#zioła na balkonie
Explore tagged Tumblr posts
Text
Zielona ściana - ogród wertykalny - zioła w doniczce
View On WordPress
#donice na balkon#kwiaty#kwiaty balkonowe#kwiaty domowe#kwiaty doniczkowe#ogród na balkonie#sadzenie#zielona ściana#zielone pogotowie#zioła
1 note
·
View note
Text
Jakie są najlepsze darmowe gry slotowe z motywem owocowym i warzywnym w kasynach online?
🎰🎲✨ Darmowe 2,250 złotych i 200 darmowych spinów kliknij! ✨🎲🎰
Jakie są najlepsze darmowe gry slotowe z motywem owocowym i warzywnym w kasynach online?
W świecie hazardu online gry slotowe są jednym z najpopularniejszych rodzajów rozrywki. Dzięki nim gracze mogą poczuć dreszczyk emocji oraz mieć szansę na zdobycie dużych wygranych, nie wychodząc z domu. Istnieje wiele platform oferujących darmowe gry slotowe, które przyciągaj�� zarówno początkujących, jak i doświadczonych graczy.
Najlepsze darmowe gry slotowe to te, które zapewniają emocjonujące doświadczenia, interesujące motywy oraz atrakcyjne nagrody. Gry te są dostępne online, co pozwala na łatwy dostęp z każdego miejsca i o każdej porze. Wśród popularnych darmowych gier slotowych znajdują się sloty z motywami związanych z egipskimi piramidami, owocami, czy klasycznymi symbolami.
Darmowe gry slotowe pozwalają graczom przetestować różne strategie i techniki bez konieczności ryzykowania prawdziwych pieniędzy. Dzięki nim można również poznać zasady i mechanikę danej gry, co może przydać się podczas gry na pieniądze. Dodatkowo, darmowe gry slotowe często oferują bonusy, które zwiększają szanse na wygraną.
Aby znaleźć najlepsze darmowe gry slotowe, warto sprawdzić różne platformy i recenzje innych graczy. Ważne jest również zapoznanie się z polityką prywatności oraz bezpieczeństwem danej strony, aby mieć pewność, że nasze dane są chronione. Dzięki darmowym grą slotowym można cieszyć się emocjonującą rozrywką i mieć szansę na wygrane, nie ryzykując własnych środków finansowych.
Motyw owocowy jest popularnym motywem w świecie designu i sztuki kulinarnej. Owocowe wzory i kształty są często wykorzystywane do dekoracji potraw, napojów oraz artykułów dekoracyjnych, dodając im świeżości i koloru. W kuchni motyw owocowy może być inspiracją do tworzenia różnorodnych dań, zarówno słodkich, jak i słonych.
Owoce są nie tylko smaczne, ale także bogate w witaminy i składniki odżywcze, dlatego motyw owocowy symbolizuje zdrowie i naturalność. W designie wnętrz czy modzie motyw owocowy jest często wykorzystywany do stworzenia świeżego i oryginalnego wyglądu. Na tkaninach, ceramice, tapetach czy akcesoriach kuchennych owoce mogą nadawać pomieszczeniu radosnego i letniego klimatu.
Motyw owocowy cieszy się popularnością nie tylko wśród osób dorosłych, ale także dzieci, które lubią kolorowe i zabawne wzory. Owoce takie jak truskawki, banany, cytryny czy arbuzy są często wykorzystywane jako motyw zdobniczy na ubraniach dziecięcych, akcesoriach szkolnych czy zabawkach.
Motyw owocowy ma wiele zastosowań i może być interpretowany na wiele sposobów, dlatego jest uniwersalny i pasuje do różnych stylów i gustów. Bez względu na to, czy preferujesz awangardowy design czy klasyczne wzory, motyw owocowy z pewnością doda świeżości i energii każdemu projektowi czy potrawie.
Motyw warzywny jest popularnym wyborem wśród miłośników ogrodów oraz ogrodnictwa. Zastosowanie warzyw w aranżacji ogrodu nie tylko dodaje uroku i kolorów, ale także zapewnia możliwość uprawy świeżych owoców i warzyw własnej produkcji. Istnieje wiele różnych rodzajów warzyw, które można sadzić w ogrodzie, począwszy od pomidorów, papryki, ogórków, marchwi, rzodkiewek, aż po zioła takie jak natka pietruszki czy mięta.
Motyw warzywny można stworzyć w różny sposób, począwszy od tradycyjnych grządek warzywnych, po nowoczesne ogrody wertykalne czy nawet pojemnikowe ogrody na balkonie. Ważne jest odpowiednie dobranie roślin ze względu na wymagania glebowe, nasłonecznienie oraz dostępność wody. Warto również pamiętać o odpowiednim nawożeniu i ochronie warzyw przed szkodnikami, aby zapewnić obfite plony.
Motyw warzywny to doskonały sposób na wykorzystanie przestrzeni w ogrodzie do uprawy własnych warzyw, co nie tylko pozwoli zaoszczędzić trochę pieniędzy, ale także zapewni dostęp do świeżych i zdrowych produktów. Dodatkowo, dbanie o ogród warzywny może być relaksującą formą spędzania czasu na świeżym powietrzu. Dlatego też, jeśli masz choć trochę wolnej przestrzeni, warto rozważyć stworzenie motywu warzywnego w swoim ogrodzie - korzyści będą nieocenione.
Kasyna online cieszą się coraz większą popularnością wśród graczy na całym świecie. Dzięki nim można cieszyć się ulubionymi grami hazardowymi bez konieczności wychodzenia z domu. Wybierając kasyno online, warto zwrócić uwagę na kilka istotnych elementów, które zapewnią bezpieczeństwo oraz dobrą zabawę.
Po pierwsze, należy sprawdzić licencję danego kasyna online. Legalne i renomowane kasyna posiadają zazwyczaj licencję wydaną przez odpowiednią instytucję regulującą hazard online. Dzięki temu można mieć pewność, że gra odbywa się zgodnie z przepisami i standardami branżowymi.
Kolejnym istotnym elementem jest gama dostępnych gier. Dobre kasyna online oferują szeroki wybór slotów, gier stołowych oraz innych popularnych tytułów. Ważne jest również sprawdzenie, czy kasyno współpracuje z renomowanymi dostawcami oprogramowania, co gwarantuje sprawiedliwą rozgrywkę oraz wysoką jakość grafiki i dźwięku.
Dodatkowo, warto zwrócić uwagę na systemy płatności oferowane przez kasyno online. Im więcej opcji depozytu i wypłaty środków, tym łatwiej będzie dopasować się do preferencji użytkownika. Bezpieczne metody transakcji oraz szybkie wypłaty to elementy, które wpływają na komfort i satysfakcję z gry.
Podsumowując, kasyna online to świetna forma rozrywki dla miłośników hazardu. Wybierając odpowiednie kasyno, które spełnia najwyższe standardy bezpieczeństwa i oferuje bogatą ofertę gier, można mieć pewność udanej i emocjonującej rozrywki w wygodny sposób z własnego domu.
Gry slotowe online są jednym z najpopularniejszych rodzajów rozrywki hazardowej w Internecie. Są to proste, ale zarazem ekscytujące gry, które oferują graczom szansę na wygraną dużych nagród przy minimalnym wysiłku. Istnieje wiele różnych rodzajów gier slotowych online, które można znaleźć na różnych stronach internetowych.
Jednym z powodów, dla których gry slotowe online cieszą się tak dużą popularnością, jest łatwość i wygoda, jaką oferują graczom. Wystarczy zalogować się na swoje konto w przeglądarce internetowej i zacząć grać w ulubione sloty z dowolnego miejsca i o dowolnej porze. Dodatkowo, gry slotowe online często oferują atrakcyjne bonusy i promocje, które mogą zwiększyć szanse na wygraną.
Innym powodem popularności gier slotowych online jest różnorodność dostępnych tytułów. Gracze mogą wybierać spośród klasycznych jednoręki bandyta, nowoczesnych automatów wideo z zaawansowaną grafiką oraz slotów tematycznych inspirowanych filmami, serialami czy znakomitymi postaciami z kultury popularnej.
Podsumowując, gry slotowe online są fascynującą formą rozrywki, która pozwala graczom na wzbogacenie się w trybie online. Dzięki prostocie rozgrywki, bogatej ofercie tytułów oraz możliwości korzystania z bonusów i promocji, gry slotowe online przyciągają rzesze miłośników hazardu z całego świata. Jeśli szukasz emocji i szansy na wygraną, gry slotowe online są doskonałym wyborem dla Ciebie.
0 notes
Text
Trzy najważniejsze pytania na początek przygody z uprawą warzyw - Słoneczny Balkon
Nowy wpis na Słoneczny Balkon - http://www.slonecznybalkon.pl/2021/02/trzy-najwazniejsze-pytania-na-poczatek-przygody-z-uprawa-warzyw/
Trzy najważniejsze pytania na początek przygody z uprawą warzyw
http://www.slonecznybalkon.pl/wp-content/uploads/2021/02/pytania-na-poczatek.jpg
Zanim wpadniesz w ogrodniczy szał, odpowiedz sobie na te trzy ważne pytania! Będzie Ci dużo łatwiej 🙂
Czytaj dalej: http://www.slonecznybalkon.pl/2021/02/trzy-najwazniejsze-pytania-na-poczatek-przygody-z-uprawa-warzyw/
0 notes
Text
O tym jak zaczynam lubić -już drugi rok z rzędu - ostatni weekend października :D
Wczoraj wstaliśmy baaaaardzo późno po piątkowym oglądaniu horrorów - w piątek po pracy poleciałam na obiad z siostrą (była u lekarza - mam przez jej wizytę FOMO i to nadaje się na spisanie osobnego wpisu, ale poza moim FOMO to relacja z sis jest spoko, miło było), a potem w piątek do nas wpadł kumpel (Programista) i razem do 1 w nocy oglądaliśmy horrory. Było miło :D Bardzo miło!
Niemniej wczoraj wstaliśmy bardzo późno, ja z kacem, poszliśmy do ogrodniczego i zrobiliśmy gruntowne porządki na balkonie i w domu z roślinami.
Jeszcze nie przygotowuje truskawek do zimowania, jeszcze jest ciepło, ale powyrywałam cały syf, trawy i skórki chleba, które naniosły gołębie. Przesadziliśmy szczepki, O. zasadził swoje “projekciki” (awokado i dwa mango), ja przesadziłam coleusa (jest olbrzymi i się przez to przewracał) i benjaminka (mój synuś jest taki duży, a taki niedopieszczony, że kilka tygodni temu zwalił się nocą do łóżka na mamusie xD - też przeciążył swoją doniczkę, potrzebna była nowa, większa, więcej ziemi). Oprócz tego wraz z benjaminkiem wsadziłam pod prysznic draceny i szeflerę - jakby odżyły natychmiast. Nie zdążyłam z monsterą, ale też pójdzie się kąpać niebawem. :P Wyrwaliśmy marchewki, które przeżyły powódź z sierpnia, zebrałam zioła, zasadziłam pędy truskawek, bazylie dostały ekstra miejsce na rośnięcie. Chyba niezłą robotę odwaliliśmy.
Mamy trochę patową sytuację z pomidorami - pierwszy raz w życiu hoduję pomidory i z tego co wiem, powinny były dawno temu zakończyć okres kwitnięcia. Tym czasem nasze pomidory CIĄGLE, nieustannie od czerwca bodaj, rozrastają się i kwitną. O.O to z jednej strony fajne i napawa mnie dumą, ale z drugiej strony trochę się o nie boję. Mamy niemal listopad, a one z takie tyciej sadzonki wystrzeliły na krzaczory większe ode mnie o głowę (czarny nawet większy jest od O, spokojnie 190 cm, ale się “złamał” - pnie się po krześle na leżąco...). I ciągle mamy nowe pomidorki prosto z krzaka do jedzonka. Pyszne są, ale teoretycznie od miesiąca powinniśmy mieć już oczyszczone, puste doniczki czekające na kolejny sezon. Szkoda mi na myśl, że zaraz przyjdą przymrozki i te słodkie żółte kwiatuszki pomarzną...
Rano wracając z ogrodniczego zajrzeliśmy po pół roku mieszkania w tym miejscu na lokalny targ. Wiemy, że JEST. Ale nie było nam jakoś po drodze. A teraz już wiemy, że będzie nam tamtędy po drodze częściej. No było zajebiście! Domowe przetwory, lokalne sery - kupiliśmy kilka serów owczych (gdy to piszę mój O. właśnie szykuje śniadaniową deskę serów - mrrrrr z miodem i prażonymi orzechami od jego babci) i wypieki od pani, która przez 8 lat mieszkała we Włoszech - wywiązała się super rozmowa o tym, a słodkości wzięte na próbę jedliśmy na obiad - pierniczki różnego rodzaju, kokosanki, pierożki z cynamonem z ciasta drożdżowego, mrrrr. Poza tym od jednego pana kupilibyśmy passatę pomidorową, gdyby jeszcze cos zostało xD a nie zostało, więc wracamy w przyszłym tygodniu. :D Miał facet masę mirabelek i dużo powideł, ale ja nie jestem owocowa, nie znoszę przetworzonych owoców, toleruję tylko jabłka w szarlotce i to najlepiej by były twarde i chrupiące, ale ciepłe. Tym czasem Pan celując w “gusta kobiet” nałożył mi do spróbowania masę słodkich dżemów i powideł, a przysięgam, że nic we mnie nie wzbudza tak silnego odruchu wymiotnego jak dżem lub przetworzone owoce - więc nie trafił, oddałam to O., a sama wzięłam jego miseczkę z próbkami - ostre pasty warzywne, pasaty i chrupiące kwaszone pyszności. Niom. To moja bajka. Papka z owoców to dla mnie największe fuj. Jak zniszczyć pączek - dodać do niego dżem lub powidła. Ble. Moja babcia zawsze miała podobne podejście do pączków - ona znowu nie znosiła przetworów (i w ogóle żywności) w kolorze czerwonym, więc od dziecka miałam tą przyjemność, że słodycze skrojone pod moje gusta zapewniała babcia. A dżemy i inne ciasta z masą owocową by rodzina ze strony mamy jadła siostra i mialam spokój... No i dygresyjnie: u mojego faceta w rodzinie robi się na potęgę dżemów, bo mają wiele owoców w ogrodzie. I próbują nam to dawać w dobrej wierze, ale kurde, dostaliśmy 6 słoiczków małych i mój O. się wściekł na babcię, która podstępem nam to wpakowała do bagażu, chociaż jej wcześniej mówił, że nie chce, bo jak otworzy takie maleństwo dla siebie to przez 3 miesiące je i potem i tak resztę wyrzuca. No i co? Mamy trochę dżemu, poczeka do grudnia, przełożę cienką warstwą upieczone pierniki i będzie ok. Bo nie wiem co innego można z tym zrobić... Szkoda wyrzucać z jednej strony, ale kurcze... nie lubię, brzydzi mnie konsystencja.
Po przesadzaniu roślin i obiedzie (i kilku kursach do śmietnika z zeschniętymi liśćmi, ziemią itp) dojedliśmy wczorajsze sushi i te wypieki z targu - kokosanki z dodatkiem suszonej żurawiny - cudowne! Potem się kochaliśmy - bardzo spontanicznie. :D Było świetnie. Trochę spanka i zaczęliśmy się przygotowywać na wyjście halloweenowe. Nic BIG. Po prostu w jednym miejscu ogłoszono rodzaj imprezy, który mnie bardzo pociąga, a razem jeszcze nie byliśmy na takiej imprezie, więc to była świetna okazja by to zmienić.
Stworzyłam potwora - mój chłopak ubóstwia Deana Winchestera xP (nadal nie obejrzeliśmy całości Supernatural i ja chyba nie chcę, nie potrzebuję :P niemniej gdyby nie ja mój chłopak by nie poznał tego lore) Więc się przebrał za niego. Włosy ma bardziej jak Sammy, ale z uporem wciąż zwracał się do mnie per “Sammy” xD - niemniej zaproponowałam, że może być fuzją obydwu braci Winchesterów, wystarczy, że mu dorysuję bokobrody i będzie ubrany jak Dean, kolorystycznie jak Dean (też jest blondynem), ale długością włosów i ich stylizacją oraz ogólne wrażenie sylwetki wielkoluda będzie nawiązywał do Sammyego - nie zgodził się, bo “Sammy jest od książek i researchu, a Dean od samochodów i wymachiwania klamką” xD to przesądziło o wszystkim. Hahaha. Miałam ubaw przy samym przygotowywaniu się - tym bardziej, że chciał, abym mu narysowała na klacie “tatuaż” przeciw demonom jaki Dean nosi w show (nie mogłam ze śmiechu... jakieś 10 lat temu też z siostrą z takim oddaniem byłyśmy gotowe na cosplaye w tym fandomie xD). Nawet zadbał o to by pożyczyć ode mnie biżuterię by upodobnić się do Deana. xP Inna sprawa, że przeglądał moją biżuterię z niesmakiem zauważając, że nie mam nic srebrnego - wszystko pozłacane. Nie mógł tego przeżyć - że jak tak można bez srebrnych dodatków! - weszła mu taka drama queen (w żartach ofc), że musiałam mu teorię kolorów zrobić i wyjaśnić, że jest typem chłodnym, a ja ciepłym, mu srebro schlebia, mi trochę mniej.
Dla siebie po prostu reanimowałam pomyśl z zeszłego roku tj. pomalowanie połowy twarzy na jeden kolor - zrobiłam się od czoła po policzki jaskrawo-czerwona (używałam czystego pigmentu, więc efekt był silny) ze śliwkowymi znakami (to był zły wybór koloru, wyglądało jakbym miała siniaki, ale w sumie interpretacja zależała od osoby, która na patrzyła - mogłam być po prostu dziwnym zombie albo wikinginią-tarczowniczką wracającą z bitwy czy coś, bo niby ten rodzaj makijażu z połową zamalowanej twarzy to właśnie nawiązuje do barw bitewnych kultury celtów/wikingów; mogłam też po prostu mieć ładne ślimaczki/wzroki na twarzy - taki był mój pierwotny zamysł) i ciemno-brązowym pasem wokół oczu oraz ze złoto-czarnym makijażem samych powiek i fragmentem czoła. totalny spontan, bez planu. Improwizacja. Fajnie to wyszło. Nie tak fajnie jak w zeszłym roku, ale całość była świetna. Powietrze wczoraj wieczorem było bardzo wilgotne, więc włosy miałam w fazie “wata cukrowa” i wyglądałby jakby wcale nie wypadały mi na potęgę, a przeciwnie - jakby nagle mi wyrosło na głowie ich 10x tyle co normalnie i osiągnęłam efekt buszu “na Meridę” xP To miłe tak od czasu do czasu :D Niemniej na głowie rudy busz, pół twarzy na czerwono i do tego moja ostatnia zdobycz z ciucha: bawełniana sukienka z czymś co wygląda jak gorset, ale jest po prostu ozdobą służącą za pasek w talii w kolorze ciepłej, ale głębokiej czerwieni. Sukienka ma też taki szeroki kaptur - taki jaki na ilustracjach miewa Czerwony Kapturek, ewentualnie elfy u Tolkiena - wygląda to kozacko! Sztos! Nie długo wprawdzie miałam ten kaptur na głowie podczas imprezy, ale na halloween powiedzmy, że tak umownie przebrałam się za Czerwonego Kapturka, który przyłączył się do grupy wikingów czy coś xD
Poszliśmy na silent disco. Na barce.
Nie bez przygód - jakieś tam pierdy wyszły z opłatą wstępu, musieliśmy najpierw iść do bankomatu, ale się NIC tam nie było w okolicy - mój Dean Winchester googlał, gdy ja rozmawiałam z barmanką (próbowałam zapłacić karta lub szukałam możliwości na wypłacenie środków przy barze by wpłacić za wejściówkę za słuchawki na halloweenowe silent disco - okazało się, że nie ma takiej możliwości). Mój Dean bez słowa podszedł do mnie, do baru i pokazał mi na mapie jak wygląda odległość do najbliższych bankomatów - okazało się, że najbliżej jest nie-tak-bliska Żabka. Byliśmy dokładnie po środku martwego punktu jeżeli chodzi o dostępność bankomatów. Nie było w czym wybierać to niedopowiedzenie - z mapy wynikało, że znajdujemy się w centrum był po prostu wielkiego placka bez żadnych usług poza tym lokalem zacumowanym przy brzegu. Skomentowałam to na głos, nadal stojąc przy barze, kierując pytanie do mojego partnera “czyli musimy iść tam do Żabki? Bo tu jest dziura?” - chodziło mi o dziurę w tym sensie, że na mapie, którą pokazał mi O. w promieniu kilkudziesięciu metrów nie było bankomatów. A barmanka (a może właścicielka tej knajpy?) walnęła w kontuar oburzona “dziura, kurwa! Dziura! TU JEST DZIURA! Ja pierdole! Dziura!” O.o i odeszła na zaplecze śmiejąc się gorzko. Zastąpiła ją natychmiast inna dziewczyna wyjaśniając jak dojść do tej Żabki, ale był kwas... Najgorsze, że typiara zinterpretowała to co powiedziałam po swojemu i to jeszcze... tak głupio. Przecież nie miałam na myśli jakości tej kanjpy tylko dziurę w rozumieniu dostępu do bankomatów. Potem, jak już weszliśmy do lokalu po przygodach w Żabce poszłam z nią pogadać i wyjaśnić - mogłam to olać, ale było mi totalnie przykro, bo nie miałam nic złego na myśli przecież, a jej wcześniejsza reakcja i jakiś taki gorzki wybuch emocji jednak wzbudził we mnie poczucie winy. Ona była obrażona - po prostu okopana na swoim stanowisku, uznała, że “spoko, serio, spoko, nie ma sprawy” - nie dawała mi dojść do słowa. Nie chciała wysłuchać jak sytuacja wyglądała z mojej strony. No cóż. Ma do tego prawo. Ale źle się z tym czułam, bo naprawdę nie miałam na myśli perioratywnego nazwania tego miejsca, tej barki, tylko odnosiłam się do zasięgu na mapie pokazującej odległość do bankomatów ech...I to też nie perioratywnie - po prostu na mapie była dziura w sieci usług, taki blank space, taka część mapki z Herosów, której nie odkryłeś...
No ale poszliśmy do Żabki. Zjedliśmy hot dogi (raz na ruski rok można - taki klimat imprezy xP), wybraliśmy środki i wróciliśmy.
Miejsce było cudowne, słuchawki super działały, gorzej było z jakością DJki. Pierwszy kanał odpowiadał za muzykę latynoską - mi się podobało, była Shakira i Enrique :P, la camisa negra, despacito i inne takie kawałki do zabawy, ale mój O. skwitował, że “na zielonym kanale cały czas leci jedna i ta sama piosenka” xD, więc trochę nie trafili zróżnicowaniem w gust. Na kolejnym -czerwonym- kanale grali kawałki nostalgiczne, niestety grali je CAŁE, a to męczyło, bo pobawiliśmy się naprawdę fajnie do 2 z 4 zwrotek czegoś-tam i przydałaby się po prostu zmiana tempa, a tu nic... a juz hit był, jak raz za razem puścił DJ ten sam kawałek Tiny Turner. Męczące to było, chociaż nuty były najsympatyczniejsze. Na trzecim - niebieskim - kanale leciał house który na parkiecie chyba miał najwięcej zwolenników, a który nas nie porywał wczoraj. Ale bawiliśmy się naprawdę fajnie. Mój chłopak czekał na Eye of the tiger - niestety się nie doczekał (kto zna fandom Supernatural wie, że aktor grający Deana odwalił takie spontaniczne impro przy jednym z sezonów i oczywiście jako oddana fangirlka Deana to impro kiedyś męczyłam z wypiekami, a które jakiś rok temu pokazałam rosnącemu mi pod dachem fanowi Deana, też je męczył na YT z wypiekami, a któremu się marzyło odegranie tej improwizacji na wczorajszej imprezie xD chyba bym umarła ze śmiechu, bo jestem pewna, że by to zrobił - strasznie lubię w nim ten brak poczucia obciachu).
Po godzinie niestety... uznaliśmy, że padamy ze zmęczenia xD I to też mnie trochę bawi, bo jak wchodzisz w kierat praca-wolne to naprawdę wypracowana rutynka zmusza Twoj organizm do spanka o określonej godzinie. Jak się jest studenciakiem to inaczej się to odczuwa, a jednak praca... ech...
Wyszliśmy na spacer by się dotlenić. Myślałam, że wyjdziemy na pomost, ale OLŚNIŁO nas, że jest otwarte przejście na dach barki.
I tu mam ciary, jak myślę o tym co się wczoraj podziało.
Kurde, lubię musicale. Bardzo.
Moje pokolenie chyba poza bajkami Disneya nie miało swojego musicalu. Mieliśmy filmy taneczne jak Step-UP, Save the last Dance; były filmy muzyczne jak 8 Mila czy Across the Universe, ale takich stricte musicali, gdzie jednocześnie tańcem i wokalem przekazujesz istotny dialog i uczucia chyba nie mieliśmy, albo nie pamiętam. Ja mam swoją big love tj. Deszczową Piosenkę, a Skrzypka na Dachu mój tata od dziecka nam śpiewał w niedzielne ranki - jest masę sentymentu. Podobnie jak do Kabaretu, którego nie mogłam oglądać (byłam za mała, mama nie dawała pozwolenia), a który uwielbiała moja mama i cudownie mi opowiadała o Lizie Minelli, puszczała piosenki. Chyba jedyny musical, który przychodzi mi do głowy jako ważny dla mojego-mojej siostry grupy rówieśniczej to Moulin Rouge!, a potem, już jako studentki miałyśmy swoje Glee oglądane na wspólnym komputerze.
Tym czasem dla pokolenia mojego chłopaka w zasadzie jednym w bardziej kształtujących młodych ludzi i świadomość na temat wielkiego zmartwychwstania musicalu jako gatunku jest High School Musical - żeby wyjaśnić jaki ja miałam stosunek do tych produkcji, gdy wychodziły: były dla mnie zbyt “dzieciuchowate”, moja siostra oglądała Disney Chanel (więc ja znam ten kawałek kultury przez osmozę), a ja w tym czasie poznawałam dorobek Copollów, Deszczową Piosenkę, a z przyjaciółmi spotykałam się na imprezy podczas któych oglądaliśmy wersję reżyserskie LOTRa :P Khem. Więc tego. Mój chłopak być może tak bez krępacji odwala tańce jak ze sceny, bo też z własną siostrą jako dzieciaki się tak bawili. Po prostu.
Niemniej wczoraj wchodzimy na dach baki, widzimy panoramę miasta w światłach, kolory katedry odbijają się drgającej rzece, jest ciemno - już 22 wybiła, jest chłodno, ale nie jest zimno ani mroźnie, jakby to nie był koniec października tylko połowa maja... Ustalamy między sobą, że jesteśmy bardzo zmęczeni. Ale tak bardzo. Że po szalonym tępię jakie nam narzucił podczas radosnego tańca do piosenki z czołówki z Friendsów przed chwilą na dole pada - a mnie bierze ulga, bo sama ledwo zipałam po tych wszystkich piruetach, miło wiedzieć, że dla niego było to tak samo cardio-wyczynowe jak dla mnie. On jest gotowy zostać pomimo senności jeszcze chwile, bo wie, że mi zależało na tej imprezie. A ja mu mówię, że dosłownie chwilunię bo też padam i zależy mi na nim i widzę, że jest wykończony... I nagle w opartych o karki słuchawkach na “czerwonym” kanale słyszymy piosenkę z Greace. Tak. Greace. You the one that i want. I tu cała cudowność - mój chłopak nawet chciał się kiedyś przebrać za Danny’ego, bo on przecież tańczył w warsztacie mechanika na masce jakiegoś fajnego samochodu - i to lata temu nakłoniło mojego chłopaka do tego by obejrzeć Greace i pokochać.
I co?
NATYCHMIAST weszły słuchawki na łep, bo to taka nuta! I znowu zatańczyliśmy.
Ale tak inaczej.
Tak totalnie się wygłupiając.
Tak, jakbyśmy grali w musicalu. Z celową teatralnością, wygibasami i dramatycznym cierpieniem i równie dramatycznie okazywanym oddaniem.
A potem weszła Sanah z Ale Jazz i zrobiliśmy podział na role.
A potem czułam się jakbym grała w filmie na MAXA, bo weszła piosenka z Dirty Dancning - Time of my life - i absolutnie czułam się jakby to był time of my life! Totalnie zachowywaliśmy się jakbyśmy grali w jakimś totalnie dramatycznym filmie i nie czułam ani trochę zażenowania kręcąc się w kółko, kręcąc się wokół mojego chłopaka, kręcąc mojego chłopaka wokół siebie, będąc podnoszoną, podrzucaną, całowaną, całując, padając na kolana, siadając na barana, powalając go na kolana, wbiegając na stoły, przewracając krzesła, tańcząc i grając na przewróconych krzesłach, udając, że śpiewamy piosenki z podziałem na słowa, machając włosami i robiąc całą resztę niemożliwych rzeczy, które ludzie robią tylko i wyłącznie jeżeli są bohaterami musicalu i mają ustawioną całą choreografię na jakimś totalnie-nie-muzycznym miejscu, jak na przykład dach kawiarni na barce. xD
No i po jakimś czasie się zmęczyliśmy xD i poszliśmy na dół oddać słuchawki i wróciliśmy do domu spać.
I mam taką myśl od wczoraj, od podróży tramwajem do domu... że gdybym go nie kochała to po tym wieczorze bym się w tym typie zakochała. On jest TAKI FAJNY! Skąd on się wziął.
No i się cieszę...
A teraz idę piec ciasto dyniowe na jutro do pracy, :D
7 notes
·
View notes
Photo
Aranżacja balkonu na wiosnę
balkon taras czy Weranda to przestrzeni a znajdująca się na zewnątrz które dla posiadaczy mieszkań jest jedyną możliwością spędzania wolnego czasu na powietrzu bez udania się w miejsca publiczne dlatego też balkon czy też teraz możemy zaaranżować według swoich gustów oraz potrzeb. Jakie inspiracje na balkon polecamy?
Inspiracje na balkon wiosna lato 2021
Aranżacja balkonu tarasu czy werandy będzie zależeć w dużej mierze od tego jakiej wielkości powierzchnie możemy zagospodarować. Jeżeli nasz balkon jest odpowiednio duży warto ustawić na nim stolik i kanapę lub też krzesła, by swobodnie móc zjeść śniadanie weekendowe na balkonie czy też po pracy czytać książkę lub oglądać serial na tablecie czy w komputerze. Inspiracje na balkon to przytulne oświetlenie i rośliny. W roli oświetlenia możemy wykorzystać świece lub modne, ledowe lampiony. W donicach możemy posadzić zioła takie jak mięta, pietrucha, szczypior, bazylia czy oregano lub zdecydować się na kwitnące rośliny doniczkowe, które wprowadzą kolor i radość na nasz balkon. Więcej o aranżacji balkonu przeczytaj na blogu Magia Form!
0 notes
Text
Bigos - potrawa jednogarnkowa z kapusty kiszonej i białej. Sylwester.
Bigos z kapusty kiszonej i kapusty bialej, miesa, kielbasy, cebuli, grzybow suszonyc, suszonych owocow, koncentratu pomidorowego, cebuli, żurawiny,
Bigos z kapusty kiszonej, kapusty bialej miesa kielbasy grzybow Bigos - amigos Świetny na Sylwestra. Sylwester.
Składniki na polski bigos: Kapusta kiszona, kapusta biała. suszone grzyby, suszone śliwki, morele, boczek, żurawina, cebula, marchewka, jabłko, koncentrat pomidorowy, przyprawy, zioła
Potrzebne składniki : -----------------------------
2 kg kapusty kiszonej 1 główka kapusty około 2 kg poszatkowanej 0,5 kg kiełbasy zwyczajnej pokrojonych w dużą kostkę albo w plasterki 0,5 kg wołowiny pokrojone w kostkę 0,5 kg wieprzowiny pokrojonej w kostkę 0,5 kg boczku pokrojonego w kostkę 0,5 szklanki suszonych grzybów 1/3 szklanki suszonych śliwek bez pestek albo powidła śliwkowe 2 łyżki 1/4 szklanki suszonych moreli 1 łyżka żurawiny 4 cebule pokrojone w kostkę 4 marchewki starte na tarce 1 puszka koncentratu ja daję 400 g 1 puszka pomidorów 1 jabłko starte na tarce 200g grzybów surowych lub mrożonych opcjonalnie 1/2 szklanki wina wytrawnego opcjonalnie
Przyprawy : 4-5 liście laurowe 4-5 ziarna ziela angielskiego 8-9 ziarenek pieprzu 3 łyżki majeranku 2 łyżki papryki słodkiej 2 łyżki papryki wędzonej 1 łyżeczka ostrej papryki typi piri piri jalapenio albo chilli 5 sztuk nasion jałowca 1 łyżka curcumy opcjonalnie
Nie trzeba ściśle trzymać się podanych ilości. Przez to że sami dobieramy ilość składników w zależności co mamy do dyspozycji w domu czasem mamy więcej kiełbasy innym razem więcej mięsa i co najbardziej lubimy to daje nam nieograniczone możliwości stworzenia za każdym razem innego wybitnego smaku bigosu. I przez to właśnie taki cudowny jest nasz polski bigos.
Bigos gotowany w dwóch garnkach, osobno biała i osobno kiszona kapusta. Należy pamiętać że w kwaśnym środowisku kapusty kiszonej biała kapusta nam się nie ugotuje..
Sposób przygotowania: ----------------------------------- Dzień wcześniej moczymy grzyby w wodzie, na drugi dzień gotujemy około 20 minut wyciągamy z wywaru, który później użyjemy do bigosu lub nie jak kto lubi czasem wywar jest bardzo gorzki, kroimy wyciągnięte grzyby w paski. Kapustę kiszoną płuczemy, jeżeli jest bardzo kwaśna. Kroimy drobniutko, wkładamy do garnka zalewamy małą ilością wrzącej wody tyle żeby cała kapusta była przykryta 1 cm nad kapustą.Gotujemy około pół godziny. Z kapusty białej obrywamy zewnętrzne liście, szatkujemy i w garnku zalewamy wrzącą wodą by zakryć całą kapustę, gotujemy około pół godziny. W czasie jak kapusty się gotują podsmażamy kiełbasę, mięso, boczek z cebulą. Opcjonalnie dusimy grzyby surowe lub mrożone. Gdy kapusty są już ugotowane dodajemy do każdego garnka nasze główne składniki : przyprawy, boczek, mięso, kiełbasę, grzyby i niech się gotują na małym ogniu z dwie godzinki. Po tych dwóch godzinach dodajemy wszystkie pozostałe składniki do obu garnków i niech się gotują kolejne dwie godziny na minimalnym ogniu. Mieszamy ze sobą zawartość garnka z kiszona kapustą z zawartością garnka z białą kapustą i niech się jeszcze pogotuje trochę aż będzie rozpływał się w ustach.. Można mrozić bigos np w zimie na zewnątrz a jak zrobiliśmy go bardzo dużo to zamrozić sobie część na później, nic mu nie zaszkodzi będzie jeszcze smaczniejszy. Z każdym dniem będzie pyszniejszy.
Smacznego - Bon appétit ♥
CIEKAWOSTKI : --------------------- Bigos w każdym domu jest troszkę inny jak rosół ale jedno nie zmieniło się jednak od wieków – czym więcej razy go podgrzejemy, tym będzie smaczniejszy. Dobrze też jak bigos zamrozić np. w zimie na dworze, balkonie i potem od nowa zagotować. Do bigosu po Litewsku na 1,5 kg kapusty dodają 0,5 kg jabłek. I można też dodawać powideł śliwkowych szczególnie gdy kapusta kiszona jest dość kwaśna.
Bigos - ważnym elementem kultury litewskiej zaściankowej szlachty. Pan Tadeusz, czyli Ostatni zajazd na Litwie – poemat epicki Adama Mickiewicza wydany w dwóch tomach w 1834 w Paryżu przez Aleksandra Jełowickiego. Ta epopeja narodowa z elementami gawędy szlacheckiej powstała w latach 1832–1834 w Paryżu. Składa się z dwunastu ksiąg pisanych wierszem, trzynastozgłoskowym aleksandrynem polskim. Czas akcji: pięć dni z roku 1811 i dwa dni z roku 1812.
Kociołki z bigosem
księga IV – Dyplomatyka i łowy (826 - 845) :
"W kociołkach bigos grzano; w słowach wydać trudno Bigosu smak przedziwny, kolor i won cudna; Słów tylko brzęk usłyszy i rymów porządek, Ale treści ich miejski nie pojmie żołądek. Aby cenić litewskie pieśni i potrawy, Trzeba mieć zdrowie, na wsi żyć, wracać z obławy.
Przecież i bez tych przypraw potrawa nie lada Jest bigos, bo się z jarzyn dobrych sztucznie składa. Bierze się don siekana, kwaszona kapusta, Która wedle przysłowia, sama idzie w usta; Zamknięta w kotle, łonem wilgotnym okrywa Wyszukanego cząstki najlepsze mięsiwa; I praży się, aż ogień wszystkie z niej wyciśnie Soki żywne, aż z brzegów naczynia war pryśnie I powietrze dokoła zionie aromatem.
Bigos już gotów. Strzelcy z trzykrotnym wiwatem, Zbrojni łyżkami, biega i bodą naczynie, Miedz grzmi, dym bucha, bigos jak kamfora ginie, Zniknął, uleciał; tylko w czeluściach saganów Wre para, jak w kraterze zagasłych wulkanów."
* * *
Proza : ------- Fragment z książki „Bez nóg, bez rak, bez ograniczeń!” autorstwa Nicka Vujicica : Weź odpowiedzialność za swoje życie, a następnie podejmij konkretne działania. Jednak zanim to zrobisz, najpierw musisz uwierzyć w siebie i w swoja wartość. Nie czekaj, aż inni dostrzega Cie w Twojej kryjówce. Nie czekaj na cud lub „właściwą okazje”. Wyobraź sobie, ze jesteś łyżką, a świat garnkiem, w którym przyrządzasz apetyczna potrawę – zamieszaj w nim! * * *
Bigosik wspaniały do schrupania doskonały
THE END <><><><><><><><><><><><><><><><><><><><>
#Bigos BigosZKapustyKiszonej BigosZMięsem BigosZKapustyBiałej KapustaKiszona KapustaBiała TradycyjnaPotrawaPolska BigosNaSylwestra KuchniaDom#SuszoneGrzyby SuszoneOwoce MięsnyBigos PrzyjęciaOkolicznościowe PolskieSpecjały PolskiePrzysmaki Kolacja DaniaZKapustą BigosZMięsem MięsneDa
0 notes
Text
jestem
1. niesłychanie dowcipna
2. szalenie towarzyska
3. może pójdź już do domu
4. programuje, że jak już zasadzę samodzielnie imbir i wyrośnie, będzie trwał przynajmniej pół roku, tworząc piękne zaplecze na balkonie mojego bbq ogródka. na tym, że imbirze spoczywa odpowiedzialność, bo to on ma skupiać na sobie całą uwagę, kto wpadnie będzie rzucał tekstem od drzwi: “oo ale piękna roślina”, “oo patrz jak imbir kwitnie”, “a jak często to się podlewa”, “oo to w ogóle żyje” i tak będą trwać tygodnie, miesiące, no lata może nie. roślin będzie przybywać, marchewki, sałata w donicach, te wszytskie zioła, i nikt nawet nie zauważy, nie pomyśli, nie spostrzeże, że to wszystko robiłam dla własnej wygody chodzenia przy znajomych w piżamie.
1 note
·
View note
Photo
Pół roku mineło. Mogłabym napisać, że te 6 miesięcy było dla mnie cholernie trudne, ale to nie w moim stylu. . Mówią, że ludzie inteligentni się nie nudzą i ja się z tym zgadzam!🔥 . Co robiłam przez ten czas? . 📘W styczniu kupiłam #kursoksiążka od Oli @paniswojegoczasu_official bo byłam pewna, że nic o planowaniu i celach nie wiem. A w maju już sama zaczęłam pisać i fotografować swoją pierwszą książkę kucharską.💥 . 🎙Słuchałam podcasty i przerobiłam case study od @michal_szafranski o selfpublishingu (wydanie ksiązki bez wydawnictwa) i dzięki jego wiedzy i materiałom na blogu postanowiłam- wchodzę w to! . 📖Przeczytałam ebooki od Oli @wild.rocks o Social Mediach i mnóstwo z nich wyciągnęłam wiedzy dla siebie. . 🛌Miałam czas się wyspać i zadbać o równowagę psychiczną. . 🤸♀️Codziennie ćwiczyłam z @chodakowskaewa by nie zwariować, bo w zdrowym ciele zdrowy duch- i z tym też się zgadzam w 100%! . 🧠 Przerobilam kursy Tomka @jasonhunt_life dzięki którym dopracowałam bloga i treści jakie na nim zamieszczam. . 🌱Zainspirowana ogródkiem @loli__love posadziłam swoje zioła na balkonie, bo mam w końcu czas je podlewać (siedzę przecież w domu)😉. . Ostatnie 6 miesiący były bardzo pracowitym czasem i jestem z siebie cholernie dumna!🏆 . Ps. Przepis na beze #pavlova też będzie w książce 😋 . Czy Ty też wykorzystałaś ten czas dobrze? A może dopiero teraz zabierasz się do roboty? W końcu jest jeszcze drugie pół roku!😊 _____ Half a year has passed. I could write that these six months were difficult for me, but it's not my style. . They say that intelligent people are not bored and I agree with that! . What did I do during this time? Lot of things! _____ #cookbook #selfpublishing #kulinarnenawigacje #motywacja #zarzadzanieczasem #ksiazkakucharska #wypieki #beza #psc #kursyonline #instafood #ksiazkakulinarna #przepisykulinarne #gotowanie https://www.instagram.com/p/CCJtU_uFkIW/?igshid=180nhib6x22cz
#kursoksiążka#pavlova#cookbook#selfpublishing#kulinarnenawigacje#motywacja#zarzadzanieczasem#ksiazkakucharska#wypieki#beza#psc#kursyonline#instafood#ksiazkakulinarna#przepisykulinarne#gotowanie
0 notes
Photo
ZIOŁA W OGRÓDKU PORADNIK OGRODNIKA Michał Mazik Zioła cieszą się ogromną popularnością – nic dziwnego, bo ich zastosowanie jest bardzo szerokie. Wzbogacają smak potraw, pozytywnie wpływają na zdrowie, pięknie pachną, polepszają jakość plonów w warzywniku, a ponadto można z nich przygotowywać ekologiczne środki na choroby i szkodniki roślin. Zioła można uprawiać w ogrodzie, na balkonie czy choćby na kuchennym parapecie. Wiele gatunków ma niewielkie wymagania i poleca się je nawet osobom początkującym. W tej publikacji przedstawiamy najpopularniejsze spośród ziół nadających się do uprawy w ziołowym ogródku. #książka #książki #aurelus #book #books #lektura #czytam #czytamy #lubieczytac #kochamczytac #ksiązkadlaciebie #taniaksiążka #zioła #ogród #ogrodnik #poradnik #zdrowejedzenie #zdrowie #warzywniak #choroby #szkodniki #ziołowe #smak #ekologia #zioło https://www.instagram.com/p/BySCyIkBXQW/?igshid=1eib6s2az0wea
#książka#książki#aurelus#book#books#lektura#czytam#czytamy#lubieczytac#kochamczytac#ksiązkadlaciebie#taniaksiążka#zioła#ogród#ogrodnik#poradnik#zdrowejedzenie#zdrowie#warzywniak#choroby#szkodniki#ziołowe#smak#ekologia#zioło
0 notes
Photo
Sobotni wieczór… Na balkonie… 🌺😍🌺
#stylzycia #balkon #balcony #nabalkonie #onthebalcony #kwiat #flower #kwiaty #flowers #iloveflowers #flowerslovers #pelargonia #pelargonie #róże #roses #mięta #mint #zioła #herbs #rozmaryn #rosemary #słoneczniki #sunflowers #kolory #colors #life #lifestyle (w: Jabłonowo Pomorskie)
https://www.instagram.com/p/BzTiZD3IOYu/?igshid=17oesrbnkav8s
#stylzycia#balkon#balcony#nabalkonie#onthebalcony#kwiat#flower#kwiaty#flowers#iloveflowers#flowerslovers#pelargonia#pelargonie#róże#roses#mięta#mint#zioła#herbs#rozmaryn#rosemary#słoneczniki#sunflowers#kolory#colors#life#lifestyle
0 notes
Text
Jakie zioła siejemy w maju w ogrodzie?
Druga połowa maja to taki magiczny czas. Nie ma już nocnych przymrozków. Oprócz wystawiania wrażliwych kwiatów na zewnątrz, sadzenia warzyw z rodziny psiankowatych, możemy też siać na zewnątrz zioła. Bo jak wiadomo -zioła najlepiej rosną na słońcu, na powietrzu, w ziemi. Zioła hodowane w doniczkach na parapecie – na dodatek zimą – raczej nie przeżyją. Na balkonie latem – jak najbardziej. W…
View On WordPress
#bazylia#lubczyk#majeranek#nasiona#ochrona przed kleszczami#ochrona przed szkodnikami#ogród#oregano#rozmaryn#szczypiorek#szczypirek#szkodniki#tymianek#uprawy#w.legutko#warzywnik#współpraca#zioła
0 notes
Text
Poprzednio choć ustalisz się na skończenie takiego okrążenia, domyśl sobie ściśle, na który pożądasz się zadekretować.
ogrodzenia nowoczesne kielce śrutowane
Karnety Okratowania Antara II wytworzone są z tłuczonych pustaków bez prostopadłych fug, co kupuje przeżycie nieludzkich członów. Gdyby bowiem przestępuje przepierzenia panelowe wytwórca obecnego fasonu jako Końcówki-Pol dysponuje do zaoferowania tysiące uznanych krojów. Podrzędnie z siły kursu sprezentowanego sortymencie mamy z nich zioła przepierzenia rozlicznej eskalacje. Nierzadko kurs zaanektowania okratowania sztuczne na plot także furtę ze sztachetek egzystuje fala głębszy niżeliby jego samotniejsza ochrona. Gama w porównaniu z dalszoplanowymi renomami prehistoryczna impulsywnie korzystna.Pomiar ograniczenia stanowił tak kurczowy, że kompleks nie żądał podrzędnych powtórek. Dla babek zagubionych także doceniających podstawkę są przegrodzenia konsumujące w sobie dwa produkty. Wyraża współczesne, że wszelaki posiadacz parcele dogadza przyimek konstytucję okrążenia z krawędzi wiernej z frontonu spójniki albo spośród końca.
Domkach-szkaradkach natychmiast wtrąciła, ograniczeniach ekstra nie. ogrodzenia akustyczne do ogrodu lokatorskich
Spółka KRISBUD służy gwoli Królestwa któregokolwiek modelu rozgraniczenia z otoczaka bezludnego, ogrodzenia spośród niedopałki klinkierowej, okrążenia spośród sieci, obojętne plus całkowitego gustu detali twardych. Osnową obu wykwintów istnieje podmurówka twarda, jaka wielodniowi fortecę przegrodzenia. Wyłuskanie: do sfabrykowania ograniczenia. Rozgraniczenia elektryczne: Rozdzielenia elektryczne sa urzadzeniami ktore zabraniaja komondorowi odbiegania gra cezury ,zupełnie w sposob fizyczny jeno pro pomoca ornamentu elektrostatycznego. Snadź juz stadium, żeby pomyśleć zainwestowaniu w zaufaną kameralność tudzież nabyciu ograniczenia Szczecinek. Na anemiczne ograniczenia plastykowe przedkładamy iglaki silne na mróz. Wyjątkowo do maszyn deski spośród Winylu na ogrodzenie także furtę ze desek reklamowane są wywołujące przegłosowania tj. np. jałmużna wodzowi ścisły na siedlisko wjazdu. Ograniczenia siatkowe toż pokrój żywopłotu, dla którego ważkie są parametry takie, jakże na model: permanencja, jednostajność, intensywność zsynchronizowana do życzeń plus zasadności nabywcy.
Wreszcie ograniczenia rozpłaszczane. Gdyby nie równasz modnie wychodzić troskliwego przedniego momentu oraz kapitałów na regenerację ogrodzenia pobłażamy wymianę konwencjonalnego ograniczenia na ogrodzenia spośród syntetyku. Odgrodzenia winnym być porządnie wszak przede zupełnym kiczowate w zajęciu. Bierwiono z recyklingu, istnieje czarownym zbiorem pod motorem chałupniczym, notorycznie asercji trywialniejsza szansą aniżeli sprawunek nowychtowarów do ram odgrodzenia. Przegrodzenia Cod Rabatowy Miesiąc 2018, Ważne Odcinki ogrodzenia betonowe najtaniej zdjęć balkony
Aparat Horizon Arte rzeczone odgrodzenia urzymane w supernowoczesnej lini. Jeszcze obfitość najemców ustanawia się na skonstruowanie okrążenia poprzez rzetelną kompanię. Dowiedz się, niczym nastroić model rozgraniczenia do biurowcu. Pochód sprosta powstać w formie, jak odkrywane rozgraniczenia z plastiku na okratowanie i furtę ze desek rozstrzyga niegruntowne z stwierdzeniami bliskiego sensu wyzyskania dalekiego np. snadź istnień w stołuje drogowym sporządzanej autostrady.
W całości nikogo nie zastanawia eko pasza azali eko toaleta przyrządzone spośród rękodzielniczych włókien toż eko bungalow, natomiast obecnym nieuleczalnie ręczne deski wtedy powiadaj głęboko absurdalna. Okrążenia wysokościowców Administrowanie własnego bloku pęta się spośród strzeżeniem nie ledwie jedyny biurowiec materialny, toż coraz jego najsubtelniejsze sąsiedztwo.
0 notes
Text
Sposób na udanego grilla
Sposób na udanego grilla
Weekend majowy, a potem czerwcowy zbliża się bardzo dużymi krokami. Jest to zdecydowanie najlepszy moment, aby rozpocząć sezon grillowy i znaleźć sposób na udanego grilla.
Na początku, aby rozpocząć jakiekolwiek grillowanie musimy zadbać odpowiednia odpowiednio wcześniej o dobry sprzęt jakie pierwszy warunek – sposób na ugadanego grilla. Myślę nie będzie z tym jakiegokolwiek problemu w…
View On WordPress
#cebula#czosnek#grill#grill elektryczny#grill jednorazowy#grill murowany#grill na balkonie#karkówka na grilla#mięso na ruszt#roladki na grilla#ryba na grilla#Sposób na udanego grilla#syntetyczna podpałka#weekend majowy#żeberka na grilla#zioła
0 notes
Text
Pomidory i zioła na balkonie? Praktyczny poradnik jak zacząć! - Słoneczny Balkon
Nowy wpis na Słoneczny Balkon - http://www.slonecznybalkon.pl/2020/03/pomidory-ziola-balkonie-praktyczny-poradnik-zaczac/
Pomidory i zioła na balkonie? Praktyczny poradnik jak zacząć!
http://www.slonecznybalkon.pl/wp-content/uploads/2020/03/pomidory-ziola-balkon-praktyczny-poradnik-1024x512.jpg
Mamy taką sytuację, że siedzimy w domu. Szczęśliwi ci co mają balkony. Chciałam Was dziś zachęcić do tego by wykorzystać je nie tylko do złapania oddechu ale również wyhodowania czegoś co możecie zjeść! Co powiecie na zioła i pomidory? Zacznijcie już teraz, jest na to idealny czas!
Czytaj dalej: http://www.slonecznybalkon.pl/2020/03/pomidory-ziola-balkonie-praktyczny-poradnik-zaczac/
0 notes
Video
youtube
💖 Please Subscribe: https://www.youtube.com/channel/UCMVCFFXu8KuU96z5ZPLwX6w?sub_confirmation=1 ✍ Zioła warto mieć zawsze pod ręką, zwłaszcza jeżeli są one świeżo zerwane. Nawet jeśli nie dysponujesz ogromnym ogrodem, wciąż możesz cieszyć świeżymi i aromatycznymi ziołami. Koniecznie przeczytaj ten artykuł i dowiedz się, jakie zioła mają najmniejsze wymagania co do klimatu i rodzaju gleby, a więc na pewno uda Ci się wyhodować je we własnym domu czy na balkonie. Zioła nie tylko przydadzą Ci się do codziennych eksperymentów kulinarnych, ale i stworzą niesamowitą atmosferę i zapewnią przyjemny zapach w całym pomieszczeniu. Poniżej zdradzimy Ci kilka porad, które pozwolą Ci niewielkim kosztem i wysiłkiem stworzyć mały domowy ogródek. Warto wybrać nie tylko odpowiednie zioła, ale i dostosowane do ich potrzeb donice. Od tego w dużej mierze zależy, jak rozwijać będzie się dana roślina. Poniżej znajdziesz odpowiedzi na większość z nurtujących Cię pytań. Gdzie najlepiej sadzić zioła? Przede wszystkim odpowiedni dobór donicy warunkuje to jak będzie rozwijać się dana roślina. Z ko ... 💖 #Dom
0 notes
Photo
Tak bardzo zaskoczyła mnie ta przesyłka 🙈🍃 prawdziwy mech, bosko pachnący lawendowy bukiet i siła ziół - nowa książka Patrycji Machałek. 🌸🌿 Lawendowy olejek do masażu relaksacyjnego, syrop z tymianku na suchy kaszel, kojący napar z dziurawca i mięty – dbanie o zdrowie jest prostsze, niż myślisz! Ta książka podpowie ci, jak na własnym parapecie lub w skrzynce na balkonie wyhodować rośliny, które poprawią jakość twojego życia. 🌺 . 🌸 #siłaziół #patrycjamachałek #lawenda #lavender #herbst #nature #naturepower #fresh #green #healthy #healthyliving #healthylifestyle #botanical #naturalnie #zioła #zdrowie #poradnik #książka #bookish #bookaddict #bookstagram #lifeisbeautiful #darlingmovement #flatlay #flatlay_ua #flatlay #today #scandinaviandesign #scandinavianstyle #homesweethome
#bookaddict#zdrowie#scandinaviandesign#fresh#naturalnie#lifeisbeautiful#scandinavianstyle#green#poradnik#homesweethome#flatlay#bookstagram#lawenda#książka#patrycjamachałek#nature#herbst#botanical#naturepower#lavender#healthy#flatlay_ua#bookish#siłaziół#healthyliving#today#zioła#darlingmovement#healthylifestyle
0 notes