#satelici skamandra
Explore tagged Tumblr posts
polish-poets-blog · 8 years ago
Text
Urocznica
A jaka jest, kiedy zasypiasz?... Różowa, różowa, jak niesłychana suknia, jak kora sosnowa, jak małe ręce migotliwe, pieszczotliwe... jak blade usta, nareszcie szczęśliwe... A jaka jest w tańcu?... Jak płomyk na głowie. A jaka - kiedy kochasz?... Tego się nie wypowie!
Kazimiera Iłłakowiczówna
33 notes · View notes
polish-poets-blog · 8 years ago
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
POECI [6/∞] → Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
MARIA JANINA TERESA PAWLIKOWSKA-JASNORZEWSKA (primo voto Bzowska, secundo voto Pawlikowska, tertio voto Jasnorzewska, z domu Kossak) → urodzona 24 listopada 1891 roku w Krakowie, zmarła 9 lipca 1945 roku w Manchesterze. Polska poetka i dramatopisarka dwudziestolecia międzywojennego. Laureatka Złotego Wawrzynu Akademickiego Polskiej Akademii Literatury. Luźno związana ze Skamandrem. Debiutowała trzema wierszami w "Skamandrze" (1922), przez następne lata zamieszczała na łamach tego pisma wiele utworów, była blisko związana z pismem i ze skamandrytami. Przyjaźniła się również z Witkacym i krakowskimi formistami. Publikowała także m.in. w "Bluszczu" (1924-1939 z przerwami), "Wiadomościach Literackich" (1924-1939), "Tygodniku Ilustrowanym" (1924-1931), "Świecie" (1925-1930), "Cyruliku Warszawskim" (1927-1930), "Czasie" (1930-1935), "Gazecie Polskiej" (1933-1937). Współpracowała z Polskim Radiem jako autorka słuchowisk radiowych. Była członkiem PEN Clubu, została nagrodzona Złotym Wawrzynem PAL (1935) oraz nagrodą literacką miasta Krakowa. Po wybuchu wojny, opuściwszy Polskę, znalazła się najpierw w Paryżu, a potem, wraz z mężem - oficerem lotnictwa, w Anglii. W 1940 roku została członkiem Rady Teatralnej w Ministerstwie Informacji Rządu RP. Współpracowała z "Wiadomościami Polskimi Politycznymi i Literackimi" (1940-1943), "Polską Walczącą" (1940-1945), "Nową Polską" (1942-1945). Nieuleczalnie chora, ostatnie miesiące życia spędziła w szpitalu w Manchesterze. Została pochowana na miejscowym cmentarzu. W swojej twórczości występowała jako poetka miłości - przedstawiała ją w nowy, bezpośredni i naturalny sposób. Podobnie jak skamandryci wprowadzała do swoich wierszy atmosferę, realia i słownictwo codzienności. Najczęstszym i najdoskonalszym w jej wykonaniu gatunkiem była miniatura zakończona niespodziewaną pointą. W pierwszym okresie jej twórczości (do ok. 1927) przeważała poezja o tonacji jasnej, chwilami radosnej i żartobliwej. Począwszy od tomu "Cisza leśna", poetkę zaczęły coraz silniej fascynować zjawiska przemijania, starzenia się, śmierci, jak napisał J. Kwiatkowski - "Z poetki Miłości przekształciła się w poetkę Natury". W wierszach z lat trzydziestych można zauważyć inspiracje dzieł przyrodoznawczych (Fabre, Maeterlinck), filozoficznych (Schopenhauer, Nietzsche, Bergson), a także okultystycznych. Kult Natury oraz zainteresowania spirytyzmem i magią skierowały uwagę poetki w stronę religii hinduskiej, skąd wywodzą się, charakterystyczne dla jej poezji z tych lat - motyw palingenezy i braterski stosunek do przyrody. W późniejszym okresie twórczości Pawlikowska odchodziła od ścisłych rygorów formalnych, dążąc ku coraz większej prostocie środków wyrazu, w jej poezji pojawiła się poetyka fragmentu, poetyka notatki ("Krystalizacje"), a proces ten doprowadził ją w "Szkicowniku poetyckim" do odrzucenia kanonów wersyfikacyjnych, do prozy poetyckiej. Po wybuchu wojny poezja jej stała się wyrazem uczuć antywojennych, katastroficznych przewidywań i tęsknoty za krajem i rodziną, jednak wiersze z tego okresu nie są uważane za udane jak wcześniejsze. Poezja Pawlikowskiej cieszyła się na ogół sporym uznaniem zarówno krytyków, jak i pisarzy (od Żeromskiego poprzez skamandrytów do Peipera i Przybosia). Po przerwie w latach czterdziestych i pierwszej połowie pięćdziesiątych poezja ta przeżyła swój - trwający do dzisiaj - renesans w odbiorze czytelniczym, sądach krytyki i badaniach historycznoliterackich. Równocześnie z twórczością liryczną rozwijała się jej twórczość dramaturgiczna, występują w niej podobne motywy, co w poezji - miłość i walka o "równouprawnienie w miłości", wrogość wobec nieubłaganych praw natury, problem starości. Najciekawsze spośród tych sztuk są dramaty metaforyczne: fantastyczno-futurologiczny "Kochanek Sybilli Thompson" (wyst. 1926), alegoryczno-baśniowe "Mrówki" (wyst. 1936 ), groteskowa "Baba-Dziwo" (wyst. 1938) stanowiąca ostrą satyrę na totalitaryzm. (x) (x)
29 notes · View notes
polish-poets-blog · 8 years ago
Text
Obietnica
Córeczko moja daleka, pusto, pusto koło mnie, serce krwawi i czeka, ono nie umie zapomnieć. 
Umarłaś, lecz niezupełnie: nadal razem się trudzim. Com ci obiecał - spełnię: wiersz mój odniosę ludziom, 
by dawał pokój i światło, miłość, nadzieję, radość, choć niełatwo, córeczko, niełatwo nieść wiersz i pod nim upadać... 
Ta noc straszliwym ptaszydłem siadła na mnie i kracze. Oberwę, oberwę jej skrzydła, wyrwę się, wyrwę rozpaczy.
Władysław Broniewski 20 I 1955
30 notes · View notes
polish-poets-blog · 8 years ago
Text
Niebo a kapelusze
Niebianki śpiewające w szczęściu niewesołem! Nie macie parasolek ani kapeluszy! Anioł ma co najwyżej gwiazdeczkę nad czołem, a duch chodzi w zawoju, jak przystało duszy.
Gdzie wasze wstążki, pióra, charmeusy, woale? Spadły z drzewa wieczności jak płatki pachnące, i próżno się pytacie o nowe żurnale modrej grozy, biegnącej w cztery świata końce.
Archanioł biały, obcy najsłodszej kobiecie, da wam czasem nimb złoty zamiast kapelusza. - Porucznik marynarki jest też biały w lecie - pamiętacie? Jest prostszy i łatwiej się wzrusza.
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
13 notes · View notes