#kałamarz
Explore tagged Tumblr posts
Text
I just learned that the Polish word for “inkwell” is kałamarz.
The resemblance to “calamari” is no coincidence! Both words trace back to Latin calamarius [relating to a writing reed], from calamus [reed, cane -> and by extension: reed pen]. Squid are shaped like pens, and produce ink; inkwells are used in writing.
Meanwhile, “squid” in Polish is kalmar or kałamarnica. Same root, of course.
12 notes
·
View notes
Text
cheap candle jar had a hole exploded in it and im really annoyed now bc it was the perfect square shape of a large kałamarz and i wanted to clean it and use it for painting later.....
3 notes
·
View notes
Photo
Inktober dzień szesnasty, Burgh i White (a może Hilda?) z regionu Unova. Tym razem z prawdziwym tuszem!
#fanart#pokemon#gym leader burgh#trainer hilda#trainer white#tepig#art by op#wiem że cienkopis też ma prawdziwy tusz#chodzi mi o tusz z kałamarza#co prawda kałamarz był plastikowy no ale nie o to chodzi#podoba mi się akurat ten rysunek mi się udał#żeby było śmieszniej zaczęłam rysować po południu potem wyszłam łapać poksy i się rozpadało#wróciłam i moje rysowanie miało dużo więcej emocji#lol#smi#dar#own art#zkwokpndwzh#konwencjonalnie#inktober#remastered 24-04-2023
19 notes
·
View notes
Text
Niepoprawny przepla-TANIEC
Siadam przy kartce, chwytam za tusz,
Chwytam za czas, a to co tu - ku pokrzepieniu dusz.
Wchodzę przez właz #dziurawłatce.
Utrzymuje się kurz, a wartości nie idą w las,
Bo bez ziarna nie ma zbóż, a surowca bez złóż.
Wietrznie nie raz, zatem niech fruwają latawce.
Kartka zapisana cała już i kałamarze mi się stłukły,
Otóż tak znajduję swe ujście #meniskwypukły.
2 notes
·
View notes
Text
DJABEŁEK.
Siedziałem o północy
Przy biórku zadumany...
Przedemną stał na książce
Djabełek z porcelany.
Djabełek to nieznośny
Na książce w kącie stoi:
Gdy tylko piszę w nocy,
On figle zaraz broi...
I teraz, gdym zamaczać
Chciał pióro w płyn proroczy,
On siadł mi na kałamarz,
Zuchwale patrząc w oczy.
Założy sobie nóżki
I butnie i nieskromnie,
I z drwiącą iście minką
Tak w głos przmówi do mnie:
— Chcesz znowu wiązać rymy
Szalony mój sąsiedzie?
Daj spokój — nie gryź pióra
Bo nic ci się nie wiedzie.
— Chcesz lubej sonet posłać
Zaledwie dzień zaświta,
A nie wiesz, o nieszczęsny,
Że ona ich nie czyta!
— Chcesz znowu anielskiego
Najczulej opiać ducha,
A ona dziś — w tej chwili,
Drugiego westchnień słucha!
— A wiesz-że, kto ten drugi?
Znów przedmiot twoich wierszy.
Z przyjaźni cię zastąpił
Przyjaciel twój najszczerszy!
Ha! — Skoczę jak pantera...
On dumę mą obraża!
Palnąłem w łeb djabełka —
W sam środek kałamarza.
I czy też kto uwierzy
W szatański taki zamęt?
Djabełek stał, jak wprzódy —
A z biórka ciekł atrament...
#aureli-pantera mrrrr#djabełek#aureli urbański#aureli#urbański#poezja#utwory poetyczne#liryka#polish poem#polish poetry#wiersz#miłość#diabeł
1 note
·
View note
Photo
W Blois nadal literacko. Na zdjęciach tym razem aranżacja z kałamarzem i cytatem Victora Hugo. "Kałamarz przeciwko armatom" #pozdrawiamzfrancji #barbarawicher #blois #poezja #bloismaville #wefrancji #wiktorhugo #victorhugo #chłosta #cytat #filozofia #literaturafrancuska #książki #oksiążkach #siłaliteratury #literatura #miastowefrancji #francja🇫🇷 #francjajestpiekna #dolinaloary #badzturystawswoimmiescie #zdjeciauliczne #zdjęciamiast #kałamarz #atrament #ciekawemiejsca (w: Blois) https://www.instagram.com/p/CTT_OigMD0I/?utm_medium=tumblr
#pozdrawiamzfrancji#barbarawicher#blois#poezja#bloismaville#wefrancji#wiktorhugo#victorhugo#chłosta#cytat#filozofia#literaturafrancuska#książki#oksiążkach#siłaliteratury#literatura#miastowefrancji#francja🇫🇷#francjajestpiekna#dolinaloary#badzturystawswoimmiescie#zdjeciauliczne#zdjęciamiast#kałamarz#atrament#ciekawemiejsca
0 notes
Photo
Krokusy w Auschwitz
Jak to się stało, że w największym obozie koncentracyjnym i zagłady powstał obraz kwitnących w Tatrach krokusów? Kto jest ich autorem i co kryje się za tym pełnym spokoju widokiem rodzącej się do życia po zimie tatrzańskiej przyrody?
Autorem krokusów namalowanych na szkle jest Bronisław Czech – najwszechstronniejszy polski narciarz okresu międzywojennego, wielokrotny mistrz Polski, trzykrotny olimpijczyk, taternik, ratownik górski, instruktor narciarski, który trafił do Auschwitz pierwszym transportem polskich więźniów politycznych, 14 czerwca 1940 roku. Znaczną część tego transportu tworzyli studenci i wojskowi, aresztowani w różnych rejonach Polski południowej, którzy zaraz po wybuchu wojny podążali do granicy słowackiej, z zamiarem przedostania się do Węgier, a stamtąd do Francji i wstąpienia w szeregi wojska polskiego. Oprócz nich w tej grupie znaleźli się również Ci, którzy przeprowadzali ochotników przez górską granicę – przeważnie ludzie gór, przewodnicy i narciarze, m.in. Bronisław Czech.
Bronisław Czech został aresztowany wiosną, 14 maja 1940 r. w Zakopanem i po pobycie w miejscowym więzieniu „Palace”, a później w Tarnowie, dokładnie miesiąc po aresztowaniu został wysłany przez Niemców do KL Auschwitz. Otrzymał numer 349. Od samego początku koledzy obozowi starali się go chronić. Jednakże „mimo opieki ze strony kolegów ten wolny ptak w warunkach obozowych zaczął tracić siły i upadać na zdrowiu”. Jeden z więźniów powiedział po wojnie: „Osoba Bronka Czecha była dość dramatycznym przykładem jak izolacja i brak swobody zabijały w więźniach chęć życia. Bronek dosłownie gasł w obozie nie na skutek warunków życiowych (…) lecz w jego przypadku decydowało to, że nie czuł się wolnym. (…) W obozie zawsze marzył za nartami, śniegiem, ruchem, tego wszystkiego brakowało mu w obozie”.
Czech dość szybko znalazł zatrudnienie w stolarni obozowej, a potem w utworzonej z niej rzeźbiarni. Pracę tę zawdzięczał nie tylko obozowym kolegom, ale również swoim umiejętnościom plastycznym. Bronisław Czech, absolwent Szkoły Przemysłu Drzewnego w Zakopanem był nie tylko doskonałym sportowcem, ale również malował i rzeźbił. „Bronek robił powoli, ale istne drewniane cudeńka” – pisze w swoich wspomnieniach jeden ze współwięźniów artystów. Praca pod dachem dawała większe szanse na przeżycie obozu. Jak pisał Witold Pilecki w swoim raporcie: „Jak wielka jest różnica pomiędzy «być», a «nie być», taka też jest w warunkach życia tych co pracowali pod dachem od tych, którzy pod gołym niebem kończyli się w najrozmaitszy sposób”. Pracownicy rzeźbiarni projektowali i wykonywali m.in. drewniane łyżki, drewniaki, obozowe drogowskazy, a nielegalnie również kasetki, zdobione talerze, kubki, papierośnice, kałamarze, za które otrzymywali różnego rodzaju profity np. w postaci dodatkowej porcji jedzenia.
Bronisław Czech był też jednym z pierwszych więźniów zatrudnionych w Lagermuseum i jedynym, który pracował w nim od początku do końca jego istnienia. Muzeum obozowe było z jednej strony swojego rodzaju muzeum, gdzie gromadzono różne obiekty związane z religią i historią ludzi przywożonych do Auschwitz, a z drugiej strony była to półlegalna pracownia artystyczna, gdzie więźniowie artyści wykonywali prace na prywatny użytek wyższych esesmanów. Jego charakter wydaje się absurdalny czy wręcz niedorzeczny, biorąc pod uwagę fakt, że zostało założone w największym obozie koncentracyjnym i śmierci. W żadnym innym obozie, więzieniu czy getcie nie spotykamy się z miejscem, w którym gromadzono by przedmioty o wartości artystycznej, historycznej czy pamiątkowej. Jednakże dzięki jego istnieniu więźniowie tam pracujący mieli zapewnione znośniejsze warunki bytu i choć oficjalnie musieli wykonywać dzieła na konkretne zamówienia, podporządkowując się esesmańskim gustom, to środki i warunki dane do dyspozycji pracownikom tego komanda umożliwiały im także tworzenie sztuki dla siebie, już w całkowitym sekrecie przed władzami obozowymi (więcej o tym niezwykłym miejscu można przeczytać w książce Lagermuseum. Muzeum obozowe w KL Auschwitz, wydanej przez wydawnictwo Universitas w 2016 r.).
Agnieszka Sieradzka – kuratorka wystawy „Twarzą w Twarz. Sztuka w Auschwitz”
auschwitz,kraków,bronisław czech,
2 notes
·
View notes
Text
Nakład i stara śpiewka
Makulatura, gdzie jest twoja twarz
Czarny kałamarz, chcesz potwora na pierwszej stronie
Być może go wymyślisz, sensacyjne
I umoczysz swój sztylet w cierpieniu
Zatop w ten sposób swoje ostrze
Tak bardzo zacięty i bezlitosny
Kim ty jesteś, masz masę nałogów
Nigdy nie kochasz, po której stronie jesteś
Będziesz pisał idiotyzmy, kolejne nie twoje historie
Pomyśl, gdyby twój syn się narkotyzował
Pomyśl, gdyby twoja żona cię zdradziła
Drogi pismaku, to byłaby pomyłka
Ale twój strach nie tworzy nakładu
Skandaliki, zamiana łóżek
Pomyśl trochę o twoich, bo o naszych myślimy my sami
Interesujesz się tyłkami i obmacywaniem
W kontekście różowej kroniki
Ale twój instynkt śpi
Dla niego już tylko wieczny odpoczynek
Kim ty jesteś, masz masę nałogów
Nigdy nie kochasz, po której jesteś stronie
Wymyślisz sobie poruszającą emocję
Aby skierować w inną stronę nudę i zły humor
Pomyśl co by było gdyby wiara odżyła
Pomyśl co by było gdyby już nikt cię nie czytał
Drogi pismaku, to byłaby pomyłka
Ty jako bohater, główna postać, jeden z wielu
Odkryłbyś, że w gruncie rzeczy trudny jest zawód świętego…
Ostrożnie, uważaj, ostrożnie, ratunku, uważaj, ostrożnie...
1 note
·
View note
Text
w głowie chłodne słowa lub gorący aplauz multum rozczarowań i najważniejsza prawda na dłuższą metę przeszkadza mi krótkowzroczność a sam buduję życie na domysłach niebezpiecznie rozpuszczam kałamarze na moich stronach i nie świadomie dzielę się z Wami tym, co mam najcenniejsze
0 notes
Text
Transmutacja: Lekcja 2
Temat: Transmutacja międzyrzeczowa.
~ M Y Ś L O D S I E W N I A!
Myśl 3:
“Chociaż święta już za pasem, pora wrócić wspomnieniami do tego wspaniałego okresu, kiedy wszyscy ludzie zbierają się w jednym z domostw, aby wspólnie zjeść wigilijną kolację i obgadać całą rodzinę, która nie zdążyła, bądź nie chciała, przyjść. To jednak nie może istnieć bez jednego, bardzo ważnego składnika - jedzenia. W wannie niestety nie pływał świąteczny karp, więc trzeba było coś z tym zrobić. Do samego święta było jeszcze kilka dni, więc nie zależało Małgosi na wyczarowaniu gotowego, upieczonego karpika. Po odświeżającej kąpieli zawiązała ręcznik wokół siebie i spojrzała na łazienkę. Wyszeptała pewne zaklęcie pod nosem, a następnie wykonawszy obrót delikatnie stuknęła w leżący nad wanną ręcznik, który przemieniwszy się w karpia miałby trafić wprost do wanny. “
!A - Niefortunne okaleczenie !B - Niekorzystna przemiana ręcznika
“Ręcznik zeskoczył z kaloryfera i kręcąc się w powietrzu zamienił się połowicznie w wanne, która z ogromnym hukiem spadła do znajdującej się pod nią wody rozwalając poprzednio stojącą wannę powodując nagły wylew wody. Z wodą trzeba było sobie jakoś poradzić, a co za tym idzie czas się brać do roboty! Małgosia szybko się opamiętała i z pomocą kolejnego, już poprawnie wykonanego zaklęcia Evanesco, zniknęła wodę pod jej stopami, a następnie szybko poleciała do kuchni, aby zobaczyć co u jej męża. zostawienie męża samego z gotującymi się potrawami nie było najmądrzejszą rzeczą, którą zrobiła w życiu nasza bohaterka. Zbiegając po schodach zauważyła kłęby jakiegoś białego, wilgotnego dymu, który zawęził widoczność do własnej dłoni.”
!A - Aguamenti, bo przecież jest pożar !B - Zwyzywanie męża
“Głowa Małgosi przez większość czasu była zawiązana w turban i nie byliście w stanie zauważyć czy jest ona rzeczywiście blondynką czy też może ukrywa głowę Voldemorta, jednak jej działania mówiły same za siebie i chyba nie trzeba było dodawać jakiegoś kolejnego dowodu. Strumień wody “wyleciał” prosto z różdżki zalewając wszystkie blaty i niszcząc przygotowane z samego rana sałatki. Mężczyzna nie za bardzo wiedział co ma o tym wszystkim myśleć. Jego partnerka jedyne co miała zrobić, to umyć się, a wyszło na to, że przy okazji rozwaliła znaczną część domu. Mgła, a raczej dym, bo tak to nazwała Małgosia na początku, okazał się być zwyczajną parą wodną, która zaczęła się powoli skraplać. Samej wody, za wyjątkiem blatu, nie było już na podłodze dzięki zasłudze mężczyzny, który szybkim zaklęciem pozbył się nadmiaru problemu, lecz nie przewidział, że zrobił to w dosyć nieporęczny sposób, bo nie spodziewał się zagrożenia wynikającego z działań jego żony.”
!A - Przeproszenie za to, co w sumie jego żona zrobiła !B - Delikatnie nakrzyczenie na nią.
“Nakrzyczenie? Naprawdę? Mężczyzna musiałby chyba postradać zmysły, jednak wygląda na to, że on również zbyt mądrością nie grzeszy. Krzyczenie to chyba nie było, jednak jak widać kobieta się mocno obraziła na to, co zarzucił jej mężczyzna i poszła do salonu, aby być jak najdalej od swojego obecnego wroga. Chmura po tych wydarzeniach zaczęła się delikatnie rozmywać, aż wreszcie, przybierając ciemnobrązowy kolor, całkowicie zniknęła, a profesor zgarnął jednym ruchem kulki do fiolki. “
Transmutacja międzyrzeczowa to przykład monotransmutacji (jeden przedmiot, jeden substrat). Do wykonania tej transmutacji wykorzystujemy zaklęcia:
Invento - mniejszy => większy (alfa, poj. pukniecie)
Convigo - większy => mniejszy (alfa, kłucie)
Abcivio - podobne wielkości (alfa, poj. pukniecie)
np. Przemiana łyżki w widelec: Abcivio.
Przemiana torby w psa: Niemożliwa.Zaklęcia te stosujemy tylko w pracy nad substratami nieożywionymi.
Użycie Inverto w praktyce:
Jej zadaniem było zamienienie kałamarza w komodę. Pomyślała, że to wyjątkowo niefortunne losowanie. Doskonale wiedziała jak złapać różdżkę i jakiego zaklęcia użyć, ale mowa tu była o czymś ekstremalnie małym w porównaniu do mebla. Wzięła głębszy wdech i powoli wypuściła powietrze, oczyściła umysł. Jej zadaniem było skupić się tylko i wyłącznie na kałamarzu i tak też zrobiła. Zdawała się ignorować wszystko i wszystkich wokół siebie. Dobyła różdżki, łapiąc ją chwytem alfa, czyli między kciukiem, a resztą palców. Trzymała ją pewnie na wysokości swojego obiektu.
- Inverto! - Wyrzuciła z siebie, przy czym puknęła w kałamarz końcówką różdżki tak, by powstała z niego komoda...
(c) Vailee Sullivan.
prof. Rafael Weden.
23.01.2018r.
0 notes
Text
Pióro Parker - kilka słów o piórze
W dzisiejszych czasach sztuka pisania piórem została niemal całkowicie wyparta przez długopisy, nie wspominając już o tym, że pisanie odręczne coraz silniej wypierane jest przez pismo komputerowe. Niemniej jednak, pewna grupa osób w dalszym ciągu korzysta z piór wiecznych, wśród których zdecydowany prym wiedzie firma Parker i jej produkty.
Kilka słów o piórach Parker
Marka Parker jest zdecydowanie najbardziej znaną i cenioną firmą produkującą pióra wieczne i długopisy. Jej początki sięgają końca XIX wieku, a produkty charakteryzują się precyzją wykonania i funkcjonalnością. Spod skrzydeł marki wyszły specjalne naboje atramentowe przeznaczone do piór wiecznych, dzięki którym pisarze mogli wyrzucić kałamarze, a sztuka pisania piórem stała się o wiele wygodniejsza. Cechą charakterystyczną marki jest skuwka w kształcie strzały, którą stosuje się w niemal wszystkich piórach. To po tym elemencie łatwo rozpoznać prawdziwego Parkera.
Korzyści
Pióra Parkera charakteryzuje większa wygoda pisania, niż pisanie długopisami, czy innymi piórami. Utożsamia się to z mniejszym zmęczeniem ręki i możliwością szybszego i efektywniejszego zapełniania kolejnych stron. Mówi się nawet, że pisanie piórem odpowiednio kształtuje dłoń i znacznie poprawia charakter pisma, dlatego piór używają dzieci dopiero zaczynające swoją przygodę z pisaniem.
youtube
0 notes
Photo
“Закат” чернильницы в Америке. В Америке постепенно исчезает старый прибор: чернильница. Сегодня уже нет людей, пользующихся “вечным пером”. Один нью-йоркский журналист, желая проверить, существует ли еще спрос на чернильницы, обошел пару десятков магазинов с писчебумажными товарами, спрашивая этот предмет. На него смотрели, как на диковинку, и после долгих поисков извлекли откуда-то из угла пару экземпляров, находящихся в плачевном состоянии. У меня сложилось впечатление, пишет журналист, что я был “последним из могикан” , покупавшим в Нью-Йорке чернильницу.
0 notes