#pierwotny
Explore tagged Tumblr posts
nocna-straz-jeja · 3 months ago
Text
Moving to big city felt like agreeing to be slowly devoured and consumed and digested. I'm now in stomach of a frightening beast and I have to get out
This city is alive and a monster
21 notes · View notes
mrwickk · 1 year ago
Text
Według greckiego mitu, ludzie zostali pierwotnie stworzeni z czterema rękami, czterema nogami i głową z dwiema twarzami. Ci podwójni ludzie zostali stworzeni z obu części męskich, obu części żeńskich lub jednej części męskiej i jednej części żeńskiej. Bojąc się mocy, zeus podzielił ich na dwie oddzielne istoty, skazując ich na spędzenie życia w poszukiwaniu swoich drugich połówek. Tych ludzi nazywano bratnimi duszami.
100 notes · View notes
kostucha00 · 8 months ago
Text
25 Mają 2024, Sobota🌻:
Dlaczego nikt mnie nie uprzedził, że 32 godziny bez Nicolasa będą takie trudne?! Przede mną jeszcze 20. Odkąd go adoptowałam każdą noc spędzałam z nim — albo rozpychał się obok na poduszce, albo właził mi pod kołdrę i tylko wystawiał główkę żeby mieć czym oddychać. A teraz? Nic! Puste łóżko! 😢 Co z tego że wygodne? Nie ma w nim kota!
(Nicko-spam, bo muszę się pocieszyć):
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
BORZE DĘBOWY, JAK JA ZA NIM TĘSKNIĘ.
Btw na trzecim zdjęciu Nicolas leży sobie w dziurze w kanapie (zarwała się kiedyś pod jakąś ciotką i przez lata kładłam tam poduszkę zamiast po prostu wsadzić tam kota). Pasuje idealnie!
Ale przechodząc do rzeczy. W Olsztynie byłyśmy o 14 i całe szczęście, że udało mi się przekonać siostrę żeby najpierw zostawić rzeczy w hotelu (doba hotelowa zaczyna się od 16) zanim pójdziemy coś zjeść, bo okazało się, że już mogłyśmy się zameldować. Odstawiłyśmy walizkę do pokoju (nie do składziku, jak pierwotnie zakładaliśmy) i poszłyśmy na łowy. Ostatecznie znalazłyśmy jakiś w miarę tani pub z niezbyt pubowym menu. Ogólnie jakoś od roku nie byłam w knajpie i dopiero dzisiaj do mnie dotarło jak problematyczna jest moja dieta, bo okazało się, że bardzo trudno znaleźć danie bez pomidorów, papryki, cebuli, czosnku, octu, kapusty, awokado, sera, cytrusów, soi, jakichkolwiek wędlin i owoców morza. Pewność że nie zawierają żadnych z tych produktów miałam tylko do frytek (zwykłych i z batatów), do których nie mogłabym wziąć sosu, bezpieczną opcją wydawały się też "flaki" z boczniaków (no i pewien głosik podpowiadał że są bardzo mało kaloryczne...). Głupio mi było wypytywać kelnerkę o dokładny skład, więc zaryzykowałam i zamówiłam w ciemno — błąd. Już na starcie zobaczyłam że była to zupa grzybowo-cebulowa z wyczuwalną nutką kapusty, w dodatku mocno przyprawiona. Nie jestem dobra w wyczuwaniu przypraw, ale oprócz sporej ilości kminku czuć było też czosnek i ostrą paprykę. Nie chciałam zwracać na kuchnię, szczególnie że już zdążyłam mocno zgłodnieć, więc po prostu ją zjadłam — kolejny błąd. Już po jakichś 3 godzinach dostałam takiej migreny, że musiałam się położyć (na szczęście wróciłyśmy już do hotelu, a wcześniej zdążyłam zobaczyć jak siostra tak flirtowała ze sprzedawcą w Sweet Factory, że dostała czekoladki gratis. Gdzie ona się tego nauczyła?!). Zapomniałam wziąć ze sobą Zolmiles i jakiekolwiek leki przeciwbólowe, więc po prostu leżałam skulona pod kołdrą dopóki siostra nie poszła mi do sklepu po Apap (po ostatniej przygodzie z ibupromem boję się czegokolwiek silniejszego niż paracetamol). Łyknęłam dwie tabletki i po dwóch godzinach ból trochę zelżał, na tyle że mogę teraz patrzeć w telefon i trafiać w literki na klawiaturze 😅. Jutro mamy pociąg na 16 (nie wiem czemu tak późno skoro doba hotelowa kończy się o 12 — będziemy się musiały tarabanić po mieście z bagażami przez co najmniej 3 godziny albo siedzieć na peronie. Bez sensu), w domu będziemy o 19. Niby fajnie tu tak bez rodziców, ale... NICOLAS. Tęsknię za moim dzieckiem 😭.
23 notes · View notes
a-anaskor · 7 months ago
Text
dlaczego jestem tym jednym puzzlem, który nie pasuje do żadnej układanki? Gdzie podział się mój pierwotny komplet?
13 notes · View notes
angie-massei · 8 months ago
Note
Analiza/geneza twojego wspaniałego designu Bonifacego?
Bardzo chciałabym napisać coś mądrego, ale prawda jest taka, że design Bonifacego przyszedł do mnie we śnie, po kilku szkicach uznałam, że mi nie pasuje ale nadal chcę coś z tym zrobić i efekt jest jaki jest. Jestem z niego naprawdę zadowolona ale jednocześnie strasznie mnie śmieszy, bo jest bardzo prosty. Skleiłam taki kolaż, który pokazuje kolejność od pierwszego szkicu (tego ze snu lmao), przez jakieś tam eksploracje i inspiracje po efekt końcowy - który też jest końcowy na ten moment, bo ciągle tak myślę o tych jego włosach i one się pewnie subtelnie jeszcze zmienią.
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Na początku miał być znacznie młodszy, tak z 10 lat a akcję chciałam osadzić najpóźniej w latach 20 XX wieku - stąd w ogóle fryzura. Pierwotnie jako strój rozpatrywałam albo biała koszula + krótkie spodenki + pończochy albo strój marynarski (który w efekcie przypadł Filemonowi)
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Potem uznałam, że przeniosę akcję w lata 70 i dam mu taki typowy prlowski szkolny fartuszek, zrobiłam go starszego, żeby różnica wieku między nim a Filemonem i Szczeniakiem była większa. Z podniesieniem wieku szkolny fartuszek przestał mieć rację bytu a jak zrobiłam go fanem Beatlesów, Marlene Dietrich i Audrey Hepburn to ten strój się jakoś sam nasunął.
Ogólnie strasznie go lubię i niesamowicie mnie cieszy, że tyle osób podziela mój entuzjazm.
18 notes · View notes
twowitchesgrimoire · 2 months ago
Text
Wstęp do Czarostwa cz. 1 - krótko o historii i podstawach🌙
Osoby, które dopiero poznają świat magii, zapewne zastanawiają się, czym właściwie magia jest? Prawdopodobnie każdy z nas spotkał się z czarami w grach, książkach, filmach i bajkach. Nie powinno jednak nikogo zdziwić, jeśli powiemy, że strzelanie kulami ognia z rąk lub brokatowe zaklęcia, które sprawiają, że rośliny rosną, to nie są czary, o których mówimy.
Starożytne korzenie 🏺
Magia to rzemiosło znane ludziom od niepamiętnych czasów. Pierwszych zapisków na jej temat możemy szukać już w starożytności. Wtedy czary przyjmowały najprostszą formę, ponieważ nie zajmowali się nimi tylko kapłani, czy wykwalifikowane osoby, ale także lud. Magia to nie tylko wielkie ceremonie w ofierze bogom, błagając o dobre plony, ale też codzienna praktyka, gdzie religia, zaklęcia i codzienność przeplatały się ze sobą. Taka prosta forma czarostwa utrzymywała się przez wieki w kręgach ludowych i jest ona nazywana… jak możesz się domyślić - ludową. To najprostsze czary, które wykonywało się np. przy codziennych czynnościach. Takim sposobem możemy znaleźć wiele przykładów prostych odwróceń uroków, gdzie dosłownie chodziło o odwrócenie np. glinianego naczynia. Z tego powodu do dziś mamy wiele przesądów. Tutaj przykładem może być wiązanie czerwonej wstążki nad wózkiem dziecięcym, by ochronić je przed urokiem.
Alchemia i grymuary🔮
Wraz z rozwojem społeczeństwa, magia przyjmowała bardziej skomplikowane postaci wśród uczonych i osób z wyższych klas społecznych. Wtedy też możemy mówić chociażby o alchemikach, np. Michał Sędziwój (polski alchemik, filozof i pionier chemii, o nim więcej w kolejnym poście) którzy dążyli do stworzenia kamienia filozoficznego. Według alchemików od późnej starożytności – miał być substancją, za pomocą której metale nieszlachetne (na przykład rtęć, ołów) można by przekształcić w wyniku procesu transmutacji metali (łac. transmutatio metallorum) w metale szlachetne: złoto lub srebro Od średniowiecza do XVIII wieku włącznie powstawały grymuary, których celem było spisanie ówczesnej wiedzy okultystycznej. 
Wzrost zainteresowania wiedzą tajemną 📜
Od XIX wieku wiedza tajemna zaczęła znacznie bardziej interesować ludzi. Dziś możemy podziwiać zeszyty wiedzy tajemnej nawet w muzeach, jak np manuskrypt Wojnicza. Nikt go jeszcze nie rozszyfrował i nie wiadomo jakim językiem został napisany. To właśnie w drugiej połowie tamtego stulecia, utworzyło się ugrupowanie znane jako Hermetyczny Zakon Złotego Brzasku. Ów zakon istniał do początków XX wieku, po czym rozpadł się na mniejsze grupy. To właśnie Złotemu Brzaskowi zawdzięczamy popularyzację i wpływ na rozwój współczesnego okultyzmu. W poprzednim wieku rozwinął się również inny duży ruch magiczny, który zapewne wielu z Was kojarzy. Mówimy oczywiście o Wicca, które również wpłynęło na współczesne czarostwo. Właściwie pewnie większość z Was mogła pierwotnie kojarzyć witchcraft z Wicca, ponieważ to właśnie o nich jako pierwszych znajduje się najwięcej informacji podczas szukania wiedzy magicznej. Wicca rządzi się swoimi zupełnie osobnymi prawami, o których powiemy więcej w osobnym poście. 
W dzisiejszych czasach praktyka magiczna obejmuje wiele różnych ścieżek, w których z łatwością można się pogubić. Mamy Tradycyjnych Czarowników, Hermetystów, Wiccan, Chaotów i wielu wielu innych, jednak kwestię ścieżek magicznych również pozostawimy na osobny post.
A “okultyzm” to nie satanizm? 🕯️
Wymieniłyśmy takie terminy jak chociażby “okultyzm” czy “wiedza tajemna”. Pojęcia te, dzięki wpływom chrześcijańskim, kojarzą się raczej z kultem Szatana i satanistycznymi rytuałami. Prawda jest taka, że te terminy stosuje się właśnie jako jedne z wielu określeń na magię i czarostwo.
Od czego zacząć? 🌱
No dobra, porozmawialiśmy trochę o historii, ale od czego właściwie zacząć swoją przygodę z magią? Sprawa może wydawać się trudniejsza, niż w rzeczywistości. Oto lista rzeczy, od których warto zacząć swoją przygodę z czarostwem:
🔰 ochrona + oczyszczanie - najlepiej proste, codzienne sposoby, zanim skomplikowane rytuały
🕊️ ścieżki magiczne, co można łączyć, co jest praktyką zamkniętą
🌌 rodzaje magii
📜 mitologia
🔮 dywinacja
✍️ własny notatnik na magiczną wiedzę
Zapytacie pewnie, skąd się uczyć? Opcji jest wiele, z reguły polecane są książki, jako źródło rzetelnej wiedzy. Znajdą się też osoby, które będą twierdzić, że najlepiej jest wykupić sobie kurs u maga i uczyć się od mentora, albo utrzymują, że nie możesz uprawiać czarostwa nie mając w rodzinie wiedźmy. Prawda jest taka, że wszędzie możecie trafić na błędne informacje i odróżnienie rzetelnej wiedzy od głupot leży tak naprawdę w Waszych rękach. W dodatku, skoro już wiemy, że magia była uprawiana powszechnie we wcześniejszych wiekach, to dlaczego My mielibyśmy jej nie uprawiać? Z pewnością każdy ma w swoich korzeniach wiedźmę. Czytajcie książki, oglądajcie filmiki na YouTubie, przeglądajcie strony internetowe czy nawet Tik Toka. Porównujcie zebrane materiały, róbcie notatki (w późniejszych postach również stworzymy bazę źródeł).
Podsumowanie 🌠
Nauka magii to długotrwały proces, który wymaga cierpliwości i uwagi. Jeśli chcecie zająć się tym na poważnie, musicie być gotowi na niekończącą się naukę i poszukiwanie wiedzy. Prawdą jest, że uczymy się całe życie. Czarostwo to nieskończenie długa kopalnia pełna rozgałęzień, niespodzianek oraz pułapek. 
Czekamy na Wasze pytania i komentarze.
Do zobaczenia w następnych postach,
Lu & Meritre
7 notes · View notes
kotekkzielony · 5 months ago
Text
Tumblr media
Z ŻYCIA SAMOTNIKA - wpis 14 (17.08.2024)
-> Nostalgiczny powrót - "Kangurek Kao: Tajemnica Wulkanu"
Na początku szereg podziękowań. Dziękuję za pięćdziesiąt już obserwacji mojego bloga! Wiem, że są to tylko liczby, w dodatku niezbyt gigantyczne, ale cieszy mnie każde kliknięcie i bardzo dziękuję wszystkim za zainteresowanie pamiętnikiem, a także poświęconą uwagę. :)
Od najmłodszych lat gram w gry komputerowe i uwielbiam do niektórych z nich wracać. Największą sympatią obdarzyłem produkcje z lat mniej więcej 2000-2010, kiedy jako rozwijający się bobas zasiadałem wielokrotnie do komputera i zagłębiałem się w ówczesne gry. Tak się składa, że ostatnio złapałem (już nie pierwszy raz) chrapkę na trzecią część przygód słynnego niegdyś australijskiego torbacza - kangurka, o imieniu Kao. Na chwilę obecną wyprodukowano dokładnie cztery gry serii, a ja dziś skupię się na "Kangurku Kao: Tajemnicy Wulkanu", wydanej przez Tate Multimedia w grudniu 2005 roku.
15 sierpnia 2024. Po paru dniach ponownego skrupulatnego zagłębienia się w świat gry "Kangurek Kao: Tajemnica Wulkanu" nadeszła pora podzielić się swoimi refleksjami. W zamierzchłych czasach, gdy regularnie i beztrosko ogrywałem typowe dla lat 00 tytuły, "Tajemnica Wulkanu" wydawała mi się zupełnie standardową produkcją. Produkcją z otwartym światem, ciekawą fabułą, poziomami, przeciwnikami, dialogami czy mechanikami. Nostalgia w dużej mierze przyczyniła się do tego, że nawet w obecnych czasach potrafiłem dobrze się bawić sterując uroczym torbaczem, poruszając się po świecie i wykonując zadania. Oczywiście zabawa nie wyglądała już identycznie co kiedyś, głównie z tego względu iż moje dorosłe oko dostrzegło, a przez to uzmysłowiłem sobie, szereg uciążliwych wad, przez które "Tajemnica Wulkanu" wypada bardzo umiarkowanie. Pochwalić na pewno muszę dobry dubbing, sterowanie, mini-gry - "Wirtualny wyścig", "Test sternika", "Podniebną bitwę", humorystyczne miejscami dialogi, system pór dnia, bardzo przyjemne i satysfakcjonujące zbieranie tzw. "duszków lasu", oraz schludnie wykonany interfejs. Odniosłem też nawet wrażenie, że twórcy mieli kilka innych super pomysłów, które chcieli zaimplementować w grze, ale z jakiegoś powodu swoje idee porzucili. Na tym zalety się niestety kończą. Wydaje mi się, że twórcom zabrakło przede wszystkim czasu, bądź środków, co można wywnioskować poprzez występujące w programie błędy, niedopracowania, braki i biedę. Pierwotnie np., gracze zyskiwaliby możliwość udoskonalania swych umiejętności po zgromadzeniu określonej liczby gwiazdek czy innych fantów, otrzymywanych głównie dzięki pokonywaniu wrogów, co niewątpliwie zachęciłoby do "oczyszczania" plansz z nieprzyjaciół i znacznie zwiększyłoby frajdę z gry. O ironio, nawet oprawa graficzna początkowo wyglądała na lepszą, bardziej cieszącą oko, z większą ilością detali, ale panowie z Tate Multimedia ostatecznie wycofali się z niej stawiając na prostszą i uboższą w szczegółach grafikę. Minusy widać też m.in. w zaprojektowanych poziomach czy rodzajach przeciwników, które można zliczyć na palcach jednej dłoni, ale to co jednak najbardziej rzuca się w oczy to... długość tytułu. Wiedziałem już stosunkowo dawno, że "Tajemnica Wulkanu" nie należy do zbyt rozbudowanych produkcji, wiedziałem, że nie jest to pozycja na wiele godzin, aczkolwiek nie przypuszczałem, że przy dobrych umiejętnościach, omijając kogo się tylko da i wykorzystując wszelkie mniej czy bardziej legalne skróty, jesteśmy w stanie tę gierkę ograć... w mniej niż godzinę (mój rekord wyniósł 47:41)! Niecałe 48 minut począwszy od rozpoczęcia przygody do momentu osiągnięcia 100% i przeczytaniu napisów końcowych z pewnością nie brzmi super radośnie, tym bardziej jeśli weźmiemy pod uwagę "Rundę 2", czyli poprzednią grę z serii, która okazuje się co najmniej dwukrotnie dłuższa niż trójka i która zdecydowanie przebija swą jakością młodszego brata z 2005 roku. Aż trudno teraz uwierzyć, że za dziecka przechodziło się "Tajemnicę Wulkanu" w kilka godzin...
Trzecia część popularnego torbacza nie spisała się na szóstkę, ale jest dobra wiadomość! Jakiś czas temu kilku innych programistów - fanów kangurka Kao, zakąsało rękawy i zaczęło pracę nad modyfikacją do wyżej wymienionego tytułu! Mod, o roboczym tytule "Kao: Resurgence of the Volcano" (w tłumaczeniu "Kao: Przebudzenie Wulkanu") ma na celu rozwinięcie i usprawnienie oryginalnej gry, oraz poszerzenie jej zawartości o nowe lokacje, postaci, elementy fabuły i kilka innych elementów. Efektami swojej pracy autorzy modyfikacji od czasu do czasu dzielą się w mediach społecznościowych i osobiście jestem pod wrażeniem ich dotychczasowej roboty. Mod, ze względu na ograniczenia, raczej nie urośnie do zbyt olbrzymich rozmiarów ani nie wiem kiedy zostanie on wydany, ale jestem pewien, że będę jednym z pierwszych graczy, którzy w niego zagrają!
8 notes · View notes
photo-snap-stories · 2 months ago
Text
Tumblr media
PL:
Cerkiew św. Jana Teologa, Monaster Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy, Supraśl
Wzniesiona z czerwonych cegieł między rokiem 1889 a 1890 w obrębie monasterskich budynków. Służy wiernym (i mnichom) jako ciepła, zimowa cerkiew. Przybudowana została do istniejącego południowego korpusu monastycznego, łącząc się bezpośrednio z nim, od strony jego elewacji wschodniej.
Jest to świątynia orientowana, na planie prostokąta ze strukturą trójdzielną typową dla świątyni prawosławnej.
Pierwotny ikonostas nie zachował się. Obecny ikonostas powstał współcześnie. Ikony do tego ikonostasu zostały napisane w Studium Ikonograficznym w Bielsku Podlaskim, pod kierunkiem ks. Leoncjusza Tofiluka.
EN:
Church of St. John the Theologian, Monastery of the Annunciation of the Most Holy Theotokos, Supraśl, Poland
Built of red bricks between 1889 and 1890 within the monastery buildings. It serves the faithful (and monks) as a warm winter church. It was added to the existing southern monastic wing, connecting directly to it from the eastern elevation.
This is an oriented temple, rectangular in shape with a three-part structure typical of Orthodox churches.
The original iconostasis has not survived. The current iconostasis was created in contemporary times. The icons for this iconostasis were painted at the Iconographic Studio in Bielsk Podlaski, under the direction of Father Leoncjusz Tofiluk.
4 notes · View notes
aurora--sky · 2 days ago
Text
Castaway Life | Polskie Tłumaczenie
Tumblr media
Tłumaczenie Castaway Life od @down-in-simsland ➝ data tłumaczenia: 5.1.2025
🏝️ Stwórz własne przeznaczenie na bezludnej wyspie: uzbrojony jedynie w maczetę, zbieraj drewno i zasoby, aby przekształcić dzicz w życie swoich marzeń, z dala od cywilizacji! Ten pakiet modów zawiera 6 różnych modów, każdy z własnymi wymaganiami. Niektóre pakiety czasami nie są wymagane, ale są jedynie zalecane: odpowiadające im funkcje po prostu nie będą używane.
🔥 Fire and Wood - wprowadza nowy przedmiot kolekcjonerski: drewniane deski. Kiedy wyzwanie Proste życie zostanie dodane do parceli, drewno będzie wymagane do obróbki drewna, ale nie tylko! Wprowadza również nowe funkcje do ogniska. 🏝️ Beach Treasures - dodaje nowe wyzwanie parceli o nazwie Śmieci oceaniczne. Gdy wyzwanie zostanie dodane, niektóre przedmioty będą losowo pojawiać się w dowolnym terenie wykonanym z piasku: Tajemnicza skrzynia, miejsca do kopania, a jeśli masz szczęście, dzikie zwierzęta. 🤳 Phone Battery - po dodaniu wyzwania Bez przyłącza do gry konieczne będzie naładowanie telefonu, aby móc z niego korzystać. 🎨 Dye Creation and Wool Dyeing - możesz teraz tworzyć barwniki na grillu i używać ich do zmiany koloru wełny. 🐠 Campfire Food Replacement - zmienia jedzenie pierwotnie tworzone przy użyciu ogniska z Ucieczki w plener: Jedzenie będzie teraz podawane na drewnianym talerzu, który lepiej pasuje do otoczenia. Simowie będą jedli je pałeczkami zamiast zwykłym widelcem. 🚿 Shower at Sink - pozwala Simom używać zlewów do szybkiego mycia się.
Tumblr media
tłumaczenie trzeba włożyć do folderu z modem
bez moda tłumaczenie nie zadziała
każda część moda ma polecane pakiety i dodatki
mody uzupełniające: korzystając z serii modów Do It Yourself (tłumaczenie też można znaleźć u mnie), możesz zacząć od prostej maczety oraz zasadzonego drzewa i stopniowo odblokowywać coraz więcej przedmiotów umiejętności, których możesz użyć do tworzenia
parcela: aby ułatwić Ci rozpoczęcie, twórca udostępnił parcelę użytą w tych zrzutach ekranu w jego galerii pod nazwą Plage du Rescapé
Fire and Wood wymaga pakietu rozgrywki Przygoda w dżungli oraz Lot51 Core Library
Beach Treasures wymaga Lot51 Core Library
Phone Battery wymaga dodatku Życie eko oraz XML Injector
Dye Creation and Wool Dyeing wymaga dodatku Życie eko oraz Lot51 Core Library
Campfire Food Replacement wymaga pakietu rozgrywki Ucieczka w plener
Shower at Sink wymaga dodatku Cztery pory roku (wykorzystuje animację mycia się w deszczu) oraz Lot51 Core Library
Tumblr media
➝ zgłoś błędy przez formularz lub ask ➝ gdy tłumaczenie nie działa ➝ lista moich tłumaczeń ➝ co aktualnie tłumaczę/aktualizuję ➝ tou ➝ kup mi kawę
Tumblr media
📂 POBIERANIE: CURSEFORGE (wkrótce) 🏝️ SFS 📂
Tumblr media
4 notes · View notes
nasze-zd · 2 months ago
Text
Zealandia
Odgrodzona szczelnie od drapieżników i gryzoni Zealandia jest jedną z największych atrakcji Wellington i wyjątkowym miejscem w skali świata. Z jakiegoś powodu nie wybraliśmy się do niej przez z górą rok naszego pobytu i dopiero w ubiegły weekend nadrobiliśmy ten brak.
Czym zatem ona jest? Pisałem wczoraj o kitankach, uprzednio zwanych tu nieprawidłowo oposami, by zrobić wstęp przed opowiedzeniem o Zealandii. Ze wszystkich stron bez wyjątku miejsce to wygląda tak:
Tumblr media Tumblr media
Po tych dwóch zdjęciach można by pomyśleć, że jest to zakład karny lub jakaś postapokaliptyczna arena walki z filmów w rodzaju Igrzysk śmierci, Ucieczki z Los Angeles czy Uciekiniera. Płot jednak nie służy do powstrzymywania ucieczek, a przeciwnie: wtargnięć.
8.5 kilometra misternej, drobnooczkowej, idealnie dopasowanej siatki nie dopuszcza do przeszło dwustuhektarowego terenu żadnego czworonożnego szkodnika od myszy po jelenia. Ogrodzenie jest też wpuszczone w ziemię, by nie było podkopywane, oraz zwieńczone wywiniętym kołnierzem przeciw przechodzeniu górą. Jego wysokość jest ustalona tak, by nie przesadziły go najbardziej skoczne żyjące dziko zwierzęta.
Tumblr media
Płot otacza górny fragment doliny potoku Kaiwharawhara, niegdyś stanowiącej ujęcie wody dla miasta. Na potrzeby wodociągu zbudowano ponad sto lat temu niewielkie zapory. Woda nimi spiętrzona służy teraz zwiększaniu bioróżnorodności rezerwatu — wykorzystuje się ją do tworzenia rozlewisk, by przyciągnąć zwierzęta i rośliny bagienne. Poza jeziorami całą powierzchnię porasta odtwarzany busz; pierwotny, który tu rósł przed dwustu laty został jeszcze w XIX w. wykarczowany na pastwiska.
Tumblr media
Leśny gołąb nowozelandzki — kereru
Zealandia jest więc miejskim rezerwatem, głównie ptactwa. Wprowadzono tu mnóstwo rodzimych gatunków, które pozbawione wrogów mają warunki takie, jakie panowały przed przybyciem Europejczyków. Wellington ogólnie jest pełne ptaków śpiewających, niemal wszędzie w mieście je słychać, również doskonale przy naszym domu. Gdy się jednak wejdzie do Zealandii, to jakby z zatłoczonego korytarza prowadzącego do sali kinowej dopchać się na sam jej środek, w to najlepsze miejsce, gdzie dźwięk przestrzenny opływa nas ze wszystkich stron. Wrażenie niesamowite, czuje się, że jest to miejsce pełne ukrytego wśród liści życia.
Tumblr media
Nestor kaka — dziko żyjąca papuga nowozelandzka
Rezerwat jest nastawiony na doświadczanie natury. Są w nim dosłownie dziesiątki kilometrów ścieżek, więc nawet przy dużej liczbie odwiedzających jest się gdzie rozproszyć i zaczaić z aparatem. Widzi się sporo entuzjastów z wysokiej klasy sprzętem i nietrudno znaleźć w internecie fantastyczne efekty ich pracy — moje zdjęcia są przy nich bardzo ubogie. Organizowane są też wieczorne zwiedzania dla poznania zwyczajów ptaków nocnych, w tym kiwi.
Najlepszą rzeczą w tym całym przedsięwzięciu jest to, że po latach istnienia Zealandii bezpiecznie mieszkające w niej ptaki migrują poza jej granice. Papugi kaka (rzadkość w kraju) widzieliśmy ostatnio w lesie na stokach Te Ahumairangi w Wadestown, a na Kaukau w Johnsonville pojawiły się nawet tablice informujące o obecności kiwi.
Tumblr media
Poza ptakami jest też specjalny, odgrodzony teren dla tuatara/hatterii. Wyglądają jak jaszczurki, ale nimi nie są. To wyjątkowe gady, ostatni żyjący gatunek rzędu sfenodontów, które w mezozoiku, czyli ponad 65 mln lat temu, były dominującą grupą małych gadów na całym świecie. Do dziś zachował się tylko ten jeden gatunek, do tego był on o włos od wyginięcia, gdyż zniknął on z wysp Północnej i Południowej już przed przybyciem białych kolonistów. Jedyne osobniki przetrwały na małych, niezasiedlonych wysepkach przybrzeżnych i to z nich została odtworzona tutejsza populacja. Są one tak cenne, że odgrodzone dodatkowo wewnętrznym płotem, chroniącym je przed przypadkowym zadeptaniem lub żyjącymi w Zealandii ptakami brodzącymi.
Tumblr media
2 notes · View notes
life-of-architecture · 1 year ago
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Czarny Potok Kościół św. Marcina Biskupa foto z 1 sierpnia 2018
Aktualny kościół z modrzewiowego drewna jest trzecim w tym miejscu, wzniesionym w latach 1728-1755 na miejscu starszego budynku z 1449 r., który z kolei zastąpił pierwotny, trzynastowieczny.
Kościół na rycinie z 1904 r.
Tumblr media
Współczesna forma budynku z frontową wieżą o ośmiobocznym zaokrąglonym hełmie pochodzi z lat 1904-1909. Kute latarnie wykonał w 1996 r. Marian Polański z Tarnowa.
Rysunek Pawła Kaliny z 2006 r.
Tumblr media
Kościół zagrał w serialu Polskie drogi (1976-1977). Na pierwszym kadrze Niemcy poszukujący partyzantów ukrywających się we wsi zajeżdżają przed frontową kruchtę. Żołnierz na drugim kadrze mija drzwi z mojego zdjęcia wyżej.
Tumblr media
Pozostałe części: pierwsza, trzecia, czwarta.
><><><><><><><><><><><><><><><
Czarny Potok, Poland St. Martin of Tours Church taken on 1 August 2018
The current, larch wood church is the third one on this site, built between 1728-1755 upon an older building from 1449 that in turn had replaced the original 13th c. one.
[the church on a 1904 print]
The nowadays look of the building with its tower topped with an octagonal round roof dates back to 1904-1909. Marian Polański, an artist blacksmith from Tarnów, made the wrought iron lanterns in 1996.
[drawing by Paweł Kalina, 2006]
The church and its surrounding made a location in a Polish TV series Polskie drogi (1976-1977), a historical drama set in the World War II. [left - Germans coming for partisans hiding in the village; right - German soldier walking by the door shown above on my 2018 photo]
The other parts: 1st, 3rd, 4th.
17 notes · View notes
plonaca · 2 months ago
Text
Piątek
Z przyzwyczajenia już chyba obudziliśmy się po 7, mimo że było po 23, jak wyłączaliśmy serial, a jeszcze gadaliśmy.
Znów coś rano było, obustronnie, ale klasycznie „z buta”.
W sumie nawet nie wiem kiedy minął mi dzień. Trochę posiedzieliśmy na kanapie, a potem On poszedł pracować, a ja myć włosy. Ale wcześniej zaniosłam Mu laptopa, żeby mógł sobie słuchać YT. Coś długo się włączał i On zaczął się irytować, że źle Mu się pracuje, jak coś do Niego nie gada.
- To ja mogę do Ciebie pogadać, nie ma problemu.
- Jak Ci się nudzi i chcesz se pogadać to se założ kanał na YouTube. Zobaczymy jakie będą komentarze.
- A co mnie komentarze obchodzą, ważne żeby hajs się zgadzał.
On chyba nie zdaje sobie sprawy, że ja od małolata chciałam „robić karierę w internecie” 😂 i byłabym gotowa to zrobić. Kiedyś się wstydziłam, ale te czasy już dawno za mną. Tylko jakoś nie sądzę, żeby rzeczywiście był zadowolony jakbym zaczęła coś kombinować w tym kierunku.
Poszłam z psami, zjadłam coś i ogarniałam się, bo o 14:30 musieliśmy wyjechać do kina.
Pojechaliśmy na tę trójkę Venoma. Nie będę spojlerować, ale w sumie zawiodłam się. Pierwsze dwie części wydawały się lepsze, ta jakby na siłę. No, ale nie ma też co się dziwić.
Wracając zgarnęliśmy Młodego i jak wróciliśmy to zagrali dwa mecze w PES’a a ja oglądam, a potem On poszedł grać na konsoli, więc ja coś tam ogarniałam w domu.
Potrzebny był mi ten wolny dzień. Tym bardziej, że pierwotnie przyszły tydzień, poza pilną koniecznością skończenia dużego projektu w pracy, zapowiadał się w miarę okej, a dziś okazało się, że będzie przejebany. Miałam jechać we wtorek na spotkanie firmowe (300+km w jedną stronę) i wracać w środę rano, ale chyba będę musiała zostać. Wiem, że tam w biurze nie będę w stanie się skupić. A muszę jak najszybciej ogarnąć ten projekt i nie wiem, czy nie będę potrzebowała wziąć czwartku i piątku wolnego.
Bilans:
Neo (papierosy): ⬆️ znów nie liczyłam dokładnie, ale na pewno mniej niż wczoraj -10 👎
Dbanie o siebie: ↔️ ⬆️
Jedzenie: ⬆️ nieidealnie, ale lepiej 👍
Związek: ↔️👍
Inne obowiązki: ↔️ dziś dzień odpoczynku i planowania 👍
Samopoczucie: ↔️ On oczywiście poirytował mnie kilkoma sprawami, trochę planów się wyjebało, ale ogólnie okej 👍
3 notes · View notes
ekipa · 1 year ago
Text
Kilka słów od ekipy prowadzącej
W styczniu 2024 r. Post+ przejdzie do historii.
Pierwotnie wprowadziliśmy go po to, żeby wspierać ogromną rzeszę niesamowitych twórców publikujących na Tumblrze. Post+ miał zapewniać obserwującym dostęp do treści w formie płatnej subskrypcji. 
Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem. Zapoznaliśmy się z Waszymi opiniami i przez jakiś czas monitorowaliśmy korzystanie z tej opcji. Wreszcie po długim namyśle postanowiliśmy wycofać Post+ z Tumblra.
Tak wygląda nasz plan na najbliższe tygodnie:
Od 1 grudnia 2023 r. nie będzie już można włączać Post+ na blogach. 
Istniejące treści Post+ będą dostępne do końca tego roku. 
Od nowego roku nie będzie można już tworzyć nowych treści tego typu, a te już dostępne zostaną oznaczone jako prywatne i każdy twórca będzie mógł zdecydować, czy chce je upublicznić.
Więcej o tej zmianie przeczytasz tutaj (w j. angielskim).
I choć Post+ odpływa w siną dal, to napiwki zostają z nami na stałe. Możesz je włączyć w ustawieniach bloga w przeglądarce (lub w ustawieniach konta na urządzeniach mobilnych) – wtedy każdy oryginalny post może otrzymać napiwek, a pieniądze trafią bezpośrednio do twórcy.
11 notes · View notes
adfinanse · 3 months ago
Video
youtube
🏠🏢 Rynek pierwotny czy rynek wtórny❓ Który wybrać, by kupić mieszkanie❓
2 notes · View notes
trylogia-po-prostu · 1 year ago
Text
Tumblr media Tumblr media
21 luty 1971 r.
Jeden z pierwszych, jeśli nie pierwszy, artykuł o produkcji "Potopu", a w nim, obok przepięknych projektów kostiumów, wiele zaskakujących informacji o tym, jak ten film miał pierwotnie wyglądać w wywiadach z Wilhelmem Hollendrem (kierownikiem produkcji) i Jerzym Szeskim (scenografem). Tekst: Adam Zarzycki.
Z mojej małej prywatnej kolekcji starych gazet.
"Magazyn filmowy" 167, 1971, nr 8, s. 4-5 i 11.
21 notes · View notes
nannelia · 4 months ago
Text
Tumblr media
Mirona porwali kosmici i nawet całkiem szybko mu to poszło, bo fun fact, pierwotnie Robert Klimek miał być porwany, ale kosmici nie chcieli współpracować xD
Tumblr media
A po porwaniu i pójściu do pracy, Miron wraca z awansem i większym brzuchem.
Tumblr media
I narodził się Mars.
2 notes · View notes