angelsbodie

[angelsbodie]

Weszlam tu po polrocznej przerwie. To co dla mnie kiedys bylo normalne, jest w rzeczywistosci porabane.

tresci co inni tutaj zqmieszczaja i ktore ja zamieszczalam sa niezwykle toksyczne nie tylko dla innych, ale w szczegolnosci dla nas samych.

Juz od pol roku nie jestem na zadnych restrykcjach ani glodowkach, tez nie mam bingow a jestem chuda. i jestem chuda tylko dlatego ze zamknelam te glupie kolo binge-restrykcyjnego. Ty tez mozesz z tego wyjsc. Uwierz mi bedzie ci o wiele lzej <333333333

buziaczki

[angelsbodie]

#1 pracy nad soba

Czesc!!!!

Po duzych wzlotach i upadkach chce zaczac kompletnie odnowa i znow zaczac pracowac nad soba.

Dzis zjem dopiero o 12stej i skoncze o 18stej

Chce dzis tez sie troche poruszac itd. i dam wam znac jak poszlo pod koniec dnia.

Papatki xoxo

[angelsbodie]

Jesli sie nie szanujesz, to czemu maja to robic inni?

[angelsbodie]

glupio mi tu wchodzic wiedzac ze zjjebalam ostro przez ostatnie miesiace.

egzaminy mnie wykanczaja, ale no coz to tylko wymowka

chce chociaz zaczac zdrowo jesc, juz nie chhodzi mi az tak o odchudzanie tylko ja pprst jestem wymeczona tym niezdrowym zarciem i wgl jedzeniaem (czasownik)

[angelsbodie]

[angelsbodie]

Zasada nr1: nie mow o swoich planach i celach

Zasada nr2: sluchaj sie zasady nr1

[angelsbodie]

Mam wrazenie, ze moje cialo jest juz zmeczone tym niezdrowym jedzeniem... Chyba ten mindset "intuitywnego jedzenia" mi nie podpadl

[angelsbodie]

ostatnio nie zwracalam uwagi na diete, dzis np zjadlam trch duzo i czuje sie nasycona, lecz zauwazylam, ze przez jedzenie slodyczy i weglowodanow jestem mega senna i wgl nie chce mi sie uczyc. No i jak o poznych porach jem to nie dobrze mi spac.

a pamietam jak bylam w mojej keto era

piekne czasy, chce do nich wrocic by moc zadbac o siebie fizycznie i psychicznie a szczegolnie o to drugie, bo egzaminy mam za nie caly miesiac....

[angelsbodie]

Hejka motylki

podsumowanie z soboty 20/05/2023 Bylam w pracy przez 8 godzin w markecie na dziale piekarnicznym. Bylam praktycznie non stop w ruchu. Poza godzinami pracy zrobilam jeszcze 11tysiecy krokow O-O Ale za to troche pojadlam wczoraj...

Kcal spalone: 2130 kcal

Praca: 1800 kcal

kroki: 330 kcal

Kcal spozyte: 2080 kcal + te ktorych nie pamietam :(

rano

Nie pamietam co jjadlam rano: ?! kcal

croissaint: 350 kcal

w pracy

Duza kanapka (smos): 900 kcal

Taki paczek berlinski: 221 kcal

po pracy

lody: 300 kcal

jakies ciastka, kawalek szynki i troche arbuza: 200-300 kcal

Nie jest to moj najlepszy bilans, ale chyba najlepiej spalony dzien do tej pory.

jedyny powod poza pieniedzmi by isc do pracy

[angelsbodie]

Jestem najlepsza z biegania w klasie 😁❤️🧿

[angelsbodie]

Jezu wrescie sie ladnie ubralam do szkoly i mi uwage zwrocili bo jest „za krotka” XDD ale jak niektorzy nosza bluzki z odkrytymi ramionami i dekoldem to jest ok…

nie wiem czy sie smiac czy plakac p

[angelsbodie]

Według mnie, to jest mega dobre nastawienie do sprawy, bo większość osób widzi głód jako coś złego i jako efekt uboczny diety.

Wynik: droga do celu jest ciężka przez co mniej ludzi osiąga cel albo jest im pprst ciężko go osiągnąć.

Gdy się polubi ten efekt uboczny, łatwiej będzie ci dojść do celu, ponieważ nie będziesz się musiał/a aż tak męczyć by do niego dojść. On przyjdzie ci naturalnie.

Otóż zamieniasz efekt uboczny na cel,

przez co twój pierwotny cel przyjdzie ci jako „efekt uboczny”.

Chce czuć głód

[angelsbodie]

▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄

19:00 14/05/2023

▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄▀▄

Cześć!

Wczoraj i dziś nie przestrzegałam mojej diety.

Od teraz (19:00)zaczynam fasta 24h! Robię to by dać mojemu organizmowi przerwę, by czuć się lekka i by skurczyć żoładek, by łatwiej mi było zacząć dietę.(taki reset).

Oczekujcię update’ów !!!!

Xoxo

O.

[angelsbodie]

Lol kolezanka zaczela wczoraj narzekac ze zbyt szybko spada jej waga i ze jak przez dwa dni nic nie zje to 7kg traci.

JESTEM CONFUSED JAK MOZNA NARZEKAC NA TAKIE COS?!?? Jesz co chcesz i nadal chidniesz.

[angelsbodie]

Dzis postanowilam ze nie zjem sniadania i nic nie biore do szkoly.

Chce schudnac i przy okazji pomoc mamie oszczedzic kase bo przez moje binge-okresy duzo na jedzenie wydawala.

Ona chyba wie ze jest ze mna cos nie tak, nawet jej mowilam ze mialam napady itd. Tylko ze ona mysli ze glodowki i wymioty po jedzeniu to normalne i czesc dojrzewania, przynajmniej mi sie tak wydaje ze jej sie tak wydaje.

I tak ja kocham wiem ze chce dla mnie kjak najlepiej

[angelsbodie]

[angelsbodie]

ED nie jest fajne i nigdy nie bylo.

Chce skonczyc z (B)ED. Mam dosc efektu jojo. Mam dosc rzucania sie na jedzenie i poczucia winy. Moje gardlo ma dosc. Nawet nie wiem kiedy weszlam w te gowno.

chce byc chuda, no ale tez zdrowa. Tumblr zle dziala na moja psychike. Moja relacja z jedzeniem jest nie zdrowa , a ciagle myslenie o jedzeniu powoduje chorobe mojej duszy. Nie dosc ze nie chudne to tyje i wymiotuje... Gdy nie bylam az tak skrajnie skupiona na tym co jem, ile spalam, jak wygladam, to wtedy bylam chuda. Bylam chuda z zdrowym podejsciem do diety, dalej liczylam kroki, dbalam o siebie i trzymalam sie diety ale bylo to cos na zasadzie ze jadlam male porcje, przez to zoladek mi sie skurczyl i nie mialam glodu, ktory teraz wyniszcza moja psyche. Napisalam to, bo moze ktos jest w podobnej sytuacji co ja i moze to pomoc.