#miłość na odległość
Explore tagged Tumblr posts
ironzinebearalmond · 1 year ago
Text
Są we mnie złe emocje.
Naprawdopodobniej już na zawsze ze mną zostaną, ale wybaczam Ci.
Moją decyzją jest to, że Ci przebaczam i życzę Ci dobrze.
42 notes · View notes
po-prostu-karooo · 1 year ago
Text
ale tęsknie za Tobą rano,
kiedy widzę wschód słońca
bo mówiłeś że należy tylko do nas
a ja nadal czekam aż kolejny wschód słońca
przyniesie Ciebie
17 notes · View notes
cali-neczka · 1 year ago
Text
Szkoda mi każdej minuty bez Ciebie,
każdego poranka, gdy nie budzisz się obok mnie,
każdego wieczoru spędzonego samotnie,
każdej chwili, której nie możemy przeżyć razem.
~ @cali-neczka
186 notes · View notes
please-become-my-love · 9 months ago
Text
Wiesz że masz zajebistą kobietę, zdajesz sobie sprawę że masz cudowną rodzinę w ale związki nie są łatwe. Masz kochająca kobietę, wiesz że wasze uczucia się nie zmieniły. Ale jednak coś się zmieniło prawda?? W twojej głowie mnóstwo myśli co się dzieje?? Zastanawiasz się bo Twoja kobieta od rana do wieczora jest na wiecznej wkurwie i widzisz, widzisz jak strasznie się z tym męczy że nie chce się z Tobą kłócić ale mimo że Ty nie zaczynasz kłótni próbujesz ją zrozumieć... To Ona zawsze znajdzie jakiś powód żeby zacząć awanturę.... Słyszysz że Ty jesteś taki, za dużo tego, tamtego kiedy Ty próbujesz na swój własny sposób dać Jej wsparcie... Nic tylko słuchasz, nie przerywasz Jej kiedy nawet się na Ciebie złości bez powodu, nie przerywasz Jej kiedy odpierdala Ci czepianiem się... Wspierasz Ją ciszą będąc z nią na słuchawce, słuchasz tego jak opisuje Ci każdy dzień że każdy dzień to wkurwa że sobie z tym nie radzi... Chcesz być koło Niej ale nie możesz.... Bo wiesz że gdybyś zobaczył że drze się na Ciebie gdy jesteś obok bo targają nią emocje to wiesz że wtedy bez zastanowienia byś ją przytulił bez zbędnych słów w ciszy bo wiesz że właśnie to Ją uspokoi, ale nie możesz tego zrobić... Jedyne co możesz zrobić to albo podejmować próbę rozmowy albo siedzieć z nią w ciszy... Bo przecież dzwoniąc do Niej i siedząc z nią w ciszy to nie jest tak że masz wyjebane na rozmowę z nią Ty po prostu wiesz że Twoja Kobieta ostatnio jest chodzącym wulkanem... I jedyne co możesz zrobić na odległość w huśtawce Jej nastrojów to wsparcie, nie ważne w jaki sposób to robisz, czy rozmawiając czy robiąc z siebie debila tylko po to żeby chociaż na chwilę zobaczyć u Niej ten piekny uśmiech, definicja Wsparcia?? Po prostu przy Niej bądź nawet jeśli mielibyście być ze sobą na telefonie i Ona siedzi w ciszy pozwól Jej na to, bycie na telefonie z osobą którą się Kocha nawet w milczeniu można poczuć to wsparcie... Ale nie pozwól na to że znajdziesz sobie inne zajęcia a Ją z wszystkim zostawisz samą... Kobiety takie są z problemami chcą być same, same je rozwiązywać... Traktuje Cię tak jakby nie chciała tego wsparcia.... Ale gdzieś pod skorupą Jej emocji, wkurwienia i wybuchów jak wulkan, gdzieś tam pod skorupą, Jej małe serduszko krzyczy, bądź przy mnie nie zostawiaj mnie, potrzebuje Cię przytul mnie.... Nie możesz na tą chwilę nic innego dać jak zrozumienie Jej emocji i wsparcie na różny sposób... A gdy tylko będzie możliwość wiesz że do niej pojedziesz... Wiesz że kurwa pojedziesz i przytulisz Ją tak mocno żeby poczuła te bezpieczeństwo, to że jesteś i to że Kochasz Ją bezgranicznie mocno pomimo co się z nią teraz dzieje i mimo że nie dokońca rozumiesz co z nią jest To i Tak Ją Kochasz i wiesz że nie zostawisz Jej z tym samej... Bo prawdziwa miłość polega na rozwiązywaniu problemów RAZEM, nawet jeśli to RAZEM oznacza, Ciszę na telefonie we dwoje... Pozwól, pozwól Jej ogarniać emocje, zrozumieć siebie... Ale nie zostawiaj Jej z tym samej to jest najgorsze co można w życiu zrobić... Pozwól, pozwól Jej spędzać czas z Tobą na telefonie w ciszy... Ona na tą chwilę chce czuć chociaż to że jesteś i chociaż wspierasz w taki sposób...
Jedyne co możesz mówić to że damy rade...
8 notes · View notes
szczeryskurwiel · 9 months ago
Note
Miłość na odległość istnieje?
Istnieje
2 notes · View notes
whatever228sworld · 2 years ago
Text
Miłość jest prosta, troskliwa i dobra. Miłość mówi "dzień dobry" i pyta "jak dziś się czujesz?". Robi herbatkę, kawę, śniadanie do pracy. Miłość się martwi i troszczy "jedź proszę bezpiecznie", "załóż tę ciepłą kurtkę". Miłość się śmieje, rozbawia, pociesza "nie bój się, jestem przy Tobie". Miłość ustępuje "no dobrze, niech będzie czerwony". Miłość się smuci "tak mi źle, tak ciężko dzisiaj". Miłość się chwali (gdy dłonie splecione) "ten człowiek jest mój, kocham tego mojego człowieka". Miłość źle sypia "oby nic się nie stało". Miłość docenia "jak dobrze, że jesteś". Miłość się wzrusza "to takie piękne, dziękuję". Miłość pęka z dumy "wiedziałam, że Ci się uda". Miłość pokonuje: odległość, bariery, problemy. Miłość milczy gdy trzeba. Miłość rozumie ciszę. Miłość jest niezwykła w swojej prostocie. Miłość jest pełna malutkich, codziennych drobinek, które tworzą jej wielkość. Miłość jest bolesna "nie chcę Cię więcej znać ani na Ciebie patrzeć" ale pomimo tego wszystkiego miłość wybacza.
17 notes · View notes
an0r3xi4 · 1 year ago
Text
Ok. Jakiś anonim zaczął podważać NASZĄ miłość - moją i X.
Bardzo mnie ciekawi czemu, dlaczego i po co? Środowisko tutaj jest czasem bardzo toksyczne i z zawiści potrafią wbić wiele szpilek w człowieka. Czy mnie to rusza? Otóż nie. Bardziej śmieszy, to X jest bardzo wqrwiona i muszę jej zaraz telefon zabrać jak wróci XD
A co do naszej miłości i zastrzeżeń wobec niej: znamy się od 2019 roku, od razu coś między nami było ale odległość (200km) niestety nas pokonała. Miałam wtedy 15 lat, ona 19. Nie miałyśmy jak do siebie jeździć, szczególnie ja do Łodzi ze Śląska. Miałyśmy jednak ze sobą cały czas kontakt - widziałyśmy się kilka razy, czułam coś do niej a ona do mnie. Jednak zdecydowałyśmy ze odległość jest za duża. I tak, miałam 15 lat i bylam zdolna do wiernej miłości. Związałam się z powiedzmy Y. Ten związek trwał 3 lata, jednak z rodzicami przeprowadziliśmy się w okolice Łodzi - otwierali nowy biznes. Ja cały czas bylam w niej zakochana, a Y mnie cały czas zdradzała. Byłam wyczerpana, zakończyłam ten związek i razem z X postanowiłyśmy ze spróbujemy. I tak trwa to już rok. Pewnie myślicie ze ta miłość w któryś kom jest na pokaz. Otóż nie. Codziennie się tak do mnie zwraca i o mnie dba. Nie muszę tego udowadniac, wiem co czuje i tyle. Ona także wie.
Także może zakończymy temat mojej miłości i tego czy jest ona prawdziwa czy tez nie. Bo ja wiem ze tak. Dziękuje, do widzenia.
Tumblr media
6 notes · View notes
mcstrus · 2 years ago
Text
Długo nie wierzyłem, że ją stracę. A jednak. Choć żyje, co przecież zawsze było takie niepewne, to czuję się jakby przestała żyć dla mnie. Przeze mnie. Straciłem ją, bo zaczęliśmy znikać dla siebie. Co było arche tego znikania? Już nie pamiętam. Studia? Odległość? Jej szaleństwa i nowe przyjaźnie? Moja miłość i próba budowania życia romantyka w obecności drugiej osoby? Chyba to ostatnie było decydujące. Miłość zabija romantyzm. Ograbia duszę. Zajmuje każdy centymetr wnętrza jak jakiś nowotwór rozpływający się po duszy. Ale może to nie tylko to. Może to wszystko po trochę na raz. Byliśmy dla siebie przecież zawsze na zawsze. W każdej sekundzie i każdej godzinie. W każdym problemie i każdym zmartwieniu. Choć pełno w tym było kłamstw i niedomówień to kochaliśmy się. Ja ją kochałem. Przez jakiś czas myślałem że miłością erotyczną. Później zrozumiałem, że miłością zupełnie innego poziomu i gatunku. Kochałem ją miłością nieskalaną, czystą, bezinteresowaną, braterską... Dzień bez jakiejkolwiek konwersacji, choćby kilku wiadomości na komputerze był dla mnie jak dzień bez tlenu. A jednak to zgasło. Przygasało stopniowo, regularnie. Oboje odcinaliśmy ten płomień od powietrza. Przygasaliśmy go. Nie celowo - gasiliśmy go brakiem podtrzymywania jego źródeł. Oddalaliśmy się od Ciebie. W pewnym momencie staliśmy się obcymi sobie osobami, nic o sobie nie wiedzącymi. I to jest największy ból. Niemożliwy do zniesienia. Z tym bólem budzę się codziennie. Ten ból przychodzi do mnie przy pracy, przy lunchu, na imprezach, w kinie... Ten ból pojawia się nagle, bez ostrzeżenia. Ten ból buduje poczucie smutku, niepewności. Kim ona teraz jest? Co czuje? Z kim dzieli swoje trudy? Czy jest lepiej czy gorzej? Czy pokonuje swoje słabości? Czy ma komu się szczerze wypłakać? Czy ma komu dać w pysk jeśli na to zasłużył? Czy ma się z kim kłócić?
...
Chciałbym jej dać to wszystko. Wspierać ją. Być tym kim zawsze chciałem być - oparciem i zrozumieniem.
Ale nie mogę.
Jestem obcym człowiekiem.
Ona jest obcym człowiekiem.
Oboje jesteśmy sobie obcymi ludźmi.
Choć wciąż Cię kocham moja siostro.
Tumblr media
6 notes · View notes
arekmiodek · 2 years ago
Text
JUŻ ZAWSZE
Dzieląca nas odległość zanika gdy myślę o tobie nieustannie wciąż wznoszę się i wznoszę na wyżyn szczyty zacierając ślady tęsknoty błagam cię o miłość prawdziwą przytul me serce by nie pękało trzymając się za ręce wędrujemy po bezkresie nieba na kraniec wszechświata kochać cię będę już zawsze bezwarunkowo upojony twą miłością na wieki...
Wiersz "JUŻ ZAWSZE" (Arkadiusz Miodek)
4 notes · View notes
diabolicusdomina · 2 years ago
Text
inaczej wyobrażałam sobie miłość
tą, którą mi pokazaleś
jest doskonalsza niż z marzeń
odległość nas pewna dzieli
ograniczenia mamy jedynie w głowie
wyczekałam w życiu na ciebie
teraz będzie tylko lepiej
w chwili patrzenia w twoje oczy
dotarło do mnie wszystko
zrozumiałam dlaczego tyle przeszłam
życie nas do siebie przygotowywało
cudownie to brzmi.
1 note · View note
wojciech69 · 9 months ago
Video
youtube
Mała kropla szczęścia 
Szczęście i miłość idą ze sobą w parze, a przynajmniej chcielibyśmy, żeby zawsze jedno uczucie towarzyszyło drugiemu. Kiedy jesteśmy szczęśliwi, nasz radosny nastrój może udzielić się ludziom, którzy nas otaczają... Pamiętaj, gdziekolwiek jestem, mam Cię w sercu - chcę żebyś wiedziała, że nic i żadna odległość nie powstrzyma mnie przed kochaniem Ciebie...⊰❤⊱ https://youtube.com/shorts/Q0bo4AFnhQQ  Uśmiech serca dla Was ślę, pełen wiary i ufności - niech dzisiejszy wieczór upłynie Wam w radości.🌹💕☘ Więcej piosenek znajdziecie tu ➡ https://www.youtube.com/@ArekB https://www.facebook.com/groups/musicoflove.1/ https://www.facebook.com/musicoflove.2
1 note · View note
ironzinebearalmond · 11 months ago
Text
Fajnie tak znowu myśleć o kimś całymi dniami.
P.
9 notes · View notes
cali-neczka · 2 years ago
Text
"Pamiętaj - to nie kilometry dzielą ludzi, a obojętność. Odległość zaś przestaje znaczyć cokolwiek, jeśli ktoś znaczy dla Ciebie wszystko..."
~ Rafał Wicijowski
50 notes · View notes
koziorowska · 1 year ago
Text
Skrawki fantazji
Spodziewałam się piękniejszego światła, lecz cisza przybyła o właściwej porze. Miłość, zakochana w sobie, nie należy do tutejszych stron.
Rozpromieniona, zdradzona przez własną nadzieję - płynę pod prąd własnego wspomnienia, pogrążam się w uśmiechu, który serdecznie mi dedykujesz.
Zanim odzyskam wiarę w proroctwo, moje łzy staną się dostatecznie jasne, aby lśnić jak pierworodne słońce. Nie będzie w nas dość człowieczeństwa, aby wykrzesać z oddechu krztynę dobroci.
Otulam się twoimi ramionami niby czułą pieszczotą, kojarzysz mi się ze smutkiem, jakiego trudno zapobiec.
Czy echo, którego namiastki się nie doczekałeś, rozproszy się pod powiekami nieba? Rozpadam się na skrawki fantazji, której piętno pozostanie dożywotnią blizną.
Wskrzesi mnie twoja odległość, twoja rychła przeszłość.
0 notes
pigulki · 2 years ago
Note
68
68. Wierzysz w miłość na odległość? Co myślisz o takich związkach? Byłeś kiedyś w takim?
Kiedyś odpowiadałam na podobne pytanie i myśle, że wszystko zależy od charakteru. Niektórym się udaje, innym nie. Osobiście byłam w takim związku i uważam, że to zdecydowanie nie moja bajka
0 notes
hbrid64x · 2 years ago
Text
Westchnienie.
Od kilku dni przeżywam ten dziwny okres wspominania dobrych chwil z Mateuszem, za każdym razem gdy próbuje żyć dalej, zaakceptować, że on już nigdy nie wróci. Każde wspomnienie, powoduje we mnie miłe uczucie zakończone poczuciem winy i goryczy w gardle. Naprawdę nie wiem co jest ze mną nie tak, dlaczego nie chce pozwolić sobie być szczęśliwy, dlaczego jestem aż tak destrukcyjny dla siebie i każdej osoby w którą wiąże się w związek. Dobrze, że przyjaźni nie niszczę swoją osobą.
Etapy życia
Teraz wpadłem na możliwą odpowiedź, dlaczego nie rozpierdalam przyjaźni. Może być to spowodowane, ze pierwsze przyjaźnie powstały w późniejszym okresie mojego życia niż „związki na odległość”. Ten temat jest mocno skomplikowany.
Będąc na początku w relacjach związkowych, nie zawrzało się na to czy się kogoś zna, kocha lub inne ważne aspekty. Nie potrafię powiedzieć co definiowało te nasze relacje, pewnie zauroczenie i brak drugiej osoby, tym bardziej ze przyjaźnie przyszły o wiele później niż pierwsze moje internetowe związki. Wydaje mi się, ze przyjaźnie i schematy ich budowania powstały w mojej głowie w innym etapie życia, kiedy mniej więcej wiedziałem co i jak ma wygląd relacja z ludźmi. Możliwe, że moje relacje związkowe są budowane na pierwszym schemacie, gdzie zamiast się poznać i budować powoli cokolwiek, ja pcham się odrazu na głęboka wodę. Powoduje, ze ranie nie tylko siebie ale i drugą osobę. Oczywiście byłem tego świadom już kilka lat temu, dlatego okres budowy relacji się znacząco wydłużył, natomiast nie można określać czasu jaki jest potrzebny do podjęcia relacji. Takowa relacja powinna się wytworzyć się sama, opierana na zaufaniu obu stron i zapoznaniu się ze sobą na każdej możliwej płaszczyźnie, czy to od nocowania u siebie po różnice które nas mogą odpychać lub powodować kłótnie. Moim głównym problemem jest to, ze tak naprawdę nie znam ludzi z którymi wiąże się w relacje związkowe, ponieważ o tym decyduje uczucie i impuls a nie zdrowe i rozsądne podejście do współżycia. Gdzie miłość to tak naprawdę jest zauroczenie drugą osobą. Druga sprawa dotyczy mnie i tego, że mnie także ta osoba nie poznała na tyle, żeby móc zdecydować czy jestem odpowiednim kandydatem, a zarazem kimś przy kim czuje się dobrze i swobodnie. W raz z życiem, może kiedyś naprawie te rzeczy w sobie i moim charakterze, nauczyć się cierpliwości muszę, bo bez tego to całe życie będzie tak wyglądało.
11:00 26.12.2022
Kraków
0 notes