#na zabój

[serialemoje]

Siostry na zabój (Bad Sisters)

ile sezonów: 1

ile odcinków: 10

Śmierć rodziców niezwykle umacnia więź między siostrami Garvey, które przysięgają zawsze chronić siebie nawzajem.

2022 -

[noire-ighaan]

Inktober Day 30 - Violin

Wow, way to go Durge! You are KILLING these tunes!

---

Dobrze Ci idzie Durge! Można się zasłuchać na ZABÓJ w Twoje melodii~

[anonimowa-dziewczyna]

Trochę mnie nie było, ale się działo. 1. Najpierw w grudniu za drugim razem zdałam prawo jazdy :D Później przywiozłam babcię do nas na święta. Ze znajomymi zrobiliśmy swoją wigilię. No i nadeszły święta, babcia z Krakowa pobyła u babci stąd, zaprzyjaźniły się bardziej, jak zmarli ich mężowie, więc jak babcia przyjeżdża, to nie nocuje u nas tylko u drugiej babci. Sylwestra spędziłam z rodziną, a w czwartek odwiozłam babcię do domu i wróciłam wczoraj wieczorem.

2. Patryk, ten chłopak, którego poznałam na kursie strzelił focha, bo mam plany i będę wyjeżdżać. Trudno. Nie potrzebuję dram. Nie byliśmy ze sobą tak długo, żebym rozpaczała jakoś mocno. Na szczęście nie zakochuje się na zabój od pierwszego wejrzenia, jak moja dobra kumpela. Ta to wylała już morze łez w swoim życiu XD

3. Oboje rodzice mają taką pracę, że czasem wyjeżdżają. Tata ostatnio do Dublina. Mama już jakiś czas nie wyjeżdżała, ostatni raz była na kilka miesięcy w Szwecji, ale to już z 2-3 lata temu. Jest biologiem i chemikiem i czasem jeździ na jakieś badania. Tym razem dostała stypendium na badania na uniwersytecie w Stanach. Już tam kiedyś była, jak miałam 11 albo 12 lat.

Ofc może jechać z rodziną, ale tata pracy nie zostawi, a ja nie przegapiłabym takiej okazji. Pójdę na kurs języka w tym czasie, no i będę się uczyć, bo zostały mi jeszcze 3 przedmioty na ten semestr. Przed świętami udało nam się załatwić wizę i lecimy już we wtorek, żeby zdążyć się jakoś urządzić, bo 13 i ja i mama zaczynamy.

[ryyks]

Kochaliśmy się na zabój

Ale nie mogliśmy być szczęśliwi

Krótko zwięźle i na temat

Historia naszej relacji i jej zakończenia

@ryyks

[niefartowna-niepoezja]

potrafię łamać serca, bić szyby i kochać Cie na zabój

[moscovrium]

7 dni temu miałam próbę samobójcza

jestem tym przybita strasznie

ciagle myśle co by było gdyby się udało

czy ja chce umrzeć?

nie wiem

z jednej strony czuje ból nie do wytrzymania

ale z drugiej jest moja przyjaciołka i on, chyba

nie wiem jak między nami jest

kocham go bardzo

patrzę na niego i czuje jak z sekundy na sekundę wpierdalam się w to bardziej

„nie wiem czy jestem gotowy na związek”

„wiesz ze moge się wyjebac bo to nie moment na relacje”

te słowa napierdalaja w mojej głowie 24/7

„tez cię kocham J”

dlaczego skłamałes?

prosiłam żebyś nie odpowiadał jeśli tak nie czujesz

wiem ze rzuciłam ci tym w twarz jak to nawijał sobel

to po co wtedy to powiedziałeś

naprawdę myślałam ze mnie kochasz

kim my jesteśmy dla siebie

czy ja moge wogole oczekiwać od ciebie związku? czy znowu zostanę wyjebana po pół roku obiecywania?

nie wiem, nie chce żeby tak było

nie z toba

nie sądziłam ze po d kiedykolwiek zaufam komuś tak jak mu

ze osiągnę taki komfort relacji

osiągnęłam tylko teraz ja stoję na miejscu d pod koniec naszej relacji

ja jestem tą kocha na zabój

a on widzi laske z ktora sie rucha i przytula

nie wiem czy widzi we mnie jakieś wartości

wątpię

wczoraj moja przyjaciolka napisała ze jest w związku z jednym ziomkiem

czasowo poznałysmy ich w tym samym momencie

ja zdążyłam mieszkac z p ale na związek nie moge liczyć

cieszę sie ze z nim jest ale jest mi tez przykro

bo ja tez chciałabym moc nazwać go moim chłopakiem

a nie kimś

nie wiem kim

kolega?

[pamietnikslonca]

Wrócił, wrócił jakiś czas temu, choć nie mogłam tego napisać – nie byłam w stanie. Kiedy go zobaczyłam po tak długim czasie, jego głos brzmiał inaczej, a zapach był zupełnie inny. Nie minął nawet miesiąc, a ja już zatęskniłam za barwą jego głosu. Nauczyłam się żyć sama, ale dni bez niego są pozbawione blasku, jakby brakowało mi czegoś niezbędnego do funkcjonowania. Jest moją drugą połową, którą czasem kocham na zabój, a innym razem myślę o morderstwie. Aczkolwiek chyba tak właśnie wygląda miłość, prawda?

[kate-grayz]

Kasia najlepsza 🖤

Polska muzyka jest świetna

[panna---nikt]

40 🥰

40. Opisz swoją miłość. Jak kocham, to na zabój.

Dziękuję ❤️

[mrwickk]

Przeszłość, lepiej jej nie rozdrapuj, jak kraść to miliony, jak kochać to na zabój

-avi

[trzymaj-mnie-za-reke]

ja kocham na zabój i rzadko wybaczam

[nbelcik]

Pierwszy raz pokochała kogoś: naprawdę, na zabój, żarliwie, zachłannie, romantycznie, przekornie, szczerze, idealistycznie, niechcący… niepotrzebnie i w złym czasie.

— N. Belcik

[ignis-aqua0060]

Wiecie co przecież jest najgorsze? Ten dzień kiedy w siebie wątpicie, ta noc która się już nigdy nie powtórzy, ten dzień który się nigdy nie powtórzy. Ta osoba którą kochaliście na zabój, ta przyjaźń która miała trwać wiecznie, ten dom który miał być tym jedynym. Te lato za którym tak tęsknimy i chcemy je przeżyć na nowo. Te szczęście które mieliśmy tylko w jeden dzień, i czekamy na nie każdego innego dnia. Ten pocałunek który znaczył dla nas wiele. Ta osoba która zmieniła nam świat, i jedno zdanie które doprowadziły nas do łez i jeden gest co zmienił nam świat. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć co nam jest pisane, czy ludzie będą przy nas na stałe. Jesteśmy w stanie przewidzieć tylko to co sami z działamy zrobić w tym naszym małym świecie, nie możemy się ograniczać do ludzi miejsc tylko myśleć nad tym gdzie nam jest dobrze gdzie czujemy się szczęśliwi. Ja nie wiem do czego dążę czy do szczęścia, czy to spokoju, czy do tej prawdziwej miłości o której marzę. Jedno jest pewne nigdy nie poczuje się tak samo jak w dane dni nigdy nie poczuje tego samego zapachu lata nigdy nie zakocham się tak samo ,nigdy nie będę tak samo się śmiała, nigdy nie poznam tych samych ludzi,nigdy nie przestanę myśleć co było kiedyś, nigdy nie będę szczęśliwa.

[zlyy-demon]

Ty powiedz, że mnie kochasz na zawsze, znowu nie mogę spać, Ty powiedz, że mnie kochasz na zabój, tak samo jak ja

[zly-demon]

Ty powiedz, że mnie kochasz na zawsze, znowu nie mogę spać, Ty powiedz, że mnie kochasz na zabój, tak samo jak ja

[8hotoke8]

Nienawidzę

Nienawidzę twojego dotyku, ciepła twego ciała.

Nienawidzę twojej szorstkiej brody, która ociera się o moje lico, gdy razem śpimy.

Nienawidzę twoich ust, które są tak gładkie i miękkie, gdy je gładzę, całuję.

Nienawidzę twojego brzuszka, który jest mięciutki jak poduszka.

Nienawidzę toich barków, które dają mi poczucie bezpieczeństwa.

Nienawidzę twoich ramion, które opatulają moje lęki, gdy czas staje się ciężki.

Nienawidzę twojego uśmiechu, który potrafi mnie pocieszyć.

Nienawidzę twoich różowych policzków, które rumienią się gdy jestem blisko.

Nienawidzę twoich oczu, które tak pięknie błyszczą, gdy topią się w odmętach moich.

Nienawidzę twoich westchnień, gdy oddajemy upust naszej miłości.

Nienawidzę tego wszyskiego jeszcze bardziej, gdy nasze drogi muszą się rozchodzić. Za każdym razem łzy zalewają mą porcelanową twarz, a serce kaleczy tysiące szpil. Nienawidzę tego tak bardzo, a jednak kocham na zabój.

~ Hotoke 21.08.2023