#sensacja
Explore tagged Tumblr posts
Text
Mission: Impossible - Dead Reckoning - Part One Cały film (2023) PL + 1080P
Ethan Hunt wraz z ekipą IMF trafiają na trop tajnej broni, która w nieodpowiednich rękach może zagrozić losom całego świata.
Kliknij tutaj
2 notes
·
View notes
Photo
https://bookscoffeeandi.blogspot.com/2022/12/maciej-siembieda-koysanka.html
#kołysanka#maciej siembieda#agora#wydawnictwo agora#książka#powieść sensacyjna#sensacja#akcja#recenzja książki#books coffee and i
0 notes
Text
Emerytura? Dobre żarty... - Gu Byeong-Mo "Starsza pani z nożem"
Czy każda babcia, każdy dziadek jest taki sam? Czy może wśród nich kryje się ten jeden, którego zawód nie śniłby się nikomu? A może jakaś babcia lubi się paprać w brudnej robocie? Te wszystkie pytania możemy skierować do Rógszpony, koreańskiej staurszki, dla której nie ma rzeczy niemożliwych, a w swojej pracy wysłała już wiele ludzkich istnień na inny świat. Continue reading Untitled
View On WordPress
1 note
·
View note
Text
Pola Monola + Coca Cola
by Franek Kimono (Piotr Fronczewski)*
youtube
[Intro] Attention! What a sensation - female-male acrobation! In New Wave San Francisco style - we begin white disco!
I look around all pale - a beautiful blonde Aproaches my table rapidly With a smile worth of Raquel Welch** She asks - 'hey, cat, you wanna dance with me?' Oblivously, I can't deny her I have to put in effort because I don't like dancing Regretfully I weakfully stand up I admit I was drinking - apologies, pardon
Pola Monola*** plus Coca-Cola I scored a goal in the rythm of rock'n'roll Pola Monola plus Coca-Cola
My name is Franek, her name is Jola Mistress of disco, miss of rock'n'roll On the first step she threw me over her thigh And then started wrestling and judo Trow over the back - I fall in a zigzag I fall on the chest - I do a canonball astride Then step back, a spin, head down I hit my head on the ground and my legs - on the table
Pola Monola plus Coca-Cola I scored a goal in the rythm of rock'n'roll Pola Monola plus Coca-Cola
I sit down by the bar again, slightly breathless A bit sweaty and scretched Pola Monola plus Coca-Cola Whistles in my lungs in the rythm of rock'n'roll Finally music abruptly stops What a beautiful and happy moment it is! But wait a minute - I hear, someone breaks the silence: 'In New Wave San Francisco style - we begin white disco!'
Pola Monola plus Coca-Cola I return to the dance floor, and with me Jola Pola Monola plus Coca-Cola Pola Monola plus Coca-Cola I'll score another goal in the rythm of rock'n'roll Pola Monola plus Coca-Cola
Pola Monola plus Coca-Cola I leave the bar, and with me Jola Pola Monola plus Coca-Cola
------
*Polish actor Piotr Fronczewski's musical alter ego created in the 80s. He was originally a parody of disco fans but became very popular among them eventually. His name - Kimono - and karate refrences in the songs were a result of an inceased interest in easter fight styles at the time.
** American actress famous in 60s and 70s
*** at the time slang for Polish vodka
Uwaga sensacja rewelacja damsko-męska akrobacja "W stylu new wave z San Francisco - zaczynamy białe disco"
Już widzę blady - jak blondynka śliczna Zbliża sie szybko do mego stoliczka Z uśmiechem godnym Racheli Welch Pyta "Hej kocie - czy ze mną tańczyć chcesz?" Przecież wiadomo, że jej nie odmówie Musze sie sprężyć, bo tańczyć nie lubię Z trudem niestety łapię pion Przyznaje piłem - przepraszam pardon
Pola Monola plus Coca-Cola Strzeliłem gola pod rock and rolla Pola Monola plus Coca-Cola
My name is Franek her name is Jola Mistrzyni disko miss rock and rolla Przy pierwszym kroku majtnęła mnie przez udo A potem były zapasy i judo Przerzut przez plecy - lece zygzakiem Spadam na piersi - bomba okrakiem A potem w tył, obrót, głową w dół Łbem wale w ziemie - nogami w stół
Pola Monola plus Coca-Cola Strzeliłem gola w rytm rock and rolla Pola Monola plus Coca-Cola
Znów siedze w barze nieco zziajany Troche spocony i podrapany Pola Monola plus Coca-Cola Gwiżdże mi w płucach rytm rock and rolla Wreszcie muzyka nagle sie urywa Ależ to chwila piękna i szcześliwa Lecz co to - słysze, znów ktoś przerywa ciszę: "W stylu new wave z San Francisco zaczynamy białe disko"
Pola Monola plus Coca-Cola Wracam na parkiet, a ze mną Jola Pola Monola plus Coca-Cola Pola Monola plus Coca-Cola Strzele znów gola pod rock and rolla Pola Monola plus Coca-Cola
Pola Monola plus Coca-Cola Wychodze z baru a ze mną Jola Pola Monola plus Coca-Cola
5 notes
·
View notes
Text
Witam
Zjedzone: 8 malutkich mandarynek oraz pudding kawowy go active z biedry
Spalone aktywnie: 471 kalorii
Znowu musiałam wstać o 2:30 nad ranem. Wleciała typowa rutyna poranka czyli mycie twarzy, zębów oraz ogarnięcie włosów. Oczywiście ubrałam świeże, czyściutkie jeansy oraz różowy sweterek tylko po to by po przyjechaniu do DHL okazało się, iż będzie zmiana naczep 💀
Na szczęście nie wiem czy cały możliwy syf już ostatnio wytarłam dupskiem czy może wchodzenie między konia a naczepę robię z większą gracją, ale nawet się nie ubrudziłam.
Stojąc pod rampą z nową naczepą zrobiłam sobie zimową herbatkę adwentową i zaczęłam zajadać się mandarynkami. Kupiłam całą siatkę takim maleńkich, które obierają się ciężko jednak w smaku są naprawdę dobre. Zjadłam ich chyba z 6? Pewnie byłoby więcej, ale obieranie tych małych skurczybyków było nader męczące.
Położyłam się również na godzinkę ucinając sobie drzemek bo chodzę ostatnio niedospana. Generalnie ten tydzień był mega intensywny. Mało stania, dużo jazdy. Có��… wyprzedaże oraz zbliżające się święta robią swoje. W końcu ciągam głównie wszelkiej maści paczki oraz przesyłki. Jednak nie narzekam. Czas szybciej leci a każdy dzień przybliża mnie do powrotu. Dostałam dziś zdjęcie, że tata powiesił lampki na domu!
Jak z nim rozmawiałam to sąsiadka wyszła ze swojego domu i zaczęła robić zdjęcia xDDD później zaś wioskowe nastolatki również robiły zdjęcia. Normalnie sensacja i atrakcja jak ja pierdziele 🤣
Ogólnie dziś tylko z nim rozmawiałam pomijając pracowników w brukselskim oddziale DHLu. Wszyscy moi znajomi po fachu akurat są w domach. A jak ktoś jest w domu to czas poświęca dla rodziny i jest to oczywiste :)
Jakoś przed 7 rano wyjechałam z Brukseli. Później wjechałam do Luxemburga gdzie kupiłam kapsułki z kawą. Tak zasmakowały rodzicom, że gdyby nie fakt, iż jestem przed wypłatą to wzięłabym jeszcze z dwa opakowania. Jednak ostatnio mam takie „egzotyczne” trasy, że w sumie nie ma tragedii. Poprzednie się w końcu jeszcze nie skończyły.
W ogóle kolega stwierdził, że lepiej brzmię. W sensie pozytywniej odkąd mnie miotają dalej, niż po Czechach i Niemczech. I faktycznie czuję się dobrze w pracy. Wiadomka jestem zmęczona i w drugim tygodniu pracy mam ochotę jak najszybciej już rzucić kluczykami w cholerę, ale jest naprawdę dobrze. Napisałam dziś do szefa by wykupił mi winietę na Luxa. Parę minut i dostałam potwierdzenie, iż już ją mam. Tak samo jakoś przed południem dostałam smsa z numerem biletu na poniedziałkowy przejazd tunelem do Włoch. Żadnych dziwnych akcji, zbędnych pierdół, kasa na czas, na paliwo w trasie jest. Czego więcej chcieć? No może nowej wypasionej ciężarówki a nie budżetowego, plastikowego klamota (przynajmniej jest tylko dla mnie oraz jest sprawny technicznie). Jednak ogólnie jestem z roboty zadowolona i oby tak dalej 💪🏻😃
Psychicznie też czuję się dobrze. Powiem szczerze miałam małe obawy czy zakup takiego samego kalendarza adwentowego co w zeszłym roku nie sprawi, że dostanę jakiś flash backów z Wietnamu… Ale nieee. Totalnie czuję, że co było to było i mnie to nie „gwałci”. W poniedziałek mam wizytę u mojej pani doktor psychiatry. Zobaczymy czy nadal jeszcze utrzyma mi dawkę leków. Tak nieśmiało zaczynam się zastanawiać czy jeśli tak dobrze się czuję to nie znaczy, że może wkrótce zaczniemy schodzić z leków. Oczywiście sama nie mam zamiaru niczego sugerować ani samemu odstawiać. Po prostu od kilku miesięcy czuje się naprawdę dobrze i mam nadzieję, że mój epizod depresyjny już się skończył bądź dogorywa. Ostatnio nie mam nawet spadków nastrojów. Fakt czasem jest lepszy bądź gorszy dzień, ale to przecież normalne. Z resztą te gorsze dni zawsze wiążą się po prostu ze zmęczeniem. Jest to chwilowe i wystarczy, że się wyśpię. Od razu czuję się wtedy lepiej.
Jedzeniowo powiem szczerze ciężko mi się kontrolować. Często się łapie, że mam ochotę jeść choć nie czuję fizycznego głodu. Jakby z nudów. Miewam wtedy takie kompulsywne myśli by się nażreć do oporu. Gdy jadę wjeżdża wtedy guma do żucia oraz herbata z melisą. Jak stoję staram się wtedy pójść na spacer wyrzucić śmieci czy posprzątać kabinę. Byle by się czymś zająć. Jak jestem faktycznie głodna to coś zjem, ale muszę walczyć sama ze sobą by nie sięgnąć po coś jeszcze
#chce byc lekka jak motylek#motylek any#będę motylkiem#chce być szczupła#za gruba#dieta ana#nie chce jeść#jestem gruba#motylki any#motylki blog#blog motylkowy#dieta motylkowa
15 notes
·
View notes
Text
0 notes
Text
Geniusz Kałczyński
Jakoby to sensacja, a w sumie nic z sensacji w tym nie ma. Raczej stara prawda, dotąd wstydliwie tylko skrywana. W czym rzecz? Ano w tym, że Kaczyński (imienia nie wymieniam, bo nie ma potrzeby), to wedle co odważniejszych z partyjnych szeregów, wcale nie taki geniusz za jakiego uchodzi. Coraz częściej słychać głosy, wcale już nie odosobnione i mówione szeptem, że to zwykły gamoń, który w…
0 notes
Text
Wpis Quatlusa z 07.2024: raport dostępny?
Moje działania nie są powierzchowne, tylko przyjmuję model szwajcarski: minimalizm.
Natomiast nie wiem, czy robiono badania nad poceniem się Andrias davidianus. Wmawiają mi, że się nie znam lub wiem niewiele. Może to i dobrze, lepiej wszystkiego nie wiedzieć.
Ale! To co jest dla mnie interesujące, to wiem.
Np. gatunki ssaków drapieżnych w Afryce i na azjatyckim kontynencie. Czy wiecie, ile tak naprawdę gatunków charyzmatycznych jest nieznanych nauce? Podróżnicy od zwierząt z wielkim przyjęciem obserwują duże koty, węże, zebry, leśne małpy, żaby na ziemiach Cote d'Ivoire itd. lub pandy w Qinlingu, albo gatunki i ekosystem w lasach Tien szanu: krainy geograficznej niedźwiedzi, dzikich koni oraz zwierząt górskich. I to jest okej. Ale jest przynajmniej garść gatunków czworonogów, które są nieznane nauce (mimo, że są raporty historyczne na ich temat, a więc nie biorą się znik��d). Nikt się tym nie interesuje. Jednym z nich są gatunki, które byłyby kluczowe, gdyby je odkryto. A zdarzają się w Syczuanie i Les Monts Daba, albo z Niziny Zachodniosyberyjskiej. W krainie geograficznej Oxusu, od źródeł Hindukuszu lub na ziemiach w Balochistanie oraz w krainie geograficznej Konga i Madagaskaru funkcjonują gatunki nieopisane przez zoologów. Nie jest to wszystko bardzo ważne, ale przynajmniej jest to naukowa sensacja, a nie tylko ciekawostka jak podaje się w radio polskim. Mówienie, że to "tylko" ciekawostka jest objawem braku zainteresowania i nie-doceniania dzikiego życia.
posted: Quatlus
0 notes
Text
Wielka sensacja we Francji. Wygrywa lewica, Zjednoczenie Narodowe na trzecim miejscu
http://dlvr.it/T9STpg
0 notes
Photo
Wielka Sensacja: Torebka Luksusowej Marki Ponownie w Biedronce! | CeBoz.com
Torebka luksusowej marki znowu dostępna w Biedronce! Kobiety oszaleją z radości. Przeczytaj naszą relację.
0 notes
Text
language does not compute fuck
therefore, what i do best in these situations, deconstruction. in the style of that one post about whale songs from a few months ago.
• PRE-MADE / ACCOMPLISHED / SETTLED / LEFT TO REST FOR NOW "waiting for... to slow down. (!)" (last part important to take into account. significant. first part alone would give "czekając na..." but considering it relates to a verb makes it "czekając aż..."
soft. = miękkie delikatne łagodne. pick whichever. chosen.
grindstone. ( !sensation! - !description! - !not actual not factual! ) = kamień szlifierski (too literal) młynek (this thing???) szlifierka (can be made into a fake adverb! picking it!)
sensation of movement. = uczucie ruchu (used before in relation to something else / unusable) wrażenie ruchu (it's literal here / inadequate) sensacja ruchu (close! picking it!)
way. (a place a distance a relativity a descriptor)(threw me for a loop) = has no equivalent on its own. only thrives around other words. give it context give it companions and i shall find an equivalent for it.
in the back of his mind. = w tyle jego umysłu. (careful use same word for mind as before)(sure can do sure can)
to slow down. = zwolnić. spowolnić.(too external to apply here)(suggests an action unto another / inadequate) (the first one works better)(picking it!)
• COMPILATION / COMBINATION / COMBO / MADE INTO ONE TOGETHER
Czekając aż - łagodna - szlifierska - sensacja ruchu - w tyle jego umysłu - zwolni. (it works it sounds good it is reasonable it is understandable!!!!)
that uhh happened. free analysis i suppose
#who can crack the color coding not even me i shall say#it's done purely by feeling around and going “sure yeah that's in blue make that orange ...”#post anesthetics posts#translation and language woes
0 notes
Text
20 stycznia
piszę z telefonu i nie wiem jak dać tytuł:/
czuję się dzisiaj jakoś mega anxious bez powodu, może dlatego że postanowiłam sobie zrobić dzień bez zwracania męskiej uwagi i zobaczyć kto tam się odezwie, nie siedzieć w telefonie jakoś za mocno pisząc
wyszło nieźle no ale moje samopoczucie jest..... dziwne
i to znowu z powodu chłopa, jeszcze innego, I really don't have any friends i większość mojego czasu zajmuje myślenie o ludziach z którymi nie mam kontaktu albo cos XDDDD
no ale kończę jutro obraz, ten uśmiercający w ramach autoterapii, dodałam do niego kilka drobnostek które sprawiły że stał się prawdziwym dziełem w moich oczach nawet jeśli mógłby być o wiele lepszy, ale myślę że za jakiś czas zacznę uczyć się rysować metodą bargue i serio zacznę progressować
chcę być zakochana a jednocześnie umieć skupiać się przede wszystkim na sobie, nie wmawiając że wcale nie myślę o innych rzeczach
spadł śnieg, więc bieganie dzisiaj odpadło a i też na spacer nie poszłam, ale jutro idę do babci z okazji jej święta na chwilę to przy okazji sobie spacer zrobię
generalnie to powinnam odkurzyć porządnie auto ale ciężko wyciągać odkurzacz na mokrą ziemię, więc może co najwyżej któregoś dnia z chodników trochę ogarne
ja pierdole dzisiaj się nie działa żadna sensacja więc nie mam nic interesującego i jakoś specjalnie z głębi serca do powiedzenia
nadal sprawdzam powiadomienia, kontempluję, myślę, zastanawiam się co ma w głowie i czemu nie chciał mi nic więcej powiedzieć ani wchodzić w dyskusję, jeśli ma bliską osobę to się tam w sumie nie dziwię, ale jeżeli nie no to trochę dziwne
po cichu liczę że kiedyś ta bliska osoba odejdzie i osiągnę cel, chociaż to strasznie egoistyczne i powiedziane raczej na żarty, ale myślę, że wtedy by może napisał XD ale będąc szczerą to skoro teraz potraktował mnie niefajnie (tak jakbym specjalnie na to nie zasługiwała XDDD) to nie wiem czy bym chciała tak przyjmować go z otwartymi ramionami
czuję się urażona, chciałam go w swoim życiu, ale nie wiem czy jest w sumie na to miejsce
whatever, kiedyś się znajdzie osoba warta mojego czasu, której czas ja również uszanuję ¯\_(ツ)_/¯
0 notes
Photo
https://bookscoffeeandi.blogspot.com/2022/09/maciej-siembieda-katharsis.html
0 notes
Text
I jak wam się to podoba?
Ta sensacja z podsłuchiwaniem swoich, co to Kamiński twierdzi, że to jedynie fejk Wyborczej obliczony na skłócenie pisichsynów i rozbicie pismafii od wewnątrz, to wcale nie taka prosta sprawa. To znaczy Kamiński może mówić, że to fejk, bo rzeczywiście najpewniej o tych podsłuchach nic nie wie. Ominęła go ta część wiedzy i całkiem niezła zabawa być może. Continue reading I jak wam się to podoba?
View On WordPress
0 notes