#Ocalić od zapomnienia
Explore tagged Tumblr posts
slavicafire · 27 days ago
Text
finally got some sleep - and had many beautiful, beautiful dreams. the only downside is that there was a song playing in the background, a very specific song, and now I know it'll play in my head for the whole day
21 notes · View notes
wszczebrzyszynie · 1 year ago
Note
hello 🫶 bardzo uwielbiam wszystkie twoje prace <3 kocham jak rysujesz polskie & generalnie słowiańskie ciuchy, osobiscie urodzilem sie i mieszkam w polsce i szczerze mowiac nigdy za bardzo nie podobaly mi sie slowianskie stroje ludowe, ale jak zobaczylem twoje rysunki w/the life series crew & grian specifically w slowianskich ciuchach to bardzo mnie zainspirowaly i pierwszy raz mialem moment patriotycznosci 😭 pisze bo chcialem sie zapytac czy uzywasz jakis refek, ksiazek, stron internetowych zeby rysowac stroje ludowe? jezeli tak, to jakich? sorki jezeli ktos wczesniej zadal to pytanie ... szukam rzeczy na pinterescie, youtubie, itp. zeby poznac historie slavic fashion ale to wszystko to bardzo powierzchowne i porozrzucane informacje and almost never fully accurate i feel, wiec pomyslalem ze sie Ciebe zapytam o jakies tips n tricks.. chce zacząć szerzyć polish propaganda ale nwm jak sie za to zabrac <\3 thank u and sorry fer the long ask 🤍
strojeludowe to moja osobista biblia, bo to naprawdę ładny zbiór zdjęć muzealnych i informacji o wielu z naszych strojów. z książek seria ocalić od zapomnienia; tam jest wszystko, tylko same książki są trudne do znalezienia? ja swoje znalazłam w bibliotece, trochę w dziale dla dzieci, trochę w dziale dla dorosłych. strojów ludowych są trzy części. Jeżeli chodzi o filmy to nie mam nic do polecenia poza występami zespołów pieśni i tańca (tradycyjnie mazowsze ... oni i śląsk mają najwięcej zapisanych występów. mazowsze ma nawet swoją wersję piosenek na youtubie ładnie ogarniętą). blog lamus dworski i polish folk costumes są prowadzone przez tą samą osobę i obydwa są bardzo przystepne (pierwszy jest też na wordpress). plus polecam zaglądać na strony muzeów etnograficznych czy nie mają nic ciekawego
to powiedziawszy ja chcę każdemu przypomnieć że mój grian to ukrainiec xd
Tumblr media Tumblr media
52 notes · View notes
Text
Tumblr media
Tracklist:
Widzieć więcej • Kantata • Chodźmy • Świecie nasz • Nowy radosny dzień • Dni, których nie znamy • Ocalić od zapomnienia • Korowód • Niebieski młyn
Spotify ♪ YouTube
8 notes · View notes
cordeliaflyte · 10 months ago
Note
when you get this ask could you perhaps maybe bless us with 5 of ur fav songs (currently or of all time), and then send this ask to 5 of your moots who you think have good taste!
of course ^_^ I'll do both just because I wish to
current
all time
6 notes · View notes
inemi · 1 year ago
Text
OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA - Marek Grechuta
youtube
Combien de routes parcourues ensemble
combien de chemins ont été parcourus,
combien de pluie combien de neige
suspendu au-dessus des lanternes,
combien de lettres, combien de séparations,
heures difficiles dans de nombreuses villes,
et l'entêtement à se relever,
et repartir et atteindre le but.
Combien dans l'effort constant,
soucis communs,
aspirations communes,
combien de pains de mie,
bisous, escaliers, livres,
tes yeux comme de belles bougies,
et dans le coeur la source du rayon,
donc je voudrais
Sauvez votre cœur de l'oubli !
Un manteau pend sur tes épaules,
vociférant, des oiseaux forestiers,
long couloir,
de l'autre côté de la cour où se trouve l'étoile Vénus (Mars ? !),
et tu es vol et hauteur nuageuse,
l'éclat de l'eau et de la pierre,
Je voudrais tes yeux nuageux
sauvez de l'oubli !
6 notes · View notes
photo-snap-stories · 1 year ago
Photo
Tumblr media Tumblr media
PL:
Tokarnia, park etnograficzny
W 1991 roku w zagrodzie zaaranżowano ekspozycję rzeźb Jana Bernasiewicza zatytułowaną: „Ocalić od zapomnienia. Jan Bernasiewicz, twórca Ogrodu Rzeźb”. Znajduje się tu ponad 600 rzeźb, liczne fotografie przedstawiające mistrza Jana, jak również pamiątki, które po nim pozostały.
Jan Bernasiewicz urodził się 1 czerwca 1908 r., zmarł 24 listopada 1984 r. Żył i tworzył we wsi Jaworznia-Gniewce w dzisiejszej gminie Piekoszów, 15 kilometrów od Kielc. Do 1975 r. wspólnie z żoną Marią uprawiali pół hektara ziemi. Jego idea ocalenia dziedzictwa kulturowego dla przyszłych pokoleń znalazła wyraz w wymyślonym przez artystę muzeum rzeźb w sadzie, które nazwał „Małe Muzeum w Jaworzni”. Tworzył je przez 19 lat (1966-1984). Do najbardziej interesujących prac Jana Bernasiewicza należą: „Kapliczka na kasztanie”, „Pomnik poległych Żołnierzy Polskich w walce 1939-45 r.”, „Kopernik”, „Herody”, „Husarz”, „Mikołaj Rej”.
Artysta tworzył przede wszystkim w drewnie, rzadziej w kamieniu. Dłutem nadawał rzeźbionym twarzom indywidualne rysy, dolną część kłody zostawiał zazwyczaj nieobrobioną, z jej krzywiznami i sękami. W 1979 r. przyjęto go do Stowarzyszenia Twórców Ludowych, otrzymał również prestiżową nagrodę artystyczną im. Jana Pocka, a w 1980 r. nagrodę miesięcznika „Przemiany”. Na krótko przed śmiercią artysta przekazał cały swój dorobek Muzeum Wsi Kieleckiej.
EN:
Tokarnia, ethnographic park
In 1991, an exhibition of Jan Bernasiewicz's sculptures was arranged in the homestead, entitled: „Save from oblivion. Jan Bernasiewicz, creator of the Sculpture Garden”. There are over 600 sculptures, numerous photographs depicting master Jan, as well as memorabilia that remained after him.
Jan Bernasiewicz was born on June 1, 1908, died on November 24, 1984. He lived and worked in the village of Jaworznia-Gniewce in today's commune of Piekoszów, 15 kilometers from Kielce. Until 1975, together with his wife Maria, they cultivated half a hectare of land. His idea of preserving the cultural heritage for future generations found expression in the museum of sculptures in the orchard, invented by the artist, which he called the "Small Museum in Jaworznia". He created them for 19 years (1966-1984). The most interesting works by Jan Bernasiewicz include: „Chestnut shrine” „Monument to the fallen Polish Soldiers in the fight of 1939-45”, „Copernicus”, „Herody”, „Hussar”, „Mikołaj Rej”.
The artist created mainly in wood, less often in stone. He chiseled the carved faces with individual features, usually leaving the lower part of the log unprocessed, with its curves and knots. In 1979, he was admitted to the Association of Folk Artists, he also received the prestigious artistic award of Jan Pock, and in 1980 the prize of the monthly „Przemiany”. Shortly before his death, the artist donated all his achievements to the Museum of the Kielce Countryside.
2 notes · View notes
1234567ttttttttttt · 3 months ago
Video
youtube
Rycerze, Mnisi i Tajemnice - Ocalić od zapomnienia - Part 2
1 note · View note
Text
Tumblr media
Telefortepian-08 Lipiec 2024
Ten miesiąc był troszkę zabiegany, nie mogę powiedzieć, że jestem zadowolony z niego totalnie. To może przez oczekiwania wobec samego siebie, nawet niezwiązane z muzyką, które doprowadzają mnie do kręcenia się w kółko. Jednak tradycyjnie jak co miesiąc próbuję wspomnieć parę utworów, czy artystów, którzy towarzyszyli mi przez ten odcinek czasu. Dodam tylko, że nie będą to te tracki, których najczęściej słuchałem, bo nie mam siły, by robić takiej kompletnej listy przesłuchanych. Po prostu opiszę to co mam w notatkach ufając, że opisze rzetelnie co tym razem miałem na słuchawkach. Zacznijmy więc, w tle leci czeski raper Rest, a pod dłońmi klawiatura, więc do dzieła.
Krzysztof Duda - Moja Muzyka (1983) Gdy mówi się o el-muzyce, czyli klasycznej polskiej muzyce elektronicznej, w szczególności lat 70 i 80, to najczęściej wymienia się Marka Bilińskiego. Co prawda też przypomniałem sobie jego klasyki jak "Ucieczka z tropików", "Dom w dolinie mgieł", czy "Kosmiczne opowiadania", więc jak ktoś chce, to serdecznie polecam. Niestety inni równie wybitni artyści przez popularność Marka stali troszkę w cieniu. A warto rzucić na słuchawki takiego Komendarka, czy właśnie Krzysztofa Dudę. Tutaj podlinkowałem cały zapis programu TVP z roku 1983, czyli rok przed wydaniem jego pierwszej płyty. Urodzony w 1948, a aktywny od 1970 - pierwsze jako organista katedry w Oliwie. Osobiście uważam, że byłby zapomniany gdyby nie działalność muzyka elektronicznego kolejnego pokolenia. Przemysław Rudź na swoim kanale udostępnił archiwalne nagrania Dudy. Oczywiście za jego zgodą. Zresztą razem nagrali też parę utworów.
Greg Truckell - Impressions [1985] Jak już jestem w klimatach muzyki elektronicznej, to mogę polecić dwie kasety szkockiego twórcy. Grega Truckella znalazłem przypadkiem, bo nawet nie ma strony na Wikipedii, i nijak można wyszukać jego szerszej biografii przeskanowując pobieżnie internet. Można zapytać, czemu promuję tak bardzo hermetyczne, czy niedostępne dzieła, jak można byłoby opisywać ciut bardziej znane. w moim przypadku to nie jest z powodu gonienia za jakimiś kuriozami, by później być pierwszym, który się nimi podzieli z szerszą widownią. Takiej zresztą nie mam. Odpowiadając, po prostu mi się strasznie podobają te utwory, a dodatkowo chcę, mówiąc Grechutą, "ocalić od zapomnienia". Patrząc się na statystyki ile utworów, gier, dzieł kultury, języków corocznie znika z powierzchni ziemi, jestem przerażony. Przerażony i przekonany, że mogę włożyć, choć tak drobną cegiełkę do ruchu archiwizacyjnego. Na przykład pisząc o kanałach, jak "Sounds of the Dawn". Tam też można znaleźć dwa lata nowszy album od Grega - Euclid.
Kiril Busty Petrushev, Dimitar Sabev - Car: Ciężar Korony - Soundtrack Z polecenia kolegi, który przywołał ją w jednej z rozmów na czacie głosowym. Ścieżkę dźwiękową określił jako "epicką z chamskimi syntezatorami". Zgadzam się z tym kompletnie. Wiele opowiadam o muzyce chiptunowej, czyli na stare dźwiękowe układy scalone, albo muzyki nią inspirowaną. Oryginalny złoty wiek tego nurtu był na połowę lat 80., początek 90.. Później ograniczenia sprzętowe zostały złamane i kompozytorzy do gier mieli znacznie szersze pole do popisu. W szczególności z nostalgią patrzę się na początek milenium, gdzie muzyka już korzystała z osiągnięć nowego medium, ale jeszcze dość niezgrabnie. Nadal są to wybitne osiągnięcia, które należy chwalić, a stylistykę, która już przeszła do historii pielęgnować. W OST do gry "Car…", czyli klasycznego rts-a (strategii czasu rzeczywistego) od Haemimont Games, można usłyszeć syntetyczne klawesyny, smyczki i flety, które pięknie prezentują taki średniowieczny klimat. Ja jeszcze ze swojej przeszłości muszę polecić ścieżkę do gry "Kapitan Pazur". Trzy lata starsza (1997) od "Cara…" produkcja, była tą, w którą się zagrywałem. Utwór pierwszego poziomu "La Roca" jest tym, który nadal mogę zanucić.
Top 20 Phonk Songs - Best of Phonk - to "best" trzeba brać z przymrużeniem oka Jeżeli ktoś chce coś mocniejszego to mam w zanadrzu coś z agresywnymi przesterowanymi basami. Nie jestem typem osoby, która gania za etykietami, ba nawet jestem przeciwny temu. Prawdą jest też, że większość "mikrogatunków" jest tworzona na siłę, głównie przez algorytmy serwisów jak Spotify. Mimo to zawsze jest fascynującym badanie i patrzenie na to jak jeden, czy drugi tworzy wokół siebie tak mocny posłuch, że zaczyna tworzyć się koło niego cała kultura. Z większością tej, która wyłoniła się z Drift Phonku (bo niby sam phonk jest starszy, choć nie do końca znalazłem przykłady "old-phonku") się nie zgadam. Jednak za sam fakt szerokiego rozpowszechnienia, czegoś co można nazwać gatunkiem z obecnej dekady, można spróbować przesłuchać parę utworów od producenta "Krodhell". Dla spokojniejszej odsłony gatunku, onirycznego i bardziej hiphopowego, polecam sięgnąć po godzinną playlistę od "Lxst Cxntury". Zresztą od tego twórcy zaczęła się moja przygoda z gatunkiem, który został polecony mi przez kolegę z pracy.
Kwiat Jabłoni - Poproszę więcej siebie
Enej - Nie uprzedził nikt (feat. Kwiat Jabłoni)
Enej - Historia
Happysad - Masz czas Malutka sekcja rodzimej muzyki. Nie mam po co przedstawiać żadnego z powyższych artystów. Chciałem jednak o nich zapisać z kronikarskiego obowiązku. Po pierwsze "Kwiat Jabłoni" wydał nowy utwór, który na słuchawkach miałem już w parę godzin po premierze na portalu YouTube. Z tamtego miejsca przypomniałem sobie o zespole "Enej", z którymi "Kwatki…" nagrały jeden utwór. Zresztą myślałem, że już ten polsko-ukraiński zespół nic nie tworzy, a tutaj taka niespodzianka - w tym roku wydali cały album "Vesna". Nie są to jakieś wstrząsające rynkiem nowości, ale na pewno przyjemne do przesłuchania. Choć to wbrew standardom, bo ciężko polecać czegoś, co jeszcze nie zostało wydane, to jako ostatni link podaję najnowszy singiel do płyty Happysad. Poprzednie dwa mi się bardzo podobały, więc poczekam na ten z niecierpliwością, bo premierę ma dzisiaj o północy.
Sworzeń & The Limitrofs - Atomowe reaktory Długo zastanawiałem się, czy wrzucić ten kawałek w zestawienie. Jestem bardzo negatywnie nastawiony do tzw. art-AI, czy mówiąc prościej - tworzącej sztukę sztucznej inteligencji. Począwszy od mojego podejścia, że każdy może tworzyć i nie musi to być arcydzieło, skończywszy na rynku i etyce, to mam olbrzymie opory przed podawaniem dalej i wyszukiwaniem nawet twórczości generowanej w taki sposób. Przełamałem się jednak. Nie swoje idee, które nadal podtrzymuję, ale z wrzuceniem takiego kawałka. Mogę się bronić tym, że jest to pewien pokaz, co jest możliwe w roku pańskim 2024. Jednak nie mogę też ukryć, że mi kawałek wpadł w ucho i to mnie najbardziej niepokoi. Stoi za nim Marian Baczał (bo zespół "Sworzeń & The Limitrofs" nie istnieje), który również jest autorem tekstu (więc jest jakiś ludzki wkład), a muzykę i wokal wygenerował model zwany "Suno AI". Znalazłem go jako bonus do filmu o energetyce atomowej kanału "Good Times Bad Times", który się zajmuje geopolityką. W innym przypadku nie wiedziałbym nawet, że istnieje takie AI.
Mariusz Wdowin - Spojrzenie za siebie
Ganczarska - Himalaje (live)
Warszawskie Kuranty - Tak dobrze było nam /1967/ Na poprawienie nastroju muzyka całkowicie ludzka. Troszkę przywróciła mi równowagę, bo co by nie ukrywać, niepokoi mnie kierunek, więc coraz częściej patrzę wstecz niż do przodu. Nie bez przyczyny też pierwszy utwór jest o tym tytule. Znaleziony losowo na internecie. Przyciągnęła mnie okładka, a zostałem przy bardzie Mariuszu Wdowinie śpiewającego do słów wiersza Jana Zycha. Kolejny utwór jest autorstwa Luizy Ganczarskiej, pochodzącej z Łańcuta artystki, która dziesięć lat temu była półfinalistką "Must Be the Music" obok Kaśki Sochackiej, która teraz ma w radiu swój kawałek grany na okrągło. Trzecim jest perełka, bo jest to nagranie audio na żywo z Opola zespołu "Warszawskie Kuranty". On działał tylko pięć lat, a założyciel zespołu Janusz Kruk, później był jednym z założycieli zespołu "2 plus 1".
Молчат Дома - Этажи FULL ALBUM (Molchat Doma - Etazhi) Co jakiś czas wrzucam coś ze wschodu. Zawsze jednak przy tym staram się sprawdzać, jak patrzą się na wojnę w Ukrainie. Co prawda, jak muzyka jest dobra, to się obroni, ale takiego artysty bym nie wspierał, czy czasami nawet polecał bez wspomnienia tego faktu. Na szczęście Molczat Doma (pl. "Milczą Domy", pisane również dla anglosasów jako "Molchat Doma"), choć jest ze stolicy Białorusi - Mińska, to jednoznacznie wojnę potępiają i zachęcają do wsparcia Ukrainy. Jest to zespół, który jest specjalistą w post-punku i coldwave-ie, który przywodzi takie bardziej szare zimne doomerskie klimaty. Również potrzebne do zachowania ostrości smaków. Przytoczony album z 2018 roku - "Piętra" (jak można tłumaczyć na polski) jest chyba ich najbardziej znanym. We wrześniu tego roku ma wyjść ich kolejny krążek "Belaya Polosa" (pl. "Biały Pasek").
Kenichiro Fukui - Einhander OST Full Album Japońska gra od studia Square z 1997 to dla wielu jest klasyka, oczywiście dla tych, którzy mogli dobrać się do pierwszego PlayStation. Jest to gra typu shoot'em up, a muzyka Kenichiro Fukui świetnie pasuje do napiętego klimatu i pełnej akcji. Porównując to na przykład z przytoczonym wcześniej grą "Car…" są to zupełnie dwie inne światy. Tutaj autor stanął na wysokości zadania, mierząc się z nowym gatunkiem. Nie były to typowe regiony muzyczne dla wydawnictwa SquareSoft. Wystarczy porównać z "Chrono Trigger". Techno, House z bardzo dynamiczną perkusją to jest punkt główny tego albumu. Najlepsze jest też to, jak bardzo różnorodna jest to płyta, która obroniłaby się nawet jako oddzielny produkt, a nie jako część gry. Oprócz energetycznych kawałków mamy też takie atmosferyczne wstawki idealnie tworzące kontrast dla tych szybszych i tworzące niepokojącą atmosferę. To jest bardzo dobry przykład, jak muzyka do rozrywki elektronicznej była zawsze sztuką, tylko niedawno zaczęliśmy ją dostrzegać. (Jako nawias mogę podać bardzo szeroką recenzję tego OST - Game Music :: Einhänder Original Soundtrack :: Review by Chris )
Tutaj jeszcze parę utworów na odchodnym
AMARANTHE - Damnation Flame - polecenie kolegi, któremu skojarzyło się z jedną z gier TTRPG, którą gramy. Muzycznie (synth-metal), bo klip jest tragiczny. I też używa AI.
WAGON-R | EX-LYD - troszkę chiptune-like-u, bo muszę coś wrzucić z tego nurtu.
Zanias - Earthborn - kolega mi podesłał, że teraz będzie mu się kojarzyło ze Szwajcarią, bo słuchał tego na wyjeździe
Miłego, Adiabat 25.07.2024
0 notes
miastaslow · 2 years ago
Text
Czarna Torebka – recenzja
Agata Tuszyńska, ceniona polska reportażystka, autorka m.in. „Narzeczonej Schulza” czy „Żongler. Romain Gary” w „Czarnej Torebce” zabiera czytelnika w osobistą podróż, odkrywając losy swojej żydowskiej rodziny.
Tumblr media
Przypadkowo znaleziony list czy fotografia z dawnych lat mogą skrywać tajemnice, przed którymi często chronią nas nasi najbliżsi. Dlaczego? Bo przeszłych losów nie da się zmienić. A jeśli przeszłość pełna była dramatycznych zdarzeń, to po co do niej wracać i widzieć cierpienie naszych przodków, bez których nie byłoby nas? – „Córuchna, nie otwieraj tego – mówiła do mnie dawniej i mówi dzisiaj. – Nie otwieraj. Zostaw. Lepiej nie wiedzieć”[1]. Tuszyńska nie posłuchała matki, która przeżyła II wojnę światową, otwierając czarną torebkę swojej babki Adeli Goldstein wyruszyła w podróż śladami nieznanej rodziny.
Ze skrawków przeszłych materiałów, Tuszyńska snuje, pełną domysłów, opowieść o wojennych losach babki Deli i jej córki Halinki. Od Łęczycy- rodzinnego miasta Deli, przez warszawskie getto, po mieszkania tych, którzy mieli odwagę ukrywać Żydów. To historia o woli przetrwania dla najbliższej osoby – córki.  O miłości, która w najtrudniejszych momentach dodaje sił.
Tumblr media
Poetycka narracja snuta przez Tuszyńską wzrusza swą autentycznością.  Jest świadectwem jej niezwykłego kunsztu literackiego. Sposób, w jaki napisana została „Czarna Torebka” pozwala czytelnikowi poczuć klimat czasu i miejsc, do których przenosi nas pisarka. Autorka umiejętnie operując słowami wprowadza czytelnika w świat Deli i jej córki Halinki, pełnego niepewności o jutro.
Tuszyńska nie tylko zabiera czytelnika w intymny świat swoich żydowskich przodków, którego obraz składa ze szczątkowych materiałów odnalezionych po latach. Ukazując losy żydowskich bliskich uwidacznia dramat zwykłych ludzi, których wojna rozdzieliła, których największym marzeniem było przeżyć kolejny dzień ziemskiego piekła.
Tumblr media
Książka pokazuje, że warto spojrzeć wstecz i podążać śladami zapomnianych historii rodzinnych, aby zrozumieć siebie, ale także po to, aby ocalić od zapomnienia tych, których już nie ma.
”Czarna Torebka” została wydana w twardej oprawie, a narracja prowadzona przez Tuszyńską wzbogacona została licznymi osobistymi zdjęciami. Całość składa się na wyjątkową pozycję literacką, obok nie można przejść obojętnie.
[1] Tuszyńska. A, Czarna torebka, Warszawa, 2023, s.7.
Autor: Tomasz Pawlik
Korekta: Natalia Matuszewska
0 notes
rymonauta · 2 years ago
Text
MINISTERSTWO SENSU
MINISTERSTWO SENSU
Nastaje dyktat porządku przeżywaczy Uchodzą w enklawy piśmienni w rozpaczy Wkrótce nie uświadczysz już tekstów badaczy.
Bez symboli, pisma, czy literatury Ludzie wolą raczej przeżywać jakieś bzdury Nieświadomi manipulacji swej natury.
Wyłania się z tego obraz dość ponury. Rządzić nami zaczynają korpo-techno-szczury Na usługach pogrobowców wysokiej kultury.
Technologia analizy wielkich ilości Wychowuje w masach przydatne skłonności Do ograniczania myślenia krytycznego,
Konstruowania argumentu rozumnego. Selekcji treści dla nich nieistotnych Zamysłów wrogich i przewrotnych.
Liczy się tylko niewerbalne uczucie, Przeżywanie na maksa, mówiąc w skrócie. Za ciosem idzie marketingowa machina
Socjotechniczna ukryta z ciebie kpina, Zredukowany stajesz się do lajka. Tworzona jest dla ciebie skrojona bajka.
Idąc tak bezmyślnie w wirtualnym tłumie Przeżywacz, choćby chciał, pojąć nie umie Jak stał się pionkiem w grze wielkich graczy,
Konstruktorów porządku świata przeżywaczy. Stajesz się przy tym coraz biedniejszy w realu Usługując jako kelner na bogatych balu.
Rezygnujesz z marzeń utulony w żalu, Pocieszając się nowym odcinkiem serialu. Przeżywasz emocjonalnie życie swych idoli.
Agregator treści korzysta do woli Z twojej nieuświadomionej tu roli, Od bezmyślnej konsumpcji mediów niewoli.
Osoba nie jest tu już podmiotem Lecz konsumpcji stała się przedmiotem. Pomiędzy popytem i podażą wciśnięty.
Dostaje Pan Pesel ofertę dla zachęty. Trudno nie skosztować takiej przynęty. Tak się stajesz w tryby maszyny ujęty.
Ocalić od zapomnienia kulturę pisma, Gniewny głos podnosi piśmienny anarchista Może już tylko myśl nienawistna.
Wojny alternatywa tu oczywista.
Post piśmienna tłuszcza rośnie w siłę Polityk wyczuje okazji tej chwilę. Wykorzysta bezwzględnie sentyment tłumu.
Obietnicami ogłupi tych bez rozumu, Populistycznymi hasłami mamiąc Obietnicami minimum socjalnego karmiąc.
Oczekując od wyborcy w zamian jednego Zaufania do działań bezgranicznego. Jak nas już tak jeden z drugim wykorzysta,
Kolejny na stołku decydenckim aferzysta, Nowe pokolenie mądrzeje po szkodzie. Ulegając kolejnej śmiertelnej modzie.
Duch dziejów nie pytany głośno się odzywa Na zawsze go uciszyć trudno będzie chyba. Lekcja historii na pewno się nam przyda.
Poznaliśmy wystarczająco dobrze człowieka Twoja aktywność w sieci to temat rzeka Wpisów, zdjęć, adresów, numerów pełna teka.
Twoje tajemne wnętrze mocno już przecieka. Z tą wiedzą programista biernie nie czeka A chciwy inwestor z kasą już nie zwleka.
copyright @rymonauta
0 notes
Text
Chorąży Kazimierz Pyka i tajemnica ruchomych piasków w Leven Estuary (Video)
Chorąży Kazimierz Pyka i tajemnica ruchomych piasków w Leven Estuary (Video)
„Jest to historia pilota i jego samolotu, zaginionych w piaskach Leven Estuary, Wielka Brytania a ich szczątki pozostają tam do dziś”Był 9 listopada 1944 roku w bazie „No.10 AGS Walney” brytyjskiego RAF-u, Chorąży Kazimierz Pyka szykuje się na długooczekiwany urlop. W cywilnym ubraniu odwiedza znajomych w bazie tuż przed swoim wyjazdem, zbierając „zamówienia” drobnych zakupów dla przyjaciół.Nagle…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
cordeliaflyte · 8 months ago
Note
20, 26, 27
A song that has many meanings to you
A song that makes you want to fall in love
A song that breaks your heart
4 notes · View notes
niewinn0sc · 3 years ago
Text
Chciałabym oczu Twoich chmurność ocalić od zapomnienia.
12 notes · View notes
zbiorkomd · 2 years ago
Text
Tumblr media
To dzięki Marii Koterbskiej cała Polska usłyszała słynną frazę „Mkną po szynach niebieskie tramwaje przez wrocławskich ulic sto”. Artystka już w styczniu stała się patronką najnowszego wówczas tramwaju, który trafił do Wrocławia – to Moderus Gamma 2 o numerze bocznym 3301.
Teraz MPK Wrocław uhonorowało artystkę w bardzo obrazowy sposób – grupa Czary-Mury stworzyła niepowtarzalny mural będący połączeniem portretu Marii Koterbskiej i tramwaju linii 17, którego trasa najwierniej odpowiada treści piosenki „przez Sępolno, Zalesie i Krzyki”.
- Tym wydarzeniem upamiętniamy ważną postać dla wrocławskiej społeczności. Piosenka, którą wykonywała pani Maria to dla nas swego rodzaju hymn, który rozsławił nasze niebieskie tramwaje. Z kolei mural jest wyraźnym i trwałym sposobem na spłatę długu wobec poprzednich pokoleń ludzi, którym jako wrocławianie naprawdę dużo zawdzięczamy – mówi Krzysztof Balawejder, prezes MPK Wrocław. 
Graficzne dzieło pojawiło się w ważnym komunikacyjnie punkcie Wrocławia, przez który przejeżdża aż siedem linii tramwajowych, będzie więc widoczne dla tysięcy pasażerów podróżujących po mieście. Nie tylko mieszkańców, ale też turystów.
Całą inicjatywę docenił również Roman Frankl, syn artystki.
- Jestem wzruszony, dumny i szczęśliwy. Mama, by Was wszystkich na pewno wycałowała! Dziękuję Wrocławiowi za tak wspaniałe pomysły. Dziękuję autorom muralu, dziękuję MPK z Krzysztofem Balawejderem na czele, dziękuję wszystkim sponsorom. Co za emocje! I to już drugi raz w tym roku. Teraz macie problem, bo do trzech razy sztuka… – mówi Roman Frankl, syn Marii Koterbskiej.
Duet Czary-Mury, który od podstaw stworzył to dzieło, tworzą Marek Grela, którego wiodącą techniką jest malarstwo i Marta Piróg, celująca w mozaice ceramicznej, absolwentka wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych.
- Nasz koncept łączy te dwie techniki. To bardzo misterna praca. W całej inicjatywie kluczowe jest dla nas to, by ocalić ważne postaci od zapomnienia. By przenosić je także do świadomości kolejnych pokoleń. Pani Maria większość życia spędziła na Śląsku, w Bielsku. My też jesteśmy ze Śląska, więc to dla nas bardzo symboliczne zadanie – wyjaśnia Marek Grela z grupy Czary-Mury.
Sam mural, nie licząc prac projektowych, powstawał na budynku przy ulicy Teatralnej 26 przez niemal miesiąc. Ma blisko 260 metrów kwadratowych. Była to arcydokładna własnoręczna praca obojga artystów, niczym na płótnie. Nie bazująca na odbitkach, a na wykonaniu grafik i mozaiki od absolutnych podstaw na specjalnie przygotowanej siatce 1x1 metr. 
Duet Czary-Mury jest już znany we Wrocławiu jako autorzy muralu Samych Swoich, który możemy oglądać przy ulicy Hubskiej, wykonali też mural trenera Kazimierza Górskiego, mieszczący się na elewacji bloku na warszawskim Mokotowie czy mural Ryszarda Riedla w Tychach. Obecnie starają się stworzyć także mural Ady Rusowicz w Poznaniu. Realnych kształtów nabiera też projekt muralu Olgi Jackowskiej „Kory” w Krakowie.
MPK Wrocław podkreśla jednocześnie, że mural Marii Koterbskiej mógł powstać dzięki wsparciu sponsorów – Modertans Poznań, SAATZ, Zakład Elektroniczny SiMS oraz Herbert Kneitz GMBH.
[materiał prasowy MPK Wrocław]
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
3 notes · View notes
lord-wpierdolu · 5 years ago
Text
Oczy twe jak piękne świece,
a w sercu źródło promienia,
więc ja chciałbym twoje serce, 
ocalić od zapomnienia.
Marek Grechuta
19 notes · View notes
wydawnictwo-precjoza-blog · 7 years ago
Photo
Tumblr media
Książka w formacie B5 dziś powinna dotrzeć do Pana Pawła :)
0 notes