Tumgik
#Rodzina Ulmów
Text
Rodzina z Markowej — tak zwykła a jednak heroiczna cz. V
Niech będzie Pochwalona Trójca Przenajświętsza.
Chciałabym podzielić się treścią pięknej homilii wygłoszonej na temat bł. rodziny Ulmów. 23 czerwca 2024r. wygłosił ją ks. kan. Jacek Kotowski, duszpasterz rodzin diecezji łomżyńskiej. Nie są to dokładnie cytowane słowa, lecz treść poniższego tekstu jest zgodna z faktycznie wygłoszoną homilią.
Nic dziwnego, że Pan Bóg dał nam łaskę ujrzenia całej błogosławionej rodziny Ulmów wyniesionej do ołtarza. Na świecie toczy się ogromna walka o życie ludzkie oraz wagę jego godności, o to czy człowiek ma prawo żyć, czy też nie. W tak trudnych czasach, w których za jedną z najważniejszych wartości nie stawia się już rodziny, ale pieniądze, podróże, samorealizację, pracę, a nawet odzież, co potwierdzają różne przeprowadzane ankiety, starajmy się ukazywać piękno rodziny oraz jej wartość, która jest ogromna, aby rodzice tak jak bł. Wiktoria nie bali poświęcić się dla rodziny, ale uważali to za największą karierę i radość pomimo wielu trudów. Czerpmy przykład z bł. rodziny Ulmów, która choć nie była nadzwyczajna, była przepełniona nadzwyczajną miłością, Bożą miłością. Zanosząc im nasze intencje, to co jest w naszych sercach, możemy doświadczyć po raz kolejny Bożej miłości i cieszyć się wstawiennictwem dziewięciu świętych, których przykład pięknego życia może być dla nas wzorem. W sposób szczególny zawierzajmy Bogu przez ich wstawiennictwo, gdyż są już blisko Niego oraz widzą Go twarzą w Twarz, wszystkie nasze sprawy rodzinne i osoby bliskie naszym sercom, przez ich wstawiennictwo powierzajmy Bogu nasze drogi, zaufajmy Mu i patrzmy, jak działa. Amen.
Niech nam Dobry Bóg hojnie błogosławi przez wstawiennictwo tych świętych patronów rodzin, broniąc rodzin przed rozpadem i walcząc o świadomość godności ludzkiej, która jest niezmienna niezależnie od tego, kto ma jaką narodowość, czy ktoś jest pełnosprawny, niepełnosprawny, czy ma wszystkie kończyny bądź nie. Niech nas strzeże i prowadzi. Amen.
Tumblr media
0 notes
revelstein · 3 months
Text
Trzy zero, czyli prawie jak z Austrią
Niektóre stwierdzenia pana profesora Paweł Machcewicza z gdańskiego Muzeum II Wojny Światowej, budzą bezrefleksyjny sprzeciw u poppatriotów a ich błękitna krew się gotuje, ale powiedzmy sobie szczerze, są to stwierdzenia obiektywnie racjonalnie i trudno w sumie się z nimi nie zgodzić. Chodzi mi o ową gównoburzę i patriotyczne wzmożenie, spowodowane usunięciem z ekspozycji we wspomnianym muzeum,…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
Text
Sumienie i zdziwko
Prawo nigdy nie zastąpi sumienia. Żadne. Nie żyjemy w Raju, gdzie mam nadzieję, będzie obowiązywało jedyne Prawo- miłości. Jeśli w grę wchodzi życie, cierpienie jest jedna zasada: zrób co możesz, żeby ratować. Jeśli nie możesz, przynajmniej nie dobijaj.
Kilka dni nie było internetu i telefonu. Artur miał ataki padaczki, Wiola, co mi pomaga i zastępuje przy nim, jak muszę wyjść, chora, wszyscy w rozjazdach, więc czas miałam na refleksje ogólne. Rodzina Ulmów, wyniesiona na ołtarze. Dlaczego? Ówczesne prawo, nie ma znaczenia, że okupantów, ale prawo, które owi egzekwowali z całym okrucieństwem, karało pomoc Żydom. Byli na szczęście ludzie, którzy…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
gotomaszokrutablog · 1 year
Text
0 notes
katecheza-xyz · 1 year
Text
Rodzina Ulmów. Ratowali żydów.
0 notes
dzismis · 1 year
Text
Żydzi u Ulmów, czyli rodzina poszerzona
Agnieszka Bugała  Tablica w ogrodzie przy domu Wiktorii i Józefa Ulmów. Fot. Agnieszka Bugała Ulmowie nie uczynili z ukrywanych Żydów więźniów swojego strychu, lecz pozwolili im dzielić ze sobą codzienność. „Te Żydy to jak rodzina z Ulmami żyły” – mówiła przed laty Stanisława Kuźniar. Fragment książki „Ulmowie. Sprawiedliwi i błogosławieni”, która wkrótce ukaże się nakładem Wydawnictwa Esprit.…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
ieuropejczycyinfo · 9 years
Text
Prezydent podczas uroczystości otwarcia Muzeum Polaków Ratujących Żydów "Polska potrzebowała takiego pomnika"
Prezydent podczas uroczystości otwarcia Muzeum Polaków Ratujących Żydów “Polska potrzebowała takiego pomnika”
prezydent.pl
Prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości otwarcia Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów w Markowej k. Łańcuta (Podkarpackie), mówił, iż Polska, a także sprawiedliwość dziejowa, bardzo takiego pomnika potrzebowała.
  – To niezwykle przejmujące muzeum. Jestem ogromnie wdzięczny i dziękuję w imieniu Rzeczpospolitej wszystkim tym, którzy przyczynili się do jego…
View On WordPress
0 notes
gazetanf · 11 years
Text
Rodzina Ulmów
Prezentacja wystawy Sprawiedliwi wśród Narodów Świata. Pomoc Polaków dla ludności żydowskiej w Małopolsce w latach
1939–1945
  – Łódź, 16 marca – 18 kwietnia 2014 r.
Mimo panującego powszechnie terroru, licznych represji i wzajemnych antagonizmów dzielących ludność polską i żydowską, znaleźli się Polacy, którzy zdecydowali się pomóc Żydom w przetrwaniu okupacji niemieckiej. Pomagali Żydom z…
View On WordPress
0 notes
Text
Rodzina z Markowej — tak zwykła a jednak heroiczna cz. IV
Niech będzie Pochwalona Trójca Przenajświętsza.
Chciałabym podzielić się treścią pięknej homilii wygłoszonej na temat bł. rodziny Ulmów. 23 czerwca 2024r. wygłosił ją ks. kan. Jacek Kotowski, duszpasterz rodzin diecezji łomżyńskiej. Nie są to dokładnie cytowane słowa, lecz treść poniższego tekstu jest zgodna z faktycznie wygłoszoną homilią.
Bez względu na to kim jesteśmy, jaką mamy posadę, jak postrzegają nas inni, powinniśmy nieustannie przywdziewać postawę miłosiernych, gdyż miłosierni Miłosierdzia dostąpią, jak podaje nam Ewangelia. Tak jak mawiała Wanda Półtawska, wielkoduszność człowieka poznaje się po tym, jak przyjmuje nowe życie. Teraz tak bardzo często dzieci przelicza się na złotówki: czy rodziców będzie na nie stać. W głowie mają to, że jakiś milion trzeba będzie wydać na to dziecko, dopóki nie osiągnie 18 lat. Tymczasem błogosławieni Wiktoria oraz Józef byli otwarci na życie ludzkie. Byli je jako najcenniejszy dar od Boga. Wiedzieli, że Bóg im zaufał, powierzając im dziecko, którego poczęcie oraz urodzenie, powitanie na świecie, będzie przekazaniem życia oraz przedłużeniem miłości małżeńskiej na zawsze, bo z momentem poczęcia dziecka, zyskuje ono nieśmiertelną duszę. Tak jak kariera, samochody, dobra materialne wszystkie przeminą, tak owe dziecko nie przeminie, bo będzie świadczyło o swoich rodzicach w Niebie przed Panem Bogiem, wstawiając się za nimi. Dzieje się tak, że dziecko zostaje utracone, chociażby przez poronienie. Ks. mówił, że wielu takich rodziców pyta co stało się z ich dzieckiem, gdzie się teraz znajduje. Utracone dziecko przez bł. Wiktorię, która ze stresu zaczęła, lecz nie skończyła rodzić podczas rozstrzeliwania jej oraz jej błogosławionego męża, zostało wyniesione do rangi błogosławionego. Jest uznawane za jednego ze świętych. Ich dzieci również znajdują się w Niebie. Nie są aniołkami, jak to często się mówi, lecz są świętymi, dlatego warto modlić się za ich wstawiennictwem o łaski potrzebne dla ich żyjących rodzin. Mogą wiele zdziałać przez to, że są już blisko Boga.
Tumblr media
0 notes
Text
Rodzina z Markowej — tak zwykła a jednak heroiczna cz. III
Niech będzie Pochwalona Trójca Przenajświętsza.
Chciałabym podzielić się treścią pięknej homilii wygłoszonej na temat bł. rodziny Ulmów. 23 czerwca 2024r. wygłosił ją ks. kan. Jacek Kotowski, duszpasterz rodzin diecezji łomżyńskiej. Nie są to dokładnie cytowane słowa, lecz treść poniższego tekstu jest zgodna z faktycznie wygłoszoną homilią.
Po półtorej roku sąsiedzi na nich donieśli. W nocy, kiedy jeszcze spali, wtargnęli do ich domu Niemcy, którzy wbiegli na strych i zastrzelili trójkę Żydów, pozostałych wyprowadzono przed dom wraz z błogosławionymi Wiktorią oraz Józefem. Następnie zastanawiano się, co zrobić z ich dziećmi. Ten, którego nazywano diabłem z Łańcuta przez jego kompletny brak litości powiedział, że dzieci są problemem miasta, a więc trzeba się pozbyć problemu. Rozstrzelono je, podczas kiedy on powiedział bez wyrzutów sumienia, jak gdyby czerpiąc z tego satysfakcję: ,,Tak giną polskie świnie". Ich wszystkich martwe ciała chciano złożyć w jednym grobie, jednak sąsiedzi uprosili, aby były dwa groby, na co się zgodzono. Po jakimś czasie sąsiedzi je wykopali, by okazać szacunek należny dla godności człowieka i zrobiwszy trumienki, złożono je do nich oraz ponownie zakopano. Po dłuższym czasie znowu wykopano ich ciała, tym razem by przenieść je do cmentarza w ich rodzinnej parafii na ulicy Markowej. To wszystko ukazuje nam przykład miłości braterskiej — takiej, jaką ma sam Jezus.
Tumblr media
0 notes
Text
Rodzina z Markowej — tak zwykła a jednak heroiczna cz. II
Niech będzie Pochwalona Trójca Przenajświętsza.
Chciałabym podzielić się treścią pięknej homilii wygłoszonej na temat bł. rodziny Ulmów. 23 czerwca 2024r. wygłosił ją ks. kan. Jacek Kotowski, duszpasterz rodzin diecezji łomżyńskiej. Nie są to dokładnie cytowane słowa, lecz treść poniższego tekstu jest zgodna z faktycznie wygłoszoną homilią.
Błogosławieni Wiktoria i Józef mieli ogromną miłość małżeńską. Choć ani jedna, ani druga strona nie miała łatwych obowiązków, zgodnie ze Słowem Bożym, jeden próbował prześcigiwać drugiego w oddawaniu sobie należnej czci. Podczas kiedy bł. Józef wracał z pracy na polu, myślał o tym, jak ulżyć Wiktorii, a bł. Wiktoria, choć zmęczona wychowywaniem i opiekowaniem się dziećmi, pragnęła przynieść ulgę swemu mężowi. Sąsiedzi mówili, że ilekroć byli w kościele, ani razu nie opuścili przyjęcia Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, a przy każdych rekolekcjach odbywali spowiedź. Byli pewni, że zostali pojednani z Bogiem przed śmiercią. Członkowie tej rodziny wiedzieli, że niosą feretrony, podczas kiedy Jezus będący w Eucharystii idzie z nimi. Regularnie czytali Słowo Boże i przybliżali je swoim dzieciom, dbając o ich rozwój duchowy, a także podkreślali to, co najbardziej przemawiało do ich serc. Znaleziono ich Biblię, w której kilkukrotnie była podkreślona przypowieść o Miłosiernym Samarytaninie - tym, który pomógł cierpiącemu, pobitemu człowiekowi, podczas kiedy nikt inny tego nie uczynił, a obok tej przypowieści widniał podpis uczyniony ołówkiem: ,,Tak". Ich życie ukazywało to, że żyją treściami nauczanymi przez Jezusa Chrystusa, doskonale wypełniając Prawo Miłości, czyli najważniejsze prawo chrześcijańskie. Ta rodzina przez ok. półtorej roku każdego dnia ratowała życie Żydom, których gościła u siebie na strychu. Była ich ósemka. Nawet ich dzieci nie powiedziały nikomu, że u nich w domu jest więcej osób - ukazuje to, że trudne czasy sprawiają, że dzieci zachowują się o wiele dojrzalej oraz szybciej dorastają.
Tumblr media
0 notes
Text
Rodzina z Markowej — tak zwykła, a jednak heroiczna cz. I
Niech będzie Pochwalona Trójca Przenajświętsza.
Chciałabym podzielić się treścią pięknej homilii wygłoszonej na temat bł. rodziny Ulmów. 23 czerwca 2024r. wygłosił ją ks. kan. Jacek Kotowski, duszpasterz rodzin diecezji łomżyńskiej. Nie są to dokładnie cytowane słowa, lecz treść poniższego tekstu jest zgodna z faktycznie wygłoszoną homilią.
Otóż, słynna rodzina z ulicy Markowej wiodła życie nieróżniące się pod względem materialnym od wielu innych rodzin. Składała się z ojca i matki wychowujących sześciorga dzieci, a także spodziewających się kolejnego, siódmego dziecka. Błogosławiona Wiktoria była w zaawansowanej ciąży, kiedy wraz z całą rodziną zdecydowała się chronić Żydów przed niesłuszną zagładą, kiedy to Niemcy zaczęli widzieć w nich nie tylko wrogów, ale co więcej zupełny brak godności ludzkiej nadanej im przez Boga. Powstał Holocaust, regularnie odbierano im prawo do życia, a co więcej, Polskę uczyniono jedynym krajem, w którym ukrywanie Żydów było jednoznaczne z karą śmierci. Wielu mogłoby nie zgodzić się na ukrywanie ich, wiedząc, jakie konsekwencje mogą im grozić, jeśli ktoś się o tym dowie. Brat Józefa, ojca rodziny, również próbował wybić im to z głowy, tłumacząc, że przecież mają małe dzieci i nie warto ryzykować ich oraz swojego własnego życia. Goszczenie w swoim domu owych ratowanych Żydów oznaczało również przygotowanie im jakichkolwiek warunków, regularne dawanie im jedzenia, którego owej rodzinie mogło brakować w tamtych czasach z powodu jej liczebności. Zgodzili się na to, aby pomagać im bez względu na jakiekolwiek straty. Swoje dzieci uczyli, aby pomagać każdemu człowiekowi znajdującemu się w potrzebie i nigdy nie odwracać wzroku od jego potrzeb. Pracowali regularnie, podejmując się wielu zajęć (sam Józef zajmował się gospodarstwem, hodował pszczoły, a także obejmował jeszcze kilka innych stanowisk). Zaś Wiktoria, matka, zajmowała się swoimi dziećmi. Cudowne było to, że ich sąsiedzi mówili, że nigdy nie słyszeli, aby kiedykolwiek się kłócili. Tak jak ksiądz Jacek przyznał, to wątpliwe, bo w każdym małżeństwie zdarzają się kłótnie, lecz na pewno można się domyślać, że podczas kłótni nie wyzywali się, nie ubliżali sobie, a sporów nie słyszały ich dzieci. Brali czynny udział we wspólnocie Kościoła Świętego: sami chętnie zgłaszali się do noszenia feretronów podczas sum i to nie dlatego, aby się komukolwiek przypodobać, nie aby usłużyć księdzu, kościelnemu, ale by służyć samemu Bogu.
Tumblr media
0 notes
dzismis · 1 year
Text
Ciekawe artykuly zebral Adam Mer
Rodzina Ulmów, abp Baraniak, Hłasko i Wierzyński wśród patronów 2024 roku W piątek Sejm wybrał patronów przyszłego roku. Zostali nimi: abp Antoni Baraniak, rodzina Ulmów, Marek Hłasko, Romuald Traugutt, Wincenty Witos, Kazimierz Wierzyński, Melchior Wańkowicz i Zygmunt Miłkowski Wiecej TUTAJ Palestyńskie obozy letnie: szkolenie do mordowania Żydów Podczas gdy dzieci w wieku szkolnym na całym…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
ieuropejczycyinfo · 9 years
Text
Ulmowie nie byli jedyną rodziną, która ukrywała Żydów. Otwarcie Muzeum Polaków Ratujących Żydów
Ulmowie nie byli jedyną rodziną, która ukrywała Żydów. Otwarcie Muzeum Polaków Ratujących Żydów
yt
Rodzina Ulmów symbolizuje postawę tych Polaków, którzy zginęli z rąk Niemców za niesienie w czasie okupacji pomocy Żydom. Instytut Yad Vashem pośmiertnie uhonorował Józefa i Wiktorię Ulmów tytułem Sprawiedliwi wśród Narodów Świata. W Watykanie toczy się ich proces beatyfikacyjny. Ich imieniem nazwano także jedyne Muzeum Polaków Ratujących Żydów, które 17 marca w obecności prezydenta RP…
View On WordPress
0 notes