#Sezon
Explore tagged Tumblr posts
Text
Z ŻYCIA SAMOTNIKA - wpis 17 (28.09.2024)
-> Koniec sezonu turystycznego 2024 - jak się z tym czuję?
Tegoroczny wrzesień w moim przypadku niesie ze sobą kilka pożegnań. W poprzednim poście zapowiadałem wycofanie się z relacji z niektórymi osobami, szczególnie z tymi, z którymi kontakt uznałem za zbyt jednostronny i tak też w istocie postąpiłem, konsekwentnie ograniczając, bądź urywając z nimi rozmowy. Jednym z innych pożegnań, o którym dziś się rozpiszę jest pożegnanie letniego sezonu komunikacyjnego. Sezon ten rozpoczął się w maju i aż do II połowy września mieszkańcy Warszawy i turyści mogli nacieszyć się m.in. linią tramwajową 36 i autobusową 100, a w nich wszystko obsługiwane było zabytkowym taborem. Niestety, wszystko co dobre, kiedyś się kończy...
O moich wyprawach czy szczególnych wydarzeniach związanych z liniami 36 i 100 wspomniałem na blogu już trzykrotnie, w innych wpisach. 22 września antyczne tramwaje czy autobusy wyjechały w minionym sezonie po raz ostatni. Ja, jako pasjonat komunikacji miejskiej, nie byłbym sobą gdybym nie skorzystał z tej możliwości - wszakże następna okazja ku przejechaniu się wybranymi starymi pojazdami na pewno nie nadarzy się prędko. We wrześniu, w przeciwieństwie do miesięcy wakacyjnych, linię 100 w każdy weekend obsługiwały zaledwie dwie brygady (dwa pojazdy), więc szansa spotkania któregoś z moich ulubionych wozów była już bardzo znikoma. Mimo wszystko, tego ostatniego dnia funkcjonowania obu zabytkowych linii zdecydowałem się na wyprawę. Na dobry początek postanowiłem złapać stałego na "setce" Ikarusa #6905, którym notabene przejechałem się po raz pierwszy w tym roku. Podróżowało się nim dość przyjemnie, aczkolwiek ani Ikarusy ani Jelcz PR110M #4617 (który zaistniał na drugiej wówczas brygadzie) nie wzbudzają we mnie zbyt dużych emocji, mimo iż poziom osiąganych w nich decybeli jest dość wysoki. Po około półgodzinnej przejażdżce węgierskim pomieszczeniem na kółkach przesiadłem się na linię 36 - tam moim łupem padła "parówka" #795, oraz widoczny na zdjęciu poznański Konstal 102N o nr taborowym #5, który okazał się ostatnim kursującym pojazdem w tym sezonie i jako ostatni też zjechał do zajezdni. Pożegnanie obydwu linii nie okazało się jednak do końca komfortowe. W "stodwójce" zasiadła bowiem moja była koleżanka (także pasjonatka transportu publicznego), na widok której czułem pewien niepokój i choć w pewnym momencie złapaliśmy się wzrokiem, mimo iż siedzieliśmy daleko od siebie, nie zamieniliśmy ze sobą ani słowa. Pomijając już zaś ten fakt, cały sezon turystyczny pożegnałem z pewnym żalem i niedosytem. Koniec Warszawskich Linii Turystycznych 2024 oznacza, że nie będę już co tydzień wypatrywać na pewnej stronce co wyjedzie, gdyż niestety nie wyjedzie nic. Moje ulubione wozy właśnie udały się na odpoczynek i... jest mi w pewnym stopniu smutno, oczywiście, ponieważ przejażdżki, zwłaszcza MAN'em NG313 #3322 czy Jelczem Mastero #4942, niemal zawsze poprawiały mi humor i nie raz uratowały dzień. Nie ukrywam też, że chciałbym, żeby zabytkowy tabor pojawiał się na mieście regularnie, ale czy nie byłoby to wtedy za piękne? Jestem jednak w miarę szczęśliwy z tego, że wspomnianych ulubieńców - #3322, oraz #4942 udało się złapać aż czterokrotnie, a pamiętam dobrze jak nie wierzyłem, że krótki, dwunastometrowy Jelcz się pojawi na mieście no i byłem w błędzie! Mam nadzieję, że do maja 2025 szybko zleci... albo przynajmniej ktoś zorganizuje wcześniej jakąś imprezę, gdzie znowuż zagości coś fajnego na mieście - na pewno skorzystam. A jeśli nie... cóż... przesiadam się na komputer! Może zorganizuję sobie jakiś "nostalgiczny powrót"?
#kartka z pamiętnika#mój pamiętnik#mój blog#moje życie#z życia samotnika#retro#z życia wzięte#trudne życie#pożegnanie#ostatnie chwile#tabor#autobusy warszawskie#tramwaje warszawskie#WLT#WLT 2024#mój tekst#mój cytat#samotne życie#koniec#sezon#Warszawa#pamiętnik#samotność#samotnie#przejażdżki#jazda#zabytki#linia#blog#my post
53 notes
·
View notes
Text
Επειδή οι καλοκαιρινοί μήνες δεν είναι για όλους μήνες των διακοπών:
Χαμογελάμε σ’αυτούς που μας εξυπηρετούν και κάνουν τη δουλειά τους! Βασική ευγένεια.
Τακτοποιούμε και καθαρίζουμε και λίγο για τους εαυτούς μας ! Δείχνει παιδεία.
Ας μείνει αυστηρά ο θεσμός της δουλείας στην ιστορική εποχή όπου ανήκει.
#greek posts#tumblr#greece#quotes#greek quotes#γκρικ ταμπλερ#καλοκαίρι#σεζόν#sezon#νησιά#summer#ελληνικό ποστ#ελληνικό καλοκαίρι#καλοκαίρι 2024#summer2024#καλοσύνη#love#γκρικ ποστ
18 notes
·
View notes
Photo
“Dematerialisation?”
Timelash - season 22 - 1985
#doctor who#classic doctor who#classic who#sixth doctor#colin baker#timelash#katz#tracy louise ward#sezon#dicken ashworth#hg wells#david chandler#vena#jeananne crowley#mykros#eric deacon
201 notes
·
View notes
Text
Engin Akrüyek x Neslihan Atagül in photo shoot 💫
-> Old series / Sefirin Kızı
#engin akyurek#engin akyürek#neslihanatagul#neslihan atagul#neslihan atagül#sefirin kızı#sefirin kizi#sezon#tv series#drama series#turkish series#turkish actor#turkish actress#tv shows#actor#photo#photoshoot#photographer#gif#gif edit#user edit#user gif#my gifs#love#cute#gif set#gif series#nare#sancar efe#sancar
12 notes
·
View notes
Text
Οποιος μαγειρευει ψεματα στο πιατο του τα βρισκει.
*Το αφηνω εδω για να το θυμαμαι καθε φορα που με κατηγορουν οι βλαμμενες στη δουλεια.
4 notes
·
View notes
Text
Soesso - Çocuk Gömlek Üretimi 👚
· Gömlek Üretimi 👔 · T-Shirt Üretimi 👕 · Pantolon Üretimi 👖 · Dijital Pazarlama 📈 · Bilişim Hizmetleri 💻 . Tüm Siparişleriniz için: · İnternet Sitemiz: http://soesso.com/gomlek-uretimi · Facebook: soessocom · Instagram: @soessocom · Twitter: soessocom
#çocuk#gomlek#istanbul#moda#gömlek#toptan#aşk#tarz#newseason#wholesale#giyim#yenisezon#stil#alışveriş#fashion#trend#günlükstil#tasarım#kadınmodası#marka#yaz#sezon#şıklık#kombin#çocukgiyim#izmir#ankara#antalya
0 notes
Text
Havalar ısındı, sezon açıldı.
1 note
·
View note
Text
Ultima zi de schi la Sinaia
View On WordPress
0 notes
Text
Z ŻYCIA SAMOTNIKA - wpis 8 (15.05.2024)
-> Najszybsze moje zlecenie ever!
Zastosowałem pewną zmianę w swoim pamiętniku. Od teraz każdy mój wpis ma swój tytuł! Jeszcze nie wiem czy zmiana jest tylko tymczasowa czy na stałe, ale myślałem o niej, żeby łatwiej się można zorientować (bez czytania wpisu) o czym dany wpis jest.
Jak wiemy, życie pisze przeróżne scenariusze. Czasami coś bardzo mile nas zaskakuje, innym razem wręcz przeciwnie. Temat planów filmowych poruszyłem już kilkukrotnie w swoich esejach i generalnie samo uczestniczenie na nich wiąże się nieraz z dużym ryzykiem. Nigdy nie wiadomo co się na planie wydarzy, o której godzinie usłyszymy słowa potwierdzające fajrant, choć w większości przypadków jest możliwe przynajmniej przybliżone ustalenie godziny końca pracy. Na tej podstawie zdecydowałem się na dość odważny krok by przyjąć, jak się okazało, najkrótszy plan w całej mojej 6-letniej historii!
10 maja 2024. Dzień nie zapowiadał się na zbyt wyjątkowy. Przed sobą miałem jedynie króciutką, wieczorną, dwugodzinną pracę na ochronie, do której zacząłem uczęszczać na początku maja. Około południa przeglądałem media społecznościowe w poszukiwaniu jakiegoś ciekawego dla siebie planu filmowego. Zgłosiłem się na kilka planów, aczkolwiek nie spodziewałem się wielkiego zainteresowania moją osobą. Wśród ofert znalazł się jeden plan, na który błyskawicznie zareagowałem, bo zaledwie kilka minut po ukazaniu się ogłoszenia. Ku mojemu zaskoczeniu, niedługo później otrzymałem zaproszenie na ten plan (!), na 16:30. Problem jedynie zrodził się w mojej głowie kiedy uświadomiłem sobie, że tego samego dnia idę na ochronę, na 20:30 i żeby wszystko się udało, musiałbym opuścić plan nie później niż chwilę przed 20:00. Dowiedziałem się, że całość ma potrwać między godzinę a półtorej maksymalnie, a przy tym scenariuszu spokojnie dałbym radę zjawić się w drugiej pracy. Zaryzykowałem więc i pojechałem na plan. Po przybyciu na miejsce szybko uzmysłowiłem sobie jak duże musiałem mieć szczęście, że na tym planie się znalazłem, albowiem oprócz mnie zapisały się zaledwie... trzy osoby. Nie spotkałem też nawet innych statystów Polaków, więc byłem jedynym przedstawicielem ojczystego kraju! Wypełniłem umowę i w międzyczasie słyszałem jak ekipa szykuje się do realizacji sceny - wydawało mi się wtedy, że nasza kolej (mieliśmy jedynie poddać się małej sesji rekwizytorskiej) nadejdzie dopiero po zrealizowanej scenie. Lekko zdenerwowany zerkałem na zegar, ponieważ musiałem skończyć do wpół do 20:00, a minęła prawie siedemnasta i czas nieubłaganie leciał. Szczęśliwie, lekka trema, która mi towarzyszyła, dość szybko zeszła, bo w pewnej chwili zaproszono nas w liczbie czterech osób do pokoju, gdzie miała odbyć się sesja, tym samym byłem już niemal pewien, że ryzyko, które podjąłem, się opłaciło. I rzeczywiście! Wszystko co nam zrobiono to kilka śmiesznie prostych zdjęć, spojrzałem na czas i okazało się, że zaliczyłem właśnie najkrótszy plan począwszy od 2018r! Od godziny zbiórki do fajrantu minęły zaledwie... 44 minuty! Jeszcze nigdy nie postawiłem swej pracowitej stopy na tak krótko! Dla porównania mój poprzedni rekordowo krótki plan trwał 51 minut i odbył on się w lipcu 2023. Po odebraniu pieniędzy zostało już tylko wrócić do domu, chwilę odpocząć i ruszyć na drugie zlecenie, choć obawiałem się, że powrót będzie dłuższy kiedy moje gałki oczne zarejestrowały ten korek ze zdjęcia. Ostatecznie jednak udało się spokojnie wrócić do siebie w czasie i do końca dnia niczym nie musiałem się już przejmować.
Oczywiście na planach zdjęciowych nie zawsze jest tak bajkowo i kolorowo. Zwykle ekipy filmowe pracują po 12 godzin a to oznacza też, że statyści, epizodyści czy aktorzy również mogą spędzić na planie mniej więcej tyle czasu. Należy także uwzględnić ewentualne garderoby, make-up + dojazdy, a to wszystko pochłania jeszcze więcej czasu. O ile tamten piątek okazał się bardzo miły i radosny, to tuż po tym dniu uczestniczyłem przez trzy dni z rzędu na jednym z najcięższych moich planów filmowych w historii... I choć to już opowieść na inny raz, to chcę tylko słowem pożegnania zwrócić uwagę, że na początku maja wystartował sezon turystyczny (podczas którego zyskujemy w każdy weekend i święta możliwość przejechania się unikalnymi, zabytkowymi pojazdami), a przez ostatni weekend, wtedy kiedy solidnie męczyłem się na planie, na linię 100 wyjechał jeden z moich ulubionych autobusów (MAN NG313 #3322) i niestety nie miałem zupełnie kiedy nim pojeździć... Egzemplarz ten nie pojawia się szczególnie często i jestem niemal pewny, że następna okazja do przejechania się fajnym MAN'em z 2002 roku szybko nie nadejdzie. #3322, jeszcze cię dorwę!
#historia#praca#plan filmowy#plan zdjęciowy#kartka z pamiętnika#z życia wzięte#chce być szczęśliwy#introwertyk#chęć#ludzie#kontakt#bezsenność#moje myśli#złote myśli#myśli depresyjne#brak kontaktu#brak miłości#gra#sezon#autobus#retro#nostalgia#mój pamiętnik#emocje#pustka#uczucia#history#brak nadziei#bezsilność#pisanie
8 notes
·
View notes
Text
Peki Üç ay önce memecoin’lere yatırım yapsaydınız neler olurdu
Kripto paraların olmazsa olmazı memecoin’ler, bu sezonda da adından sık sık söz ettiriyor. Bitcoin’in (BTC) yükseliş yönlü ivme yakalamasıyla beraber patlama yapan memecoin’ler, piyasayı kasıp kavurdu. Kripto para yatırımcılarının merakla takip ettiği memecoin’ler, adeta kendi boğa sezonunu yaşıyor. Piyasa değeri açısından çok büyük bir paya ulaşan memecoin’ler, son üç ayda nasıl bir performans…
View On WordPress
0 notes
Photo
“How far back into the past..?”
Timelash - season 22 - 1985
#doctor who#classic doctor who#classic who#sixth doctor#colin baker#timelash#katz#tracy louise ward#sezon#dicken ashworth
101 notes
·
View notes
Text
Galatasaray son 13 Avrupa Ligi maçında sadece 1 kez kaybetti
UEFA Avrupa Ligi play-off turu rövanş maçında 22 Şubat tarihinde Çekya’nın Sparta Prag takımına konuk olacak Galatasaray, Avrupa kupalarında 316. mücadelesine çıkacak. Sarı-kırmızılı takım, Avrupa kupalarında çıktığı 315 müsabakanın 113’ünden galibiyetle ayrıldı. 118 karşılaşmada rakiplerine mağlup olan Galatasaray, 84 mücadeleyi ise beraberlikle tamamladı. Avrupa arenasında rakip fileleri 426…
View On WordPress
0 notes
Photo
Prjitur pufoas cu fructe de sezon
0 notes