Tumgik
#pure pedagoga
goolden · 10 months
Text
e anche questa mattina elargisco -senza alcun tipo di qualifica- sessioni di psicopedagogia ad adulti che avrebbero dovuto andare in terapia eoni fa e che quindi si comportano come bambini capricciosi
3 notes · View notes
tearsincoffe · 6 months
Text
Dobry wieczór moje miłe Motylki! 🦋
[21.03.2024]
Było dobrze. Tak, tak czytacie odpowiedni blog. Pierwszy raz od dawna zstąpił na mnie promyczek nadzei. Dzień zaczęłam od wizyty u cudownej szkolnej psycholog tym samym mojej wychowawczyni. Mogłabym w nieskończoność pisać pieśni pochwalne na jej temat. Pierwszy (przykro mi myśleć, że ostatni) raz spotkałam tak ludzkiego pedagoga. Okazuje mi wsparcie którego nie uświadczyłam nigdy wcześniej. Okazuje troskę równocześnie nie sprawiając u mnie uczucia jakbym była ciężarem. Dała mi nadzieję na wykaraskanie się z pesymistycznej sytuacji ocenowej (oczywiście tylko przy użyciu ciężkiej pracy) oraz w końcu nadała kierunek do specjalisty. W sobotę idę na pierwszą wizytę. Jak pięknie jest czuć stres, mieć jakiekolwiek odczucia. Po niezliczonych godzinach zobojętnienia znów czuję, że żyje. Strach sączy mi do ucha truciznę, dosyć logiczną, przypominając dołki które nadchodzą po każdej z takich górek nastroju. Staram się jednak cieszyć chwilą obecną. Zważywszy na jutrzejsze zakupy przerwałam post (ciężka decyzja) lecz limit pozostał nienaruszony. Z przydzielonych na dziś 300kcal wykorzystałam 214kcal. Podążanie za wcześniej ustalonym planem daje mi niewypowiedziane poczucie komfortu i bezpieczeństwa. Jedzenie intuicyjne, bez wyżej określonych ram skończyłoby się ostatnią wieczerzą (jednoosobową oraz sponsorowaną przez McDonalds). Dopiero w weekend wrócę do upragnionej "kontroli" której brak wynagradzam sobie głodówkami. Pomińmy kloaczne wrażenia tego dnia ponieważ obstawiam, że mało kogo obchodzi szambo wylewające się moimi "tylnymi drzwiami" sprowokowane nagłą głodówką po miesiącach niekontrolowanego obżarstwa. Powyższy ból dokuczał mi o wiele mocniej od jakiegokolwiek głodu. Cóż, przynajmniej organizm się oczyszcza.
Ps: Mając dziewiętnaście lat kupiłam pierwszą jednorazówkę i czuję się jak przestępca. Dlatego, że jestem do potęgi świętoszkowata? Bynajmniej! W swoim towarzystwie upierdliwie wygłaszałam hasła o racji, jedynych, "prawdziwych" papierosów dziękując ozięble za wszystko mające cząstke "e-" w nazwie. Hipokryzja hipokryzję pogania.
SPOŻYTE: 214kcal/300kcal
(- Kubek knorr - puree ser z brokułami, planowałam zjeść cały *224kcal* lecz nie odczuwałam takiego głodu. Połowa kosztowała mnie 112kcal.
- Puszka diet coke 330ml - 2kcal.
- Kiri przekąska - 100kcal.)
SPALONE: 312kcal
(Klasycznie wynik z krokomierza podzielony na pół.)
BILANS: -98kcal
Tumblr media
Wynik pewnie większości nie powala lecz cieszę się małymi sukcesami. Od piątku godziny 17:00 ruszamy ponownie! 🫡
Chudej nocy Motylki! 🦋
18 notes · View notes