#przerywamy milczenie
Explore tagged Tumblr posts
8hotoke8 · 4 years ago
Text
Ważny wpis +16
[Intro]
Aha I niech bit gra Ci tam dzisiaj Bo to nie pustka po takich jak Ty najgorsza jest Tylko ta pierdolona... I niech bit gra Ci tam dzisiaj Bo to nie pustka po takich jak Ty najgorsza jest Tylko ta pierdolona cisza
[Verse 1]
Śnił mi się dziś jak Twój pogrzeb Wszyscy wkoło krzyczeli żeby się zatrzymać i to wreszcie przestać I nie mam pojęcia, czy pójdzie mi to dobrze Ale nikt nie będzie mówił mi jak mam się z Tobą żegnać I wierzę, że zrobiłbyś to tak samo Zamiast dusić w sobie to wszystko, usiadłbyś, grał i pisał Bo to nie pustka po takich jak Ty jest najgorsza, tylko ta pierdolona cisza Dzieci jednego Śląska, pod niebem w Katowicach Gdyby nie Ty, to Piąta nie byłaby tym czymś dzisiaj Jak hanys dla hanysa, uczeń do mistrza Wiesz, nie spodziewałem się, że będzie nam dane tu tyle wygrać I niech bit Ci tam gra jak my, jak wcześniej nikt Nie będą pamiętać o mnie, niech mówią że to Ty zostawiłeś siebie w nich W ich sercach wszystko janek jedyny brat który rozpierdolił Hip-Hop
[Hook]
I niech bit gra I niech bit gra Ci tam dzisiaj Bo to nie pustka po takich jak Ty najgorsza jest Tylko ta pierdolona… I niech bit gra I niech bit gra Ci tam dzisiaj Bo to nie pustka po takich jak Ty najgorsza jest Tylko ta pierdolona cisza
[Verse 2]
Pamiętam, mówiłeś mi jak to jest być stąd Ile trzeba wyważyć drzwi, wyłamać rąk I jak kochają ten nasz Śląsk, gdy upada i cierpi to trzeba zawsze być mu wiernym Nie ważne co, ja dalej niosę to, wierzę że o tym wiesz To prawie taki sam blues dla tych samych miejsc Trzeba dawać ludziom żelazne łzy i złoty śmiech I nikt tego nie grał tak jak Ty, jak grał to Skrzek Zwykły grzech, bo grzeszy chyba nawet najświętszy Bóg zabrał Cię na parę dni przed naszym największym I chyba pierwszy raz, gdy działo się coś Tobie wbrew Ty ugiąłeś się, nie kazałeś iść mu się pieprzyć Tej ziemi ciężko będzie tu o lepszych Mało kto wie, jakim taki autentyzm jest ciężarem Za lat czterdzieści gdziekolwiek u nas nie stanę Jestem pewien, że gdzieś z okna będzie śpiewał Janek [Hook] I niech bit gra I niech bit gra Ci tam dzisiaj Bo to nie pustka po takich jak Ty najgorsza jest Tylko ta pierdolona… I niech bit gra I niech bit gra Ci tam dzisiaj Bo to nie pustka po takich jak Ty najgorsza jest Tylko ta pierdolona cisza
~ Piosenka autorstwa mojego kolegi tyczy się jego zmarłego brata, w dniu 16.01.2021 popełnił samobójstwo, powiesił się. Z tego miejsca proszę żebyście nie milczeli i mimo strachu szukali pomocy, nawet jeśli nie macie na to sił, nie widzicie sensu. Walczcie o siebie, o życie bo warto jeśli nawet może wam się wydawać, że tak nie jest.
18 notes · View notes
8hotoke8 · 5 years ago
Photo
Depresja to choroba jak każda inna, a osoby chorujące na nią to nie są od razu psychopaci, czy też wariaci. Wszyscy jesteśmy tacy sami, tylko niektórzy mają blizny na rękach i nie tylko, są bardziej wrażliwi niż pozostali i bardziej zniechęceni do życia.
Tumblr media
133 notes · View notes
little-death1-blog · 7 years ago
Text
PRZERYWAMY MILCZENIE
4 notes · View notes
pomoconline · 7 years ago
Text
#Przerywamymilczenie
Przerywamy milczenie. Osoby, które chorują na różne choroby są zazwyczaj postrzegane jako inne, dziwne, dlatego coraz więcej ludzi kryję się ze swoimi zaburzeniami. Zaprzestańmy temu!
2 notes · View notes
8hotoke8 · 4 years ago
Text
TRACĘ KONTROLĘ
Ostatnio moja psychika płata mi figle. Nie wiem dlaczego, ale mam ciągłą ochotę płakać, nie mając powodu. Wiadome, że to przyczyna choroby, ale dlaczego tak nagle? Mam teorię, że równowaga znów została zachwiana.
Do tej pory nie czułam nic, byłam neutralna, moje życie było nudne i szare. Teraz dzieje się wiel, zbyt wiele dla mojej psychiki. Przyszło nagle, czuję coś, a może nie? Sama nie wiem, ale moje ciało mówi za psychike. Nagle potrafię wpaść w gniew, histerię, paniczny śmiech, czy strach. Odczuwam negatywy. Mania powraca? Przecież ona jest zawsze i wraca ciągle. Świat nabrał nagłych barw. Czy świat znów wyblaknie?
Myślałam że kontrolę nad psychiką mam, ale myliłam się jak zwykle. Może teraz też się mylę. Proszę niech myśli zwolnią choć na chwilę.
~ Hotoke 06.03.2021
7 notes · View notes
8hotoke8 · 4 years ago
Text
Nowotwór duszy
Gdybym miała opisać jak działa mój mały, przykry wewnętrzny świat określiłam bym go ucieczką przed drugą mną, która chce mnie za wszelką cenę zabić. W powietrze wyrzucam stwierdzenia "poczekaj" "dam radę" "nie dopadniesz mnie" , tak jakbym chciała na siłę wydłużać czas, który bezpowrotnie mija i zbliża mnie do końca historii, której zakończenie znam.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy jak to działa, więc uświadomie wam to na przykładzie sytuacji, która może się wydarzyć.
Wczorajszego dnia bawiliśmy się super, ale następnego dostajecie wiadomość że nie odeszłam, umarłam, zrobiłam to do czego choroba tego typu doprowadzam. Mimo tego, że wiecie co się stało wchodzicie na socjal media ze mną związane i wtedy zdajecie sobie sprawę, że mnie tutaj już nie ma. Nie usłyszycie mojego głosu, nie będziemy się razem śmiać, kłócić, płakać, mnie już tutaj nie ma.
Tak działa ta choroba, jest nieprzewidywalna i nieuleczalna. Trafiłam na najgorszą, depresja dwubiegunowa afektywna maniakalna (rak duszy tylko ten bardziej złośliwy). Dlatego chcę bawić się życiem dopóki mogę, dopóki mam siłę do walki.
Więc pamiętaj "Doceniaj za życia, bo z grobem nieporozmawiasz"
~ Hotoke 16.02.2021
8 notes · View notes
8hotoke8 · 4 years ago
Note
Miałaś potwierdzoną depresję? Jak z niej wyszłaś prawie na rok i co sprawiło że ten stan wrócił?
Mam potwierdzoną depresję dwubiegunową afektywną maniakalną + ataki paniki i stany lękowe, aspołeczność i problemy z odżywianiem (jak narazie skończyło się na lekkiej anemi w wakacje 2019, nie wiem jak teraz wygląda sytuacja z moim zdrowiem, ale jem bardzo mało itd). Tak naprawdę nigdy z niej nie wyszłam i wciąż jest ze mną. Pod koniec 2019 i przez cały 2020 górą brały ataki paniki, stany lękowe, ale jednak depresja jest ze mną cały czas bo jednak mam tą bezsenność, problemy z odżywianiem, myśli samobójcze itd.
Co do samego typu to trafiłam na ten najgorszy, bo nieuleczalny tak jak wspominałam i często kończy się śmiercią osoby chorującej. Można tylko to zaleczać lekami. Jednak moje leki tylko pogorszyły mój stan zdrowia psychicznego jak i fizycznego (jeśli czyta to ktoś chory na depresję pamiętaj na Ciebie dane leki mogą działać inaczej, więc nie kieruj się tym jak działały na mnie), więc z nich zrezygnowałam, zażywałam Asertin 100. Postanowiłam, że muszę sama z tym zacząć walczyć i zaczęłam kierować się tak naprawdę sama sobą. Rozmawiałam często w myślach ze sobą, tą "drugą" mną jak zaczynała się odzywać i podważałam jej słowa. Z czasem to stało się automatyczne. Wiadomo czasami jak coś złego się działo to potrafiłam przyznać rację tej złej stronie, ale nie poddawałam się jej. Jeśli chodzi o myśli typu jestem za gruba itd. to też stawałam przed lustrem i podważałam jej słowa lub po prostu mówiłam "Tego nie zmienię, wolę być naturalnie niedoskonała, niż plastikowo perfekcyjna" (oczywiście jeśli ktoś chce robić operacje plastyczne nie mam nic przeciwko i to popieram, ale ja sama nie preferuje) Teraz jak ją "uciszyłam" (odbija się teraz tylko fizycznymi symptomami jak właśnie bezsennością itd.) to próbuję zwalczyć chorobliwy strach, stres i ataki paniki.
Roczna przerwa była spowodowana właśnie pogorszeniem się mojego stanu zdrowia psychicznego, wtedy właśnie miałam anemie i wiele innych sytuacji.
Ten stan powraca głównie w ciężkich dla mnie sytuacjach. Typu powrót do szkoły, kiedy kogoś tracę, kiedy kogoś zawiodę lub dzieją się rzeczy, na które nie mam wpływu typu jak nie jestem wstanie komuś pomóc jak jest naprawdę ciężka sytuacja, lub jak pojawiają się problemy w domu.
Ps. Zapomniałam dopisać, że zauważyłam dużo osób podobnych do mnie, skrzywdzonych przez życie, smutnych itd. dlatego stwierdziłam, że to odpowiednie miejsce dla mnie + macie tu zdjęcie leków Asertin 100, które zażywałam (są tylko i wyłącznie na receptę) Mam wciąż w zapasie tą jedną paczkę gdybym postanowiła do nich wrócić (spokojnie mają datę ważności do 20.10.2021)
Tumblr media
8 notes · View notes
8hotoke8 · 4 years ago
Text
Kochani, wiem że na rezysera życia jest duży hejt, ale jeden z jego filmów szczególnie mnie poruszył zostawię wam link. Mężczyzna, który w nim występuje niestety już odszedł i nie ma go wśród nas. Film tyczy się męskiej depresji.
youtube
Polecam wam również film Sukanek, dlaczego właśnie warto żyć. Osobiście uważam, że film jest bardzo dobrze wykonany i zaczęłam dzięki niemu trochę inaczej patrzeć na świat.
youtube
8 notes · View notes
8hotoke8 · 4 years ago
Note
Co do psychologa to pamiętajcie też, żeby się nie zrażać jak traficie na chujowego, różni ludzie są, trzeba trafić jednak na odpowiednią osobę, z którą będziecie się czuć komfortowo, ja osobiście długo czekałam, żeby pójść na terapię po takim zrażeniu🙈
Dziękuję, zapomniałam o tym wspomnieć 😅
Psycholodzy są różni, jak różni są ludzie, ja na szczęście trafiłam od razu na odpowiedniego.
5 notes · View notes
8hotoke8 · 4 years ago
Note
Mogłabyś np określić jakie wtedy padają pierwsze pytania?
Przeważnie jakie macie obajwy, albo co was niepokoi. Jeśli sami nie znacie objawów danej choroby to oni będą was kierować i pytać np. "Masz problemy ze snem/apetytem...". Najpierw pytają o te objawy oczywiste. O sprawy was męczące pytają albo na pierwszym lub następnym spotkaniu, zależnie jak podchodzicie do sprawy i czy współpracujecie. Czasami zdarza się pytanie typu "Przypuszczasz co spowodowało u Ciebie takie, a nie inne odczucia/dlaczego tak się czujesz ?". Na pierwszych spotkaniach też są pytania od jak dawna się tak czujecie i czy to jest sezonowe lub powracające co jakiś czas.
Dziękuję za pytanie ❤️
3 notes · View notes
8hotoke8 · 4 years ago
Note
Heej, mam wrażenie, że już kiedyś do Ciebie pisałam, ale nie mogę się powstrzymać, by zrobić to po raz kolejny 😅
Jak już ostatnio wspominałam Twoje wpisy są dla mnie mocną wędrówką w głąb siebie i niekiedy zapadają mi w pamięć na bardzo długo.
Jednak dzisiejsze posty związane z Twoimi zaburzeniami są dla mnie wyjątkowo ważne. Za parę dni mam 16 urodziny, a przeżyłam prawdopodobnie więcej niż nie jeden dorosły, który wmawia mi, że moje problemy są wymyślone. Mam depresję, zaburzenia odżywiania, ataki paniki, lęk społeczny i aż boję się iść na kolejną wizytę, haha...
Chciałam tylko podziękować, że dzielisz się swoją historią, bo może okazać się, że komuś przez to pomożesz, dodasz siły czy zmotywujesz do dalszej walki
Życzę Tobie i wszystkim, którzy myślą żeby się poddać, aby walka z problemami nie była trudna. Pamiętajcie, że nie jesteście sami i że zawsze znajdzie się Wasze światełko w tunelu ❤️
~ natalia
Cieszę się bardzo, że trafiam do wielu osób mam nadzieję, że w sposób pozytywny i refleksyjny. Doceniam bardzo to, że wy mnie doceniacie i za to was kocham. Jeśli choć jednej osobie pomagają moje wpisy to bardzo mnie to cieszy ❤️
Bardzo dobrze to znam i po części mamy podobnie, podobne odczucia. Od razu przedwcześnie życzę Ci wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin i żeby z twoim zdrowiem było co raz lepiej 😊
Co do dorosłych niestety tacy już są, dlatego trzeba ich ciągle uświadamiać, że choroby psychiczne to tak samo ważne choroby jak każde inne.
Bardzo dobrze Cie rozumiem sama choruję na te schorzenia, trzymam za Ciebie kciuki, napewno dasz sobie radę, bo przeszłaś już tak wiele w tak młodym wieku 😁
Wiesz co tak naprawdę wiele osób zarzucało mi zawsze jak tylko opowiadałam o swoich problemach, że robię z siebie ofiarę, atencjuszkę, ale trzeba o tym mówić, bo media milczą, jak i szkoły. Niektórzy mogą kojarzyć kanał Wiktorii Mudyny, która niestety już nie prowadzi kariery na YouTube. Jeśli się nie mylę ona zapoczątkowała akcje przerywamy mielczanie (na tumblr istnieje taki tag). Z tego miejsca też proponuję innym korzystanie z niego i opowiadanie swoich histori, bo może to komuś pomóc, osoba nie będzie czuła się z tym sama, jak sama wspomniałaś Natalio.
Również życzymy Ci dużo siły i motywacji do walki, bo dopuki płonie w naszych sercach płomień nadziei nigdy nie przegramy. Dziękuję z całego serca za wsparcie i miłe słowa, pozdrawiam ❤️
2 notes · View notes
8hotoke8 · 4 years ago
Text
Dostałam pytanie indywidualne od pewnej osoby.
"Dlaczego odstawiłaś leki przy tak poważnym schorzeniu?"
Odstawiłam leki tak jak wspominałam z powodu tego, że sprawiały mi więcej szkody niż pożytku. Ostatecznie fizycznie uszkodziły mi jelita i mam dość irytujące problemy z tym związane. Psychicznie działały na mnie jak zwykły korek od butelki i jak przestawały działać to znowu wracał cały syf tylko silniejszy. Dodatkowo to są leki psychotropowe, jak każde na zaburzenia/choroby psychiczne, przez co nauczyciele posądzali mnie o zarzywanie narkotyków. Dodatkowo traciłam kontrolę nad ruchami i miałam tiki, niektóre dalej mam ale o wiele słabsze. Nie kontrolowałam też często co mówię, miałam wyłączoną świadomość i wielu rzeczy nie pamiętam z czasów kiedy owe leki zażywałam. W dodatku mimo brania tych leków i mimo tego, że wyglądałam na szczęśliwą to w środku czułam po prostu pustkę jak po alkoholu (nie polecam zaleczania załamań, chorób psychicznych alkoholem, polecam terapię lub udanie się do psychologa). Dodatkowo leki miały pomóc z brakiem apetytu, a po nich traciłam go już totalnie.
Dodatkowo posiadały dużo skutków ubocznych (niektóre były na zasadzie przeciwieństw typu: Będziesz mieć apetyt, nie będziesz mieć apetytu), zapadła mi w pamięć jedna linijka, którą można interpretować tak "Po lekarstwie możesz chcieć się zabić jeszcze bardziej albo zachce Ci się żyć na nowo" więc to było takie 50/50. Niestety problem też jest z odstawianiem leku, trzeba stopniowo, ale jest to dość problematyczne w momencie kiedy bierzesz pół tabletki, ja byłam głupia i rzuciłam z dnia na dzień, a z tego też wynikały skutki uboczne.
CIEKAWOSTKA: Mój tato który jest na ogół zdrowy psychicznie chciał sprawdzić jak to jest po tym lekarstiwe, bo chce wiedzieć co bierze jego dziecko i powiedział, że czuł się po nim fatalnie psychicznie (osoby zdrowe nie powinny tego zażywać).
"Dlaczego nie zmieniłaś leku?"
Chciałam, ale mój psychiatra, gdy skończyłam mu opisywać problemy jakie wynikły z zarzywania leku powiedział, że nie widzi żadnego problemu w tym, więc przestałam do niego uczęszczać. U mnie w mieście jest mało psychiatrów, a jak już dla osób pełnoletnich. Po skończeniu 18-stu lat mam zamiar iść do psychiatry jeśli to będzie konieczne, ale jestem pewna w stu procentach, że udam się na terapię.
Moja koleżanka zażywała takie same leki jak ja i jej pomogły, nic złego nie wynikło z brania ich, więc jeśli dostaniesz do ręki takie same jak ja nie muszą działać na Ciebie identycznie, czy nawet podobnie jak na mnie. Tobie mogą pomóc!!!
(zdjęcie leku) 👇👇👇
Tumblr media
Ps. Uczęszczałam również do psychologa, jeśli macie pytania co do tego również możecie je zadać. Wiem, że wiele osób zastanawia się nad pójściem na taką wizytę, ale się boi, więc mogę rozwiać wasze wątpliwości lub je potwierdzić.
2 notes · View notes
8hotoke8 · 5 years ago
Text
Proszę o udostępnianie tego postu ❤
19/06/19
Moi drodzy. Ostanio zaczęłam myśleć nad moim leczeniem , w sensie o tym psychiatrze ,psychologu. Jakby ktoś jeszcze nie wiedział mam depresję. Od Grudnia chodziłam do psychologa ,a od 8 Marca do psychiatry (fajny prezent na dzień kobiet ,cn?) i od tamtej pory brałam psychotropy ,które niedawno odstawiłam. Jedyny lek jaki biore to tabletki nasenne.
Wszyscy mówili mi ,żebym poszła po pomoc jednak to nie przyniosło żadnych pozytywnych skutków. Jedyne co to dało ,a raczej zabrało to pieniądze ,dużo czasu i przede wszystkim zdrowie.
W piątek 20/06 ide na badania ,a później okaże się co jest nie tak i prosze ,abyście trzymali za mnie kciuki ,żeby wszystko poszło pomyślnie i aby nic groźnego niewykryli.
Jednak i tak zachęcam was do walki z tym co was trapi. Może i psychiatra ,oraz psycholog mi nie pomogli ,ale wam mogą pomóc.
Depresja to nie są żarty. To jest ogromny ciężar i trzeba z nim walczyć. Jednak bolesna prawda jest taka ,że nikt prócz samego Ciebie nie jest w stanie wyciągnąć Cie z tego gówna. Jedyne co osoby postronne mogą zrobić to Cie wspierać i spróbować Cie zrozumieć ,a przynajmniej zaakceptować to co Cie spotkało.
Osobiście daje sobie radę walczyć z tym co jest w środku mnie i widać znaczną poprawę patrząc na to co działo się ze mną jeszcze rok temu.
Pamiętajcie ,to że coś się z wami dzieje. To ,że jesteście chorzy nie oznacza ,że jesteście jacyś spaczeni. Nie bójcie się o tym mówić i prosić o pomoc ,bo depresja stała się niestety drugą najbardziej spotykaną chorobą na świecie ,i największe swoje żniwa zbiera w Polsce ,która stała się krajem trzecim krajem w rankingu liczby samobójstw.
Jeśli macie jakiś problem lub pytania to śmiało piszcie do mnie wiadomości. Ja nie gryzę hah ;). Możecie pisać do mnie kiedy tylko zechcecie ,a ja postaram się jak najszybciej odpisać.
Na koniec zapraszam was do wspierania akcji PRZERYWAMY MILCZENIE
Trzymajcie się zdrowo i mam nadzieje ,że komuś pomogłam lub zmotywowałam do działania ❤
~Hotoke
7 notes · View notes