#Biedni
Explore tagged Tumblr posts
Text
Od teraz robię patche i każę sobie płacić piwem, owocami albo czymkolwiek do jedzenia.
#patches#zine#diy#punk#piwo#polska gurom#polishwave#jestem biedny#sewing#szybciej biegniesz szybciej zdechniesz
9 notes
·
View notes
Text
Neytiri referenced on sideshow collectibles sculpt bust
the original went to @kubotaclogs 🍀
#neytiri avatar#neytiri#avatar neytiri#james cameron avatar#avatar#na'vi#neytiri is v pretty#i have 5 hours to my first alarm i will probably add more tags after waking up bye#sketch#biedny student nie dadza mu sie wyspać#avatar movie#avatar the way of water#avatar twow#twow#the way of water#avatar fanart#neytiri te tskaha mo'at'ite#neytiri fanart#fanart#traditional art#traditional drawing#drawing#pencil drawing#my art
45 notes
·
View notes
Text
Niektórzy są tak biedni, że jedyne co posiadają to pieniądze.
#pieniądze#to#nie#wszystko#życie#cierpienie#ból#samotność#smutek#bogactwo#pustka#ludzie#biedny#złudne szczęście
3 notes
·
View notes
Note
mój uni ma to na ścianach. thought of you xd
omg.......
2 notes
·
View notes
Text
nie ale serio mam wrazenie ze w moim podreczniku do historii podstawowej z nowej ery byly z dwa tematy poswiecone samej rewolucji amerykanskiej a azja to tylko w kontekscie ii wś i może costam o wojnach opiumowych (co tez sie wiaze z wielka brytania btw) xd no i uczymy sie na angielskim w szkolach kultury amerykanskiej/brytyjskiej zazwyczaj:3 juz od wczesnej szkoly podstawowej:3 a teraz panie jankesie prosze wskazac chorwacje na mapie i wymienic 3 miasta w europie ktore nie są paryzem berlinem i londynem no czekam. nie wspomne nawet jak bardzo amerykocentryczne są wszystkie media spolecznosciowe pod słońcem
#jestescie tacy kurwa glupiuiiiiiiuuiifofondlskfnd#biedni niezrozumiani jankesi bo sie europa z nich smieje:( sklej kurwa łeb
1 note
·
View note
Text
its a night of celebration, dobra robota panowie
#kitxt#piss might have one but at least they dont have majority so i am praying this will go well#my bare minimum is for them to not take away my rights in those 4 years#but also dobra frekwencja lets fucking go#nie mogłem jeszcze głosować niestety (biedny siedemnastoletni człowiek)
1 note
·
View note
Text
"To nie ja powiedziałem, to Artur Szalpuk powiedział", czyli w jaki sposób wepchnąć pod autobus swojego byłego podopiecznego, który też chciałby właśnie grać w kadrze (i komentowanym przez siebie meczu) (:
#lol czy lmao?#biedny szalupa#people i kind of met#gwizdać czy nie gwizdać? oto jest pytanie#volleyball
0 notes
Text
- Ludzie to, panie Romku, mają cztery problemy w życiu. - Tylko cztery? - zdziwiłem się. - No. Pierwszy to kompleksy. (...) Martwią się, że s�� za brzydcy, za biedni, za głupi. Drugi, że nie wiedzą, czy powinni dalej być w swoim związku. Nie wiedzą, czy to kończyć, czy o to walczyć. Trzeci: uważają, że pobłądzili w życiu, nie wiedzą, co dalej robić, i w ogóle wszystko poszło nie tak. - A czwarty? - Czwarty wynika z tego wszystkiego naraz. Mają depresję. Albo przepełnia ich złość, z którą nie wiedzą, co zrobić. A życia nie ma co się bać. Nie ma co się na nie złościć. I tak nas zaskoczy. | PIOTR C. - z powieści „Roman(s)“
#milosc#mężczyzna#kobieta#polskakobieta#cytaty#polskichłopak#polskadziewczyna#cytatyżyciowe#cytatnadziś#inspiracja#miłość#cytatyomiłości#pokolenieikea#piotrc
55 notes
·
View notes
Text
Part 19 i 20
Biedny Stan wykrwawia się na tej podłodze
#polskie tłumaczenie#comics#south park comic#southpark#south park creek#craig tucker#craig x tweek#creek#kyle broflovski#no my art#sp kyle#kyle x stan#sp style#south park style#stan marsh#sp tweek tweak#sp tweek#sp craig#sp kenny
33 notes
·
View notes
Text
wtorek 21/08
☪︎ podsumowanie
zjedzone — 1600 kcal
3 pary spodni ucierpiały tego dnia 3 PARY
wstałam o 8 bo moja mama miała lekarza na 10:40 a ona jest jebana panikarą i o 9 już płakała ze nie zdąży. odzwyczaiłam się od jedzenia wczesnych śniadań i nie chciało mi się niczego robić więc zjadłam dwa wafle ryżowe. wzięłam ze sobą podręczniki z zeszłego roku na sprzedaż w takiej księgarni która przyjmuje używane i potem sprzedaje innym uczniom. za 5 książek dali mi 75 złoty...kupiłam tam też nowy podręcznik od matematyki za 55 zł 😐 żart kurwa żart. istnieją osoby które wszystkie kupują nowe (np. jedna moja znajoma) i wow imagine mieć bogatych rodziców. zawsze dla mnie jednym z najśmieszniejszych zjawisk były bogate osoby które nie ogarniają że są bogate (oraz jak wielki to jest przywilej). mam kolegę który ubiera się w stylu grunge, nosi buty sklejone taśmą śmiejąc się jakie to aesthetic. zawsze zwlekał ze składkami klasowymi, nie płacił na takie rzeczy jak wigilia czy prezent na dzień nauczyciela, żartował z tego że jest biedny (i to z taką podejrzaną wręcz lekkością mu to przychodziło) i ja myślałam, że naprawdę tak było. ale jedynie do czasu jak zapytałam się co robi w święta, a on "moja mama uznała ze nie chce jej się wyprawiać wigilii w tym roku więc lecimy sobie na dwa dni do paryża"
wchodząc do samochodu ujebałam sobie spodnie z każdej możliwej strony, zjadłam loda z budki bo nie przepuszczę żadnej okazji aby takiego opierdolić i kiedy moja mama z siostrą poszły do lumpa ja pobiegłam do hebe obczaić lakiery hybrydowe, chciałam jakiś nowy kolor, kupiłam te dwa i ten niebieski jest przecudowny, zrobię sobie nim i pokaże wam jutro efekt. w ogóle taka dziwna sytuacja miała miejsce xD wracałam z siostrą do samochodu, patrzyłam się w telefon i usłyszałam takie bardzie głośne zdanie bez kontekstu od jakieś obcej babki cytuję "boze jakie to brzydkie" jak mówiłam, nie patrzyłam się na nią a w telefon, nie znałam kontekstu wypowiedzi, myślałam że może idk kupiła coś co jej się nie podobało. powiedziała to jednak na tyle głośno że dotarło do moich uszu i zażartowałam do siostry "czyżby to o nas?" ona miała jakąś dziwnę minę, zaczęła się śmiać i gdzieś dzwonić. okazało się że to rzeczywiście było o nas XD to była matka ex dziewczyny jej chłopaka której moja siostra nigdy na oczy nie widziała ale musiała obczajać jej Instagrama/Facebooka żeby wiedzieć jak wygląda. szkoda ze naszej mamy z nami nie było bo by zwyzywała szmacisko. siostra pokazała mi potem jej zdjęcie i sama wygląda jak po odwyku narkotykowym.
w domu zaserwowałam sobie odgrzewany makaron z wczoraj i plan był jeść jedynie owoce do końca dnia...błąd potworny. złapał mnie głód, zjadłam zbożowego batonika i kajzerke i rozmyślałam nad 627282 innych rzeczy które mogłabym opierdolić bo przecież za moment zaczyna się szkoła, dalej nic nie schudłam, 1600 kcal to w ogóle porażka i powinnam ojebać drugie tyle. wiedziałam, że jeżeli to zrobię to będę czuła się jeszcze gorzej więc się powstrzymałam. z każdym takim wstrzymanym napadem jest to łatwiejsze. nawet jak już zaczynam tracić kontrolę i coś w siebie impulsywnie wpycham to nie robię tego tak szybko i zachłannie, potrafię przestać zanim poczuję nieprzyjemne przejedzenie no i oczywiście zanim przekroczę swoje zapotrzebowanie kaloryczne.
zrobiłam sobie miętę do picia, chciałam usiąść i obejrzeć odcinek criminal minds kiedy zobaczyłam dziwną, zieloną plamę na kocu na łóżku, trochę jakby ktoś wylał zielone smoothie. myślę sobie co do chuja szybko ogarnęłam że to rzyg psa mojego siostry XDD wołam ją, ona do mnie "weź się obróć" całe spodnie miałam tym ujebane SIEDZIAŁAM NA TYM RZYGU I TEGO NIE CZUŁAM boze ta zielona substancja przebiła się przez koc na kołdrę ale na szczęście prześcieradło już oszczędziło. zmieniłam spodnie i pojechałam rowerem odebrać paczkę. zamówiłam kilka dni temu nowy plecak, mój stary miał 6 lat i dalej był w dobrym stanie ale po prostu absolutnie mi się nie podobał wizualnie not very mindful not very demure
w każdym razie dużo dobrego słyszałam o plecakach z tej marki. na dniach kupię jeszcze kilka zeszytów i wyprawka do szkoły gotowa xd kurde chciałabym wrócić do czasów kiedy to było ekscytujące, jakieś nowe flamastry czy piórniki które i tak kupowałam co 2/3 lata bo bieda ale i tak sprawiało to trochę radości/rekompensowało powrót do szkoły. jak wróciłam z tym plecakiem to ofc poszłam odstawić rower do garażu i zahaczyłam spodniami o jakieś chuj wie co rozpruwając potężnie na kolanie xD pierwsze ujebane drugie orzygane trzecie rozerwane
dzisiaj miałam zrobić dzień bez ćwiczeń ale dla spokoju głowy zrobię trening i pójdę jeszcze na rower. jutro liczę że zjem mniej bo kupiliśmy kalafior na targu a to mój ulubiony niskokaloryczny, sycący produkt, dodatkowo będę zajęta robieniem nowych pazurów więc nie powinnam myśleć o podjadaniu czegokolwiek. muszę trochę zdyscyplinować moje dupsko i kiedy czuję że jesyem głodna i serio nie wytrzymam to jeść sensownego a nie pierdyliard głupot.
34 notes
·
View notes
Text
Construction of house No. 12 on Demyan Biedny Street (now Olzhicha) in Kyiv, Ukraine. 1958.
#vintage photo#ukrainian history#1950s#soviet union#vintage ukraine#20th century#kyiv#ussr#construction#1958
35 notes
·
View notes
Text
17.06.24 UTRZYMANIE WAG1 dzień 473. Limit +/- 2100 kca1.
(Wyjazd dzień 3/powrot)
Wybrane posiłki:
Ale nas wczoraj ścięło. Zapadliśmy się w łózko i tak od 18:00 wczoraj do rana dziś. I to było ciężko wstać.
***
Już mam dość tego chaosu. Wszystko nie tak - nic nie jest na miejscu. Wewnętrznie czuję się jakby ktoś mną wytarł podłogę.
Mam dość DBLK tym bardziej, że jedzenie co popadnie odpłaca mi się fizycznie i psychicznie.
Wczorajsza pizza sprawiła, że pół nocy odbijało mi się kwasem... Nie miałam z tym problemu od 4 lat. Czuję się brudna... i mam wyrzuty sumienia nie tyle co z powodu kalori1 w jedzeniu co jakości tego jedzenia. Mój biedny organizm 🥹... Moja biedna głowa.
W pociągu musiałam w pewnym momencie iść sobie popłakać. Siedziałam sobie na schodkach do wejścia i płakałam...
Niegdy nie byłam tak bliska "głodówk1 oczyszczającej" odkąd ogarnęłam swojego EDa jak dziś. Dawno nie czułam się taka samotna jak palec - mimo, że nie jestem przecież sama.
Uff.... deep breath. Jutro już będzie wszystko jak dawniej.
***
Po powrocie do domu położyłam się we własnym łóżku i postanowiłam już dziś nie wyłazić. Świat wydaje się takim przykrym miejscem.
S. powiedziałam, że źle się czuje. On myśli, że boli mnie brzuszek...owszem boli ale dusza trochę bardziej.
Dobrej nocy wam życzę.
#utrzymanie wagi#edadult#ed recovery#pro revovery#chce byc piekna#ed18+#foodbook#food log#dieta#dblk#bez liczenia kalorii#bez kalorii
43 notes
·
View notes
Text
Mimo, że zdycham po pracy to jeszcze znalazłem resztki energi na to by ubrać swoją sztuczną choinkę
Czuje się jakbym miał znów 14 lat Wtedy właśnie taaa sama choinka stała u mnie w pokoju Zawsze na stole... Nie wiem czemu XD
Jest biednie XD mi się podoba 🥰🖤🎄
#blogi motylkowe#gruba świnia#gruba szmata#chce byc lekka jak motylek#dieta motylkowa#blog motylkowy#grubasek#jestem gruba#chude jest piękne#grubaska
54 notes
·
View notes
Text
Siemanko
Dziś niby się dużo nie działo, ale jestem totalnie wykończona.
Gryziu oraz Koperek spali ze mną w łóżku dzięki czemu się nie wyspałam. Dziady są niereformowalne i zajmują więcej powierzchni wyrka ode mnie co teoretycznie fizycznie nie powinno być możliwe.
Do północy leżałam na podłodze i miziałam się ze Zdzisławą a na nogach byłam już o 6 rano.
Wstałam zatem rano, nakarmiłam uszaki i zaczęłam podlewać ogród. Wjechało śniadanie, którego nie jadłam. Jakoś dziś byłam na Nie, jeśli chodzi o jedzenie.
Po 8 rano przyjechał typek na audyt fotowoltaiczny. Powiem tak: liczyłam w święta Bożego Narodzenia opłacalność takiej inwestycji i chociaż jestem noga z matematyki to za każdym razem z wyliczeń wychodziło, iż chcą mnie wydymać bez mydła. I co jest najlepsze - mam rację. No ba! Ja ZAWSZE znam rację tylko nikt mnie nie słucha.
Generalnie dzieciak (lat 19) się produkował kopro gadką szmatką piramidy finansowej w stylu Amway, Oriflame czy innego wciskania kołder tudzież garnków. Dzieciaka było mi mega żal bo widać było, że wierzy w to co mówi. W ogóle brawa za chęci do pracy w tym wieku bo widać było, że w dolarach to on nie pływa a jeśli marzy mu się spanie na euro jedyną opcją będą euro palety w Holandii na szparagach. Gadkę miał konkret (co 30 sekund miałam ochotę mówić „do brzegu ziom”) i gdyby nie trafił na sceptyków to by wepchnął nam instalacje za 52 tyś złotych gdzie wartość rynkowa takowej jest na poziomie 26 tys maks. Już nie wspomnę, że z finansowaniem przez bank wyszłoby na gotowo jakieś 87 tys XDDDD jak wspomniałam o tym to biedaczek zaczął zasłaniać się dofinansowaniem z ue, że jest program i będzie z 30 tys zwrotu (opinie o firmie dla której pracuje wspominają, iż dofinansowanie to ściema i ludzie czekają już rok czasu a kasy nie widać). W sumie po „doradcy” też nie widać było kasy. Dzieciak prywatnym truchłem przyjechał. Biała koszula, czarne jeansy powycierane ze starości, jakieś sfatygowane obuwie sportowe, laptop szkolny rządowy z orzełkiem, plecak szkolny w typie szmaciak… Na końcu jeszcze jak stwierdziliśmy, iż totalnie jesteśmy na NIE to próbował nas przekupić 5 dniowym wypadem nad morze do hotelu, jeśli weźmiemy fotowoltaikę. Jako koło ratunkowe zadzwonił do swojej przełożonej o upust a ta go zjebała niczym cygańskiego muzykanta w tramwaju pokazując piękny przykład mobbingu….
Kurwa. Biedny dzieciak, aż mi się go szkoda zrobiło. W sensie pamiętam czasy kiedy dawałam sobie pluć w twarz w imię kasy i pracy w jego wieku. I serio to była patologia, ale „praca jest ważna”. Z drugiej strony, come on, bycie naganiaczem - bo przedstawicielem handlowym tego czegoś nazwać nie można, to czego można się spodziewać jak nie piramidy finansowej, oszustwa i tak dalej?
Młody się zwinął nie zostawiając wizytówki ani nie biorąc mojego maila, aby przesłać mi szczegóły osprzętu wraz z wyceną mając w głowie słowa przełożonej „jutro widzimy się u mnie w biurze i lepiej byś miał DOBRE argumenty DLACZEGO klient się nie zdecydował”. Bo nawet ja usłyszałam ten jej mobbingowy ton, gdy się na niego przez telefon wydarła.
Ja zaś zjadłam jedną kukurydzę a raczej połówkę kolby i zabrałam się do Łodzi.
Rodzice zostali ja zaś poszłam na seans „Deadpool & Wolverine”. Bawiłam się dobrze. No nie jest to poziom pierwszej części, złole są tacy MEH!, ale czarny humor jak zawsze na propsie i choć wszystkie żarty nie wchodziły nawet w połowie jak w poprzednich częściach to jestem zadowolona. Gdy film wchodzi w „poważne” nuty to sorry, ale dla mnie nie zadziałało. Jak wjeżdżają „absurdalne nuty” komediowe jak to u Deadpoola to było spoczko. Dobre odmóżdżanie - bawiłam się przednio. Z kwestii technicznych dużym minusem były napisy. W moim odczuciu nie nadążały i były chaotyczne, jakby nie wyrabiały z tłumaczeniem gagów i gierek słownych. I tak „jechałam” ze słuchu, ale rzuciło mi się to w oczy :)
Po kinie zabrałam się z mamą do domu, dostałam info od domestosa, że o 9 rano mam się w czwartek zjawić na bazie do roboty, więc jest w miarę git.
Jedzeniowo dziś pod sztandarem kukurydzianym - pół kolby oraz mały popcorn maślany w kinie, cola zero, trzy kawy ze słodzikiem
10 notes
·
View notes
Note
A to nie będzie 3 sezon earthspark? Xd
Zgubiłom się jak to emitują
Translation: Oh, so there’s not going to be a season 3 of Earthspark? XD I’m kinda lost on how they’re airing it.
Nie, nie, nie, to sezon drugi część druga albo mówiąc bardziej profesjonalnie sezon drugi B
Ogólnie mówiąc, dystrybutorzy serialów bądź kreskówek często robią tak, że porcjują dane media, by utrzymać atencje widza dłużej i dać mu poczucie suspensu, cn? Przez co widzowie są chętniejsi do oglądania kolejnej części niż gdybyśmy dostali całe 26 odcinków na raz, aczkolwiek cały sezon pewnie jest już dawno wyprodukowany, nagrany i zrealizowany pod kątem animacji oraz dźwięku, dawno temu, jedynie czekając, by wydusić ostatnie grosze z nielicznych już widzów tego szczocha.
Aczkolwiek może być też druga opcja, czyli Hasbro zamówił "2 sezon" Earth Spark jeszcze jako sezon 1- już tłumaczę i objaśniam. W Ameryce system prawny do tworzenia serii działa w taki sposób, że kiedy twórca X wyprodukuje pierwszy sezon serialu A i przy tym zamknie to całkowicie, cena którą musi wszystkim zapłacić powiedzmy, że wynosi 1 pieniążek. Ale kiedy twórca tworzy X już sezon 2 serialu A, to znaczy, że się sprzedaje, ergo musi już wszystkich zapłacić 2 pieniążki.
Dlatego często twórcy każą wyprodukować od razu +50 odcinków danego serialu jako 1 sezon (jak było w serialu Sam i Kat, wiem to z video esseyów takiego fajnego gościa na yt Quinton Reviews, polecam jego filmy, ale zwykle jego eseje trwają od 4-12 godzin, więc idealne do rysowania, ale trzeba się przyzwyczaić), bo im się to bardziej opłaca, bo mogą zapłacić mniej animator, aktorom głosowym, etc.
Tutaj wchodzi moja teoria, która nie jest potwierdzona jakkolwiek, czyli Earth Spark jest tego typu dziełem, gdzie wyprodukowano od razu +50 odcinków jako 1 sezon, dlatego mimo iż cały serial jest gigantycznym flopem i ta mała dramka z Fox News nie pomogła (jebać te stare kurwy, bo stare kurwy jebane mają być), dlatego mimo tych problemów, nie zrobili cancella serialu po 1 sezonie, bo mieli gotowe więcej odcinków, więc pewnie chcieli jeszcze trochę bilonu z nich wycisnąć, po prostu nie powstanie następny sezon. TO JEST TYLKO MOJA TEORIA, PROSZĘ HASBRO NIE POZYWAJ MNIE, JESTEM BIEDNY.
Nie mówię, że w nią wierze, równie dobrze może być to po prostu 2 sezon i wszyscy dostali więcej pieniędzy, szczerze to życzę artystom i aktorom.
Więc myślę, że nie będzie sezonu 3, nawet jeśli nie jest to potwierdzone oficjalnie, po prostu się nie sprzedaje.
POZA TYM, DUŻA CZĘŚĆ Z MOJEJ PAPLANINY TO MOJE MYŚLI NA TEN TEMAT, WIĘC NIE BESZCIE MNIE 100% NA SERIO, NIE JESTEM DOBRYM ŹRÓDŁEK TAKICH INFORMACJI
Translation: No, no, no, it’s the second season, part two, or to be more professional, season two B.
Basically, speaking in general, distributors of shows or cartoons often split up media like that to keep viewers’ attention longer and give them a sense of suspense, right? That way, viewers are more eager to watch the next part rather than if we got all 26 episodes at once. Although the whole season has probably been produced, recorded, and completed in terms of animation and sound long ago, they’re just waiting to squeeze the last bit of money out of the few remaining viewers of this garbage.
However, there could be another option, which is that Hasbro ordered Earthspark's "season 2" while it was still technically season 1—let me explain.
In the U.S., the legal system for creating series works in such a way that when creator X produces the first season of show A and closes it off completely, the price they have to pay everyone, let’s say, is 1 coin. But when creator X makes season 2 of show A, that means it’s selling well, so they now have to pay everyone 2 coins.
That’s why creators often order over 50 episodes of a show as the "first season" right away (like they did with Sam & Cat, I know this from video essays by this cool guy on YouTube, Quinton Reviews—I recommend his videos, but his essays usually last between 4 and 12 hours, so they’re perfect for drawing, though you need to get used to it). It’s more profitable because they can pay the animators, voice actors, etc., less by bundling it as one season.
Here comes my theory, which isn’t confirmed in any way, that Earthspark is the kind of show where they produced over 50 episodes right away as "season 1." That’s why, even though the entire series is a giant flop and that little drama with Fox News didn’t help (screw those old hags, because old hags should be screwed over), despite these problems, they didn’t cancel the show after season 1. They probably had more episodes ready and wanted to squeeze some more coins out of it. They just won’t make another season. THIS IS JUST MY THEORY, PLEASE HASBRO DON’T SUE ME, I’M POOR.
I’m not saying I believe in it, it could just as well be a regular season 2, and everyone got paid more. Honestly, I wish that for the artists and actors.
So, I think there won’t be a season 3, even if it hasn’t been officially confirmed yet—it’s just not selling well.
BESIDES HALF OF IT IS JUST MY THOUGHTS, PLEASE DON'T TAKE IT AS 100% TRUE SOURS
14 notes
·
View notes