#studio jg
Explore tagged Tumblr posts
aninreh · 16 days ago
Text
Ptaszek na uwięzi. „Zniewolony książę” – recenzja książki
Kiedy umiera król, na tron wstępuje nowy – nie zawsze jest on naturalnym następcą, bywa, że wykorzystując zamieszanie, władzę w zamachu stanu przejmie ktoś zupełnie inny. O tym fakcie na własnej skórze przekonał się książę Damianos z Akielos, bowiem, zamiast zastąpić ojca, trafił jako niewolnik do haremu przyszłego władcy znienawidzonego królestwa Vere, księcia Laurenta. Tego samego, którego…
0 notes
aneysajanis · 9 months ago
Text
‘Kolorowy Shōnen z uroczą kreską - Hanako, Duch ze Szkolnej
Toalety’
Moje pierwsze zetknięcie się z historią Hanako było wtedy, gdy moja przyjaciółka pożyczyła
mi pierwszy tom jej mangi. Dobrze zapamiętałam ten komiks, ponieważ bardzo, ale to
bardzo nie przypadł mi do gustu. Nie mogłam zrozumieć, dlaczego wszyscy tak uwielbiają tę
serię. Nie dawało mi to spokoju. Dlatego właśnie zdecydowałam się wypróbować adaptację
tej mangi, której autorami są Aidalro, w formie 12-odcinkowego anime.
Tumblr media
Wyprodukowany przez studio Lerche Shōnen z gatunku komedia, nadprzyrodzone został
wypuszczony na ekrany 9 Stycznia 2020. Pierwszy sezon zakończył się 26 Marca tego
samego roku.
Został wyreżyserowany przez Masaomi Andō a za scenariusz odpowiada Yasuhiro
Nakanishi. Mimo, że papierowa wersja nie przekonała mnie do siebie, to po obejrzeniu
anime jestem naprawdę ciekawa dalszych losów bohaterów.
Tumblr media
Główną bohaterką tej historii jest Yashiro Nene. Jej przyjaciółka opowiada o plotkach, jakie
krążą na temat Uczelni Kamome, do której uczęszczają. Jedna z nich dotyczy ducha
dziewczyny Hanako, która przywołana w damskiej toalecie jest w stanie spełnić czyjeś
życzenie, jednak w zamian zabiera od tej osoby coś ważnego.
Yashiro postanawia przywołać tę zjawę, by zbliżyć się do obiektu swoich westchnień ale
zamiast dziewczyny pojawia się duch chłopca, który przedstawia się jako Hanako.
Postanawia on pomóc dziewczynie i tak po pewnych wydarzeniach, wybiera ją na swoją
pomocnicę. W trakcie dalszego rozwoju historii pojawia się też bardzo interesująca postać
chłopca-egzorcysty, Minamoto Kou, którego misją jest przeprowadzenie na Hanako
egzorcyzmów, jednak zaprzyjaźnia się on z duchem i Yashiro.
Tumblr media
Brzmi na bardzo pogmatwaną historię i taką właśnie jest. Przez to bardzo ciężko czytało mi
się tom pierwszy mangi, ale w anime wszystko zostało dobrze pokazane. Akcja ciągle idzie
do przodu, a bohaterowie mają zabawne i interesujące przygody.
Bawi mnie sposób, w jaki autorzy prezentują niektóre sceny. Słowo, które od razu
przychodzi mi na myśl, gdy oglądam to kolorowe anime to: 'kawaii'. Sposób przedstawienia
postaci i ich myśli często jest naprawdę uroczy i myślę, że dobrze się to sprzedaje w
przypadku tej serii. Gdyby nie wszechobecne podteksty seksualne, powiedziałabym, że jest
to serial dla młodszej widowni. W fabule znajdziemy bardzo ciekawe elementy, ale według
mnie powtarzalne i przewidywalne.
Tak naprawdę ten tytuł zainteresował mnie dopiero w 8 odcinku, kiedy pojawia się Mitsuba,
który jest moją ulubioną postacią.
Niestety sezon pierwszy urywa się w takim momencie, gdy wspomniany przed chwilą
bohater dopiero jest rozwijany i zresztą nie tylko on sam. To, co mnie najbardziej urzekło to
jego relacja z Kou. Oprócz tego w końcowych odcinkach jest nam dane poznać ducha
chłopca, którego wygląd jest niemal identyczny jak u Hanako. Nie bez powodu... Hola!
Gdybym rzekła coś więcej, mogłabym odsłonić zbyt wiele szczegółów tego anime, a
przecież nie chcemy tu spoilerów, prawda? Jednakże zakończenie sezonu z takimi
wydarzeniami i postaciami przekonuje mnie do rozpoczęcia kolejnego.
Tumblr media
Jeśli chodzi o kreskę to mogę powiedzieć, że według mojej opinii jest trochę nietypowa.
Choć może 'charakterystyczna' będzie tu lepszym słowem. Ze względu na uroczo
wykreowane postacie kojarzy mi się ona ze stylem kawaii. Pastelowe kolory tego dzieła są
bardzo ładnie ze sobą skomponowane. Myślę, że sama oprawa wizualna jest jednym z
najciekawszych elementów w tym tytule.
Podsumowując, "Hanako, Duch ze Szkolnej Toalety" mogę polecić osobom, które szukają
shōnena do obejrzenia na luzie oraz wszystkim, którzy gustują w dziecinnych klimatach i nie
mają zbyt wielkich wymagań co do fabuły. Mi osobiście historia przypadła do gustu i na
pewno z ciekawości wypróbuję kolejny sezon :)
~Aneysa
youtube
0 notes
autochops · 8 months ago
Text
Tumblr media
The Foetus of Excellence
124 notes · View notes
foetalmania · 3 months ago
Text
Tumblr media
JG Thirlwell during production of Shotgun Wedding by Rowland S Howard and Lydia Lunch, 1991. Source: Easley McCain Recording
48 notes · View notes
pollackpatrol · 5 months ago
Text
the leftism leaving people's bodies as soon as they're told the movie they've been asked to boycott is gay
25 notes · View notes
80ssuperstar · 10 months ago
Text
Tumblr media
How do you guys love my Fanart Drawing of my sweetheart Mordecai from Regular Show 💖💖💖🐦🐦🐦
By Me @80ssuperstar 💕💕💕
37 notes · View notes
nielsthecat · 23 days ago
Note
3 + 4 for the ask game :]
3. What were your top five books of the year?
Hmmmm tough one... I'm just going to list 5 books I really loved instead of a definitive top 5 LOL so
Ultimate X-Men (2024) by Peach Momoko
The Wrong Earth (Not just the initial 2018 series by Tom Peyer, but all the subsequent series as well)
Judas (2017) by Jeff Loveness
Static (1993) by Dwayne McDuffie and Robert L. Washington III (I'll admit to not finishing this one, but not because I didn't like it! The few issues I read made a really strong impression on me and I really want to finish it)
The Swamp Thing (2021) by Ram V
Like I said, this is just 5 books I really loved, in the vague order that I read them (except for Ult X-Men) so ask again and I'll have different answers
4. Did you discover any new authors that you love this year?
This is another question I'll have multiple answers to, but while I had 'discovered' Ram V earlier, I really fell in love with his work this year! :)
End-of-Year book ask
4 notes · View notes
jgthirlwell · 1 year ago
Text
Tumblr media
The incredible Sami Stevens came by Self Immolation Studios to put vocals on two songs on the forthcoming project by JG Thirlwell and Simon Hanes. She has a new solo album coming out on July 28, check it out!
7 notes · View notes
suosage · 7 months ago
Text
ini color directornya baru dipanggil pas ngerjain blu-ray po piye si
0 notes
biglisbonnews · 2 years ago
Photo
Tumblr media
Sylvan Esso Isn't Making Their Mirror Face Anymore Sylvan Esso, the North Carolina-based electro-pop duo, kicked down industry doors in 2014 with their eponymous debut studio album, Sylvan Esso. It's one of those special captures-a-moment-in-time records, where escaping into the rousing, body-moving tracklist, a folksy mixture of skillful (yet unpretentious) electronic production, felt like discovering an untapped reserve of talent. The album has since accumulated over 250 million streams on Spotify and propelled the band into mainstream success.Ten years into their career as Sylvan Esso, singer Amelia Meath and engineer/producer Nick Sanborn have gotten married, toured the country and sold out shows around the globe. Yet somehow they feel like they're just getting started.I meet Meath and Sanborn — "Sandy," as she calls him — for lunch at preppy Upper East Side institution J.G. Melon. Squeezing puffer coats and backpacks through the tightly arranged floor plan, we wedge ourselves into a corner table with views of East 74th Street. The band is in town for a whirlwind visit of record signing, an Electric Lady Studios Spotify session, a CBS Saturday Morning live show and, most importantly, to see the physical release of their most recent record, No Rules Sandy. Even in the mustard-tinged lighting, the two glow with the frenetic flush of maneuvering a tightly scheduled press trip. No Rules Sandy, Sylvan Esso's fourth studio album, which dropped this summer, was immortalized on January 20th in its physical form. Now, the band is gearing up for their summer tour (with major venues like Red Rocks and London's Electric Brixton already selling out) and has newfound confidence in the longevity and durability of the band."Can I have a dirty Beefeater martini?" Meath asks the aproned waiter. She turns back to us and says, "I know it’s only three, but we did TV already." They’ve just come uptown from a CBS live taping in Times Square. "Fucking genius," Sanborn says, smiling from across the table. They decide to split a cheeseburger with a "fuck yeah" and a satisfying menu pile. "Your hair is just crazy," Sanborn says jokingly to Meath, who tousles her wispy, blonde hair into a more chaotic position."There's something exciting about being a band, coming up on 10 years old, and feeling like there’s still so much for us to discover together," Sanborn tells me. There was a period of time before they started working on No Rules Sandy where he began to worry about playing decade-old songs and fighting to reclaim and relate to a distant version of himself. "This feels like a completely new way of working together, like cracking the knuckles of our band," he says. In January 2022, Meath and Sanborn road-tripped from North Carolina to Los Angeles to attend the Grammys, as they'd been nominated for Best Dance/Electronic Music Album. With a spike in the Omicron COVID-19 variant, the Grammys were postponed, plans and hangouts dashed and the pair was left in their California rental with nothing to do. Three short weeks later, they had recorded the first version of No Rules Sandy. "It was a complete accident," Sanborn says. "It began as just something to do that day," Sanborn says, sipping his Budweiser with raised eyebrows. "We were just playing around to make the other laugh or to be impressed.""They're the most personal songs I've ever written," Meath says. "The first taste of every idea we had, we would just follow." Sanborn recalls that he’s never seen her write lyrics so fast, explaining that nearly all of the vocals on the album were from the first take, even sometimes the first time she ever sang them aloud. "Whatever microphone we had, wherever she was sitting in the house, we would record there. There's like leaf blowers and shit on the album," Sanborn says, laughing. "And birds!" Meath adds. "I would write something and we would both be shocked by it," Meath says. "And then I'd be like, 'Well, we need to change this because it's too close." After multiple rewrites in hopes to distance herself from some of the more vulnerable lyrics, Meath says the songs would always end up worse. "I had to stop doing my mirror face at them," she says. "And even if it wasn’t as ‘cool,’ it’s what I was feeling.""If we re-recorded anything, it just wouldn’t be the moment," Sanborn says. "It was true improvisation. And with improv, if you're doing it right, I think you’re being your most honest, raw self." Witnessing how the polishing and refining of their improvisational work was always to the detriment of the track, both Meath and Sanborn relaxed into the process and let go. "The craziest thing... is that it worked," Sanborn says. The two sneak a glance across the table, a check-in or a shared moment of gratitude. The waiter comes over and Meath orders the cheeseburger. "Just from the tone of your voice, I’m detecting you want your own," Sanborn says with a chuckle. The symbiosis of the pair can be felt in the adventurous nature of the record, intensely intimate and uniquely experimental, created by a partnership that thrives on trust and playfulness. The name of the album, partially an homage to Sanborn's nickname, is a representation of the band's new mentality that accepts and even welcomes the uncertainty of sonic risk-taking and improvisation. If their first record embodied joyfulness and exultation, this album invites unabashed exploration. The epitome of Sylvan Esso's new ethos can be found in the track "Your Reality," an enigmatic synth-pop song with a swelling string quartet that holds the prophetic and titular hook, "Surreal but free?/ It's your reality (no rules lately, no rules Sandy)."When Sanborn first produced the track, the two discovered that each had heard the downbeat differently. Meath had already written lyrics exploring the individual experience of one’s perceived reality and so, in an audacious gamble, decided to protect the disputed downbeat, constructing the baseline and vocal track in a way that validated both interpretations. The song quickly became the symbolic apex of the album — evidence of the duo's playful philosophy and keen experimentation. "Ninety-nine percent of people who listen to the track won't ever think about this. But it made the song both really simple and massively complex. And I think that's the hallmark of our band at this point," Sanborn says. "There's a way to hear our band and kind of dismiss it. For better or worse, we write the type of songs that allow you to enjoy them on a surface level if you want. But if you want to dig into it, every step you go, there’s something for you to find," Sanborn says of the album. "I'm too Midwestern to be this cocky, but it’s a song I don't think any other band could have written."It’s a stark contrast to their last album Free Love, an earnest and tidy project that relied dutifully on the structured tradition of indie-pop. "In a lot of ways, it feels like this record is deeply a return to our first record, in that our first project was really asking, Well, what sounds good? What does this mean to me?" Sanborn says. "I really don't feel like we're confined anymore," Sanborn says. "It feels like we can keep changing because no matter what we do, if the two of us make it, it's gonna sound like a Sylvan Esso record. And knowing that makes all of the other questions go away," Sanborn says. The album still remains acutely close to the two, as it’s yet to be performed in front of their fans. "Songs creep up on me. And I’m still so deeply in the record because we haven't gotten to tour it yet," Meath says. "There's so much more to be discovered."Photos by Alessandra Schade https://www.papermag.com/sylvan-esso-no-rules-sandy-2659297999.html
0 notes
aninreh · 1 year ago
Text
Nieporozumienia to ich specjalność. „OMG! Mój kumpel z gry online okazał się moim potwornym szefem!!!” #2 Nmury
Jeśli tęskniłyście za historiami obudowanymi wokół nieporozumień, mających swoje korzenie w tym, że bohaterowie czy bohaterki po prostu nie otwierają buzi w odpowiednim momencie, by powiedzieć, co trzeba, to dłużej czekać nie musicie. Po bardzo długim czekaniu na czytelnicze półki trafił drugi tom OMG! Mój kumpel z gry online okazał się moim potwornym szefem!!! Nmury – mangi w zasadzie…
Tumblr media
View On WordPress
1 note · View note
aneysajanis · 9 months ago
Text
‘Kolorowy Shōnen z uroczą kreską - Hanako, Duch ze Szkolnej
Toalety’
Moje pierwsze zetknięcie się z historią Hanako było wtedy, gdy moja przyjaciółka pożyczyła
mi pierwszy tom jej mangi. Dobrze zapamiętałam ten komiks, ponieważ bardzo, ale to
bardzo nie przypadł mi do gustu. Nie mogłam zrozumieć, dlaczego wszyscy tak uwielbiają tę
serię. Nie dawało mi to spokoju. Dlatego właśnie zdecydowałam się wypróbować adaptację
tej mangi, której autorami są Aidalro, w formie 12-odcinkowego anime.
Tumblr media
Wyprodukowany przez studio Lerche Shōnen z gatunku komedia, nadprzyrodzone został
wypuszczony na ekrany 9 Stycznia 2020. Pierwszy sezon zakończył się 26 Marca tego
samego roku.
Został wyreżyserowany przez Masaomi Andō a za scenariusz odpowiada Yasuhiro
Nakanishi. Mimo, że papierowa wersja nie przekonała mnie do siebie, to po obejrzeniu
anime jestem naprawdę ciekawa dalszych losów bohaterów.
Tumblr media
Główną bohaterką tej historii jest Yashiro Nene. Jej przyjaciółka opowiada o plotkach, jakie
krążą na temat Uczelni Kamome, do której uczęszczają. Jedna z nich dotyczy ducha
dziewczyny Hanako, która przywołana w damskiej toalecie jest w stanie spełnić czyjeś
życzenie, jednak w zamian zabiera od tej osoby coś ważnego.
Yashiro postanawia przywołać tę zjawę, by zbliżyć się do obiektu swoich westchnień ale
zamiast dziewczyny pojawia się duch chłopca, który przedstawia się jako Hanako.
Postanawia on pomóc dziewczynie i tak po pewnych wydarzeniach, wybiera ją na swoją
pomocnicę. W trakcie dalszego rozwoju historii pojawia się też bardzo interesująca postać
chłopca-egzorcysty, Minamoto Kou, którego misją jest przeprowadzenie na Hanako
egzorcyzmów, jednak zaprzyjaźnia się on z duchem i Yashiro.
Tumblr media
Brzmi na bardzo pogmatwaną historię i taką właśnie jest. Przez to bardzo ciężko czytało mi
się tom pierwszy mangi, ale w anime wszystko zostało dobrze pokazane. Akcja ciągle idzie
do przodu, a bohaterowie mają zabawne i interesujące przygody.
Bawi mnie sposób, w jaki autorzy prezentują niektóre sceny. Słowo, które od razu
przychodzi mi na myśl, gdy oglądam to kolorowe anime to: 'kawaii'. Sposób przedstawienia
postaci i ich myśli często jest naprawdę uroczy i myślę, że dobrze się to sprzedaje w
przypadku tej serii. Gdyby nie wszechobecne podteksty seksualne, powiedziałabym, że jest
to serial dla młodszej widowni. W fabule znajdziemy bardzo ciekawe elementy, ale według
mnie powtarzalne i przewidywalne.
Tak naprawdę ten tytuł zainteresował mnie dopiero w 8 odcinku, kiedy pojawia się Mitsuba,
który jest moją ulubioną postacią.
Niestety sezon pierwszy urywa się w takim momencie, gdy wspomniany przed chwilą
bohater dopiero jest rozwijany i zresztą nie tylko on sam. To, co mnie najbardziej urzekło to
jego relacja z Kou. Oprócz tego w końcowych odcinkach jest nam dane poznać ducha
chłopca, którego wygląd jest niemal identyczny jak u Hanako. Nie bez powodu... Hola!
Gdybym rzekła coś więcej, mogłabym odsłonić zbyt wiele szczegółów tego anime, a
przecież nie chcemy tu spoilerów, prawda? Jednakże zakończenie sezonu z takimi
wydarzeniami i postaciami przekonuje mnie do rozpoczęcia kolejnego.
Tumblr media
Jeśli chodzi o kreskę to mogę powiedzieć, że według mojej opinii jest trochę nietypowa.
Choć może 'charakterystyczna' będzie tu lepszym słowem. Ze względu na uroczo
wykreowane postacie kojarzy mi się ona ze stylem kawaii. Pastelowe kolory tego dzieła są
bardzo ładnie ze sobą skomponowane. Myślę, że sama oprawa wizualna jest jednym z
najciekawszych elementów w tym tytule.
Podsumowując, "Hanako, Duch ze Szkolnej Toalety" mogę polecić osobom, które szukają
shōnena do obejrzenia na luzie oraz wszystkim, którzy gustują w dziecinnych klimatach i nie
mają zbyt wielkich wymagań co do fabuły. Mi osobiście historia przypadła do gustu i na
pewno z ciekawości wypróbuję kolejny sezon :)
~Aneysa
youtube
0 notes
autochops · 7 months ago
Text
Tumblr media
Clint Ruin - The definitive 80’s it-boy
7 notes · View notes
szalonykasztan00 · 7 months ago
Text
And all my money is gone.
Good job Studio JG 👍
78 notes · View notes
chaifootsteps · 10 months ago
Note
Something that confuses and disgusts me about Spindlehorse is how POSSESSIVE they apparently are of some of their animators…specifically the screenshots of viv asking people not to hire anyone working on her projects, and the studio talking shit about other animated projects like far fetched and Lackadaisy….b/c literally how we get more wonderful animation is when creators mentor and support the people on their staff!!!
Here’s the whole “Thurop Van Orman/Flapjack Family of Cartoons” as an example:
https://www.reddit.com/r/gravityfalls/comments/nwizfg/the_flapjack_family_of_cartoons/
Imagine if Orman had told other companies not to hire Pendleton Ward or JG Quintel. We wouldn’t have adventure time, which means we wouldn’t have Steven universe, or over the garden wall, or OK, KO!, or GRAVITY FALLS!!
And because we wouldn’t have gotten THOSE shows we also wouldn’t have got Craig of the Creek, The Owl House, Amphibia, Infinity Train, and more!!!
I hope that those screenshots of Viv asking other higher ups not to hire Spindlehorse employees and stuff are older, and I hope that she’s changed…but I doubt it.
I wonder what other opportunities she’s taken from her animators out of pettiness, jealousy, and spite???
(In particular, I specifically hope that Ashley Nichol’s show succeeds and does well. She, Michael, and Ed did so much for Viv’s shows, and she seems to resent them so so much for it and I can’t understand why? I try to give everyone as much benefit of the doubt as I can, but when I see ALL the people she used to be associated with and then burned??? Michael, Ashley, Erin, Kyra, and who knows who else…I just don’t understand)
Absolutely. There's zero excuse for a creator going behind their employees' backs and asking other creators not to hire them, especially when freelance animators frequently have to juggle multiple jobs to make ends meet.
You want to keep as many of your employees as possible, Viv? Pay them the wage we all know goddamn well you can afford.
68 notes · View notes
80ssuperstar · 7 months ago
Text
Tumblr media Tumblr media
Here's another Story Script I wanted to do which is a part from Madagascar Escape 2 Africa 🌍 When Alex and Marty tries to find the Water from the Humans and Gloria Rescuing Melman from the Volcano Sacrifice 🔥
This Time I want to change the characters from Regular Show which is the following:
Benson as Alex
Rigby as Marty
Mordecai as Melman
Samantha ( @80ssuperstar ) as Gloria
Hot Dog Leader as King Julien
Fat Hot Dog as Maurice
"Operation Water Rescue: The Volcano Dilemma"
[In the woods, Benson and Rigby go to look for the clog.]
Rigby: Is this place starting to freak you out?
Benson: We'll slip in, find the problem. Hunters will never know we were here.
Rigby: Why are we doing this?
Benson: Look Rigby, maybe my dad will think I'm... I just want to show him I'm a real Boss.
Rigby: As opposed to a chocolate Boss.
Benson: Shh. I know this may sound hard to believe; but apparently, Bosses don't dance.
Rigby: [shocked] WHAT?!?
Benson: SHH!! As far as my dad is concerned.
Rigby: As far as people are concerned, you're a huge hit.
Benson: That was California. This is Africa... it's much tougher crowd. Rigby! Rigby, this is it! This is the clog! Come on.
Rigby: Well, there's the water.
(Rigby drinks some of the water. While Rigby is drinking the water, Benson notices Nana)
Benson: Rigby, stay down. Look at that.
Nana: Knit one, purl two.
Benson: It's her.
Man: Is this right?
Nana: Very good.
Man: Nana, slow down.
Nana: You're a little tangled, aren't you? No, don't pull. I'll do it.
Benson: We need dynamite. Got any dynamite?
Rigby: (loudly) Oh, snap! I just used my last stick this morning!
[Benson tells to quiet down, but an arrow hits the fruit hat of shame 🏹]
Rigby: Savages!
Benson: Evasive maneuvers!
Rigby: Serpentine, serpentine!
Benson: Squiggly squid maneuver!
Rigby: Zag, zig-zag, zig ziggy zag!
Benson: No, no! Squiggly squid!
Rigby: Etch A Sketch! Etch A Sketch! Etch A Sketch!
Benson: That's too complex! Octopus, octopus!
Rigby: Benson!
Benson: Run, Rigby!
Rigby: Come on, I can't leave you here!
Benson: Go get help! Squiggly squid maneuver! Go! Go! Squiggly squid!
Rigby: ETCH A SKETCH!!! ETCH A SKETCH!!!
[The camera changes to the volcano where Mordecai, Wearing a White Orchid Flower Cowrie Shells Veil Headwear, 4 Flower Lei's, Black and White Feathers on his Ankles and Wrist, is about to go into the lava, but he is looking to the deep of the volcano.]
Mordecai: OK. OK, OK, OK. OK, here we go. OK, OK. Here we go! Here we go!
Joe: What's all the hoopla about?
Blue Jay: Joe?
Blue Jay 2: Joe the Witch Doctor? We thought you were dead!
Joe: So did I. Then I realized I'm covered in brown spots.
Blue Jay: So, Mordecai's not dying! [suddenly realizing the truth] Mordecai's not dying!
Blue Jay 1: Oh, no!
Samantha: Excuse me! Mordecai!! Move! Don't do this! Hot Dog Leader, stop this! This is crazy!
Hot Dog Leader: Oh, suddenly throwing a blue jay into a volcano to make water is crazy!
Samantha: Yes! Please, Mordecai! STOOOP!!!! ���😱
Mordecai: Samantha? 😯
Samantha: You can't do this! 😭😭
Mordecai: Why not?
Samantha: Because...Oh! 😯😯
[But as she could finish, she trips which causes cracks to come out, Mordecai is shocked at what he's seeing, he runs up, but begins to fall. Samantha stops him from falling]
Samantha: You can't do this, Mordecai. 😢😢
Mordecai: First of all, that hurts. Second of all, I've only got 18 hours to live, anyway. 😢😢
Samantha: Mordecai, I gotta know...did you really mean those things you said about me? 🥹🥰
Mordecai: Of course I did. 🥲🥲
Samantha: That's crazy 😧😧
Mordecai: It Is? 😟😟
Samantha: It's crazy to think I had to go halfway around the world... to find out that the perfect guy for me lived right next door. 🥹🥹☺️😊
Mordecai: Then I guess it's you and me, neighbor. You and me for the next 18 hours. 😻😻😻
Samantha: I'll take whatever you got 🥹❤️🩵
Hot Dog Leader: WHOA WHOA WHOA Fat Hot Dog, what just happened?! 😱😱😱
Fat Hot Dog: I believe the Hot Sassy lady has sung. 😏❤️
HERE'S THE END TO THE PART! 〽️ I Hope you guys love it!!!
------
For: @fxe4596 , @nicomxm23 , @mordorigs , @jgquintelslut , @pinkcandycatmakesart , @anifaz , @isrrael120 , @notadumbdog , @martingeekermmd , @eeveepalooza , @apollothedeity , @sidoresca , @siinhorhy , @insomniacz , @rhyliethecaterfly , @yeetafry , @at-weeb96 , @kiwithekool11437 , @kiko2032 , @orchestralauthor , @untitled14360 , @loudlyhappycupcake
25 notes · View notes