#biennale Malarstwa
Explore tagged Tumblr posts
Text
Greta Agneża na XIV Florenckim Biennale Sztuki Współczesnej i Designu.
Biennale Internazionale d'Arte Contemporanea e Design di Firenze powstało w 1997 roku i jest obecnie jednym z ważniejszych wydarzeń dotyczącym sztuki współczesnej we Włoszech.
Przegląd odbywa się co dwa lata i skupia twórców m. in. malarstwa, rzeźby, fotografii, biżuterii, sztuki wideo, performance.
W tym roku w do wzięcia udziału w Biennale została zaproszona współpracująca od kilku lat z galerią Ale Sztuka! artystka, Greta Agneża.
Artystka ukończyła wydział sztuki Uniwersytetu Pedagogicznego, głównym tematem jej malarstwa są zwierzęta.
Greta Agneża
Greta Agneża "Czerwone koty"
Więcej na temat Biennale we Florencji:
Profil artystki w Galerii Ale Sztuka: https://www.alesztuka.com/greta_agneza
2 notes
·
View notes
Text
Zapraszamy na wernisaż i oprowadzenie autorskie po wystawie "Pomiędzy" Kamila Kuskowskiego.
KAMIL KUSKOWSKI - Prowadzi działalność organizacyjną (m.in. kurator wystaw, komisarz konkursów, organizator sesji naukowych, egzaminator, członek jury konkursów plastycznych, m.in. Spojrzenia Nagroda Deutsche Banku, Warszawa; Konkurs Malarstwa im. E. Gepperta, Wrocław; Triennale Młodych, Orońsko; Przeciąg, Szczecin; Promocje, Legnica). Wielokrotnie nagradzany, m.in.: Grand Prix Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz nagroda Artamp Business na 39. Biennale Malarstwa Bielska Jesień, Bielsko-Biała; wyróżnienie jury oraz nagroda Formatu 8 konkursu Malarstwa im. E. Gepperta we Wrocławiu; Nagroda Arteonu dla najlepszego artysty za rok 2008. Autor około 40 wystaw indywidualnych, brał udział w ponad stu wystawach zbiorowych. Jego prace znajdują się w zbiorach: Muzeum Sztuki w Łodzi; Zachęta Sztuki Współczesnej w Szczecinie; Instytut Sztuki Wyspa w Gdańsku; Galeria Piekary w Poznaniu; Galeria Zero w Berlinie, Biuro Wystaw Artystycznych Galeria Bielska, Bielsko-Biała; Miejska Galeria Sztuki w Łodzi. Urodzony 16 lipca 1973 w Zakopanem, w roku 1992 ukończył Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych im. A. Kenara w Zakopanem. W latach 1995-2000 - studia w Akademii Sztuk Pięknych im. Wł. Strzemińskiego na Wydziale Tkaniny i Ubioru w Łodzi. W 2000 roku uzyskał dyplom z wyróżnieniem. W 2005 roku uzyskał stopień doktora w dziedzinie sztuk plastycznych (dyscyplina: sztuki piękne) na Wydziale Grafiki i Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. W roku 2008 - stopień doktora habilitowanego w dziedzinie sztuk plastycznych (dyscyplina: sztuki piękne) na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. W roku 2012 uzyskał tytuł profesora sztuk plastycznych. W latach 1999-2011 pracownik naukowo-dydaktyczny Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi (od 2009 kierownik VII Pracowni Malarstwa i Rysunku). W latach 2002–2007 współprowadził Międzywydziałową Pracownię Otwartą Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi. Promotor i recenzent w licznych przewodach doktorskich i habilitacyjnych.
Wystawa realizowana w ramach projektu „Pola widzenia książki – opowieści o ciszy” dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
Zdjęcie z archiwum artysty z wystawy w TRAFO 𝐓𝐫𝐚𝐟𝐨𝐬𝐭𝐚𝐜𝐣𝐢 𝐒𝐳𝐭𝐮𝐤𝐢 𝐰 𝐒𝐳𝐜𝐳𝐞𝐜𝐢𝐧𝐢𝐞 - grudzień, 2018 r.
0 notes
Text
W sobotę, 20 maja ponad 100 instytucji kultury we Wrocławiu otworzy swoje drzwi dla zwiedzających, by pokazać się w niecodziennej odsłonie. Tradycyjnie wstęp do wszystkich placówek biorących udział w imprezie jest bezpłatny. Niektóre wydarzenia startują już o godzinie 12:00, większość placówek będzie czynna do późnych godzinnych wieczornych (23:00-24:00).
Większość instytucji będzie otwarta dla wszystkich zwiedzających bez konieczności rezerwacji miejsc. Warto jednak wcześniej zapoznać się z programem, gdyż na niektóre wydarzenia i zajęcia dla dzieci obowiązują wcześniejsze zapisy ze względu na limity miejsc.
Noc Muzeów we Wrocławiu organizowana jest od 14 lat. Podczas pierwszej edycji udział wzięło 7 muzeów i 1 galeria. Przez lata formuła rozszerzała się, dołączyły galerie, instytucje i domy kultury, kościoły różnych wyznań, kina i inne ciekawe miejsca, na co dzień niedostępne.
Co nowego w tym roku?
W tegorocznej Nocy Muzeów we Wrocławiu udział weźmie rekordowo dużo instytucji – aż 101. Wśród nich do późnych godzin wieczornych dostępne będą wszystkie wrocławskie muzea, otwarte będą również galerie, centra kultury i edukacji oraz inne niezależne miejsca promujące sztukę i prezentujące historię Wrocławia. Zaplanowano ponad 150 wydarzeń (wśród nich: wernisaże, warsztaty, pokazy filmowe, wykłady) oraz specjalny program dla dzieci (warsztaty plastyczne, naukowe, zabawy interaktywne).
Po raz pierwszy podczas Nocy Muzeów będzie można zwiedzić Muzeum Medycyny Sądowej i Panoramę Racławicką. Wieczorną panoramę miasta podziwiać będzie można z tarasu widokowego Muzeum Uniwersytetu Wrocławskiego i Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, specjalnie udostępnionych w trakcie imprezy. W czasie Nocy Muzeów będzie można zobaczyć także wystawy organizowane w ramach dwóch ważnych wrocławskich festiwali artystycznych: 20. Biennale Sztuki Mediów WRO i 8. Festiwalu Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych.
W krypcie pod kościołem św. Wojciecha (klasztor Dominikanów) zaplanowano czytania sensoryczne fragmentu „Trylogii Husyckiej” Andrzeja Sapkowskiego. W tajemniczej przestrzeni, otoczonej kamieniem i ziemią, będzie można zanurzyć się w fascynujący świat literatury, korzystając z pełnego spektrum swoich zmysłów. Na półgodzinny performans obowiązują zapisy.
Wiele wydarzeń podczas Nocy Muzeów dedykowanych jest dzieciom, niektóre warsztaty i zajęcia rozpoczynają się już w południe. Specjalny program dla dzieci przygotowały m.in. Centrum Kultury Agora, Liceum Sztuk Plastycznych, MDK Krzyki i Śródmieście, Muzeum Architektury, Muzeum Etnograficzne, Muzeum Farmacji, Muzeum Pana Tadeusza, Muzeum Poczty i Telekomunikacji, Muzeum Współczesne Wrocław, NFM, Stary Ratusz czy Arsenał.
0 notes
Photo
JAN SZCZEPKOWSKI
Facebook: https://www.facebook.com/JanSzczepanSzczepkowski/
Instagram: https://www.instagram.com/jan_szczepkowski/
Wybrałem dziś kilka starszych obrazów Jana, bo choć większość z nas zna jego niesamowite, skomplikowane malarskie konstrukcje, w których artysta najpierw rozbija rzeczywistość a potem składa ją od nowa, często w pozornie absurdalny sposób, z fragmentów, wybranych elementów (na ogół zainspirowany fotografiami / obrazami z lat '20, '30, '40 czy '50), to ja zawsze miałem szczególną słabość do tych bardziej intymnych, mrocznych obrazów w których twórca zagłębia się w świat naszych lęków i fantazji seksualnych. Doceniam to charakterystyczne połączenie tajemnicy i perwersji. Perwersji seksualnej – przyjemności wynikającej z podglądania, dominacji (kobiety nad mężczyzną, mężczyzny nad kobietą) ale też pewnej szczególnej perwersji wizualnej, wynikającej z kontaktem z czymś, co większość z nas uzna za obrzydliwe (wąż!), a co podane zostaje widzowi w niezwykle estetycznej formie.
Jan Szczepkowski:
Urodzony w 1975 roku w Sanoku, gdzie do dziś żyje i pracuje. Pochodzi z rodziny o silnych tradycjach artystycznych (najbardziej znanym przodkiem artysty jest jego imiennik, jeden z najsłynniejszych przedwojennych rzeźbiarzy polskiego okresu art déco). W 2003 roku ukończył Akademię Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie, uzyskując dyplom z malarstwa w pracowni profesora Jacka Waltosia. Zajmuje się malarstwem i rysunkiem, pracą pedagogiczną oraz konserwacją zabytków. Związany z nieformalną grupą malarzy neoromantyków. Swoją twórczość prezentował podczas licznych wystaw indywidualnych w kraju i zagranicą, m.in.: Powracający cień, BWA Galeria Sanocka, Sanok (2013); Obszar cienia, Galeria Pod Czarnym Kotem, Kraków (2013); Powracający cień, BWA, Krosno (2014); Muzeum znaczeń, CSW Solvay, Kraków (2014); Realizm niemożliwy, Galeria Domus Aurea, Lublin (2014); Malarstwo, Galerie Mont des Arts, Bruksela (2014); Malarstwo, Muzeum Historyczne, Sanok (2015); Partial Exposure, POSK, Londyn (2015); Taumaturgia, Bohema Nowa Sztuka, Warszawa (2015); Voyage, Galeria ToTu, Rzeszów (2017); Nieruchoma kurtyna, Fundacja 2 wymiary, Pragaleria, Warszawa (2017); Artes Liberales, Galeria Wspólna, Bydgoszcz (2017). Uczestnik wielu wystaw zbiorowych, m.in.: Malarstwo, Galeria Młodych Gazety Antykwarycznej, Kraków (2001); Sześć Ciał, Pałac Sztuki, Kraków (2001); Grafika, Galeria Zajazd, Muzeum Historyczne, Sanok (2005); I Letnie Konfrontacje Artystów Sanockich, BWA Galeria Sanocka, Sanok (2006); Photocopypainting, BWA Galeria Sanocka (2010); Kolory Podkarpacia, Berlin, Nürnberg, Saarbrücken, Łańcut, (2010-2011); Made In Poland, Berlin (2011); Ukryte Przejawy Niecodzienności, Sanok (2011); Cień Czarnobyla, BWA Galeria Sanocka, Sanok (2013); Szczepkowski-Stabryła-Szczur, Desa Unicum, Warszawa (2013); 3 Triennale Polskiego Malarstwa Współczesnego, Rzeszów (2013); Obecności i powroty, BWA Galeria Sanocka, Sanok (2014); Ars – Principia, UMK, Toruń (2014); Barwy Pogranicza, Rzeszów (2014); Artefakty, BWA Przemyśl (2014); Skład doczepiony, BWA Galeria Sanocka (2016); Projekt 966, UMK Toruń (2016); Funny Games, Uniwersytet Rzeszowski, Rzeszów (2016); Im dalej w las. Neoromantycy wobec natury, Fundacja 2 wymiary, BWA Galeria Sanocka (2017); Im dalej w las. Neoromantycy wobec natury, Fundacja 2 wymiary, Stacja Muranów, Warszawa (2017); Trans-formacje, BWA Galeria Sanocka (2018). Laureat nagród i wyróżnień: Nagroda Prezydenta Miasta Przemyśla, Triennale Malarstwa Srebrny Czworokąt, Przemyśl (2009); Pierwsze miejsce, nagroda Marszałka Województwa Podkarpackiego, Obraz, Grafika, Rysunek, Rzeźba Roku 2009, Rzeszów (2009); drugie miejsce, 11 Biennale Plastyki Krośnieńskiej, BWA Krosno (2011); Nagroda Dyrektora BWA Rzeszów, Jesienne Konfrontacje, Rzeszów (2013).
1 note
·
View note
Text
Photo report from yesterday’s #Biennial of Painting at the Arthur Rubinstein Filharmonic Orchestra in #Łódź. #kamaarts #kamilawojciechowiczkrauze #paintings #polisharists
#kamaarts#kamilawojciechowicz#kamila wojciechowicz-krauze#illustration#art#poland#łódź#łódzka filharmonia#biennale Malarstwa
2 notes
·
View notes
Text
Imaginacja, dialektyka, metafora
Tekst: Jerzy Stajuda
Źródło: “Polska”, 1967.
JULIUSZ NARZYŃSKI przedstawiciel pokolenia trzydziestolatków, udowodnił niezależność swej wyobraźni
Nazwisko tego autora bystrzejsi obserwatorzy młodego malarstwa warszawskiego notowali niedługo po debiucie, jakieś cztery lata temu. Nie było podstaw do szczególnego zachwytu - po prostu obrazy Juliusza Narzyńskiego wydawały się odmienne od standardu, a nowych propozycji brakowało wówczas. Zresztą nic ważkiego nie proponował: ciekawiła tylko przekorna abnegacja jego płócien. Nie taka manifestowana brzydota, którą nazywamy antyestetyzmem i uznajemy za bardzo awangardowy walor. To było na małą skalę. Płótna o tonie “sosu tytoniowego” wciągały gościa jak mroczne bramy ozdobione obscenami i innymi pamiątkowymi inskrypcjami głoszącymi czyny podmiejskich herosów. Narzyński malował właśnie takie figury w kanciastych marynarkach, przydawał również napisy. Tyle, że rosyjską bukwą, który to wschodni akcent wynikał bardziej z umiłowania niejasności niż z wpływu lektury Babla (Izaak Bąbel był sensacją sezonu), czy podświadomej chęci hołdu dla Chagalla, ojca “tematu peryferyjnego”.
“Temat peryferyjny” ma w naszym malarstwie ładną tradycję. Z jednego strony Włodarski, z drugiej Lebenstein (we wczesnym okresie), wykazali jego możliwości. Tu gdzieś chciano widzieć również Narzyńskiego. Więc też bardzo się zadumano nad kolejną serią obrazów, gdzie “suje” zupełnie prawie umknął, a pojawiły się fantazyjne pozakręcane wiry materii, mgławicowe wyrafinowania barwne, “mdłości” godne gam barwnych Goërga. (Kilka takich obrazów wystawiał Narzyński w paryskiej galerii Lambert w ramach IV “Biennale młodych”.) Ta zmiana była tylko dziwna, następna - prawie samobójcza. Wystąpił z obrazami nadrealistycznymi z “postanowienia”, przy czym wszedł w cudzy obszar i przejął pewne elementy ikonograficzne wprowadzone i używane z głębszym zamysłem przez Zbigniewa Makowskiego, artystę niewiele starszego, ale bardzo już znanego. Trudno wszakże stwierdzić, czy miał pełną świadomość tej pożyczki. Pochłonięty wtedy przez nowe zagadnienia formalne, podejmując zadanie konstrukcji “wielkiego obrazu”, czynił postępy warsztatowe - i to go ratowało. Zaczął wtedy stosować różne iluzjonistyczne chwyty, oczyścił paletę, nadał jej indywidualne właściwości.
Potem stało się coś niezwykłego. Od wiosny do jesieni Narzyński namalował kilkadziesiąt płócien znacznych rozmiarów, kunsztownych technicznie. Ktoś inny, on sam niedawno jeszcze, potrzebowałby na to dwóch, trzech lat. Ale to był stan wyjątkowy; jakaś iskra wpadła w kumulację różnorakiego malarskiego towaru i wszystko przetopiła w jedno. Narzyński udowodnił oryginalność, niezależność swej wyobraźni. I to nie na wycinkowym zagadnieniu, ale władając pełną orkiestrą.
Oczywiście nie przeżyliśmy tu żadnego przewrotu, żadnego z takich wydarzeń, która wspomina się jako “otwarcie oczu”. Stwierdziliśmy skrystalizowanie się artysty, ale samego artystę bez kłopotu da się umieścić w tej przegródce polskiego “malarstwa metaforycznego”, która zarezerwowana jest dla spraw magicznych i hermetycznych, okultystycznych i astrologicznych. Z jedną poprawką. Mało kogo z twórców zapełniających ów ciemny kąt wyróżnia takie umiłowanie dialektyki. A w obrazach Narzyńskiego - jeśli czystość geometrii się pojawia - to i niedokończoność biologii, jeśli świętość czy sakralność - to od razu rzeźnia i prosektorium. Świecąca od wewnętrz głębia fioletu ma do pary plamy błotnistej farby. A średniowiecze romantyków przegląda się we współczesnym prowincjonalnym szyldzie. Może to jest właśnie specjalność artysty, jego siła?
Obfitą w niekonsekwencje drogę Narzyńskiego warto przyrównać do dążeń całego pokolenia trzydziestolatków. To pokolenie od dawna wie, że musi wyrzec się swego nałogowego estetyzmu i instynktywizmu, od dawna łaknie sztuki imaginatywnej, czy narracyjnej. Łaknie jednak rozwiązań, które nie naruszyłby gruntownego już poczucia godności własnej i lokalnych więzi. Zmian wymaga tak zwana “sytuacja”, ale to pokolenie nie potrafi się już modernizować na każdą wieść z Zachodu; to by było zbyt łatwe. Narzyński nie będzie oglądany bezinteresownie przez swych rówieśników; zapowiada, że jednak tertium datur.
0 notes
Photo
“RGB”
Koło Naukowe Malarstwa i Rysunku 19I10 w składzie Konii Bartoszewska @pawcraft.art, Fra N Kee @greywalker, Sebastian Prusaczyk @sosnoseba i Dasha Trush @trushka_vatrushkaart opieka kuratorska: Julianna Kulczyńska Podczas wydarzenia zostanie zaprezentowane publiczności subiektywne spojrzenie młodych artystów na przestrzeń wirtualną, w której każdy z nich odnajduje swoje miejsce działalności artystycznej. Przedstawione działanie będzie miało charakter instalacyjno-performatywny, w trakcie którego widzowie zostaną przeniesieni w inne miejsce. Wydarzenie odbywa się w ramach projektu AK 30 - 30 DNI 30 WYSTAW - 8. edycja AK30 "AK30 to nie biennale".
0 notes
Text
Przybliżamy sylwetkę artystki, której prace będziecie podziwiać w galerii #@arthubgaleria#@edyta.hul 20.02-20.04.2021
Edyta Hul
ur. w Dobrym Mieście. Ukończyła wydział malarstwa na ASP w Gdańsku.
Artystka brała udział w wielu wystawach zbiorowych, Biennale i Triennale sztuki w Polsce oraz międzynarodowych rezydencjach artystycznych, jak Q21 w MuseumsQuartier w Wiedniu. Jej prace były prezentowane podczas Targów Sztuki Enter Art Fair w Kopenhadze (2020), Warszawskich Targów Sztuki (2012). Stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego (2020) i Ministerstwa Spraw Europejskich I Międzynarodowych Austrii (2019).
Na swoich obrazach często przedstawia aberrację idei natury.
Malarstwo traktuje ideologicznie, jako formę drogi (procesu), auto-obserwacji, bliskości i dialogu z sobą samą, posługuje się nim intuicyjnie. Testuje technologiczne możliwości materii, eksperymentuje i przetwarza płaszczyznę podobrazia zamieniając je w obiekt.
Obecnie pracuje w Warszawie
0 notes
Text
I edycja Cracow Gallery Weekend KRAKERS (2012)
Uczestnicy: AICA Sekcja Polska, Kawiarnia Czuły Barbarzyńca, Arsene Galeria Wiatrak, Art Agenda Nova, Dietla 44/9, F.A.I.T., Fundacja Sztuk Wizualnych, Galeria As, Galeria Ersatz, Galeria Garaż, Galeria Łącznik, Galeria Sezonowa, Galeria Zderzak, Korporacja Artworld, New Roman, Galeria Pauza.
Krakowski F.A.I.T. zaprezentował performance Artiego Grabowskiego w tle transmisji radiowej meczu Polska-Czechy. Dietla 44/9 – niewymuszona efemeryda, berlińska enklawa w samym centrum Krakowa; quasi skłot, w którym czuć było kulturalny ferment; kilka mieszkań w jednej z najbardziej zapuszczonych krakowskich kamienic zamieniło się w samozwańcze, towarzyskie centrum kultury, w którym można było obejrzeć film i zobaczyć wystawę. Na wystawie „Trzy powroty i wzwód” w galerii AS, kurator proponował bliższe przyglądnięcie się powrotom do historii, jakimi często posługują się krytycy i historycy sztuki. W tym wypadku sprawa dotyczyła malarstwa i interpretowana była jako świadectwo impotencji zwis pędzla. Galeria Wiatrak zaprezentowała wystawę sześciu artystów posługujących się medium wideo: Bogusz Bogatko, Przemek Branas, Adam Gruba, Łukasz Murzyn, Łukasz Pietrzak, Piotr Swiatoniowski. Każdy z nich na swój sposób próbuje mierzyć się z rzeczywistością. Łukasz Surowiec podczas Krakersa pokazał dokumentację działań na berlińskim Biennale. W Art Agenda Nova znalazły się filmy, rysunki i fotografie obrazujące wspólnotowy charakter tego działania, a także akt odpowiedzialności za pamięć wobec ofiar Holokaustu, której obowiązek przechodzi na najmłodsze pokolenie. Wśród wydarzeń towarzyszących pojawił się panel dyskusyjny „Nie lubię” o modelach krytyki artystycznej z udziałem Anny Czaban, Stacha Szabłowskiego, Kuby Banasiaka i Piotra Sikory. Najciekawszymi wątkami były „przepychanki” w związku z kontrowersyjnymi praktykami Abbey House, powracał temat „etyki krytyka”, określenie „krytyk 2.0.” łączące w sobie praktykę kuratorską, krytyczną i handlową.
I edycja Cracow Gallery Weekend Krakers odbyła się w ramach ArtBoom Festival finansowanego ze środków Miasta Kraków oraz Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Program (14 – 16 czerwca 2012)
Galeria Ersatz, ul. Karmelicka 16 Mundus Subterraneus. Jakub Skoczek, Jakub Woynarowski
Galeria Łącznik, plac Matejki 4/12 Once Upon a Time. Ida Jarmoszewicz Zazwyczaj nic złego się nie dzieje. Ewa Kawecka GILI GILI PREZENTUJE – promocja nowego numeru magazynu
Galeria Sezonowa, ul. Pułaskiego 7 Przed biegiem. Anna Pichura, Zuzanna Rokita, Mateusz Hajdo
Korporacja artworld™, plac Matejki 4/12 Prezentacja powstającego filmu, Rahim Blak
Fundacja Sztuk Wizualnych, ul. Ślusarska 9 Projekt Rampa
Galeria AS, ul. św. Marka 22 Kazania Piotra Skargi. Mateusz Okoński, Marta Sala, Piotr Sikora
Galeria Garaż, ul. Kasztelańska 24 Pierwszy raz – Maria Rysuje w Garażu. Maria Rysuje
Galeria New Roman, ul. Krasickiego 9/8 Kaja Gliwa, Jagna Lewandowska, Mikołaj Moskal, Damian Nowak, Paweł Olszczyński i Wojciech Orlik oraz Łukasz Rusznica i Czułość
Art Agenda Nova, ul. Batorego 2 (drugie piętro) Prezentacja projektu Berlin-Birkenau. Łukasz Surowiec
Pauza / galeria Pauza, ul. Floriańska 18/3 Autoportret. Irena Kalicka Wystawa fotografii Jessici Hilltout
Galeria Zderzak, Floriańska 3 Pokaz filmu Zderzak 1:09 Wystawa 10 cm nad ziemią. Erwina Ziomkowska
Dietla 449, ul. Dietla 44/9 LIVE HAPPENINGS. grupa 449 plus goście
F.A.I.T., ul. Pijarska 5 Performance. Arti Grabowski
Pawilon Wyspiańskiego, pl. Wszystkich Świętych 2 NIELUBIĘ! – panel dyskusyjny o modelach krytyki artystycznej koordynatorzy: Marcin S. Gołębiewski, Piotr Sikora, Wojciech Szymański współpraca: Tomasz Kaczmarczyk
0 notes
Photo
„Kalejdoskop” – Karol Wieczorek
Karol Wieczorek jest spełnieniem modelowym superkatowiczanina. Z miłości do wypełniania świata sztuką przez niemal dwadzieścia lat zrealizował tak ogromną ilość obrazów, rysunków, grafik, kolaży, montaży czy jak to jeszcze nazwać, że mógłby nimi obdzielić kilku zwyczajniejszych artystów. Dotknął każdego bodaj materiału malarskiego, łącznie z malowaniem na starych walizkach i powłoczkach poduszek. Większość tych obrazów – rysunków to dzie��a nadzwyczajnego, misternego kunsztu, choć przecież nie on, kunszt, był ich celem. Istotą tej roboty jest bodaj to, co kiedyś Wisława Szymborska nazwała „radością tworzenia”. Wieczorek zdaje się być absolutnie wolny w tym co robi, a malując czy rysując rzeczy najzupełniej realne oraz najzupełniej wymyślone, skutecznie umyka szufladkom, klasyfikacjom, doktrynom i tak dalej. Zwykła martwa natura sąsiaduje tam z portretem ulicy, cyrk z wnętrzem smutnego pokoju w bloku, gdzie nieletnia, naga dziewczyna gra na gitarze. Całość tego Wieczorkowego świata napiętnowana jest pewną groteskową deformacją, jakby ironiczno-gorzkim skrzywieniem ust. Nawet absolutne piękno przedstawia się artyście jako potencjalnie chore. Zza każdego, nawet najbanalniejszego przedmiotu może wysunąć się twarz diabła. Nie przypadkiem Wieczorek – mistrzowsko – zilustrował Mistrza i Małgorzatę Bułhakowa.
A przecież Katowice to tylko punkt wyjścia, baza sztuki i życia Karola Wieczorka. Już sto metrów dalej w dowolną stronę za rogatkami miasta sztuka ta staje się własnością świata, mówi wieloma językami czytelnymi wszędzie, gdzie zechciałaby być wysłuchana. Świetny, skupiony, poważny artysta.
– Tadeusz Nyczek
Karol Wieczorek – urodzony w Bytomiu w 1949 roku. Studia w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, Wydział Grafiki i Malarstwa w Katowicach. Dyplom 1972 z wyróżnieniem i medalem. W latach 1974-1976 i 1989-1990 stypendysta Funduszu Rozwoju Twórczości Plastycznej Ministerstwa Kultury i Sztuki. Zrealizował 17 wystaw indywidualnych w Katowicach, Krakowie, Warszawie, Cieszynie, Nakle Śląskim i Paryżu. Udział w kilkudziesięciu wystawach sztuki polskiej w kraju i za granicą m.in. w: Paryżu, Wiedniu, Bratysławie, Pradze, Koszycach, Budapeszcie, Moskwie, Berlinie, Düsseldorfie, Darmstadt, Barcelonie, Madrycie, Ystad, Göteborgu¸ Dessau, Nowym Jorku, Kuwejcie. Brał udział w aukcjach sztuki polskiej w: Palais Gallerie, Espace Cardin, Targach Sztuki Współczesnej „Fiac” Grand Palais w Paryżu. Nagrody na wystawach okręgowych, nagroda w ogólnopolskim konkursie na okładkę miesięcznika „Polska” 1972, wyróżnienie i nagroda na Salonie Zimowym „Radom 81”, dwa srebrne medale i dwa wyróżnienia na Bielskich Jesieniach, wyróżnienie na Międzynarodowym Biennale „Wobec wartości”, nagroda Grand Prix International d’art Contemporain de Monte Carlo, nominacja do Paszportu „Polityki” w 1993 r, I nagroda na Ogólnopolskim Triennale Autoportretu w Radomiu 2006, nagroda na 3 Międzynarodowym Konkursie Rysunku – Wrocław 2006, nagroda na Ogólnopolskim Triennale Grafiki 2006, nominacja do „Cegły Janoscha 2007”. Prace w zbiorach: Muzeum Narodowe w Krakowie, Muzeum Śląskie w Katowicach, Muzeum Górnośląskie w Bytomiu, Muzeum Historii Katowic, BWA – Katowice, Biblioteka Narodowa w Warszawie, Muzeum Okręgowe w Bielsku Białej, a także w zbiorach prywatnych, między innymi w Paryżu, Berlinie, Dunaju, Londynie, Warszawie i Nowym Jorku (m.in. w kolekcji Woody Allena).
(via „Kalejdoskop” - Karol Wieczorek - Nowohuckie Centrum Kultury Kraków)
0 notes
Photo
Grzegorz Kozera Archaika
Wernisaż: 21.03.2019, g. 19:00 Wystawa: 21.03 – 28.03.2019
Galeria 81 Stopni Ul. Kłopotowskiego 38 lok. 5, Warszawa Czynne: czw-pt 12:00 – 17:00 www.81stopni.pl
Archaika,
czyli
Jak tak można?!
– Jak tak można...?!
Zwrot ten często słyszałem, gdy w poszukiwaniu niezbędnych do kolaży motywów bezkarnie rozpruwałemksiążki, rozbebeszałemencyklopedie, darłem na strzępy stare gazety, kalendarze, pocztówki, które jak wiemy… przecież mogą się jeszcze do czegoś przydać! A co z prawami autorskimi wykorzystywanych wizerunków?,co z zapożyczeniami?, czy wręcz może już złodziejstwem? Czy wypada mi zawłaszczać czyjś akt?, podebrać pejzaż?, zwędzić martwą naturę? i skubnąć abstrakcji?, by skleić coś własnego? A co jeśli przerosnę autorów?, przeskaluję i zintensyfikuję ich dzieła tworząc monumentalną całość? Tytułowa sentencja wyrażać by wtedy mogłapozytywne emocje, podziw wyobraźni i pracy. Wszystko odwrócone do góry nogami, jak to w kolażu bywa.
Tym razem moja kolażowa instalacja nie powinna wywołać kontrowersji z powodu naruszenia prawa cytatu. Nożyk do papieru wymierzam bowiem w siebie samego, wykorzystując wyłącznie materiały własnego autorstwa. Nazbierało się ich niemało od czasów zajęć w domach kultury, od liceum plastycznego i studiów na ASP. Kiedy patrzę na usypaną z nich hałdę, sam zastanawiam się, jak ja mogłem to wszystko narysować i namalować? Megalomańskie marzenia o sławie i wielkości, sklejone gumą arabską jaksilną więzią sentymentalną, nie pozwalają na brutalne wyrzucenie tej archaiki .Choć o różnych walorach plastycznych, są materialnym wyrazem mojej determinacji, poświęconego czasu, a także inwestycji. Wykorzystując je w instalacji spoglądam na nie z dystansu i daję im przysłowiowe nowe życie. Zestawiam je wbrew chronologii, tematom, technikom dokonując także niezbędnych cięć,fragmentaryzacji i dekonstrukcji .Wietrząc zapomniane gwasze, rysunki, szkice jednocześnie wspominam i upubliczniam prywatne archiwum artystyczne. Czy nie posuwam się zbyt daleko, do tego stopnia odsłaniając intymne tajniki warsztatu?
Wytapetowana kolażemna bogato, w konwencji all over ściana to echo salonowych tradycji, gdzie niepodzielnie królował horror vacui.To także kolejny mój krok, by zweryfikować wyobrażenie o kolażu jako o kameralnej formie, zbliżając je do monumentalnego malarstwa. Może wywoła to także zaskoczenie znajomych, którzy nierzadko zapominają o moich równoległych rysunkowych i malarskich realizacjach, kojarząc mnie głównie z kolażami. Niechaj się zawstydzą posądzaniem mnie o jednostronność!
Grzegorz Kozera, Warszawa, 2019
Grzegorz Kozera
Urodzony w 1983 w Warszawie. Malarz, twórca kolaży. Jest absolwentem Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Wojciecha Gersona w Warszawie. W latach 2003-2008 studiował na historię sztuki na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie; od 2006 r. na Wydziale Malarstwa ASP w Warszawie. Dyplom z malarstwa uzyskał w pracowni Przestrzeni Malarstwa prof. Leona Tarasewicza i dr Pawła Susida (2011). M.in. dwukrotny stypendysta Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy (2014; 2016), laureat programu Młoda Polska (2019) oraz wyróżniony na konkursie 42. Biennale Malarstwa Bielska Jesień (2015). Od 2017 roku doktorant Środowiskowych Studiów Doktoranckich na ASP w Krakowie.
0 notes
Text
Ciężar sztuki
Dzwoniąc z zaproszeniem na tę wystawę, Sebastian Krok powiedział, że wtaszczył do galerii ileś ton sztuki. Ta wystawa rzeczywiście ma swój ciężar i nie chodzi bynajmniej o to, że karoserie aut, które artysta traktuje jako podobrazia, swoje ważą.
Stach Szabłowski napisał tak: Karoserie aut artysta wykorzystuje jako powierzchnię niespodziewanych spotkań. Tradycje malarstwa abstrakcyjnego przenikają…
View On WordPress
#Biennale Malarstwa Bielska Jesień#Grand Prix 43. Biennale Malarstwa Bielska Jesień 2017#karoseria#malarstwo#Sebastian Krok#Stach Szabłowski
0 notes
Photo
Gerardo Dottori - był włoskim malarzem futurologiem. W 1929 roku podpisał Manifest Futurystów Aeropaintingu. Przez prawie półtora roku był związany z miastem Perugia, mieszkał w Mediolanie przez sześć miesięcy jako student i w Rzymie w latach 1926-39. Głównym dorobkiem Dottori była reprezentacja krajobrazów i wizji Umbrii, oglądanych głównie z dużej wysokości. Do najsłynniejszych z nich należą Umbryjska Wiosna i Ogień w Mieście, obie z początku lat dwudziestych. Dottori urodził się w Perugii w rodzinie robotniczej. Jego matka zmarła, gdy miał osiem lat. Został przyjęty jako młody człowiek do Akademii Sztuk Pięknych w Perugii i był zatrudniony w tym samym czasie przez antykwariusza. W 1906 roku pracował jako dekorator w Mediolanie, gdzie był w stanie odwiedzić muzea i wystawy. Naukę wznowił w 1908 roku, mieszając w awangardowych kręgach artystycznych we Florencji. W 1910 roku rozpoczął pracę w czasopiśmie Defense dell'Arte. W 1911 r. pojechał do Rzymu, gdzie spotkał się z Giacomo Balla i stał się zwolennikiem futuryzmu. W 1912 roku dołączył do pierwszej grupy Futurystów w Umbrii. W 1915 r. walczył w I wojnie światowej , jednocześnie pisząc Parole in libertà ("Words in freedom"), którą opublikował pod pseudonimem G. Voglio. W 1920 roku założył magazyn Futurist Griffa! W tym samym roku miał swoją pierwszą wystawę w Rzymie. W 1924 r. brał udział w Kongresie Futurystów, gdzie zdobył już pewien rozgłos, prezentując swoją tezę o Futuryzmie obszarów wiejskich. W tym samym roku wystawił się na Biennale w Wenecji, jako pierwszy Futurysta. W trakcie swojego życia brał udział w dziesięciu Biennalach. W latach 1926-1939 mieszkał w Rzymie, współpracując z różnymi magazynami artystycznymi. W 1925 r. Wystawiał w Permanente, a w 1927 r. w Galerii Pesaro w pierwszej z serii wystaw futurystycznych, w tym jednoosobowej wystawie w 1931 r. Jego głównym wkładem w futuryzm był Aeropainting. Był jednym z sygnatariuszy Manifestu Aeropaintingowego z 1929 r., podpisanego również przez Benedetta Cappa, Fortunato Depero, Fillię, Filippo Tommaso Marinettiego, Enrico Prampoliniego i innych, którzy należą do jej głównych przedstawicieli. W 1932 roku był jednym z pierwszych futurystów malujących przedmioty sakralne, według futurystycznego Manifesto of Sacred Art (1931) podpisanego przez Marinettiego i Fillię. Zaangażowanie futurysty w sztukę religijną nastąpiło po podpisaniu traktatu laterańskiego między Watykanem a faszystowskimi Włochami w 1929 roku. W 1939 r. Dottori został powołany na stanowisko przewodniczącego malarstwa w Perugii, pozostając na tym stanowisku do 1947 r. W 1941 r. napisał Manifest Umbryjskiego Aeropaintingu, w którym zaproponował, że istota jego futuryzmu polega na przedstawianiu krajobrazów o mistycznym charakterze. Dottori przeprowadził wiele mural prowizji, w tym Altro Mondo w Perugii i hydroport w Ostii. Malowidła naścienne zostały przyjęte przez futurystów w Manifeście Malarstwa plastycznego w czasach, kiedy ożywiono malowidła freskowe we Włoszech. Po powojennej ciszy wokół Futuryzmu Marinettiego, Dottori wystawił w 1951 roku w Bergamini i Biennale Angelicum w 1953 roku i kontynuował wystawę w latach 50. i 60. XX wieku. W 1989 roku w Galerii San Carlo zaprezentowano retrospekcję twórczości Dottori. Crocifissione (1927), futurystyczne przedstawienie ukrzyżowania Chrystusa (na zdjęciu po prawej ) znajduje się obecnie w Muzeum Watykańskim. Włoski malarz futurysta, jeden z płodniejszych twórców w tym nurcie, także autor kilku manifestów futurystycznych, oraz zwolennik rządów Duce i Partii Faszystowskiej. Jednym z najchętniej podejmowanych prze niego tematów było lotnictwo.
0 notes
Text
Bielska Jesień 2019
I finally had the courage to participate in the prestigious painting competition, Bielska Jesień. This competition is the most famous and important painting challenge in Poland, celebrities such as Wilhelm Sasnal, Paweł Althamer etc. have won this contest. Those are the paintings I have sent:
1.Abstract Composition 5, 2018, acrylics and mixed media 2.Hudson Shore, 2018, acrylics and mixed media 3.Styx, 2019, acrylics and mixed media
Po raz pierwszy w życiu odważyłam się wziąć udział w prestiżowym konkursie malarskim Bielska Jesień. Biennale Malarstwa jest jednym z najważniejszych w Polsce konkursów poświęconych malarstwu współczesnemu. Sławy, takie jak Wilhelm Sasnal, Paweł Althamer etc. wygrali Bielską Jesień. Oto obrazy, które zgłosiłam:
1.Abstract Composition 5, 2018, akryl i technika mieszana na płótnie 2.Hudson Shore, 2018, akryl i technika mieszana na płótnie 3.Styx, 2019, akryl i technika mieszana na płótnie
https://bielskajesien.pl/index.php/moje-zgloszenie
#bielskajesień2019#bielskabwa#kamaarts#kamilawojciechowicz#wojciechoiwczkrauze#abstractpainting#styx#paintings#polishpainter#polishart#paintingcompetition#prestigious#contemporary art#poland
1 note
·
View note
Photo
21 czerwca 2021 r. odbędzie się udostępnienie wystawy Waldemara Rudyka "Land art i obiekty" w Galerii Intymnej w Domu Oświatowym Biblioteki Śląskiej. W tym dniu będzie możliwość porozmawiania z artystą o jego pracach w godz. 16.00-17.00.
Wystawa będzie dostępna dla osób indywidualnych i grup (limit do 15 osób). Zapisy obowiązkowe (miejsca limitowane tylko za potwierdzeniem). Kontakt: [email protected]
Waldemar Rudyk – artysta wizualny i animator kultury. Studiował na Wydziale Pedagogiczno-Artystycznym Filii Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie. Zajmuje się rysunkiem, malarstwem i rzeźbą, tworzy obiekty, książki artystyczne i instalacje, inicjuje działania w przestrzeniach publicznych. Wspólnie z dziećmi i młodzieżą realizuje projekty artystyczne i prowadzi warsztaty. Kieruje Miejskim Ośrodkiem Kultury Sportu i Rekreacji w Chełmku. Jest autorem kilkudziesięciu wystaw indywidualnych. Uczestniczył w ponad dwustu wystawach zbiorowych, akcjach i działaniach artystycznych w kraju i za granicą. Jego prace nagradzane były w ogólnopolskich i międzynarodowych przeglądach, m.in. Letni Salon Sztuki, Bielsko-Biała (2000); I Ogólnopolskie Biennale Malarstwa i Tkaniny Unikatowej, Trójmiasto (2001), III Międzynarodowe Biennale Miniatury, Częstochowa (2004); VII Biennale Małych Form Malarskich, Toruń (2007); III Międzynarodowe Biennale Obrazu „Quadro-Art”, Łódź (2011).
Fotografia z archiwum artysty.
0 notes
Audio
Malarstwo Karola Palczaka, Tomasza Kulki i Pawła Baśnika docenione na 44. Biennale Malarstwa Bielska Jesień 2019 http://bit.ly/2O57QZo
0 notes