#odwiedzonych miejsc

[picarta]

PicArta

Większość z nas nie ma pomysłu na kolejny prezent i jednocześnie ma setki zdjęć i wspomnień swoich, rodziny i znajomych, które leżą zakurzone w szufladzie lub w otchłaniach dysku czy aparatu. O ile łatwiej podarować przysłowiowe skarpety i mieć prezent z głowy, to dla tych rzeczywiście najbliższych osób takie podejście nie jest wskazane. A to właśnie wspomnienia z najważniejszych chwil w naszym…

[niepowtarzalnyale2]

Niekonwencjonalne pytania

1. Za co mogłabyś/mógłbyś oddać życie? 

2. Czy zniszczyłaś/-łeś coś umyślnie? 

3. Czy przemoc rodzi przemoc? 

4. Czy ludzie powinni być jak dwa pasujące do siebie puzzle? 

5. Z jaką fikcyjną postacią się utożsamiasz? 

6. Bez czego ludzkość mogłaby się obyć? 

7. Ulubiona animacja? 

8. Czy mówienie do kwiatów to już problem, czy jeszcze nie? 

9. Co stworzyłaś/-łeś od samego zera? 

10. Jesteś odporna/-ny na manipulację? 

11. Film, który zmienił Twój światopogląd? 

12. Wolisz dawać czy brać? 

13. Jak się objawi czterech jeźdźców apokalipsy? 

14. W jakim fikcyjnym świecie chcesz istnieć? 

15. Ulubione zajęcie z dzieciństwa? 

16. Jak bardzo zmieni się życie za 50 lat? 

17. W jaki sposób utrudniasz życie innym? 

18. Co kolekcjonujesz? 

19. Jakim pojazdem lądowych chcesz się przejechać? 

20. Jak często robisz spontaniczne rzeczy? 

21. Dostałaś/-łeś jakąś nagrodę/medal/puchar/dyplom? 

22. Co nosisz w portfelu, poza gotówką? 

23. W razie apokalipsy zombie, co zrobisz? 

24. Kto jest Twoim aniołem stróżem? 

25. Nosiłaś/-łeś kiedyś kajdanki? 

26. O czym czytasz w internecie? 

27. Ulubiona bajka z dzieciństwa? 

28. Ile zostało miejsc odwiedzonych przez Ciebie? 

29. Co masz zawsze przy sobie, gdy wychodzisz z domu? 

30. Czy ofiarowywanie kwiatów jest pięknym gestem?  Czasem trzeba zrobić pytania dla innych, a nie żerować na czyjeś twórczości.

[lady-traveler]

Post powitalny - lady-traveler

Hallo - Cześć wszystkim 🙋‍♀️🙂

Dopiero zaczynam przygodę z blogiem. Najpierw kilka słów o sobie. Nazywam się Anna i od miesiąca jestem magistrem zarządzania. Wcześniej skończyłam licencjat z Turystyki i Rekreacji oraz kurs Fotograficzny. Nie bez znaczenia pierwszy mój ukończony kierunek napisałam z wielkich liter oraz kurs Fotograficzny, ponieważ jest to dla mnie coś wielkiego, czym się interesuje od dziecka. Moje zamiłowanie, pasja do podróży oraz fotografii. Kocham robić zdjęcia, podróżować. Tym żyje, to daje mi radość i satysfakcję. Uwielbiam się dzielić z innymi moimi radościami i pamiątkami z podróży, którymi są zdjęcia. Fotografia i podróże od zawsze szły ze mną w parze. Pierwszy swój aparat fotograficzny dostałam od mojej ukochanej siostry jak miałam niespełna 3 lata, a pierwszą zagraniczną podróż odbyłam w wieku 3 lat do Niemiec. Większość podróży do 18 roku życia odbyłam dzięki mojej siostrze. To ona również zaraziła mnie miłością do odkrywania nowych miejsc. W wieku 18 lat na mojej skromnej liście państw miałam odwiedzonych 10 krajów (miast chyba nie zliczę). W tym momencie w wieku niespełna 26 lat jest ich praktycznie 20. Tak, 20 krajów europejskich. Na pewno wspomnienia z nich przewiną się tutaj na mojej skromnej stronie 😎😉

Teraz postaram się krótko opisać czym chcę dzielić się z Wami na tym blogu. Przede wszystkim chcę pokazać, że jak się czegoś pragnie to można to osiągnąć nie wydając przy tym kosmicznych kwot na podróże.

W dzisiejszych czasach w internecie można znaleźć wiele wycieczek zorganizowanych, na które nie trzeba wydawać kokosów. Jednakże osobom, którym podróżowanie sprawia ogromną radość, a szczególnie dla pasjonatów organizowania niedrogich wycieczek mogę szczerze polecić couchsurfing, z którego sama korzystałam w tym roku. Couchsurfing - serwis internetowy, dzięki któremu można zaoferować darmowe zakwaterowanie lub znaleźć użytkowników oferujących nocleg we własnym domu lub mieszkaniu w wielu miejscach świata. Coś pięknego. 

Może nie uwierzycie, ale udało mi się wyjechać na północ Włoch zwiedzając Bergamo, Mediolan, Sarnico i zahaczając jednego dnia o miasto Lugano z bajecznym jeziorem o tej samej nazwie w Szwajcarii za kwotę 600 zł (145 EUR). Cały wyjazd trwał 5 dni w tym bilety lotnicze z Warszawy do Mediolanu za kwotę 112 zł w obie strony. Myślę, że maksymalnie oszczędzając dałabym radę przykrócić budżet. Jednak kuszące knajpki w pięknym Bergamo u podnóża Włoskich Alp nie pozwoliły na to  😂

To jeden z wielu przykładów do którego jeszcze wrócę z pewnością 🤗❤

Na zakończenie pierwszego posta dodam, że jutro czeka mnie kolejna wycieczka. Tym razem jednodniowa do stolicy Austrii - Wiednia. Już nie mogę się doczekać. Jestem pełna ekscytacji. Z pewnością wstawię relację z wyjazdu. 

Do zobaczenia 🙋‍♀️😊

Hallo - Hello everyone 😊

I'm just starting my adventure with a blog. First a few words about yourself. My name is Anna and I have been a master's degree in management for a month. Earlier I completed a bachelor's degree in Tourism and Recreation and a photography course. It is not without significance that I wrote my first completed major in capital letters and a Photographic course, because it is something great for me that I have been interested in since childhood. My passion, passion for travel and photography. I love taking pictures, traveling. He lives with it, it gives me joy and satisfaction. I love sharing my travel joys and souvenirs with photos. Photography and travel have always gone hand in hand with me. I got my first camera from my beloved sister when I was less than 3 years old, and I made my first trip abroad at the age of 3 to Germany. I made most of my travels up to the age of 18 thanks to my sister. She also infected me with love to discover new places. At the age of 18 on my humble list of countries I had 10 countries visited (I can't count the cities). At the moment, there are almost 20 of them at the age of 26, yes, 20 European countries. Certainly memories of them will scroll here on my humble website 😎😉

Now I will try to briefly describe what I want to share with you on this blog. First of all, I want to show that if you want something, you can achieve it without spending space on travel.

Nowadays, you can find many organized trips on the Internet, without having to spend “coconuts”. However, for people who travel a lot, and especially for enthusiasts of organizing inexpensive trips, I can honestly recommend couchsurfing, which I used myself this year. Couchsurfing - a website that allows you to offer free accommodation or find users offering accommodation in your own home or apartment in many places around the world. Something beautiful.

You may not believe it, but I managed to travel north of Italy visiting Bergamo, Milan, Sarnico and hooking one day to the city of Lugano with the fabulous lake of the same name in Switzerland for PLN 600 (EUR 145). The whole trip lasted 5 days, including flight tickets from Warsaw to Milan for PLN 112 return. I think that saving as much as possible I would be able to reduce my budget. However, tempting eateries in beautiful Bergamo at the foot of the Italian Alps did not allow it 😂

This is one of many examples to which I will come back again for sure 🤗❤

At the end of the first post I will add that I will have another trip tomorrow. This time one day to the capital of Austria - Vienna. I can not wait. I am full of excitement. I will definitely post a report from the trip.

See you later 🙋‍♀️😊

[snakowy]

Seria z gry Mazowsze2. Miejsce Ponad Czasem właśnie dobiegła końca. Przed wami ostatni odcinek z całej serii gier opowiadających przygody Felicji i jej kota Alberta. Na zakończenie trafiamy do Miejsca Ponad Czasem, gdzie układamy wydarzenia chronologicznie oraz odwiedzamy wiejskie jeziorko, w którym spotykamy poznanego wcześniej Mefisto. Dokładnie tak jak w poprzedniej serii, jako bonus dorzucam opisy odwiedzonych przez nas miejsc.

W tym miejscu chciałbym podziękować, że byliście ze mną, mam nadzieję, że serie z obu gier Mazowsze1 oraz Mazowsze2 przypadły wam do gustu. Gry są darmowe, linki do pobrania zawsze znajdziecie na odpowiadających im sekcjach mojej strony (oraz w opisie na YouTube).Gdyby kiedyś pojawiła się gra Mazowsze3, możecie na mnie liczyć :)

Zapraszam do zapoznania się również z innymi moimi letsplayami: https://patryksnake.weebly.com/letsplays

📺 YouTube: https://www.youtube.com/watch?v=83jz1yFHiMI

📽️ cała seria: https://patryksnake.weebly.com/letsplays-mazowsze2

🛒 polecam zagrać samemu: http://tiny.cc/get-MAZOWSZE2

[crazyweddingtravel-blog]

Dziś obchodzimy miesięcznicę😜 naszego ślubu😍 To już? Z jednej strony emocje są w nas cały czas bardzo żywe...ale z drugiej już tyle zdążyło się wydarzyć, tyle pieknych nowych miejsc odwiedzonych...wow! Ale my mamy szczęście🤩 Na wyspie stara kapliczka, a wokół woda i chmury jak okiem sięgnąć...a my, zakochani, na krzewów pełnym klifie stoimy wpatrzeni w siebie i chwytamy tę chwilę... . . #hello_worldpics #while #worldcaptures #instapassport #adventure #wondering #wonderlust #photogrid #zakochani #milosc #hiszpania #euskadi #instanature #chapel #podróżpoślubna #eachyfeet #radość #wedding #amazingtrips #beautifuldestinations #bestvacations #exploringtheglobe #fantasticview #instatravel #funtime #mustsee #natgeoru #lonelyplanet #naturelovers #topphotographer (w: San Juan De Gastgatxe) https://www.instagram.com/p/B2o6YDxCbNL/?igshid=1gt1t75q3gjkg

[picarta]

Jaki prezent na 1 rocznicę ślubu?

Jaki prezent na 1 rocznicę ślubu?

Szacowany czas czytania: 6 minutes

Mozaika ze zdjęć

Obraz na płótnie

Mapa podróży

Drzewo genealogiczne

Malowanie zdjęcia po numerach

Interesuje Cię prezent na 1 rocznicę ślubu? Poznaj nasze personalizowane prezenty!

Pierwsza rocznica ślubu to ważne wydarzenie, a zarazem doskonała okazja do świętowania. 365 dni minęło jak z bicza strzelił – dlaczego by więc nie uczcić takiego jubileuszu za pomocą wyjątkowego prezentu? Niezależnie, czy chcesz sprawić przyjemność swojej drugiej połówce, czy może jesteś przyjacielem zeszłorocznej młodej pary, starannie wybrany podarunek ucieszy każde małżeństwo, przypominając mu o miło spędzonych chwilach. Jaki prezent na pierwszą rocznicę ślubu warto wybrać?

Mozaika ze zdjęć

Oryginalnym, a przy tym niezwykle urzekającym prezentem jest mozaika ze zdjęć. Wydrukowana na płótnie lub papierze fotograficznym, będzie w ciekawy sposób przypominać o wyjątkowych wydarzeniach z życia młodego małżeństwa.

Czym właściwie jest taka mozaika? Gdy popatrzysz na nią z oddali, będzie wyglądać jak jedno duże zdjęcie. W momencie, gdy zbliżysz się do płótna, zauważysz, że główny obraz jest złożony z wielu mniejszych składowych fotografii, których liczba może sięgać od pięćdziesięciu do nawet tysiąca.

Do przygotowania projektu mozaiki możesz wykorzystać fotografie z wesela, wyjazdów wakacyjnych i innych okazji, na których widnieje młoda para. Jeżeli nie posiadasz odpowiedniej ilości zdjęć, możesz stworzyć taki prezent na pierwszą rocznicę ślubu wspólnie z przyjaciółmi, którzy są w posiadaniu innych ujęć i najpewniej chętnie się nimi podzielą.

Ważną zaletą jest także możliwość wyboru mniejszego lub większego rozmiaru mozaiki. Dzięki temu bez trudu dopasujesz ją do metrażu mieszkania, w którym będzie umieszczona oraz własnego budżetu, przeznaczonego na wyjątkowy prezent na pierwszą rocznicę ślubu.

Obraz na płótnie

Jeżeli wolisz bardziej tradycyjne prezenty na rocznicę, doskonałym rozwiązaniem będzie obraz na płótnie. Wykonany na bazie wybranej przez ciebie fotografii, będzie doskonałą pamiątką pierwszej rocznicy ślubu.

Prezenty w formie dekoracji ściennych świetnie sprawdzą się w sytuacji, gdy młode małżeństwo niedawno przeprowadziło się do własnego mieszkania i aktualnie jest na etapie jego urządzania. Będą ciekawą alternatywą dla standardowych zdjęć bądź dzieł sztuki z masowej produkcji, stając się zindywidualizowaną i niepowtarzalną dekoracją każdego wnętrza.

Do przygotowania takiego obrazu wykorzystasz zarówno zdjęcie ze ślubu, jak i rodzinnego archiwum o dużym znaczeniu sentymentalnym dla obdarowanej osoby. Zastanów się dobrze – być może posiadasz gdzieś w zanadrzu dotychczas schowane i nikomu niepokazywane fotografie? Mogą one stać się doskonałą bazą dla obrazu na płótnie, stanowiącego prezent na pierwszą rocznicę.

Mapa podróży

Szukasz pomysłów na prezent? Weź pod uwagę zainteresowania niedawno poślubionych osób. Młodzi małżonkowie to miłośnicy podróżowania? Pierwsza rocznica ślubu to doskonała okazja do podkreślenia ich pasji.

Największą radość sprawisz nowożeńcom, kupując mapę podróży. Może ona przedstawiać obszar Polski, Europy lub całego świata, umożliwiając oznaczenie wszystkich odwiedzonych przed obdarowane małżeństwo miejsc. Za pomocą specjalnych pinezek, będą oni mogli zaznaczyć także pomysły na przyszłe wyjazdy.

Ciekawym rozwiązaniem jest także możliwość wydrukowania zdjęć z podróży, które następnie zostaną przypięte do mapy, jeszcze bardziej przypominając o wspaniałych chwilach spędzonych podczas wojaży.

Ważną zaletą takiej mapy podróży jest również możliwość jej personalizacji, czyli dodania indywidualnego napisu, wskazującego na uczestników podróży do oznaczonych miejsc. Sprawia to, że będzie ona zindywidualizowanym pomysłem na prezent, który zachwyci wszystkim zwolenników podróżowania.

Drzewo genealogiczne

Prezenty na rocznicę jeszcze niezakupione? Zapewne nadal poszukujesz pomysłu na ciekawy podarunek. Zawieszone na ścianie lub ustawione na komodzie drzewo genealogiczne to interesująca propozycja na prezent na 1 rocznicę ślubu.

Nie ma tutaj znaczenia, jak duża jest rodzina młodego małżeństwa – dzięki barwnym pinezkom w kolorach oznaczających wybraną generację, możliwe będzie stworzenie drzewa rodzinnego zarówno z kilkoma, jak i kilkudziesięcioma portretami i opisami członkami familii.

Takie drzewo genealogiczne pozwoli na bieżąco dodawać następne fotografie, umożliwiając oznaczenie nawet do 6 pokoleń. Będzie wspaniałą rodzinną pamiątką na pierwszą i kolejne rocznice ślubu, a zarazem funkcjonalnym elementem wyposażenia, przypominającym między innymi o datach urodzin najbliższych osób.

Malowanie zdjęcia po numerach

Jeśli choć jeden z młodych małżonków ma uzdolnienia artystyczne, oryginalnym prezentem na pierwszą rocznicę ślubu będzie malowanie po numerach z własnego zdjęcia. Na czym polega takie zadanie?

Otrzymasz szkic obrazu wybranej fotografii, naniesiony na płótno rozciągnięte na krosnach. Dodatkowo w pakiecie znajduje się zestaw pędzli i farb o odcieniach indywidualnie dopasowanych do kolorystyki bazowego ujęcia.

Rolą obdarowanej osoby będzie pomalowanie płótna zgodnie z zaznaczonymi na nim numerami farb, a w konsekwencji – stworzenie własnoręcznego obrazu, będącego odwzorowaniem bazowej fotografii. Możesz także samodzielnie wypełnić kontury akrylowymi farbami, dając młodemu małżeństwo już gotowy do zawieszenia obraz.

Pierwsza rocznica ślubu – zwana papierową – to nie lada okazja do uczczenia. Zgodnie z tradycją, a zarazem w nawiązaniu do nazwy jubileuszu – także darowane z tej okazji prezenty powinny być z papieru bądź zbliżonego materiału. Z tego względu świetnym pomysłem na podarunek z okazji rocznicy ślubu będą wszelkiego rodzaju obrazy, fotografie, mozaiki czy mapy. Indywidualnie zaprojektowane z myślą o młodym małżeństwie, staną się super pamiątką najpiękniejszego dnia życia, przywodząc także na myśl osobę, która takowy prezent przygotowała.

Interesuje Cię prezent na 1 rocznicę ślubu? Poznaj nasze personalizowane prezenty!

Malowanie po Numerach Własne Zdjęcie

Promocja Produkt w promocji

219,00 zł – 309,00 zł

Mozaika ze zdjęć na płótnie

Promocja Produkt w promocji

144,90 zł – 424,90 zł

Mapa Nieba i Gwiazd – klasyczna

Promocja Produkt w promocji

120,00 zł – 229,00 zł

Mapa Podróży – Polska 60x85cm

Promocja Produkt w promocji

300,00 zł 249,00 zł

Mozaika ze zdjęć na papierze fotograficznym

99,90 zł – 249,90 zł

Mapa Podróży – Świat 60x85cm

Promocja Produkt w promocji

300,00 zł 249,00 zł

kolaż ze zdjęć – GALERIA WSPOMNIEŃ kwadrat

Promocja Produkt w promocji

149,90 zł – 199,90 zł

Mapa Podróży – Europa 60x85cm

Promocja Produkt w promocji

300,00 zł 249,00 zł

Artykuł Jaki prezent na 1 rocznicę ślubu? pochodzi z serwisu Pomysły na prezent - PicArta.

https://picarta.pl/wp-content/uploads/2020/04/mozaika-ze-zdjec-prezent-na-wesele-800x800.jpg https://picarta.pl/jaki-prezent-na-1-rocznice-slubu/

[uwteam]

12 grudnia 2018

◢ #unknownews ◣

1) Organiczny zasięg w social mediach, bez wydawania pieniędzy na reklamę - jak to robią znane portale? https://medium.com/social-media-tips/how-to-still-get-organic-reach-on-social-media-4fb2414d3c04

2) Lista 8 interesujących podcastów (anglojęzycznych) dla programistów https://medium.com/cleversonder/here-are-the-most-interesting-developer-podcasts-2019-edition-4e43063bf8a4

3) Showmax ucieka z Polski - usługa przestanie być dostępna pod koniec stycznia 2019 roku https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/showmax-ucieka-z-polski-wytrzymal-niecale-2,82,0,2423890.html

4) Onet rezygnuje z komentarzy pod swoimi artykułami (obecnie tylko pod działami 'kultura' oraz 'wiadomości') https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/onet-rezygnuje-calkowicie-z-komentarzy-w-serwisach-wiadomosci-i-kultura-dlaczego-jak-komentowac INFO: świat już nie będzie taki sam. Powiedzenie "jesteś głupi jak komentarz na Onecie" przestanie istnieć ;)

5) Lista BŁĘDNYCH założeń przyjmowanych przez programistów podczas projektowania oprogramowania https://github.com/kdeldycke/awesome-falsehood INFO: założenia odnośnie adresów mailowych, numerów telefonów, dat, geografii itp - musisz to zobaczyć

6) Wszystko co powinieneś wiedzieć o Web Audio API (mechanizm do analizy i tworzenia dźwięków w JS) https://medium.com/cleversonder/all-you-need-to-know-about-the-web-audio-api-3df170559378 INFO: tekst zawiera sporo linków do zewnętrznych zasobów, na które także warto rzucić okiem

7) IPFS - proste i zrozumiałe wytłumaczenie, czym jest "interplanetarny system plików" https://achainofblocks.com/2018/10/05/ipfs-interplanetary-file-system-simply-explained/

8) Jak obsługiwać Apple Airplay na Raspberry Pi? https://appcodelabs.com/7-easy-steps-to-apple-airplay-on-raspberry-pi

9) Makra w edytorze VIM - jak je nagrywać i jak z nich efektywnie korzystać? https://jovicailic.org/2018/06/recursive-macros-in-vim/

10) Filmy z konferencji Re:Invent od Amazona (wszystkie edycje) https://reinventvideos.com

11) Amazon wprowadza nową usługę do pakietu AWS - managed blockchain https://bithub.pl/wiadomosci/amazon-uruchamia-wlasna-platforme-blockchain/ INFO: jeśli Twoja firma cierpi na 'blockchainofilis' i bardzo potrzebujecie tej technologii, to można sobie to teraz wyklikać na AWS

12) Jak usunąć hasła przypadkowo wrzucone do repozytorium GITa? https://devenv.pl/usuwanie-hasel-z-repozytorium-git/

13) Pseudoselektory :blank oraz :empty w CSS - nie działają tak, jakbyś się tego spodziewał https://medium.freecodecamp.org/empty-and-blank-53b9e96151cd

14) Protesty "żółtych kamizelek" we Francji i jaki to ma związek z algorytmem Facebooka? https://www.buzzfeednews.com/article/ryanhatesthis/france-paris-yellow-jackets-facebook

15) Wskaźniki w języku C - wyjaśnione w 5 minut https://denniskubes.com/2017/01/24/the-5-minute-guide-to-c-pointers/

16) Mikroserwisy i dostępność usług http://kevinmahoney.co.uk/articles/microservices-and-availability/ INFO: jeśli Twój serwis bazuje na 3 mikroserwisach i każdy ma dostępność 90%, to jaką dostępność ma cały serwis?

17) Interesujący wywód na temat tagu EM w HTML5 - dlaczego prawdopodobnie używasz go niepoprawnie? https://logrocket.com/blog/youre-using-em-wrong/

18) Używasz PhpMyAdmina? zaktualizuj go ASAP - odkryto w nim 3 groźne luki https://thehackernews.com/2018/12/phpmyadmin-security-update.html INFO: znalezione luki to LFI + XSRF + XSS. Przy odrobinie szczęścia można z ich użyciem przejąć atakowaną stronę

19) Zrezygnuj ze znaku "większe od" w złożonych warunkach - dla poprawy czytelności kodu https://llewellynfalco.blogspot.com/2016/02/dont-use-greater-than-sign-in.html

20) Floaty.CSS - skrajnie prosty framework CSS bazujący na "float: x" https://github.com/vladocar/floaty INFO: w świecie frameworków opartych o gridy i flexy, potrzebny może być framework kompatybilny także ze starymi przeglądarkami

21) Ścieżki hamiltonowskie - czyli algorytm poruszania się po całej planszy, bez odwiedzania raz odwiedzonych miejsc http://datagenetics.com/blog/december22018/index.html INFO: trochę jest tam o teorii grafów, ale nie przerażaj się - są obrazki, a nawet animacje! ;)

22) Straż graniczna z USA nie zawsze pozbywa się materiałów zgromadzonych z telefonów podróżnych https://www.engadget.com/2018/12/11/cbp-officers-fail-to-delete-traveler-data/

23) Google zamknie Google+ jednak 4 miesiące przed czasem https://www.theverge.com/2018/12/10/18134541/google-plus-privacy-api-data-leak-developers INFO: powód to kolejny wyciek danych użytkowników

24) AutoGIT - aplikacja do automatyzacji zadań na repozytoriach GITa https://github.com/fabiospampinato/autogit INFO: użyteczne gdy chcesz np. podmienić jeden plik w kilku repozytoriach lub wszystkie je zsynchronizować jednocześnie

== LINKI TYLKO DLA PATRONÓW ==

25) 🎁Świąteczny prezent dla moich patronów - "zestawienie zestawień". https://patronite.pl/post/5793/inne-wartosciowe-zestawienia-newsow-z-sieci INFO: to link dla wspierających przez Patronite. Pozostali znajdą 'przedruk' treści na grupie FB dla patronów.

26) Debugowanie aplikacji z użyciem... GITa - znajdź który commit wygenerował błąd i kto za to odpowiada http://uw7.org/un_5c10ea1b6991e

27) Parametry w aplikacjach linuksowych/uniksowych - wyjaśnienie całego alfabetu (domyślne opcje przypisane literom) http://uw7.org/un_5c10ea24b267d INFO: przykładowo "-f" ma podobne znaczenie w każdym z programów. Podobnie jak "-h". Poznaj te znaczenia.

28) Bardzo przystępny wstęp do tematu refactoringu kodu aplikacji - z obrazkami ;) http://uw7.org/un_5c10ea2d80513

== Chcesz aby Twój link pojawił się tutaj? Po prostu mi go zgłoś. To zupełnie NIC nie kosztuje - dodaję jednak tylko to, co mi przypadnie do gustu. https://bit.ly/unDodaj

[kajdaserio]

Ta ostatnia niedziela..

Aż trudno uwierzyć, że azjatycka podróż dobiega końca! Właściwie to mam mieszane uczucia i kiedy pomyślę o wyspach południowej Tajlandii, odwiedzonych na początku wyprawy, zdaje mi się jakby to było wieki temu. Z kolei, o nadchodzącym powrocie do domu myślę sobie - ‘ale jak to? Już?!’ Chętnie zostałabym dłużej i zapewne po powrocie zacznę wymyślać.. ale o tym kiedy indziej.

Ja, klasycznie, zamiast zacząć od początku, to zacznę od końca, opisując, co ciekawego przyniosły ostatnie dni w Birmie. Końcowy etap podróży przypadł na birmańską perełkę, czyli Bagan. Miejsce tysięcy świątyń, pagód i klasztorów, Mekka podróżników i tzw. must-see Mjanmy. Zdecydowaliśmy zabawić tu trzy dni, dwa poświęcając odkrywaniu świątyń, magicznym wschodom i zachodom słońca oraz poznawaniu historii i kultury tego miejsca. Trzeci i ostatni dzień przeznaczyliśmy na zorganizowanie powrotu, zakupienie ostatnich dupereli i zrelaksowanie się przed długą podróżą powrotną.

O tym ostatnim pożegnaniu chcę trochę napisać, bo było ciekawe i jakieś takie symboliczne, towarzyszyło mu częste i głośne wzdychanie oraz dużo ckliwych momentów w stylu bożedlaczegotojużkoniec. W związku z tym starałam się mentalnie przygotować do powrotu, poczynając już od ostatniego wieczoru w Bagan. A ten, zdaje się, chyba nie mógł wypaść lepiej. Udaliśmy się do najlepszej, naszym zdaniem, świątyni, o której krążą tylko legendy wśród podróżujących. W rzeczywistości mało osób do niej dociera, bo nie posiada nazwy, tylko numer (ale ten możemy zdradzić jedynie tym, którzy naprawdę się wybiorą do Bagan). My dowiedzieliśmy się o niej od napotkanych Argentyńczyków, których zresztą spotkaliśmy tam tego samego wieczoru. Tak więc w bardzo kameralnym gronie, wylegiwaliśmy się na szczycie świątyni, podziwiając zachód słońca nad przepiękną krainą setek pagód. Potem, gdy zrobiło się ciemno, wpatrywaliśmy się w gwiazdy, które zdawały się wisieć tuż nad naszymi głowami. Wszystko przy dźwiękach The great gig in the sky. Czy może być lepiej? (Nie, nie może). Wracając uroniłam nawet łezkę, bo ten moment, mimo że brzmi teraz ultra kiczowato, był naprawdę piękny i na pewno go na długo zapamiętam.

Tak czule nastrojeni na pożegnanie z Birmą, włóczyliśmy się następnego dnia po ulicach Nyaung-U. Zwiedzając miejskie świątynie, ostatni raz popijając ulubioną zieloną herbatkę, przyglądaliśmy się powolnemu życiu lokalnej społeczności. Zrobiliśmy sobie także ostatnie zdjęcie, które zamieszczam poniżej, i którego historia jest dość ciekawa i warta krótkiej dygresji.

Krótka dygresja: Zwiedzając świątynie zostaliśmy zatrzymani przez grupkę dzieci i przewodniczącego im nauczyciela, który dzierżył w ręku ogromny aparat. Mężczyzna wskazał na nas, potem na jedną z dziewczynek, a następnie na swój aparat, co oznaczać miało prośbę o wspólne zdjęcie. Nie zdziwiło nas to, bo to dość częsta rzecz, by zrobić sobie zdjęcie z takimi dziwadłami, jak biali ludzie. Pamiętajmy, że turystów w Mjanmie nadal nie jest aż tak wielu. Ochoczo zapozowaliśmy, co ośmieliło resztę dzieci i w rezultacie czego, awansowaliśmy na etatowych modeli, gdyż prawie każde dziecko z grupy zechciało mieć takie zdjęcie. Szybko staliśmy się też lokalną atrakcją, ponieważ rzecz działa się przy targowisku, więc całe zajście miało wielu obserwatorów. Ku uciesze wszystkich, ja także poprosiłam o wspólne zdjęcie, tym razem ze wszystkimi dziećmi. Do kompletu nawinął się przechodzący obok mnich, więc cała radosna grupa ustawiła się do wspólnej fotografii, a potem pośród licznych życzliwości, ukłonów i uśmiechów, pożegnaliśmy się wszyscy i rozeszliśmy. Szybko rzuciłam się do oglądania nowych fot i.. no cóż, tego się nie spodziewałam :D Trochę mnie zatkało, gdy zobaczyłam TO zdjęcie. Na którym tylko my wyglądamy na zadowolonych, a dzieci stoją złe i jak gdyby za karę. Do tej pory nie wiem dlaczego i czy one tak zawsze, ale nie będę ukrywać, trochę mnie to zdziwiło. W każdym razie, uprzedzając pytania - my ich do niczego nie zmuszaliśmy ;) No i tyle, taką mamy pamiątkę z ostatniego dnia w Birmie.

Teraz pozostało nam już tylko zjeść ostatni posiłek i szykować się do drogi. W międzyczasie udało nam się zarezerwować autobus, który w nocy miał nas przewieźć do Yangon. Podróż jawiła się zjawiskowo. Ze stacji autobusowej w Yangon szybka taksówka na lotnisko, skąd o 8 rano mieliśmy wylot do Bangkoku. W stolicy Tajlandii czekała mnie kolejna przesiadka z jednego lotniska na drugie, a potem “to już z górki” (mrugam porozumiewawczo;)), bo tak: siedem godzin czekania na lot do Doha, potem prawie dziewięć godzin w oczekiwaniu na lot do Berlina, a potem pozostaje tylko ogarnąć powrót z Niemiec do Poznania i voila! Jak widać wszystko doskonale ogarnięte. Żeby przygotować się do tej zawiłej podróży, samo pakowanie także wymagało misternego planu - co zabrać do bagażu podręcznego, tak, by przeżyć dwie doby i mieć pod ręką wszystkie niezbędne rzeczy, ile ciepłych warstw przygotować, a co zupełnie porzucić w odległej Azji. Podobnie zresztą rzecz ma się jeśli chodzi o bagaż główny, w którym w końcu sprytnie upchałam wszystkie pamiątki i resztę ciuchów. Całą podróż mój plecak przypominał obwoźny stragan, wszystko z niego zwisało, wiecznie niedopięty i nieforemnie wypchany. Toteż ogarnęło mnie uczucie prawdziwej dumy, bo nagle wszystko znalazło swoje miejsce, a na dodatek okazało się, że w plecaku zmieściłoby się drugie tyle. No, naprawdę, chyba nigdy w życiu lepiej się nie spakowałam. W ogóle to, wspólnie z Grzechem byliśmy pod wrażeniem, jak idealnie wszystko się ułożyło. A tu została już ostatnia para skarpetek, koszulek czystych brak, skończył się szampon, pasta do zębów, Internet w telefonie, no i pieniądze, które były wyliczone niemalże co do grosza, by wystarczyło na jedzenie i taksówkę na lotnisko.

I jakież było nasze zdziwienie, gdy pochłaniając ostatni posiłek, Grzechu zapytał: 'w sumie.. to który dzisiaj jest?’ A odpowiedź na to pytanie sprawiła, że opadły nam szczęki, zalała nas fala gorąca, a potem zimna, a potem znów gorąca, a potem obiad niebezpiecznie szybko podniósł się przełyku, a ciśnienie gwałtownie podskoczyło. To nie jest nasz ostatni dzień w Birmie. Źle obliczyliśmy długość pobytu. I dzięki Bogu, pomyłka dała nam dzień zapasu. Tak więc… serdecznie pozdrawiamy was ze słonecznego Yangon, gdzie właśnie celebrujemy nasz drugi- ostatni dzień w Birmie. Hihi, typowe łby. Do zobaczenia wkrótce:)

Edit. BOŻE. Nie ma już dla mnie nadziei. Opowiadając mojej siostrze powyższą historię, zostałam zapytana kiedy ląduje w Berlinie. Mówię z przekonaniem, że w poniedziałek 30. 'Ale jak to Kajda, przecież mówisz, że wylatujesz 30. z Yangon i 30. masz też lot z Bangkoku’ - dziwi się Iza. 'No, tak..’ - odpowiadam już blada i zupełnie przekonana, że jednak się nie pomyliliśmy, a zapewne ja pomieszałam coś w datach i tak naprawdę mój lot z BGK jest dziś. Za 4 godziny. Znów mdłości i zawał serca. Szybko sprawdzam bilety, by dowiedzieć, się że do Polski jednak wracam… dzień później, a cały ten czas żyłam w błędnym przekonaniu o końcowej dacie mojej podróży. Chciałam więc przeprosić wszystkich, których wprowadziłam w błąd (znajomych, rodzinę, kierowców blabla na trasie Berlin-Poznań) i oficjalnie poinformować, że POSTARAM się cało wrócić we wtorek 31.01. 

(Boże, Kajda! Czy Ty się nigdy nie nauczysz..?!)

[altertonative]

Ekologiczne podróżowanie - Czy twój urlop zanieczyszcza środowisko?

Temat ekologicznego podróżowania rozpocznę od rzeczy, których jako turyści nie powinniśmy robić. Nie wszystkie z nich mogą się wydawać na pierwszy rzut oka oczywiste. Wiele osób nie zdaje sobie nawet sprawy, że ich działania przyczyniają się do zanieczyszczania środowiska czy cierpienia innych istot, dlatego ważne jest, aby uświadamiać, samemu służąc za dobry przykład. Jak sprawić, aby podczas urlopu nie zostawiać za sobą szkodliwych śladów?

CZEGO NIE ROBIĆ?

I. NIE KORZYSTAJ Z ATRAKCJI ANGAŻUJĄCYCH ZWIERZĘTA

II. PAMIĄTKI / TALIZMANY

Skoro unikamy atrakcji z żywymi zwierzętami, to z pewnością fajnie by było przywieźć sobie unikalną pamiątkę lub przynoszący szczęście talizman z wakacji? Owszem, trzeba jednak zdawać sobie sprawę z czego dana pamiątka została zrobiona. Warto dopytać sprzedawcy o skład danego produktu, jeśli nie jesteśmy go pewni, a przede wszystkim unikać wszelkiego rodzaju talizmanów zrobionych z części ciała lub kości zwierząt. Należy również zwrócić uwagę na regulacje celne, które często zabraniają przewożenia tego typu materiałów.

III. JEDZENIE

IV. “ZALICZANIE” KOLEJNYCH MIEJSC

Podróżowanie w ostatnich latach stało się bardzo łatwo dostępne i coraz więcej ludzi z niego korzysta. Bilety lotnicze można kupić już za niecałe 100 zł w dwie strony (więcej o szukaniu tanich lotów przeczytacie TUTAJ)! Uważam, że to fantastycznie, ponieważ świadome odkrywanie świata poszerza horyzonty, uczy pokory, budzi ciekawość i pozwala spełniać marzenia. Co jednak może martwić, to “zaliczanie” kolejnych destynacji tylko po to, aby móc się pochwalić znajomym na Instagramie, albo potwierdzić swoją podróżniczą autentyczność. Myślę, że to nie ilość odwiedzonych miejsc świadczy o wartości przekazywanych treści, dlatego zamiast zdobywać kolejne państwa, lepiej podróżować w imię idei slow travel.

CO ROBIĆ?

I. PODRÓŻUJ TRANSPORTEM PUBLICZNYM

Podróżowanie jest na czwartym miejscu w zestawieniu najbardziej zanieczyszczających powietrze działań. Wiąże się to głównie z transportem i emisją dwutlenku węgla. Jak nie trudno się domyślić największą jego ilość emitują samoloty, a zaraz po nich samochody, dlatego najbardziej ekologicznym środkiem transportu jest ten publiczny, czyli pociągi, tramwaje, metro i autobusy. Jeśli macie taką możliwość, starajcie się przemieszczać właśnie za ich pomocą. Jeżeli natomiast wypożyczacie samochód, podróżujcie w więcej osób, albo zabierajcie ze sobą autostopowiczów! Z rozwagą oczywiście…;)

II. UŻYWAJ BUTELEK WIELORAZOWEGO UŻYTKU

Zredukowanie plastiku w podróży to jeden z najprostszych kroków, które możesz wykonać od zaraz! Po pierwsze zainwestuj w butelkę na wodę. Polecam te z Ragsy (dostępne TUTAJ): są lekkie, trzymają temperaturę (zarówno ciepłą jak i zimną, więc mogą posłużyć jako termos), nie przesiąkają zapachem i ładnie się prezentują. Dzięki takiej butelce nie będziesz musiał(a) kupować wody na lotnisku, ani podczas wakacji, co pozwoli ci zaoszczędzić pieniądze. Upewnij się tylko, że woda z kranu w danym miejscu nadaje się do picia. Jeżeli nie, zawsze możesz poprosić o nalanie wody z dyspozytora, albo o przegotowanie i przestudzenie np. podczas śniadania w hotelu czy pensjonacie. Istnieje wiele innych akcesoriów pozwalających ograniczyć zużycie plastiku, takich jak słomki wielorazowego użytku (metalowe lub bambusowe), bambusowe kubki do kawy, sztućce, itp. Większość z tych produktów waży niewiele, a może znacząco wpłynąć na jakość twojej eko-podróży.

III. JEDZ LOKALNE PRODUKTY

Jedz lokalne produkty w lokalnych restauracjach. Staraj się unikać sieciówek serwujących to samo sztuczne jedzenie w każdym miejscu na świecie. Nie ma to bowiem nic wspólnego z odkrywaniem nowych smaków czy wspieraniem lokalnej turystyki. Poszukaj miejsc, w których żywią się tubylcy i dopytaj o najlepsze dania danego regionu. Bądź otwarty(a) i rozmawiaj z ludźmi, a oni na pewno z chęcią polecą najlepsze miejsca w okolicy. Przejdź się na miejski targ, żeby zobaczyć (i spróbować), jakie sezonowe warzywa i owoce są akurat dostępne, albo na przykład kup świeże produkty u przydrożnego sprzedawcy.

IV. ZWIEDZAJ LOKALNIE

Na koniec chciałabym wam polecić wspaniałą książkę podróżniczą "Powiedział mi wróżbita", włoskiego dziennikarza Tiziano Terzani , wyspecjalizowanego w kontynencie azjatyckim. Opowiada ona historię wydarzeń jednego roku z życia autora, kiedy to postanowił nie latać samolotami, tylko przemieszczać się drogą morską lub lądową. Świetnie się to czyta, a przy okazji dowiaduje się o sytuacji polityczno-gospodarczej krajów azjatyckich w owym czasie oraz w jaki sposób państwa się zmieniały się pod względem turystycznym. Autor pokazuje problem globalizacji, która wpływa na zanikanie kultury i niszczenie naturalnego środowiska. Nie jest to lektura typowo nawiązująca do ekologicznego podróżowania, ale pośrednio do niego nawiązuje i naprawdę świetnie się ją czyta!

WRÓĆ

for English version click HERE.

[radiofeelingsfm-blog]

Feelings 24 - Polak zaparkował "malucha" na najdroższej ulicy Beverly Hills. Fiat wzbudził nie lada zainteresowanie.

New Post has been published on http://feelingsfm.eu/feelings-24-polak-zaparkowal-malucha-na-najdrozszej-ulicy-beverly-hills-fiat-wzbudzil-nie-lada-zainteresowanie/

Feelings 24 - Polak zaparkował "malucha" na najdroższej ulicy Beverly Hills. Fiat wzbudził nie lada zainteresowanie.

0SHARES

ShareTweet

Polak zaparkował „malucha” na najdroższej ulicy Beverly Hills. Fiat wzbudził nie lada zainteresowanie

Rodeo Drive to ulica, która w powszechnej świadomości uchodzi za symbol bogactwa i luksusu. Butiki najlepszych i najdroższych projektantów, a na parkingach auta warte majątek. To właśnie na niej Kamil Knapczyk zaparkował Fiata 126p. Polski samochód stanął obok żółtego Rolls Royce’a i wzbudzał nie mniejsze zainteresowanie przechodniów. Spacerujący przystawali przy „maluchu” i robili zdjęcia.

Wizyta Kamila Knapczyka i jego towarzyszki Natalii Dudziak w Beverly Hills to tylko jeden z etapów podróży po USA. Pewnego dnia postanowili, że „maluchem” zjeżdżą całe Stany Zjednoczone. Mały fiat był w Nowym Jorku, Filadelfii, Waszyngtonie, Nowym Orleanie, na Florydzie. Przemierzył również słynną Route 66. Relację z podróży można śledzić na kanale You Tube Maluchem dookoła USA.

Wśród odwiedzonych miejsc nie mogło zabraknąć wizyty w metropolii Los Angeles. W ten sposób maluch dotarł do Hollywood i Beverly Hills, gdzie – jak widać na nagraniu – stanął obok Rolls Royce’a Phantoma, jednego z najdroższych i najbardziej luksusowych aut na świecie. Wokół butiki najlepszych projektantów, pięciogwiazdkowe hotele i palmy.

Zdjęcia przy „maluchu”

Kamil Knapczyk po zaparkowaniu auta stanął w pewnej odległości od niego i nagrywał reakcje przechodniów. Nie tylko Rolls Royce cieszył się zainteresowaniem spacerujących. Przy „maluchu” co i rusz ktoś się zatrzymywał, aby zrobić zdjęcie lub zajrzeć do środka. Po tej wizycie z pewnością przybyło fanów Fiata 126p w Kalifornii. Szczęśliwym posiadaczem białego „malucha” jest amerykański aktor Tom Hanks, który na stałe mieszka w Los Angeles.

      żródło | polsatnews.pl | 2018-01-24 07:24:04

Please follow and like us:

[przejebane]

Skandynawia to jedyne z odwiedzonych dotąd miejsc, które wyglądały i dawały poczucie domu. Tylko te przeklęte zimy...

Cała nadzieja w globalnym ociepleniu.

[stando-transport]

Przewóz pasz i surowców

Transport żywności ze Stando

Stando cały czas pozostaje w trasie! Dzisiaj chcieliśmy przedstawić sztandarową usługę: przewóz pasz i surowców. Przez lata pracowaliśmy, by dopracować transport tego typu do perfekcji. Za nami wiele kilometrów, multum odwiedzonych miejsc i rzesza zadowolonych klientów. Jako nieliczni posiadamy certyfikat Dekra GMP+, który świadczy o jakości i profesjonalizmie przedsiębiorstwa. Nasz przewóz pasz i surowców odbywa się z pomocą najnowszej technologii i wykwalifikowanej kadry pracowniczej.

Przewóz pasz i surowców - technologia i ludzie

Transport ze Stando to przede wszystkim postawienie na doświadczenie. Pracujemy na rynkach polskich i zagranicznych, zawsze spełniając najwyższe standardy. Przewóz żywności odbywa się w specjalnych cysternach, zaopatrzonych w beczki do przewozu pasz i olejów paszowych, które gwarantują pełną izolację. Dla każdej substancji stosujemy osobne beczki, więc można pominąć obawy, że do produktu dostaną się jakieś ciała obce. Każda cysterna posiada odpowiednie dopuszczenia, certyfikaty i dokumentację potwierdzającą zgodność ze standardami higieny i czystości. Nie kombinujemy i nie oszczędzamy na naszym sprzęcie, chcemy by klienci byli pewni, że przewóz pasz i surowców odbędzie się w najwyższej klasie. Zapraszamy do kontaktu za pośrednictwem strony internetowej. Na pewno przedstawimy korzystną ofertę wraz z wszystkimi szczegółami.

[stupendousunknownstrawberry]

Marek Horczyczak odkrywa tajniki kuchni podlaskiej

Marek Horczyczak odkrywa tajniki kuchni podlaskiej

Kiedy wspominamy wakacje i nasze podróże wracamy pamięcią do spotkanych ludzi, odwiedzonych miejsc, historii… i smaków. Jakie są smaki Podlasia? Sprawdził to dla nas szef redakcji pogody Telewizji Polsat Marek Horczyczak – prosto z Tykocina.

[snakowy]

Zapraszam na ostatni odcinek z gry Mazowsze1, w którym wszystko się wyjaśni. Jeśli do tej pory nie mieliście okazji zagrać w tę grę, polecam, jest ona za darmo do pobrania ze strony mazowsza: https://cutt.ly/get-MAZOWSZE1. Zgodnie z zapowiedzią na początku serii, bonusowo dostajecie narracyjne opisy wszystkich odwiedzonych przez Felicję miejsc.

Z tego miejsca zachęcam do śledzenia mojego kanału, ponieważ już wkrótce zobaczycie następną serię, z powstałej dwa lata później drugiej części gry, jaką jest Mazowsze2. Miejsce Ponad Czasem.

📺 YouTube: https://www.youtube.com/watch?v=ZodSXxdhu-8

📽️ cała seria: https://patryksnake.weebly.com/letsplays-mazowsze1

🛒 polecam zagrać samemu: http://tiny.cc/get-MAZOWSZE1