#botaniczne
Explore tagged Tumblr posts
Text
Maria Sibylla Merian (1647-1717)
1 note
·
View note
Text
Europejskie ogrodnictwo w XIX wieku
XIX wiek był czasem wielkich zmian w europejskim ogrodnictwie. W tym okresie zrewolucjonizowano zarówno podejście do projektowania ogrodów, jak i stosowane techniki uprawy roślin. To również czas, w którym ogrodnictwo stało się bardziej dostępne dla szerokiego kręgu społeczeństwa, nie tylko dla elit. W wyniku rewolucji przemysłowej, odkryć botanicznych i rosnącego zainteresowania estetyką, ogrody w XIX wieku zaczęły przechodzić transformację, zyskując nowe funkcje, style i znaczenie w życiu codziennym.
Zmiany w podejściu do ogrodów
W pierwszej połowie XIX wieku w Europie wciąż dominowały ogrody klasyczne i barokowe, jednak powoli zaczęły ustępować miejsca nowym trendom. Główne zmiany dotyczyły sposobu projektowania przestrzeni ogrodowych, które zaczęły odchodzić od surowych, geometrycznych form na rzecz bardziej naturalnych, krajobrazowych. Ta przemiana była wynikiem wpływu nurtów romantyzmu, który na przełomie XVIII i XIX wieku stał się dominującym stylem w sztuce, a także ogrodnictwie. W ogrodach coraz częściej pojawiały się elementy natury, takie jak pagórki, strumienie, stawy, a także elementy, które miały naśladować dzikie, niedotknięte ręką człowieka krajobrazy.
Ogrodnictwo romantyczne
Wraz z nadejściem romantyzmu, ogrody zaczęły przyjmować bardziej swobodną formę. Zamiast symetrycznych alei i uporządkowanych rabat kwiatowych, ogrody stały się bardziej malownicze, z elementami, które miały wywoływać wrażenie dzikości i naturalności. Wzrost popularności tzw. ogrodów krajobrazowych, zainspirowanych angielskimi projektami, pozwolił na wprowadzenie do ogrodów różnorodnych form terenu, takich jak sztuczne jeziora, mosty, groty czy wzniesienia. W tym czasie zaczęto także wprowadzać do ogrodów egzotyczne rośliny, które w XIX wieku zaczęły przyciągać uwagę botaników i ogrodników. W wielu europejskich ogrodach pojawiły się rośliny przywiezione z odległych krajów, takie jak azalie, rododendrony, magnolie czy palmowe gatunki.
Rewolucja w ogrodach botanicznych
Jednym z najistotniejszych zjawisk w ogrodnictwie XIX wieku była rewolucja botaniczna, która w dużym stopniu zmieniła sposób postrzegania roślin i ogrodów. Ogrody botaniczne, które zaczęły powstawać w różnych częściach Europy, stały się miejscami nie tylko rekreacji, ale i badań naukowych. W ówczesnych ogrodach botanicznych zaczęto zbierać i klasyfikować rośliny z całego świata, a także przeprowadzać eksperymenty dotyczące ich hodowli, uprawy i zastosowań. Ogrody botaniczne stały się przestrzenią dla wykształconych ogrodników i botaników, którzy badali nowe gatunki roślin oraz podejmowali wysiłki, by sprowadzić je do Europy. Ogrody botaniczne w takich miastach jak Londyn, Paryż, Wiedeń czy Amsterdam stały się ważnymi ośrodkami naukowym, a także symbolami prestiżu naukowego.
Początek ogrodów miejskich
W XIX wieku, z uwagi na szybki rozwój miast i rosnącą liczbę ludności miejskiej, zaczęły powstawać ogrody publiczne, które miały zapewnić mieszkańcom chwilę odpoczynku i kontaktu z naturą. Wiele miast europejskich, szczególnie w Anglii, Francji i Niemczech, zaczęło projektować ogrody miejskie, które miały na celu poprawę jakości życia w zatłoczonych aglomeracjach. Ogrody takie, jak londyński Hyde Park, paryski Jardin des Tuileries, czy berliński Tiergarten, stały się miejscami, w których mieszkańcy miast mogli odpocząć od hałasu i zgiełku codziennego życia. W tym okresie zaczęto także projektować ogrody, które miały nie tylko spełniać funkcje estetyczne, ale także zdrowotne, pomagając w leczeniu chorób psychicznych i fizycznych, co miało swoje odbicie w tzw. ogrodach terapeutycznych.
Nowe technologie i przemiany w uprawie roślin
Rewolucja przemysłowa, która miała miejsce w XIX wieku, miała również ogromny wpływ na rozwój ogrodnictwa. W wyniku rozwoju technologii pojawiły się nowe narzędzia i maszyny, które zrewolucjonizowały sposób uprawy roślin. Wprowadzono bardziej zaawansowane techniki irygacyjne, nawożenia oraz uprawy szklarniowe, które pozwalały na hodowanie roślin przez cały rok, niezależnie od warunków atmosferycznych. W tym okresie pojawiły się także pierwsze szklarniowe konstrukcje z żelaza i szkła, które umożliwiały uprawę egzotycznych roślin w klimacie chłodniejszym niż w krajach ich pochodzenia. Szklarniowe uprawy stały się popularne w ogrodach botanicznych oraz wśród zamożnych właścicieli ogrodów, którzy mogli sobie pozwolić na ich utrzymanie.
Ogrodnictwo zawodowe i ogrodnicy
W XIX wieku ogrodnictwo przestało być jedynie hobby, a stało się także profesjonalnym zawodem. W wyniku rozwoju ogrodnictwa powstały szkoły ogrodnicze, które kształciły specjalistów zajmujących się zarówno projektowaniem ogrodów, jak i uprawą roślin. W wielu europejskich krajach ogrodnicy stali się cenionymi specjalistami, którzy pełnili ważną rolę w rozwoju miast i ogrodów. Ich wiedza była niezbędna w tworzeniu ogrodów publicznych, parków i ogrodów botanicznych, a także w sprowadzaniu nowych roślin z odległych zakątków świata.
Ogrody w pałacach i rezydencjach
Podobnie jak w poprzednich wiekach, w XIX stuleciu ogrody pałacowe nadal pełniły ważną funkcję reprezentacyjną. Właściciele wielkich rezydencji, zarówno monarchowie, jak i arystokraci, inwestowali ogromne sumy w tworzenie ogrodów wokół swoich pałaców. Ogrody te były starannie zaprojektowane, a ich funkcja wykraczała daleko poza estetykę. Często służyły one jako tła do spektakularnych przyjęć, ceremonii i wydarzeń. W wielu europejskich pałacach powstawały ogrody w stylu formalnym, z wyraźnie wytyczonymi alejkami, fontannami i rzeźbami. W tym okresie ogrody w pałacach często były także miejscem, w którym organizowano spotkania towarzyskie i kulturalne.
Podsumowanie
XIX wiek był czasem intensywnych zmian w europejskim ogrodnictwie. Nowe podejście do projektowania ogrodów, rozwój ogrodów botanicznych, upowszechnienie ogrodów publicznych oraz pojawienie się nowych technologii uprawy roślin miały ogromny wpływ na kształt ogrodów w Europie. Ogrody stały się przestrzenią łączącą sztukę, naukę i rekreację. W miarę jak społeczeństwa stawały się coraz bardziej zindustrializowane, ogrodnictwo zyskiwało na znaczeniu, stając się ważnym elementem zarówno życia codziennego, jak i kultury.
2 notes
·
View notes
Text
Gadaj zdrów: Azja Środkowa wrapped by questions (2018, quatlwork)
„Człowiek cieszy się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradza mu pasja poznania”. Owidiusz
Azja Środkowa jest geograficzną krainą skrajności, gdzie surowe góry z ich fauną i florą przetrwałymi w refugiach w epoce lodowcowej oraz pustynie z oazami, formy botaniczne i zoologiczne na obszarach wodno-błotnych oraz dzikie parki natury konfrontują się z rozumem człowieka. Takie zwracanie się w stronę środowiska naturalnego mobilizuje do optymistycznego widzenia życia i egzystencji na Planecie Ziemia, co wg. Gasparda Igarhana jest wyznacznikiem nowych standardów. Przezwyciężyliśmy to, tzn. uparte odcinanie się od całościowego rozumienia środowiska naturalnego. Wciąż niewiele wiemy i żadne inicjatywy nie będą wartościowe bez wcześniejszego przewertowania zasobów w publikacjach i przekopania się przez światowe odniesienia. Świat zwierzęcy (animaux) i roślinność (végétation) to w dalszym ciągu wiedza hermetyczna, ale miejscowi oraz raporty podróżników np. takich podróżujących na rzekach tej krainy dzięki skuterom wodnym w 1959 r. – wskazują nam, że pozostały zagadki do wyjaśnienia (1934, Turkestan Solo). Jest opis przebywania w mieście Korla, w tym charakterystyka organicznego batonu, ziela bagiennego oraz opis tarczy Achillesa z rodu ujgurów. Są więc dzikie ssaki drapieżne, ale ich populacje zdają się wykazywać pewne prawidłowości dla gatunków odrębnych-taksonomicznie (cryptic ones). Postrzegamy tam rodzaj zwierząt podobnych do ludzi (biaban-guli, azerski), gady z rodzin waranowatych (Varanus griseus), agamy oraz „gatunki” kryptozoologii, płazy ogoniaste (nieznane nauce mega-traszki, które okazały się być defraudacją) lub formy kserotermiczne z innych organizmów. Poszukiwacz przygód i dziennikarka oraz asystent techniczny biorą udział w ekspedycji naukowej w wysokogórskim stepie hindukuskim (płn. Afganistan), a ich targetem jest okiełznanie tamtejszych zwierząt, niektórych czworonogów, opisanych w zoologii jako gatunki o niejasnym statusie lub te przeoczone. "Cuon silvestris", to isabellinistyczny (taki koloryt jak u Ursus arctos isabellinus) morfotyp cyjona turkestańskiego (z tien-szanu, Pamiru lub z hisarskich gór) opisany przez szalonego naukowca radzieckiego (sięgamy do literatury; Aleksěj I. Levšin · 1840). Wyprawa na obszary wodno-błotne Pamiru Wschodniego jest już opisana przez polskich biologów (2012, UW), natomiast niewiele da się powiedzieć o okolicach Jeziora Lop Nur i gatunkach, które tam się zdarzają. Dobrze jest coś wiedzieć o Bogda-shanie oraz Wzgórzach Kazachskich (high-lands). Obserwacje z samolotu turystycznego oraz podróże wierzchowcami po tych ziemiach, są dzisiaj prostsze niż kiedyś, ale świat ten w dalszym ciągu jest niewiele znany ………………….
Dziwna oaza gdzieś w Kopet-dag jest opisana oraz jest tam w niej ulokowana karczma – na środku pustyni, gdzie zasięgamy informacji o tamtejszych warunkach naturalnych, jest info o jaskini ngadzary oraz o błotnych środowiskach na Amu-Daryi, będących tylko legendą. Jak się okazało te informacje zasadniczo to falsyfikat, ale jakiejś prawdy się tam dopatrzyliśmy. To już inna historia ……………. Członkowie organizacji Dzika przyroda bez barier, naukowcy radzieccy i włoscy, karakałpacy nie czekając na działania władz, w 1988 roku, sami podjęli trudną decyzję odkrywania metodami tradycyjnymi oraz innowacyjnymi nieznanych gatunków zwierząt w zachodnich partiach Gór Turkiestańskich i wszędzie gdzie się tylko da, ci pierwsi w literaturze jak i in-situ, pozostali głównie w terenie. Odbywało sio to wszystko na dzikich ziemiach i wśród niegdysiejszych ośrodków muzealnych, w zasobach myśliwskich daleko na odludziu, na targowiskach oraz w opuszczonych ogrodach zoologicznych (Animals of Central Asia, 1967; Eberhart Guide, 2002). Tatarzy opowiadali o surowcach takich jak ropa, węgiel kamienny, gypsium na terenach dotąd nie-eksploatowanych oraz swoich dzikich pobratymcach na bagnach Kulyagash i stepie rosyjskim, znajdującym się koło tychże obszarów, zaś ludy hunza z ich tantrycznymi dźwiękami o środowisku naturalnym muzykują w samych superlatywach (i.e. Central Asia Atlas of Natural Resources, 2010) . Ktoś wspomniał o ostatnim traperze z Kaukazu, następcy Nicolasa Vaniera oraz o społecznej sprawiedliwości, o rzeczach, które dziś wydają się być jak z kosmosu, a nawet niedorzeczne. Bez precedensu są konsultacje grupy zrzeszonej: szkoleń dla szwadronów globu, takich, które walczą ze zmianami klimatu, utratą różnorodności biologicznej i radykalizacjami stosunków pomiędzy narodami światowej wioski, a te postępują i owe należy zastopować.
I jest jeszcze o nieustraszonych oddziałach rządowych i pozarządowych tzw. courage department, którzy chronią tarczą ludność i dobytek przed siłami natury (ang. forces of nature). Kiedyś było coś o remote sensing, sejsmografach, ogrodzeniach z drutu kolczastego przeciwdziałającego wtargnięciom dzikich zwierząt w biedniejsze dzielnice miast Wołoszczyzny czy na Nieznanej Azji Środkowej oraz innych, dość przydatnych technikach, w tym architekturze przeciwpowodziowej, takich użytecznych w odmiennych sytuacjach. Manuskrypty mają charakter moralizatorski, który uwzględnia i uzdrawia relacje pomiędzy jednostkami i społeczeństwami, a nawet wywindowuje człowieczeństwo na wyższy poziom.
autor: Tomasz Pietrzak ID artykułu: rc049cn3v2xjwq date: april 2018.
2 notes
·
View notes
Text
30.05.2023
Wstałam o 11 i dorwał mnie taki silny ból głowy że musiałam wsiąść tabletkę przeciwbólową te na receptę.
I dziwne ale ta tabletka zadziałała na mnie za ostro. Owszem ból zniknął ale byłam taka zamulona że masakra xd
Byłam z mamą w sklepie i kupiliśmy żywność
I ludzie. Przez te tabletkę nie miałam cały dzień apetytu. Wręcz miałam jakiś wstręt. Ale łaziłam dużo xD
I później myślałam że nie pójdę na terapię ale ogarnęłam że muszę lecieć też do biblioteki a biblioteka jest blisko miejsca w którym mam terapię.
Poszłam do biblioteki oddać książkę i byłam po 1. A wróciłam oczywiście z więcej. Z 4 xD
Chciałam jeszcze 5 ale się dowiedziałam że przekroczyłam limit wypożyczonych książek z bibliotek xD
Książkocholizm się na mnie odbija
I ogółem bibliotekarka nie mogła znaleźć jednej książki co chciałam
Szukałyśmy w psychologii ale nie było. 15 minut szukania a książka gdzie leżała ? W dziale Religi xD
Książka o tematyce psychologicznej ktoś położył do Religi. No supcio xD
Grunt że znaleziona
I szybko popędziłam na terapię i rozmawiałyśmy o wycieczce gdzie by pójść. Rok temu były ogrody botaniczne a ciekawe co ostatecznie w tym
Były propozycje : oceanarium,wypad nad morze,wesołe miasteczko. Zobaczymy na co się ostatecznie zdecydujemy
I wgl dziś serce ze mną współpracuje xD mogłam biegać,szaleć,ćwiczyc i nie miałam duszności xD
A nic nie jadłam cały dzień więc energi sobie tylko odbierałam
No poza tym że napilam się dziś tego nowego monstera. Chciałam spróbować. Całkiem dobry ale ten taki w ciemnym różu o wiele lepszy ♥️
A na teatralnych jak przyszła moja znajoma zaproponowałam jej że możemy wspólnie sobie pojechać do mnie na działkę,proponowała grill. No dobra szaszłyki warzywne,pieczone bułeczki zjem. Ale mięsa nie xD
Zapowiada się zajebisty czerwiec 😎
I na teatrze postanowiliśmy że będę też na końcu śpiewac w duecie piosenkę
Walczyłam o to xD
Kocham śpiewać jak i kocham występy
No nie mogłam o to nie walczyć
Za miesiąc występ ♥️🥰🥰
Aczkolwiek drugą połowę zajęć rozmawialiśmy
I ja byłam nadal taka pewna siebie że pani się dziwacznie na mnie patrzyła xD
Bo prawdę mówiąc jestem jedyną co jest chętną do ról,bo reszta się boi. Zabawne że rok temu byłam tą co się chowa przed wszystkimi. Ale nie. Parę lat temu podczas wokali jak były też występy też byłam na scenie pewna siebie.
Czułam się jak ryba w wodzie,to było najmilsze uczucie w życiu
I teraz znów tego doświadcze. Jeszcze w roli głównej xd
A po zajęciach pani mnie zaczepiła pytając o zdrowie,no nie chciałam jej martwić aczkolwiek powiedziałam że będzie parę biopsji
I wspomniałam że mi serce gorzej pracuje ale dziś jest ten lepszy dzień. Powiedziała że w piątek jak będę to ze mną porozmawia
I rozmawiałam potem z koleżankami. Później długi spacer i udało dziś mi się to !!!
Cel maj 500 tys kroków zaliczony ��💪
Może kiedyś mi się milion uda
Bo naprawdę. Nie znoszę być w domu. Kocham ruch,spacery,poznawanie nowych miejsc
Czuję że odnalazłam siebie
Myślę że jestem super,w porządku a będzie jeszcze lepiej
W domu jak trochę przestało mnie mylić postanowiłam coś zjeść i obejrzeć kolejne odcinki anime
I nie wiem. Złapał mnie dziwny ból gardła. Co jakiś czas coś takiego mnie łapie nie mając infekcji
Może to wina tego guza tarczycy który jest na razie niewiadomą ? Nie wiem. Okaże się po biopsji. Bo jest dość duży i w ciągu paru lat urósł. Leki nie pomogły bo tylko urósł co zmartwiło moją endokrynolog.
A jeszcze ten diabeł parę lat temu był po biopsji zdiagnozowany jako nieokreślony
Ciekawe jak teraz. Może coś się wyjaśni
Jutro inny lekarz to sprawdzi. I mam prześwietlenie stopy xd
A potem na działkę z psiapsi a potem od razu na terapię i potem na arteterapie. I na wystawę obrazów z kolezanką
I znowu jednocześnie uciesze swoją terapeutkę i załamie xD
Czuję jakbym indywidualną miała miesiąc temu a nie tydzień temu przez to że tyle się dzieje
Masakra
Jutro i w czwartek będzie produktywnie 🥰
I mam nadzieję że organizm będzie współpracować
Bajo miłej nocy 💪🥰♥️
5 notes
·
View notes
Text
Weekend w Lublinie: Co warto zobaczyć?
Lublin, stolica Lubelszczyzny, to miasto o wyjątkowej atmosferze, idealne na weekendową wycieczkę. Bogata historia, piękne zabytki i liczne atrakcje sprawiają, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Spacerując po ulicach, można poczuć ducha dawnych czasów, jednocześnie odkrywając nowoczesne oblicze tego miejsca. Co warto zobaczyć, planując krótki pobyt?
Stare Miasto – serce Lublina Stare Miasto w Lublinie to jeden z najlepiej zachowanych średniowiecznych zespołów miejskich w Polsce. Warto zacząć zwiedzanie od Bramy Krakowskiej, symbolu miasta, która prowadzi na urokliwe uliczki pełne kamienic z pięknymi fasadami. Główny plac to Rynek, gdzie znajduje się charakterystyczny budynek Trybunału Koronnego – kiedyś centrum wymiaru sprawiedliwości, dziś miejsce organizacji wydarzeń kulturalnych. Nieopodal można odwiedzić kameralne muzea, galerie sztuki oraz urokliwe kawiarnie, w których można spróbować lokalnych specjałów.
Zamek Lubelski i Kaplica Trójcy Świętej Tuż obok Starego Miasta wznosi się Zamek Lubelski, który od wieków pełnił różne funkcje – od siedziby królewskiej po więzienie. Obecnie mieści Muzeum Lubelskie, gdzie można zobaczyć cenne zbiory sztuki, w tym słynny obraz Jana Matejki „Unia Lubelska”. W zamku znajduje się również Kaplica Trójcy Świętej, perełka sztuki gotycko-bizantyńskiej, której wnętrza zdobią unikatowe freski z XV wieku.
Podziemia Lublina – spacer w przeszłość Jedną z najbardziej oryginalnych atrakcji miasta są podziemne korytarze biegnące pod Starym Miastem. Trasa Turystyczna prowadzi przez dawne piwnice kupieckie i magazyny, pozwalając zgłębić historię handlu i życia codziennego w dawnym Lublinie. Przewodnik opowiada o licznych legendach związanych z miastem, co czyni tę wycieczkę wyjątkowo atrakcyjną dla rodzin z dziećmi.
Krakowskie Przedmieście i Plac Litewski Po intensywnym zwiedzaniu warto udać się na spacer Krakowskim Przedmieściem – reprezentacyjną ulicą miasta, pełną sklepów, restauracji i kawiarni. To doskonałe miejsce na odpoczynek i relaks w otoczeniu pięknej architektury. Na końcu ulicy znajduje się Plac Litewski, który przeszedł niedawno rewitalizację i stał się przestrzenią przyjazną mieszkańcom i turystom. Warto tu zatrzymać się, aby zobaczyć multimedialną fontannę i pomniki upamiętniające ważne wydarzenia w historii Polski.
Ogrody Botaniczne i Skansen Jeśli czas pozwoli, warto odwiedzić Ogrody Botaniczne UMCS, które zachwycają różnorodnością roślinności i stanowią doskonałe miejsce na chwilę wytchnienia. Alternatywnie można wybrać się do Muzeum Wsi Lubelskiej – skansenu, gdzie przeniesiemy się w klimat dawnej wsi polskiej. Drewniane chałupy, młyny, kościoły i wiatraki tworzą wyjątkowy klimat, który pozwala zrozumieć życie mieszkańców regionu w przeszłości.
Kultura i wydarzenia – Lublin żyje nocą Lublin to także miasto tętniące życiem kulturalnym. Liczne festiwale, takie jak Carnaval Sztukmistrzów czy Jarmark Jagielloński, przyciągają turystów z całej Polski. Wieczorem warto zajrzeć do jednej z lokalnych restauracji, aby spróbować dań kuchni regionalnej, takich jak cebularze czy pierogi z kaszą gryczaną, a później udać się na spacer oświetlonymi uliczkami miasta.
Podsumowanie Lublin to miejsce pełne kontrastów – historia spotyka się tu z nowoczesnością, a zabytki przeplatają się z żywą kulturą. Weekend w tym mieście to doskonała okazja, aby odkryć jego różnorodność i poznać wyjątkowy klimat. Bez względu na to, czy interesują nas zabytki, natura, czy lokalna kuchnia, Lublin ma wiele do zaoferowania każdemu odwiedzającemu.
1 note
·
View note
Text
Podczas tegorocznej Nocy Muzeów we Wrocławiu odwiedzający Muzeum Architektury we Wrocławiu będą mogli zwiedzić wystawy czasowe: Antropocen i Greenhouse Silent Disco oraz wystawy stałe: Architektoniczne rzemiosło artystyczne od XII do XX wieku i Lapidarium. Dla najmłodszych widzów i ich opiekunów Muzeum przygotowało rodzinną zabawę, a dla wszystkich odwiedzających botaniczne silent disco, czyli muzyczne wprowadzenie do świata roślin tworzących najbardziej zieloną instalację we Wrocławiu!
Program Nocy Muzeów w Muzeum Architektury skupi się na relacjach człowieka z przyrodą. Jakie jest lokalne oblicze antropocenu, gdzie szukać czwartej przyrody, jak brzmi bioróżnorodność? Czy znamy prawdziwą naturę świata roślin albo przynajmniej udaje nam się do niej zbliżyć?
Antropocen i Greenhouse Silent Disco to wystawy czasowe, które podejmują wątki związane z ekologią, ochroną klimatu oraz odpowiedzialnym projektowaniem architektury i przestrzeni przyjaznej ludziom, zwierzętom i roślinom. Te ostatnie są głównymi bohaterkami najbardziej zielonej instalacji we Wrocławiu, w której podejmujemy próbę nawiązania więzi między ludźmi a istotami roślinnymi oraz monitorujemy ich potrzeby.
Instalacja Greenhouse Silent Disco zainspirowana została badaniami realizowanymi przez wybitnego fizjologa roślin prof. Hazema Kalajiego i miała swoją premierę podczas Międzynarodowego Biennale Architektury Współczesnej i Sztuk Dekoracyjnych w Mediolanie w 2022 roku. Wtedy znalazły się na niej rośliny leśne, przywiezione do Włoch z podmilickich lasów. Podczas wrocławskiej odsłony wystawy, instalację wypełniły domowe rośliny doniczkowe, przyniesione do muzeum przez wrocławianki i wrocławian.
Na wystawie Antropocen można zobaczyć przykłady współczesnych i historycznych projektów i realizacji architektonicznych, które wpływają na środowisko życia wszystkich gatunków i bytów. Architektura jest tu postrzegana nie tylko jako efekt globalnych i lokalnych zmian w relacji człowieka z przyrodą, lecz także jako narzędzie kształtujące ten związek. Wystawa została przygotowana przez Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki i miała swoją premierę jesienią 2022 roku w ZODIAKU Warszawskim Pawilonie Architektury.
Na zwiedzanie wystaw zapraszamy w godzinach od 18.00 do północy. W tym czasie będzie można również pokołysać się w rytmach botanicznego silent disco oraz wziąć udział w rodzinnej zabawie „Wspólna Ziemia, wspólna sprawa”. Razem z wężem Gniewoszem muzealnicy chcą pokazać uczestnikom, jak wiele łączy świat ludzi ze światem zwierząt i roślin oraz uwrażliwić najmłodszych widzów na współczesne problemy związane z ochroną środowiska. Zabawa jest samodzielna – uczestnicy otrzymają specjalne karty, które będą ich przewodnikami po wystawie.
#przystanekd#dolnyśląsk#wrocław#muzeumarchitektury#wystawaczasowa#nocmuzeów#architektura#ekologia#człowiek
0 notes
Text
Gatunki inwazyjne
Witajcie,
dzisiaj na tapet biorę gatunki inwazyjne. Nazwa brzmi groźnie. Czy aby na pewno jest się czego obawiać? Spróbuję odpowiedzieć na pytanie: „Czy gatunki inwazyjne są zagrożeniem dla bioróżnorodności?”.
Czym są w ogóle gatunki inwazyjne? Według strony: https://www.ekologia.pl/wiedza/slowniki/leksykon-ekologii-i-ochrony-srodowiska/przyroda „Gatunki inwazyjne — to rośliny i zwierzęta, które zajmując dany obszar, wypierają z niego gatunki autochtoniczne. Gatunki inwazyjne są to jednocześnie gatunki wysiedlone ze swojego naturalnego miejsca występowania. Na nowym, obcym terenie potrafią się jednak szybko i gęsto rozprzestrzenić, a następnie wpisać na stałe w środowisko. Nie koegzystują przy tym z gatunkami zastanymi, ale stopniowo zabierają im przestrzeń, zaburzając równowagę w przyrodzie”.
Już z definicji wynika, że gatunki inwazyjne mają zdecydowanie negatywny wpływ na środowisko, ponieważ wypierają rodzime gatunki danego terenu, często powodując ich całkowity zanik. Dzieje się tak, gdyż konkurują z nimi o warunki bytowe czy chociażby terytorium.
Wśród 3500 gatunków roślin naczyniowych flory Polski, aż 30% to gatunki o obcym pochodzeniu. Jednak tylko nieliczne z nich można określić jako inwazyjne, ponieważ nie wszystkie stanowią zagrożenie dla przyrody.
Skąd się biorą? Przyczynami pojawienia się gatunków inwazyjnych są: postępujący transport, turystykę i handel na skalę światową. Jednak nie zawsze przemieszczanie się obcych roślin jest świadomą decyzją człowieka. Często zdarza się tak, że przywozimy je ze sobą na drewnie, na różnego rodzaju podłożach czy opakowaniach pojemnikach, a zupełnie nie zdajemy sobie z tego sprawy. Źródłem gatunków inwazyjnych są również ogrody botaniczne. Jednak Gatunki obce były i są sprowadzane świadomie w celu zwiększenia produkcji rolnej i leśnej, konkurencji na rynku, a także w celu np. walki ze szkodnikami. Liczne gatunki były i są wykorzystywane jako rośliny ozdobne i nadal poszukiwane są nowe w celu wprowadzenia do uprawy.
Jakie cechy mają gatunki inwazyjne? Do szybkiego zasiedlania środowiska przydaje im się umiejętność szybkiego wzrostu i rozmnażania, zajmowania nieporośniętych terenów czy wczesne kwitnienie i wysiew. To świadczy o ich ekspansywności.
Przykładem bardzo niebezpiecznej rośliny inwazyjnej jest Barszcz Sosnowskiego powodujący oparzenia podobne do tych spowodowanych wrzątkiem (II i III stopnia).
Źródło: https://www.mjakmama24.pl/dziecko/zdrowie-dziecka/barszcz-sosnowskiego-jak-niebezpieczna-jest-ta-roslina-dla-dzieci-aa-GXPg-n4wY-2GFj.html
To wszystko. Do zobaczenia niebawem!
0 notes
Text
„Grawitacja i wdzięk” (2023), widok instalacji w National Art Center. W „Grawitacji i wdzięku” japoński artysta Shinji. Wzory botaniczne wylewają się z egzystencjalnego naczynia Shinjiego Ohmakiego. Ohmaki zadaje szerokie, jeśli nie przerażające, pytanie: co oznacza istnieć? Instalacja, która przedstawia imponujące naczynie rzeźbione florą i fauną, rozchodzi się od środka i rzuca cienie o różnych rozmiarach i stopniach nieprzezroczystości po całej galerii. Cebulkowata u podstawy z cieńszą szyjką sięgającą w stronę sufitu, praca przypomina wieżę elektrowni jądrowej i rozlewa światło we wszystkich kierunkach.
“Gravity and Grace” (2023), installation view at National Art Center.
Botanical Patterns Spill from Shinji Ohmaki’s Existential Vessel
In “Gravity and Grace,” Japanese artist Shinji Ohmaki poses a broad, if not daunting, question: what does it mean to exist? The installation, which features an imposing vessel carved with flora and fauna, radiates from the center and casts shadows in varied sizes and opacities around the gallery. Bulbous near the base with a slimmer neck that reaches toward the ceiling, the work’s shape evokes the tower of a nuclear power plant and spills light in every direction.
Photo by Keizo Kioku.
Detail of “Gravity and Grace” (2023)
“Liminal Air Space—Time Vacuum Fluctuations”
2 notes
·
View notes
Photo
Przygotowuję nowość w pracowni. W pierwszym tygodniu czerwca zostanie wystawiona seria zawierająca akwarele, rysunki, grafiki i plakaty. Ta seria będzie inspirowana dwiema wyjątkowymi roślinami. Jakimi? Przygotuję was we właściwy sposób 😉
1 note
·
View note
Text
1760 r. Georg Dionysius Ehret (1708-1770)
1 note
·
View note
Photo
Uwielbiam szafirki
https://szybowska-art.pl/
0 notes
Text
Wyprawy do Azji Środkowej.
Bronisław Grąbczewski był polskim podróżnikiem i wojskowym na służbie rosyjskiej. Określany przez wielu jako uczony i odkrywca Azji Środkowej. Zbadał wiele regionów geograficznych takich jak Kaszgaria, obszary na trasie Amu-darii, Kotlinę Fergany oraz region Darwazu i góry Pamiru. Są to dziś zmienione przez czas krainy, ale ich czar pozostał. Pod koniec XIX wieku również inni Europejczycy odkrywali te ziemie. Ze swoich podróży polski oficer przywiózł pokaźne zbiory etnograficzne, botaniczne i zoologiczne. Prowadził wykopaliska archeologiczne m.in. w Dolinie Zerawszanu. Interesował się wydobywaniem surowców naturalnych (np. w Kaszgarii). Sporządził mapy odkrywanych terytoriów, wykreślił punkty astronomiczne i barometryczne. Wg. wielu naukowców był jednym z największych badaczy tej części świata. Przesłaniem tego wątku jest zwłaszcza wkład Grąbczewskiego na polu zoologii. Być może jacyś polscy podróżnicy zgłębią jego dziedzictwo, zdobędą wiedzę o jego wyprawach i na nowo odkryją ten fascynujący region w imię nauki i eksploracji. Oby polscy podróżnicy posiadający żyłkę naukowca odkryli np. jakieś nieudokumentowane jeszcze populacje dzikich zwierząt w surowych górach, na pierwotnych stepowych rubieżach i wśród dzikich bagien. Wybity Znak handlowy “Nomen Dubium” jest przytwierdzony do kufra ze światem fauny. Opracowano dla @echlleaguescientific. Tekst jest informacją natury badawczej i jest dedykowany pokonywaniu ograniczeń w eksploracji.
author is known as Thomas Quatl. Opublikowane: 2021-30-12 13:22:08 Dyskusje popularno-naukowe Wiedza jest zaczerpnięta z badań polskiego naukowca
0 notes
Text
10-14.08.2023
Miałam jakiś dziwny sen. Gonił mnie lampard. Jak się obudziłam to siedzę i myślę o tym śnie
Wstałam z łóżka okazało się że dostałam okres
Powinien być za 10 dni do cholery !
Uspokoiła mnie myśl że mam 2 dniowe okresy
Miałam tomografię brzucha i miednicy z kontrastem
Jak on dał ten kontrast to poczułam silny ból ale to przeszłam mimo że chciałam krzyczeć
Nigdy tak nie miałam wtf
Po badaniu miało być śniadanie ale też postanowili mnie zważyć bo byli pewni że przez to że tyle jem na bank przytyłam i zresztą ja też tak myślałam
A się okazało że spadłam o pół kilo
Jakie było zdziwienie pielęgniarek i moje zresztą też xd
Rozmawiałam z paroma pacjentami i potem lekarz powiedział że mnie wypuści. Widział że trochę byłam już zmęczona a powiedział wyraźnie że na badaniu widział coś w układzie pokarmowym i jak wynik tomografi przyjdzie i będzie to coś poważnego to wrócę do szpitala tyle że na inny odział
Więc dostałam chwilę wolności zważywszy że mam poprawę stanu
Wróciłam do domu i okazało się że zapomniałam kodu do mieszkania xd
Szybko poszłam na zajęcia ale coś zamiast malować wolałam pójść na górę i posiedzieć w spokoju
Zabawne ale moja koleżanka myślała że jak byłam w szpitalu to chodzilo o psychiatryk. Fajnie jest być kojarzonym z psychiatrykami xDD
Porozmawiałam z terapeutką i opowiedziałam o tym co było i jak się czułam
A w domu było siedzenie do rana xdd
Weekend ogólnie był spoko. W sobotę chciałam iść do biblioteki ale okazało się że zamknięte. A w normalny okres ,nie wakacje jest otwarta w soboty
No nic pójdę kiedy indziej
Poszłam też do galerii coś kupić
A w domu obejrzałam film odlot
Niedziela to nudno ale już oczekiwałam jak szalona poniedziałku xD
Wpadło mi w dzień do głowy a może pójdę na siłownię i przyjaciółka zgodziła się by ze mna iść ale jak tylko wyszłam to ledwo co chodziłam z bólu i się dusiłam trochę więc odpuściliśmy siłownie i posiedziałyśmy w parku planując jakiś wspólny wyjazd. I ogólnie wycieczki.
Chciałabym do oceanarium i widzę cudeńko 2 godziny ode mnie
W Międzyzdrojach jest oceanarium jak dosłownie za granicą ! Tam na bank jedziemy ! Może mój kumpel też będzie chciał
Tylko to chcemy we wrześniu bardziej bo teraz to tłumy wszędzie
Jeszcze ogrody botaniczne jesienią i wesołe miasteczko.
I tak mi przyjaciółka zadała pytanie :
Ona: Ej. Ty masz siłę się śmiać,rozbawiać innych,realizować marzenia,podróżować i tworzyć ale co jeśli to już ostatni raz i potem będziesz mogła już tylko leżeć i wegetować ? Albo cię nie będzie ? Nie masz czasu do stracenia. Co byś chciała jeszcze zrobić ? Pomogę ci.
Boje się że to mogla by być prawda. Widziała mój lęk,siedziałyśmy przytulone na ławce i uroniliśmy parę łez.
Ona: no odpowiedz na moje pytanie
Ja odpowiedziałam że oczywiście podróże a najbardziej do Finlandi.
I po chwili palnełam coś jeszcze takiego :
Ja: Chciałabym wyglądać jak Pinkie Pie
Ona: Tyyyy to jutro idziemy kupić różową farbę do włosów ! Koniecznie ! A ja jeszcze pamiętam że ty chciałaś być gwiazdą. To może jak pofarbujesz włosy to zaczniesz nagrywać vlogi na tiktoku jako żywa Pinkie Pie ?
No to teraz wpadłam w jej sidła 😂😂 nie wywine się
Ale ten jeszcze drugi pomysł jest niezły. Tylko w sumie no nie wiem co bym miała tam nagrywać. Chciałabym rozbawiać innych,kocham to robić. A poza tym to na bank pokazywała bym swoje prace jak tutaj.
Żywa Pinkie Pie xd😂
W sumie jakby się temu przyjrzeć jestem jak Pinkie Pie. I w ogóle ten atak padaczki czy coś innego sprawiło że mam jakiś inny głos xDD bardziej w stylu Pinkie. I śmiech xdd
Chyba czas poszaleć skoro zaraz mogę tylko wegetować. Już tak zresztą coraz częściej jest
Ogólnie to mam stwierdzone wodobrzusze i zagadka skąd ono. Ono rośnie i boli
Wyglądam jak w 5 miesiącu ciąży
Tak to wygląda
A jakiś czas temu myślałam że jestem cholerna świnka gruba i się spasłam. A przecież jak się też chwaliłam jakiś czas temu że nadal wchodzę w stare spodnie z czasów gdy ważyłam 10 kg mniej
To mnie dziwiło ale uznawałam to za plus
A tu się okazuje że jest jednak coś niepokojącego
A w nocy z niedzieli na poniedziałek nie szło zasnąć bo tak mnie bolał brzuch. Tak że prawie krzyczałam z bólu. Myślałam nawet by na sor iść zaraz
Chyba to żołądek. Bo np co piłam to od razu ten ból się nasilał. Myślałam że zwariuje. A rano miałam mieć komisję
Do 7 minął częściowo i poszłam na te komisję z mamą
Miałam takie burczenie w przełyku że mama do mnie że ja jakieś żaby mam w brzuchu xDD
Taaak to by się zgadzało 😂😂
Po komisji pojechałam na działkę i będąc na działce zaczęłam opłakiwać dziadków bo będąc na działce zawsze wyskakują mi z nimi wszystkie wspomnienia
Później krótki spacer i na terapię. Trudno powiedzieć o czym gadaliśmy na tej psychoedukacji ale ogólnie ja też podczas niej miałam fazę na rysowanie i przez to też więcej gadałam
A dlaczego rysowanie na terapi? Ludzie. Ostatnio jak mi się w sobotę przyśnił sen to powiedział ktoś że w tym śnie że obiecuję że nie będę mieć już koszmarów i tam ta osoba coś takiego zrobiła gest jakby czarowała i wyjęła ze mnie jakąś małą szarą chmurę z klatki piersiowej
Jakby wtf
I powiedziała że mam teraz misję rysować czy malować swoje sny
I zniknął a mi się przyśniła przygoda życia. Płynęłam na wodnym smoku do tajemniczego miasta i rozmawiałam z tamtejszymi mieszkańcami i miałam misję odnaleźć króla i walczyć z jakimś czarnym charakterem
No takie fantastyczne sny mi się podobają. Będzie rysunków w cholere xD
Mowa o snach a ja wczoraj też znalazłam bajkę pt
"Skąd się biorą sny"
Polecam. Chyba nie muszę tłumaczyć tej bajki 🤣
To tyle. Do zobaczyska hah trzymajcie się 💜
1 note
·
View note
Photo
// cozy evenings ☆ świeczki, stare książki botaniczne i coś nowego: przepiękny papier czerpany z asparagusem, który jakiś czas temu, niby od niechcenia, dodałam do koszyka w sklepie papierniczym. roślinne historie. powstanie na nim magia, albo oprawię go w ramki i powieszę nad łóżkiem, i tak będzie zachwycał:)) trzymajcie się ciepło ♡ ............................................................. #littlemoments #cozyvibes #workspace #sweaterweather #momentslikethese #letitsnow #vintagesoul #eveningstories #imsohappy #greenhouse #greenismyhappycolor #wintervibes #slowlife #greenisthenewblack #takecareofyourself #greenlife #naturalhome #vintageaesthetic #afternoonvibes #ecofriendly #livebeautifully #homephotography #goodvibesonly✨ #ohsocozy #snowday #candlelight (w: Lublin Voivodeship) https://www.instagram.com/p/CKPI1Ihsl-9/?igshid=hyhwwmhpxw7u
#littlemoments#cozyvibes#workspace#sweaterweather#momentslikethese#letitsnow#vintagesoul#eveningstories#imsohappy#greenhouse#greenismyhappycolor#wintervibes#slowlife#greenisthenewblack#takecareofyourself#greenlife#naturalhome#vintageaesthetic#afternoonvibes#ecofriendly#livebeautifully#homephotography#goodvibesonly✨#ohsocozy#snowday#candlelight
1 note
·
View note