#sredni

[poranek]

candy ring ze sklepu tiger niewarty tych 4zł bo jest brzydki i niewygodnie się go je

[earhartsease]

Sredni Vashtar went forth,

His thoughts were red thoughts and his teeth were white.

His enemies called for peace but he brought them death,

Sredni Vashtar the Beautiful.

- Saki

[miraclemaya]

I should read more older literature.

[muldoonlives]

[artsy-hobbitses]

Talk about how Fairy Pokemon should be one of the most unnerving Pokemon types came up again (specifically how their true form is unknown because what they’re projecting is often fae glamour, and this is evident in the way that Gardevoirs’s animation cannot decide whether they actually have legs), and the challenge here was to design one that wasn’t Waifu or ‘animal’ in nature.

Baba Yaga/‘Babs’ here is based off a wood dryad, and is the Sredni Vashtar to one of my Pokemon OCs and tbh I think she’s a delight ✨💕.

[krxywekosci]

Przepis na niskokaloryczne pancakesy

Całość - 172kcal

skladniki:

• połowa banana (50g)

• 1 jajko

• mąka przenna (1 łyżka/10g)

• mleko owsiane go wege barista owies (1 łyżka)

• (opcjonalnie) erytrytol (1 łyżka/10g)

---------------------------------------------------------

Mleka można użyć innego, ale ilosc kalorii się zmieni. Niestety skończyło mi się mleko migdałowe, więc użyłam owsianego :<

Najlepiej żebyście mieli w miarę dobra patelnię, zeby naleśniki nie przywierały do niej kiedy nie użyjecie żadnego tłuszczu.

Potrzebne są dwa kubki/szklanki do ktorych oddzielamy żółtko od białka.

Do żółtka wsypujemy mąkę, mleko, banana i wszystko mieszamy (polecam zrobic to widelcem, albo wczesniej zmiazdzyc banana na papkę.

Gdy juz wszystko rozmieszamy to bierzemy bialko w drugiej szklance i ja uzylam robota kuchennego zeby mi je jakby napienił (chyba wiecie o co chodzi..), ale wydaje mi sie ze da sie to samo zrobic widelcem.

Wlewamy białko do pierwszej szklanki i mieszamy wszystko ze sobą.

Nagrzewamy patelnię na sredni ogien (mam kuchenkę elektryczną wiec ustawilam na 6) i smazymy normalnie z dwoch stron.

---------------------------------------------------------

• Pancakesy będą w miarę slodkie, ale jesli chcecie mozecie zmiksowac erytrytol i posypac je nim jak cukrem pudrem.

• Ja na koncu zjadlam z nimi trochę malin i smakowaly swietnie, wiec ogolnie polecam po eksperymentowac i mozecie dodac jakies owoce :33

Smacznego!!

[gasi3niczk4]

plan na dzisiaj jest taki, aby zrobic duzo krokow i zjesc jak najmniej. Obecnie mam remont lazienki wiec mam sredni dostep do kuchni przez co chcąc nie chcąc i tak nie moge zjesc😝 Co prawda mama kupila jakies rzeczy do pokoju ktorych nie trzyma sie w lodowce ale powiedzialam bratu ze moze to zjesc. Nie moge sie doczekac az bede sliczna. Chce aby ana juz mnie mogla pochwalic za to jak sobie daje rade❤️

[1n0r5xxiaa]

Denerwuja mnie ludzie. Wszyscy.

Moja kolezanka z klasy ( nazwijmy ja zuzia) chwali sie tym ze tak swietnie umie angielski. Mamy nowego pana od angielskiego ktory polowe lekcji nawija po angielsku a polowe po polsku i to jest super. Ma swiety akcent i dobrze sie go slucha ale teraz nie mowimy o nim. Zuzia szczycila sie tym ze rozumie wszystko co on mowi, a gdy powiedzialam jej ze ja tez rozumiem to byla zdziwiona i zaczela mowic ze “no co ty? Rozumiesz go?”. Druga sytuacja rowniez na angielskim. Pan pytal mnie o jakies zadanie ktore wykonalam poprawnie a ona zaczela mowic “no brawo karolinka, swietnie”. Nie rozumiem. Traktuje mnie jak idiote ktory nic nie umie i nie potrafi. Nienawidze tego. Denerwuje mnie.

Moja przyjaciolka rowniez mnie denerwuje. Ma na imie julka. Zawsze przynosi jakies jedzenie do szkoly ktore we mnie wpycha. Mowie jej ze nie lubie czegos to ona i tak mi kaze zjesc. Gdy juz zjem oczywiscie wiemy ze nie konczy sie na jednym gryzku. Zawsze potem pierdoli dwa po trzy ze po co mowie ze czegos nie lubie jak nigdy nie jadlam. Kochanie jadlam to wczesniej tysiac razy. Nie moge ci powiedziec ze nie zjem bo sie glodze.

Moja mama. Wrocilam ze szkoly z popisana reka bo mi sie nudzilo w szkole. Jakies rysuneczki wszystko. Nuda po prostu. Zaczela mowic ze zachowuje sie jak dziecko. Powiedzialam jej ze nie chce dorastac. Chcialabym byc nadal dzieckiem i nie przejmowac sie niczym. Wysmiala mnie.

Ostatnio chcialam pobawic sie w to ze unika sie czerwonego na podlodze lub jakiegos innego koloru. Rowniez zostalam wysmiana. Czy jest cos zlego w tym ze czasami chcialabym wrocic do tych beztroskich chwil? O co wam chodzi?

A najbardziej denerwuje mnie moja osoba. Nigdy nie potrafie powiedziec ze cos mnie denerwuje lub cos mi nie odpowiada, ale tylko do czasu kiedy nie wybuchne agresja. Moja przyjaciolka smieje sie ze mnie ze nie potafie sie z nia bic tak dla zabawy. Nie chce sie z nia bic bo wiem ze mogloby sie to zle skonczyc jesli by mnie wkurzyla. Byla raz taka sytuacja gdzie mowilam jej zeby mnie nie dotykala po brzuchu. Nadal to robila mimo ze mowilam to tysiac razy. Uderzylam ja bardzo mocno. Za mocno. Miala siniaka.

NIENAWIDZE tego gdy ludzie traktuja mnie jak debila. Bo co? Malo mowie? Mam srednie oceny? Nie potrafie tego opisac. Nie potrafie tez tego zliczyc ile razy ludzie traktowali mnie jak calkowitego debila. Jak idiote. Jak totalne zero.

Czuje sie zerem.

Takie tam rozne tematy z mojej chorej glowy ktorych nawet nie umiem poukladac w calosc.

[natalieironside]

If I had a pet ferret I would name him Sredny Vashtar and pray to him every night

[miraclemaya]

Sredni Vashtar went forth, His thoughts were red thoughts and his teeth were white. His enemies called for peace, but he brought them death. Sredni Vashtar the Beautiful.

- Sredni Vashtar by Saki

[pozartaa]

19.12.23 UTRZYMANIE WAGI dzień 293

Zjedzone: 1510 kcal ( limit +/-2100 kcal)

Bez liczenia: 29 migdałów/ kasza manna 'Dr.Oetker' Słodka Chwila czekoladowa z czekoladą belgijską ok 200g/ gorzkie kakao + mleko 0.5%+ woda

Hej dziś dniówka w pracy ale tak zwany "środek" niby od 10:00 do 22:00 ale u nas to trochę luźno się traktuje i jak szef nie widzi to hop- siup o 21:00 spadam do domu. Albo czasami się wcześniej przychodzi - wcześniej wychodzi. Ale jak jest trzy osoby to można sobie spokojnie zjeść i trochę pościemniać.

***

Ze złych informacji.... Musialam zrobic twardy reset telefonu i wszystkie zdjęcia żarcia, i pezepisy z fitatu, i inne ciekawe, przydatne rzeczy poszły w kosmos. To wszystko chyba znak, że potrzbne były zmiany. Ja tego bloga piszę głównie z telefonu, więc... Dobrze, że dziś miałam kopię roboczą i hasło do Tmblera. Czuje sie trochę jak po usunieciu bloga - goła i wesoła 🥲

***

Z dobrych rzeczy... Jak wrocilam do domu, to okazało się że S. upiekł ciastka sam z tego ciasta, ktore przygotowałam wczoraj i załapałam sie jeszcze na zdobienie 😁

A tak wygladają juz przygotowane prezenciki dla kokegow z pracy S. Sredni koszt prezentu to 30 zł. @mikoo00 o tam widzisz mmsy "dla tego jednego kolegi, który też nie pije" 😉

A dzis post późno bo późno wrociłam z pracy i tyle... Chyba pozaglądam do was jutro 🙏

***

Jesli chodzi o świąteczny rysunek to w końcu doczekałam się tematów związanych z "Opowieścią Wigilijną"!!! 😍

Dobrej nocy wam życzę! 🎄

[future-doll]

Kurde!!

Czuje ze znowu zaczynam jesc "normalnie"

I do tego dawno nie wymiotowalam

Czuje gigantyczne wyrzuty sumienia kazdego dnia i przez to moje oceny sa srednie i samopoczucie tez

Postaram sie jutro zjesc mniej bo czuje ze zaraz to te uczucia zjedza mnie

Elo

[petermorwood]

Eating a slice of toast buttered with plenty of butter is a very satisfying activity.

Especially after your hated overbearing guardian has gone to the tool-shed to remove what she thinks are guinea-pigs, only to discover too late that what she thinks is oh so very, very wrong...

"Do one thing for me, Sredni Vashtar..."

Red flowers in their season and scarlet berries in the winter-time were offered at his shrine...

"Do one thing for me, Sredni Vashtar."

And on great festivals powdered nutmeg was strewn in front of his hutch, an important feature of the offering being that the nutmeg had to be stolen. These festivals were of irregular occurrence, and were chiefly appointed to celebrate some passing event.

"Do one thing for me, Sredni Vashtar."

On one occasion, when Mrs De Ropp suffered from acute toothache for three days, Conradin kept up the festival during the entire three days, and almost succeeded in persuading himself that Sredni Vashtar was personally responsible for the toothache. If the malady had lasted for another day the supply of nutmeg would have given out.

"Do one thing for me, Sredni Vashtar..."

"Tea is ready," said the sour-faced maid; "where is the mistress?" "She went down to the shed some time ago," said Conradin. And while the maid went to summon her mistress to tea, Conradin fished a toasting-fork out of the sideboard drawer and proceeded to toast himself a piece of bread.

And during the toasting of it and the buttering of it with much butter and the slow enjoyment of eating it, Conradin listened to the noises and silences which fell in quick spasms beyond the dining-room door.

The loud foolish screaming of the maid, the answering chorus of wondering exclamations from the kitchen region, the scuttering footsteps and hurried embassies for outside help, and then, after a lull, the scared sobbings and the shuffling tread of those who bore a heavy burden into the house. “Whoever will break it to the poor child? I couldn’t for the life of me!” exclaimed a shrill voice.

And while they debated the matter among themselves, Conradin made himself another piece of toast.”

(Art by Sarah Airriess)

:->

putting butter on toasted bread is so good has anyone else tried this shit

[dawkacynizmu]

dacie wiare ze w sklepie monopolowym na moim zadupiu doslownie 5m2 i z jedna kasjerka byly przepyszne muffiny pistacjowe?? jak z jakiejs cukierni, ciasto takie srednie tbh ale nadzienie omg