnakitty]

!!kontrowersyjne!!

hejka!!

chcialam sie podzielic mona opinia..

wiem ze jestesmy motylkami i powinnismy sie wspierac w dazeniu do chudniecia i wiele ludzi jest za tym ze takie "slodziakowanie" wcale nie jwst dobre.

ja jestem za tym by jesli sa np twoje urodziny lub wazna okazja to mozesz w ten jeden dzien cieszyc sie jedzeniem. to naprawde nie jest tez nic zlego jesli np rodzice cie pilnuja lub zmuszaja do jedzenia.

duzo gorzej jest kiedy argumentujesz SWOJA porazke "rodzice mi kazali" rzeczywiscie moga kazac i wcale nie wpychac jedzenia do buzi, wiem jak to wjst.

motylki to osoby ktore za wszelka cene doza do chudosci i perfekcji.

a nie do wiecznego wybielania sie "zaczne od jutra" lub "mama mnie zmusila" (wcale nie, powiedziala tylko zebys zjadl a ty nawet nie probowalxs ominac posilku tylko odrazu nalozyles sb porcje jak dla slonia)

wiecie czemu to pisze?

bo jest mi ogromnie wstyd za to ze ja tak robie.

moze nie calkiem tak ale jednak nie moge nazwac sie motylkiem przez fakt tego ze ciagle mozna o de mnie uslyszec "zaczne od jutra" "od poniedzialku" i tylko narzekam zamiast wziasc sie w garsc. czasem jest mi tak wstyd za "znowu zjebalam" ze latwiej wjst powiedziec "przygotowuje sie na jutro" zamiast po prostu zaczac.

dlatego zalozylam to konto. zeby przestac. przestac taka byc, przestac jesc i ogarnac sie wkoncu. zaraz rok szkolny sie zbliza i chciala bym zeby to naprawde byl moj rok szkolny, dobre oceny, brak wstydu na kolejne wakacje kontrola w pelni i moje wymarzone -24 kg.

jesli chcielibyscie widziec jak to u mnie wyglada jak sie staram i wgl to prosze zostancie ze mna:))

prosze zreblogujcie zeby zobaczylo to duzo osob:)) ❤️❤️

[drikgs]

❗️osoby majace problem z binge eating

ogolnie chcialam to powiedziec bo moze to wam pomoze chociaz troche bo mi troche pomoglo

wiedzcie ze tak naprawde binge eating jest NAWYKIEM, ktory sb wypracowaliscie. a jak wiemy nawyki mozna sb wypracowac i mozna sie ich pozbyc. wiec gdy zdacie sb sprawe ze zaczynacie sie objadac tylko u wylacznie dlateho (bo wiadomo ze moga dochodzic jakies czynniki zwiazane z emocjami albo po prosru wyglodzenie) ze jest to wasz nawyk, jestescie do tego przyzwyczajeni, wasz mozg jest przyzwyczajony fo wysylania poleven zeby isc i wpierdalac wiec jak zaywazycie ze zbliza sie binge to sprobojcie yak w 100% uswiadomoc sb ze jest to nawyk i robicie to z przyzwyczajenia wiec mozecie sie teho oduczyc.

nwm mi pomaga mam nadzieje ze wam tez pomoze

[wannabeskinny000]

Jak przestać bingowac help mam siebie dosyć

najlatwiejszy sposob to wiekszy limit, zeby twoj mozg mial poczucie ze jesz wiecej, a dalej bedziesz w deficycie i bedziesz chudnac, wolniej, ale nadal będziesz chudnac. Ja zawsze gdy bylam w binge cycle to wchodzilam tymczasowo na limit 1000 kc@l i pozniej znowu mniej, czas jest indywidualny, od kilku dni do nawet kilku tygodni ale warto bo serio lepszs jest 1000 niz dziennie 3000 przez bingowanie. Jesli bingujesz nie przez glod tylko przez jakies czynniki psychiczne, np stres zlosc poirytowanie i tak dalej to postaraj sie znalezc inny sposob na rozladowanie tych emocji niz jedzenie. Mozesz wyjsc na spacer, pokrzyczec w poduszke (dziala xd) albo ja czesto wtedy koloruje sobie kolorowanki antystresowe xdd, serio jest mnostwo sposobow wiwc kazdy musi znalwzc cos dla siebie, tez gdy wiesz ze zbliza sie binge napij sie duzooo wody albo umyj zeby, jedzenie po umyciu zebow jest przeciez obrzydliwe😊😊

mam nadzieje ze jakos pomoglam🤍

[fulfilledream]

czasami jak zbliza sie napad to mysle:

,, gdy osiagniesz swoje gw, albo bedziesz trzymala sie diety do konca roku szkolnego to obiecuje ze zrobisz sobie planowane 2/3 dni cheat day gdzie zjesz co tylko bedziesz chciala - przez te pare dni nie przytyjesz, a jesli teraz nie bedziesz sie trzymac planu to nic sie nie zmieni i nadal bedziesz gruba ,,

zawsze mnie to podnosi na duchu, bo pamietajcie w 1/2/3 dni nie przytyjemy, ale niech te 1/2/3 nie zmienia sie w nawyk NIGDY.

[zywasmiercx]

Hej motylki!

przepraszwm ze sie nie odzywam, ale nie mam vibe’u.

Mimo to codziennie przegladam tumbrla, trzymam sie diety itd. Jako iz zbliza sie kwiecien mam dla was diete stworzona przezemnie, na weekendy dalam wieksze limity zeby bylo wam latwiej, ja sama bede na 100% korzystac. Enjoy!

[daiki58439]

disclaimer. mowilam ze nie cwicze. Nie uznaje tanca jako cwiczenie, bo dla mnie jest to naturalne i po prostu minusowe kalorie to dodatek - nie mecze sie wtedy i dlatego nie uznaje tego za cwiczenia!

dzis zjadlam jak zwykle pol jajka (32 kcal), pieroga (69 kcal) i wypilam sam wywar z pora (40 kcal) wiec gituwa. i wode pilam!! wiadomo

zrobilam z 12k krokow z przypadku, bo szlam z moja przyjaciolka na dlugi spacer i bylo zakebiscie tak szczerze 😍 jak zwykle z reszta. zbliza mi sie ogolnie 100 obserwujacych za co dziekuje. zrobie wam za to jakis special post w formie moich ulubionych niskich kalorii albo zasad, ktorych sie trzymam by chudnac 🩷

[strvbk1tty]

motylki!!

jako ze szybkimi krokami zbliza sie rok szkolny, mam pytanie. jak wyglada bilans u higienistki z wyraznym wychudzeniem na BMI? u nas jest tak, ze pozniej z ta kartka trzeba isc do lekarza - beda z tego jakies konsekwencje? przechodziliscie juz to? bo ja w tamtym roku na kartce mialam normalna wage, teraz mi wyraznie spadla. boje sie, ze cos mi za to zrobia u tego lekarza.

POMOCY.

[skunxxs]

gratulacje pulchna swinio! przytylas

moje reguły od dzisiaj:

jedzenie naprawde jest tylko do przezycia nie dla smaku, tylko grube swinie z nudów zadowalają się smakiem bo nie mają co do roboty 🤢 a bez jedzenia jestesmy w stanie przezyc okolo 3 tygodnie

*zdanie sobie sprawe,że jedzenie jest i będzie zawsze,ale wszystko ma swoje granice a smak nie jest rozrywką tylko wygląd i 12tysiecy lepszych rzeczy

*objadanie się jest świńskie , jemy powoli i małe ale sycące porcje aby się najeść

*nigdy jestem głodna , to tylko moja psychika

*potrafię odmawiać jedzenie i mam z tego satysfakcje

*każdego dnia mam swiadomosc tego ze kazda kaloria wplywa na to jak wygladam

*jesli ktos mi cos kupi/zrobi wyrzucam to lub chowam a najlepiej zgniatam i obrzydzam sobie

*jedzenie jest mi obojetne wiec nie jem dla smaku, mam lepsze rzeczy do roboty niz wpierdalanie i delektowanie sie jak grubasy

*pierwszy posilek jem o 15/16 a ostatni o 18-19. chyba ze rano mam potrzebe to o 11

20-21 zielona herbata!<3

*nie daje po sobie zadnych znakow ze jem za malo, nie uzalam się nad sobą gdy mam zly dzien- i nie pozwalam sobie na slodkosci. Cukier to kara, a ty zaslugujesz na cos lepszego niz 3 min przyjemnosci.

*nie uzalezniam swojego chumoru od tego ile i co jem, chyba ze jestem szczesliwa bo chudne💞

*obrzydzam sobie codziennie jedzenie

*buduje satysfakcje z niejedzenia, a nie jedzenia. jedzenie jest karą, tluszcz jest karą:)

•duzo palę słodkiego, dzieki czemu nie czuje wiekszego pragnienia slodkosci

kazdego dnia delektuje się lekkością i pragne wiecej

🦋nie zajmuje się myśleniem o jedzeniu, zapominamy o tym to nie jest potrzebne. (ewentualne planowanie rospisu dnia) , w tym czasie idę porysowac/ na spacer/poogladac film//pocwiczyc/spac

🦋pijemy codziennie duzo wody (4szklanki minimum),herbatę zieloną i kawę, napoje zero. pozwalam sobie czasem poslodzic herbate naturalnym slodzikiem,jesli mam ochote ale staram sie w dniu , w ktorym nie jem owocow. WODA TO TWOI PRZYJACIEL🧊

🦋jesli czujesz głód po 1/2godz jedzenia to napij sie DUZO wody/herbaty/kostki lodu i zapomnij o tym

🦋ruszanie się jak najwięcej, ćwiczenia i WYSYPIANIE

🦋unikam tłustych i smażonych rzeczy🐖.

🦋odstępy miedzy posiłkami 2-3 godziny, posilki staram sie rozdrobnic na jak najwiecej jedzenia chyba zw mi s nie chce i nie czuję takiej potrzeby.

🦋gdy czuje ze zbliza sie napad próbuję wytrwac ten dzien,i absolutnie pod zadnym pozorem NIE WOLNO mi pozwalac sobie na to co mam ochote, to nie jestes ty tylko twoja druga strona która sciaga cię na dół. w nagrodę za wytrwanie na drugi dzien pozwalam sobie jedego loda po 34kcal.kazdy twoj ruch niesie se soba skutki🧊. wiec ćwiczymy samodyscypline. są lepsze przyjemnosci od 5-minutowej papki .

🦋fasty chociaż raz na 2 tyg po 2-3 dni,po fascie stopniowe 2-dniowe wprowadzanie owoców i warzyw(jak najmniej) a nastepnie zwiekszanie do normy kcal dziennej(lekkostrawne jedzenie). / posty przerywane np 16:8

🦋co jakis czas robie sobie 1-dniową przerwę i jem 600kcal(wiecej niz zwykle) aby przyspieszyc metabolizm!!

jesli sie nie opanuje na drugi dzien i zaczne się objadac- kara 50brzuszków,65pajacyków,50 przysiadow 20tys krokow,4 dni fast.(nie warto)

🦋przed zjedzeniem czegos popatrz na swój brzuch i codziennie miej swiadomosc ze wyglad zalezy od ciebie dlatego dzięki sobie masz potencjał do bycia zgrabnej chudej i slodkiej dziewczynki a nie grubej obzerajacej sie dupy

🦋zapominam o slodyczach. jesli mam az tak bardzo ochote na cos to wypijam slodzona kawe/ herbate.lub jem slodkiego skyra itp. Jesli jesz slodkie skyry co pare dni nie powinno byc takich problemow<3. obrzydzam sobie slodycze mukbangami i zdjeciami. ewentualnie raz na tydzien pozwalam sobie na cos slodkiego jesli to spale.

🦋nie mogę CODZIENNIE jesc mniej niz jeden posilek, bo skonczy sie to bringe. Jem normalnie i nie schizuje sie ze to za malo tylko jem tylw bo nie potrzebuje wiecej i nie cgce mi sie , gdy troche schudnę nie mysle o tym zeby sie obzeracXXDDDDDDDDDD?

~ za kazde dwa tygodnie stosowania sie do powyzszego regulaminu nagradzam się kupując sobie cos z czego bede szczesliwa-

~z kazdym dniem jestem coraz bardziej zmotywowana i swiadoma swego wyboru,dązenia do celu,to ja mam wplyw na kazdy dzien a nie kazdy dzien ma plyw na mnie.nie wazne jak sie czuje zawsze stosuje się do powyzszych zasad. kazdego dnia Delektuje się lekkością.

~kazda podjęta przeze mnie decyzja jest w 150% przemyślana ze tego chce na trzeźwy umysl- jesli mam niepewnosc to rezygnuje. ZJEDZENIE TRWA SEKUNDY A SCHUDNIECIE JUZ LATA GRUBA krowo.

. nie chce mi sie jesc i nie jestem glodna.

^^liczą się tylko kalorie!

pamietaj dla kogo i czego to robisz.

[perfectbutterflythin]

Co zrobić gdy czujesz że zbliza cie się Binge?

• Wyjdź na spacer, bez pieniędzy.

• Ćwicz! Wysiłek fizyczny pomoże zapomnieć o emocionalnym głodzie ( napad najczęśćiej jest spowodowany nie FIZYCZNYM lecz EMOCIONALNYM głodzie)

• Nawadniaj się. Woda, herbata (gorzka), czarna kawa, lub ale z tym nieprzesadzajcie SOKI, multiwitamina, pomarańcza jabłko. Tylko pamiętaj to też ma kalorie =)

• Zamknij się w pokoju bez jedzenia, najlepiej nie przebywaj w obecności jedzenia.

• Planuj posiłku na cały dzień

• Trzymaj w pokoju tylko to, co zaplanowałeś na dzień, jeśli to zjesz, nie przekroczysz limitu.

• Zażywaj witamini ( ja osobiśćie zażywam Magnez, kompleks witamin z grupy B, Chrom)

• Po fastach rób posiłki bogate w białko

• Pij zieloną herbate, poprawia metaboliz

• Smakuj jedzenie, jedz wolna i popijaj posiłki

• Dodawaj różnych przypraw, po prostu będzie lepsze a wiemy że niskokaloryczne nie = lepsze

Mi osobiśćie to pomaga, pamiętajcie że jesteśmi różni, REBLOGUJ <33

[niiskokaloryczna]

japierdole czuje ze zbliza sie binge co ja mam zrobic kurwa mac

[droganabrzesc666]

idę sobie jakos obliczyc ile mogę schudnąć do końca roku nie wchodzac na bardzo niskie limity

musze tez pomyslec szczerze jak ja chce przeprowadzic wejscie w rok szkolny (wiecie zderzenie z rzeczywistością; moje typowe szkolne kroki ok. 7-15k w zaleznosci od dnia, większy wysiłek dla mózgu w postaci bycia zmuszonym do kontaktu z ludzmi przez 10 godzin bez przerwy i w postaci nauki [3 klasa liceum, matura sie zbliza nieubłaganie trzeba spiąć dupę i ogarnąć sie, zwłaszcza w kwestii rozszerzeń], musze też pomyslec jak dostarczyc sobie chociazby z 8 godzin snu no bo jednak sen jest w chuj wazny przy redukcji masy ciała, a łatwe to nie będzie bo wstaje o 5)

i tak myślę zeby w momencie gdy rozpocznie sie szkoła zrobic sobie takie 1300kcal limity no bo jednak nie chce doprowadzić sie do binge i nie chce byc wrakiem w tej szkole, najwyzej będę znowu stopniowo znizac kalorie, żeby przyzwyczaić ciało do jedzenia ponizej 1000kcal przy dużo większej aktywnosci

[n0ya34]

Podsumowanie dnia

Zjedzone: 865

Spalone: 174

Spedzilam dzisiejszy dzien z moimi dwoma przyjaciolkami. Przez okolo 2 godziny zmienialysmy wyglad mojej sciany ze zdjeciami ale efekt koncowy uwazam ze byl tego warty, bo od razu wszystko wyglada czysciej i estetyczniej.

Zjadlam dzis dosyc sporo i wiem ze jutro tez nie zjem najmniej, ale planuje „oszukac” swoj organizm, ze jem juz normalnie, aby w poniedzialek zrobic fasta rozpoczynajacego diete o nazwie „fix it fast”. Zjedzenie jutro wiekszej ilosci kalorii umozliwiloby mi maksymalne schudniecie na takich restrykcjach i osiagniecie jak najlepszych rexultatow wywolanych przez wiekszy szok organizmu.

Jutro planuje rowniez doglebnie posprzatac czesc mojej szafy, gdyz stwierdzilam ze w ten sposob zajme glowe i nie bede az tak myslec o jedzeniu.

Zastanawiam sie rowniez nad zakupem ksiazek ale moj koszyk ma rownowartosc 300zl ale jak na to ze byloby to ponad 10 ksiazek, uwazam ze jest to jak najbardziej adekwatna cena patrzac na to ile teraz kosztuja ksiazki.

Planuje rowniez poszukac ubran na nowy rok szkolny ktory zbliza sie w nieublagalnje szybkim tempie i znajac zycie ledwo sie obejrze a juz bede siedziec na sali gimnastycznej na rozpoczeciu nowego roku szkolnego. To rowniez daje mi motywacje do schudniecia, a ponoc na diecie ktora chce zaczac od poniedzialku mozna schudnac az 9 kilo. Prawdopodobnie ja, zakladajac ze wszystko pojdzie zgodnie z moim planem, schudne 5, maksymalnie 7 kilo, ale i tak jest to bardzo duzo i jestem dobrej mysli oraz mam nadzieje ze nic nie stanie mi na przeszkodzie w realizowaniu tej diety.

Jutro prawdopodobnie nie zrobie podsumowania dnia, bo zaczelo mnie to troche meczyc, ale gdy rozpoczne ta diete bede codziennie informowac was o moim postepie.

Ode mnie to na tyle

Buziaki💋

~Noya

PS. Jesli ktos wie jak wyglada ta dieta mozecie dac znac w komentarzach czy jest to faktycznie realne zeby az tyle na niej schudnac w tak krotkim czasie

[tiredpoet7]

chodzi mi po głowie pomysł na krótkie opowiadanie o dziewczynce zaginionej (nieżywej już) w parku narodowym, która wraca po śmierci aby ganiać w kółko za tym samym pięknym motylem a widzą ją tylko sroki prowadząca poszukiwania rodzina slyszy ich spiew za kazdym razem gdy ta sie do nich zbliza

[fulfilledream]

TIP NA BURCZACY BRZUCH

czy w szkole, na lekcji, sprawdzianie zdazylo ci sie, ze twoj brzuch zaczal gadac? hahah a komu nie... uwierzcie mi ten tip zawsze dziala 🕊️

wystarczy: nabrac powietrza do brzucha

tzn. tak jakbyscie udawali ze jestescie 'w ciazy' xd, napompujcie go jakby tak, jakby mialy wam zaraz peknac spodnie - gdy czujecie ze burczenie sie zbliza szybko nabierzcie tyle ile dacie rady powietrza do brzucha a automatycznie przestanie

kocham was!

~fulfilled dream

REBLOGUJCIE MOTYLKI