Tumgik
#ciche marzenia
wspomnienia12 · 1 year
Text
Tumblr media
Moje życie
Z pozoru ciche spokojne i monotonne, lecz po bliższym spojrzeniu na nie jest bardzo chaotyczne.
Jest ono również nieszczere i kłamliwe, lubi zadawać ból sobie i bliskim.
Przyzwyczaja się do codziennej szarej rzeczywistości, przyzwyczaja się do ludzkich charakterów.
Zabija zaufanie którym darzyło wiele osób, mam więc pytanie
Kto zamienić pragnie się za nie?
Ono chce się zmieniać, szukać ukojenia i prawdziwego szczęścia.
Więc walczy i brnie na przód z pozoru uniesioną głową, lecz znów pojawiają się kłujące myśli.
Sumienie znów przypomina o marnotrawnych ludziach , którzy czyhają z nieszczerym uśmiechem na twarzy.
Życie się nie poddaje i odgania te sytuacje , z sukcesem witać na kawie się pragnie , ma marzenia których nikt nie docenia...
3 notes · View notes
szukamznajomego · 1 year
Note
Hej! To dość nietypowe pytanie, ale chciałbym spróbować spełnić swoje ciche marzenia. Jako mężczyzna szukam soft mommy. Chciałbym żebyś się mną zaopiekowała w ciągu dnia, a wieczorem zdominowała. Zostaw proszę serduszko 💕 M28
4104.
0 notes
mon-i-ka · 3 years
Text
Gdy chcesz ją poznać , myślisz sobie hmm... moglibyśmy być przyjaciółmi bo śmiejemy się z tych samych rzeczy,ale boisz się do niej odezwać.
3 notes · View notes
saddeath13 · 4 years
Text
To wręcz śmieszne, że mój humor zależny jest od tej jednej osoby
81 notes · View notes
neverexistence · 2 years
Text
Ciche marzenia
Po cichu odbierają wolę życia
Gdy wiesz że nie doczekasz się już ich spełnienia
24 notes · View notes
pelovsky · 2 years
Text
Istnienie moje takie ciche do niedawna,
nikomu nieznany, uciekłem z wieczora,
schowałem się w pracy mrówczego losu,
by zmordowany, siebie znów zamordować.
I zapomnieć o trwodze i samotności,
ciemnych alejkach stolicy i jej zimnych nocach,
bezcelowości i bezradności,
poszukiwaniu nie przynoszącym rezultatów.
Pogubiłem całość siebie nic nie zostawiając,
w miłości, która była zawsze pierwsza,
w harówie, która pozwalała żyć i dawała cel,
w szkołach, w których szukałem zrozumienia.
Nie będę wiecznie znikał i topił się w innych,
Nie moje są rzeczy, osiągnięcia, marzenia i cele
pomagałem innym wystarczająco,
całym sercem i siłą zawsze wspierałem.
Wszystko co miałem zawsze oddawałem.
Nie licząc na nic w zamian, nie otrzymywałem.
A podskórnie pragnąłem niewiele,
Docenienia, bliskości, komplementu, wdzięczności.
Przeraża to, co teraz uczynię,
strachem napełnia życie moje,
bo znów sam się będę określać,
choć sens widzę tylko w dzieleniu.
Gdzie jesteś duszo moja graniczna?
Inna, odmienna, ale dla mnie zrobiona.
Z prochów i iskier, życia impulsu.
Do Was ciągnie moja dusza.
Złączenia pragnę na poziomie niewyobrażalnym,
Ponadmaterialnym, takim które,
Życie i śmierć zagina,
bo siłę ma tak powszechną.
Dlaczego tak niewielu to rozumie,
dlaczego jak już ktoś rozumie to znika?
Znowu śniłem o planetach, gwiazdach,
wielkich materiach i małych atomach.
Duchu podróżującym i spotykającym.
Mieszczącym w sobie świat, potęgę,
Z tego świata czerpiącego,
we wzajemnej interakcji pochłoniętego.
Trzymają swoje duchowe dłonie,
i razem przemierzają przestwora.
Dlaczego śnię zamiast żyć?
Bo samemu mi nie sposób.
Bo taki jestem.
P.
1 note · View note
wrazliwy-ktos · 4 years
Text
“Myśli dotykają duszy
Słowa ciche,krążą wokół
Chwila tak długa między nami
Dotyk błądzi
Uczucia trwają w nieskończoności
A gdy zgaśnie światło dnia
Złapie dłoń Twoją
Zaprowadź mnie tam gdzie mieszkają
Marzenia Twe
Tam gdzie pochowałaś sny
Pozwól powoli odkrywać strony
Swojej duszy
Czytając jednocześnie moje sny”.
Piotr Stodolski
6 notes · View notes
virginia92 · 5 years
Text
Things We Lost in The Fire II - rozdział piętnasty
Tumblr media
Lou obserwował krzątających się po salonie ludzi i nie potrafił pohamować radosnego uśmiechu, który cisnął mu się na usta. Wszyscy wydawali się tacy podekscytowani i szczęśliwi, tryskali pozytywną energią, której ostatnio tak bardzo brakowało w tym domu. Miał nadzieję, że cały ich plan wypali i urodzinowe przyjęcie niespodzianka, które zaplanowali dla Harry’ego uda się bezbłędnie. Nie widział chłopaka, odkąd ten z samego rana zabarykadował się w swoim pokoju i nie wyściubił nosa za drzwi. Uwijali się w ciszy, nasłuchując jakichkolwiek dźwięków z sypialni bruneta, ale panowała tam absolutna cisza, więc mogli w spokoju pracować bez stresu, że zostaną nakryci.
Dzieci tego dnia były wyjątkowo spokojne. Najwyraźniej nie działała na nich obecność tylu osób i postanowiły przespać całe przedpołudnie, budząc się jedynie, gdy odczuwały głód. Szatyn był z nich dumny. Kieran i Tristan radzili sobie świetnie w sytuacji, w której się znaleźli. Miał nadzieję, że nie tęsknili za Harrym tak mocno jak on. Nie życzyłby nikomu odczuwania tego pulsującego bólu w piersi, który przypominał mu za każdym razem o tym, że ma swojego ukochanego na wyciągnięcie ręki, gdy tak naprawdę dzieliła ich wielka przepaść, której nie potrafił przeskoczyć. Zerknął na kołyskę, w której smacznie spało dwóch małych chłopców, poprawił kocyk, który oczywiście zrzucił z siebie Kieran i odetchnął ciężko, starając zebrać się w sobie i odsunąć na chwilę myśli o Harrym. Musiał pomóc w przygotowaniach, w końcu nie mógł pozwolić, by Niall z Gemmą zrobili wszystko za niego. Miał tylko nadzieję, że to przyjęcie nie okaże się fatalnym pomysłem. Teraz wszystko mogło rozdrażnić Harry’ego, który był jak tykająca bomba, gotowa do wybuchu w każdej chwili.
– Tommo powiedz Gemmie, że trzeba tutaj dodać jeszcze trochę serpentyn, teraz jest za smutno – Niall zszedł z drabiny i przyglądał się swojemu dziełu z niezadowoleniem. Znając Horana i jego poczucie stylu, cały pokój powinien być obwieszony kolorowymi balonami i brokatem. Wtedy byłoby radośnie.
– Myślę, że Gemms zna się na tym lepiej niż my, więc lepiej jej posłuchajmy – powiedział, ostrożnie dobierając słowa. Jeśli miał wziąć jedną ze stron w tym sporze, to wolał nie sprzeciwiać się siostrze Harry’ego. Zresztą nie skłamał, naprawdę wierzył, że dziewczyna ma lepsze poczucie stylu niż oni razem wzięci.
– To się nazywa zdrada – stwierdził obudzony Niall, patrząc na Gemms zmrużonymi oczami – ale tym razem was posłucham i nie będę się spierał.
– Świetnie – zadowolona Gemma klasnęła lekko w dłonie, oceniając swoje dzieło z uśmiechem. – Wydaje mi się, że mamy już wszystko przygotowane, mama odebrała tort i jedzenie, wystrój jest, musimy tylko przebrać się i jesteśmy gotowi.
– Myślicie, że mu się spodoba? – obrócili się w stronę Zayna, który szedł powoli w ich stronę z dłońmi wciśniętymi w kieszenie spodni.
– Tak – odparła pewnym głosem Gemma. – Będziemy tylko my i rodzice, w jego stanie to chyba najlepsze, co mogliśmy zaplanować. To zwyczajne spotkanie, nie będzie miał nam tego za złe.
– Obyś miała rację – brunet nie wydawał się przekonany, ale od jakiegoś czasu zachowywał się gorzej niż zwykle i unikał wszystkich, więc zignorowali to, co powiedział. Tak naprawdę on już nie miał pojęcia, co działo się w tym domu.
Byli już gotowi, siedzieli w salonie i czekali na solenizanta. Lou nerwowo krążył po pokoju, od czasu do czasu zerkając na Anne, która kołysała w swoich ramionach cicho kwilącego Tristana. Usłyszeli ciche kroki na schodach i wszyscy wstrzymali powietrze z ekscytacji. Chcieli, by w końcu w tym domu zapanował spokój. Każdy z nich tęsknił za śmiechem Harry’ego, jego radosnym głosem i żartami, które nie śmieszyły nikogo, ale w tej chwili oddaliby dużo, by je usłyszeć.
Na korytarzu pojawił się brunet i Lou zastygł, wpatrując się w bruneta, który wyglądał, jakby stroił się przed lustrem cały dzisiejszy dzień, gdy oni uwijali się jak mrówki, by przygotować wszystko na wieczór. Ich spojrzenia spotkały się na moment i dokładnie w tej chwili szatyn wiedział, że przegrali i nic nie wyjdzie z ich sprytnego planu. Harry nie miał zamiaru zostać z nimi, by świętować swoje urodziny w domowym zaciszu. Wiedział to, gdy tylko na niego spojrzał. Chciał powstrzymać Nialla, który już podnosił się z miejsca i szedł w stronę młodszego, ale nie zdążył.
– Cześć Hazz, już myśleliśmy, że się nie doczekamy – Horan brzmiał tak lekko i radośnie, cały promieniał i najwyraźniej nie czuł tego co Louis. – Przygotowaliśmy dla ciebie małe przyjęcie urodzinowe, więc nie stój tak i chodź do nas.
– Wybacz Niall, ale mam już plany na wieczór – w głosie bruneta nie pobrzmiewał żal czy smutek, był całkowicie wyprany z emocji, tak odległy i obcy. Lou zagryzł wargę, by nie odezwać się, nie powiedzieć za dużo i nie zepsuć tego, co i tak wydawało się doszczętnie zniszczone. – Jestem pewien, że będziecie się świetnie bawić beze mnie. Do zobaczenia.
Po tych słowach Styles wyszedł z domu, narzucając na swoje ramiona czarny płaszcz, zatrzaskując za sobą drzwi. W pokoju panowała cisza, nikt nie miał odwagi, by ją przerwać i odezwać się chociaż jednym słowem. Nie było nic, co mogliby powiedzieć w sytuacji, w której teraz się znaleźli. Lou odchrząknął cicho i starał się uspokoić na tyle, by jego głos nie zadrżał i nie odkrył wszystkich emocji, które teraz walczyły w jego sercu i umyśle. Obrócił się na pięcie i wrócił do salonu. Spojrzał na Anne, która miała zbolałą minę i widać było, że z trudem hamuje łzy. Chyba nikt nie spodziewał się czegoś takiego po tym wieczorze, który planowali od tygodnia.
– Zjedzmy coś – posłał wszystkim mało wiarygodny uśmiech, ale postanowił, że nie będzie się rozklejał. Miał już dość zachowywania się jak ofiara. – Ktoś napiłby się herbaty? – ruszył w stronę kuchni, zostawiając zmartwionych przyjaciół.
To wszystko nie powinno wyglądać w ten sposób, ale już jakiś czas temu zrozumiał, że życie nie spełnia naszych życzeń. Zresztą on sam kiedyś sprawił, że marzenia Harry’ego nie miały szansy się zrealizować. Teraz miał za swoje. Usłyszał, jak ktoś staje w progu, mógł się tylko domyśleć, że to, któreś ze Stylesów.
– Pomogę ci – Gemma zalała wrzątkiem przygotowaną kawę i herbatę. Kręcili się po pomieszczeniu w znanej już sobie harmonii. Zbyt wiele razy krążyli po domu przygotowując posiłki, ogarnęła ich rutyna, działali automatycznie, nie wpadając na siebie przez przypadek. – On nie chciał nas zranić, jestem tego pewna – powiedziała niespodziewanie, gdy chwycił tacę i chciał wyjść z kuchni. – Nie wiem, co się z nim dzieje, ale wiem, że nie robi tego złośliwie. Nie miej do niego żalu, mamie jest już wystarczająco przykro.
– Nie mam – to była prawda. Nie czuł żalu, może przerażała go obojętność Harry’ego i to z jaką łatwością ich porzucił, ale nie był na niego zły.
– Proszę cię Lou.
– Naprawdę nie mam Gemms, nie jestem na niego zły i nie mam żalu ok.? Jest w porządku. Chodźmy do nich, tort nie może się zmarnować, a ja od rana miałem ochotę spróbować te muffinki. Nie przejmuj się tak. Wszystko jest w porządku – posłał jej ciepły uśmiech i wyszedł, zostawiając ją samą. Nikt nie musiał wiedzieć, jak bardzo nie w porządku jest to wszystko, co działo się teraz w ich życiu.
***
Wygonił już wszystkich i nareszcie mógł zrzucić radosną maskę, którą udało mu się utrzymać przez cały wieczór. Był wykończony, chociaż to Gemma i Anne utuliły do snu chłopców. Zegar wskazywał czwartą nad ranem, gdy drzwi otworzyły się niezbyt subtelnie i do domu wszedł, a raczej wtoczył się Harry. Czekał na niego i nie zmrużył oka, na przemian złoszcząc się i zamartwiając. Widząc, w jakim stanie wrócił, sam już nie wiedział, co czuje. Chłopak zataczał się i z trudem stał na nogach, chwiejąc się na wszystkie strony. Wyglądał jak obraz nędzy i rozpaczy. Nawet nie chciał wiedzieć, gdzie był Styles, co robił i z kim. Teraz nie obchodziło go to wszystko, marzył tylko, by położyć się do swojego łóżka i zasnąć chociaż na kilka godzin, zanim Kieran i Tristan obudzą się z głośnym płaczem.
Podszedł do chłopaka, wiedząc, że ten nie pokona schodów na piętro w pojedynkę. Pomógł mu zdjąć płaszcz, odwieszając go na wieszak i chwycił pod ramię, ostrożnie robiąc krok w stronę schodów.
– Poradzę sobie – wymruczał bełkotliwie brunet, ale nie wyrywał się, a nawet bardziej przylgnął do ciała Louisa, który nie odezwał się do niego słowem, nawet wtedy, gdy pomagał mu zdjąć ciasne spodnie oraz poplamioną i śmierdzącą alkoholem koszulę.
Gdy chłopak leżał spokojnie pod kołdrą, a ciche pochrapywanie rozeszło się po pokoju, wyszedł i wrócił po chwili trzymając w dłoniach mały talerzyk z kawałkiem tortu urodzinowego i prezent zapakowany w delikatny, błyszczący papier. Ostrożnie położył wszystko na stoliku nocnym, mając świadomość, że gdy tylko chłopak otworzy swoje oczy, dostrzeże podarunek.
– Wszystkiego najlepszego Harry – musnął palcami czoło chłopaka, odgarniając splątane loki i wyszedł z pokoju, ignorując pragnienie pozostania  z nim na dłużej.
***
Niall śmiał się do Tristana, który widząc głowę wujka pojawiającą się co chwilkę, uśmiechał się coraz szerzej. To było urocze na ten dziwny, pokręcony sposób, więc Gemma nie kryła swojego uśmiechu, obserwując ich zabawę.
– Wiesz, zauważyłem, że Tristan bardzo lubi, kiedy mu śpiewam albo nucę. Lou mówi, że tak samo reaguje na jego głos, myślę, że rośnie nam tu mały artysta – powiedział z zadowoleniem mężczyzna, łaskocząc stópkę chłopca, który wierzgał radośnie na dużym łóżku Louisa. Po chwili zaczął robić do dziecka śmieszne miny, wydając przy tym komiczne dźwięki. Najwyraźniej Tristan był bardzo zadowolony z idiotycznego zachowania Horana, ponieważ uśmiechał się, ślinił i wyglądał na najszczęśliwsze dziecko na świecie.
– Jasne Niall, ale pozwól, że odkryjesz jego talenty trochę później ok.? Może wtedy, gdy Tris będzie chociaż mówił – zażartowała, przyglądając się Kieranowi, który leżał na brzuszku i starał się podnosić swoją małą główkę.
– Myślę, że mogę tyle poczekać – posłał dziewczynie zadowolony uśmiech i mrugnięcie okiem. – Nie myślałem, że tak bardzo polubię spędzanie czasu z tymi brzdącami.
– Patrząc na to, jak zachowywałeś się w trakcie ciąży Harry’ego, wcale mnie to nie dziwi. Będziesz świetnym ojcem – powiedziała, nie zastanawiając się zbyt długo nad słowami, ale gdy podniosła wzrok, ujrzała intensywne, szczere spojrzenie, jakim obdarzał ją Niall. – Powiedziałam coś nie tak?
– Nie, po prostu nigdy nie myślałem o sobie jako o kimś, kto może chcieć się ustatkować i założyć rodzinę, ale teraz wydaje mi się, że to mogłaby być ta właściwa rzecz. Nikt nigdy nie powiedział mi, że byłbym dobrym ojcem, sam nigdy tak nie uważałem, skupiałem się tylko na koncertach i życiu tu i teraz.
– Myślę, że ta przerwa może wyjść wam na dobre – zauważyła, odwracając od niego wzrok i ponownie skupiając się na Kieranie. – Odpoczniecie, skupicie się na sobie, wszyscy tego potrzebujecie.
– Masz rację, Harry nigdy nie mówił, że ma tak mądrą siostrę – zażartował i zaśmiał się głośno, widząc jej oburzoną minę.
– Znamy się od lat Horan, mogłeś sam to zauważyć – prychnęła, podnosząc Kierana na ręce. Maluch był wykończony swoimi intensywnymi ćwiczeniami. – Czas na drzemkę, czas na drzemkę – zanuciła, kołysząc chłopca, którego oczy zamykały się samoczynnie. – Byłoby miło, gdybyś zasypiał tak spokojnie za każdym razem.
– Nigdy nie spędzaliśmy ze sobą tyle czasu co teraz, nie możesz mieć do mnie pretensji – powiedział obronnie, układając poduszki wokół przysypiającego Tristana. Na całe szczęście tych dwóch chłopców zasypiało w podobnym czasie. – Chciałem o czymś z tobą porozmawiać – zaczął, nagle zmieniając temat, usłyszał mruknięcie dziewczyny potwierdzające, że słucha go uważnie, więc postanowił kontynuować. – To co zrobił wczoraj Harry, zaniepokoiło mnie. Nie spodziewałem się, że wyjdzie na całą noc, Lou wspominał coś, że wrócił nad samym ranem. To do niego niepodobne.
– Wiem, byłam przekonana, że zostanie z nami, nie wiem, co w niego wstąpiło. Mama była załamana, nie może do niego dotrzeć i ta cała sytuacja powoli wymyka się spod kontroli – odłożyła Kierana do kołyski i odsunęła się od niego, widząc, że spokojnie śpi, ściskając w dłoni fragment kocyka.
– Nie wydaje ci się, że Harry mógł sobie kogoś znaleźć? – Niall w końcu wydusił z siebie to, co męczyło go od wczorajszego wieczora.
– Chłopaka? – usiadła na miękkim, śnieżnobiałym dywanie, wpatrując się z zaskoczeniem w mężczyznę.
– Pomyśl sama, unika nas wszystkich, ciągle gdzieś wychodzi, teraz olał nas i nasze starania, wyszedł w swoje urodziny z nie wiadomo kim. Musisz przyznać, że to jest podejrzane – wyliczał na palcach, podkreślając słuszność swojego pomysłu. Nie chciał mieć racji, obawiał się, jak to mogłoby wpłynąć na Louisa i chłopców, ale to mogła być prawda.
– Masz rację, ale jedyna osoba, która przychodzi mi do głowy to Nick. Harry nie miałby czasu poznać kogoś nowego, nie wychodził aż tak często, by spotykać nowych ludzi. Boże, naprawdę lubię go, ale nie chciałabym, żeby wszedł do naszej rodziny. Mam nadzieję, że jesteśmy w błędzie, nie chcę nawet myśleć, jak załamany byłby Louis – chciała jeszcze coś dodać, gdy drzwi otworzyły się i w progu swojej sypialnie stanął wspomniany wcześniej szatyn. Jeden rzut oka na jego twarz potwierdził, że Lou słyszał wszystko, o czym rozmawiali.
– Dobra plotkary, powiem to raz i nie będę powtarzał – szatyn oparł dłonie na biodrach i wpatrywał się w nich ze złością i drwiną w oczach. – Umówcie się w końcu na randkę i przestańcie traktować moje dzieci jako pretekst do spotkań jasne? Dotarło to do was? Mam nadzieję, że coś z tym zrobicie. – Wskazał im dłonią drzwi, a mały uśmiech pojawił się na jego twarzy, gdy dostrzegł zdezorientowanie na twarzy Gemmy i speszonego Nialla. – Teraz możecie już iść na randkę, zakupy, spacer, gdziekolwiek. Nie obchodzi mnie to, ale zajmijcie się swoim życiem, a od mojego wara.
Po tych słowach poczekał, aż Niall i Gemma wyminęli go pospiesznie, a gdy usłyszał dźwięk zamykanych drzwi wejściowych, odetchnął z ulgą. Nareszcie trochę spokoju i ciszy. Położył się na swoim łóżku obok Tristana i przymknął powieki, obiecując sobie, że zdrzemnie się tylko kwadrans, a później wyciągnie pranie i rozwiesi je, by wyschło jak najszybciej. Oczywiście gdy tylko zamknął oczy, ciche kwilenie sprawiło, że poderwał się z miejsca. Nie potrafił się złościć, widząc twarz Tristana, która skrzywiła się od cichego płaczu. To by było na tyle, jeżeli chodziło o jego drzemkę.
***
Harry pisał coś, co w przyszłości mogło być piosenką, chociaż na razie wydawało mu się, że już nigdy nie wyjdzie na scenę, by śpiewać. Nucił pod nosem jakąś nieznaną melodię, która przyszła mu do głowy, ignorując wszystko dookoła, gdy w salonie rozległ się płacz. Podniósł głowę, odrywając się od pisania. Był pewny, że Lou jest gdzieś obok, ale zauważył, że jest zupełnie sam, pomijając płaczące dzieci, które teraz krzyczały wniebogłosy. Rozejrzał się po pokoju, nie wiedząc co zrobić. W domu nie było nikogo więcej poza nim i Louisem, który najwyraźniej poszedł wziąć prysznic, przynajmniej na to wskazywał szum wody w łazience. Nie miał pojęcia, co zrobić, dzieci płakały coraz głośniej, zaczynał panikować i drżeć ze strachu.
Wstał i ostrożnie, niemal niesłyszalnie podszedł do wózka, w którym jeszcze chwilę wcześniej spali chłopcy. Pochylił się nad wózkiem i zamarł, widząc dwie identyczne buzie wpatrujące się w niego jak zaczarowane. Przełknął głośno ślinę i wyciągnął dłoń, a w zasadzie jeden palec i musnął nim delikatny policzek jednego z chłopców. Czuł, jak serce bije coraz szybciej, jakby chciało wyskoczyć mu z piersi i powędrować prosto do tych dwóch maleńkich chłopców, którzy teraz fikali radośnie swoimi małymi stópkami i wydawali się szczęśliwi, a przecież chwilę wcześniej płakali tak głośno i byli przeraźliwie smutni.
Usłyszał, że woda przestała płynąć w łazience na parterze. Louis miał pojawić się tutaj za chwilę, a ostatnie czego Harry chciał to, by ktokolwiek zobaczył, co się właśnie wydarzyło. Nie chciał dotykać dzieci, nie chciał na nie patrzeć, widzieć ich małych uśmiechów i słyszeć płacz, który po chwili mieszał się z dziecinnymi odgłosami, które mogły przypominać śmiech. To było dla niego zbyt wiele, dlatego odsunął się szybko od wózka i wybiegł z pokoju po drodze mijając zdezorientowanego Louisa, który zatrzymał się w pół kroku, obserwując jego ucieczkę bez słowa. Zatrzasnął drzwi do swojej sypialni, przekręcając klucz w zamku. Nie chciał, by ktokolwiek przyszedł i próbował z nim rozmawiać. Nie był w stanie wydusić z siebie słowa, nie po tym, gdy po raz pierwszy zobaczył swoje dzieci, nie w chwili, gdy dotknął ich po raz pierwszy, a  serce krwawiło i wyrywało się w ich stronę, jakby właśnie tam było jego miejsce.
***
Niall odwiedził dom Louisa i Harry’ego, to stało się dla niego miłą rutyną w ostatnim czasie. Nie wyobrażał sobie, by nie wpaść do nich choć na chwilę. Z wroga publicznego numer jeden, Louis stał się całkiem dobrym kompanem w tej codzienności pozbawionej koncertów i tworzenia muzyki. Od pamiętnego dnia, kiedy Lou wyrzucił go ze swojego pokoju razem z Gemmą, minął ponad tydzień, ale dopiero dzisiaj poczuł się gotowy, by zapytać o coś szatyna. Musiał dowiedzieć się prawdy, zbyt wiele pytań krążyło mu po głowie od tamtego dnia. Był już wykończony snuciem domysłów.
– Lou chciałem o czymś pogadać – powiedział, obracając w dłoniach jedną z grzechotek Kierana. Nie potrafił skupić swojego wzroku na szatynie, bał się tego, co może od niego usłyszeć.
– To pospiesz się, za chwilę muszę wymyć tych dwóch łobuzów i uwierz mi, chciałbym zrobić to, zanim Kieran wpadnie w swój szał i zacznie psocić. Nawet nie wiesz, jaką ten bobas potrafi wywołać powódź w łazience, a zresztą dzisiaj się dowiesz, bo pomożesz mi, jeśli już tu jesteś – stwierdził szatyn, składając ubrania, które przyniósł chwilę temu. Na myśl o prasowaniu było mu słabo, naprawdę chciałby zatrudnić kogoś, kto pomógłby mu z tymi wszystkimi domowymi obowiązkami, ale nie ufał nikomu. Bał się, że zdjęcia dzieci pojawią się w mediach, a całe ich życie straci swoją prywatność i spokój. – O co chodzi? Mów.
– Tego dnia, gdy rozmawiałem o potencjalnym chłopaku Harry’ego, wiesz wtedy z Gemmą …
– A chodzi o Gemmę – Tomlinson przerwał mu ze śmiechem, nawet nie udając, że nie wie, w czym rzecz. Czyżby był tak oczywisty w swoim zachowaniu? – Chyba wiem, o czym będziemy rozmawiać, ale śmiało, kontynuuj.
– Cały czas o tym myślę i to mnie wykańcza, więc po prostu zapytam, a ty mi odpowiedz. Dlaczego zasugerowałeś, że powinienem umówić się z Gemmą? – i już, powiedział to, co spędzało mu sen z powiek. Teraz mógł tylko czekać i mieć nadzieję, że Tommo potraktuje go poważnie, a nie wyśmieje i wyszydzi. Z Louisem nigdy nic nie wiadomo.
– Stary, mogłeś zapytać od razu, a nie po tylu dniach. Wydawało mi się, że wyglądasz nieco blado i słabo, kiedy ostatnio do nas wpadałeś, a to wszystko przez jedną niewinną sugestię o randce? – szatyn zarechotał, będąc najgorszą wersją samego siebie.
– Możesz przestać? Pytam serio, a ty jak zwykle stroisz sobie żarty – przewrócił oczami, rozsiadając się wygodniej na kanapie. Zazwyczaj takie rozmowy lepiej przeprowadzało się z Harrym, ale w tym momencie z oczywistych względów Louis był bezpieczniejszym wyborem. Z drugiej strony nie pamiętał już, kiedy normalnie rozmawiał z brunetem.
– Wybacz, że cieszę się, kiedy mogę sobie trochę pożartować. To miłe uczucie, kiedy ktoś inny niż ja ma problemy w swoim miłosnym życiu – poruszył brwiami w ten irytujący sposób, który doprowadzał Nialla do szału.
– Nie mam żadnego miłosnego życia – zaprzeczył od razu, potrząsając głową. – Czy możesz odpowiedzieć?
– Jasne, stary po prostu od jakiegoś czasu spędzacie ze sobą dużo czasu. Zawsze, kiedy was widzę, jesteście razem. Wtedy wydajecie się dość szczęśliwi i zrelaksowani, rozmawiacie, żartujecie, dlatego pomyślałem, że może coś was łączy. I tyle, nic więcej. Czyżby okazało się, że miałem rację?
– Tylko tyle? – żachnął młodszy, pocierając twarz dłońmi w nerwowym odruchu. – Nagle z dnia na dzień wszystko zaczęło wyglądać inaczej, mam wrażenie, że wariuję. Nie myślałem wcześniej w ten sposób, ale naprawdę ją lubię Lou, tak naprawdę mocno.
– No to na co czekasz? Nie wmówisz mi, że Niall Horan, łamacz damskich serc, boi się zaprosić dziewczynę na randkę – Lou chciał usiąść, ale zauważył, że na jego ulubionym fotelu piętrzy się stos poskładanych ubrań. Westchnął i usiadł obok Horana, który przechodził chyba jakiś egzystencjalny dramat.
– To zupełnie inna sytuacja, nie rozumiesz – wydukał pokonanym głosem.
– Niby dlaczego inna? – Louis prychnął, naprawdę był zbyt mocno zmęczonym na takie dyskusje. Nie nadawał się do tego, od uczuć był Harry, a nie on.
– Jesteś takim kretynem – prychnął Niall, podnosząc się gwałtownie. – Teraz mi zależy, rozumiesz już? Zależy mi na niej, a mogę wszystko zniszczyć i nawet nie wiem, czy ona jest mną zainteresowana w jakikolwiek sposób. Zresztą do kogo ja przyszedłem po radę.
– A co to niby miało znaczyć? Przecież ci doradziłem, zacznij działać, a nie siedzisz na dupsku i marudzisz, co by było gdyby. Nigdy się nie dowiesz, jeśli nie zaryzykujesz. Jeśli chcesz, porozmawiaj z Anne, ona najlepiej zna swoją córkę, ale moim zdaniem powinieneś ją zaprosić. Jeśli odmówi, po prostu przyjmiesz to na klatę i zostaniecie przyjaciółmi, a teraz idziemy, nadszedł czas kąpieli.
– Zrobiłeś się okropnie apodyktyczną panią domu, wiesz? – Niall podreptał za nim posłusznie, uśmiechając się złośliwie pod nosem. Czekał na jakąś złośliwą ripostę, na którą będzie mógł odpowiedzieć.
– Nazwij mi mnie tak jeszcze raz, a obiecuję, że opowiem Gemmie, jak szaleńczo jesteś w niej zakochany – zagroził z zadowolonym uśmieszkiem, rzucają Horanowi wyzywające spojrzenie przez ramię.
Niall pokręcił tylko głową i z uśmiechem wmaszerował do przestronnej łazienki. Nie dowiedział się niczego wielkiego, ale po tej rozmowie poczuł się lepiej. Może Louis faktycznie miał rację i powinien zaryzykować. W końcu nie miał nic do stracenia.
12 notes · View notes
Text
BOŻE NARODZENIE
Każdy z rodziną,
Z wesołą miną,
Nucą kolędy,
Pakują prezenty.
Choinka już stoi w jednym z pokoi.
Rozglądam się za tym w mieszkaniu swoim.
Tu nawet uśmiechów nikt nie przystroił,
Lampki nie świecą,
Kolędy nie lecą... Co to za Święta?
Magia wyklęta,
Złowrogie spojrzenia.
Tu nikt się nie zmienia,
Nikt nie ma sumienia,
Ciche westchnienia,
Chęć zapomnienia,
Niechciane wspomnienia,
Niespełnione marzenia,
Nienawiść istnienia.
Jak tu wierzyć w ludzkie pragnienia?
Nienawidzę Świąt Bożego Narodzenia!
~Kivi~
18 notes · View notes
autismteam · 3 years
Photo
Tumblr media
Dziś w Kutnie oficjalna inauguracja Klubu Świadomej Młodzieży 🖖😁💙 Jesteśmy dumni i szczęśliwi, że spełnia się marzenia naszego Janka Gawrońskiego - o jak największej ilość miejsc "wolności w spektrum", miejsc w których każdy może czuć się sobą, gdzie nie jest się wyłącznie "obiektem do terapeutyzacji", w którym liczy się człowiek i bogactwo jego różnorodności 📢 Fundacja Pro Aperte wielkie ciche brawa dla Was! #przyjaźniedlaautyzmu #jestemmogębędę! #autismteam #ksm #autyzm https://www.instagram.com/p/CQtOMrQDldY/?utm_medium=tumblr
0 notes
revelstein · 3 years
Text
Prowincjonalny klub marionetek
Podoba mi się ten sojusz, a w zasadzie jego zapowiedź, bo wreszcie jesteśmy na ścieżce i na kursie. Jeśli ktoś cichcem nie postawi gdzieś jakiejś brzozy, to osiągniemy cel. Spełnią się nasze ciche marzenia. (more…)
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
mcnblog · 4 years
Text
Toyota inwestuje w latające TAXI
Na początku bieżącego roku koncern Toyote poinformował o zainwestowaniu 394 mln dolarów  w kalifornijski start-up Joby Aviation,  od dziesięciu lat pracujący nad wprowadzeniem na rynek przystępnej cenowo usługi transportu powietrznego w miastach, opartej na szybkim i cichym samolocie elektrycznym. eVTOL (Electric Vertical Take-Off and Landing) to elektryczne pojazdy powietrzne przypominające drony, łączące cechy helikopterów i małych samolotów, konstruowane i budowane z myślą o transporcie krótkodystansowym. Są ciche i szybkie, potrafią startować i lądować pionowo (choć mogą również wykonywać konwencjonalne lądowania, jak samolot), są bezemisyjne i wyposażone w zaawansowane technologie bezpieczeństwa. Łatwo nimi sterować nawet w trudnych warunkach, na dodatek są tanie w utrzymaniu i eksploatacji. Poza pieniędzmi Toyota wesprze producenta „latających taksówek, jak niekiedy nazywa się pojazdy eVTOL, w zakresie organizacji produkcji, utrzymania jakości i kontroli kosztów podczas etapu wdrażania samolotu eVTOL do masowej produkcji, poprzedzonego opracowaniem wersji seryjnej.
Joby Aviation chce wdrożyć swój eVTOL już w 2023 roku. Pojazd będzie oferowany w ramach komercyjnej usługi lotniczej na żądanie, podobnej do rideshare, i nie będzie dostępny w sprzedaży indywidualnej. Przed uruchomieniem usługi taksówki powietrznej, zostanie poddany rygorystycznym testom zgodnie ze standardami certyfikacji zdatności do lotu określonymi przez FAA (Federal Aviation Administration - organ nadzoru lotniczego, agencja Ministerstwa Transportu USA). Firma prowadzi też rozmowy z innymi międzynarodowymi organami regulacyjnymi na temat komercyjnej eksploatacji swoich samolotów również poza Stanami Zjednoczonymi.
Tumblr media
„Staramy się, aby ten środek transportu był przystępny cenowo i dostępny dla każdego. Od samego początku w pełni elektryczny układ napędowy zapewnia niższe koszty paliwa, mniej konserwacji i większą prędkość, umożliwiając rozłożenie kosztów operacyjnych na większą liczbę podróży. Z biegiem czasu będziemy skalować usługę - zwiększając wielkość produkcji, infrastrukturę wertiportów i ich wykorzystanie - chcemy doprowadzić do obniżenia cen usługi tak, by zbliżyła się do dzisiejszych kosztów transportu naziemnego” - zapewnia Joby Aviation na swojej stronie internetowej.
Tumblr media
Od dłuższego czasu TOYOTA - jeden z najbardziej znanych producentów samochodów świata - realizuje strategię rozszerzania dotychczasowej oferty o nowe produkty, dotyczące szeroko rozumianej mobilności. Niezależnie od unowocześniania dotychczasowej oferty (samochody elektryczne, napęd wodorowy w autobusach i ciężarówkach) koncert realizuje projekty badawcze dotyczące systemów autonomicznego prowadzenia i usługi internetowych dla samochodów, opartych na dużych zbiorach danych i wymianie informacji w sieci. Projektowane są roboty wspomagające osoby o ograniczeniach ruchowych w ich codziennym życiu i zaawansowane maszyny do rehabilitacji, oparte na sztucznej inteligencji. TOYOTA  rozwija również usługi car-sharingu, pojazdy osobistego transportu, czyli m.in. elektryczne hulajnogi ze sztuczną inteligencją lub oparte na tej samej technologii skutery do jazdy na siedząco i do napędzania wózków inwalidzkich.
Tumblr media
„Jeszcze nigdy dotąd wiodący producent samochodów nie włączył się w tak dużym stopniu w rozwój transportu powietrznego. Toyota jest znana na całym świecie z jakości i niezawodności swoich produktów, które są efektem niezwykłej koncentracji na szczegółach oraz organizacji produkcji na najwyższym poziomie. Jestem zachwycony, że będziemy mogli skorzystać z niedoścignionej wiedzy i doświadczenia Toyoty przy realizacji naszego marzenia” – skomentował JoeBen Bevirt, założyciel i CEO Joby Aviation, cytowany w komunikacie prasowym.
(raj)
Tumblr media
Joby Aviation to amerykańska firma z branży lotniczej, założona w 2009 roku, zajmująca się opracowywaniem i komercjalizacją projektów pilotowanych, całkowicie elektrycznych samolotów pionowego startu i lądowania, umożliwiających wdrażanie szybkich, cichych i niedrogich usług taksówek powietrznych. Firma rozwija też możliwości w zakresie szybkiego prototypowania, zaawansowanych struktur z włókna węglowego, dokładnych analiz aerodynamicznych i projektowania silników elektrycznych. Poprzez analizę i testy w podskalach, Joby projektuje i ocenia wiele różnych konfiguracji elektrycznych samolotów VTOL. https://www.jobyaviation.com/
Fot. Joby Aviation
0 notes
saddeath13 · 4 years
Text
Naszej bohaterce się łamało serce nie raz, ale to co widzi teraz, ją zabija niemal
Taco- wszystko jedno
10 notes · View notes
n0n4m-3 · 7 years
Text
Nie-Ty
Zapytałem- nie odezwałaś się, Odpowiedziałem sam sobie. Poprosiłem- nie odpowiedziałaś, Podziękowałem sam sobie. Każdy twój uśmiech, Blask twoich oczu, Twój głos, zapach, Ból i strach, Pamiętam Twoje skryte głęboko tak bardzo,  Głęboko w sercu ciche marzenia. Ponownie zapytam- nie odezwiesz się Odpowiem sam sobie. Ponownie poproszę- nie odpowiesz, Podziękuję sam sobie. Czy to już koniec ? Odpowiem sam sobie. “21 nie-konwencjonalnych wyrazów życia”
1 note · View note
rzadkontraktowy · 5 years
Text
Tumblr media
Czarno na białym, czyli oficjalny świat fake newsów i poprawności politycznej
Ludzie nas nienawidzą oraz nerwowo wyśmiewają, ponieważ bezlitośnie pozbawialiśmy prawdę, tak bardzo oczekiwanego elementu niewytłumaczalnej emocji, sensacji, plotki i użytecznego kłamstwa, a na dodatek, w sposób prosty, logiczny i przystępny, przekształciliśmy na powrót wszystkie istotne alegorie (1|5), w logiczny ciąg zdarzeń.
Obniża się nasze zasięgi i niszczy strukturę wyszukiwania, aby władza człowieka nad człowiekiem, mogła spokojnie spać i żyć, kosztem zniszczenia prawdy i jej siewców (3).
Trzecia siła (4b) - dzieli i kreuje na nasze potrzeby - emocje, odcinające człowieka od jego jaźni i czasu personalnego (5), który pochłaniany jest, przez strachliwe i nerwowe poszukiwanie igieł w niezliczonych stogach siana.
Wszystko, o czym czytasz w gazetach i internecie oraz oglądasz w telewizji, to sprytnie skonstruowane fake newsy (6), oparte na manipulacji (7) i kłamstwie poprawności politycznej, wpływającej na celowy podział społeczny i osobowy ...
Ludzie pracujący w tak zwanych mediach, to świadomi lub nieświadomi swej roli - agenci, czerpiący niewyobrażalne zyski z podziału społecznego i pogłębianiu drastycznych różnic społecznych oraz osobowych. Najemnicy, to uzależnione od niewyobrażalnego łaknienia marionetki, wierzące w ideologie wartości fetyszy (mamon, tytuł, rola, pozycja ...), tworzących sens, ich marnego życia, wybudowanego na chwiejnym kłamstwie, chronionym, przez prawo zwierząt (8) ...
Swego czasu, powiedziano ludziom, że coś, co przekłada się na wartość, a także prawdę, jest obleczone w fetysz pieniądza i w fetysz autorytetu, struktur hierarchicznych, tytularnych oraz wykreowanych ról społecznych.
Autorytet, mentor (9), orator, specjalista, ekspert, polityk, ksiądz, lekarz ... , to licencjonowany (10) przez loże państwa - kłamca, rzeźnik, drapieżnik oraz aktor, wyrażających poprawnie polityczne kwestie, mijające się z prawdą, dla dobra systemu hierarchicznego, który tworzy - władze fetyszy nad ludźmi.
Każdego dnia, subskrybujecie tony uspakajających waszą dusze - kłamstw i płacicie za medialne fake newsy, za teatr (2) ubrany w poprawność polityczną i wiarę w fetysze, będące celem waszego utopijnego życia (11). Każdego dnia, płacicie za strukturę władzy człowieka nad człowiekiem, w której większość, utrzymuje skoncentrowaną na celu władzy (człowieka nad człowiekiem) - mniejszość (8b|12).
Tematy, omawiane - wyuczonymi, pompatycznymi strofami ozdobionymi w fetysze i liczne fasady, tworzą sceny (2), na których promuje się dramy, marzenia i radości gwiazd oraz propagandowe (13) schematy dostosowane do odpowiednich dat, czy wydarzeń ... Choroby, wojny, filmy, ceny, podwyżki, obniżki, wybory, podziały, święta, kryzysy, dramaty, spekulacje ... , to gry i zabawy ... , tworzące powtarzalne schematy, manipulujące ludzkimi strukturami, za pomocą dostosowanych czasowo - emocji, które kreują reakcje i działania plebsu, zagubionego w strachu (14), przed zmienną strukturą władzy i osadzonym na nim życiu ...
Otwórz gazetę, włącz radio, telewizje, zajrzy do internetu, zobaczysz promowane ideologie, tworzące żerowisko człowieka, na człowieku (8b) i człowieka, na przyrodzie. Promocja i propaganda celebruje najemników (omijając ukrytą elitę szamanów (22)), negując role społeczeństwa, tworzącego jedyny prawdziwy kapitał (21) i użyteczny silnik napędowy cywilizacji ...
Ciche umowy, pomiędzy tak zwaną najemną władzą, a zniewolonymi obywatelami, nadają artefaktom iluzoryczną wartość, która pozwala kontrolować relacje społeczne, zawodowe, czy kulturowe ... Złoto ... i papier akcji oraz pieniędzy, jest dla logicznie myślącego człowieka, tyle warty, ile koszt jego wydobycie i wydruku, a cała jego wykreowana z niczego wartość, zależna jest od spekulacji i ilości osób, wyciągniętej w grę spekulacyjną, którą można w każdej skali nazwać piramidą wyzysku człowieka, przez człowieka ...
Dla mnie, liczy się trud tworzenia schronienia, wyżywienia i odzienia (15) oraz propagacja logicznej prawdy, mogącej uratować choć jedną przebudzoną z obcych mar - osobę, z bagna poprawności politycznej i ideologi władzy, człowieka nad człowiekiem ...
Wykreowanie tak zwanej wartości - bezwartościowych rzeczy, poprzez popyt i podaż, jest podstawą istnienia cywilizacji i kult-ur-y hierarchicznej, przejmujących za pomocą artefaktów i fetyszy - wartościowe i realne rzeczy, takie jak ziemie, bogactwa naturalne i ludzkie działanie, czemu towarzyszy - zniszczenie wartości duchowych oraz praw naturalnych (8) i wartości personalnych, takich jak ład, prawo, czas, moralność, czy niepodległość (16) ...
Kiedy przychodzi, ktoś, taki, jak ja, uważacie, że wiedza, za którą nie trzeba płacić, jest gorsza od tej sprzedawanej, przez rynek poprawności politycznej !!!
Licencjonowane (10) kłamstwo, sprzedawane w opakowaniu prawdy i rzeczywistości, nabiera wartości, poprzez wykreowany fetysz mamona i roli społecznej, zawodowej ... , to właśnie ten fetysz - piętnuje najemników i niewolników, czujących swoisty respekt, przed wykreowaną ideologią władzy, tworzącej teatr siły, strachu, prawnego nacisku i (prze)mocy ...
Każde, sprzedawane nam słowo, pozbawione obietnicy prawdy ( spójności myśli | słowa i działania - obiecadło (17) ) i logiki, jest przejawem propagandy i prywatnego interesu, tworzącego majątki, zbijane na waszej bezmyślności, ignorancji, a także, wierze w system zależności człowieka od władzy i jej gwiazd (archontów (19)), które się bezmyślnie odwzorowuje, a także powiela, tworząc edukacje i cywilizacje lustra (18).
Kiedy, chcesz być kimś innym, już nigdy nie będziesz sobą, a to zagraża twojej kreacji duchowej, równości, wolności (23) i personalnej legendzie (20).
Dlaczego należy unikać ideologi hierarchicznej, opartej na wyzysku człowieka przez człowieka ?
Ten, kto sprzedaje siebie jako towar i kto kreuje swoje marzenia, na bazie wpychania swoich teatralnych mar w celebrujący go tłum, za pomocą przekształcenia ich naturalnych potrzeb w aspekt chorobliwego łaknienia, ten celowo tworzy schemat swego sukcesu, opart na zniewoleniu i zahipnotyzowaniu innych osób (25), będących niewolnikami, znajdującymi się pod wpływem obcych chorób ideologicznych i otaczających ich fetyszy (24).
Jedyną osobą, za którą musisz być odpowiedzialny i nad która musisz mieć władze - jesteś ty sam, ponieważ samostanowienie bez samoograniczenia, nie ma sensu i logiki ...
Są takie chwile w historii ludzkości, kiedy masy pobudzone wyższymi impulsami, buntowały się przeciw panującej mniejszości, jednak owe rozchwiane i niestabilne masy, zawsze popełniają jeden krytyczny błąd - wyboru kolejnego przewodnika, pana, archonta, czyli Boga, który przywracał ład hierarchiczny i wiarę w iluzje władzy człowieka, nad człowiekiem ...
Błąd owego działania, leży w słowie : masy, ponieważ, wolna, może być tylko odpowiedzialna i świadoma swej odrębności - jednostka, która samo-stanowi, ale przede wszystkim samoogranicza swój byt dla dobra, równości i wolności innych tworów.
Schemat systemu, został spersonalizowany (26), przez emocjonalny, nieskończony wybór tworzący nielogiczne łaknienie (ludzi i fetyszy) oraz podział osobowy i społeczny, które odciągają nas od spersonalizowanego czasu, prawa, ładu, moralności i niepodległości (16), czego najlepszym przykładem, są media opierające swój sukces na wyjałowionym wnętrzu człowieka, łaknącymi sensacyjnej wiedzy na temat innych ludzi, sytuacji i przedmiotów, ponieważ, ktoś, kto nie ma własnego życia duchowego, staje się lustrem, odbijającym iluzje.
Kiedy z człowieka tworzy się użyteczny awatar (27), przejmuje on nawyki kukiełek, kreowanych przez media i społeczeństwo awatarów na gwiazdy, celebrytów, autorytety i idoli (9).
Być sobą, oznacza czerpać z wnętrza i być we wnętrzu, każda rewolucja (29) zaczyna się od wyzbycia się siebie, na rzecz obcej ideologii i zniszczenia własnej świątyni rzeczywistości (RaElIs (28)), bez której, pozostaje nam żyć w zniewolonym świecie utopi (30).
Rzeczywistość, nie może opierać się na szaleństwie dokarmiania swego łaknienia, które budzi nieokreślony lęk i niepokój, przed utratą zdobytych fetyszy. Spokój, leży w umiejętności odcięcia się od wykreowanych potrzeb, wychodzących poza ramy trudu (15) samostanowienia i samoograniczenia.
Jeśli chcesz zbudować prawdziwy świat, dom, prawdziwą osobowość, musisz odciąć się od stada i od łaknienia, które tworzy ewoluujący efekt egoizmu, zacierającego ślady empatii i altruizmu.
Liga Świata (XX lat - trudu i działania)
Dydymus
Akademia Filozoficzna Dydymusa
https://pomagam.pl/wdd
https://trueshopl.wordpress.com
Samostanowienie i Samoograniczenie
https://zrzutka.pl/94z6z8 (nowe prezenty)
1. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/09/28/szanowni-obywatele-wierni-i-wyborcy/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/03/21/alegoria-zycia-wstepem-do-dzialania-i-oswiecenia/
2. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/07/27/teatr-i-aktorstwo-kult-ur-owe/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/10/10/teatr-groteski-dnia-codziennego-w-ujeciu-logiki/
3. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/10/26/wiedza-o-prawdzie-skazala-mnie-na-biede-i-swiadoma-alienacje/
4. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/08/30/archonci-i-wizualizacja-wplywu-na-byt-ludzki-za-pomoca-trzeciej-sily/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/01/15/klin-czyli-budowanie-i-niszczenie-lukow-mostow-za-pomoca-wiecznej-ideologii-podzialu/
5. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/24/alegorie-czasu-chronos-aion-uroboros-i-caerus/
6. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/03/fake-fakty-od-afp-czyli-weryfikacja-poprawnosci-politycznej-na-facebooku/
https://ligaswiatanews.wordpress.com/2017/05/23/facebook-czyli-jak-cenzurowac-tresci-pod-katem-ochrony-bogow-wladzy/
https://ligaswiatanews.wordpress.com/2018/01/30/davos-dekonstrukcja-internetu-czyli-koniec-eksperymentu-socjotechnicznego/
7. https://manipulanci.wordpress.com
https://manipulanci.wordpress.com/2019/09/09/demokracja-widzow-czyli-postepujacy-projekt-zezwierzecenia-rasy-ludzkiej/
8. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/10/07/prawo-natury-a-prawo-naturalne-czyli-czego-nie-wolno-mylic-w-drodze-do-oswiecenia/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/07/25/wampiryzm-alegoria-zakorzenienia-ideologi-prawa-zwierzat-w-czlowieku/
9. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/06/21/masonska-idea-mentora/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/08/16/orator-krasomowca/
10. https://ligaswiata.blogspot.com/2016/07/tajemnica-licencji.html
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/08/13/cyrograf-podpis-certyfikat-licencja/
https://ligaswiatanews.wordpress.com/2016/10/08/rzad-i-iluzja-urzedu/
https://swiatowaliga.blogspot.com/2016/07/prawo-admiralicji-floty-handlowej-czyli.html
11. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/09/26/ucz-sie-sztuki-sily-cierpienia/
12. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/03/18/ewolucja-niewolnictwa/
13. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/09/10/demokracja-widzow-czyli-postepujacy-projekt-zezwierzecenia-rasy-ludzkiej/
14. https://wojciechdydymski-cytaty.blogspot.com/2016/05/nowy-porzadek-swiata-cywilizacja-strachu.html
15. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2017/04/03/czym-jest-praca/
16. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/14/moj-personalny-lad/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/05/30/swiete-prawo-personalne/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/10/23/przebudzenie-szalenstwa-i-moralnosc-personalna/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/11/11/personalny-dzien-niepodleglosci/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/24/alegorie-czasu-chronos-aion-uroboros-i-caerus/
17. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/07/24/obiecadlo-i-logika/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/08/28/obicadlo-i-runy/
https://dydymuscytaty.wordpress.com/2017/07/18/mysl-slowo-dzialanie/
18. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/05/17/konformizm-i-edukacja-lustrzana/
19. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/08/30/archonci-i-wizualizacja-wplywu-na-byt-ludzki-za-pomoca-trzeciej-sily/
20. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/05/13/legenda-jestem-ktory-jestem-po-prostu-jestem/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/26/ja-sie-nie-nawroce-ja-zawroce-do-krolestwa-wlasnego-jestestwa/
21. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/10/23/kim-jest-krol-i-czym-jest-panstwo/
22. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/03/31/poczatek-kontroli-spolecznej-czyli-szamanizm-filozoficzny-egoistow-zwanych-tyranami/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/06/21/szamanska-wladza-nad-ludem-czyli-przekroczenie-idei-personalnosci/
https://dydymuswojciech.wordpress.com/2019/01/29/szamanskie-plagiaty-i-konstrukty-ideologiczne-kontrolujace-ciemne-spoleczenstwo/
23. https://akademiafilozoficznadydymusa.wordpress.com/2018/10/12/wolnosc-i-swoboda-wartosc-czy-masonska-ideologia/
24. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/10/24/problem-pentagramu-i-heksagramu-oraz-triskelionu/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/12/21/badz-zywy-jak-drzewo-czyli-dlaczego-nalezy-odwracac-pentagram/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/11/04/raelis-odpowiedzialnosc-za-stan-wewnetrznej-rownowagi/
25. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/11/08/obserwator-i-obserwowany/
26. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/10/18/nowy-porzadek-czy-nowy-poczatek-w-ujeciu-swiata-personalnego/
27. https://wojciechdydymskicytaty.wordpress.com/2019/04/12/karma-rzeczywista-i-swiadomy-sen-oswieconych/
28. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/11/04/raelis-odpowiedzialnosc-za-stan-wewnetrznej-rownowagi/
29. https://dydymuscytaty.wordpress.com/2018/10/18/czy-jest-rewolucja/
30. http://swiatowaliga.blogspot.com/2016/05/nieodrobione-lekcje-slepego-tumu.html
0 notes
ligaswiata · 5 years
Text
Tumblr media
Czarno na białym, czyli oficjalny świat fake newsów i poprawności politycznej
Ludzie nas nienawidzą oraz nerwowo wyśmiewają, ponieważ bezlitośnie pozbawialiśmy prawdę, tak bardzo oczekiwanego elementu niewytłumaczalnej emocji, sensacji, plotki i użytecznego kłamstwa, a na dodatek, w sposób prosty, logiczny i przystępny, przekształciliśmy na powrót wszystkie istotne alegorie (1|5), w logiczny ciąg zdarzeń.
Obniża się nasze zasięgi i niszczy strukturę wyszukiwania, aby władza człowieka nad człowiekiem, mogła spokojnie spać i żyć, kosztem zniszczenia prawdy i jej siewców (3).
Trzecia siła (4b) - dzieli i kreuje na nasze potrzeby - emocje, odcinające człowieka od jego jaźni i czasu personalnego (5), który pochłaniany jest, przez strachliwe i nerwowe poszukiwanie igieł w niezliczonych stogach siana.
Wszystko, o czym czytasz w gazetach i internecie oraz oglądasz w telewizji, to sprytnie skonstruowane fake newsy (6), oparte na manipulacji (7) i kłamstwie poprawności politycznej, wpływającej na celowy podział społeczny i osobowy ...
Ludzie pracujący w tak zwanych mediach, to świadomi lub nieświadomi swej roli - agenci, czerpiący niewyobrażalne zyski z podziału społecznego i pogłębianiu drastycznych różnic społecznych oraz osobowych. Najemnicy, to uzależnione od niewyobrażalnego łaknienia marionetki, wierzące w ideologie wartości fetyszy (mamon, tytuł, rola, pozycja ...), tworzących sens, ich marnego życia, wybudowanego na chwiejnym kłamstwie, chronionym, przez prawo zwierząt (8) ...
Swego czasu, powiedziano ludziom, że coś, co przekłada się na wartość, a także prawdę, jest obleczone w fetysz pieniądza i w fetysz autorytetu, struktur hierarchicznych, tytularnych oraz wykreowanych ról społecznych.
Autorytet, mentor (9), orator, specjalista, ekspert, polityk, ksiądz, lekarz ... , to licencjonowany (10) przez loże państwa - kłamca, rzeźnik, drapieżnik oraz aktor, wyrażających poprawnie polityczne kwestie, mijające się z prawdą, dla dobra systemu hierarchicznego, który tworzy - władze fetyszy nad ludźmi.
Każdego dnia, subskrybujecie tony uspakajających waszą dusze - kłamstw i płacicie za medialne fake newsy, za teatr (2) ubrany w poprawność polityczną i wiarę w fetysze, będące celem waszego utopijnego życia (11). Każdego dnia, płacicie za strukturę władzy człowieka nad człowiekiem, w której większość, utrzymuje skoncentrowaną na celu władzy (człowieka nad człowiekiem) - mniejszość (8b|12).
Tematy, omawiane - wyuczonymi, pompatycznymi strofami ozdobionymi w fetysze i liczne fasady, tworzą sceny (2), na których promuje się dramy, marzenia i radości gwiazd oraz propagandowe (13) schematy dostosowane do odpowiednich dat, czy wydarzeń ... Choroby, wojny, filmy, ceny, podwyżki, obniżki, wybory, podziały, święta, kryzysy, dramaty, spekulacje ... , to gry i zabawy ... , tworzące powtarzalne schematy, manipulujące ludzkimi strukturami, za pomocą dostosowanych czasowo - emocji, które kreują reakcje i działania plebsu, zagubionego w strachu (14), przed zmienną strukturą władzy i osadzonym na nim życiu ...
Otwórz gazetę, włącz radio, telewizje, zajrzy do internetu, zobaczysz promowane ideologie, tworzące żerowisko człowieka, na człowieku (8b) i człowieka, na przyrodzie. Promocja i propaganda celebruje najemników (omijając ukrytą elitę szamanów (22)), negując role społeczeństwa, tworzącego jedyny prawdziwy kapitał (21) i użyteczny silnik napędowy cywilizacji ...
Ciche umowy, pomiędzy tak zwaną najemną władzą, a zniewolonymi obywatelami, nadają artefaktom iluzoryczną wartość, która pozwala kontrolować relacje społeczne, zawodowe, czy kulturowe ... Złoto ... i papier akcji oraz pieniędzy, jest dla logicznie myślącego człowieka, tyle warty, ile koszt jego wydobycie i wydruku, a cała jego wykreowana z niczego wartość, zależna jest od spekulacji i ilości osób, wyciągniętej w grę spekulacyjną, którą można w każdej skali nazwać piramidą wyzysku człowieka, przez człowieka ...
Dla mnie, liczy się trud tworzenia schronienia, wyżywienia i odzienia (15) oraz propagacja logicznej prawdy, mogącej uratować choć jedną przebudzoną z obcych mar - osobę, z bagna poprawności politycznej i ideologi władzy, człowieka nad człowiekiem ...
Wykreowanie tak zwanej wartości - bezwartościowych rzeczy, poprzez popyt i podaż, jest podstawą istnienia cywilizacji i kult-ur-y hierarchicznej, przejmujących za pomocą artefaktów i fetyszy - wartościowe i realne rzeczy, takie jak ziemie, bogactwa naturalne i ludzkie działanie, czemu towarzyszy - zniszczenie wartości duchowych oraz praw naturalnych (8) i wartości personalnych, takich jak ład, prawo, czas, moralność, czy niepodległość (16) ...
Kiedy przychodzi, ktoś, taki, jak ja, uważacie, że wiedza, za którą nie trzeba płacić, jest gorsza od tej sprzedawanej, przez rynek poprawności politycznej !!!
Licencjonowane (10) kłamstwo, sprzedawane w opakowaniu prawdy i rzeczywistości, nabiera wartości, poprzez wykreowany fetysz mamona i roli społecznej, zawodowej ... , to właśnie ten fetysz - piętnuje najemników i niewolników, czujących swoisty respekt, przed wykreowaną ideologią władzy, tworzącej teatr siły, strachu, prawnego nacisku i (prze)mocy ...
Każde, sprzedawane nam słowo, pozbawione obietnicy prawdy ( spójności myśli | słowa i działania - obiecadło (17) ) i logiki, jest przejawem propagandy i prywatnego interesu, tworzącego majątki, zbijane na waszej bezmyślności, ignorancji, a także, wierze w system zależności człowieka od władzy i jej gwiazd (archontów (19)), które się bezmyślnie odwzorowuje, a także powiela, tworząc edukacje i cywilizacje lustra (18).
Kiedy, chcesz być kimś innym, już nigdy nie będziesz sobą, a to zagraża twojej kreacji duchowej, równości, wolności (23) i personalnej legendzie (20).
Dlaczego należy unikać ideologi hierarchicznej, opartej na wyzysku człowieka przez człowieka ?
Ten, kto sprzedaje siebie jako towar i kto kreuje swoje marzenia, na bazie wpychania swoich teatralnych mar w celebrujący go tłum, za pomocą przekształcenia ich naturalnych potrzeb w aspekt chorobliwego łaknienia, ten celowo tworzy schemat swego sukcesu, opart na zniewoleniu i zahipnotyzowaniu innych osób (25), będących niewolnikami, znajdującymi się pod wpływem obcych chorób ideologicznych i otaczających ich fetyszy (24).
Jedyną osobą, za którą musisz być odpowiedzialny i nad która musisz mieć władze - jesteś ty sam, ponieważ samostanowienie bez samoograniczenia, nie ma sensu i logiki ...
Są takie chwile w historii ludzkości, kiedy masy pobudzone wyższymi impulsami, buntowały się przeciw panującej mniejszości, jednak owe rozchwiane i niestabilne masy, zawsze popełniają jeden krytyczny błąd - wyboru kolejnego przewodnika, pana, archonta, czyli Boga, który przywracał ład hierarchiczny i wiarę w iluzje władzy człowieka, nad człowiekiem ...
Błąd owego działania, leży w słowie : masy, ponieważ, wolna, może być tylko odpowiedzialna i świadoma swej odrębności - jednostka, która samo-stanowi, ale przede wszystkim samoogranicza swój byt dla dobra, równości i wolności innych tworów.
Schemat systemu, został spersonalizowany (26), przez emocjonalny, nieskończony wybór tworzący nielogiczne łaknienie (ludzi i fetyszy) oraz podział osobowy i społeczny, które odciągają nas od spersonalizowanego czasu, prawa, ładu, moralności i niepodległości (16), czego najlepszym przykładem, są media opierające swój sukces na wyjałowionym wnętrzu człowieka, łaknącymi sensacyjnej wiedzy na temat innych ludzi, sytuacji i przedmiotów, ponieważ, ktoś, kto nie ma własnego życia duchowego, staje się lustrem, odbijającym iluzje.
Kiedy z człowieka tworzy się użyteczny awatar (27), przejmuje on nawyki kukiełek, kreowanych przez media i społeczeństwo awatarów na gwiazdy, celebrytów, autorytety i idoli (9).
Być sobą, oznacza czerpać z wnętrza i być we wnętrzu, każda rewolucja (29) zaczyna się od wyzbycia się siebie, na rzecz obcej ideologii i zniszczenia własnej świątyni rzeczywistości (RaElIs (28)), bez której, pozostaje nam żyć w zniewolonym świecie utopi (30).
Rzeczywistość, nie może opierać się na szaleństwie dokarmiania swego łaknienia, które budzi nieokreślony lęk i niepokój, przed utratą zdobytych fetyszy. Spokój, leży w umiejętności odcięcia się od wykreowanych potrzeb, wychodzących poza ramy trudu (15) samostanowienia i samoograniczenia.
Jeśli chcesz zbudować prawdziwy świat, dom, prawdziwą osobowość, musisz odciąć się od stada i od łaknienia, które tworzy ewoluujący efekt egoizmu, zacierającego ślady empatii i altruizmu.
Liga Świata (XX lat - trudu i działania)
Dydymus
Akademia Filozoficzna Dydymusa
https://pomagam.pl/wdd
https://trueshopl.wordpress.com
Samostanowienie i Samoograniczenie
https://zrzutka.pl/94z6z8 (nowe prezenty)
1. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/09/28/szanowni-obywatele-wierni-i-wyborcy/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/03/21/alegoria-zycia-wstepem-do-dzialania-i-oswiecenia/
2. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/07/27/teatr-i-aktorstwo-kult-ur-owe/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/10/10/teatr-groteski-dnia-codziennego-w-ujeciu-logiki/
3. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/10/26/wiedza-o-prawdzie-skazala-mnie-na-biede-i-swiadoma-alienacje/
4. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/08/30/archonci-i-wizualizacja-wplywu-na-byt-ludzki-za-pomoca-trzeciej-sily/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/01/15/klin-czyli-budowanie-i-niszczenie-lukow-mostow-za-pomoca-wiecznej-ideologii-podzialu/
5. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/24/alegorie-czasu-chronos-aion-uroboros-i-caerus/
6. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/03/fake-fakty-od-afp-czyli-weryfikacja-poprawnosci-politycznej-na-facebooku/
https://ligaswiatanews.wordpress.com/2017/05/23/facebook-czyli-jak-cenzurowac-tresci-pod-katem-ochrony-bogow-wladzy/
https://ligaswiatanews.wordpress.com/2018/01/30/davos-dekonstrukcja-internetu-czyli-koniec-eksperymentu-socjotechnicznego/
7. https://manipulanci.wordpress.com
https://manipulanci.wordpress.com/2019/09/09/demokracja-widzow-czyli-postepujacy-projekt-zezwierzecenia-rasy-ludzkiej/
8. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/10/07/prawo-natury-a-prawo-naturalne-czyli-czego-nie-wolno-mylic-w-drodze-do-oswiecenia/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/07/25/wampiryzm-alegoria-zakorzenienia-ideologi-prawa-zwierzat-w-czlowieku/
9. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/06/21/masonska-idea-mentora/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/08/16/orator-krasomowca/
10. https://ligaswiata.blogspot.com/2016/07/tajemnica-licencji.html
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/08/13/cyrograf-podpis-certyfikat-licencja/
https://ligaswiatanews.wordpress.com/2016/10/08/rzad-i-iluzja-urzedu/
https://swiatowaliga.blogspot.com/2016/07/prawo-admiralicji-floty-handlowej-czyli.html
11. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/09/26/ucz-sie-sztuki-sily-cierpienia/
12. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/03/18/ewolucja-niewolnictwa/
13. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/09/10/demokracja-widzow-czyli-postepujacy-projekt-zezwierzecenia-rasy-ludzkiej/
14. https://wojciechdydymski-cytaty.blogspot.com/2016/05/nowy-porzadek-swiata-cywilizacja-strachu.html
15. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2017/04/03/czym-jest-praca/
16. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/14/moj-personalny-lad/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/05/30/swiete-prawo-personalne/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/10/23/przebudzenie-szalenstwa-i-moralnosc-personalna/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/11/11/personalny-dzien-niepodleglosci/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/24/alegorie-czasu-chronos-aion-uroboros-i-caerus/
17. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/07/24/obiecadlo-i-logika/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/08/28/obicadlo-i-runy/
https://dydymuscytaty.wordpress.com/2017/07/18/mysl-slowo-dzialanie/
18. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/05/17/konformizm-i-edukacja-lustrzana/
19. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/08/30/archonci-i-wizualizacja-wplywu-na-byt-ludzki-za-pomoca-trzeciej-sily/
20. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/05/13/legenda-jestem-ktory-jestem-po-prostu-jestem/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/04/26/ja-sie-nie-nawroce-ja-zawroce-do-krolestwa-wlasnego-jestestwa/
21. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/10/23/kim-jest-krol-i-czym-jest-panstwo/
22. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/03/31/poczatek-kontroli-spolecznej-czyli-szamanizm-filozoficzny-egoistow-zwanych-tyranami/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/06/21/szamanska-wladza-nad-ludem-czyli-przekroczenie-idei-personalnosci/
https://dydymuswojciech.wordpress.com/2019/01/29/szamanskie-plagiaty-i-konstrukty-ideologiczne-kontrolujace-ciemne-spoleczenstwo/
23. https://akademiafilozoficznadydymusa.wordpress.com/2018/10/12/wolnosc-i-swoboda-wartosc-czy-masonska-ideologia/
24. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/10/24/problem-pentagramu-i-heksagramu-oraz-triskelionu/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2018/12/21/badz-zywy-jak-drzewo-czyli-dlaczego-nalezy-odwracac-pentagram/
https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/11/04/raelis-odpowiedzialnosc-za-stan-wewnetrznej-rownowagi/
25. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/11/08/obserwator-i-obserwowany/
26. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/10/18/nowy-porzadek-czy-nowy-poczatek-w-ujeciu-swiata-personalnego/
27. https://wojciechdydymskicytaty.wordpress.com/2019/04/12/karma-rzeczywista-i-swiadomy-sen-oswieconych/
28. https://wojciechdydymusdydymski.wordpress.com/2019/11/04/raelis-odpowiedzialnosc-za-stan-wewnetrznej-rownowagi/
29. https://dydymuscytaty.wordpress.com/2018/10/18/czy-jest-rewolucja/
30. http://swiatowaliga.blogspot.com/2016/05/nieodrobione-lekcje-slepego-tumu.html
0 notes