#młodzi razem
Explore tagged Tumblr posts
Text
Leżałam w łóżku i nie mogłam zasnąć. Bipnięcie telefonu. Filip pisze: „Hajtam się”. Przełknęłam ślinę. To zawsze robi wrażenie na kobiecie, jak twój eks wiąże się z inną. Wiesz, że nie jest twój. Nie chcesz z nim być. Ale to i tak boli. „Dobry wieczór, Filipie z Berlina. Kiedy?” Filip pisze: „Ale w tym momencie ona mnie doprowadza do szału”. „Czemu?” – zapytałam. Filip pisze: „Myślałem właśnie o nas. Fajne wspomnienia. Pamiętasz, jak zmywaliśmy razem naczynia w tej restauracji przy Otto-Suhr-Allee? „Pamiętam. Jak mogłabym zapomnieć?”. Filip pisze: „Ale dlaczego to nie ty?”. „Ile wypiłeś, Filip?” Filip pisze: „Nic. Lepiej byłoby powiedzieć, że dużo. Ale niestety jestem trzeźwy. Jak świnia”. „Co się dzieje? Opowiadaj. Wyrzuć to z siebie”. Filip pisze: „Nie”. „Dlaczego?” Filip pisze: „Powiedz mi tylko jedno”. „Tak?” Filip pisze: „Czemu to się nam nie udało? Ja cię tak bardzo kochałem”. Bo byłam młoda i głupia. Bo myślałam, że cały świat stoi przede mną otworem. Bo byłam szczęśliwa, ale chciałam być szczęśliwsza, pomyślam. „Bo byliśmy młodzi, ja jeszcze młodsza, nieodpowiedzialna, nie znałam siebie ani nie wiedziałam, czego chcę. Nie znałam świata. Nie potrafiłam docenić, jak mnie kochasz. Musiałam swoje przeżyć i poznać. Z mojej winy nam nie wyszło, wiesz o tym” – odpisałam. Filip pisze: „Boże, ja bym się w każdym momencie chciał z tobą ożenić”. „Wydaje ci się”. Filip pisze: „Byłaś pierwszą kobietą, przy której chciałem zostać na zawsze”. „Tylko dlatego, że mnie nie mogłeś mieć. Kochałeś wyobrażenie o mnie, a nie mnie. Ja wcale nie byłam taka fajna, jak ci się wydaje”. Filip pisze: „A teraz ja ci zadam pytanie”. „Tak?” – zapytałam. Filip pisze: „Gdybym powiedział: «Chuj z tym wszystkim. Jesteś miłością mojego życia. Wróć do mnie». Co byś powiedziała?”. Patrzyłam w ekran i łza ściekała mi po policzku. Jedna. A później druga. Dlaczego to wszystko jest takie niesprawiedliwe? A później napisałam: „Że piłeś. Przyznaj się”. --- Piotr C. z powieści #To o nas
#milosc#mężczyzna#kobieta#polskakobieta#cytaty#polskichłopak#polskadziewczyna#cytatyżyciowe#cytatnadziś#inspiracja#miłość#cytatyomiłości#pokolenieikea#piotrc#cytaty z książek
70 notes
·
View notes
Text
Ostatnio miałem do dupy nastrój Na terapie miałem zadanie by przemyśleć jakie są moje przekonania odnośnie siebie, życia, otoczenia Negatywne myśli automatyczne które towarzyszą mi niemal codziennie Typu,, wszyscy kłamią",, nikomu nie powinno na mnie zależeć",, Nic się nie zmieni nje ważne co zrobie",, życie nie ma sensu" W piątek odmawiałem to z terapeutką próbując obalić te przekonania
Dlaczego narzucasz komuś co powinien o tobie myśleć?-nie mam wpływu na innych
Co sie zmieniło- przestałem pić i wsm tyle
,, Nic mi nje wychodzi"Zrobiłeś prace za którą ktoś zapłacił i się podobała Jak na to, że nie chodziłeś na kursy twoje umiejętności są wystarczające
Terapeutka słuchając mnie miała ochotę palnąć mnie w twarz haha XD
Czas mija szybko a mam wrażenie, że w ciągu 4 miesięcy nic ciekawego nie zrobilem
Nie powiedziałem o ed które sprawia, że czuję jak mi życie umyka Cały czas to samo Napady próba kontrolowania jedzenia Waga albo wzrasta albo stoi w miejscu Pierdolca już dostaje
Po terapii mój muzg dalej ciagnol dyskusje
Widziałem tik toka 13 letniego dziecka, który rysuje znacznie lepiej niż ja gdy byłem w jego wieku Teraz dzięki internetowi można więcej wyciągnąć przynajmniej dorównać poziomem umiejętności osobą po kursach o ile się chce
Znajdowałem co raz więcej dowodów potwierdzających moje przekonania czy to z przeszłości czy z aktualnych wydarzeń
Przez napady i stres mam częściej palpitacje serca Nie pokoi mnie to Do tego ciśnienie zbyt wysokie do tego stopnia, że w piątek naczynka w oku mi pękły
Z pozytywów to w pracy jest taka jedna którą polubiłem o wsm chętnie bym się z nią bliżej zapoznał Nie wiem jak to wyjdzie Dwie rzeczy mnie powstrzymują od zaproponowania jej byśmy może wyszli gdzieś razem na miasto Moj alkoholizm i bycie trans... Gdyby się dowiedziała było by dziwnie i dość nie komfortowo Wolałbym albo żeby nikt nie wiedział albo wszyscy by nie było sytuacji gdzie ktoś nie wie jak ma się do mnie zwracać
Alkoholizm to kolejny powód no bo musiałbym wyjaśnić sprawę Nie jestem wstanie patrzeć jak ktoś pije przy mnie a ona możliwe, że by chciała się napić czegos co jest normalne
Mam wrażenie, że dosyć nie składnie pisze wybaczcie Od 5 rano nie śpię bo mój brat mnie obudził swoim myciem zębów XD Charczal przy tym jak jakiś stary Myślałem, że zwymiotował Był ostatnio na noc u kolegi w głowie już miałem wizję tego, że się naćpał w nocy i teraz jest na zjeździe
Wczoraj w robocie mieliśmy dziwna sytuację Państwo młodzi przyjechali z wesela na maka z swoją bandą i zaczęli śpiewać na całą sale,, gorzko, gorzko" Tego się nie spodziewałem
#blogi motylkowe#gruba świnia#gruba szmata#grubasek#chce byc lekka jak motylek#blog motylkowy#jestem gruba#chude jest piękne#grubaska#motylki blog
42 notes
·
View notes
Text
Przerobiony
Żeby Was... Leżę rozjechany jak żaba na ulicy. Posłuchajcie:
To był weekend na pełnej kurwie. Tylko ja jestem pusty. Bez energii.
//
W piątek miałem dniówkę z Manekinem i Starą Babą. Ona mnie naprawdę zapierdoli psychicznie. To jest ewenement. Stały element gry. Wjeżdża towar i Manekin robi zupełnie wszystko inne niż to co powinna. Tu sobie energetyki dołoży... Oczywiście jeżeli nie pada, bo trzeba wyjść do blaszaka po nie. A to może faktury sprawdzi, śniadanie opierdoli już trzecie, bo wcześniej kawę piła i jadła dwa razy. Jak się już wkurwię to podchodzi, patrzy na paletę i spierdala. Jakby od patrzenia się samo rozłożyło. - Teraz ma Starą Babę. Buzi, buzi. Całuski, całuski. Trajkoczą we dwie. Dodatkowo Stara Baba pierdoli zupełnie jak Manekin. "Tam gdzie poprzednio pracowałam to był dopiero zapierdol! Tutaj to rurka z kremem!" Ale jakoś nie rwie się do pracy. Wiecznie zmęczona i na wszystko ma czas.
//
Po odjebaniu zmiany za ten dom starców pognałem do chaty. Szybki obiad, kąpiel i na strefę kibica. Trzeba było przygotować mnóstwo rzeczy na sobotni turniej przed meczem. Dwa tygodnie prosiłem króla S. żeby mi wytłumaczył co i jak. I chuj. Wychodząc po 22 dalej nie wiedziałem nic. Za to byłem wyczerpany i najebany jak żul.
//
Sobota 8rano już rozkładaliśmy namioty i szykowaliśmy turniej. Dalej nie wiedziałem co mam robić. Na szczęście Karolina, żona pana C., we wszystkim mi pomogła. W ogóle z wielu powodów to złota kobieta. Często jest mi jej zwyczajnie żal. Pan C. ma, już powiem grzecznie, ciężki charakter i często traktuje ją po chamsku. - Turniej wyszedł super, biorąc pod uwagę brak organizacji króla S. Mówiąc wprost - gdyby nie zaangażowanie innych to chuj byłby a nie turniej. Przyjezdni byli zachwyceni. - W półfinałach lunęło. Wszyscy przemoczeni, papiery zalane, prawie wszyscy uciekli. - Po zawodach zaczęliśmy szybko sprzątać, bo: raz, że mamy kosę z KGW które tylko szuka zaczepki, dwa miały być sobótki i ławki mieliśmy znieść na przystań. Z powodu aury zwinęliśmy dmuchańca, a Sołtyska zadecydowała, że sobótki będą w miejscu turnieju, bo przystań jest na zalewowych łąkach i po takim deszczu to by się tam wszyscy zapadli.
//
Organizacja sobótek to nieporozumienie XD Rodzina króla S. to... Ale o nich innym razem. - Wszystko właściwie wzięli od nas. Nawet kurwa swojego grilla i węgla nie mieli. Ba! Wzięli naszego grillmajstra, bo nie mieli nikogo kto by to ogarniał. - Foch za nierozstawienie dmuchańca, ale kto by na takim mokrym w deszczu zjeżdżał i kto by to potem zwinął? - DJ za ciężki hajs produkował się już dwie h przed "imprezą". Mogli puścić YT na to samo by wyszło, a przynajmniej za darmo. - Konkursy były... ... ... Czasami jak się kombinuje żeby było coś nowego to można przekombinować. Tak było i w tym wypadku. To już nawet nie porażka. Żenada w chuj. Żenada. Żenada i tyle.
//
Chujem wieje w naszych pięknych MST. Ludzie się nie znają i nie chcą znać. Każdy siedzi na piździe zamknięty w swojej jamie. Problem w tym, że nawet jak coś się dzieje to organizacja leży we własnych odchodach i dogorywa. Welu ludzi przychodziło, zobaczyło te chujnię i zawracało. Mimo deszczu szło zrobić to lepiej, ale nikt nie był na to przygotowany. Organizatorzy sobótek dużo wcześniej wiedzieli o warunkach pogodowych. Nie zareagowali i wyszło co wyszło. - Dziś o 7 już nie było śladu po imprezach, więc pewnie szybko się zmyli skoro zdążyli wszystko zwinąć.
//
Padam na pysk. Brak snu, stres...
//
Kurwa! Jeszcze między turniejem a sobótkami zrobiliśmy bramę na ślubie siostry znajomego! XD Młodzi musieli być w niezłym szoku jak im czarne Ferrari zajechało drogę i wyszło 30 chłopa z bębnem śpiewając sto lat i kibicowskie przyśpiewki. 10 połówek wódy wpadło :P
//
Padam na pysk. Brak snu, stres i chlanie piwska po 14h dziennie mnie zabiją. Teraz przydałby mi się urlop. Starych nie ma, a jeszcze trzeba chatę ogarnąć, bo wygląda jakby te meliny się u mnie odbywały. Aura nie sprzyja. Jest zimno i leje.
5 notes
·
View notes
Text
" Miał zwyczaj: codziennie robił mi herbatę. Usiądź, wypijemy razem. To było takie hasło. Wezwanie właściwie. Jakby mnie każdego dnia wzywał do prawdziwego życia we dwoje. Młodzi ludzie często myślą, że w związku ważne są namiętności, a na końcu się okazuje, że najważniejsza ze wszystkiego jest herbata. I że potem brak jej najbardziej."
4 notes
·
View notes
Text
Przeżyłam wczoraj tak...
... przemiłe chwile we Wrocławskim Centrum Twórczości Dziecka, że nie wiem, jak je objąć słowami. Odnośnie obejmowania. Młodzi, wspaniali ludzie mnie objęli. 🤗 Miejsce magiczne.
Za każdym razem, gdy tam przybywam jestem pozytywnie zaskakiwana. ❤️
8 notes
·
View notes
Text
Czasy robią się coraz gorsze. Ilu wielkich twórców odeszło niedawno. Kora. Zbigniew Wodecki. Krzysztof Krawczyk. Wisława Szymborska. Dawno temu odszedł Riedel. Zmarło wielu innych poetów, pisarzy i innych utalentowanych ludzi. Znak czasów, gdy kończy się to co dobre i przyjemne, a zamienia się w cierpienie i niepewność.
W dodatku jako społeczeństwo upadamy, człowiek wciąż nie szanuje człowieka, i to robi się coraz gorsze. Odbierane są prawa kobiet. Jeśli tak dalej pójdzie stracą one władzę nad własnymi ciałami, możliwość wyboru. Co dalej? Szerzącą się wojna na tle rasowym, poglądowym oraz z powodu nienawiści?
Mimo minionych lat wciąż panuje nietolerancja dla inności. Młodzi ludzie jak my, muszą pracować i nie mieć nic, albo są zmuszeni wyjechać z kraju, który rządzony jest przez ludzi wiodących do zguby, aby samemu mieć dobrze. Jaki sens niszczyć kraj, aby mieć władzę? To egoizm w najczystszej, najgorszej jego postaci.
A to wszystko to tylko procent tego co jest nie tak. Wymieniać możnaby bez końca.
I są momenty, że patrzy się na to bezsilnie, a czasem z uczuciem gniewu. W takich chwilach dociera do mnie jak mało może sama jednostka. A mało kto chce się łączyć, aby razem coś osiągnąć.
8 notes
·
View notes
Note
2️⃣ ja też nic nie komentuję pod takimi postami ale jednak trzeba scrollować długo czasami żeby zobaczyć co innego niż to wychwalanie Any i udawanie, że jest osobą. Dodatkowo czasem dostaje wiadomości czy pomogłabym komuś w byciu motylkiem bo "jest grubą świnią i zawiodła Anę". A potem wchodzą tu 12 latki co chcą schudnąć albo wierzą w to jak motylki kłamią na tik toku i pokazują, jakie to jest cudowne i maja zryty łeb możliwe do końca życia bo ciagle widzą "Ana nie będzie z ciebie dumna, odejdzie od ciebie, zawsze juz będziesz tłusta i nikt cię nie pokocha". Nie chciałam tego u siebie na blogu pisać bo pewnie nie ma wielu osób co myślą podobnie.
Zgodzę się w zupełności. Ja staram się nie być toksyczna zarówno w życiu prywatnym jak i w wirtualu. Do mnie też czasem trafiają osoby, które szukają opiekuna, ale nie czuje się na tyle kompetentna by komukolwiek doradzać czy mówić jak ma się zachowywać. Oczywiście zawsze posłużę radą i dobrym słowem, ale nie wyobrażam sobie siebie w roli mentora w takim temacie. Co się tyczy motylków w internacie. Z jednej strony dobrze, że jest takie miejsce jak to gdzie możemy mówić w miarę otwarcie o swoich problemach, przemyśleniach i życiu. Z drugiej strony smutne jest to jak wiele z nas ma zaburzenia i jak łatwo wpaść w nie przez internet i społeczności w nim żyjące. W ogóle przerażają mnie obecne czasy i choć wiem, że motylki były dużo wcześniej przed powstaniem tego commiunty to fakt jak bardzo młodzi ludzie (do których choć się już nie zaliczam aczkolwiek w jakiś sposób utożsamiam przez współodczuwanie) jak ogromną mają presję. By być idealnym, pięknym na drodze do sukcesów. Wiem, że może powiem teraz frazes jak typowy boomer, ale nie pamiętam by tak było za czasów, gdy chodziłam do szkoły. Ukończyłam obowiązkową edukacje w 2013 roku i pamiętam swoje czasy szkolne i moich kolegów jako czas beztroski. Oczywiście każdy z nas przeżywał swoje małe bądź większe dramaty. Odczuwał całą game emocji niczym się nie różniących od tych, które przezywają obecnie dzieci i młodzież w wieku szkolnym, jednak nie było to tak intensywne i brane poważnie jak teraz. A przynajmniej tak uważam. Może się mylę w końcu nigdy nie uważałam się za alfę i omegę razem wziętą. Ta presja by być jak te fajne dzieciaki z insta, tik toka czy Tumblr jest przytłaczająca. Smutne jest to, że ktoś wchodzi w świat any. Nie ważne czy ma kilkanaście czy kilkadziesiąt lat. Jednak ja jako osoba dorosła w pełni tego słowa znaczeniu uważam, że jestem na nieco innych zasadach. W końcu to nie przez burze hormonów czy presję rówieśników wpadłam w objęcia Any.
Według mnie to super, że nie chcesz toksycznych treści umieszczać i oglądać. Mam podobnie i chyba zbyt toksyczny mój blog nie jest. Znam również kilka innych użytkowników i użytkowniczek, które nie mają toksycznego kontentu. Sądzę, że nie powinnaś się kryć ze swoimi przemyśleniami. Conajwyżej opuszczą twój blog osoby o odmiennym poglądzie co tylko poszerzy twój safe place. Nie bój się mówić czy pisać tego co myślisz bo od małych gestów, uprzejmości i asertywności świat staje się lepszy. Wielokrotnie słyszałam „Gdyby każdy był taki miły/uprzemy świat byłyby inny”. I choć wiem, że nie każdemu mogę pomóc czy wszystko naprawić to chce upiększyć swój „ogród” i nie srać do niego
9 notes
·
View notes
Text
03.02.2023
Dyrektorka, E. zapytała mnie czy muszę wyjeżdżać z końcem czerwca, bo właściwie szkoła kończy się 7 lipca, potem jest taki tydzień, gdy mentorzy po prostu przebywają razem, dla integracji, zabawy, podsumowania roku szkolnego. Właściwie mogę zostać do połowy lipca, zapłacą mi normalnie.
Przeraża mnie wszystko, ta przyszłość którą chcę stworzyć. Jest początek lutego, jeżeli chcę prowadzić zajęcia od września/października to teraz jest moment, aby zacząć to reklamować i tworzyć. Boję się. Mam wielkie marzenie. Działanie fundacyjne, wspieranie rodziców i dzieci w każdym możliwym aspekcie, utrzymywanie fundacji z prowadzonej działalności: zajęcia dla dzieci i młodzieży, przede wszystkim język angielski metodą Picaro i hiszpański met. Colorin Colardo. Chciałabym, aby młodzi rodzice bez względu na swój status ale z chęciami mieli możliwość jak najlepszego wejścia w nową rolę. Wspieranie w okresie ciąży, przy porodzie, w karmieniu, przy pierwszych miesiącach. Dla dzieci, które zaczynają chodzić zajęcia rozwijające, sensoplastyka, obycie z materiałami, dźwiękiem, obrazami, słuchaniem. W czasie zajęć dla dzieci nieco starszych, gdy rodzice już nie będą w nich uczestniczyć zajęcia też dla rodziców, właśnie w ramach działalności fundacyjnej, aby pomóc w wychowaniu i rozwijaniu. Dla starszych wsparcie w edukacji domowej. W ramach działalności fundacyjnej chcę także dobrych psychologów, do wsparcia dla dzieci i młodzieży, ale też rodziców. Potem zajęcia lego, programowanie, muzyczne, plastyczne, językowe. Jakby to wszystko było jeszcze po angielsku lub w innych językach obcych to był oszalała ze szczęścia. Jeżeli tego chcę muszę zacząć to ogarniać. Nie wiem jak, za co się wziąć. Właściwie to coś wiem, najpierw powinnam się wczytać w rodzaje fundacji i wybrać jeden. Następnie spotkania z osobą, która pomoże mi stworzyć biznesplan. Zacząć starać się o dotacje, znaleźć budynek. Znaleźć studentów, wyszkolić studentów, chciałabym młody team, niewypalony, świeży, popełniający błędy, nie do końca pewni siebie, ale starający się, aby mogli też w tym wszystkim dojrzewać. Tak jak ja mając 19 lat zaczęłam w tym dojrzewać.
Czyli cele:
- wspieranie rodziców w wychowaniu (także psychologiczne),
- wspieranie dzieci i młodzieży będących w procesie wychowania (także psychologiczne),
- promowanie edukacji domowej, wychowania w bliskości, poszanowaniu granic,
- wspieranie młodych ludzi w rozpoczynaniu ścieżki zawodowej, odkrywaniu siebie, pasji i umiejętności, także: wsparcie w procesach rekrutacji jako wychowawcy/animatorzy za granicą.
Muszę spisać to wszystko na papier, za niedługo spotkać z dwoma znajomymi chłopaka, jeden jest prawnikiem specjalizującym się w fundacjach, drugi aktywistą, który zajmuje się fundacjami, działalnościami pro bono na terenie miasta. Chcę otworzyć zbiórki, aby zacząć z czymś.
Marzenia...
Zdałam prawie wszystkie egzaminy. Jednego nie zaliczyłam, nie mogłam wysłać, błąd programu, zdarza się. Zbliża się kolejny semestr. Liczę, że będzie dobrze. Może jakimś cudem będzie stypendium, choć nie liczę na to w tym momencie...
5 notes
·
View notes
Text
"Miał zwyczaj: codziennie robił mi herbatę. Usiądź, wypijemy razem. To było takie hasło. Wezwanie właściwie. Jakby mnie każdego dnia wzywał do prawdziwego życia we dwoje. Młodzi ludzie często myślą, że w związku ważne są namiętności, a na końcu się okazuje, że najważniejsza ze wszystkiego jest herbata. I że potem brak jej najbardziej".
Mariusz Szczygieł "Nie ma"
#cytat#cytaty#po polsku#cytujemy#polski cytat#poezja#cytuję#miłość#polskie zdania#polskie cytaty#literatura#cytuje#cytat o miłości
4 notes
·
View notes
Text
"Miał zwyczaj: codziennie robił mi herbatę. Usiądź, wypijemy razem. To było takie hasło. Wezwanie właściwie. Jakby mnie każdego dnia wzywał do prawdziwego życia we dwoje. Młodzi ludzie często myślą, że w związku ważne są namiętności, a na końcu się okazuje, że najważniejsza ze wszystkiego jest herbata. I że potem brak jej najbardziej".
Mariusz Szczygieł "Nie ma"
5 notes
·
View notes
Text
Lećcie razem, ale nigdy związani
Stara legenda opowiada o Indianach Sioux, którzy pewnego razu przybyli z wizytą do starej wiedźmy z plemienia, pary młodych kochanków, którzy dla swojej miłości są w stanie zrobić wszystko.
Toro Bravo, najodważniejszy i najbardziej honorowy wojownik, oraz Nube Alta, córka wodza i najpiękniejsza z plemienia. Trzymając się za ręce, pojawili się przed starcem i zaczęli rozmawiać.
- Kochamy się – powiedział Toro Bravo.
- Bierzemy ślub! – kontynuowała Wysoka Chmura.
- Ale boimy się.
Chcemy zaklęcia, talizmanu. Coś! co gwarantuje, że będziemy razem na całe życie.
– Proszę – powtarzali oboje – czy możemy coś zrobić?
Starzec patrzył na nich tak zakochany, a jednocześnie tak zdesperowany. Kto nie spieszył się z odpowiedzią.
- Jest coś...- ale nie wiem... to bardzo trudne zadanie.
- To nie ma znaczenia! – Obaj powiedzieli – Zrobimy wszystko – dodał Toro Bravo.
- Dobry. -powiedział wiedźmin- Wysoka Chmura, widzisz górę na północ od naszej wioski? Będziesz musiał wspiąć się na nią sam, bez żadnej innej broni poza siecią i rękami, będziesz musiał upolować najpiękniejszego i najpotężniejszego sokoła w górach. Jeśli go złapiesz, musisz go tu sprowadzić żywego trzeciego dnia po pełni księżyca.
Czy zrozumiałeś?
Cloud High w milczeniu skinął głową.
- A ty, Odważny Byku - kontynuował wiedźmin - musisz wejść na Górę Grzmotu; Kiedy dotrzesz na szczyt, znajdziesz najodważniejszego ze wszystkich orłów, mając tylko ręce i sieć, musisz go złapać bez ran i przyprowadzić przede mnie żywego, tego samego dnia, w którym nadejdzie Wysoka Chmura...
Wyjdź teraz!
Młodzi ludzie wyglądali na zdenerwowanych, ale pewnych, że sobie poradzą. I pobiegli, aby każdy z osobna wypełnić swoją misję. Ona na północ, on na południe.
Trzeciego dnia przed namiotem wiedźmina czekało dwóch rannych i posiniaczonych młodych mężczyzn z sieciami, w których znajdowały się ich ptaki.
„Wyjmij je ostrożnie” - powiedział Stary Człowiek.
Były naprawdę piękne, bez wątpienia najlepsze ze swojego rodu.
- Czy latali wysoko? - zapytał wiedźmin.
- Tak, bez wątpienia. Tak jak prosiłeś... powiedział Toro Bravo
- A teraz? - Czy mamy ich zabić i wypić zaszczyt ich krwi?...
- Nieee! -powiedział starzec-.
- Mamy je ugotować i zjeść wartościowe mięso? - Proponowana Wysoka Chmura.
- Nieee! -Oczywiście, że nie-. Zrobią, co im powiem:
Weź ptaki i zwiąż je za nogi skórzanymi paskami. Po związaniu wypuść je i pozwól im swobodnie latać.
Kiedy orzeł i sokół próbowali samodzielnie latać, udało im się jedynie tarzać po podłodze.
Niezdolne do latania, ptaki zaczęły dziobać się nawzajem, aż zrobiły sobie krzywdę.
- Nigdy nie zapominaj tego, co widziałeś! Nie będę ci rzucać żadnych zaklęć!
Jesteś jak orzeł i sokół; Jeśli się zwiążą, nawet jeśli zrobią to z miłości, nie tylko będą żyć, pełzając, ale też prędzej czy później zaczną się nawzajem ranić.
Jeśli chcesz, aby miłość między wami trwała...
LATAJĄ RAZEM, ALE NIGDY NIE ZWIĄZANI!
Pamiętaj: Miłość nie żąda posiadania, ale daje wolność. Nigdy nad tobą, nigdy pod tobą, zawsze…. u twojego boku
Uścisk Światła
0 notes
Text
Leżałam w łóżku i nie mogłam zasnąć. Bipnięcie telefonu. Filip pisze: „Hajtam się”. Przełknęłam ślinę. To zawsze robi wrażenie na kobiecie, jak twój eks wiąże się z inną. Wiesz, że nie jest twój. Nie chcesz z nim być. Ale to i tak boli. „Dobry wieczór, Filipie z Berlina. Kiedy?” Filip pisze: „Ale w tym momencie ona mnie doprowadza do szału”. „Czemu?” – zapytałam. Filip pisze: „Myślałem właśnie o nas. Fajne wspomnienia. Pamiętasz, jak zmywaliśmy razem naczynia w tej restauracji przy Otto-Suhr-Allee? „Pamiętam. Jak mogłabym zapomnieć?”. Filip pisze: „Ale dlaczego to nie ty?”. „Ile wypiłeś, Filip?” Filip pisze: „Nic. Lepiej byłoby powiedzieć, że dużo. Ale niestety jestem trzeźwy. Jak świnia”. „Co się dzieje? Opowiadaj. Wyrzuć to z siebie”. Filip pisze: „Nie”. „Dlaczego?” Filip pisze: „Powiedz mi tylko jedno”. „Tak?” Filip pisze: „Czemu to się nam nie udało? Ja cię tak bardzo kochałem”. Bo byłam młoda i głupia. Bo myślałam, że cały świat stoi przede mną otworem. Bo byłam szczęśliwa, ale chciałam być szczęśliwsza, pomyślam. „Bo byliśmy młodzi, ja jeszcze młodsza, nieodpowiedzialna, nie znałam siebie ani nie wiedziałam, czego chcę. Nie znałam świata. Nie potrafiłam docenić, jak mnie kochasz. Musiałam swoje przeżyć i poznać. Z mojej winy nam nie wyszło, wiesz o tym” – odpisałam. Filip pisze: „Boże, ja bym się w każdym momencie chciał z tobą ożenić”. „Wydaje ci się”. Filip pisze: „Byłaś pierwszą kobietą, przy której chciałem zostać na zawsze”. „Tylko dlatego, że mnie nie mogłeś mieć. Kochałeś wyobrażenie o mnie, a nie mnie. Ja wcale nie byłam taka fajna, jak ci się wydaje”. Filip pisze: „A teraz ja ci zadam pytanie”. „Tak?” – zapytałam. Filip pisze: „Gdybym powiedział: «Chuj z tym wszystkim. Jesteś miłością mojego życia. Wróć do mnie». Co byś powiedziała?”. Patrzyłam w ekran i łza ściekała mi po policzku. Jedna. A później druga. Dlaczego to wszystko jest takie niesprawiedliwe? A później napisałam: „Że piłeś. Przyznaj się”. - Piotr C. z powieści "To o nas"
#milosc#mężczyzna#kobieta#cytaty_opisy_teksty#polskakobieta#cytatypl#polskiecytaty#cytatyomilosci#cytatyożyciu#cytaty_i_nie_tylko#cytat#cytaty#polskichłopak#polskadziewczyna#cytatyżyciowe#cytatnadziś#cytatożyciu#kobiety#cytatowo#inspiracja#cytatytumblr#miłość#cytatyomiłości
71 notes
·
View notes
Text
### Odcinek 1: Tajemnica Starej Księgi
W starożytnej szkole magii zwanej Eldoria, wznoszącej się wśród zielonych wzgórz i gęstych lasów, młodzi czarodzieje poznawali tajniki magii pod okiem doświadczonych mistrzów. To miejsce było nie tylko instytucją edukacyjną, ale także bastionem magii, gdzie magiczne zaklęcia, eliksiry i mistyczne istoty współistniały w harmonii. W całej szkole unosił się zapach ziół i magicznych składników, a w powietrzu czuć było iskrzącą się energię.
Wśród uczniów wyróżniała się grupa młodych czarodziejów: Elara, z bystrym umysłem i talentem do magii iluzji, Cedric, znany ze swojej odwagi i umiejętności w walce, oraz Liora, utalentowana alchemiczka, której pasją były eliksiry. Mimo że przyjaźniło ich wiele, każdy z nich miał swoje własne pragnienia i marzenia.
Pewnego dnia, podczas przeszukiwania zakamarków biblioteki, Elara natrafiła na stary, zakurzony tom. Księga była oprawiona w ciemną skórę, z tajemniczym symbolem wyrytym na okładce. Zaintrygowana, przyciągnęła uwagę Cedrica i Liorę.
„Co myślicie, co to za księga?” – zapytała Elara, z ekscytacją w głosie.
„Wygląda na bardzo starą. Może to jakieś zapomniane zaklęcia?” – zasugerował Cedric, zbliżając się, aby lepiej przyjrzeć się oprawie.
„Sprawdźmy, co jest w środku!” – zachęciła Liora, otwierając księgę na przypadkowej stronie. Wewnątrz znalazły się skomplikowane rysunki, zaklęcia i tajemnicze eliksiry.
Na stronie, na którą Liora otworzyła księgę, znajdowało się zaklęcie opisujące sposób na przywołanie potężnych mocy. Wyglądało na to, że zaklęcie nie było nigdy wcześniej używane, a jego efekty mogły być ogromne. Słowa na stronie zdawały się pulsować, a aura wokół nich stawała się coraz bardziej intensywna.
„Myślę, że powinniśmy być ostrożni” – powiedziała Elara, czując narastające napięcie. „Nie wiemy, jakie konsekwencje mogą wyniknąć z użycia tego zaklęcia.”
„Ale kto nie chciałby poznać tajemnic zapomnianej magii?” – odpowiedział Cedric, zafascynowany. „Możemy to przetestować, a jeśli coś pójdzie nie tak, zawsze możemy poprosić nauczycieli o pomoc.”
Pomimo wątpliwości Elarry, młodzi czarodzieje postanowili spróbować. Przygotowali się, zbierając potrzebne składniki: szczyptę pyłu z gwiazd, kilka kropli esencji z bławatka i zioła rosnące tylko w najciemniejszych zakamarkach lasu.
Zebrali się w sali wykładowej, a atmosfera była napięta. Liora, pełna pasji do eliksirów, zajęła się mieszaniem składników w wielkim mosiężnym kociołku. Cedric trzymał zaklęcie w ręku, gotów do wypowiedzenia magicznych słów.
„Czy wszyscy gotowi?” – zapytał Cedric, a pozostali kiwnęli głowami.
Gdy Cedric zaczął recytować zaklęcie, jego głos nabierał mocy, a jego słowa wypełniły salę echem. Liora, dodając ostatnie składniki do kociołka, zauważyła, że zawartość zaczyna zmieniać kolor, pulsując w rytmie wypowiadanych słów.
„Czuję, że coś się dzieje!” – krzyknęła Liora, patrząc na kociołek. „To może być niesamowite!”
Nagle, w momencie, gdy Cedric wykrzyknął ostatnie słowo zaklęcia, w powietrzu rozbłysło intensywne światło. Wydawało się, że czas zwalnia, a przestrzeń wokół nich zaczęła się zakrzywiać. Młodzi czarodzieje wpatrywali się w kociołek z rosnącym przerażeniem.
„Co się dzieje?! Co to za zaklęcie?!” – krzyknęła Elara, przerażona.
Z kociołka wydobył się potężny podmuch wiatru, który wciągnął ich w wir magii. Czuli, jak ich ciała unoszą się w powietrzu, a dźwięki wokół nich zamieniały się w chaos.
„Musimy się trzymać razem!” – krzyknął Cedric, próbując złapać ręce przyjaciół.
Zaraz potem, w mgnieniu oka, cała trójka zniknęła z sali wykładowej, a ich krzyki zagłuszył dźwięk teleportacji.
#eldoria #wizard #magic #magic#LSU #magia #trick
0 notes
Text
Po kogo jak nie po Mirona może dzwonić Elizka, młodzi zamieszkają razem.
1 note
·
View note
Text
„Słońce ostatnich kresów nieba dochodziło” (ks. I, w. 186)
– to jeden z moich ulubionych cytatów z „Pana Tadeusza”. Może dlatego, że był jednym z kilku znajdujących się na ścianie mojej klasy w szkole podstawowej – razem z „Grzybów było w bród” (III, 260) i „patrzcie, patrzcie, młodzi, / może ostatni, co tak poloneza wodzi!” (XII, 798–799).
Czy go lubisz, czy nie, czy znasz na pamięć, czy nigdy go nie skończyłeś/aś – w 190 lat od pierwszego wydania „Pana Tadeusza” (28.06.1834) daj znać, który fragment najbardziej siedzi Ci w głowie! (Zadanie dodatkowe: przeczytaj księgę lub dwie 😏)
Skan: Polona.pl
Więcej info: Muzeum Pana Tadeusza
Tekst online: Wolne Lektury
Na półce mam: wydanie z serii „Biblioteka Narodowa”
1 note
·
View note
Text
Jakie są najbardziej znane walki na liście fame MMA?
🎰🎲✨ Darmowe 2,250 złotych i 200 darmowych spinów kliknij! ✨🎲🎰
Jakie są najbardziej znane walki na liście fame MMA?
Najbardziej spektakularne walki w Fame MMA przyciągają uwagę fanów mieszanych sztuk walki z całego kraju. Te emocjonujące starcia są niezapomnianym widowiskiem, które dostarcza zarówno intensywnych emocji, jak i zawodowej rozrywki. Jednym z najbardziej spektakularnych pojedynków w historii tej organizacji było starcie pomiędzy popularnymi celebrytami, które przyciągnęło ogromną uwagę mediów społecznościowych i fanów sportu.
Innym niezwykle pamiętnym starciem było widowisko pomiędzy doświadczonym zawodnikiem, a debiutantem, które zaskoczyło wszystkich obserwatorów swoją intensywnością i zaciętością. To właśnie te momenty, gdy na ringu spotykają się różne style walki oraz osobowości, czynią Fame MMA tak ekscytującym i godnym śledzenia wydarzeniem sportowym.
Walki w Fame MMA są nie tylko widowiskiem sportowym, ale także okazją do promocji sportu walki i zacieśniania więzi między fanami. Organizacja ta stara się dostarczyć jak najwięcej emocji i adrenaliny swoim widzom, dlatego też każde kolejne starcie jest starannie przygotowane i przemyślane pod kątem zapewnienia niezapomnianych wrażeń.
Dzięki najbardziej spektakularnym walkom w Fame MMA możemy obserwować nie tylko siłę i determinację zawodników, ale także ich umiejętności techniczne oraz zdolność do przetrwania ekstremalnych sytuacji. To wszystko razem tworzy niepowtarzalną atmosferę, którą trudno znaleźć gdziekolwiek indziej. Właśnie dlatego walki w Fame MMA cieszą się tak ogromnym zainteresowaniem i uznaniem wśród fanów sportu oraz mediów.
Fame MMA to polska organizacja sportu walki, która zdobywa coraz większą popularność w kraju. Jednym z najbardziej ekscytujących elementów tego wydarzenia są pojedynki pomiędzy znanymi osobami ze świata show-biznesu. Oto topowa lista najbardziej widowiskowych pojedynków w historii Fame MMA.
Marcin Najman vs. Michał Materla - Starcie dwóch silnych osobowości, które zakończyło się widowiskowym nokautem, pozostaje w pamięci fanów na długo.
Robert Burneika vs. Piotr i Paweł - Walka gigantów, gdzie siła i technika spotkały się na ringu w widowiskowej bitwie.
Jola Rutowicz vs. Sandra Kubicka - Starcie pięknych i odważnych kobiet, które udowodniły, że potrafią walczyć jak prawdziwe zawodniczki.
Adrian Polak vs. Kamil Szymuszowski - Młodzi, ambitni zawodnicy, którzy zaprezentowali ogromną determinację i zaangażowanie na ringu.
Marta Linkiewicz vs. Justyna Zając - Pojedynek damskich tag-teamów, który zachwycił publiczność swoją intensywnością i technicznymi umiejętnościami zawodniczek.
Te pojedynki to tylko kilka przykładów emocjonujących walk, które miały miejsce podczas gal Fame MMA. Organizacja ta zyskuje coraz większe uznanie wśród fanów sportów walki, a widowiskowe pojedynki między celebrytami stanowią prawdziwą ucztę dla miłośników adrenaliny. Nie ma wątpliwości, że Fame MMA ma wiele do zaoferowania i warto śledzić kolejne wydarzenia, które przynoszą nam niezapomniane pojedynki na ringu.
Legendarna organizacja Fame MMA zdobyła ogromną popularność głównie dzięki swoim charakterystycznym i kontrowersyjnym uczestnikom walk. Wśród nich znajdują się postacie, które na zawsze zapiszą się w historii tego formatu sportowych pojedynków.
Jednym z legendarnych uczestników Fame MMA jest Adrian Polański, który wspiął się na szczyt popularności dzięki swojemu kontrowersyjnemu zachowaniu przed walką, a także agresywnemu stylowi w ringu. Jego pojedynki z innymi gwiazdami przyciągają uwagę fanów sztuk walki z całego kraju.
Kolejnym niezapomnianym zawodnikiem Fame MMA jest Piotr "Szpilka" Słupski, który przejął uwagę publiczności swoim bogatym doświadczeniem bokserskim i charyzmą. Jego walki z innymi uczestnikami organizacji przyciągają tysiące widzów do telewizorów i trybun.
Ostatnim, lecz równie legendarnym uczestnikiem Fame MMA jest Marta "Tiger" Manowska, która swoją determinacją i niezłomną postawą stała się inspiracją dla wielu osób na całym świecie. Jej pojedynki pełne pasji i zaangażowania są zawsze gorąco komentowane przez fanów sportowych.
Dzięki tym trzem legendarnym uczestnikom Fame MMA walki organizowane przez tę instytucję zyskały ogromną popularność i uznanie wśród miłośników sportów walki. Ich talent, determinacja i zaangażowanie sprawiają, że każda kolejna edycja tego wyjątkowego show jest jeszcze bardziej emocjonująca i niezapomniana.
Analiza zwycięskich pojedynków w Fame MMA
Fame MMA to jedna z najpopularniejszych gal sportów walki w Polsce, gromadząca tysiące fanów oraz utalentowanych zawodników z różnych dziedzin sportowych. Jednym z najbardziej ekscytujących elementów każdej gali Fame MMA są pojedynki, w których zawodnicy walczą o zwycięstwo i uznanie publiczności. Analiza zwycięskich walk w Fame MMA pozwala lepiej zrozumieć strategie, umiejętności i determinację sportowców biorących udział w tych widowiskowych starciach.
Podczas takich pojedynków kluczową rolę odgrywają różnorodne techniki i taktyki walki, w tym boks, kickboxing, muay thai czy mieszane sztuki walki. Zawodnicy starają się wykorzystać swoje indywidualne umiejętności, aby zdominować rywala i osiągnąć zwycięstwo. Analiza zwycięskich walk pozwala zidentyfikować najskuteczniejsze strategie, które mogą być stosowane w kolejnych pojedynkach.
Ponadto, analiza zwycięskich pojedynków w Fame MMA pozwala docenić determinację oraz profesjonalizm sportowców, którzy poświęcają wiele godzin na treningi i przygotowania do walki. W każdym starciu widzimy nie tylko fizyczną siłę i zwinność zawodników, ale także ich psychiczną determinację i wolę walki do samego końca.
Podsumowując, analiza zwycięskich pojedynków w Fame MMA nie tylko pozwala cieszyć się widowiskowymi walkami i emocjonującymi momentami, ale także zyskać szerszy wgląd w świat sportów walki oraz docenić wysiłek i poświęcenie zaangażowanych zawodników. Każdy pojedynek to nie tylko rywalizacja, ale także sztuka i profesjonalizm, które sprawiają, że Fame MMA jest niezwykłym i niezapomnianym wydarzeniem dla wszystkich fanów sportów walki.
Walki w Fame MMA to zawsze niezwykłe wydarzenia, które zapadają w pamięć fanów mieszanych sztuk walki na długo. Od samego początku istnienia organizacji można śledzić wiele niezapomnianych pojedynków, które weszły do historii. Oto pięć walk, które szczególnie zapisały się w pamięci fanów Fame MMA.
Pierwszą z nich jest starcie między Gamrotem a Masternakiem. To pojedynek, który przeszedł do historii jako wielkie starcie dwóch legendarnych postaci sceny MMA w Polsce. Ich walka dostarczyła wielu emocji i niezwykłych momentów na oczach tysięcy widzów.
Kolejnym epickim starciem było starcie między Rozenstruikiem a Kownackim. Obaj zawodnicy znani są z ogromnej siły ciosów, co sprawiło, że pojedynek ten miał wszystko, co potrzebne do tego, aby zostać zapamiętanym na długo.
Trzecią walką, która zasługuje na uwagę, jest starcie między Ismailovem a Osmanim. To starcie dwóch absolutnych gigantów w klatce, które dostarczyło niezliczone emocje i niezapomniane chwile.
Kolejnym niezapomnianym pojedynkiem było starcie Pudzianowskiego z Bednarkiem. Ta walka przyciągnęła uwagę całej Polski i była jednym z najbardziej wyczekiwanych starć w historii Fame MMA.
Ostatnią walką, która zapisała się w pamięci wszystkich fanów, jest starcie między Bonsonem a Szpilka. Obaj zawodnicy znani są z ogromnego charakteru i determinacji, co sprawiło, że ich pojedynek był niezwykle pasjonujący i emocjonujący dla wszystkich obserwujących. Takie walki to właśnie to, co czyni Fame MMA tak niezwykłym i popularnym wydarzeniem w świecie sportów walki.
0 notes