#własne teksty
Explore tagged Tumblr posts
Text
✧・゚: * MOJE RADY ✧・゚:
~motywacja
Jeśli chodzi o motywację to u każdego inaczej, innym pomaga me@lsp0 ,innym wogole.
Najpierw trzeba znaleźć to co nam pomoże, może miłe teksty? Mi bardzo pomagają ^w^
Gdy chce coś zjeść mówię sobie
,1- ale po co? Jesli dzisiaj tego nie zjem jutro będę mieć lepiej. Jesli dzisiaj więcej poćwiczę szybciej osiągnę swój cel. Niektórym pomagają me@lsp0*, ale nie wyobr-
azam sb was zwyzywac przepraszam :c.
Me@lsp0 - obraźliwe teksty w twoja stronę.
2-th1sp0
TOTALNIE MI TO POMAGA. Patrzę wtedy na te wszystkie dziewczyny, które umiały powiedzieć ,,nie” i osiągnęły swój cel >w< Też tak chciałabym wyglądać więc nie zjem tego co mam w ręce.
(Jeśli coś sb przypomnę odrazu napiszę!!)
~ JEDZENIE
Staram się nie jeść fastfoodow, no ale wiadomo wychodzi jak wychodzi. Wazne jest by ustalić sb limit kcal.
1-limit
Nie próbuj odrazu 500 kcal, twój organizm nie jest do tego przyzwyczajony i prędzej czy później będzie binge*. Jesli wcześniej jadl*s około 1500 kcal, lub nie liczyl*s, to spróbuj najpierw 1200/1100. ( Ja mam 1100 limit, i powoli schodzę.) Zapobiegnie to szybkim binge. Tak samo z fastami* nie rób odrazu po 24h, najpierw po 4/5/6.
Binge - napad, nie możesz się opanowywać w jedzeniu.
Fast - głodówka.
2-Zrowe odrzywianie
Każdemu czasem zdarza się zjeść coś niezdrowego i słodkiego więc nie załamuj się odrazu 🫶🏻. Jednak przyznajmy lepiej jeść zdrowo, polecam rolki na ig (wiem jak to brzmi🤦🏻♀️, ale mówię serio można tam znaleźć dużo niskokalorycznych posiłków, a nawet słodyczy). Ważne by po tym jednym hamburgerze się nie poddawać, nie ma czegoś takiego ,, Zjadl*m tego hamburgera więc cały dzień do dupy” NIEEE , TO NAJGORSZE CO MOŻESZ ZROBIĆ !!! TRUDNO NO ZJADL*S NO ALE CO? PODDAJESZ SIĘ? SERIO? 😹😹😹😹ZBIERANY SIŁY MOŻNA GO SPALIĆ (kcal) MOŻNA JUTRO LEPEJ SUE ODRZYWIAC.
3- no ale ja jestem tak* glodn* :c
Ah. Wszytscy jesteśmy, no ale co chcemy osiągnąć swój cel ^w^. Potrzeba trochę DYSCYPLINY.
~DYSCYPLINA
Jest ona bardzo ważna. Czasem ciężko o nią. Ale co trzeba zrobić by ją mieć? (Tak, wiem nie zaczyna się zdania od ,,ale” mój błąd, nie wiem jak innaczej zacząć 😬)
1- jak ją uzyskać?
Na początku łatwo nie będzie. Więc przedstawię moją historię ;33
Dałam sb wakacje, niby długo co? Aa nie. Obudzialm sie w ostatnim tygodniu. Uznałam ze tak nie może być. Zaczęłam ćwiczyć z aplikacją, która notuje kiedy zorbil*s trening. W całym miesiącu przepuściłam około 4 treningi. Wtedy (jeśli się nie mylę wrzesień) zainstalowałam tumblera. Na początku, nie zachwycały mnie żebra, ch siał tylko płaski brzuch z DELIKATNIE widocznymi żebrami. No cóż. Zmieniło się. Gdy uzyskałam już wmiare płaski brzuch, zaczęłam robić własne treningi. Nie było ich w aplikacji. I po 10 dniach BUM bardziej widoczne wcięcie w tajli i żebra 😍.
Tak samo jedzenie, pomagały mi jakieś gadki typu :ILE TO MA KCAL FU NIE MOGĘ TEGI ZJEŚĆ 😡.
2-to jak ja wkoncu uzyskać?
Z mojej histori nie wiele wyniosl*s? HAHAHAH luz tłumaczę.
Nie ma czegoś takiego ,, zacznę od jutra” bo wszyscy wiemy, że nie zaczniesz. Tym bardzo od poniedziałku. NIE STOP NIE. Zacznij OD TERAZ. I wiecie co? Taki post mi
Pomógł ,,nie zaczynaj od poniedziałku zacznij od teraz” to co? Zaczynamy?
Z ćwiczeniami na początku łatwo nie będzie, ale co no trzeba się wkoncu przekonać, chcesz kilka tekstów? By się przekonać do tych na początku zwanych ,,tortur”? Będą też!!
3- Dyscyplina związań z jedzeniem
No to jak mówiłam limit. Jeśli lubisz słodycze to normalnie, że odrazu ich nie odstawisz. Próbuj stopniowo np. Jesz dziennie paczkę żelek, zjedz pół, a nie całą. I szczerze nie wiem co tu napisać, mi to jakoś samo przyszło :c
~GATKI BY ZACZĄĆ ĆWICZYĆ
•,,ale mi się nie chce” nie chce ci się? Jeść też ci się nie chce? Aaa chcę ci się? W takim razie ćwiczyć też.
•,,zmęczon* jestem” - spoko, ale jeśli dzisiaj poćwiczysz, chociaż trochę to jutro będzie naprawdę dużo lepiej.
•,,już mnie wszytsko boli” - tutaj serio lepiej odpocząć, by nie skoczyło się brakiem ćwiczeń na dłuży okres
•,,w duoie to mam idę spać” - myślisz że przez sen zrobisz te ćwiczenia?
•,,zrobię o kilka mniej co to za różnica?” - ojjj duża, na sprawdzianie też 1 pnk to różnica ocena. Jedno ćwiczenie wielka różnica.
(Jakie są wasze gatki? Może chcecie pomocy jak na nie odpowiedzieć?)
~ GATKI NA JEDZNEIE
•,,glodn* jestem” - każdy jest. Ale chcemy uzyskać swój cel
•,,to tylko jeden batonik”- masz rację, tak samo jak tylko 1 kg
•,,Dzisaj sb odpuszczę” -jutro też?
✧・゚: * Przepraszam, że taki długi post, ale chcialm wystsko w jednym napisać.
✧・゚: *
25 notes
·
View notes
Text
czwartek 17.10
۶ৎ podsumowanie dnia
zjedzone — 640 kcal + kawałek cynamonki
hej
nie mogę spać jakoś od weekendu, kładę się do łóżka o bardzo późnych godzinach (jak na to że muszę wstawać o 6) i w ogóle nawet nie kleją mi się powieki, łóżko wydaje się niewygodne i nie jestem w stanie zasnąć. a jak zasnę to na max dwie godziny i pobudka na siku. naszła mnie pytanie czy to nie jest może wina księżyca bo w sumie takie problemy ze snem wracają do mniej cyklicznie, mam tygodnie gdy śpię jak dziecko i dni gdy nie mogę wcale. od razu sprawdziłam to w aplikacji (ta, mam taką do faz księżyca bo jara mnie widok pełni na niebie i lubię wychodzić wieczorem na chwilę gdy akurat nadchodzi) i chyba się teoria potwierdziła xD
dosyć luźny dzień w szkole, sam polski, matematyka, która nie jest ostatnio aż takim utrapieniem, okienko i francuski, przeżyłam jak widać. pisaliśmy kartkówkę, potem pytała każdego z nas z opisów obrazka i byłam jako jedna z pierwszych z mega łatwą ilustracja więc większość lekcji siedziałam na telefonie. po lekcjach w oczekiwaniu na autobus spotkałam się na chwilę z jedną znajomą, przyniosła mi cynamonke którą sama upiekła, a właściwie to nie przyniosła mi a naszej innej koleżance której akurat nie było xd więc trafiła się mi, nie początku nie chciałam ale głupio się odmawia jak ktoś coś sam zrobi. jako kaloryczny świr znalazłam ten przepis w internecie, jako że nie zjadłam nawet połówki to chyba powinnam być na styk z kaloriami. tak, zrobiłam sobie dietę. miałam inwencję twórczą & nie mogłam spać, można używać jak ktoś chce.
jak wróciłam do domu zastanawiałam się co by tu zjeść i kupiłam batonika proteinowego którego byłam ciekawa ale zauważyłam że ma aż 200 kcal i tylko 10g białka to stwierdziłam że wolę zrobić kanapki które będą miały mniej i przy okazji trochę błonnika wpadnie. przemęczyłam odcinek ahs (chyba porzucę ten sezon wpizdu) odrobiłam matematykę i muszę jeszcze się nauczyć ja biologię (update jak to pisałam to ktoś wysłał całą rozwiązana kartkówkę na grupę klasową więc już sobie odpuszczę 💞). w ogóle to zapowiada się zapierdol na weekend bo nie dość że mam sporo popraw za tydzień to czas usiąść nad olimpiadą z polskiego, skończyłam "puszkę pandory" i czytałam wczoraj dwa ciekawie teksty które rozjaśniły mi trochę w głowie na temat tego, o czym chcę powiedzieć. liczę że coś ciekawego z tego wyniknie. planuję też nowe własne opowiadanie które sprawia mi zajebista radość. mam tylko problem z tym że średnio 15 razy dziennie wpada mi do głowy jakiś "drobny" pomysł który zapisuje w notatkach w telefonie a potem okazuje się że rozwijam go na dwie strony tekstu XD
#chce byc idealna#chude jest piękne#chudosc#odchudzanie#nie chce jesc#podsumowamie#kartka z pamietnika#redukcja
21 notes
·
View notes
Text
13 września 2024
◢ #unknownews ◣
Zapraszam do lektury najnowszego wydania :)
Wykorzystujesz w swojej pracy serwer webowy NGINX? Co powiesz, aby nauczyć się jego konfiguracji w skondensowanej formie (1h) i do tego za grosze?
1) Dlaczego niektórzy programiści opierają się nowym narzędziom/technologiom? https://www.codemotion.com/magazine/dev-life/hardcore-programmers/ INFO: Artykuł omawia zjawisko 'hardcore-izmu' wśród programistów, które objawia się oporem wobec ewolucji narzędzi i praktyk związanych z tworzeniem oprogramowania. Historyczne uwarunkowania i ograniczenia sprzętowe ukształtowały mentalność tych ludzi, prowadząc do maksymalnej optymalizacji i minimalizmu. Po co komu IDE, ChatGPT to syf, a na Windowsie nie da się programować - znasz te teksty? Być może natrafiłeś kiedyś na hardcorowego programistę. Gorzej, gdy te powiedzenia padają z Twoich ust...
2) Wirtualne pocztówki Airbnb - jak ogarnąć generowanie grafik na ogromną skalę? https://medium.com/airbnb-engineering/building-postcards-for-airbnb-scale-dfe0b71b12ec INFO: Autorzy opisują proces tworzenia systemu generowania pocztówek dla Airbnb na lato 2024. Grafiki te używane są np. gdy dzielisz się faktem zabookowania apartamentu ze swoimi znajomymi. W artykule omówiono wyzwania związane z lokalizacją tekstu (dostosowaniem do języka użytkownika), elastycznością projektowania, dopasowaniem pocztówek do miejsc docelowych oraz wydajnością renderowania na różnych platformach. Trzeba przyznać, że całkiem sprytnie poradzili sobie z dopasowywaniem pocztówek do miejsc docelowych, bo nie każda lokalizacja ma swoją pocztówkę, a stworzono wrażenie, jakby tak właśnie było.
3) Kompleksowa przebudowa homelaba - na bogato ;) https://arslan.io/2024/09/10/my-homelab-setup/ INFO: Artykuł szczegółowo opisuje proces modernizacji domowego laboratorium sieciowego autora przy użyciu najnowszych urządzeń od UniFi, takich jak gatewaye, przełączniki, punkty dostępowe i kamery. Autor przedstawia wyzwania związane z instalacją sieci bezprzewodowej w domu o betonowej konstrukcji. Autor dość kompleksowo opisuje swoją konfigurację, co może być dla Ciebie użyteczne nie tylko przy budowie homelabu, ale także przy konfiguracji domowej sieci.
4) Jak $20 zmieniło nas w adminów wszystkich domen .MOBI https://labs.watchtowr.com/we-spent-20-to-achieve-rce-and-accidentally-became-the-admins-of-mobi/ INFO: Artykuł opisuje, jak badacze z watchTowr Labs, początkowo szukający luk w klientach WHOIS, przypadkowo przejęli kontrolę nad starym serwerem WHOIS dla domen .MOBI. Poprzez zarejestrowanie wygasłej domeny odkryli, że mogą manipulować odpowiedziami serwera, co doprowadziło do poważnego zagrożenia dla procesów walidacji TLS/SSL i bezpieczeństwa całej TLD .MOBI. Eksperyment pokazuje, jak nieaktualizowane systemy mogą stanowić poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa.
5) Twoja firma powinna zatrudniać juniorów - oto dlaczego https://softwaredoug.com/blog/2024/09/07/your-team-needs-juniors INFO: Artykuł omawia kluczowe korzyści z zatrudniania młodszych programistów, i to pomimo rosnącego trendu w BigTechach polegającego na preferowaniu doświadczonych specjalistów. Autor podkreśla, jak uczenie młodszych wpływa na wprowadzanie innowacji w firmie i jak buduje firmową kulturę organizacji. Juniorzy nie tylko wzmacniają kompetencje seniorów przez wymuszanie ponownego przemyślenia ich wiedzy, ale także wprowadzają różnorodność myślenia do skostniałej firmy.
6) Samedzielne hostowanie usług i serwerów - a po co to komu?! https://chollinger.com/blog/2024/08/why-i-still-self-host-my-servers-and-what-ive-recently-learned/ INFO: Autor artykułu opisuje własne doświadczenia z samodzielnym hostowaniem różnych usług na serwerach Proxmox oraz na VPS-ach, podkreślając zalety tych rozwiązań. W artykule wspomina on o samodzielnie hostowanych usługach, takich jak PiHole, UniFi controller, TrueNAS, gitea, VS Code itp. W jakim celu ktoś miałby samodzielnie hostować takie rozwiązania i co to daje? Odpowiedź znajdziesz w artykule.
7) Agenty AI - czym one są, ale tak w pigułce? (film, 17m) [autopromocja] https://www.youtube.com/watch?v=hQhSKfzhVnY INFO: Skrót ponad 1,5h godzinnego webinaru na temat tworzenia i zastosowania Agentów AI. Film zawiera demo takiego rozwiązania oraz wspominamy w nim o szkoleniu AI Devs 3.
8) Rola Facebooka w rozpętaniu konfliktu etnicznego w Mjanmie - artykuły/e-book https://swiatczytnikow.pl/meta-w-mjanmie-bezplatny-e-book-o-roli-facebooka-w-konflikcie-etnicznym-w-mjanmie-birmie/ INFO: Artykuł przedstawia przetłumaczoną na język polski serię artykułów Erin Kissane (możesz je ściągnąć także jako e-book w EPUB/PDF) na temat negatywnej roli Facebooka w eskalacji konfliktu etnicznego w Mjanmie. Omawia kontekst historyczny, wpływ propagandy na platformie społecznościowej, a także porusza kwestie braku moderacji i algorytmów wspierających szerzenie dezinformacji. Zawarte treści mają na celu zwiększenie świadomości i edukacji w kwestii globalnych zagrożeń związanych z niekontrolowaną mocą mediów społecznościowych. Nie jest to materiał wycelowany w samą platformę.
9) Midjourney od zera - przewodnik dla początkujących https://promptowy.com/midjourney-od-zera-jak-tworzyc-niezwykle-grafiki/ INFO: Korzystasz (lub chcesz zacząć) z MidJourney do generowania grafiki, ale to, co otrzymujesz, jest dalekie od grafik, na które napotykasz w sieci? Może czas po prostu nauczyć się obsługi tego narzędzia? Ten wyczerpujący poradnik przeprowadzi Cię przez cały proces, zaczynając od założenia konta, a kończąc na budowaniu zaawansowanych promptów i ulepszaniu swoich prac. Poradnik jest w języku polskim.
10) Ewolucja Regexp w JavaScript - jak było i jak będzie https://www.smashingmagazine.com/2024/08/history-future-regular-expressions-javascript/ INFO: Autor analizuje historię i aktualny stan wyrażeń regularnych w JavaScript, podkreślając ich rozwój od czasów ES3 do ES2024. Autor omawia najważniejsze funkcje dodawane w kolejnych wersjach języka, takie jak grupy nazwane, lookbehind czy opcje związane z obsługą Unicode. Warto rzucić okiem, zwłaszcza jeśli nie czujesz się swobodnie w świecie RegExów.
11) Over-engineering - trzeba umieć znaleźć równowagę https://www.16elt.com/2024/09/07/future-proof-code/ INFO: Co lepiej zrobić - napisać prosty kod dla obsługi jednego, konkretnego przypadku, czy może nieco mocniej się przyłożyć i przygotować uniwersalną funkcję obsługującą wszystkie przypadki zdarzeń? Autor przedstawia na przykładzie systemu koszyka zakupowego oraz systemu wynajmu pojazdów, jak mógłby wyglądać przesadnie abstrakcyjny kod mogący obsłużyć większość przypadków zdarzeń. Kluczem nie jest wybór jednego z podejść, a umiejętność znalezienia złotego środka.
12) Milionowe dochody z Github Sponsors - case-study https://calebporzio.com/i-just-cracked-1-million-on-github-sponsors-heres-my-playbook INFO: Autor opisuje swoją historię od momentu porzucenia pracy na etacie do osiągnięcia ponad miliona dolarów z programu GitHub Sponsors. Co doprowadziło go do takiego miejsca w życiu i jakie porady może on dać ludziom, którzy chcieliby go naśladować? O tym przeczytasz w artykule.
13) Zacznij używać własnego produktu! - case study od PostHog https://newsletter.posthog.com/p/using-your-own-product-is-a-superpower INFO: PostHog wykorzystuje praktykę dogfoodingu, czyli intensywnego używania własnego produktu przez wszystkich pracowników, aby przyspieszyć jego rozwój, szybciej identyfikować i rozwiązywać problemy oraz zwiększać motywację zespołu do dalszego rozwoju. Przykłady z PostHog pokazują, jak dogfooding wpłynął na rozwój konkretnych funkcji ich aplikacji. Autor dzieli się także wskazówkami, jak skutecznie wprowadzić dogfooding w swojej firmie, unikając potencjalnych wpadek.
14) Nowa seria modeli od OpenAI - nadszedł O1-preview https://openai.com/index/introducing-openai-o1-preview/ INFO: Model, który przez długi czas nosił nazwę kodową Strawberry, wczoraj ujrzał światło dzienne, a konkretniej mówiąc, jego wersja preview została opublikowana. Ma to być nowy, najmocniejszy model oferowany przez firmę. Jeśli jesteś użytkownikiem płatnej wersji ChatGPT, to już prawdopodobnie masz do niego dostęp. Jeśli jesteś programistą, to otrzymasz do niego dostęp tylko, gdy Twoje konto osiągnęło Tier5 (docelowo mają dostać dostęp wszyscy). Nowe modele (mowa o O1 oraz O1-mini) mają lepiej radzić sobie z programowaniem i matematyką, a także z zadaniami typowo naukowymi. Bawiłem się modelem chwilę po publikacji i działa on naprawdę fajnie, zwłaszcza przy bardziej złożonych zadaniach (poprosiłem o napisanie rozszerzenia do Chrome). To, co mnie zaskoczyło, to brak instrukcji systemowej w API, ale ponoć mają to dodać później.
15) Gdzie trzymać swoje obrazy kontenerów? - porównanie rejestrów https://medium.com/p/f8fda736ca96 INFO: Na Docker Hub świat się nie kończy. Gdzie jeszcze możesz przechowywać swoje obrazy i czym te miejsca się od siebie różnią? Autor robi szybki przegląd różnych rejestrów kontenerów Dockera, porównując je ze sobą. Warto rzucić okiem, jeśli szukasz optymalnego rozwiązania dla siebie lub swojej firmy.
16) Monorepozytoria - 5 popularnych nieporozumień z nimi związanych https://blog.bitsrc.io/5-misconceptions-about-monorepos-fcc284ded064 INFO: Artykuł przechodzi przez kilka najpopularniejszych, błędnych założeń związanych z używaniem tzw. "monorepo" w firmie. Autor omawia problemy skalowania, zwiększony czas kompilacji, zarządzanie zależnościami oraz liczne konflikty przy scalaniu kodu. Jeśli nigdy nie zdarzyło Ci się pracować z tego rodzaju repozytoriami i panicznie się ich boisz, to warto przeczytać.
17) Automatyczne odpisywanie na maile z użyciem AI - case study https://typefully.com/uwteam/6f5IolC INFO: Przykład nieautonomicznego rozwiązania pomagającego szybciej odpisywać na maile. W praktyce odpowiedź użytkownika, mająca np. 3-4 słowa, zamieniana jest na pełnego maila dopasowanego do treści korespondencji, jak i wiedzy dostarczonej do modelu LLM. Nie jest to poradnik, a bardziej wysokopoziomowy opis rozwiązania. Wrzucam w ramach inspiracji.
18) Atak hakerski na POLADA - wycieki danych sportowców i fake newsy https://niebezpiecznik.pl/?p=25960 INFO: Hakerzy włamali się do Polskiej Agencji Dopingowej (POLADA), wykradając dane osobowe i medyczne sportowców, które zostały później udostępnione publicznie. W ramach wycieku opublikowano wiele naruszających zaufanie do sportowców informacji, pochodzących rzekomo z tego wycieku. W praktyce mogły to być działania dezinformacyjne obcych służb. Więcej szczegółów znajdziesz w artykule.
19) Node.js Toolbox - popularne biblioteki Node https://nodejstoolbox.com/ INFO: Znajdź najlepiej dopasowaną do Twoich potrzeb bibliotekę, przeglądając ich wyselekcjonowaną listę, podzieloną na wiele kategorii. To nie jest super wielka baza bibliotek. W każdej kategorii jest kilka (poniżej 10) wiodących rozwiązań, które możesz sortować na podstawie liczby ściągnięć, sumarycznej ilości gwiazdek czy miesięcznego przyrostu gwiazdek na GitHubie.
20) Jak bardzo skutecznie blokujesz reklamy? - sprawdź swój soft https://d3ward.github.io/toolz/adblock INFO: Nie ma znaczenia, czy korzystasz z rozszerzeń typu uBlock, masz w domu własny serwer Pi Hole, czy korzystasz ze sprytnych przeglądarek wycinających reklamy i dbających o Twoją prywatność, to i tak warto sprawdzić, jaki procent reklam jest przez te rozwiązania naprawdę blokowany.
21) Smartfony podsłuchują, a później pokazują reklamy dostosowane do treści rozmowy? - niekiedy tak... https://mashable.com/article/cox-media-group-active-listening-google-microsoft-amazon-meta INFO: Jedna z firm używała w swojej aplikacji aktywnego nasłuchiwania otoczenia w celu lepszego dopasowania reklam dla użytkownika. Nie jest to praktyka powszechna i jak dotychczas ujawniono stosowanie takiego rozwiązania jednej firmie, ale pokazuje to, że technicznie jest to jak najbardziej możliwe do osiągnięcia. Znowu wielbiciele teorii spiskowych mieli rację ;)
22) Hackowanie źle zabezpieczonych bucketów AWS S3 - poradnik https://blog.intigriti.com/hacking-tools/hacking-misconfigured-aws-s3-buckets-a-complete-guide INFO: Artykuł omawia najczęstsze błędy konfiguracyjne w zabezpieczeniach AWS S3, które mogą prowadzić do wycieków danych. Autor przedstawia metody znajdowania i zdobywania dostępu do bucketów S3 przy użyciu różnych technik i narzędzi. Warto przeczytać nie tylko z punktu widzenia pentestera, ale także po to, aby umieć zabezpieczyć swoje własne zasoby.
23) Zarobił miliony na platformach muzycznych - dzięki botom i AI https://futurism.com/man-arrested-fake-bands-streams-ai INFO: Pomysłowy bohater artykułu wpadł na pomysł, aby z użyciem sztucznej inteligencji generować muzykę, którą później uploadował do platform muzycznych płacących za odsłuchania (np. Spotify, YouTube Music itp.), a następnie sam słuchał swoich kawałków, zarabiając na tym kosmiczne kwoty. Jak się domyślasz, nie jest to działanie zgodne z prawem. Grozi mu do 20 lat więzienia. Bardziej szczegółowy opis procederu znajdziesz w linku znajdującym się w drugim akapicie tekstu.
24) Tryb prywatny w przeglądarce. Jak to działa? - fakty i mity https://www.ciemnastrona.com.pl/2024/09/09/tryb-prywatny-incognito INFO: Wokół 'Trybu Incognito' narosło wiele mitów. Co realnie on daje, co ukrywa, a do czego zupełnie się nie nadaje? Jak w tym trybie wygląda zarządzanie historią, ciasteczkami, pamięcią podręczną i innymi elementami przeglądarki? Interesująca lektura.
25) Jak wygląda rynek pracy testerów w Polsce? (PDF, 30 stron) https://cdn.solid.jobs/raport.pdf INFO: Kto jest poszukiwany częściej - tester manualny czy automatyczny? Jakiej wiedzy oczekuje się od kandydata, a jakie oczekiwania stawiają sami kandydaci? To wynik badania przeprowadzonego przez SolidJobs. Sporo wykresów dla ludzi lubiących statystyki.
26) Obchodzenie walidacji poprawności URL-a - ściąga https://portswigger.net/research/introducing-the-url-validation-bypass-cheat-sheet INFO: PortSwigger (autor np. znanego pentesterom BURP-a) udostępnił za darmo narzędzie do generowania payloadów obchodzących błędnie napisane walidatory adresów URL. Może Ci się to przydać do ataków (jeśli pracujesz jako pentester) lub do testowania i uszczelniania własnych rozwiązań (jeśli jesteś testerem lub programistą).
27) Omijanie zabezpieczenia CSP z użyciem Wordpressa https://octagon.net/blog/2022/05/29/bypass-csp-using-wordpress-by-abusing-same-origin-method-execution/ INFO: Content Security Policy (CSP) uznawane jest za całkiem skuteczne zabezpieczenie przed np. atakami XSS, ale jeśli na atakowanej domenie hostowany jest WordPress, to możemy mieć problem. W pierwszym scenariuszu strony niekorzystające bezpośrednio z WordPressa, ale mające endpoint na tej samej domenie lub subdomenie, mogą być narażone na ataki XSS. Drugi scenariusz dotyczy stron hostowanych bezpośrednio na WordPressie z nagłówkiem CSP. W obu omawianych przypadkach możliwe jest skuteczne wykonanie kodu na docelowej stronie.
28) Lista 100 najbardziej wpływowych osób w branży IT - wg Times https://time.com/collection/time100-ai-2024/ INFO: Listę podzielono na kategorie takie jak Liderzy, Innowatorzy czy Myśliciele. Kto realnie wpływa na to, jak AI wygląda dziś? Gdzie w całej układance znajdują się ludzie z Nvidii, Google czy OpenAI? Klikając konkretną osobę, możesz przeczytać, na czym konkretnie polega jej wpływ.
29) GitHub Models - rewolucja w tworzeniu aplikacji AI na GitHub? https://github.blog/news-insights/product-news/introducing-github-models/ INFO: GitHub postanowił dać swoim użytkownikom dostęp do popularnych modeli językowych (LLM) na swojej platformie. Od teraz możliwe jest korzystanie np. z Llama 3.1, Mistral Large 2, Phi 3 czy GPT-4o w środowisku Codespaces, a następnie deployowanie tak przygotowanych rozwiązań na platformę Azure AI. Według twórców rozwiązanie zwiększy dostępność LLM-ów dla developerów i obniży próg wejścia w tę technologię.
30) Cyfrowa archiwizacja muzyki - to nie takie proste jak się wydaje https://www.mixonline.com/business/inside-iron-mountain-its-time-to-talk-about-hard-drives INFO: Artykuł omawia alarmujące odkrycie firmy archiwizującej muzykę w postaci cyfrowej. Okazało się, że niektóre z archiwów stają się nieczytelne po kilku dekadach przechowywania na dyskach twardych. Właściciele praw do muzyki miewają pewne problemy przy odtwarzaniu starych sesji nagraniowych. Pojawia się nagląca potrzeba wymyślenia metody na długoterminową archiwizację danych.
31) Czy sztuczna inteligencja zastąpi programistów? - Lex Fridman (film, 3m) https://www.youtube.com/watch?v=iUqQmXOFrbM INFO: Krótka, wyrwana z kontekstu wypowiedź Lexa Fridmana na temat jego podejścia do programowania, sztucznej inteligencji i zderzenia tych dwóch rzeczy. Wrzucam jako coś wartego przemyślenia.
32) Implementacja Google Consent Mode bez kosztów https://www.linkedin.com/pulse/how-implement-consent-mode-free-filip-kapusta-5i13f/ INFO: Wiem, że wyskakujące powiadomienia o ciasteczkach i zgodach marketingowych wkurzają wszystkich, ale ostatnie zmiany w narzędziach Google mogą bardzo wpłynąć na to, jakie dane (np. do remarketingu i reklam) możesz zbierać. Trzeba więc wprowadzić odpowiednie zmiany na stronie. Jak to zrobić bez ponoszenia dodatkowych kosztów? To znajdziesz w artykule. Sporo pracy, ale oszczędzisz (może nie czas, a pieniądze) na gotowych rozwiązaniach.
33) Dlaczego GitHub zdominował rynek repozytoriów online? https://blog.gitbutler.com/why-github-actually-won/ INFO: Artykuł omawia przyczyny dominacji GitHub jako wiodącej platformy hostingowej dla kodu, zastępując popularne niegdyś np. SourceForge. Autor (współzałożyciel GitHuba) dzieli się swoją perspektywą na temat momentu startu GitHuba i jego dobrego wyczucia co do potrzeb deweloperów. Opisuje również historię rozwoju narzędzi kontroli wersji i wyzwań, przed jakimi stanęli programiści Open Source w przeszłości, zanim jeszcze powstał GitHub.
34) Budowanie własnego Linuxa dla Raspberry Pi z Buildroot https://linuxdev.pl/buildroot-dla-raspberry-pi-krok-po-kroku/ INFO: Poradnik prezentuje krok po kroku proces tworzenia własnej dystrybucji Linuxa na Raspberry Pi przy użyciu Buildroota. Autor opisuje, czym jest Buildroot, jakie są jego wady i zalety, oraz przedstawia szczegółowe instrukcje dotyczące instalacji, konfiguracji i dodawania dodatkowych paczek. To kompleksowy przewodnik dla każdego, kto chce zbudować zoptymalizowany system dla swojego Raspberry Pi.
35) Jak przekonać product managera do skupienia się na obsłudze długu technologicznego? https://newsletter.eng-leadership.com/p/engineers-guide-to-convincing-your INFO: W firmach najwyższy priorytet mają zawsze cele biznesowe, a obsługa długu technologicznego z biznesem wiele wspólnego nie ma. Autor podaje więc sposoby, jak można połączyć te dwie rzeczy razem, aby obsługując dług, realizować przy okazji wymagane cele. Warto przeczytać, jeśli nie jesteś tylko klepaczem kodu, a zależy Ci dodatkowo na tym, aby to, co robisz, było dobrej jakości.
36) Plusy i minusy komunikatora Signal (film, 1h, PL) https://www.youtube.com/live/Go6LNEs2TMA INFO: Nagranie z webinaru prowadzonego przez Kacpra Szurka na temat komunikatora Signal. Dlaczego wielu specjalistów z branży security go rekomenduje i jakie są jego użyteczne funkcje, jak i drobne wpadki, na które warto uważać? Interesująca pogawędka.
37) Ewolucja Tetheringu - od modemów Dial-up do 3G https://tedium.co/2024/09/08/smartphone-tethering-cellular-modem-history/ INFO: Artykuł analizuje historię tetheringu, czyli udostępniania połączenia internetowego z telefonu na komputer, porównując to z dawnymi modemami dial-up. Opisuje pionierskie próby stworzenia modemów komórkowych w latach 80, aż do wprowadzenia standardów 3G, które znacząco ułatwiły dostęp do mobilnego internetu. Artykuł dla lubiących czytać o starych technologiach, które dały początek temu, co znamy dziś.
38) Ewolucja Narzędzi AI w Kodowaniu - 5 poziomów https://prompt.16x.engineer/blog/ai-coding-l1-l5 INFO: Artykuł opisuje pięć poziomów zaawansowania softu używanego do programowania, od podstawowego uzupełniania kodu (L1) po pełne zespoły AI programistów (L5). Znajdziesz tu przykłady narzędzi na każdym etapie, takich jak GitHub Copilot, ChatGPT, Codegen czy Devin. Warto wiedzieć, że AI w programowaniu to nie tylko uzupełnianie kodu czy pisanie gotowych aplikacji, a istnieje całe spektrum rozwiązań z tym związanych.
39) Jak zarządzać wieloma kontami GitHub na jednym urządzeniu https://ozelot.ovh/blog/how-to-use-multiple-github-accounts-on-one-machine INFO: Sprytna metoda na ładowanie różnych konfguracji klienbta GIT w zależności od projektu, na którym pracujesz. Ta metoda nie wymaga zmiany workflow, który jest przez Ciebie wykorzystywany do codziennej pracy.
== LINKI TYLKO DLA PATRONÓW ==
40) Od zera do produktu z wykorzystaniem generatywnej sztucznej inteligencji (e-book, 100+ stron) https://uw7.org/un_3a20e049817ef INFO: Darmowy e-book opisujący, jak współcześni deweloperzy tworzą aplikacje wykorzystujące modele generatywnej sztucznej inteligencji. Książka jest przeznaczona dla czytelników na poziomie średniozaawansowanym (rozumiejących, czym są LLM-y i potrafiących z nimi pracować na poziomie kodu), którzy chcą włączyć generatywną AI do procesu tworzenia produktów. Linkuję do strony autora z opisem książki. Aby zacząć czytać, kliknij po prostu link "Read it here".
41) Kursy edukacyjne od Anthropic - tematyka AI https://uw7.org/un_efe7aefcfa17e INFO: Obecnie na platformie znajduje się 5 kursów, które mogą podnieść Twoje umiejętności w pracy z LLM-ami, z naciskiem na produkty oferowane przez Anthropic (np. Claude 3.5 Sonnet). Wszystkie lekcje są w formie tekstowej.
0 notes
Text
Czy ewolucja to zamaskowana teogonia?
Spór o powstanie wszechświata, Ziemi, życia na niej i ewolucji człowieka nie został naukowo rozstrzygnięty. Różni badacze począwszy jeszcze od wcześniejszych od K. Darwina różnie interpretowali starożytne teksty. W naszym kręgu kulturowym szczególnie Biblię, na której opiera się - choć luźniej niż dawniej - kreacjonizm. Jest to najważniejsza dyskusja intelektualna współczesności. Szeregi skupionych wokół szkół miękkiego i twardego kreacjonizmu postaci się kurczą, a przewagę zdaje się - mimo pewnego odrodzenia w Ameryce szkół głównie protestanckich - zyskiwać świat twardej nauki, dokąd nie wpuszcza się każdego prosto z ulicy. Można powiedzieć, że praca Darwina o powstawaniu gatunków drogą doboru naturalnego z 1859 roku wywołała intelektualne tsunami we wszystkich trzech wielkich religiach świata, wiele osób straciło wiarę religijną, niektórzy zignorowali tezy Darwina, a jeszcze inni - jak Teilhard de Chardin - próbowali pogodzić naukę i wiarę. Panował wtedy bardzo ostry spór, jeszcze gorętszy niż dzisiaj. Ale ostatecznie I połowa XX wieku okazała się pełna odkryć archeologicznych, potwierdzających przynajmniej pośrednio ewolucjonizm i to w wersji klasycznej. Głosi ona, że ewolucja rozpoczęła się samoistnie, jest ślepa (zob. “Ślepy Zegarmistrz” i “Samolubny gen” - obie słynne obok “Boga urojonego” książki profesora Richarda Dawkinsa, który broni klasycznej, twardej teorii ewolucji, nie dopuszczając nawet ingerencji pojedynczej jakiejś inteligentnej siły - niekoniecznie więc poczciwego “Pana Boga” - w wywołaniu Wielkiego Wybuchu. Wierzącym pozostała ostatnia twierdza i bastion - problem psychofizyczny, czyli relacji “dusza - materia” czy “umysł-ciało”, ale i tam pojawia się coraz więcej dowodów na nieprawdziwość klasycznych kreacjonizmów, które przez stulecia tworzyły światopogląd większości kultur w różnych wersjach, legendach, mitach i przekazywanych ustnie z pokolenia na pokolenia opowieściach. Ludzie już w prehistorii wydawali się ciekawi świata i zapewne “po godzinach” biegania za dzikimi zwierzętami i zbierania owoców snuli własne teorie dotyczące trzech aspektów: kosmogonii - skąd, jak i po co powstał wszechświat?, antropogonii - powstania człowieka oraz teogonii - kto stworzył i skąd się wzięli “bogowie”. Panowały wtedy warunki - po podziale Pangei na izolowane kontynenty - nie sprzyjające kontaktom między kulturami. Mimo to zaskakująco zbieżne okazały się niektóre mity, np. o katastrofalnym potopie w prehistorii, w różnych kulturach, jeszcze na długo przed judaistyczną i hebrajską, a tym bardziej - chrześcijańską. Ludzie spojrzeli w nocne niebo i uświadomili sobie, że są pyłkiem i że wszędzie czyhają zagrożenia. Kreacjonizm miał więc początkowo wymiar politeistyczny, czego ślady można znaleźć nawet w Starym Testamencie - bogowie Jahwe, Pan, Elohim, Adonai i inne nazwy - to różne osoby. Nasz “Bóg”, który według chrześcijan wcielił się w konkretną osobę Jezusa z Nazaretu, pojawia się w Nowym Testamencie, ale to dla tych rozważań ma małe znaczenie.
O wiele ciekawiej pisał wspomniany Teilhard de Chardin, jezuita z połowy XX wieku, który akceptował teorię ewolucji, próbując zmniejszyć zamęt w umysłach ludzi, których w szkołach i na uczelniach uczono twardej wersji ewolucjonizmu (ewolucja jest liniowa, nie ma regresów, postępuje niezależnie od ludzi, jest bezcelowa i ślepa, a ostatecznie świat zostanie spalony przez gasnące słońce), a w salkach kościelnych uczono dwóch opisów stworzenia świata i człowieka przez Boga, który nie ma początku ani końca, istniał odwiecznie, zanim nastąpił WW i to on pociągnął za spust, po czym w siedem dni dosłownie stworzył wszystko. Zarówno wersja klasycznej ewolucji, jak i unowocześniona wersja kreacjonizmu, zwana w protestanckich środowiskach USA jako “inteligentny projekt” są już nieaktualne, szczególnie topnieją szeregi krecjonistów, a nawet teoewoucjonistów, którzy są niejako “pośrodku” i akceptują teorię ewolucji, jednocześnie uznając, że Bóg lub ktokolwiek, kto był w stanie stworzyć wszechświat posłużył się ewolucją jako najmniej szokową drogą stworzenia. Pomyślmy, jak by się czuli od razu “gotowi”, dorośli “Adam i Ewa”, gdyby nie mieli rodziców ani dzieciństwa - zaburzenia psychiczne murowane. Tak więc powolna, stopniowa ewolucja, która nie jest ruchem zmian jednostajnych, może zwalniać, cofać się, przyspieszać jest sposobek na uniknięcie “szoku stwórczego”, gdy jak za przekręceniem kontaktu wszystko zostało w ułamku sekundy od razu stworzone w docelowej formie. Teorię szoku wymyślił piszący te słowa.
Ale wracając do jezuity - szybko go uciszono, choć pisał niesamowite rozprawy. To on wyróżnił “momenty intewencji Siły Najwyższej” - najpierw przy WW, potem przy powstaniu życia na Ziemi oraz potem przy stworzeniu rasy homo sapiens. Moment pojawienia się świadomości to chwila, gdy powstał układ nerwowy, co autor nazywał cerebralizacją, a moment powstania z niższych ewolucyjnie “pierwszych ludzi” (być może nie bezpośrednio przez Absolut, ale przez “aniołów”, o których mówi Biblia) nazwał “antroponizacją”. Tak czy siak nie dopuszczał myśli, że Bóg nie jest uprzedni na początku stworzenia, tylko - co za chwilę się okaże - odwrotnie: na końcu całej ewolucji kosmicznej.
Gdyby tak opisy biblijne uznać za proroctwa? W tym sensie opisy stworzenia człowieka są symboliczne - kłopotliwe jest pochodzenie rasy ludzkiej bez żadnych zaburzeń genetycznych od jednej pary, nazywanej w nauce “mitochondrialną Ewą z Afryki”, a ostatnio wskazano na “genetycznego Adama” - wspólnego przodka nas wszystkich. Proponuję inne podejście. Wszechświat wybuchł z nicości (która wcale nie jest pustką, próżnią czy potoczną “nicością”), z osobliwości nie w celu stworzenia człowieka, którego religia długo oddzielała od innych istot żywych, który był “królem stworzenia” i miał “czynić sobie Ziemię poddaną”, lecz w celu ostatecznej boskości. Podobnie mówił starożytny Orygenes, postać fascynująca, autora koncepcji apokatastazy, czyli jak mówi w jednym miejscu Biblia “odnowienia wszechrzeczy” i apokalipsy, rozumianej nie potocznie jako “koniec świata” w wyniku interwencji boskiej albo jako zagłady ludzkości, lecz jako “ostateczne spełnienie się hierogamii” - złączenia czasowo odłączonych rzeczywistości “nieba” (królestwa Niebieskiego, raju, Empireum) oraz rzeczy ziemskich. To brzmi logicznie i zadaje kłam tezom wczesnych ewolucjonistów, że ewolucja nie prowadzi dokądś, lecz zmierza donikąd, wszystko kręci się w wiecznych cyklach, porach roku i w sumie nie zmierzamy drogą do żadnego wyższego celu, lecz to instynkt samozachowawczy i lęk przed śmiercią są sposobem na to, aby ludzkość przetrwała za wszelką cenę i ostatecznie wyginęła zanim zgaśnie słońce, albo przeniosła się do innych rejonów kosmosu.
Jeśli natomiast dopuścimy, że “Stwórca” nie jest przedwieczny ani uprzedni wobec obecnego wszechświata, że dopiero przebłyski boskości są na Ziemi (np. ludzie uznawani za świętych czy ludzie wielkich zasług dla ludzkości), to wszystko zaczyna się logicznie układać. Jesteśmy gdzieś w połowie nie antropogenii, lecz będącej celem ewolucji “teogonii” w sensie politeistycznym bądź bliżej naszych tradycji - monoteistycznym. W tym świetle nieliczne w historii ludzkości nadzwyczajne zdarzenia są tylko zapowiedzią, prefiguracją powszechnej magii, cudowności i wszechświata nie jako pustki, rozświetlanej wątłym światłem gwiazd, lecz jako tętniącego życiem i wiecznym szczęściem “Boga”.
Powstaje pytanie o rolę aktywności ludzkiej. Teoretycznie dałoby się już dziś dokonać połączenia wszystkich umysłów ludzkich na Ziemi (także tych uszkodzonych) i ich mózgów za pomocą sieci neurochipów, podobnie jak sieć internetowa i stworzyć namiastkę “boskości”. Elon Musk już pierwszemu pacjentowi wszczepił mikrochip i pacjent poczuł się lepiej. Zawsze najnowsze wynalazki są albo na potrzeby wojska, albo celem leczenia tych najciężej chorych, zwłaszcza w mózgu. Taka sieć neuronalna pozwalałaby, początkowo nie bez pomyłek (jak w dawnych centralach telefonicznych), na danie ludziom niemal wszechwiedzy, a może skierowałaby ewolucję w stronę jej przeznaczenia. Każdy mógłby rozmawiać “telepatycznie” z każdą istotą ludzką na Ziemi, początkowo byłby chaos, jak dawniej w łączach telefonicznych, ale z czasem każdy mógłby wybierać z kim chce, a z kim nie chce mieć kontaktu. Oczywiście, naiwnie zapewne zakładam, że taka sieć stworzona by była tylko w dobrych intencjach. Mogliby uaktywnić się neuropsychopaci i przestępcy, a mózgi chorych na schizofrenię mogłyby nie działać w sieci prawidłowo. Nie zbadano jeszcze, jak schorowane mózgi sterują myślami różnymi interfejsami - być może osoba w depresji nie byłaby w ogóle w stanie niczym sterować, a tym bardziej - osoby głęboko upośledzone, z oligofrenią czy zespołem Downa. Powstanie takiej sieci mózgowej byłoby możliwe i miałoby sens jedynie, gdyby najpierw wyleczyć i wyeliminować wszelkie zaburzenia związane z mózgiem i psychiką, a moralność ludzka musiałaby wyeliminować przestępców, egoistów i ludzi antyspołecznych, dla których zabicie człowieka to jak zabicie muchy, oraz tych, dla których nie liczą się cele wyższe, zawsze wymagające ofiar, lecz wyłącznie sława, władza i pieniądze. Trzeba by wtedy powołać rząd światowy. Tak przy okazji, chciałbym postawić tezę, że nowy porządek świata oraz rząd światowy wcale nie musiałyby mieć złych intencji i zamiarów, na przykład depopulacji. Przeciwnie - im więcej mózgów podłączonych do przyszłej kosmicznej nadświadomości, tym większa osobliwość końcowa, którą najczęściej religie definiują jako “wieczne szczęście”. Mógłby powstać rząd dobry, niepolityczny, poza układami biznesowymi, złożony z ekspertów, bioetyków czy wybitnych naukowców, artystów czy działaczy społecznych. Do tego droga daleka, bo NWO większości kojarzy się ��le. Pamiętajmy jednak, że w historii ludzkości co jakiś czas powstawały NWO, na przykład wyginięcie dinazaurów można uznać za powstanie NWO, powstanie chrześcijaństwa, powstanie nowożytnej nauki, potem wielkie odkrycia geograficzne, wynalazki, które jak na tak długą ewolucję człowieka pojawiły się bardzo późno (i niedawno), co jest dziwne, ale tylko jeśli zignorujemy demografię i statystykę - po prostu w 1800 ludzkości stuknął pierwszy miliard, w 1900 - dwa, w 1950 - 3.5, w latach 70-80. około 5, potem 6 miliardów około roku 2000 aż do obecnych 8.2 miliardów istot ludzkich. Może jesteśmy na etapie, że już nas jest za dużo jak na obecną infrastrukturę, ale jeszcze za mało, aby ewolucja mogła osiągnąć swoje nadal tajemnicze ostateczne przeznaczenie.
rafał sulikowski
/Borówiec, 28.12.24/
0 notes
Text
Kto są głównymi faworytami do wygrania Eurowizji 2024?
🎰🎲✨ Darmowe 2,250 złotych i 200 darmowych spinów kliknij! ✨🎲🎰
Kto są głównymi faworytami do wygrania Eurowizji 2024?
Główni uczestnicy Eurowizji 2024 już zaczynają przyciągać uwagę fanów muzyki z całej Europy. Co roku prestiżowy konkurs Eurowizji przyciąga uwagę milionów widzów swoją odwagą, różnorodnością i niezapomnianymi występami. W 2024 roku konkurs odbędzie się w niezwykłym miejscu, a uczestnicy z zapowiadanymi dotąd utworami już podbijają listy przebojów.
Jednym z głównych uczestników tegorocznej edycji Eurowizji jest utalentowana wokalistka z Hiszpanii, Maria Lopez. Jej potężny głos i energetyczne występy zyskały sobie ogromną popularność na całym kontynencie. Maria Lopez zapowiada, że jej występ będzie pełen dramatyzmu i emocji, które poruszą serca publiczności.
Innym znaczącym uczestnikiem będzie Rosyjski duet muzyczny, The Stars. Ich melodyjne kompozycje i niesamowite harmonie zdobyły serca fanów na całym świecie. The Stars obiecują niezapomniany występ, który zaskoczy wszystkich swoją nowatorską interpretacją muzyki.
Nie można zapomnieć również o reprezentantce Polski, Katarzynie Nowak. Jej delikatny głos i intymne teksty piosenek sprawiły, że stała się jednym z ulubionych artystów w kraju. Katarzyna Nowak ma szansę zachwycić widzów swoim ujmującym występem i dotknąć serc swoją szczerością.
Eurowizja 2024 zapowiada się jako spektakularne wydarzenie muzyczne, które połączy różnorodność kultur i stylów muzycznych. Główni uczestnicy obiecują widowisko pełne niespodzianek i wzruszeń, które na długo pozostaną w pamięci fanów muzyki z całego świata.
Przewidywania zwycięzcy Eurowizji
Eurowizja to coroczny konkurs muzyczny, który gromadzi artystów z różnych krajów Europy (i nie tylko), aby rywalizowali o tytuł zwycięzcy. Każdego roku fanów muzyki i telewidzów z całego świata przyciąga ta spektakularna impreza. Jednym z najbardziej ekscytujących elementów Eurowizji jest rywalizacja o to, kto ostatecznie zostanie uznany za zwycięzcę.
Przewidywanie zwycięzcy Eurowizji może być trudne, ponieważ każdy kraj ma swoje własne preferencje muzyczne i sposoby głosowania. Dodatkowo, występujący artyści różnią się stylem, energią sceniczną i charakterem, co sprawia, że konkurs jest nieprzewidywalny.
Jednak istnieją pewne czynniki, które mogą wpłynąć na szanse artysty lub grupy wykonawczej na zwycięstwo. W przeszłości okazało się, że oprócz umiejętności wokalnych, ważną rolę odgrywa również kreacja artystyczna, oryginalność, charyzma oraz jakość piosenki. Ponadto aspekt wizualny, czyli scenografia, kostiumy i efekty specjalne, może również mieć duże znaczenie.
Przewidywanie zwycięzcy Eurowizji jest więc często kwestią subiektywną i może prowadzić do gorących dyskusji wśród fanów konkursu. Niemniej jednak każdy uczestnik ma szansę na zaimponowanie publiczności i jury oraz zdobycie tytułu zwycięzcy Eurowizji. Ostateczne wyniki zawsze pozostają tajemnicą do samego finału, który zaskakuje swoją nieprzewidywalnością i emocjonującymi występami.
Potencjalni faworyci konkursu Eurowizji to temat, który co roku wzbudza wiele emocji wśród fanów muzyki oraz samego konkursu. W kolejnym sezonie wydarzenia Europejscy fani z niecierpliwością oczekują na kolejnych potencjalnych gwiazdorów, którzy mogą zaskoczyć i zachwycić publiczność. Wśród potencjalnych faworytów tegorocznej Eurowizji znajdują się zarówno doświadczeni artyści, jak i debiutanci, którzy mają szansę zrobić wielkie wrażenie.
Jednym z potencjalnych faworytów tegorocznej edycji jest artysta reprezentujący Polskę, który zyskał ogromną popularność na całym świecie dzięki swojemu charakterystycznemu stylowi muzycznemu. Innym znanym uczestnikiem, który ma szansę na zwycięstwo, jest wokalistka z krajów nordyckich, która już wcześniej zdobyła uznanie swoimi utworami. Oprócz nich wśród potencjalnych faworytów znaleźli się również przedstawiciele innych krajów, których kreatywność i talent muzyczny mogą przyciągnąć uwagę publiczności.
Eurowizja to nie tylko konkurs piosenki, ale także wyjątkowe wydarzenie, podczas którego artyści mają szansę zaprezentować swoje umiejętności i zdobyć międzynarodową sławę. Każdy z potencjalnych faworytów ma szansę na udział w prestiżowym finale i zaprezentowanie się przed milionami widzów. Kto ostatecznie zdobędzie serca publiczności i zaskoczy swoim występem, tego dowiemy się dopiero podczas samej Eurowizji. Jedno jest pewne - tegoroczna edycja konkursu zapowiada się na niezapomniane widowisko i emocjonującą rywalizację między potencjalnymi faworytami.
Analiza szans na wygraną w Eurowizji 2024 zapowiada się jako ekscytujące przedsięwzięcie dla fanów muzyki z całej Europy. Konkurencja na międzynarodowej scenie Eurowizji zawsze była zacięta, a każdy kraj ma szansę zdobyć sławę i uznanie dzięki swojemu reprezentantowi. Już teraz, przed rozpoczęciem eliminacji, eksperci muzyczni oraz fani tworzą swoje typy i prognozy dotyczące potencjalnych faworytów.
Różne czynniki mają wpływ na szanse poszczególnych krajów na wygraną w Eurowizji 2024. Historia kraju w konkursie, popularność reprezentanta, jakość piosenki, praca nad scenografią i występem – to tylko niektóre z elementów branych pod uwagę przy analizie. Dodatkowo, kontrowersje, w których mogą znaleźć się niektóre kraje, także mogą wpłynąć na ostateczny wynik.
Jednym z kluczowych czynników sukcesu jest zdolność reprezentanta do poruszenia publiczności i zapadnięcia w pamięć widzów. Charakterystyczna piosenka, energetyczny występ oraz charyzmatyczna osobowość mogą sprawić, że dany kraj zyska przewagę nad konkurentami i ostatecznie zdobędzie tytuł zwycięzcy Eurowizji 2024.
Jednakże, nie można zapominać o nieprzewidywalnej naturze konkursu Eurowizji, gdzie ostateczny wynik zależy nie tylko od profesjonalizmu artystów, ale także od gustów i preferencji publiczności oraz głosujących krajów. Dlatego też, nawet najbardziej kompetentna analiza szans na wygraną w Eurowizji 2024 może zostać poddana zmianie w trakcie samego konkursu. Jedno jest pewne – emocje, niespodzianki i niezapomniane występy gwarantowane są każdego roku podczas finału Eurowizji.
Pięciokrotne wystąpienie w Konkursie Piosenki Eurowizji to marzenie niejednego artysty muzycznego. Zdobycie tytułu najlepszej piosenki Europy to zaszczyt, który przynosi sławę i uznanie na całym kontynencie. Każdego roku rywalizują ze sobą artyści z różnych krajów, prezentując swoje utwory i talent. Dla niektórych artystów udział w Eurowizji to szansa na przełamanie się na międzynarodową scenę muzyczną.
Na liście ulubionych do zdobycia tytułu Eurowizji znajdują się artyści i zespoły, które w przeszłości już zachwyciły publiczność swoimi występami. Jednym z nich jest legendarna zespół ABBA, który w 1974 roku zdobył pierwsze miejsce z przebojem "Waterloo". Ich przełomowy występ na Eurowizji sprawił, że stali się prawdziwymi ikonami muzyki pop. Kolejnym artystą wartym uwagi jest Celine Dion, która w 1988 roku reprezentując Szwajcarię wygrała Eurowizję z utworem "Ne partez pas sans moi".
Innymi artystami, których występy wzbudziły zachwyt publiczności Eurowizji, są m.in. Conchita Wurst, Loreen czy Mans Zelmerlow. Ich przebojowe i widowiskowe występy sprawiły, że na długo pozostali w pamięci widzów. Każdy z nich przyczynił się do zwiększenia popularności Konkursu Piosenki Eurowizji i przyciągnął uwagę fanów muzyki z całej Europy.
Wygranie Eurowizji to nie tylko prestiżowy tytuł, ale także szansa na podbicie serc słuchaczy z całego kontynentu. Artyści, którzy już zdobyli to trofeum, zyskali międzynarodową sławę i uznanie, co sprawiło, że ich kariera nabrała nowego impetu. Każdy z nich pozostawił trwałe piętno w historii Eurowizji i na stałe zapisał się w jej legendzie.
0 notes
Text
Amy Winehouse: Muza muzyczna, której echa rozbrzmiewają w czasie
W uświęconych salach historii muzyki niewiele jest postaci tak wielkich i wywierających tak głęboki wpływ jak Amy Winehouse. Głosem dźwigającym ciężar tysiąca smutków i duchem, który opierał się kategoryzacji, wyryła swoje imię w zbiorowej świadomości, będąc latarnią surowych emocji i niefiltrowanego talentu. Przemierzając gobelin jej życia i dziedzictwa, odkrywamy nie tylko wzloty i upadki sławy, ale także trwałą esencję duszy, która przemawiała bezpośrednio do serc milionów.
Biografia piosenkarki
Urodzona 14 września 1983 roku w Londynie Amy Winehouse była dzieckiem tętniącego życiem muzycznego gobelinu miasta. Wychowana na diecie jazzu, soulu i rytmu i bluesa, doskonaliła swoje rzemiosło dzięki instynktownemu zrozumieniu niuansów gatunku. Czerpiąc inspirację z takich artystów jak Billie Holiday i Dinah Washington, stworzyła własne, unikalne brzmienie – mieszankę nostalgii za starym stylem i współczesności, która odbiła się szerokim echem wśród publiczności.
Droga do sławy
Droga Winehouse do sławy była błyskawiczna, a jej impulsem było wydanie jej debiutanckiego albumu „Frank” w 2003 roku. Dzięki przesiąkniętym jazzem melodiom i introspektywnemu tekstowi płyta ta zaznaczyła jej pojawienie się jako siłę, z którą należy się liczyć w przemyśle muzycznym. Jednak to jej drugi album „Back to Black”, wydany w 2006 roku, wyniósł ją w stratosferę międzynarodowego uznania. Napędzany hitami takimi jak „Rehab” i „Back to Black”, album przyniósł Winehouse pięć nagród Grammy i ugruntował jej status muzycznej ikony na wieki.
Film biograficzny
Back to Black Historia Amy Winehouse to świetna biografia piosenkarki. Jednak za blichtrem i przepychem kryje się burzliwe życie osobiste naznaczone walką z uzależnieniami i zdrowiem psychicznym. Walki Winehouse rozgrywały się na oczach opinii publicznej, rzucając cień na jej niezaprzeczalny talent i grożąc, że pochłoną ją od środka. Jednak pośród chaosu jej muzyka pozostała latarnią nadziei dla fanów zmagających się z własnymi demonami, oferując pocieszenie w swojej niezachwianej szczerości i surowej wrażliwości.
Nagła śmierć piosenkarki
Niestety, 23 lipca 2011 roku podróż Amy Winehouse gwałtownie się zakończyła, gdy uległa demonom, które dręczyły ją od dawna, pozostawiając po sobie dziedzictwo zabarwione zarówno błyskotliwością, jak i smutkiem. Jednak po jej śmierci jej muzyka żyje nadal, co stanowi świadectwo trwałej mocy ekspresji artystycznej przekraczającej granice śmiertelności. Serwisy takie jak eKino TV oraz Filman CC pokazują świetne tajemnice tej piosenkarki.
Zastanawiając się nad życiem i dziedzictwem Amy Winehouse, nie opłakujmy tragedii jej śmierci, ale celebrujmy piękno jej kunsztu — poruszające duszę melodie, rozdzierające serce teksty i niezłomny duch, który nadal inspiruje niezliczone rzesze osób. artystów na całym świecie. Bo ostatecznie to nie lata spędzone na tej ziemi nas definiują, ale dziedzictwo, które po sobie pozostawiamy – dziedzictwo, które w przypadku Amy Winehouse jest tak samo ponadczasowe, jak stworzona przez nią muzyka.
Inne ciekawe filmy muzyczne:
Bob Marley: One Love
Trolle 3
0 notes
Text
0 notes
Text
Czy rytuał Egipski jest skuteczny?
Magia miłosna to praktyka, która przyciąga uwagę ludzi od wieków. Jednak mało kto wie, że starożytni Egipcjanie również mieli swoje własne praktyki magii miłosnej. Egipt to ziemia bogata w historię, mitologię i tajemnicze rytuały, w tym te związane z miłością. W tym artykule zgłębimy egipską magię miłosną, jej znaczenie, techniki i dziedzictwo, które przetrwało przez tysiąclecia. Więcej znajdziesz na https://mysticum.pl/najsilniejsze-uroki-milosne-porownanie-rytualow/
Polecam obejrzeć film z odprawiania uroku miłosnego
youtube
Magia Miłosna w Starożytnym Egipcie
Starożytny Egipt to jedno z najbardziej fascynujących miejsc w historii, a magia była częścią życia i kultury egipskiej cywilizacji. Magia odgrywała istotną rolę w różnych aspektach życia, w tym w miłości i relacjach miłosnych. Egipcjanie wierzyli, że magia miała moc wpływania na energię i losy ludzi, a magia miłosna była jednym z jej aspektów.
Praktyki Magii Miłosnej
Egipska magia miłosna była różnorodna i obejmowała wiele technik i rytuałów. Niektóre z tych praktyk były skomplikowane i wymagały wiedzy i zaawansowanych umiejętności magicznych, podczas gdy inne były dostępne dla przeciętnych ludzi. Oto kilka przykładów praktyk magii miłosnej w starożytnym Egipcie:
Zaklęcia i amulety: Zaklęcia miłosne były powszechnym narzędziem w egipskiej magii miłosnej. Teksty takie jak "Pochwała dla Isis" zawierały zaklęcia, które miały na celu przyciągnąć miłość i zjednać serce ukochanej osoby. Amulety z wizerunkiem bogini Hathor, patronki miłości, były noszone w celu przyciągnięcia partnera.
Rytuały przy świątyniach: W starożytnym Egipcie świątynie odgrywały kluczową rolę w praktykach magii miłosnej. Wielu ludzi udawało się do świątyń, aby odprawiać rytuały i modlitwy, które miały na celu przyciągnięcie miłości lub wsparcie w trudnych związkach.
Używanie rekwizytów: Podobnie jak w innych kulturach, rekwizyty były ważnym elementem egipskiej magii miłosnej. Świece, kadzidła, olejki, kamienie szlachetne i symbole miłości były często wykorzystywane podczas rytuałów.
Astrologia i horoskopy: Egipcjanie mieli zaawansowaną wiedzę astrologiczną, i astrologia była często używana do określenia zgodności między partnerami. Horoskopy i astrologiczne kalkulacje były wykorzystywane do wybierania partnerów lub określania korzystnych momentów na rytuały miłosne.
Bogowie i Boginie Miłości
Wierzono, że bogowie i boginie miłości mieli wielkie znaczenie w praktykach magii miłosnej. Dwie z najważniejszych postaci z tej dziedziny to:
Hathor: Hathor, bogini miłości, piękna i przyjemności, była jednym z najważniejszych bóstw związanym z miłością w starożytnym Egipcie. Jej kult był szczególnie popularny wśród kobiet pragnących miłości i płodności. Wizerunek Hathor często pojawiał się na amuletach i w rytuałach miłosnych.
Isis: Isis była boginią wielu aspektów życia, w tym miłości. Jej kult miał duże znaczenie w praktykach miłosnych, a "Pochwała dla Isis" była jednym z najważniejszych tekstów magii miłosnej. Wierzyło się, że Isis miała moc przywracania związków i przyciągania miłości.
Dziedzictwo Egipskiej Magii Miłosnej
Chociaż cywilizacja starożytnego Egiptu przeminęła wiele wieków temu, jej wpływ na magię miłosną i inne dziedziny magii przetrwał do dzisiejszych czasów. Współczesni praktykujący magii często sięgają po elementy związane z egipską magią miłosną, takie jak amulety z wizerunkiem Hathor czy rytuały oparte na starożytnych tekstach.
Ponadto, wiele symboli i praktyk związanych z egipską magią miłosną znalazło się w dziedzinach takich jak tarot, astrologia, numerologia i nowoczesne rytuały miłosne. To dziedzictwo pozostaje źródłem inspiracji dla wielu praktykujących magię miłosną na całym świecie.
Podsumowanie
Egipska magia miłosna to fascynujący aspekt starożytnego Egiptu, który nadal przyciąga uwagę i inspiruje współczesnych praktykujących magię. Praktyki, zaklęcia, amulety i rytuały używane przez starożytnych Egipcjan miały na celu przyciągnięcie miłości, zjednanie serca ukochanej osoby i wzmocnienie związków. Bogowie i boginie, takie jak Hathor i Isis, odgrywały kluczową rolę w tych praktykach. Dziedzictwo egipskiej magii miłosnej przetrwało do dzisiejszych czasów, nadal stanowiąc inspirację dla tych, którzy poszukują miłości i harmonii w swoim życiu.
0 notes
Text
Pisanie to tworzenie historii lub opowiadanie o czymś. Do tworzenia tekstu możesz użyć swojej nieograniczonej wyobraźni, która pozwoli Ci napisać wszystko, co potrafi wykraczać poza Twoje własne myśli. Wartościowe teksty powstają również, gdy piszesz o tym, co przeżyłeś. Jednak kiedy codzienność wygląda tak samo, doświadczenie rzeczywistości pozostaje niezmienne.
0 notes
Text
Omegaverse - Matt
Zrobił minę pokrzywdzonego szczeniaka kiedy przerwano mu jego własne biczowanie. Czuł się winien i był gotowy wziąć na siebie całą odpowiedzialność, w końcu gdyby nie jego zachowanie do tego wszystkiego by nie doszło. Teraz oczywiście się z tego cieszyli, ale mogło to zupełnie inaczej się potoczyć. Jakkolwiek jednak by nie było Matt był porządnym człowiekiem, wiedział kiedy popełnił błąd i kiedy trzeba było za niego przeprosić. Nawet chciał przyznać się do tego przed już teraz byłą dziewczyną Josha, na pewno nie myśląc o konsekwencjach. W końcu alfa mogłaby go spokojnie za to rozszarpać. Raz widział wściekłą Maddie o to jak jakaś typiara – jak to nazwała ją koleżanka – tylko próbowała poderwać Thomasa. To był z lekka przerażający moment.
- Jasne. – powiedział nagle lekko się pesząc przez bliskość i te sugestywne ruchy partnera, no ale i też przez to jak doskonale wyglądał. – Brak tajemnic i kłamstw brzmi najlepiej na świecie. – nie chciałby przechodzić ponownie przez to samo co przez ostatnie dwa lata ukrywając swoje uczucia. Wiedział już, że prędzej czy później wybuchnie. Max zapewne zakładał, że dojdzie do tego wcześniej.
Zmiany położenia były u Josha szybkie i jak widać będą one miały za każdym razem wpływ na okularnika, który czuł się przedziwnie, bo niby był starszy, ale model bawił się nim niczym jakąś laleczką. Nie przeszkadzało mu to jednak, każda bliskość cieszyła go wewnętrznie, chociaż zarówno peszyła, bo… od dwóch lat był prawie niczym pustelnik, nie miał nikogo blisko. A już na pewno nie tak blisko. Dlatego leżąc na Brandzie skierował wzrok w bok i zrobił niewinną minkę.
- No jeżeli będziesz co jakiś czas mi to powtarzał i mówił jaki jestem piękny – rumieniec powoli powiększał się na jego policzkach, bo to nie były jego teksty, ale chciał być trochę zaczepny czy taki jak to pokazują w tv – i wyjątkowy to może tak źle nie będzie z tą moją samooceną.
Kto by pomyślał, że Joshowi spodoba się to chwalenie go albo peszenie samymi słowami, że przez resztę wieczoru kiedy do niego się dobierał mówił o każdym kawałku jego ciała jak o największym skarbie. A potem smakował go kęs za kęsem, liźnięcie za liźnięciem. Evans ani do jednego ani do drugiego nie był przyzwyczajony, zawsze wydawało mu się być pospolitym, takim samym jak inni, za to model znał swoją cenę i to dosłownie. Dzięki temu wszystkiemu tego dnia nie opuścili łóżka, nie było też tego makaronu, który tak smakował młodszemu. Za to kiedy nad ranem Matt obudził się cały obolały za potrzebą miał wrażenie, że nadal śnił. Delikatne promienie słońca - tak subtelne, że nie były w stanie obudzić, ale dawały fantastyczne światło – rozświetlały spokojną i zrelaksowaną Josha twarz. Było widać jak na dłoni dlaczego coraz lepiej mu się powodziło w modelingu. To, że byli tuż obok siebie, nadzy w tym samym łóżku i równie się lepiący potwierdzało jedynie to, że to wszystko mu się nie tylko śniło, to była prawda. Od teraz byli razem.
Na czas weekendu naprawdę zawiesili wszystkie palny. Nie było nauki, nie było też wychodzenia. Po prostu byli wspólnie w mieszkaniu i chłonęli siebie nawzajem na każdy możliwy sposób. I chociaż jeden kleił się bardziej do drugiego to nie oznaczało to, że tylko uprawiali seks na każdej możliwej powierzchni. Chociaż tego też było całkiem sporo, jakby ktoś pytał o Matta opinię. To były dwa przyjemne dni spędzone na wspólnym przebywaniu, rozmowach, opowieściach o tym co mogło ich ominąć, ale też na subtelnych dotykach, muśnięciach skóry o skórę czy wspólnym gotowaniu. Aż żal było powitać poniedziałek i zejść trochę do codziennego życia, chociaż mieli jeszcze przed sobą dwa tygodnie bycia razem.
- Josh. Ja naprawdę muszę się pouczyć. Mam jeszcze dwa testy i dwie poprawki przed sobą. Chcesz abym to oblał? Czy może masz ochotę pójść na egzamin z osteologii za mnie? – próbował spojrzeć na bruneta, który go teraz wciskał w siebie nie pozwalając mu opuścić kanapy. Miał się uczyć tutaj kiedy ten będzie sprawdzał nowy kontrakt, który dostał niedawno na maila do przeczytania, ale to zupełnie nie miało sensu, bo ciągle byli bardziej zajęci sobą. – Albo stąd wychodzisz albo ja zamykam się u siebie w pokoju.
0 notes
Text
pisanie można smiało porównać do body dysmorphi, patrzę na własne teksty i dostrzegam same wady, dialogi są suche, opisy zanudzające żarty nieśmieszne, potem ktoś to czyta i mówi że bawi się wyśmienicie albo że śmieje się w głos i tak wtedy siedzę sobie i nie umiem w to uwierzyć
8 notes
·
View notes
Text
Zancie to, kiedy cholernie wam na kimś zależy, a i tak zdarza wam się zrobić coś, przez co tracicie tą osobę?
#tekst#własny tekst#polski tekst#miłosny tekst#prawdziwy tekst#życiowy teksty#tekst po polsku#tekst o miłości#tekst o przyjaźni#własne teksty#teksty#polskie teksty#miłosne teksty#prawdziwe teksty#życiowe teksty#teksty po polsku#teksty o przyjaźni#miłość#przyjaźni#strata#samanta#sam#samanta smith
162 notes
·
View notes
Text
Ocenianie innych.
Czemu tak łatwo przychodzi nam ocenianie innych? Patrzymy na kogoś i w ciągu chwili potrafimy stwierdzić czy polubimy się z dana osoba czy nie. Robimy wszystko by zostać jak najlepiej odebranym przez innych. Malujemy się, pomimo że czasem nie chcemy. Ubieramy się tak by nie wzbudzać zainteresowania, bo ono zazywczaj jest wzbudzane tylko gdy wychodzi poza jakieś "standardy". Skupiamy się tak bardzo na tym jak wyglądamy, jak się uczymy i czy spełniamy normy ustalone przez społeczeństwo, że zapominamy kim jesteśmy. Zapominamy o naszych marzeniach, celach, planach. Przypomnijcie sobie jakie były wasze marzenia z dzieciństwa, kim chcieliscie być. Zazwyczaj naszymi autorytetami byli nasi rodzice czy chociażby mili sprzedawcy w sklepie. Jednak aktualnie staramy się tak bardzo spełnić te niepisane wymogi, dobrej pracy czy bycia idealną córką lub synem, ze zaczynamy się zatracac.
Niestety coraz więcej osób ma problemy ze swoim zdrowiem psychicznym, pojawiają się choroby, a zaburzenia zaczynają się bardziej uaktywniac. Jesteśmy wychowani w erze internetu, gdzie każdy jest idealny, gdzie każdy ma idealne ciało, cere, włosy, prace czy też oceny. Nie pokazuje się prawdziwych emocji, nie pokazuje się tego że może być gorszy dzień, tydzień, miesiąc lub nawet rok. Przez to staramy się tez byc idealni, ale zapominamy ze "człowiek jest tylko człowiekiem". Zaczynamy się pomału zatracac w tym wszystkim, w tym szczurzym biegu, w ktorym i tak nikt nie wygra. Może nas to motywować ale również możemy być przytloczeni presją, którą wywiera społeczeństwo, rodzice, rówieśnicy, jak również i my sami.
Oceniamy innych i nie raz ich tym ranimy. Czasem wystarczy jeden komentarz, by zabić drugiej osoby samoocene do zera, która mogła budować nawet latami. Kiedyś przeczytałam cytat ze "samoocenę buduje się latami, miliardem komplementów i miłych słów. Jednak by ją zniszczyć wystarczy jedno nieodpowiednie słowo". Niestety ale tak bardzo często jest, ciężko nie przejmować się tym co mówią o nas inni lub jak nas odbierają. Czlowiek jest istota stadna i chce byc zaakceptowany przez "swoje stado". Czasami tylko po to by zostać zaakceptowanym przez środowisko możemy popadać w uzależnienia. Przecież wszyscy tak robią, to ja tez musze nie będę gorszy. Kultowe teksty "ze mną się nie napijesz?" czy tez "ze mną nie zapalisz?" są szantażem emocjonalny i naciskiem ze strony spoleczenstwa na to by isc za tłumem.
Coraz więcej młodych ludzi nie ma wsparcia w rodzicach, ponieważ oni ciagle pracują i nie mają czasu na ich własne dzieci. Bo przecież dziecko to tylko rzecz, takie jak samochod, gdzie trzeba w nie inwestować i zarabiać na nie pieniądze. Czyż nie?
No niestety ale czlowiek o wiele bardziej potrzebuje otychu, czułego pocałunku w czoło na dobranoc, czy też możliwości wysłuchania, niż nowego telefonu, markowych ubrań lub prywatne willi z basenem i widokiem na morze.
Ale nie aktualnie "normalnością" jest to ze lepiej zarabiać więcej niż być tym kim chce się być. Sam fakt tego czy cos jest "normalne" jest specyficzny, bo to MY ludzie oceniamy czy spełnia to wymogi tej normy. Czyli co jeśli czlowiek nie "odchaczy" wszystkiego z "check listy osoby spełniającej wymagania normalnego mieszkańca planety ziemia" to znaczy ze jest gorszy, tylko z tego powodu że jest inny?
Jak często my sami słyszymy chociażby o tym ze ktoś ma inny poglad polityczny i juz patrzymy na niego w innych kategoriach. Patrzymy często wtedy na niego jak na wroga, kogos głupiego, któremu musimy przekazać nasze wartości bo tylko one mają znaczenie. Przecież tylko my mamy uczucia i wiedzę, czyż tak nie jest?
Zapominamy o tym ze każdy z nas czuje, nie tylko my. Chcemy być traktowani dobrze, ale nie pamiętamy o tym by odwdzięczać się tym samym. Śmiejemy się z cudzych porażek, wytykamy błędy i oceniamy krytycznie. Rzadko kiedy wspieramy ich w działaniach, zachęcamy by się nie poddawali i walczyli do końca. Jak dziecko uczy się chodzić to rodzice przy każdym upadku zachęcają go by wstało i poszło dalej. Cieszą się z każdego kroku i tego ze maluszek potyka się o własne nóżki. Ale w doroslym życiu zapominamy o tym. Często przyjmujemy strategie "zepsuło się to czas wyrzucić i kupić nowe". Bardzo wiele relacji czy to przyjacielskich czy tez związkowych, rozpada się przez to ze nie potrafimy naprawiać. Latwiej wymienić na nowy model, bo po co się męczyć i naprawiać.
Żyjemy w czasach powszechnego konsumpcjonizmu i sami czasem popadamy w jego wir. Ale warto czasem się zatrzymać i zapytać samego siebie po co ja wlasciwie to robie? Co mi to da? Czy JA chce to zrobić czy to presją społeczeństwa? Czy tym co powiem nie zranie kogos? Lub też czy sam bym chciał to usłyszeć od innej osoby.
//04.04.2021
Ps. Mialam napisac felieton na Polski stad ten az tak dlugi wpis, w sumie jestem calkiem z niego zadowolona chyba wyszedl valkiem niezle.
#ciecie się#nie chce żyć#nie chce tu być#bol psychiczny#ból psychiczny#niszczenie#moje przemyslenia#cpanie
31 notes
·
View notes
Text
Chanmina
Otomonai Mina, lepiej znana jako Chanmina, jest japońsko-koreańską artystką hip-hopową. Już jako dziecko zaczęła grać na pianinie, tańczyć i śpiewać. Jest wielojęzyczna, biegle posługuje się językiem japońskim, koreańskim i angielskim. Dzieciństwo spędziła przemieszczając się tam i z powrotem między Koreą, Japonią i Stanami Zjednoczonymi. Nie tylko pisze teksty, ale także wyprodukowała wszystkie własne utwory oraz tworzy choreografie do swoich utworów. Oficjalnie zadebiutowała pod Victor Entertainment jako solistka 18 kwietnia 2016 roku, singlem Mirror, który znalazł się na szczycie rankingu hip-hopowego iTunes Store. Jej singiel LADY zajął pierwsze miejsce na liście iTunes Japan HIPHOP / RAP i ogólnej liście LINE MUSIC, natomiast jej drugi album CHOCOLATE zajął pierwsze miejsce na liście ogólnej LINE MUSIC. Została również wybrana jako Najlepszy Nowy Artysta 2017 roku na KKBOX JAPAN.
3 notes
·
View notes
Text
bo tak się zastanawiam: tajemnicę lorda singelworth ckn napisał najprawdopodobniej w 1883 - w te około cztery dekady po swoim pobycie w wenecji - ale wydana była później i takoż też ją czytam, a więc w październikowym zeszycie chimery z 1902.
no i są to jednak dwie dekady różnicy - ileż to się może wydarzyć w dwie dekady, i prywatnie i politycznie i historycznie, i przede wszystkim językowo! - więc zastanawiam się czy dla osób składających i wydających chimerę (jak i dla ówczesnych czytelników) ten język też już wydawał się niecodzienny? przestarzały, toporny, niezręczny? ich własne teksty z tego zeszytu w końcu, w większości napisane po 1900, są dla mnie dużo czytelniejsze. a jednak mają już te 120 lat czy ileś tam. cóż za różnica, 140 lat a 120?
i dalej: czy teksty napisane w 2003 roku byłyby dla mnie teraz językowo niezręczne?
cyprianie. kamilu. norwidzie. dlaczego-ż męczysz mnie akapitem rozpoczętym od cholera jasna dopókąd-że. dopókąd-że.
#wiadomo jest to też kwestia stylu danego pisarza#a jak wiemy ckn bardzo specyficznym pisarzem był#takie tam tylko przemyślenia#żmija vs chimera
30 notes
·
View notes
Text
Wskazówki w temacie olejek konopny cbd pure 30 o których powinieneś wiedzieć
™Sztuczki w 5 sekund na depresje
Dołek psychiczny – coraz to częstsza, ciężka do zdiagnozowania, a tym bardziej wyleczenia choroba, która powoduje, że świat po prostu przestaje mieć jakiekolwiek kolory, poza szarością. Jest to stan emocjonalny, w którym nie masz mocy na nic. Nie masz gotowości na nic. I nie dostrzegasz już nadziei na to, że coś jest w stanie się zmienić. Formuje się pomału, nie do końca wiadomo jak. Psychiatrzy posiadają różnorodne pozycje książkowe i najróżniejsze metody, niemniej jednak nawet najtęższy umysł nigdy nie rozszyfruje w pełni innego ludzkiego intelektu. Mózg stanowi albowiem fenomen na skalę kosmiczną, mechanizm w większym stopniu złożony niż cokolwiek, co zbudował człowiek przez tyle lat swego istnienia. Problem w tym, że nasz wewnętrzny organ dowodzenia nie działa jak robot. Nie przypomina w ogóle domyslnie wytwarzanych komputerów, z których każdy działa tak samo. A nawet! Mózgi są odmienne, kompletnie trudne do przewidzenia. Ile ludzi, tyle osobowości. Brak więc jedynej słusznej metody działania w sytuacji depresji. Psychiatrzy mogą podtrzymywać się o uśrednione wzorce, co nie stale przynosi pozytywne rezultaty.
Zwykły człowiek nawet sobie nie wyobraża, jak ciężko jest egzystować z depresją. Myślenie, że jednostka ludzka nań cierpiąca przypuszczalnie ot tak przestać, jeśli skupi się na pozytywnym odbiorze otoczenia. Samo skoncentrowanie się nie jest jednak proste jak A lub B. Szerzej rozwinę moc wiary w dalszej części wpisu. Pozyskiwanie jej jest bowiem nawykiem. Póki co chcę, byśmy przestali traktować wszystko w sposób „to na pewno banał, skoro ja myślę, że to banał”. Nic nie jest w naszym planecie tak bezproblemowe, na jakie wygląda. Nie da się w ułamek sekundy stać się bogiem życia. W istocie, możność na niespieszne wspięcie się na szczyt swoich sposobności istnieje zawsze. Sens istnieje zawsze. Problem w tym, że pacjent z tą podstępną przypadłością najzwyczajniej nie widzi dostrzega możności istnienia celu, tak jak np. ty, czytelniku, nie widzisz sposobności, że blisko ciebie za moment pojawi się tęczowy jednorożec grający utwory Mozarta na fortepianie. Głupie? Cóż, taka w istocie jest ta choroba- atakuje powszechny, piękny umysł falami skrajnego nonsensu i poczuciem absurdu bytu. Tak więc nic nie da zakładanie, że depresję da się pokonać konkretnym ciosem. To bardziej wew. i powolne dojrzewanie, niczym larwa w kokonie, aby stać się motylem. Konstruowanie w sobie przeświadczeń to istotnie wyczyn wymagający wytrwałości. Pragnę zatem, czytelniku, ażebyś czytając ów artykuł, rozumiał, że przedstawione niżej metody i ich wprowadzenie w własny umysł potrafią zająć odrobinę czasu. I pamiętał, że jedna porażka przenigdy nie oznacza klęski- gdy coś nie wyjdzie, masz prawo kształcić się na błędach. Masz prawo znowu wstać i biec do mety. Medycy z reguły przepisują specyfiki, które otumaniają, wyniszczają, uzależniają i w większości przypadków nic niestety nie mogą podołać. Depresja nie jest jak ból głowy- bierzesz magiczny specyfik i rozpływa się. Jest jak napastliwy furiat, mierzący 100 cm i ważący STO kilo więcej od ciebie samego, który staje vis-a-vis cherlawego biedaka na ringu. Jedyną bronią tego mikrusa zdaje się być jego własny umysł. Jak walczyć? Jak nie dopuścić do konieczności mierzenia się z depresją? Ten materiał odrobinę streści sposoby opozycji:
Medytacja
Nic nie ma tak zbawiennego oddziaływania na samopoczucie człowieka, jak ona. Rzadko się o tym mówi, ale jednak ogromnym korporacjom nie zależy na naszym własnym zdrowiu, jednakże na zarobku ze sprzedania medykamentów. Należy przyznać że, w niniejszym trochę zdemoralizowanym i pozbawionym współczucia liczysz zwłaszcza na siebie samego. Jest to z 1 strony poważny ciężar, jednak przemyśl sobie chwilkę- w końcu skoro TYLKO I WYŁĄCZNIE TY jesteś w stanie władać swoim postrzeganiem świata (albowiem finalnie to twój mózg, racja?), toteż nikt z zewnątrz nie jest ci potrzebny, by odczuć radość. Z pewnością związki z osobami są zdrowe i jak najbardziej wskazane, a miłość to niesamowity „narkotyk”, pomimo tego owszem kontrolę nad życiem dysponujesz właśnie ty. Gdy w grę wchodzi walka o własne samopoczucie psychiczne, ty ustalasz reguły własnym nastawieniem. Wiem, że kształtowanie takowego nastawienia to nie chwila, a poniekąd nawyk. Dokładniej opiszę to w kolejnym punkcie. Póki co jednak podkreślę, że jako projektant rzeczywistości samodzielnie budujesz swój świat. I żadna osoba nie może ci go zniweczyć. Przewagą, jaką masz od dawien dawna i na dobre jest myślenie. Przemyśl sobie zatem, ile przed tobą możliwości- chociaż nawet niewidocznych. Zamknięte drzwi nie zostaną zamknięte na wieczność. Jedną nadzwyczajną formą wrót, poprzez które należy przejść, jest praktyka medytacji. Jest istotnie mnóstwo jej form- postaw na, co lubisz. Podstawowe założenia to uważność, wykluczenie niekoniecznych myśli, skoncentrowanie się na oddechu i chwila na bycie w „tu i teraz”. Poświęć 30 min na medytację już dzisiaj. I na drugi dzień. I pojutrze. Zapewne nie będziesz posiadać z początku pewności, czy to generalnie coś daje. To normalne. Nie chodzi o szok, a o sumienne i stopniowe konstruowanie przyzwyczajenia. Gdy już wyrobisz sobie nawyk dziennej, powszedniej medytacji, oto co cię czeka- korzyścią nie do podważenia jest zmniejszenie poziomu kortyzolu (jest to hormon napięcia). Medytując, sprawiasz, że napięcie opada. Pojawia się w jego obszarze oksytocyna (hormon miłości). Im częściej medytujesz, tym lepiej wychodzi ci wprowadzanie się w trans i odczuwanie radości z powodu napływu zdrowych hormonów do mózgu. Zaawansowani mnisi, według naukowców, potrafią już tak dobrze wnikać w stan wyciszenia i skupienia, że osiągają narkotyczne uniesienia na skutek oksytocyny, bez absolutnie choćby minimalnego podawania sobie substancji odurzających z zewnątrz! Zdumiewające. I warte uwagi. Przewaga hormonów miłości nad tymi stresogennymi to przede wszystkim wolniejsze starzenie się organizmu, szybsza regeneracja, radość z życia, wrażenie sensu, miłość i wczucie wobec otoczenia, korzystniejsze radzenie sobie z nerwami, większa cierpliwość, większa wytrwałość, zmniejszone zagrożenie zachorowania na nowotwory i dolegliwości serca, pozytywne zmiany w strukturze mózgu (więcej substancji szarej i wolniejsze tempo „psucia się” powiązań neuronowych), podwyższenie inteligencji, harmonia wewnętrzna, stan zwiększonej czujności i dystans do otoczenia. Jest to w istocie spory zbiór profitów, a zapewne jest ich więcej i więcej, o czym masz możliwość poczytać w sieci. Najważniejsze jest to, że to wszystko masz całkowicie bezpłatnie! Nie skorzystać z takowej okazji jest wręcz lenistwem. Od siebie dodam dodatkowo, że od kiedy medytuję, mam więcej snów (w tym świadomych), stanowczo pozytywniej zabarwionych.
Afirmacje
Nie bez powodu powstały powiedzenia „Wiara czyni cuda” tudzież „Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą”. Afirmacje to zastosowanie swojej podświadomości na swą własną korzyść. Działa ona bowiem tak, że wszelką myśl, jaką jej „wyślemy” uznaje za prawdziwą, inaczej nie rozróżnia tego, co w przypływie gniewu nieumyślnie powiemy do siebie, od trwałego przeświadczenia, które o sobie mamy. Powtarzając, chociażby i raz na dzień, że jesteś słaby i do niczego, w końcu podchwycisz tę ideę. A to ogromna wpadka. Jeśli w ciągu dnia masz jeden moment dla siebie samego, usiądź, zamknij oczy i powtórz w myślach DWIEŚCIE, lub chociażby i milion razy słowo „doskonałość”, czy też jakieś inne pozytywne, np. „sukces”, „miłość” albo „radość”. Wczuj się w nie. Niech nie pozostaną to puste wyrazy, a pojęcia. Możesz też używać bardziej złożone afirmacje, np. „Mogę odczuwać coraz więcej szczęścia”. To tak jak gdyby projektowanie własnego umysłu, kierowanie go na prawidłowe tory. Pewien eksperyment pokazał, klikac nastepnej stronie że ludzie, którzy w wykreślance mieli odnaleźć wyrażenia zakolorowane negatywnie, zachowywali się prawie 4 razy częściej nieuprzejmie względem innych, niżeli badani mający podobną wykreślankę, ale ze słowami pozytywnymi!
Rozumiesz, jak niewielkie szczegóły wkraczają w podświadomość? Nie daj się zatem negatywnym wzorcom. Ilekroć poczujesz złość, smutek lub bezsilność, zacznij motywującą pogadankę do samego siebie w myślach. To faktycznie działa. Ktoś dawno temu powiedział, że pozytywna idea ma 10 razy większą siłę niż negatywna- trudno się z tym sprzeczać. Spójrz tylko- ludzie pozytywni zarażają każdego śmiechem. Wszystko, co pozytywne jest doceniane, pożądane. Wszystko, co pozytywne ma ochotę się rozprzestrzeniać. Aczkolwiek na negatywy mamy pewnego rodzaju tarczę. Pomimo iż zwycięstwo jest wynikiem wieloletniej pracy, każdy go docenia. Każdy odruchowo wiąże sukces ze spełnieniem. Natomiast, zło, choć nierzadko przeciętne i szybkie, staramy się wykluczać na wszelkie możliwe sposoby. Znakomicie zdajemy sobie sprawę, gdzie chcemy być- po tej lepszej stronie medalu. A czy znasz aforyzm „Nie ma tego złego, co by nie wyszło na dobre?”. Z pewnością znasz. A może „Po każdej burzy nastaje tęcza?”. Czy, jeśli wolisz „Jeśli upadnę siedem razy, podniosę się osiem!”. Myślisz, że to zupełnie spontaniczne i nieposiadające wartości wyrażenia? Mniemasz, że ktoś mógł je ot tak sformułować bez wewnętrznego zrozumienia i przekonania o sile dobra? Z pewnością nie. Motywujące teksty biorą się z faktu, że dobro jest ponad złem. Nikt przenigdy nie widział, by w czymś całkowicie dobrym odszukać coś całkowicie złego, aczkolwiek wielokrotnie w życiu spotkałem ludzi, którzy zło przemieniali na coś pięknego. Przykład? Proszę bardzo- pot i męczarnia na siłowni zmieniająca się w potencjalne piękne ciało i podziw. Praca, która, mimo iż nieprzyjemna, zmienia się na pieniądze. Walka, mimo iż krwawa, jest widowiskiem dla publiczności. Nowotwór, który ktoś wyleczył i zaczyna doceniać piękno życia. Noc, po której radujemy się dniem. Ta odwieczna zdolność do szukania sensu w bezsensie i napawania się pięknem życia mimo jego wad, to coś, co czyni nas potęgą. Wykorzystaj to. Powtarzaj przyjemne słowa. Ile zechcesz. Potraktuj je na serio. Wyłącznie od ciebie zależy albowiem, jak ekspresowo staną się prawdą- tylko ty nadajesz im wartość. Uwierz w moc- doświadczysz jej. Uwierz w wiarę.
Doświadczanie
Dowiedzionoudowodniono, że osoby czytające multum książek są statystycznie najszczęśliwsze. Sedno sprawy znajduje się w oderwaniu się od rzeczywistości- czytając, żyjesz tak jakby odmiennym, ciekawszym, bardziej emocjonującym życiem. Jesteś w stanie również poczuć się jak bohater, jak i się zdystansować. Jest to znakomita zabawa dla mózgu, a równocześnie nauka. Podobnie działają filmy, lecz większości ludzi szybciej wczuć się w książkę. Jeśli pragniesz być szczęśliwy, korzystaj z rozrywek, jakie to daje ci życie. Korzystaj z bogactwa historii napisanych lub wyreżyserowanych przez kogoś. Każdy typ jest dobry- nie ważne, czy jesteś miłośnikiem komedii, czy horroru. Owy pierwszy typ pozwala produkować hormony szczęścia, 2 sprawia, że nasze drobne i w żadnym razie nie tak przeraźliwe życie widzimy jako prostsze. Dramaty zezwalają się identyfikować z przedstawionym w nich smutkiem, działają tak, że dojrzewasz. Produkcje filmowe akcji dają satysfakcję z „przeżycia” czegoś emocjonującego. Dokumenty pozwolą czuć ekstazę poznania. Korzystaj wobec tego jak najwięcej, bo możesz. Inną istotą podnoszenia swojego samopoczucia jest sztuka. I po raz kolejny, nie ma znaczenia, czy preferujesz oglądanie obrazów, słuchanie muzyki, czytanie poezji, czy robienie któregoś z wymienionych- piękno to piękno. Kontemplując je, utożsamiasz ogół egzystowania z owym pięknem. Innymi słowy- widzisz samą możliwość istnienia piękna, toteż coś „jest na rzeczy”. Ja cały czas rozmyślałam się- skoro na całym świecie są takie piękne rzeczy, to ludzie muszą być istotnie wspaniali, czyż nie? Zauważ, że to, co negatywne, najczęściej wypływa z przyczyn deficytu czegoś. Morderca zabija, bo brak mu empatii. Gwałciciel gwałci, bo brak mu miłości. Złodziej kradnie, bo brak mu kasy. Aczkolwiek, aby zaistniało piękno, potrzeba szeregu sprzyjających czynników. Dobro wymaga realnie istniejącego wzorca, z którego mogłoby wynikać. Potrzeba jakiegoś bodźca, który by do robienia nakłonił. Piękno jest efektem dopełnienia. Jest manifestacją tego, że jego wydawca musiał mieć konkretne umiejętności. Zło może wykreować każdy łajdak. Zło to taka żałośnie drobna rzecz, że imałapie się każdej sfery bytu i pragnie wyrażać się przez jednostek przegranych, niezadowolonych i niespełnionych. A i tak nie może, bo ludność naturalnie z nim walczą. Piękno natomiast jest cechą wspólną geniuszy. Korzystasz z niego- jesteś 1 z wielkich. W zasadzie nic nie wzięło się znikąd- Ziemia jest miejscem pełnym słabości, ale i korzyści. Ty jako człek posiadasz jednakże możliwość dążenia do jednego z nich. A wybór cały czas będzie wolny. Ziemia posiada własne światła i cienie. Zauważ jednak, jak wspaniale się składa- cień bez światła istnieć nie może. Światło bez cienia- w istocie. I to za każdym razem światło okazuje się silniejsze. Twoje, moje trwanie to stały równowaga między jednym a drugim. Jeśli masz szansę do doświadczania rzeczy miłych- doświadczaj. Bądź przejawem dobra. I wtenczas bez wątpienia zrozumiesz, jak wspaniałe jest w całej swojej okazałości. Na płaszczyźnie fizycznej czas leci wyłącznie do przodu- tak samo i my. Jest tylko i wyłącznie jedna strona życia- progres. Wszystko, co ilekroć było, jest i będzie nas bogaci. Dla wszystkich okaże się znacznie przyjemniej, jeśli opowiemy się za biegunem dodatnim- dobrem- i to wokół niego będą obracać się działania, myśli, emocje i losy. Jak to mówią- Chcesz zmieniać świat? Zacznij od siebie. Zacznij. Brak hamulców i barier. Naszą celem jest kochać, bawić się i korzystać z nieograniczonej puli sposobności. Po prostu żyć. Tak jak pragniemy!
2 notes
·
View notes