#Cichy
Explore tagged Tumblr posts
Text
Bloodmaws Dreadnought In Action
by Drew Cichy
#imperium#chaos#tzeentch#battle#space marines#loyalist astartes#heretic astartes#space wolves#thousand sons#dreadnought#warhammer#warhammer 40k#warhammer 40000#40k#drew cichy
106 notes
·
View notes
Text
Cop Killers will be released on Blu-ray and DVD on December 10 via MVD as part of the MVD Classics line.
Also known as Sweet, Mean and Deadly, the 1977 exploitation film is the lone directorial effort of Walter R. Cichy, who also wrote the script. Jason Williams and Bill Osco star.
Special features are listed below.
Special features:
Audio commentary with actor Jason Williams and moderator Adam Trash
Interview with actor Jason Williams
Theatrical trailer
In the gritty underworld of 1970s New York City, two desperate criminals unleash a wave of violence after a daring prison escape. With law enforcement hot on their trail, the ruthless duo embarks on a relentless crime spree, leaving a trail of destruction in their wake. As the city spirals into chaos, the stakes escalate, leading to a gripping showdown where justice hangs in the balance.
Pre-order Cop Killers.
#cop killers#exploitation#70s movies#1970s movies#exploitation cinema#mvd#exploitation movie#exploitation film#dvd#gift#jason williams#bill osco#walter r. cichy#70s film#1970s film
2 notes
·
View notes
Text
not to be a boomer ale zatęskniłam trochę za dzieciństwem i trzepakiem.
#boże jak ja kochałam trzepak#mój dziadek co prawda prawie dostał przeze mnie z trzy zawały#nigdy nie zapomnę jak robiłyśmy z dziewczynami jakieś fikoły i ja zrobiłam jakiegoś takiego dojebanego#I WTEDY W OKNIE POJAWIŁ SIĘ MÓJ DZIADEK XDDD#cichy opierdol jaki wtedy dostałam……embarrassing#no but fr#tyle ile ja znajomych na trzepaku poznałam#wspaniałe urządzenie#pamiętam jak zbudowali nam później plac zabaw#ale trzepak niestety wygrał i mimo że się zaczynało zabawę na placu zabaw to i tak się zawsze kończyło przy trzepaku#czasem lubię sobie wrócić myślami do tych czasów#życie było takie proste wtedy damn#moja mama młoda matka studentka#ojciec wiecznie w pracy#więc na weekendy mieszkałam u dziadków#babcia mi dawała butelke wody z sokiem taką klejącą 💀 i garść cukierków#huśtałam się na płaczączych wierzbach#damn i lowkey miss it#dlaczego już musze być dorosła!!! i hate it!!!!#polski tumblr#polski tag#polblr#polish tumblr#polish stuff#personal#moira speaks
4 notes
·
View notes
Text
5 notes
·
View notes
Video
youtube
Skalpel - Test Drive
#youtube#skalpel#test drive#konfusion#marcin cichy#igor pudlo#nu jazz#jazz#electronica#downtempo#instrumental#music#music video#music is love#music is life#music is religion#raining music
5 notes
·
View notes
Text
The Perdition Apocrypha - Drew Cichy
1 note
·
View note
Text
dobra we wtorki muzeum narodowe wystawy stale sa za darmo... moglabym tam byc o 16:30 to bym miala 1.5 by obejrzec cos.. moge tak co tydzien jezdzic skoro jest za darmo to w koncu obejrze wszystko w odcinkach poltorejgodzinnych
#w srody jest bilet za zlotowke dla dzieci + cichy dzien ze bez wycieczek i wogole wiec moze to tez byloby fajne#i tak bede w sluchawkach ale yk
0 notes
Text
Patrycja "Pati" Cichy i Krystian - skazana sezon 3
#pati#patrycja cichy#pati cichy#pati x krystian gifs#pati x krystian#krystian#skazana gif#skazana gifs#skazana tvn#skazana#polskie seriale#polish tv series#polish tv shows#aleksandra adamska#konrad eleryk
1 note
·
View note
Photo
Wolves Of Fenris
by Drew Cichy
#imperium#space marines#loyalist astartes#space wolves#terminator#warhammer#warhammer 40k#warhammer 40000#40k#drew cichy
218 notes
·
View notes
Photo
Michał Szołochow - Cichy Don
#Michał Szołochow#Cichy Don#książki#books#literatura#czytanie#biblioteczka#Czytelnik#1969#1940#górna półka dziadków
0 notes
Text
"Nigdy nie lekceważ kogoś, kto jest cichy. On zawsze wie więcej niż mówi i gwarantuję Ci, że dostrzega więcej niż kiedykolwiek mogłoby Ci się wydawać."
410 notes
·
View notes
Text
Z ŻYCIA SAMOTNIKA - wpis 16 (10.09.2024)
-> Wrześniowe przemyślenia, plany i postanowienia
Tym razem nie pochwalę się żadnym szczególnym osiągnięciem, tudzież sukcesem, a zechcę podzielić się swoimi myślami, refleksjami i pokrótce opowiedzieć, co się u mnie ostatnio dzieje. Nie odniosę się też do żadnego konkretnego dnia w przeciwieństwie do poprzednich wpisów, więc ten wpis najzwyczajniej w świecie mówiąc należeć będzie do bardzo ogólnych. Zastanawiam się nad ewentualną zmianą, żeby tych ogólnych wpisów jak ten dzisiejszy, pojawiało się więcej, ale... wszystko zweryfikuje czas. Przejdźmy do głównej lektury!
W kalendarzu ni stąd, ni zowąd zjawił się wrzesień, a wraz z nadejściem tego miesiąca czy nawet jeszcze parę dni przed wrześniem odniosłem wrażenie, że moje dni stały się zdecydowanie intensywniejsze. Przede wszystkim zacząłem częściej chodzić do pracy - łapałem dużo więcej planów filmowych (gdzie gram drobne role), odważyłem także zatrudnić się po raz pierwszy przy nalewaniu piwa na meczu piłki nożnej i zapewne na jednym razie się nie skończy, albowiem praca ta nie okazała się taka straszna jak mi się początkowo wydawało. Dochodzi jeszcze do tego moja, jakby nie patrzeć, stała (od początku maja) rola ochroniarza na multimedialnym parku fontann w niemalże każdy piątek i sobotę, aczkolwiek tamtejsze niecałe dwugodzinne, wieczorne spacery i pilnowanie porządku, po ok. trzydziestu już w sumie służbach, są dla mnie pryszczem. Pieniędzy nigdzie nie inkasuję zbyt ogromnych, choć staram się cieszyć z każdej zarobionej złotówki, jednocześnie nie rujnując na pracy swojego zdrowia. O wiele gorzej zaś przedstawia się moje życie towarzyskie, które od wielu lat praktycznie nie istnieje i zazwyczaj niezobowiązujące kontakty utrzymuję tylko pisane, z mniej lub bardziej "randomowymi" (przypadkowymi) osobami. Owych kontaktów nawiązałem sporo - na Tumblrze, na 6obcy, na "Liczniku samotnych dni" a kiedyś też nawet na jednym z portali randkowych, choć wiele z nich okazało się tak płytkich, niczym rzeka po wielomiesięcznej suszy, że zacząłem zastanawiać się, czy one mają jakiś sens... Lubię poznawać nowe osoby, "odkrywać" je, dowiadywać się, czym się zajmują itp. i choć często jestem nieśmiały w relacjach, bywam cichy, zamknięty w sobie, szczególnie w życiu realnym, to martwi mnie, jak wiele należy inwestować w znajomości i jak trudno jest na ogół sprawić by druga strona zainteresowała się także nami, zapytała się, jak minął nam dzień, jak się czujemy, żeby odezwała się sama z siebie. Innymi słowy, by druga strona też dała coś od siebie. Jednostronne lub prawie jednostronne znajomości są u mnie chlebem powszednim i przyznaję się, że... męczą mnie solidnie. Czuję się w nich niczym niepotrzebnie starający się o czyjąś uwagę, względy dziennikarz, najczęściej będący na końcu porzucony czy skreślony, nieważne z jak dużym wysiłkiem przez niego włożonym. Stwierdziłem, że muszę coś z tym fantem zrobić, no i zacząłem działać! Choć nie jest to dla mnie bułką z masłem, ograniczyłem, bądź powoli urywam kontakty z większością znajomych, szczególnie z tymi osobami, u których czuję się jedynie piątym kołem u wozu. W zamian za gonitwę za wszystkimi niepożądającymi mnie ludźmi, mam zamiar skoncentrować, skupić się bardziej na sobie, na swoich celach, pragnieniach itp., jednocześnie zostawiając przy sobie tylko niektóre osoby. Nie znaczy to oczywiście, że odcinam się od całego świata, zamykam się w kącie, a wręcz przeciwnie - pozostaję otwarty na interakcje z innymi, jak i nowe znajomości! Może nawet odnowię wkrótce relację z jedną, dwiema personami? Mimo, że daję radę żyć, funkcjonować bez żadnych przyjaciół, to nie ukrywam, że chciałbym spotkać kogoś, kto stanie się moją bliską osobą, z kim przeżyję fajne, wspólne chwile spędzone na opowiadaniu np. o swoim hobby, o swoim dniu, żeby móc pochwalić się różnymi rzeczami, błahostkami, no i super by było również choć raz na jakiś czas zobaczyć się - usłyszeć czyjś śmiech, pouśmiechać się do siebie nawzajem i żebym też ja stał się dla tej osoby kimś ważniejszym, stał się czyimś oparciem, czyjąś pomocą, kimś, na kogo można liczyć. Aktualnie nie mam w sumie nic do stracenia, więc staram się nabierać odwagi, więcej ogólnie odzywać się, udzielać, a nuż ktoś mnie zauważy i zrodzi się jakaś miła interakcja? Cóż... zobaczymy co przyniesie przyszłość! Dla ciekawskich, zdjęcie cyknięto na jednym z moich niedawnych planów zdjęciowych.
#kartka z pamiętnika#mój blog#mój pamiętnik#mój tekst#moje myśli#moje przemyślenia#moje#z życia samotnika#z życia wzięte#ludzie#moje życie#kontakty#relacje#brak kontaktu#chcę być szczęśliwy#samotność#bez miłości#bez przyjaciół#nie mam nikogo#nadzieja#relacje międzyludzkie#znajomości#inwestowanie#odwaga#samotne życie#życie w pojedynkę#samotnie#blog#natłok myśli#myśli
154 notes
·
View notes
Text
Part 3
Jan was relaxed and didn't seem to have any problems with Peter's resistance. He kicked the air and kicked his blanket aside. Peter groaned and tried desperately to free himself. Jan whispered to him in an Eastern European accent: shhh, calm down, cichy, cichy. cichy means calm and was Polish, jan is actually born in Poland and changes his language more often.
99 notes
·
View notes
Text
0 notes