#chcieć to móc
Explore tagged Tumblr posts
pustazapalniczka · 2 years ago
Text
"Nie rozumiem jak ludzie mogą zdradzać w związku, jeśli ja nie mogę spojrzeć w oczy mojemu fryzjerowi kiedy ostatni raz byłem u kogoś innego"
Najlepsze co ostatnio usłyszałam haha 😂
4 notes · View notes
niechciaana · 1 year ago
Text
Jak budować pewność siebie?:
Staraj się do nikogo nie porównywać (wiem, że trudne, ale naprawdę wykonalne)
Uwierz, że chcieć = móc
Codziennie mów sobie kilka komplementów (staraj się docenić to, jaka jesteś)
Błędy to nic złego! Musisz je popełniać, aby się na nich nauczyć
Nie wszystko, co chcemy otrzymujemy od razu. Daj sobie czas
Ideały nie istnieją i Ty również nie potrzebujesz do nich ślepo dążyć
Co lubisz? (to jedno z najważniejszych pytań do samej siebie)
Wszystko małymi kroczkami
18 notes · View notes
cierpienieduszy · 1 year ago
Text
27/05/23
,,Śmierć”
Czysta niczym łza, bezbolesna, beztroska
Czy można chcieć czegoś więcej?
Poczucie pustki, głębi, ciemności i spokoju
Pragnę tego bardziej niż miłości, błogiej ciszy...
Chce móc położyć się i ponownie się nie obudzić, by wiecznie trwać ku beztroskiego wiecznego snu.
21 notes · View notes
umierajxstad · 7 months ago
Text
moje szczęście się nie liczy. nigdy się nie liczyło. a ja tkwię w pierdolonej stagnacji, w życiu bez celu i bez trasy i bez uczuć. w pierdolonej pustce, której nie umiem wyrazić żadnymi słowami, nieważne jak bardzo bym się starała i jak bardzo tego chciała. nie muszę być szczęśliwa. nie muszę być doceniana, nie muszę być komplementowana, nie muszę być kochana. jestem, kurwa, uwięziona w tym wszystkim. bez pracy, bez perspektyw. udaje szczęście, udaje uśmiechy. jestem od tego by służyć. by odwoływać swoje szczęście i swoje plany na rzecz wszystkiego innego, bo tak trzeba. a jak jestem chora, źle się czuję i nie mogę czegoś zrobić to jestem leniem. nie mogę się źle czuć. nie mogę mieć jebanej nerwicy lękowej, nie mogę bać się wyjść z łóżka, nie może mnie boleć głowa i nie mogę nie mieć siły pójść do sklepu. nie mam siły żyć, kurwa, a Wy się wkurwiacie bo nie chce mi się odgrzać pierdolonych gołąbków na obiad. a prawda jest taka, że ja nie mogę już patrzeć na tego człowieka. ale nie umiem mu też tego wygarnąć w twarz, jestem zbyt dużą pizdą na to, boję się moich własnych emocji i boję się krzywdzić ludzi. osiem pierdolonych lat. byłam za młoda na tak poważny związek. nie widziałam swoich błędów. teraz widzę wszystko dokładnie, ale jest mi tak ciężko podjąć jakąkolwiek decyzję. boję się zmian chyba wiesz? czuję się jakbym nie zasługiwała w życiu na nic innego niż to, co mam. nie umiem już patrzeć na tego człowieka, nie umiem przy nim spać, ciągle w głowie słyszę tylko wszystkie wyzwiska (nie byłam mu nigdy dłużna, to mój błąd), słyszę wszystkie wypierdalaj stąd, widzę moją krew z nadgarstka kapiącą głośno na podłogę w kuchni, widzę te wszystkie momenty, kiedy to ktoś inny sprawiał, że się uśmiecham. widzę wszystkie “nie, nie chce mi się, nie teraz, po co, taki już jestem, zmień jak Ci się nie podoba”. widzę ten moment, kiedy nie chciałam i mówiłam mu że nie chce, a on i tak mnie wziął. czuje te wszystkie łzy wylane przez te wszystkie lata, przez te kłótnie i sprzeczki. słyszę to “jesteś kurwą”, słyszę i widzę przed oczyma “to zajeb się”. słyszę wieczne stukanie o klawiaturę, widzę inny pokój i wieczne nie chce mi się. więc też mi się w końcu odechciało, czy jestem dlatego złym człowiekiem? czy widzę te dobre rzeczy? kurwa, pewnie że widzę. ale niestety albo i stety one przesłaniają te dobre, są większe i mocniejsze. w mojej głowie trwa jebana wojna. ale nikt mi już nie pomoże, nikt nawet nie będzie chciał i mógł. bo ja nie jestem nikomu potrzebna, nikt nie będzie za mną tęsknił jak mnie zabraknie tak naprawdę. zawsze tak czułam, podświadomie to wiem. jestem nic nieznaczącym kawałkiem mięsa, jestem strutymi płucami, masą tatuaży, jestem moimi bliznami, jestem moim własnym bólem i własnym katem. mogę wiecznie uciekać i udawać, że podoba mi się jak jest, mogę kłamać wszystkich innych ale siebie już nie umiem okłamywać. jest mi źle, kurewsko źle. czy ja naprawdę jestem aż taka egoistką? czy naprawdę jestem taka kurwa? czy naprawdę jestem nikim? po co mi ten świat, i to wszystko, skoro boję się wszystkiego dookoła, i nic tu nie wnoszę? jestem pustą skorupą, która marzy o prawdziwej miłości, może i trochę takiej jak z książki czy filmu. żeby ktoś mnie doceniał. żeby mi mówił że jestem jego, że jestem piękna, że dam sobie radę ze wszystkim co tylko sobie wymyślę. żeby nie deprecjonował mnie na każdym kroku. żebym ja była ważniejsza, chociaż przez chwilę, a nie głupi komputer. żeby mieć życie. żeby cieszyć się z każdej nocy, żeby móc spać kiedy robi się już późno a nie słuchać chrapania na cały regulator i wyć z wkurwienia. teraz, pomimo ludzi, jestem kurewsko samotna. chcę ratunku, ale nie umiem sobie sama pomóc, więc kto mógłby chcieć inny?
jestem jebana skorupa. wegetuję.
nie chce tego więcej.
przepraszam za wszystko, za moje błędy, za to jakim czasami jestem jebanym skurwysynem, i za to, ze pale za soba wszystkie mosty i rozpierdalam wszystko co dobre. nigdy nie chciałam tego, ale jestem autodestrukcją. jestem niczym i wszystkim jednocześnie. jestem pustką, z której leją się łzy. może więc nie jestem taka wypruta?
chuj wie.
nie chce mi się żyć. ba, chce, ale nie tak, ale boję się tego więc nie chcę już tak dłużej.
znowu uporczywie w głowie siedzi mi widok, zapach i dźwięk krwi kapiącej na podłogę. kusi jak chuj.
3 notes · View notes
my-littleworlds-blog · 1 year ago
Text
Jak to jest...
Jak to jest mieć życie, a jednocześnie nie czuć się jego właścicielem?
Móc wychodzić ze znajomymi, być uznawaną za "dorosłą", ale tylko w niektórych przypadkach...
A jednak nadal czuć się w domu jak w klatce?
Płakać z bezsilności i braku zrozumienia?
Chcieć czegoś więcej, ale nie mieć na to żadnego sposobów i sił, aby coś zmienić?
4 notes · View notes
mathewskyogf · 1 year ago
Text
"Chcieć to znaczy móc
Świadomość to klucz
Przemoc nie jest rozwiązaniem spójrz
Nowy horyzont nowy dzień nowa nadzieja nowy sen
Stań się orłem w świecie hien na lepsze się zmień"
~ Weronika Skalska
Bas Tajpan ft. Weronika Skalska - Świadomość
2 notes · View notes
roserevol · 1 year ago
Text
czy to nieprzygoda jedna wielka losu szulerka?
czy tak już będzie do zachodu słońca?
tylko nie mów mi, że chcieć to móc
4 notes · View notes
s0ullessboy13 · 2 years ago
Note
Kilka dni temu zaczęłam swoją 23 wiosnę i ten dzień uswiadomil mi, że przez 23 lata nie udało mi się niczego osiągnąć, cały czas wegetuje. Czuję się tak bardzo samotna chociaż tego nie chce, nie chce odpychać od siebie każdego, ale nie umiem inaczej. Wiem że jestem paskudnym człowiekiem, dlatego nie powinnam się do nikogo zbliżać. Zawsze powtarzam sobie, że nie potrzebuje nikogo, że samej jest mi lepiej i świetnie sobie radzę ale to nie jest prawda. Tak naprawdę chciałabym choć przez chwilę moc przytulić się do kogoś i poczuć coś innego niż złość i smutek. Chciałabym choć raz w życiu, nawet przez chwilę poczuć się przez kogoś pokochana tak za nic, tak kurwa po prostu za nic. Chciałabym spróbować przez krótki moment jak to jest móc kochać kogoś, poznać czym to uczucie jest, jeśli ono jeszcze istnieje. Móc wziąć głęboki oddech i poczuć że oddycham a się nie duszę. Tylko tyle i aż tyle..
Jesteśmy tym czym są nasze myśli. Pierwsze kroki to zmiana toku myślenia. Wiem, że są chujowe dni i nie mamy sił by wierzyć w siebie, by siebie kochać ale proszę was wszystkich nie zapominajcie o tym.
Nie jesteś paskudnym człowiekiem. Jesteś skrzywdzonym człowiekiem. A ja wiem, że jest w tobie piękno tylko musisz je odnaleźć, musisz chcieć być lepszą wersją siebie. Porzucić wszystkie obawy. Żyje się raz. Zacznij działać anonku i tak większa krzywda jaka ci się przytrafiła już się nie stanie. Z czasem wszystko mniej boli.
5 notes · View notes
rozowe-lzy · 2 years ago
Text
,,Reszka, znów wypadła reszka
A ja tak liczyłem na orzełka […]
Tylko nie mów mi że chcieć to móc”.
~Happysad- Nieprzygoda
2 notes · View notes
mividadelinfernoalcielo · 2 years ago
Text
27/11/23
Tysiące godzin i nocy które nieprzespane zostały,
Pliki pieniędzy na ławie u dilera zostawione,
Setki brył kryształowych rozgniecionych kartą,
Dziesiątki wyrzutów sumienia,
Chęć odejścia z tego świata, a s tym wszystkim nie jeden błąd i Cierpienie.
Zniszczona psycha, życie,szansę, rzeczy które są i będą we mnie, lecz nie będą one ze mną.
(Niestety nie wszystko się da naprawić i odzyskać)
••••••••••••••••••••••••
••°*°*°*°*STOP*°*°*°*°••
••••••••••••••••••••••••
Nie chwali się dnia przed zachodem słońca.
Aczkolwiek, czuję że daję radę, postępować i realizować swoje postanowienia, które dotychczas gdzieś były tłumione i okrajiane z wiary okropnie, stawić czoła temu złu, mieć wszystko w dupie i nie podchodzić do tego wszystkiego emocjonalnie i naruszać jakkolwiek moją psychikę, może gdzieś jakaś część empatii się we mnie wyłącza, *nie wiem*, lecz zdecydowanie to ma pozytywny wpływ.
Dotychczas dzieliłem się radami, i pewnymi cechami postępowania by odejść od całego tego "mroku", lecz słabo mi szło by samemu umieć się za to wziąć, uwierzyć,i w tym brnąć bez podawania i czekania.
Udowodnię nie tylko sobie, lecz zwłaszcza sobie, że chcieć to móc, a wiara w jakikolwiek sukces i siebie to nie do opisania i potężne rzeczy.
Bądź co bądź, człowieka blokuje STRACH
STRACH! Przed tym co obce, nowe, nieznane. Lecz to tylko i wyłącznie nasz brak wiary i obawy przed tym wszystkim.
*!MOŻNA ŻYĆ I NIE CIERPIEĆ!*
*!WYSTARCZY TEGO CHCIEĆ!*
Fakt, lekko ponad dziesięć lat żyję w ciężkim stanie tak naprawdę, pomimo "epizodów" które bardzo, bardzo zreperować potrafiły moją psychikę, lecz gorzej było gdy to co tak robiło, się straciło. Tyle życia straciłem, ponieważ nad tym wszystkim przeważało wzbranianie od wszelkich pomocy, czy brak wiary że można żyć i nie dać się depresji sterować, a także moja głupota pier#*$ona która nie dawała mi wyjść z tego wszystkiego, wyjść z ciągłego życia w strachu, szarości tracąc chęć do jakiejkolwiek egzystencji w tym świecie.
Cdn.
-M.V.D.I.A.C.
••••••••••••••••••••••••
Tumblr media
1 note · View note
pustazapalniczka · 2 years ago
Text
Zaakceptowałam, że niektórzy ludzie zawsze w swojej głowie będą widzieli mnie inaczej niż bym tego chciała
Level up 📈
1 note · View note
rerinda44 · 3 months ago
Text
Chce tak chcieć znaczy móc
‼️100 powodów dlaczego masz schudnąć.‼️
(Post z okazji 100 obserwujących dziękuję kocham was)🩷🩷🩷
TW ED 🦋 Post Motywacyjny!
Ubierzesz to co tylko chcesz
Nigdy nie zasłonisz brzucha przy siadaniu
Zazdrosne spojrzenia
Nikt nie powie o twoim chłopaku "ważne ze jest szczęśliwy"
Będziesz ładniejsza od tych które cię gnębiły
Chuda twarz, kosci policzkowe
Komplementy "chudzinka"
Będą cie nosili na rączkach, baranach
Będziesz zawsze ładniejszą, chudszą przyjaciółką
Będziesz siedziala u kogos na kolanach bez dawania duzego ciężaru
Jak ktoś będzie tłumaczył jak wygladasz powie coś w stylu "ta taka bardzo chudziutka"
Juz nie ty zazdrościsz innym a oni tobie
Będziesz wrzucała śliczne tiktoki / posty na insta
Komentarze "zazdro figury laska" "moje kompleksy mają kompleksy
Jak zaginiesz na ogłoszeniu będzie "szczupła" zamiast "średnia postura ciala"
Powiesz ile ważysz bez zaniżania albo wstydu
Jesli masz inne dobre predyspozycje będziesz mogła zostać MODELKĄ
Nigdy wyciągniętego brzucha
Związane włoski, bo przecież twoja twarz nie będzie juz gruba
Nie będziesz wstydzić sie nagości
Najlepsza na zdjęciach klasowych
Wyglądanie dobrze na zdjęciach które ktoś ci zrobił
Przerwa między nogami
Ktoś obejmie twoją talie jedną ręką
Chude rączki, dłonie, palce
Płaski brzuch nawet po posiłku
+100 do prawdopodobieństwa ze starzy znajomi, ex chłopak na ciebie zwrócą uwage
+10000 do PEWNOŚCI SIEBIE
Jednym wyzwiskiem w twoją strone będzie np "patyczak" XD
JEDZENIE PUBLICZNIE BEZ WSTYDU
Będziesz podziwem dla nowych motylków
"Boże ty cos jesz?!"
"Ale leciutka"
Glow up
Zaczną zwracać na ciebie uwage WSZYSCY
Będziesz wygladac zawsze słodko
Będziesz drobniutka nawet przy "normalnych osobach"
Przywrócisz życie starym kilka rozmiarów za małym ciuszką
Obcisła sukienka na tobie..
Będziesz wyglądała ślicznie nawet w skinny jeans
Najlepsza figura w klasie
Najlepsza figura w gronie znajomych
Problemy z samooceną znikną
Będziesz tak chuda ze ta paczka jebanych chipsów na które masz TERAZ ochote wtedy nie zrobi ci już takich problemów
Będziesz widzieć te kości o które tak błagasz
Nigdy juz nie poplaczesz sie przez to jak wyglądasz
Ktoś cię kurwa POKOCHA
Będziesz miała na codzień sytuację gdzie na ciebie gwizdają
Będą podbijać po instagrama
Będziesz zajebiście prezentować sie na plazy w stroju kąpielowym
Będziesz najlepszą wersja samej siebie
Udowodnisz WSZYSTKIM ze umiałaś
Udowodnisz to SAMEJ SOBIE
Rozmiar XXS
Będą tobie oddawać ciuchy które na nich już są za małe, bo ty chudzina to wejdziesz.
Będziesz sie ubierała w jakim stylu chcesz
Nigdy nie usłyszysz wyzwiska "gruba, tłusta, ulana"
Będą przy tobie czuć sie brzydko (so toxic ale teraz TY takim zazdrościsz)
Niektóre najmniejsze rozmiary będą ci wręcz spadać z dupy
Będziesz malutka przy swoim crushu/ chłopaku (perfect couple goals)
Obejmiesz nadgarstek kciukiem i wskazujacym palcem
Ktoś po długim nie widzeniu cię, powie ze cie nie poznał
Twoje UGW stanie sie tym co widzisz po wejściu na wage
Noszenie spodni z niskim stanem
Noszenie legginsow
Będą zawsze pytali "Czy nie jesteś głodna"
Będziesz mogła wszędzie eksponować swoje ciało z ogromną dumą
Będziesz mogła spotykać sie ze znajomymi w miejscach typu BASEN, JEZIORO itd.
Thinspø dla innych
Twoja twarz od dołu wciąż będzie wyglądała ślicznie bez żadnej fałdy
Ubierzesz sie nawet na dziecięcym
Będziesz warzyła tyle co dzieci
Zmieścisz sie w jakichś ciasnych miejscach i będziesz mogła sie wszędzie dostawać
Będziesz mieściła sie w koreańskich standardach piękna
Będą cie pytali czy nie bierzesz narkotyxkow bo jesteś TAKA WYCHUDZONA
Wtedy jak zdarzy ci sie przytyć 3-4 kilo nie bedzie robiło ci takiej różnicy jak teraz i nie będzie juz to tak straszne
Twoim ulubionym widokiem stanie sie ten w lustrze
Wystające obojczyki, kosci szyi, biżuteria na tym..
Będziesz umiała SAMA O SOBIE dobrze powiedzieć
Będziesz juz umiała wymienić co w sobie lubisz
Zarysowana żuchwa, będziesz wyglądać dobrze z profilu
Wszystkie dziewczyny będą mówić ze "chciałyby byc takie chude jak ("twoje imie*)"
Będzie ci chłodniej w upalne dni
Będziesz sie mniej pociła
Będziesz mogła nagrać tiktoka w którym pokażesz JAK DUŻY GLOW UP przeszłaś.
Twoje obecne kompleksy mogą byc tym co będziesz lubiła w sobie najbardziej jak schudniesz
Jak masz rodzeństwo będziesz tym chudszym/ ładniejszym bratem/ siostrą.
Twoje dwa uda będą jak teraz jedno
Niektórzy będą trzymali w galerii twoje zdjęcia aby się zmotywować
Jak będzie trzeba będziesz mogła jechać u kogos na bagażniku od rowera bo przecież "i tak nie robisz przeciążenia"
Będą mowili o tobie te piękne porownania "chuda jak patyk" 'lekka jak piórko"
Będziesz miala figure taką jak te wszystkie dziewczyny z tumblera/ pinteresta którym zazdrościłaś
Już nie będziesz w stanie złapać swojego tluszczu z ciala w dłonie
Nawet w kurtkach, duzych ubraniach nie będziesz wyglądała grubo
Jeśli usłyszysz śmiechy lub wyzwiska ze względu na wygląd nie będziesz miala wrażenia ze to o tobie.
Bedziesz mogła na kimś się położyć
Wyladniejesz na tyle ze na profilowym na tumblerze juz będziesz mogła mieć siebie
Twoja buźka będzie tak chudziutka ze juz dziubek na zdjęciu nie będzie ci potrzebny
Twoim jednym problemem będzie to że jesteś tak chuda że jak nikt ci nic nie pożyczy bo nie ma takiego małego rozmiaru ubrań
100. NIE BĘDZIESZ GRUBĄ SZMATĄ
🦋🦋🦋POWODZENIA 🦋🦋🦋
3K notes · View notes
madaboutyoumatt · 2 months ago
Text
Omegaverse - Matt
Matt nie cierpiał tańczyć tłumacząc, że po prostu nie potrafił. Jedni chyba to mieli w sobie, inni nie. Dla niego taniec był czymś niezrozumiałym. Miał wrażenie, że chciało dziwie się wygina, wygląda cudacznie i w dodatku, że każdy na niego patrzy i dodatkowo wyśmiewa. Jakby jego stawy postanowiły ruszać się w najdziwniejszy sposób jaki tylko potrafiły a nie ten luźny, i płynny jakim ludzie na parkiecie potrafili uraczyć widowisko. Jednak Josh był mocno nabuzowany. Roznosiła go energia i podniesione omegi feromony nie mogły go uspokoić. Raczej był w stanie gdzie ich zbyt duża ilość mogła tylko bardziej podniecić. Więc wyrzucenie z siebie tego wszystkiego na parkiecie musiało być dobrym posunięciem. Tym bardziej, że był z Joshem, nie mógł się niczego bać, prawda?
I właśnie tak było. Alfa wywiała nim na prawo i lewo aby za chwilę przykleić się swoim całym ciałem, jakby dawał tym znać innym, że nie ma opcji odbicia go w trakcie tańca. Poza tym, nie musieli rozmawiać aby Matt – który zazwyczaj na takie rzeczy był zupełnie ślepy – widział te zalotne spojrzenia, szerokie uśmiechy i ogólnie podryw jak w mordę strzelił. Jakby Brand nie miał już go całego dla siebie i potrzebował nadal się starać aby go chwycić i ponownie zdobyć. I o dziwo to wszystko, nawet taniec, było tak przyjemne, miłe i po prostu fajne. Czuł się chciany, potrzebny, kochany i podrywany. Czego można było chcieć więcej? No może jeszcze tej alfy feromonów, ale w tym tłumie może i lepiej, że ich nie mógł uruchomić, bo ktoś mógłby chcieć go – jeszcze bardziej – podrywać.
Kiedy więc schodzili z parkietu Matt czuł się trochę zmęczony, miał lekką zadyszkę, ale ogólnie szczęśliwy. Byli tu razem, w końcu mógł być z partnerem w tak ważnej sprawie. Spędzili poza tym miesiąc wspólnie, poznał jego przyjaciółkę, widział go w pracy. Wszystko było tak bardzo dobrze. Do momentu aż wkroczyli ponownie do VIP loży.
To była mimowolna reakcja jego ciała, spiął się i zahamował. Nie chciał dać się poprowadzić dalej w stronę tej dominującej omegi, którą kojarzył z zdjęć i szczerze… której nienawidził w głębi serca, chociaż nigdy tego nie powiedział nikomu na głos. Jimin - bo jakby mógł nie znać pierwszego poważnego partnera Josha? – był niczym okularnika nemezis. Miał do niego pretensje, że odebrał mu Josha, chociaż niejako wiedział, że trochę jakby sam go popchnął w tamte ramiona. Cudze ramiona. Najgorsze w tym wszystkim było to, że kiedy on w końcu zrozumiał co się dzieje i co czuje to pojawił się Jimin a Josh był taki szczęśliwy i zakochany. Zdecydowanie Jimin mu go odebrał.
Ciepła dłoń przejeżdżająca delikatnie po jego kręgosłupie trochę go odprężyła. Josh przekierował jego spojrzenie na siebie i zielone oczy momentalnie złagodniały. Nawet delikatnie do niego się uśmiechnął.
- Najbardziej ciebie lubię naturalnego, ale w tym kolorze też ci do twarzy.
Przy przedstawieniu nie wyciągnął do omegi dłoni, tak samo jak tamten też tego nie zrobił. Przyjął kieliszek i wraz z innymi wypił do dna. Nie pijał za dużo alkoholu, jako omega musiał się pilnować, ale tutaj nie mógł odpuścić.
Temat próbował zejść na Amandę i jakiegoś Australijczyka. To też nie pomagało Mattowi się rozluźnić, bo są tutaj razem a ten nadąża w tłumie wychwycić innych „ciekawych” ludzi? Szybko został usadzony między Amandą a Joshem, jakby miał być odseparowany od reszty. I tylko jedna rzecz go trochę uspokoiła – ręka, która wylądowała dość wysoko, ale nie za wysoko, na jego udzie. Poza tym faktycznie miał wrażenie, że Brand starał się wręcz nie zauważać byłego. Może aż tak się nie lubią?
- Nie istnieje coś takiego jak brytyjski akcent. Mamy tam ich za dużo aby móc to wszystko pod jednym ująć. Jako taki nazywa się zazwyczaj RP, ale jeżeli jego się nie rozumie to nie wiem co innego można zrozumieć. – nie chciał być wredny, ale poczuł jakby był zaatakowany z tym akcentem tudzież miał to być jakiś podryw w stronę JEGO faceta. Czy właśnie tak wyglądał zazdrość? – I faktycznie, Max ma ciężki, ale on jeszcze dużo slangiem mówi. – uśmiechnął się do Josha. – Thomas ma najbardziej poprawny.`
0 notes
mlekokakao · 4 months ago
Text
Dziwko nie wiesz czym jest ból wrosłem tu jak w skórę nóż Biegłem aż zabrakło tchu miłość tkałem aż brakło lnu Byłem zawsze aż poszłaś w chuj a idealnie znałaś mnie bez słów Nie wierzę w świat jeśli świat to cud nie wierzę w was jeśli chcieć to móc
1 note · View note
kasiakowalskaaya · 5 months ago
Text
Tumblr media Tumblr media
„Wyrwani z najgłębszych snów
Wystarczy chcieć, żeby móc”
0 notes
diaresofpsycho · 5 months ago
Text
co mnie boli? że zaufałam ci, chciałam być dobrą dziewczyną a ty bawiłeś się całą noc w KLUBACH, na dodatek by móc podrywać i nie mieć wyrzutów sumienia usunąłeś moje zdjęcie z tapety
tak bardzo nie chciałeś tam iść ale filmik z imprezy sobie nagrałeś i nadal nie usunąłeś go
jak można czegoś nie chcieć a w tym samym momencie nagrywać i się bawić latać najebanym i chuj wie czy nie nacpanym
0 notes