#srebrny kolor

[twojewnetrza]

Krzesło Mantis – elegancki i trwały mebel łączący funkcjonalność z nowoczesnym designem

Krzesło Mantis to idealny mebel dla osób, które lubią połączenie stylu nowoczesnego z klasycznym. Wykonane z wysokiej jakości materiałów, wygląda świetnie w każdym pomieszczeniu. Krzesło ma ciemnoszary korpus, tapicerowany miękkim welurem, który uzupełniają złote detale metalowe. Na tyle oparcia został umieszczony dekoracyjny zamek, który dodaje krzesłu charakteru. Producent Mantis to włoska firma meblowa, która istnieje od ponad 40 lat. Ich celem jest tworzenie mebli, które nie tylko łączą funkcjonalność z komfortem, ale także są estetyczne i trwałe. Stawiają na jakość i wykorzystują tylko najlepsze materiały, takie jak metal, skóra i drewno. Każdy produkt Mantis jest precyzyjnie wykonany i zaprojektowany z pasją i zaangażowaniem. Ich produkty są z powodzeniem sprzedawane na całym świecie i stosowane w wielu wnętrzach. Przy wyborze mebli Mantis można być pewnym, że otrzymasz jakość i trwałość na bardzo wysokim poziomie. Oświetlenie to ważny element wystroju wnętrza. Bez odpowiedniego oświetlenia nawet najbardziej wyrafinowane wnętrze będzie wyglądać pusto i nieatrakcyjnie. Dlatego też tak ważne jest, aby mieć odpowiednie oświetlenie, które będzie kompatybilne z meblami. W ofercie Mantis znajdziesz wspaniałe lampy, które podkreślą charakter Twojego pomieszczenia. Lampy są dostępne w różnych kolorach, w tym srebrnym i złotym. Można je dopasować do wystroju wnętrza, uzupełniając go w sposób harmonijny. Estetyczne i dobrej jakości, lampy firmy Mantis są idealne do domu oraz biura.

[myslodsiewniav]

Pada śnieg, nieboeskooki samurai i niedoczas

Śnieg, proszę państwa, co za śnieg. Kurwa, jak ja nienawidzę zimy i perspektywy wyjścia na ten śnieg... ale tak kojąco się ten śnieg ogląda, jak ten śnieżek ślicznie sypie.

16 stycznia 2024

Rozwijamy, rozwijamy. Tak mi się nie chce, ale rozwijamy.

W weekend zaliczyłam egzamin, zaliczenie (nadal nie wiem jak sprawdzić i gdzie czy jest ocena, ale ważne, że zaliczyłam).

Pani od wywiadu przeniosła datę przeprowadzania wywiadu na przyszły miesiąc. I chyba dobrze, bo jestem martwa, serio, wczoraj potrzebowałam resetu, dostałam okres, mam pełno pryszczy, zjadłam tyle żelków, że powinnam zgibcieć totalnie. A nie mogę sobie na to pozwolić, bo czekają mnie jeszcze łącznie 3 egzaminy, z tego 2, których terminy są już wstępnie wyznaczone. Do tego jeszcze zaliczenia - 2 mam już zaliczone na 90%, kolejne 2 przedmioty zaliczamy na bieżąco (a potem prace musimy umieścić w folderach, więc zależy mi, aby wykonać dobrą robotę), a w przypadku 3 przedmiotu typ nam jeszcze nie podał na czym zaliczenie będzie polegać.

Do tego w tym tygodniu - taka wypryszczona, anemiczna i nawpół wyłysiała - będę miała sesję zdjęciową, wizerunkową do CV. Kuźwa, w mojej branży to niestety wymagane - zrobię inną wersję CV, zobaczymy czy będzie odzew.

No i właśnie - muszę się podleczyć, pić wodę, wysypiać i kupić jakieś fajne, kolorowe garnitury - i to musi być wpisane w wydatki na rzecz rozwoju osobistego. Ufff... Mam silną wizję tych kolorków - chce pomarańczowy, albo błękitny garnitur. Albo różowy. Najbardziej widzę się w fuksjoworóżowym, takim oversize z białymi conversami/trampakami na nogach, ale jako niska osoba z dużym tyłkiem i biustem mogę w tym wyglądać po prostu śmiesznie, jak w workach (spodnie oversize w moim przypadku muszą iść w parze ze szpilkami). Dlatego muszę mieć szansę pomierzyć te garniaki... a nie mam kiedy... Mam czas do piątku, dziś jest wtorek. Zobaczymy.

Dodatkowo... chyba o tym nie pisałam, ale w grudniu coś mnie pierdolnęło i zafarbowałam moje rude włosy, na kolor zbliżony do naturalnego odcienia moich włosów w odsłonie zimowej. Jestem teraz karmelowo-brązowa. Kasztan to za dużo powiedziane - mam na głowie ciepłe refleksy, a nie są nawet odrobinę rudawe. To ciepły ciemny blond lub brąz. Więcej karmelu niż rudości. I czuję się w tym odcieniu okropnie. Wolę jednak swój słoneczno-ogorzały-na-słonku jasno-rudy. Mam teraz pomysł - po wystawie zresztą, bo widziałam tam taką panią z taką fryzurą - by przefarbować się na rudo i strategicznie pozostawiać siwo-srebrny odrost. Podoba mi się kaskada srebra pośród naturalnej toni. Myślę, że mam tych srebrnych więcej niż rudych - w końcu siwieję od 13-tego roku życia. Ale to pomysł na później.

Póki co aktualny jest plan: znaleźć nową pracę i za pierwszą wypłatę zaliczyć fryzjera, mani, pedi i kosmetyczkę.

Byłam tyg temu u lekarza - okazało się, że przez te moje tragiczne niedobory B12 znowu weszła anemia, a przy okazji stan mojej skóry wskazuje na zaburzenia w ferrytynie (świetny wywiad z moją panią doktor - dużo wiedzy podała) - muszę zrobić badanie krwi, ALE fakty są takie, że tracę GARŚCI włosów. Po prostu wyciągam je z głowy, jak magik szarfy z mankietów, po prostu łysieję. :/ Stosuję oczywiście wcierki itp, widzę babyhair, ale trochę minie zanim odzyskam gęstość i objętość włosów... DLATEGO rozważam możliwość ścięcia włosów dużo krócej. Ciekawe jak to będzie, pewnie bardzo to przeżyję, ale stan moich włosów jest obecnie opłakany, bo organizm jest w złym stanie.

Wciąż również zwlekam z podsumowaniem roku i z wykonaniem dwóch projektów dla naszych rodzin. Mam zmęczenie materiału po wykonaniu zaliczeń i brak przestrzeni kreatywnej.

Jestem z siebie w opór dumna, że wykonałam "na zapas" zadanie na 2 przedmioty (z jednym myślałam, że trzeba już je zdać - memy z wykładowcami - a okazało się, że jest jeszcze na to czas). W trzecim, przy pracy grupowej, swoją część też już zrobiłam.

Mam jeszcze do załatwienia 2 projekty o których wiem, że muszę je zacząć robić, bo są czasochłonne.

Do tego CV, garnitury, ogarniać Vinted (NIC SIĘ NIE SPRZEDAJE :( ), szukać pracy i do tego wejść we współpracę z polityczką. Ech... nie wiem jak to ogarnę.

Jestem bardzo zmęczona i bardzo szczęśliwa, że wybrałam się na studia. Wiem, że jedno się wiąże z drugim, wiem. Po prostu... nie mam siły i energii by działać.

Jak wspominałam - wczoraj zrobiłam (jeszcze rozpędzona tym imperatywem DZIAŁANIA) dwa projekty "na zapas" i dokończyłam ten, który ma być robiony na zajęciach. Potem zrobiłam bardzo trudną rzecz do pracy, którą odkładałam od 3 dni, wykonałam wszystko co wykonać musiałam i włączyłam "Niebieskookiego Samurai" i odpłynęłam w eskapizm. W międzyczasie dostałam gorączki, zaczęłam "lawinowy" okres (po prostu zaczęło się ze mnie lać tak obficie, że nie nadążałam nad wymianą środków higienicznych - od jakiegoś czasu tak mam pierwszego dnia) i potrzebowałam coś GRYŹĆ - słowem włączyło mi się kompulsywne objadanie się, a ja tego nie zatrzymałam. Przeciwnie, ciągle rzucam coś, co dawało opór zębom...

Zbindźłoczowałam "nibieskookiego Samuraia" - uważam, że wyśmienity serial. Polecam bardzo. Bardzo mocno jest osadzony w kodzie kultury japońskiej - kod i konwencja były dla mnie, fanki mangi i anime, bardzo czytelna. Z tego co czytałam w sieci właśnie widzowie niezaznajomieni z mechanizmami kulturowymi i pewną konwencją oczywistą dla widzów i fanów anime mają dużo do zarzucenia historii. Na przykład dlaczego osoba protagonisty Mizu ma tak bezwzględną motywację by zabić białych ludzi (i odbierają to jako rasizm - dlaczego mamy sympatyzować z postacią, która jest rasistą?), ALE jakby umyka im fakt, że całe ukazane w serialu społ. japońskie jest rasistowskie, a konstrukcja tego serialu jest bliższa klasycznej tragedii greckiej niż opowieści z wyrazistym dobrem i złem, o bohaterstwie i lekcji powziętej "ku lepszemu". Oczywiście te elementy są też obecne, ale to nie jest pień pierwszej warstwy konstrukcji serialu - moim zdaniem.

Bardzo mi się uśmiechała buźka jak dostrzegałam skad twórcy serialu czerpali inspiracje - niemożliwym jest brak skojarzeń do Kenshina, a otwarcie pierwszego odcinka jest banałem powielanym - i zwykle dobrze działającym - w wielu historiach, ale dla mnie najbardziej czytelnym skojarzeniem był Samurai Chamloo. I to w kilku elementach: nie tylko z samą pretekstową bójką o pierdołę w knajpie podczas której widzowie dostają dialogi z ekspozycją, z zarysowaną motywacją bohaterów. Tutaj mamy Mizu, która staje do walki z handlarzem żywym towarem, wszystko na oczach kelnera/kucharza o sympatycznym usposobieniu - Ringo, który potem ruszy za Mizu w podróż. A w Samurai Champloo otwarcie pierwszego epizodu to potyczka pirata Mugena z roninem Jinem - też w knajpie, też pretekstowa, też dostajemy JASNO w dialogach do wiadomości, że każdy z nich jest bardzo wątpliwie moralną osobą, każdy z nich zrobił coś złego, ale we własnym mniemaniu dobrego. A wszystko na oczach sympatycznej kelnerki Fuu, która potem wyruszy za chłopakami (i nie daje się spławić) domagając się, aby zostali jej ochroną podczas jej poszukiwań ojca, prawdopodobnie obywatela Holandii, "Samuraia pachnącego słonecznikami".

Naprawdę kilka razy się uśmiechnęłam dostrzegając inspirację. I poprowadzenie jej dobrze, inaczej, drążenie tematów, które ciekawiło twórczynie i twórców.

Zachwyca mnie to w "Niebieskookim samuraiu" - można ten serial obejrzeć i dostrzec, jak kobiety są niesprawiedliwie traktowane i wykorzystywane przez system, jak w patowej sytuacji pomijana była ich historia, i jak można im dać siłę do opowiedzenia jej.

Zasnęłam o 19 i spałam w majakach do budzika rano. Obudziłam się zlana potem. Słaba.

No i śnieg...

JA chcę lata...

Mój piesek jedynie cieszy się na śnieg tak bardzo, że nie chce wracać do domu. :P

[kaesztandiamondxx]

Interakcja 1

-wciąż jestem pół przytomna-

Ledwo ruszyłam z miejsca, rozglądając się po pokoju z jeszcze przymkniętymi oczami i bólami głowy, standardowa migrena_

*znajduje telefon głęboko zakopany pod toną koców, -wkońcu jest zima i ostatnie noce są coraz zimniejsze...*

Zerknęłam na zegarek, w ciągu chwili mój humor spadł trochę niżej normy

-tak jak zawsze. Jest już po 10:00, lekcje trwają już od prawie trzech godzin a ja tylko spanie mam w głowie boże święty.

Zaczynając dzień od spóźnienia i opuszczenia lekcji, prawdopodobnie potoczy się tak jak wszystkie kolejne dni, kolejne miesiące i lata..wszystko jest takie samo, nieważne ile bym nie próbowała i co by się nie zmieniło, wszystko wydaje się wciąż takie samo.

*Stwierdziłam że nie wybiorę się do szkoły, zrobię sobie może trochę wolnego, chciałabym odpocząć-ale dla mnie to coś niemożliwego, poprostu nie potrafię.*

-Muszę się wziąść w garść...

*Po dłuższym siedzeniu i wojnie z myślami postanowiłam wkońcu ruszyć się z miejsca, pierwszy najtrudniejszy krok to było oczywiście ogarnięcie samej siebie.Nawet nie umiem wytłumaczyć jakie to dla mnie ciężkie, wstawać każdego dnia z wiedzą że wstanę, obudzę się, po tylu prośbach i błaganiach do samej siebie żeby wkońcu zasnąć i zostać w krainie snów na zawsze-

Przychodzi czas kiedy się budzę, otwieram oczy, wszystko jest zawsze w tym samym miejscu, ten sam pusty pokój, ta sama cisza w każdym kącie mieszkania, ten sam wyciszony telefon przez brak jakichkolwiek wiadomości i powiadomień od kogokolwiek, w tej chwili gdy sobie to wszystko uświadamiasz, musisz wstać o własnych siłach, twoje ciało tonie niczym przyczepione łańcuchami do myśli, z których każda waży tonę i nie pozwala ci funkcjonować. Czujesz jakbyś był pod wodą bez możliwości ruchu,mowy i racjonalnego myślenia. Jakbyś był* już tylko marionetką tego świata która jest zaprogramowana według tych samych powtarzających się komend bez funkcji i życia.

I gdy nagle sobie to wszystko uświadamiasz, przychodzi moment kiedy chciałbyś to skończyć, ale jednak coś cię dalej pcha, mimo że wiesz jak się czujesz, jak wszystko oddziałowuje, i tak coś cię pcha i ciągnie bez żadnego kierunku.Nie myślisz już że może być lepiej, ale w głębi, gdzieś bardzo głęboko,gdzie sam* nie wiesz, drzemie ta iskierka, mała iskierka która krzyczy żeby dać jej jeszcze trochę nadziei.-

Rozglądając się po pokoju, jak co ranek poszłam znaleźć mój dziennik. Dziennik który nazwałam "Dziennikiem Srebrzystych Dni"

Książka którą prowadzę odkąd moje wspomnienia sięgają,

Ja, właśnie ja i moje życie, życie Any którego nikt nie widział i nie spotrzegał 💫

(Od tego momentu Ana zwraca się do was kochani)

-Pewnie zastanawiacie się dlaczego Srebrzyste Dni? Chociaż nawet jeśli ktoś uważa że nadałam tą nazwę tylko po to żeby jakoś to "nazwać", nie jesteście w błędzie. Jednak- chcę się z wami podzielić tym, że pewnie część z was mogłaby nazwać swoje dni srebrzystymi. Dlaczego tak je nazwałam?

Każdy z nas ma zarówno gorsze dni jak i lepsze ;)

Nawet jeśli budzimy się i widzimy że wszystko dookoła nas nie ma koloru, wszystko jest szare i smutne, świat i ludzie są smutni, i to jest fakt.Jednak każdy kolor jest na swój sposób piękny i wyjątkowy.

Srebrny- wydaje się jak szary smutny kolor

Ale gdy pomyśleć o tym inaczej, może jest sam, może wydaje się smutny i ciemny.ale za to jaki jest piękny, gdy słońce pada na niego, wygląda jak niebo pełne gwiazd, poprostu piękne, lśniące. Wyjątkowe, na swój sposób.

Wyobraźcie sobie że jesteście teraz srebrnym kolorem, może inni uważają, że jesteście samotni i smutni, ale gdy tylko dostaniecie szansę i tą jedyną uwagę jakiej potrzebujecie- zaczniecie lśnić, i to bardzo pięknie*

Kiedy czujemy że nasze dni są szare i smutne, znajdźmy chociażby przez szparę w oknie to nasze "słońce" które sprawi że będzie jasno i pięknie. Że szare dni, mimo że są smutne, pomimo losu zmienią sie w srebrne, wasze jedyne niepowtarzalne dni>..

(A ja będe u waszego boku skarby!❤️)

Opowiedziałam wam aby w skrócie to jak traktuję mój pamiętnik, oczywiście to tylko moje spostrzeżenia na temat tego co mnie otacza, tego co obserwuję i czuję, ale to nic takiego-

Jednak, może przypomnę sobie i wam jak to jest, jakie są moje myśli?

Zapraszam was w podróż do mojego świata, te blogi traktuję jako pamiętnik, a także jako coś co każdy może przyjąć indywidualnie pod daną sytuację. Dziękuje że jesteście~/Wiktoria

[straight-dot-weirdo]

Ogólnie

ścięłam sobie wlosy na lato cnie, bo za gorąco no i wole krótsze włosy ot tak. Przy okazji pofarbowalam na taki szary/srebrny kolor bo mi pasuje

I dzisiaj bylam w robocie i koleżanka z pracy praktycznie zrobila sobie to samo na glowie, inne ścięcie tylko

No i być moze to tylko moja wyobraźnia albo coś

Jednakże nie wygodnie mi z wiedzą że ma tak podobne wlosy do moich

Także dodam nieco ✨ szału ✨ i w wolnych dniach pofarbuje jakies kawalki wlosow kolorową farbą co mam

Nad włosami chociaz zapanuje szybko

Nie tak jak z wagą xD

[elektrohurt]

Mikorprzełącznik AZ-7141 , łącznik krańcowy

https://stycznik.wordpress.com/2020/11/20/mikorprzelacznik-az-7141-lacznik-krancowy/

Mikorprzełącznik AZ-7141 , łącznik krańcowy

Mikorprzełącznik AZ-7141 , łącznik krańcowy 1NO1NC Działanie siłownika: chwilowe (samoczynne resetowanie) Napięcie znamionowe: 250 V Prąd znamionowy: 10A Typ zacisku: śruba (3 zaciski) Kolor: srebrny, czarny Materiał przycisku: Metal, tworzywo sztuczne : ≤ 30mΩ Rezystancja izolacji: ≥100MΩ (500VDC) Wytrzymałość dielektryczna: 1500VAC 1 minuta Temperatura pracy:-15 ° c ~ + 80 ° c ——————- ZIE Dąbrowa Górnicza faktura Vat produkt nieużywany

tel. 601402248

[zarabiam-online-stuff-blog]

Pendrive GoodRam UUN2 UUN2-0080S0R11 (8GB; USB 2.0; kolor srebrny)

Pendrive GoodRam UUN2 UUN2-0080S0R11 (8GB; USB 2.0; kolor srebrny)

[tajemnicedomublackthornow]

Emma do Bruce’a

Drogi Bruce’ie,

wróciliśmy dzisiaj do Diabelskiej Tawerny, pamiętając o radach Jema (wziąć rodowe pierścienie, pokazać barmanowi, dostać się do tajnego pokoju). Nie znam się, ale w Diabelskiej Tawernie chyba panują dosyć skomplikowane zasady, jeśli chodzi o dostawanie się w różne miejsca? Weszliśmy do środka i zrobiło się małe zamieszanie, ponieważ ostatnim razem słyszałam, jak jeden z klientów zwraca się do barmana „Ernie”, dlatego spytaliśmy jedną z kelnerek o Erniego, a ona odpowiedziała, że nie ma żadnego Erniego. Z powodu tego, że jesteśmy Nocnymi Łowcami uznała, że chcemy przesłuchać Erniego, więc domyśliłam się, że po prostu kryje Erniego i powiedziałam: „Nie, wszystko w porządku, możesz przekazać Erniemu, że nie ma żadnych kłopotów.” Kelnerka zmieszała się jeszcze bardziej i powtórzyła, że nie ma żadnego Erniego… Przerobiliśmy to kilka razy.

W końcu barman wrócił z jakiejś piwnicy, czy czegoś podobnego, i wyjaśnił, że ma na imię Fred, a nie Ernie, aczkolwiek przez wiele lat barman rzeczywiście nazywał się Ernie, przynajmniej jego dziadek i pradziadek mieli tak na imię. Dlatego większość wampirów i faerie przychodzących tu od Czasów Erniego uparcie odmawiają nauczenia się imion kolejnych barmanów. Próbował, kiedy był młodszy, ale oni tylko się śmiali i powtarzali: „A to dobre, Ernie.” Wydawał się smutny, kiedy o tym mówił. Chyba każdy ma jakieś dziwaczne problemy, z którymi musi sobie radzić.

Wyjaśniliśmy Nie-Erniemu, co powiedział nam Jem i pokazaliśmy mu nasze pierścienie. Powiedział, że na górze rzeczywiście znajduje się stary pokój, w którym Nocni Łowcy urządzali tajne spotkania. Sto lat temu wydano polecenie, by pokój zachować do użytku Nocnych Łowców, chociaż od dawna żaden się nie pojawił. Podchodzą do tego bardzo poważnie.

Podarował nam klucz – jeden z tych starych uniwersalnych kluczy, których teraz się nie widuje – poszliśmy na górę i weszliśmy do środka. Powiem ci, Bruce, że dla nich obowiązek „zachowania do użytku” nie oznacza obowiązku „odkurzania” pokoju. To koszmar dla astmatyka.

Pokój zachował się w nienaruszonym stanie – właściwie przypomina malutki apartament (Julian nazwał go uroczo „kawalerką”), z małą sypialnią oddzieloną od części wypoczynkowej ze stołem ustawionym pośrodku i dość obdartą kanapą. W niczym nie przypomina reszty tawerny, raczej właśnie tak można sobie wyobrazić najstarszy gabinet w najstarszym z budynków Oxfordu. Wszędzie książki, masywne, rzeźbione drewno, czyjeś inicjały wyryte na stole (uwaga dla osób wydrapujących swoje inicjały na stole: dodawajcie ostatni inicjał! Ułatwi to waszym potomkom odkrycie, kim byliście! Jest jakiś milion osób o imieniu na literę”J!”).

Nie zauważyliśmy niczego związanego z duchami, więc Julian wyjął Sensor od Ty’a. Nie wykrył zbyt wiele, aż wreszcie zareagował w pobliżu konkretnej książki stojącej na jednym z regałów wbudowanych w ścianę. Wyciągnęliśmy ją i wydaje się być książką pisaną ręcznie, z wymyślnie obszytą okładką. Nosi tytuł Piękna Cordelia i podpisano ją inicjałami „L.H.” Stawiam wszystkie pieniądze, że „H” oznacza Herondale. Lecz w książce nie było niczego magicznego. To znaczy jeszcze jej nie przeczytałam; może opisana w niej historia jest naprawdę magiczna. Jednak Sensor nie zareagował więcej na książkę, niczego nie znaleźliśmy między kartkami, tusz się nie błyszczał itp.

W końcu postanowiliśmy uklęknąć i sprawdzić miejsce, gdzie stała książka i rzeczywiście, znaleźliśmy niewielkie wgłębienie wydrapane w ścianie. Julian i ja zgodziliśmy się, że w tym zagłębieniu z pewnością znajduje się… mnóstwo pająków. Zagraliśmy w papier, kamień, nożyce, ja przegrałam i musiałam włożyć rękę do środka. Na szczęście nie było żadnych pająków. Zamiast tego, niespodzianka: starodawna, srebrna piersiówka! Taka, którą dżentelmeni trzymali w kieszeni płaszcza. Jest srebrna… przynajmniej jej kolor jest srebrny. Może to być również cyna. I z całą pewnością nie jest to „obręcz”.

ALE. Sensor oszalał. Położyliśmy piersiówkę na stole, Sensor obok niej i zaczął świrować. Dla mnie wygląda jak normalna piersiówka, trochę poczerniała od upływu czasu, my jej nawet nie otwieraliśmy, więc żaden duch się nie wydostał. Nie wiem. Była pusta, a Sensor nie zareagował na nic innego w pokoju. Posiedzieliśmy tam jakieś pół godziny, gdy już skończyliśmy. Pokój był przytulny, musiał wyglądać wspaniale w latach swojej świetności. Pomyślałam, że muszę tu kiedyś wrócić i zapłacić Fredowi, żeby w nim odkurzył i posprzątał. W tym pokoju pewnie znajdują się rzeczy, które powinny zainteresować Instytut Londyński. Ale to sprawa na później, kiedy skończymy z Domem Blackthornów (i jego duchem).

Nie przyszło nam do głowy nic, co moglibyśmy zrobić w Tawernie z piersiówką, więc wyszliśmy stamtąd i oddaliśmy klucz. Zabraliśmy piersiówkę do domu, a Julian udał się po środek do czyszczenia srebra. Kiedy ją wytarliśmy, zobaczyliśmy, że zdobi ją ładny, wymyślny ornament z liści i kwiatów, jak również monogram. Tym razem nie dotyczył Herondale’ów. Ani Blackthornów. Tymi inicjałami były M.F.

Julian ze złości mruży oczy na magiczne światło, które trzymam, pisząc to wszystko. Chyba jest już dość późno. Dobranoc, Bruce. Dobranoc, odlotowa sypialnio. Dobranoc, duchu. Dobranoc, tajemnicza piersiówko.

Dobranoc, Julianie, mój kochany.

Emma

[lolaolalala]

Zrobiłam pazy. Skróciłam ze względu na pracę i strzeliłam sobie złoty na sobotnie wesele. Wychodzę z salonu a kolor w słońcu jest srebrny O.o Poszłam pierwszy raz od 3ech lat na solarium by troszkę koloru złapać i nie wyglądać jak córa młynarza. Przypomniałam sobie jak przyjemnie jest się wygrzać <3

[517goldknight]

Galactolandia

Wielka stacja kosmiczna pełniąca rolę jakby gospodarczo-społeczno-kulturowo-militarno-politycznego tygla praktycznie całej Galaktyki. Uwaga! Ilustracje powyżej nie są zbyt dokładne i mogą nie oddawać najlepiej skali!

1. Historia

Została wybudowana w zamierzchłych czasach w pewnym układzie planetarnym jako stacja bojowa, ale z czasem zaczęła pełnić w czasie pokoju rolę "brakującego ogniwa" między jego gatunkami, służącemu integracji, "przełamywaniu lodów", zacieśnianiu się więzi. Później jej zasięg rozszerzył się również na inne planety z innych systemów. W tym celu stacja była wielokrotnie przebudowywana i rozbudowywana.

2. Budowa

Na zewnątrz

Powierzchnia 

Tworzą ją liczne panele słoneczne, stanowiące świetne dodatkowe źródło zasilania (lecz nie główne, o czym będzie później). Pod nimi ukryte są działa i bardzo grube warstwy ochronne.

Biegun południowy 

Tam znajduje się główna śluza prowadząca do wnętrza stacji. Ma ona postać wielkiej, odwróconej kopuły ze spłaszczonym czubkiem. Prowadzi do ogromnego hangaru dla statków.

Biegun północny 

Tam umieszczona jest ogromna Antena Główna, odbierająca i wysyłająca informacje po niemal całej Galaktyce.

Równik 

W tej płaszczyźnie stację otacza ogromny, szeroki pierścień, wyposażony w potężne silniki odrzutowe pozwalające całej konstrukcji na wykonywanie ruchu obrotowego, a także generatory o funkcji obronnej. Znajduje się tam też mnóstwo hangarów dla statków (zwłaszcza bojowych). Dzięki temu, że posiada własną grawitację i atmosferę, można używać go w charakterze kolosalnego tarasu widokowego.

Wewnątrz

Sektory

Wielkie, hermetycznie zamknięte pomieszczenia, na ogół o kształcie wycinków bryły powstałej w wyniku obrotu pierścienia wokół własnej osi. Ich ściany (prócz podstawy) są od środka potężnymi ekranami wyświetlającymi nocne lub dzienne niebo w zależności od tego, jak wygląda ten cykl na planecie rasy, która ów sektor zamieszkuje. Poza tym, w sektorach odtwarzane są warunki klimatyczne optymalne dla danej rasy.

Przestrzeń międzysektorowa

Oddziela od siebie sektory. Zawarte w niej są w niej tunele i węzły:

Tunele

System długich, hermetycznych, szklanych szybów, w których jeżdżą okrągłe kapsuły pozwalające na podróżowanie między sektorami. W płaszczyźnie poziomej zachowują się jak kolej jednoszynowa, a w pionowej - jak olbrzymie windy. Dzięki specjalnemu systemowi antygrawitacji i potężnym silnikom praktycznie każda podróż (oprócz tych naprawdę krótkich) nimi - nawet z jednego bieguna stacji na drugi - trwa tyle samo, czyli ok. 1 minuty.

Węzły - To miejsca, gdzie krzyżują się ze sobą tunele. Z każdego węzła można przejść prosto do przestrzeni międzysektorowej. Tam warunki środowiska stanowią średnią optimów zawartości tych sektorów, które są bezpośrednio połączone z danym węzłem (jeśli zatem czyjeś maksimum tolerancji np. dla temperatury jest mocno poniżej średniej tudzież minimum mocno powyżej, musi założyć specjalny kombinezon ochronny). Te lokacje pełnią rolę głównie tygli kulturowo-rozrywkowych dla owych stykających się z danym węzłem sektorów. Dwa szczególne węzły - jeden na wschodzie, drugi na zachodzie - to tzw. Węzły Sercowe.

Strefa Centralna 

Najważniejszy sektor, ulokowany w środku stacji. Ma kształt kuli. Można tam wejść tylko przez Węzły Sercowe, ale wymaga to podania hasła. Panują tam warunki będące średnią optimów dla wszystkich gatunków zarejestrowanych w Galaktolandii. Elementy:

Sfera Centralna

Kulista osłona Strefy Centralnej. Wykonana z bardzo mocnych materiałów. Przez środek każdej z jej półkul - wschodniej i zachodniej - przechodzi po jednym tunelu łączącym strefę z którymś Węzłem Sercowym. Od środka jest wielkim, wklęsłym ekranem wyświetlającym holograficzne niebo, w zależności od tego, czy na danej półkuli stacji jest akurat dzień czy noc.

Ośrodki

Sześć głównych części Strefy Centralnej. Każdemu z nich odpowiada inny kolor:

Główny Ośrodek Naukowy

Znajduje się wokół środka półkuli wschodniej. Jego kolorem jest srebrny. Tam przeprowadzane są badania naukowe na prawdopodobnie najwyższym poziomie w Galaktyce, zrzeszając jej najwybitniejsze znane umysły.

Ośrodek Rozrywki i Kultury

Znajduje się wokół środka półkuli wschodniej. Jego kolorem jest brązowy. To prawdopodobnie największy tygiel kultur całej Galaktyki.

Ośrodek Kontroli Zewnętrznej

Jego miejsce jest na północnym biegunie kuli. Przeznaczono mu kolor niebieski. Za pomocą Anteny Głównej odbierane są tam informacje z praktycznie całej Galaktyki. Służy też kontrolowaniu sytuacji na zewnątrz stacji, zwłaszcza w czasie wojny.

Ośrodek Kontroli Wewnętrznej

Ulokowany na południowym biegunie kuli. Związany z barwą czerwoną. Tam kontroluje się wszystko, co się dzieje wewnątrz stacji.

Ośrodek Głównego Zasilania

Otacza punkt przecięcia równika kuli z jej równoleżnikiem 180. Ma kolor żółty/złoty. Znajdują się tam potężne elektrownie, z czego największa jest położona w centrum ośrodka i czerpie swą energię z ogromnej kuli izotopu krzemu Si 32; jednego z najpowszechniejszych w Galaktyce źródeł energii.

Ośrodek Szczytu

Położony wokół punktu przecięcia równika z równoleżnikiem 0 kuli. Ma kolor zielony. Jest to niemalże całe miasto rezydencji dla polityków, a zwłaszcza najwyższych dowódców wszystkich zarejestrowanych suwerennych państw Galaktyki. W samym centrum umieszczona jest wielka wieża, w której ulokowano Wielką Salę Zgromadzeń.

3. Obrona

Pod panelami słonecznymi Galaktolandii umieszczono potężne działa i pancerne osłony.  Z kolei Pierścień Równikowy jest pełen hangarów dla statków bojowych. Najważniejszą jednak funkcję spełniają jego generatory - występują one w siedmiu wersjach kolorystycznych (czerwony, pomarańczowy, żółty, zielony, błękitny, indygo i fioletowy - jak na tęczy, w dodatku ułożone w takiej kolejności zaczynając od południka 0 i dalej z zachodu na  wschód) i w chwili najwyższego zagrożenia powodują one wytworzenie ogromne, nadzwyczaj wytrzymałe pole siłowe (które na równiku robi się białe) - patrz obrazki 4. i 5. dolny od lewej. Może być ona nadzwyczaj wytrzymała, prawie niezniszczalna, lecz by użyć pełni jej mocy trzeba wyłączyć wszystkie urządzenia elektryczne podłączone do głównej sieci energetycznej.

Translation:

A large space station that plays the role of an economic, socio-cultural-military-political melting pot of virtually the entire Galaxy.

Warning! The illustrations above are not very accurate and may not reflect scale best!

1. History

It was built in ancient times in a certain planetary system as a combat station, but over time it began to play the role of the "missing link" between its species during peacetime, serving integration, "breaking ice", and strengthening ties. Later, its range also expanded to other planets from other systems. To this end, the station has been rebuilt and expanded many times.

2. Construction

Outside

SurfaceIt consists of numerous solar panels, which are a great additional power source (but not the main one, which will be discussed later). Under them are guns and very thick protective layers.

South pole

There is the main lock leading to the inside of the station. It has the form of a large, inverted dome with a flattened top. It leads to a huge hangar for ships.

North pole

There is a huge Main Antenna receiving and sending information across almost the entire Galaxy.

The equator

In this plane the station is surrounded by a huge, wide ring, equipped with powerful jet engines that allow the entire structure to rotate, as well as generators with a defensive function. There are also a lot of hangars for ships (especially fighting ones). Thanks to its own gravity and atmosphere, it can be used as a colossal observation deck.

Inside

Sectors

Large, hermetically sealed rooms, usually shaped like sections of a block formed as a result of the ring rotating about its axis. Their walls (apart from the base) are from the inside huge screens displaying the night or day sky depending on what this cycle looks like on the planet of the species that inhabits this sector. In addition, optimal climate conditions for a given breed are reproduced in the sectors.

Cross-sectoral spaceSeparates sectors from each other. It contains tunnels and nodes:

Tunnels - a system of long, hermetic glass shafts with round capsules that allow travel between sectors. In the horizontal plane, they behave like a monorail, and in the vertical plane - like giant elevators. Thanks to the special antigravity system and powerful engines, virtually every trip (except for those really short ones) - even from one station to the other - lasts the same, i.e. about 1 minute.

Nodes - these are places where tunnels intersect with each other. From each node you can go straight to the intersectoral space. There, the environmental conditions are the average optimów content of those sectors that are directly connected to the node (so if someone's maximum tolerance, e.g. for temperature is well below average and minimum well above, must wear a special protective suit). These locations act mainly as cultural and entertainment melting pots for those sectors in contact with the given node. Two special nodes - one in the east and the other in the west - are so-called Heart Nodes.

Central Zone 

The most important sector, located in the middle of the station. It has the shape of a ball. You can enter only through the Heart Nodes, but this requires a password. There are conditions that are the average optimists for all breeds registered in Galakctolandia. components:

Central Sphere - spherical cover of the central zone. Made of very strong materials such as titanium or tungsten. Through the center of each of its hemispheres - eastern and western - passes one tunnel connecting the zone with one Heart Node. From the inside is a large, concave screen displaying the holographic sky, depending on whether the station is hemispheric day or night.

Resorts - the six main parts of the Central Zone. Each one has a different color:

 - Main Scientific  Resort - it is located around the middle of the Eastern Hemisphere. His color is silver. There, scientific research is carried out at probably the highest level in the Galaxy, bringing together its most prominent known minds.

 - Entertainment and Culture Resort - it is located around the middle of the Eastern Hemisphere. His color is brown. This is the largest melting pot of cultures throughout the Galaxy.

 - External Control Center - it’s place is at the north pole of the ball. He was assigned the blue color. Via the Main Antenna, information is received from virtually the entire Galaxy. It also serves to control the situation outside the station, especially during the war.

 - Internal Control Center - located at the south pole of the ball. Related to red. There, everything that happens inside the station is controlled.

 - Main Power Center - it surrounds the intersection of the sphere's equator and its meridian 180. It is yellow / gold in color. There are huge power plants, of which the largest it is located in the center of the center and derives its energy from a huge sphere of Si 32 isotope; one of the most common energy sources in the Galaxy.

 - Summit Center - located around the intersection of the sphere’s equator and the meridian 0. It is green. It is almost the entire city of residences for politicians, especially the highest commanders of all registered sovereign states of the Galaxy. In the very center there is a large tower, in which the Great Assembly Hall is located.

3. Defense

Under the solar panels of Galactolandia, powerful cannons and armored shields were placed. The Equatorial Ring is full of hangars for battle ships. However, the most important function is fulfilled by its generators - they are available in seven colors (red, orange, yellow, green, blue, indigo and purple - as on the rainbow, in addition, arranged in this order starting from the meridian 0 and further from west to east) and at the moment of extreme danger they create a huge, extremely durable force field (which turns white on the equator) - see pictures 4th and 5th bottom from the left. It can be almost indestructible, but to use its full power you must turn off all electrical devices connected to the main power grid.

Traduko:

Grandega kosmostacio, kiu rolas kiel ekonomia, socia, kultura, milita kaj politika fandopoto de preskaŭ la tuta Galaksio. Kreante ĝin, min inspiris ĉefe Coruscant kaj la Mortstelo de "Stelmilito", Citadelo de "Mass Effect" aŭ Lyoko kaj Kartago de "Code Lyoko". Atentu! La supraj ilustraĵoj ne estas tre ĝustaj kaj eble ne estas ĝustaj laŭ skalo!

1. Historio

Ĝi estis konstruita en antikvaj tempoj en certa planeda sistemo kiel batala stacio, sed en tempo de paco ĝi komencis roli kiel "mankanta ligo" inter siaj specoj, servante integriĝon, "rompante la glacion", streĉante ligojn. Poste, ĝia teritorio etendiĝis ankaŭ al aliaj planedoj de aliaj sistemoj. Tiocele la stacidomo estis rekonstruita kaj plilongigita multfoje.

2. Konstruo

Ekstere

Surfaco

Ĝi konsistas el multaj sunpaneloj, kiuj estas bonega aldona fonto de potenco (sed ne la ĉefa, pri kiu ni diskutos poste). Estas pafilegoj kaj tre dikaj protektaj tavoloj kaŝitaj sub ili.

Suda poluso

Tie estas la ĉefa seruro kondukanta al la interno de la stacidomo. Ĝi havas la formon de granda inversa kupolo kun platigita pinto. Ĝi kondukas al grandega ŝipa hangaro.

Norda poluso

Tie estas grandega Ĉefa Anteno, kio ricevas kaj sendas informojn ĉirkaŭ preskaŭ la tuta Galaksio.

Ekvatoro

En ĉi tio ebeno, la stacidomo estas ĉirkaŭita de grandega larĝa ringo, ekipita per potencaj jetaj motoroj, kiuj permesas al la tuta strukturo plenumi rotacian movadon, kaj ankaŭ generatorojn kun defenda funkcio. Ekzistas ankaŭ multaj hangaroj por ŝipoj (precipe batalŝipoj). Pro la fakto, ke ĝi havas sian propran graviton kaj atmosferon, ĝi povas esti uzata kiel kolosa observoferdeko.

Ene

Sektoroj

Grandegaj, hermetike fermitaj ĉambroj, kutime formitaj kiel tranĉaĵoj el solido rezultanta de la rotacio de la ringo ĉirkaŭ ĝia akso. Iliaj muroj (krom la bazo) estas potencaj ekranoj de ene, montrantaj la noktan aŭ tagan ĉielon depende de tio, kiel aspektas la ciklo sur la planedo de la speco, kiu loĝas ĉi tiun sektoron. Krome, la sektoroj rekreas la klimatajn kondiĉojn, kiuj estas optimumaj por donita speco.

Intersektora spaco

Ĝi apartigas sektorojn unu de la alia. Ĝi inkluzivas tunelojn kaj nodojn:

Tuneloj

Sistemo de longaj, hermetikaj vitraj ŝaftoj, en kiuj globaj kapsuloj vojaĝas, permesante vojaĝadon inter sektoroj. En la horizontala ebeno, ili agas kiel monorelo, kaj en la vertikala - kiel gigantaj liftoj. Danke al speciala kontraŭgravita sistemo kaj potencaj motoroj, preskaŭ ĉio vojaĝo (krom la vere mallongaj) - eĉ de unu stango al la alia - daŭras same, do ĉirkaŭ 1 minuto.

Nodoj

Ĉi tioj estas lokoj, kie tuneloj kruciĝas. De ĉio nodo oni povas iri senpere en la intersektoran spacon. Tie la mediaj kondiĉoj estas la mezumo de la plejbonecoj de enhavoj de tioj sektoroj, kioj estas rekte konektitaj al donita nodo (do, se ies maksimuma toleremo, ekzemple por temperaturo, estas multe sub la mezumo aŭ la minimumo tre supre, devas portu specialan protektan kombineon). Ĉi tiuj lokoj rolas kiel fandado de kulturo kaj distro por tiuj sektoroj, kioj koncernas donitan nodon. Du specifaj nodoj - unu en la oriento kaj la alia en la okcidento - estas nomataj Kornodoj.

Centra Zono

La plej grava sektoro, situanta meze de la stacidomo. Ĝi havas la formon de pilko. Ĝi povas esti enigita nur per la Koraj Nodoj, sed por tio necesas pasvorto. La kondiĉoj estas la mezumo de la plej bonaj por ĉiuj vetkuroj registritaj en Galactoland. Komponentoj:

Centra Sfero

Sfera ĉirkaŭkovrilo de la centra zono. Farita el tre fortaj materialoj, kiel titanio aŭ volframo. Tra la centro de ĉio el ĝiaj duonsferoj - la orienta kaj la okcidenta - pasas unu tunelo liganta la zonon kun unu el la Kornodoj. De interne ĝi estas granda konkava ekrano montranta holografian ĉielon, depende de tio, ĉu ĝi estas tago aŭ nokto. en donita hemisfero de la stacio.

Centroj

La ses ĉefaj partoj de la Centra Zono. Ĉio el ili havas malsaman koloron:

Ĉefa Esplorcentro

Ĝi situas ĉirkaŭ la centro de la orienta hemisfero. Ĝia koloro estas arĝenta. Tie, eble la plej alta nivelo de scienca esplorado en la galaksio efektivigas, kunigante siajn plej konatajn mensojn.

Distra kaj Kultura Centro

Ĝi situas ĉirkaŭ la centro de la orienta hemisfero. Ĝia koloro estas bruna. Ĝi estas la plej granda fandopoto de kulturoj en la tuta Galaksio.

Ekstera Kontrola Centro

Lia loko estas ĉe la norda poluso de la sfero. La koloro estis blua. Uzante la Ĉefan Antenon, informoj ricevas tie de preskaŭ la tuta galaksio. Ĝi estas uzata ankaŭ por regi la situacion ekster la stacidomo, precipe dum la milito.

Ena Kontrola Centro

Situante ĉe la suda poluso de la sfero. Rilata al la ruĝa koloro. Ĉio, kio okazas ene de la stacio, estas regata tie.

Ĉefa Energetika Centro

Ĉirkaŭas la kruciĝon de la ekvatoro de globo kun ĝia 180-a paralelo. Koloro estas flava / ora. Estas elektrejoj, kies plej granda estas meze de situanta en la mezo de la centro kaj ĉerpas sian energion el la grandega sfero el silicio Si 32; el unu el la plej oftaj energifontoj en la Galaksio.

Pintkunvena Centro

Situante ĉirkaŭ la intersekciĝo de la ekvatoro kun la 0-a paralelo de la sfero. Ĝi estas verda en koloro. Ĝi estas preskaŭ tuta urbo de domegoj por politikistoj, precipe la superaj estroj de ĉiuj registritaj suverenaj ŝtatoj de la Galaksio. En la centro mem estas granda turo, kiu enhavas la Grandan Kunvenejon.

Defendo

Potencaj kanonoj kaj kirasaj kovriloj estas metitaj sub la sunpanelojn Galactolandia. La Ekvatora Ringo, aliflanke, estas plena de hangaroj por batalŝipoj. Tamen la plej grava funkcio estas plenumata de ĝiaj generatoroj - ili venas en sep koloraj versioj (ruĝa, oranĝa, flava, verda, blua, indiga kaj viola - kiel sur ĉielarko, krome, aranĝitaj en ĉi tiu ordo, komencante de meridiano kaj pli okcidente al oriente) kaj En la momento de la plej alta minaco, ili kreas grandegan, ege fortikan fortokampon (kiu blankiĝas ĉe la ekvatoro) - vidu bildojn 4 kaj 5, maldekstre malsupre. Ĝi povas esti preskaŭ nedetruebla, sed por uzi sian plenan potencon vi devas malŝalti ĉiujn elektrajn aparatojn konektitajn al la ĉefa elektra reto.

[planet-in-my-head]

Trzy Jaszczurki: złoto

Kiedyś to rysowałam, postanowiłam wrócić do tej grafiki. CIągle nie jestem zadowolona z rąk Ther, ale mimo wszystko jest duuużo lepiej niż było.

Mamy tu więc od lewej Amber Goldyę, córkę Złotego Smoka, Silveraneę, córkę Srebrnego Smoka, i Thertarię, także córkę Złotego Smoka (z innej matki niż Amber). Te trzy panie są siostami, ale dość pokrętnie:

Ther i Amber mają tego samego ojca, a Amber i Silver - ta samą matkę. Anyway, każda z nich jest córką smoka i kobiety, stąd generalnie są do siebie podobne, ale nie identyczne. Ther ma możliwość zmiany w smoka, jako jedyna.

Każda z nich ma też swoją unikalną magię: Amber czyta w myślach, Silver jest w stanie kontrolować czyjeś ciało (na poziomie neurologicznym), a Ther może być warpem, czyli patrzeć na świat zmysłami innych ludzi oraz zwierząt.

Te panie mają jeszcze brata, będącego bliźniakiem Ther, co czyni tych dwoje jedynymi z tej czwórki o w pełni wspólnym rodzeństwie. Tam się dzikie rzeczy działy. Złoty Smok (Golden) i Srebrny Smok (Silveran) są obaj zmiennokształtni, są też braćmi, różni ich wiek (500 lat różnicy) i kolor łusek.

Amber jest Jaszczurką w kolorze złota (choć woli mówić, że jest bursztynowa), Silver - zaskoczenie - jest srebrna, Ther natomiast ma kolor thertionu, lekkiego i bardzo, bardzo kowalnego metalu (można robić z niego nici i tkać materiał), który ma kolor ceramiki.

Skończyłam, wrzuciłam, a teraz wracam do riserczu na doktorat~

[coolletswedding]

Nowy post został opublikowany Lets Wedding

Nowy post został opublikowany https://www.letswedding.pl/kolory-przewodnie-wybrac-zimowy-slub-wesele-4-najmodniejsze-propozycje/

Jakie kolory przewodnie wybrać na zimowy ślub i wesele? 4 najmodniejsze propozycje

Trzeba przyznać, iż wesela zimowe cieszą się w naszym kraju zdecydowanie mniejszą popularnością niż te zawierane w miesiącach letnich. Przeważająca większość par pragnie ciepłego czerwcowego czy sierpniowego słońca, jednak istnieją także wielbiciele zimy, którzy nie wyobrażają się swojego najważniejszego w życiu dnia pośród scenerii innej niż ta grudniowa, styczniowa czy też lutowa. Największym powodzeniem cieszy się w tym przypadku okres okołoświąteczny – Boże Narodzenie i Sylwester to bowiem czas bardzo wesoły, czas spotkań rodzinnych, czas bycia razem. Warto wtedy zorganizować swój ślub i wesela (trzymając jednocześnie kciuki za piękną pogodę, z lekkim mrozem i skrzypiącym pod butami śniegiem). Jakie barwy przewodnie warto zastosować?

Czerwień z zielenią jako motywy na czas Bożego Narodzenia!

Zapewne każdemu z nas święta Bożego Narodzenia jednoznacznie kojarzą się z zielenią choinki oraz czerwienią bombek, kokardek na prezentach czy też zapachowych świeczek. Nie da się ukryć, iż te właśnie kolory cudownie wyglądają w otoczeniu śniegu, dlatego jak najbardziej warto wybrać właśnie je. Oczywiście mówimy tu zarówno o dekoracjach kościoła, jak i weselnej sali, stylizacje Pary Młodej również nie mogą być tych pięknych kolorów pozbawione. Bukiet Bohaterki Dnia także powinien być utrzymany w tych właśnie barwach – i będzie pięknie, zimowo, nastrojowo!

(function($) $("#justified_gallery_VaWZok").justifiedGallery( sizeRangeSuffixes : 'lt100': '', 'lt240': '', 'lt320': '', 'lt500': '', 'lt640': '', 'lt1024': '',rowHeight: 350, mobileRowHeight: 200, margins: 10, lastRow: "nojustify", fixedHeight: false, captions: true, captionsColor: "#000000", captionsOpacity: 0.7, randomize: false, maxRowHeight: 0, rel: "VaWZok", target: null, refreshTime: 250, cssAnimation: true, captionsAnimationDuration: 500, imagesAnimationDuration: 300, captionsVisibleOpacity: 0.7, class: "", ) .on('jg.complete', function() $(document).ready(function() var pswp_VaWZok = SGGinitPhotoSwipeFromDOM('#justified_gallery_VaWZok',title: true, share: true, history: false, uid: 'VaWZok' )) ); var galleries = []; var gallery = $("#justified_gallery_VaWZok"); $(window).scroll(function() if ( galleries.length >= 1 ) var scroll_top = $(window).scrollTop(); var scroll_bottom = scroll_top + $(window).height(); var gallery_top = $(gallery).offset().top; var gallery_height = $(gallery).innerHeight(); var gallery_bottom = gallery_top + gallery_height; if( scroll_bottom >= gallery_bottom ) var images = galleries.splice(0,1); var image_html = $("#load_more_holder_VaWZok").html(images).text(); $(gallery).append(image_html); $(gallery).justifiedGallery('norewind'); ); )(jQuery); #justified_gallery_VaWZok .sgg-caption background: rgb(0,0,0); background: rgba(0,0,0,0.7); color: #ffffff; font-size: 1em; font-weight: 400; font-family: Helvetica, Arial, sans-serif; #load_more_VaWZok background: #444444; color: #ffffff;

Złoto, wszędzie złoto!

Złoto to barwa wyjątkowa, niezwykle elegancka, kojarząca się z przepychem oraz luksusem. Jeśli chcecie, by właśnie tak wyglądało Wasze weselne przyjęcie, bez chwili wahania postawić właśnie na złotą barwę. Jeśli chodzi o dekoracje, pomalowane na złoto szyszki, gałązki i inne elementy będą zdobiły stoły w niezwykły sposób. Panna Młoda niech zaś włoży złote buty, skrzące się drobinki tej barwy na jej powiekach także będą prezentowały się wspaniale. Jej wybranek zaś może mieć pod szyją cudowną złotą muchę – by podkreślić styl glamour w tym wyjątkowym dniu! Jeśli Wasz ślub i wesele przypadną na około świąteczny czas, koniecznie wykorzystajcie także bombki! Ozdobiony złotymi drobinkami tort na pewno wszystkim gościom zasmakuje na tyle, że będą prosili o dokładkę! Ta ciepła barwa to must have zimowego ślubu i przyjęcia weselnego według profesjonalnych konsultantów!

(function($) $("#justified_gallery_sTsw3A").justifiedGallery( sizeRangeSuffixes : 'lt100': '', 'lt240': '', 'lt320': '', 'lt500': '', 'lt640': '', 'lt1024': '',rowHeight: 350, mobileRowHeight: 200, margins: 10, lastRow: "nojustify", fixedHeight: false, captions: true, captionsColor: "#000000", captionsOpacity: 0.7, randomize: false, maxRowHeight: 0, rel: "sTsw3A", target: null, refreshTime: 250, cssAnimation: true, captionsAnimationDuration: 500, imagesAnimationDuration: 300, captionsVisibleOpacity: 0.7, class: "", ) .on('jg.complete', function() $(document).ready(function() var pswp_sTsw3A = SGGinitPhotoSwipeFromDOM('#justified_gallery_sTsw3A',title: true, share: true, history: false, uid: 'sTsw3A' )) ); var galleries = []; var gallery = $("#justified_gallery_sTsw3A"); $(window).scroll(function() if ( galleries.length >= 1 ) var scroll_top = $(window).scrollTop(); var scroll_bottom = scroll_top + $(window).height(); var gallery_top = $(gallery).offset().top; var gallery_height = $(gallery).innerHeight(); var gallery_bottom = gallery_top + gallery_height; if( scroll_bottom >= gallery_bottom ) var images = galleries.splice(0,1); var image_html = $("#load_more_holder_sTsw3A").html(images).text(); $(gallery).append(image_html); $(gallery).justifiedGallery('norewind'); ); )(jQuery); #justified_gallery_sTsw3A .sgg-caption background: rgb(0,0,0); background: rgba(0,0,0,0.7); color: #ffffff; font-size: 1em; font-weight: 400; font-family: Helvetica, Arial, sans-serif; #load_more_sTsw3A background: #444444; color: #ffffff;

W krainie srebrnej elegancji!

Zimą zdecydowanie warto postawić także na srebro, które przecież jest glamour, kojarzy nam się z mrozem, soplami lodu oraz skrzypiącym pod butami śniegiem. Niektórzy obawiają się, że jest to bartwa nazbyt zimna, by stała się wiodącą na ślubie i weselu – nic bardziej mylnego! Wystarczy tylko odpowiednio ją połączyć, byt wydobyć z niej wszystko to, co najlepsze., Na pewno będzie elegancko, stylowo, luksusowo!

(function($) $("#justified_gallery_216MXd").justifiedGallery( sizeRangeSuffixes : 'lt100': '', 'lt240': '', 'lt320': '', 'lt500': '', 'lt640': '', 'lt1024': '',rowHeight: 450, mobileRowHeight: 200, margins: 10, lastRow: "nojustify", fixedHeight: false, captions: true, captionsColor: "#000000", captionsOpacity: 0.7, randomize: false, maxRowHeight: 0, rel: "216MXd", target: null, refreshTime: 250, cssAnimation: true, captionsAnimationDuration: 500, imagesAnimationDuration: 300, captionsVisibleOpacity: 0.7, class: "", ) .on('jg.complete', function() $(document).ready(function() var pswp_216MXd = SGGinitPhotoSwipeFromDOM('#justified_gallery_216MXd',title: true, share: true, history: false, uid: '216MXd' )) ); var galleries = []; var gallery = $("#justified_gallery_216MXd"); $(window).scroll(function() if ( galleries.length >= 1 ) var scroll_top = $(window).scrollTop(); var scroll_bottom = scroll_top + $(window).height(); var gallery_top = $(gallery).offset().top; var gallery_height = $(gallery).innerHeight(); var gallery_bottom = gallery_top + gallery_height; if( scroll_bottom >= gallery_bottom ) var images = galleries.splice(0,1); var image_html = $("#load_more_holder_216MXd").html(images).text(); $(gallery).append(image_html); $(gallery).justifiedGallery('norewind'); ); )(jQuery); #justified_gallery_216MXd .sgg-caption background: rgb(0,0,0); background: rgba(0,0,0,0.7); color: #ffffff; font-size: 1em; font-weight: 400; font-family: Helvetica, Arial, sans-serif; #load_more_216MXd background: #444444; color: #ffffff;

Błękitna delikatność!

Wśród par biorących ślub w sezonie zimowym nie brakuje rzecz jasna także fanów błękitów. Tę piękną barwę można bowiem zaaranżować w niezwykły sposób, sprawiają tym samym, że wyczarujemy swego rodzaju Krainę Lodu. Zimowy ślub niczym z bajki cudownie będzie prezentował się zarówno na żywo, jak i na weselnych fotografiach. Zadbajcie o to, by na Waszym plenerze poślubnym nie zabrakło śniegu – zapowiada się cudowny album pełen genialnych fotografii!

(function($) $("#justified_gallery_FO8NtP").justifiedGallery( sizeRangeSuffixes : 'lt100': '', 'lt240': '', 'lt320': '', 'lt500': '', 'lt640': '', 'lt1024': '',rowHeight: 350, mobileRowHeight: 200, margins: 10, lastRow: "nojustify", fixedHeight: false, captions: true, captionsColor: "#000000", captionsOpacity: 0.7, randomize: false, maxRowHeight: 0, rel: "FO8NtP", target: null, refreshTime: 250, cssAnimation: true, captionsAnimationDuration: 500, imagesAnimationDuration: 300, captionsVisibleOpacity: 0.7, class: "", ) .on('jg.complete', function() $(document).ready(function() var pswp_FO8NtP = SGGinitPhotoSwipeFromDOM('#justified_gallery_FO8NtP',title: true, share: true, history: false, uid: 'FO8NtP' )) ); var galleries = []; var gallery = $("#justified_gallery_FO8NtP"); $(window).scroll(function() if ( galleries.length >= 1 ) var scroll_top = $(window).scrollTop(); var scroll_bottom = scroll_top + $(window).height(); var gallery_top = $(gallery).offset().top; var gallery_height = $(gallery).innerHeight(); var gallery_bottom = gallery_top + gallery_height; if( scroll_bottom >= gallery_bottom ) var images = galleries.splice(0,1); var image_html = $("#load_more_holder_FO8NtP").html(images).text(); $(gallery).append(image_html); $(gallery).justifiedGallery('norewind'); ); )(jQuery); #justified_gallery_FO8NtP .sgg-caption background: rgb(0,0,0); background: rgba(0,0,0,0.7); color: #ffffff; font-size: 1em; font-weight: 400; font-family: Helvetica, Arial, sans-serif; #load_more_FO8NtP background: #444444; color: #ffffff;

Zdjęcia: pinterest.com

Zdjęcie miniaturki: Pixabay.com

[zarabiam-online-stuff-blog]

Pendrive GoodRam UUN2-0320S0R11 (32GB; USB 2.0; kolor srebrny)

Pendrive GoodRam UUN2-0320S0R11 (32GB; USB 2.0; kolor srebrny)

[modelowa]

To jest jedna z wielu stylizacji, które mi się spodobały. Tak zwane "mama" spodnie świetnie wyglądają z wysokimi czarnymi butami. Żakiet w kratkę pasuje idealnie do białego golfu który opina ciało dziewczyny. A do tego czarna torebka z srebrnym łańcuchem i czarny pasek pasujące do butów. Srebrny kolor ma tutaj przewagę więc jak widać srebrne kolczyki tylko dodają piękne ukończenie stylizacji.

[polishy-polish]

Colours

This first vocabulary list is about colours! I’ll be putting the noun then the masculine adjective form of the colours and plural for hair. The nouns are rarely used tbh and żółć is more commonly used for bile. 

Podstawowe (Basic) :

white : biel/biały

black : czerń/czarny

gray : szarość/szary 

beige : beż/beżowy

brown : brąz/brązowy

blue : niebieskość/niebieski

green : zieleń/zielony

yellow : żółć/żółty

orange : pomarańczowy

pink : róż/różowy

red : czerwień/czerwony

purple : fiolet/fioletowy

light : jasny

dark : ciemny

a colour : kolor

Odcienie (Shades) :

golden : żłoty, 

silver : srebrny, 

coppery : miedziany

sky blue : błękit/błekitny, 

navy blue : granat/granatowy

apple green : jasna zieleń/jasnozielony, 

lime green : limonkowo zielony, 

bottle green : butelkowa zieleń/w kolorze butelkowej zieleni

mustard : musztardowy, 

fawn : płowy (used for animals)

yellow-green : żółto-zielony

ochre : ochra/w kolorze ochry, 

coral : koralowy

carmine : karmin/karminowy, 

purple-red : purpura/purpurowy

lavender : lawenda/lawendowy, 

lilac : lila/liliowy

Kolory włosów (Hair colours) : 

brown : brązowe 

person with dark brown hair : brunet

blonde : blond

gray : siwy

red : rude

dyed : farbowane

bleached : tlenione or rozjaśnione

highlights : pasemka

[poiverine]

Huncwoci + kolory

Syriusz Black kocha czerwony i złoty - barwy Gryfindoru, które przypominają mu dzień, w którym poznał swoją prawdziwą rodzinę, która kochała go bezinteresownie i dzień, w którym mógł pierwszy raz uciec z domu, którego nienawidził. Bo całe życie tęskni za złotym Słońcem. James Potter kocha zielony - bo to kolor, na jaki wszystko zmienia się gdy śnieg stopnieje i kolor, który sprawia że nawet coś tak strasznego i tajemniczego jak zakazany las wygląda trująco; bo to kolor oczu Lily Evans Peter Pettigrew uwielbia srebrny - bo to kolor, na jaki mienią się liście bijącej wierzby tuż po wschodzie słońca, co zauważył, kiedy trójka pozostałych Huncwotów jeszcze spała we wrzeszczącej chacie; bo to kolor na jaki oczy Syriusza Blacka ostrzegawczo błyszczą, gdy ktoś próbuje grozić jego przyjaciołom i gdy staje w obronie Petera lub wymyśla nowy żart; bo to kolor wody jeziora przy zamku, o którego tajemnicach opowiadał mu James Potter pierwszego dnia, żeby tylko odwrócić jego uwagę i choć na chwilę przestał się denerwować; bo szaty Slytherinu zawsze podobały mu się trochę bardziej Remus Lupin kocha jasne i ciepłe kolory - bo ma dość życia w cieniu i ukrycia; bo zimne światło księżyca wywołuje u niego dreszcze w najcieplejszą letnią noc; bo nie podobały mu się opowieści o ciemnych korytarzach domu Blacków, a w nocy nie mógł oprzeć się wrażeniu, że zza okna na tle granatowego nieba widzi łypiące na niego ślepia Fenrira Greybacka; bo wszystko, co jasne i ciepłe oznaczało płonący ogień w kominku pokoju wspólnego Gryffindoru i wakacje spędzone u Potterów i wygrzewanie się w Słońcu nad jeziorem i złote mury Hogwartu

[nelver]