#lazurowe przyjemności

[kwitnacedziwnebity]

Chyba nikt nie sądził, że skoro Malcolm zdecydował się poślubić Florence, to jednocześnie zrezygnuje z zalotów do Niny? Nic bardziej mylnego, ten romans będzie rozkwitał coraz bardziej.

[bloglinepl]

Gdzie odeszło lato? – relaks i lista przyjemności. – Lazurowe Niebo │ #lifestyle

Czy macie czasami tak, że zerkacie przez okno, a tam plucha, wiatr i pytacie zasmuceni gdzie podziało się lato? Kto się na tym złapał? Ja na pewno kilka razy.

Lato w tym roku jakoś nie było za specjalnie ładne – bynajmniej sierpień. Dwa tygodnie piękne słonko a reszta pochmurno i ponuro. Wrzesień mieliśmy podobny, bynajmniej tu gdzie mieszkam. Urlop miałam w sierpniu i...

Artykuł Gdzie odeszło lato? – relaks i lista przyjemności. – Lazurowe Niebo pochodzi z lazuroweniebo.wordpress.com Więcej nowości znajdziesz na BlogLINE.pl  

Wyświetl wpis

[kwitnacedziwnebity]

Malcolm oprócz pieniędzy lubił też kobiety. Dlatego gdy Nina przyszła powitać go w sąsiedztwie, to od razu zaczął z nią flirtować.

[kwitnacedziwnebity]

O cię panie, jak tworzyłam tą podmiankę dla Malcolma to nie wyglądała źle. Teraz się zastanawiam, co jest bardziej cursed: brwi z jego oryginalnej twarzy czy ta podmianka. Natomiast Lilith ze swoją podmianką wygląda uroczo.

[kwitnacedziwnebity]

Jodie nie podoba się, że tak na dobrą sprawę musi utrzymywać brata. Dlatego zagroziła Jasonowi, że jak nie znajdzie pracy do końca tygodnia, to będzie musiał znaleźć sobie inne miejsce zamieszkania.

[kwitnacedziwnebity]

Nie tylko Lucy miała urodziny- jej przyjaciółka również stała się nastolatką. Lucy dostała aspirację zdobywania wiedzy, natomiast Brenda chce założyć rodzinę.

[kwitnacedziwnebity]

Burbowie są tak rodzinni, że do wspólnego posiłku zasiedli dopiero ostatniego dnia tury.

[kwitnacedziwnebity]

Jennifer i jej mężowi zabrakło funduszy na umeblowanie domu, dlatego przynajmniej jedno z nich musiało znaleźć pracę już teraz. Johnowi udało się znaleźć interesującą pracę, ale Jen nie miała tyle szczęścia i to ona musiała zostać w domu, by powitać sąsiadów. Darren Dreamer szybko poruszył temat dzieci i nawet nie zwrócił uwagi, że żadna z jego towarzyszek nie chce o tym ani słyszeć ani tym bardziej rozmawiać.

[kwitnacedziwnebity]

Kiedy Samantha nauczyła w końcu Tommy'ego podstawowych czynności, uznała, że nadszedł czas na powrót do pracy i zatrudniła opiekunkę.

[kwitnacedziwnebity]

Zawsze myślałam, że tylko jeden przywódca stada. Ale skoro przyszły dwa... Patrzcie, Sharla i Tommy mają swoje wilkory!

[kwitnacedziwnebity]

Nie samą rodziną żyje człowiek. Samantha czasami spotykała się na kawę z Lisą Ramirez.

[kwitnacedziwnebity]

Samantha całkiem dobrze dawała radę jako samotna matka. W wirze opieki nad Tommy'm potrafiła znaleźć czas również dla Sharli, którą nauczyła czytać.

[kwitnacedziwnebity]

Tym razem przyszedł na Ottomasów- ale to nie są zwykli Ottomasowie. Ta rodzina składa się jedynie z Samanthy, Tommy'ego i Sharli, która właśnie wyrzuca Petera do śmietnika.

[kwitnacedziwnebity]

Niedługo przed powrotem Melody z balu ktoś kopnął kosz na śmieci Tinkerów, co od razu sprowadziło karaluchy. Miastowy, którego dziewczyna przyprowadziła ze sobą początkowo był zdegustowany, ale po chwili pomógł jej sprzątać.

[kwitnacedziwnebity]

Wanda: Jak podobał ci się mój sprośny dowcip?

Stephen: Nie podobał mi się.

Wanda: Mój mąż już mnie nie kocha!

Czasem mam wrażenie, że sprośne dowcipy śmieszą tylko simów z aspiracją romansowania.

[kwitnacedziwnebity]

Wanda niby miała już pracę w edukacji, ale Stephen nie chciał siedzieć bezczynnie w domu. Dlatego też padła decyzja o otwarciu domowego sklepiku, do którego Wanda od czasu do czasu miała produkować nowe zabawki.