Tumgik
#leżę w trawie
dreamerkax3 · 4 days
Text
Tumblr media
6 notes · View notes
safeplacemotylkow · 6 days
Text
17.09
zjedzone: 817/600kcal
spalone: 300kcal
waga: 52.3!!!
Miałam dzisiaj bringe. Zjadłam batonika, lody, płatki z mlekiem i JEBANE KLUSKI.
Gdyby nie te kluski, na spokojnie bym się zmieściła w limicie, ale mama mi kazała zjeść, a wiem jak bardzo się martwi... Potrzebuje zwymiotować, ale nie potrafię, jakieś porady?
z plusów dzisiejszego dnia - schudłam 100 gram!
Niby nie dużo, ale zawsze bliżej do celu.
‼️TW: PRZEMOC‼️
Psychicznie? Leżę i kwicze. Spaliłam znowu gram trawy, przez co byłam głodna...
Jutro mam na terapii spotkanie z rodzicami, moja terapeutka stwierdziła, że jestem już w stanie powiedzieć o przemocy s3ksualnej, której doznałam w psychu - m0lest0wania. Czy jestem na to gotowa? Raczej nie, mam już dość życia i prawdopodobnie dlatego muszę powiedzieć rodzicom - dla mojego bezpieczeństwa.
‼️KONIEC TW‼️
To chyba na tyle:)
Chudej nocki motylki<3
14 notes · View notes
Tumblr media
Na rozrzuconych poduszkach z rajskich, jawajskich batików
umieram słodko, bez żalu, umieram cicho bez krzyku.-
Czas za firanką ukryty porusza skrzydłem motyla,
a moje czoło znużone coraz się niżej pochyla...
Wreszcie dotykam bieguna i śnieg mi taje wśród włosów,
a końcem lakierka dosięgam trawy szumiących lianosów...
Leżę na ciepłych krajach, na gorejącym równiku
i na jedwabnych poduszkach z różnobarwnego batiku...
Wyciągam ręce ku Tobie, w Twoją najsłodszą stronę
i czuję na rękach gwiazdy nisko nad nami zwieszone...
Ogarniam Cię splątanego w pochmurny namiot niebieski,
i spada niebo z hałasem, jak belki, wiązania, deski,
obrzuca nas półksiężycem, słońcem, obłoków zwojem -
i tak spoczywam - okryta niebem i sercem Twojem...
"Erotyk"
Pawlikowska-Jasnorzewska, Maria
________
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska – polska poetka i dramatopisarka.
ur 24 listopada 1891 w Krakowie,
zm 9 lipca 1945 w Manchesterze.
2 notes · View notes
nadwislanskiswit · 2 months
Text
W Łazienkach gra Butcher Brown, jazz z US. Leżę na trawie i słucham. Bilet to prezent od N.
Wygraliśmy proces z bankiem, maksymalnie wysoko, w najodpowiedniejszej chwili zawodowo dla mnie. Jak jakiś prezent, gwiazdka z nieba.
Strach się cieszyć.
Mi. nauczył się pływać, skacze z pomostu tak, że kopary nam opadają. Dopiero za pięć miesięcy będzie miał sześć lat. W kapoku wyskakuje na środku jeziora i ma radochę.
0 notes
wrazliwy-ktos · 3 years
Text
“Czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać - mruknął Osiołek - i świat jest taki ładny. A potem przychodzi ktoś i pyta: "jak się dziś czujesz?" I zaraz okazuje się, że okropnie...”
Alan Alexander Milne, Kubuś Puchatek
18 notes · View notes
Text
"Czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać - mruknął Osiołek - i świat jest taki ładny. A potem przychodzi ktoś i pyta: "jak się dziś czujesz?" I zaraz okazuje się, że okropnie...". 
3 notes · View notes
neverexistence · 2 years
Text
Płynę sobie gdzieś na trawie
Życie gdzieś niesie mnie
Przestałem walczyć z prądem
Dokąd zmierzam sam nie wiem
Leżę i skupiam się na niebie
Widzę w nim Ciebie
Niczego już się nie boję
Wodospad nie przeraża już mnie
Nie stracę czegoś czego nie miałem
Za krótkie ręce na to miałem
A wszystko będzie tak jak miało być
Do zobaczenia we wspomnieniach
Dziękuję że mogłem w nich być
I życzę wszystkim wam miłego dnia
Kogoś lepszego niż ja
5 notes · View notes
Text
Czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać – mruknął Osiołek – i świat jest taki ładny. A potem przychodzi ktoś i pyta: „jak się dziś czujesz?” I zaraz okazuje się, że okropnie.
185 notes · View notes
portfoliouczuc · 4 years
Text
Leżę na trawie
Nocą patrzę w niebo
Obserwuję księżyc
I liczę gwiazdy
Podziwiając ich potęgę
I piękno
Zamykam oczy
Bo wiem
Że najpiękniejsze
Na całym świecie
Dla mnie
Są Twoje oczy
2 notes · View notes
breakawayfromlife · 4 years
Text
"Czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać – mruknął Osiołek – i świat jest taki ładny. A potem przychodzi ktoś i pyta: „jak się dziś czujesz?” I zaraz okazuje się, że okropnie”.
A.A. Milne
1 note · View note
sniezka · 5 years
Photo
Tumblr media
Jest mi zimno i boję się, że będę chora. Nie, nie, że umrę. To wydaje się zbyt odległe. Choć tak naprawdę wszystko mi jedno. Boję się bardziej tego, że kiedyś nadejdzie dzień, kiedy wszystko stanie się jedno. Jedno i to samo, albo jedno jak wszystko jedno. Od zawsze się tego boję i nigdy tak się nie stało, ale tym razem może tak się stanie. To byłoby nawet przyjemne, dopóki umiem wyobrazić sobie, że coś jest miłe. Jak leżę z głową opartą o niego, albo z głową w dół i świeci słońce. Palę papierosa na trawie, nad jeziorem, muchy latają, ale nie obsiadają mnie. Czasem gilgocze podmuch wiatru, w oddali jacyś baraszkują, figlują dzieci, matki klepią kotlety i skądś dobiegają te wszystkie dźwięki jak symfonia lata. Lata miłości.
2 notes · View notes
zyciemprzezzycie · 5 years
Quote
Czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać - mruknął Osiołek - i świat jest taki ładny. A potem przychodzi ktoś i pyta: "jak się dziś czujesz?" I zaraz okazuje się, że okropnie...
Alan Alexander Milne
27 notes · View notes
Text
“Czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać – mruknął Osiołek – i świat jest taki ładny. A potem przychodzi ktoś i pyta: „jak się dziś czujesz?” I zaraz okazuje się, że okropnie…”
16 notes · View notes
xsgdfjg · 2 years
Text
Gdy tu mój trup w pośrodku was zasiada, W oczy zagląda wam i głośno gada, Dusza w ten czas daleka, ach, daleka,  Błąka się i narzeka, ach, narzeka. Jest u mnie kraj, ojczyzna myśli mojej, I liczne mam serca mego rodzeństwo; Piękniejszy kraj niż ten, co w oczach stoi, Rodzina milsza niż całe pokrewieństwo. Tam, wpośród prac i trosk, i wśród zabawy, Uciekam ja, tam siedzę pod jodłami,  Tam leżę śród bujnej i wonnej trawy,  Tam pędzę za wróblami, motylami.  Tam widzę ją, jak z ganku biała stąpa,  Jak ku nam w las śród łąk zielonych leci,  I wpośród zbóż jak toni wód się kąpa,  I ku nam z gór jako jutrzenka świeci. A. Mickiewicz, Gdy tu mój turp... 
1 note · View note
prze-konania · 6 years
Text
Czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać – mruknął Osiołek – i świat jest taki ładny. A potem przychodzi ktoś i pyta: „jak się dziś czujesz?” I zaraz okazuje się, że okropnie…
9 notes · View notes
grubazdzira2001 · 7 years
Text
Bliskość
Jak ździbło trawy muska moją skórę,
Gdy leżę na łące,
Jak wiatr otula twarz,
Gdy z pomieszczenia znikam,
Jak gałązki wiosenne
Są muskane przez promienie słońca.
Jak bez w płucach kwitnie,
Tak ja chcę czuć Ciebie.
Delikatnie, jak ta trawa,
Nagle, jak ten wiatr,
Czule, jak te promienie,
Intensywnie, jak te kwiaty,
-Tak chcę Cię czuć.
Blisko.
(moje/nataleczkagcka)
34 notes · View notes