#dzięcioł
Explore tagged Tumblr posts
Photo
Dzięcioł w przerwie od pracy 😉 . . 📸 Nikon B600 . . . . . . . . #przyroda #dzięcioł #naturelover #ptak #dzikaprzyroda #przyroda_w_obiektywie #warmia #ptaki_w_obiektywie #ptaki_polski #ptakipolskie #fotografiaprzyrodnicza #przyrodapolska #fotografiapolska #fotografiamojapasja #raw_wildlife #wildlife_perfection #birdwatching_wildlife #naturelovers_photogroup #naturesmoods #nature_hub #best_birds_photography #birds_of_world #birds_lovers #bird_perfection #wild_bird_photography #wildlife_photography #wild_life_photography #bestbirdshots #birds_nature #birdsofinstagram @nikoneurope (w: Poland) https://www.instagram.com/p/Cn7GMTyMd-8/?igshid=NGJjMDIxMWI=
#przyroda#dzięcioł#naturelover#ptak#dzikaprzyroda#przyroda_w_obiektywie#warmia#ptaki_w_obiektywie#ptaki_polski#ptakipolskie#fotografiaprzyrodnicza#przyrodapolska#fotografiapolska#fotografiamojapasja#raw_wildlife#wildlife_perfection#birdwatching_wildlife#naturelovers_photogroup#naturesmoods#nature_hub#best_birds_photography#birds_of_world#birds_lovers#bird_perfection#wild_bird_photography#wildlife_photography#wild_life_photography#bestbirdshots#birds_nature#birdsofinstagram
2 notes
·
View notes
Text
Dzięcioł zielony European green woodpecker
Dzięcioła zielonego spotkałam wczoraj w Parku Centralnym w Świdnicy (#dzikaświdnica). Jest piękny ale płochliwy. Mało kto wie, że żywi się mrówkami, dlatego częściej przebywa pod drzewami, niż na nich. Naturalnie w porach jedzenia. Dzięcioł zielony European green woodpecker (zoologia leśna, ptaki), (łac. Picus viridis, ang. Green Woodpecker) ptak z rodziny Picidae (dzięciołowate), rzędu…
View On WordPress
0 notes
Text
ここで初めてコゲラらしき鳥を目撃した(7月9日)
#Dendrocopos kizuki#Yungipicus kizuki#Japanese pygmy woodpecker#pygmy woodpecker#dzięcioł brązowolicy#birds#ptaki#japan
4 notes
·
View notes
Text
Iron
by Maciej Dzięcioł
An Iron Warrior facing a daemon engine getting out of cage.
#chaos#space marines#heretic astartes#iron warriors#daemon engine#warhammer#warhammer 40k#warhammer 40000#40k#maciej dzieciol
331 notes
·
View notes
Text
Ostatniej nocy chyba wydeptałem ścieżkę emocji. Dosłownie. Błądziłem tak w kółko po zaspach śniegu nie dając sobie spokoju. Tak mnie to nurtowało, no bo jak można nie czuć nic a zarazem tak wiele mieć emocji? Jak pogodzić obie strony? Nie chcesz czuć, ale masz mówić o emocjach - bezsens, jak ludzie to widzą? To jakby niewidomemu kazać powiedzieć jak wygląda dzięcioł - może to jakoś wyjaśni ale koniec końców to nie będzie odpowiedź w setkę. Mówią zacznij czuć, a jak zaczniesz to już nikogo nie obchodzi jak sobie z tym poradzisz. To jakby empaty spytać co czuje matka która straciła dziecko. Jak mówić o czymś czego nie rozumiesz, czego nie chcesz rozumieć? Jeśli mam wyjebane w coś to nie pytajcie dlaczego, widocznie mam powód a jaki to już nie wasz zasrany interes. Japierdole czuje, że niebezpiecznie się robi w mojej głowie. Palenie mostów to jedyne co zrobię.
@s0ullessboy13
24 notes
·
View notes
Text
Ile kosztują grunty pod budowę mieszkań
Jaki jest średni koszt zakupu ziemi w przeliczeniu na 1 mkw. PUM? Jak kształtuje się udział gruntu w całkowitym koszcie budowy mieszkań? Czy ceny działek i mieszkań mogłyby być niższe, gdyby rząd uwolnił państwowe zasoby ziemi? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.
Karol Dzięcioł, doradca zarządu ds. rozwoju biznesu w Develii
Koszt ten jest bardzo zróżnicowany, zarówno pod względem geograficznym, jak i segmentowym. Nie da się go jednoznacznie uśrednić, ponieważ nawet przy dużej skali działalności, takiej jak w przypadku Develii, margines błędu statystycznego jest spory. Możemy natomiast stwierdzić, że udział kosztu gruntu w projekcie deweloperskim, w relacji do całkowitych kosztów budowy, znacząco rośnie w porównaniu do poprzednich lat i często przekracza 30-35 proc. kosztu wytworzenia gotowego mieszkania. Dla porównania jeszcze kilka lat temu było to w granicach 20-25 proc. dla standardowych projektów ze średniej półki.
Jeśli chodzi o potencjalny spadek cen, wynikający z rządowych regulacji rynkowych, trudno przewidzieć natychmiastowe efekty. Podaż gruntów cechuje się przede wszystkim ograniczoną elastycznością związaną z kwestiami planistycznymi, procesami administracyjnymi oraz brakiem uzbrojenia terenów w infrastrukturę czy drogi. Z tej perspektywy trudno oszacować wpływ działań rządu na podaż nowych gruntów w miastach, zarówno jeśli chodzi o efekt, jak i czas jego oddziaływania.
Andrzej Gutowski, Dyrektor Sprzedaży Ronson Development
W przypadku segmentu popularnego w największych miastach Polski średni koszt zakupu ziemi w przeliczeniu na 1 mkw. PUM wynosi około 2-3 tys. zł. W segmencie średnim i wyższym ceny te kształtują się na poziomie 5-10 tys. zł za mkw. PUM. Koszt zakupu gruntów stanowi 20-30 proc. całkowitego kosztu budowy mieszkania. Jeśli rząd zdecydowałby się na uwolnienie zasobów gruntów państwowych, ceny działek mogłyby spaść o 20-30 proc., co stwarzałoby przestrzeń do obniżki cen mieszkań.
Andrzej Biedronka-Tetla, członek zarządu Atal ds. finansowych
Za pierwszą połowę 2024 roku Atal zaraportował zakup gruntów w średniej cenie 1401 zł za mkw. PUM (pow. użytkowa mieszkalna). Na ten cel wydaliśmy około 174 mln zł, a nowe działki pozwolą na zabudowę o wolumenie 124 tys. PUM.
Uwolnienie państwowych zasobów w dużych miastach, w dodatku w dobrych lokalizacjach, podziałałby pozytywnie na rynek. Pod warunkiem objęcia ich planami miejscowymi. Bez tego procedury administracyjne trwają dłużej, a to przekłada się na wyższe koszty inwestycji.
Trudno oszacować, o ile mogłyby spaść ceny gruntów, bez zdefiniowania kluczowych parametrów nowo rozważanej podaży, tj. jej skali, lokalizacji i powierzchni. Ta również ma znaczenie, gdyż duże areały z przeznaczeniem na projekty wieloetapowe są tańsze w zakupie w przeliczeniu na mkw. PUM.
Dariusz Skalski, Development Manager, BPI Real Estate Poland
Obecnie trudno podać jednoznaczną średnią cenę zakupu ziemi w przeliczeniu na 1 mkw. PUM, ponieważ ceny są mocno zróżnicowane w zależności od lokalizacji. W centralnych częściach Warszawy, gdzie ceny są najwyższe, koszt za 1 mkw. PUM może znacząco przekraczać 10 000 zł, a w niektórych przypadkach osiąga nawet poziom około 15 000 zł/mkw. Z kolei w mniej centralnych dzielnicach, takich jak Białołęka, ceny są znacznie niższe, często w przedziale o 2 500 – 4 000 zł mniej za mkw. Takie rozbieżności sprawiają, że uśredniona cena za zakupu 1 mkw. PUM może być myląca i nie oddawać realiów poszczególnych lokalizacji.
Określenie dokładnego procentu, jaki koszt gruntu stanowi w całkowitym koszcie budowy metra kwadratowego mieszkania jest trudne, ponieważ zależy to od lokalizacji oraz standardu projektu. W przypadku projektów premium, gdzie ceny ziemi są wyższe, koszt gruntu może stanowić nawet około 40 proc. całkowitego kosztu budowy 1 mkw. PUM. Natomiast w segmencie popularnym, gdzie działki są tańsze, udział ten jest znacznie mniejszy i może wynosić około 15 proc. Ostateczny procent zależy więc od specyfiki inwestycji, lokalizacji i ceny gruntu, która jest silnie związana z popytem i dostępnością terenów.
Bardzo trudno dokładnie oszacować, o ile mogłyby spaść ceny działek, gdyby rząd uwolnił państwowe zasoby gruntów. Kluczową rolę w tym procesie odgrywają miasta, które powinny sprzedawać więcej gruntów, aby zwiększyć ich dostępność na rynku. Zwiększona podaż z pewnością mogłaby wpłynąć na obniżenie cen, choć skala tego spadku zależałaby od wielu czynników, takich jak lokalizacja czy popyt na dane tereny. Warto również pamiętać, że sprzedaż gruntów odbywa się na przetargach, zazwyczaj w formie ustnej licytacji, co może podnosić ceny w przypadku wysokiego zainteresowania nabywców. Obecnie np. w Warszawie takie przetargi odbywają się średnio 2-3 razy w roku i dotyczą najczęściej dość niewielkich terenów a zatem często w ich trakcie ustanawiane są swoiste rekordy cenowe co potem przekłada się na wzrost cen nowych mieszkań na rynku.
Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Ofertowe ceny m2 działki w przeliczeniu na PUM są różne w zależności od lokalizacji, ale spotykamy się już z ofertami 30-35 proc. w przeliczeniu do możliwej do uzyskania średniej ceny. Jako branża od lat apelujemy o uwolnienie obrotu gruntami rolnymi, możliwość realizacji inwestycji mieszkaniowych na gruntach spółek skarbu państwa i rozsądek w planowaniu przestrzennym.
Spotykamy się z przypadkami działek, które mają z dwóch stron ulicę, a z trzeciej pętlę autobusową, a mimo to mają przeznaczenie pod zabudowę mieszkaniową. Ciekawe, że położona w niewielkiej odległości działka, sąsiadująca z dwóch stron z ulicami i z dwóch z zabudową mieszkaniową ma natomiast przeznaczenie usługowe. Ograniczona podaż gruntów pod budownictwo mieszkaniowe jest podstawą przyczyną wysokich cen mieszkań.
Shraga Weisman, CEO Aurec Home
Cena gruntu, przeliczona na metr kwadratowy PUM, zależy od wielu czynników, w szczególności od momentu zakupu działki przez dewelopera, intensywności zabudowy (wielkości budynku i liczby kondygnacji), kosztów ewentualnego oczyszczenia gruntów poprzemysłowych przed rozpoczęciem budowy oraz kosztów uzbrojenia działki czy przeniesienia istniejącej infrastruktury technicznej. Brak gruntów pod zabudowę mieszkalną stanowi poważny problem, z którym zmaga się cała branża nieruchomości. Deweloperzy wielokrotnie apelowali do władz o odblokowanie dostępu do gruntów należących do Krajowego Zasobu Nieruchomości (KZN).
Dostęp do tańszych działek jest kluczowy, aby móc oferować mieszkania w przystępniejszych cenach. Uwolnienie terenów Krajowego Zasobu Nieruchomości może przyczynić się do zwiększenia podaży mieszkań, co teoretycznie powinno prowadzić do stabilizacji cen. Niemniej jednak samo uwolnienie terenów KZN może nie być wystarczające. Konieczne jest także wprowadzenie odpowiednich mechanizmów regulacyjnych, które zapewnią, że nowe mieszkania będą dostępne dla szerokiego kręgu społeczeństwa.
Marcin Michalec, CEO Okam Capital
Wybierając działki pod inwestycje, mamy na względzie przede wszystkim ich umiejscowienie. Stawiamy na topowe lokalizacje, niezależnie od złożoności działek. Możemy pochwalić się szeregiem projektów rewitalizacyjnych na terenach postindustrialnych. W naszym portfolio są takie inwestycje pofabryczne, jak kompleks biurowy Łódź.Work, projekt mieszkaniowy Strefa Progress w Łodzi czy Bohema–Strefa Praga w Warszawie. Przed nami wieloetapowa inwestycja F.S.O. PARK na terenie po byłej Fabryce Samochodów Osobowych. Niezależnie od skomplikowania takich projektów, podejmując się wyzwania ich realizacji, mamy szansę przekazywać na rynek ciekawe obiekty, znajdujące się w atrakcyjnych lokalizacjach, praktycznie niedostępnych na rynku dużych miast w innej formie.
Uwolnienie państwowych zasobów mogłoby w jakimś stopniu wpłynąć na obniżenie cen gruntów, przy czym trudno prognozować o ile, z uwagi na powiązanie wartości danej działki z wieloma czynnikami (plan zagospodarowania przestrzennego, dostępność infrastruktury drogowej czy energetycznej). Decyzja rządu miałaby też bezpośrednie przełożenie na zwiększenie dostępności gruntów w szczególności w największych polskich miastach, w których jest deficyt terenów pod nowe inwestycje.
Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg
W wielu miastach widzimy ogromny potencjał dla zagospodarowania przestrzeni miejskich i dostarczania ciekawej oferty mieszkaniowej przez deweloperów. Uwolnienie państwowych zasobów nie jest kluczowe dla rozwoju tego rynku. Raczej też trudno się spodziewać, że mogłoby to wpłynąć na ceny gruntów.
Naszym celem jest budowanie mocnego, dużego portfela gruntów. Już dziś mamy jeden z największych banków ziemi wśród deweloperów w Polsce, ze świetnymi lokalizacjami. Mamy mocną, stabilną pozycję w Polsce . Jesteśmy jednym z najbardziej uznanych i wiarygodnych inwestorów. Cały czas zwiększamy swój obszar działania i szukamy kolejnych gruntów w aglomeracjach, w których działamy: Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Łodzi i Trójmieście.
W tym roku zainwestowaliśmy ponad 400 mln zł w bank ziemi rozszerzając nasz potencjał budowlany do ponad 25.000 mieszkań i planujemy kolejne zakupy gruntów. Chcemy intensywnie rozwinąć naszą działalność w Łodzi, gdzie widzimy ogromny potencjał rynku nieruchomości mieszkaniowych, ponadto analizujemy możliwości w każdym większym mieście w Polsce.
Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment
Obecnie średni koszt zakupu ziemi w przeliczeniu na 1 m2 PUM z pozwoleniem na budowę, różni się znacznie w zależności od lokalizacji, na rynkach, gdzie prowadzimy działalność mieści się w przedziale od 1 500 do 6 500 zł za 1 m2 PUM. Warto zaznaczyć, że takie ceny mogą osiągnąć grunty z ostatecznym pozwoleniem na budowę, co wynika z faktu, że w większości przypadków nie jest możliwe uzyskanie maksymalnych parametrów wskazanych w miejscowych planach zagospodarowania terenu. Dopiero grunt, który przejdzie długotrwały i skomplikowany proces uzyskania ostatecznego pozwolenia na budowę można wyceniać na podstawie powyższych kwot. W przypadku mniej rozwiniętych miejsc koszt ten może być nieco niższy.
Koszt zakupu gruntu stanowi średnio od 22 proc. do 30 proc. całkowitego kosztu budowy metra kwadratowego mieszkania, w zależności od specyfiki projektu i lokalizacji.
Uwolnienie państwowych zasobów gruntowych potencjalnie mogłoby mieć wpływ na zmniejszenie cen działek. Wprowadzenie większej liczby działek na rynek zwiększyłoby podaż, co mogłoby zmniejszyć presję na ceny, zwłaszcza w miejscach, gdzie obecnie jest duży deficyt gruntów pod zabudowę. Na ostateczny efekt rynkowy wpływ mają również takie czynniki, jak lokalizacja tych gruntów, dostępność infrastruktury oraz regulacje planistyczne. Uwolnienie zasobów musi być też połączone z odpowiednimi zmianami legislacyjnymi, aby rzeczywiście obniżyć koszty inwestycyjne dla deweloperów i w konsekwencji dla nabywców mieszkań.
0 notes
Text
Ile kosztują grunty pod budowę mieszkań
Jaki jest średni koszt zakupu ziemi w przeliczeniu na 1 mkw. PUM? Jak kształtuje się udział gruntu w całkowitym koszcie budowy mieszkań? Czy ceny działek i mieszkań mogłyby być niższe, gdyby rząd uwolnił państwowe zasoby ziemi? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.
Karol Dzięcioł, doradca zarządu ds. rozwoju biznesu w Develii
Koszt ten jest bardzo zróżnicowany, zarówno pod względem geograficznym, jak i segmentowym. Nie da się go jednoznacznie uśrednić, ponieważ nawet przy dużej skali działalności, takiej jak w przypadku Develii, margines błędu statystycznego jest spory. Możemy natomiast stwierdzić, że udział kosztu gruntu w projekcie deweloperskim, w relacji do całkowitych kosztów budowy, znacząco rośnie w porównaniu do poprzednich lat i często przekracza 30-35 proc. kosztu wytworzenia gotowego mieszkania. Dla porównania jeszcze kilka lat temu było to w granicach 20-25 proc. dla standardowych projektów ze średniej półki.
Jeśli chodzi o potencjalny spadek cen, wynikający z rządowych regulacji rynkowych, trudno przewidzieć natychmiastowe efekty. Podaż gruntów cechuje się przede wszystkim ograniczoną elastycznością związaną z kwestiami planistycznymi, procesami administracyjnymi oraz brakiem uzbrojenia terenów w infrastrukturę czy drogi. Z tej perspektywy trudno oszacować wpływ działań rządu na podaż nowych gruntów w miastach, zarówno jeśli chodzi o efekt, jak i czas jego oddziaływania.
Andrzej Gutowski, Dyrektor Sprzedaży Ronson Development
W przypadku segmentu popularnego w największych miastach Polski średni koszt zakupu ziemi w przeliczeniu na 1 mkw. PUM wynosi około 2-3 tys. zł. W segmencie średnim i wyższym ceny te kształtują się na poziomie 5-10 tys. zł za mkw. PUM. Koszt zakupu gruntów stanowi 20-30 proc. całkowitego kosztu budowy mieszkania. Jeśli rząd zdecydowałby się na uwolnienie zasobów gruntów państwowych, ceny działek mogłyby spaść o 20-30 proc., co stwarzałoby przestrzeń do obniżki cen mieszkań.
Andrzej Biedronka-Tetla, członek zarządu Atal ds. finansowych
Za pierwszą połowę 2024 roku Atal zaraportował zakup gruntów w średniej cenie 1401 zł za mkw. PUM (pow. użytkowa mieszkalna). Na ten cel wydaliśmy około 174 mln zł, a nowe działki pozwolą na zabudowę o wolumenie 124 tys. PUM.
Uwolnienie państwowych zasobów w dużych miastach, w dodatku w dobrych lokalizacjach, podziałałby pozytywnie na rynek. Pod warunkiem objęcia ich planami miejscowymi. Bez tego procedury administracyjne trwają dłużej, a to przekłada się na wyższe koszty inwestycji.
Trudno oszacować, o ile mogłyby spaść ceny gruntów, bez zdefiniowania kluczowych parametrów nowo rozważanej podaży, tj. jej skali, lokalizacji i powierzchni. Ta również ma znaczenie, gdyż duże areały z przeznaczeniem na projekty wieloetapowe są tańsze w zakupie w przeliczeniu na mkw. PUM.
Dariusz Skalski, Development Manager, BPI Real Estate Poland
Obecnie trudno podać jednoznaczną średnią cenę zakupu ziemi w przeliczeniu na 1 mkw. PUM, ponieważ ceny są mocno zróżnicowane w zależności od lokalizacji. W centralnych częściach Warszawy, gdzie ceny są najwyższe, koszt za 1 mkw. PUM może znacząco przekraczać 10 000 zł, a w niektórych przypadkach osiąga nawet poziom około 15 000 zł/mkw. Z kolei w mniej centralnych dzielnicach, takich jak Białołęka, ceny są znacznie niższe, często w przedziale o 2 500 – 4 000 zł mniej za mkw. Takie rozbieżności sprawiają, że uśredniona cena za zakupu 1 mkw. PUM może być myląca i nie oddawać realiów poszczególnych lokalizacji.
Określenie dokładnego procentu, jaki koszt gruntu stanowi w całkowitym koszcie budowy metra kwadratowego mieszkania jest trudne, ponieważ zależy to od lokalizacji oraz standardu projektu. W przypadku projektów premium, gdzie ceny ziemi są wyższe, koszt gruntu może stanowić nawet około 40 proc. całkowitego kosztu budowy 1 mkw. PUM. Natomiast w segmencie popularnym, gdzie działki są tańsze, udział ten jest znacznie mniejszy i może wynosić około 15 proc. Ostateczny procent zależy więc od specyfiki inwestycji, lokalizacji i ceny gruntu, która jest silnie związana z popytem i dostępnością terenów.
Bardzo trudno dokładnie oszacować, o ile mogłyby spaść ceny działek, gdyby rząd uwolnił państwowe zasoby gruntów. Kluczową rolę w tym procesie odgrywają miasta, które powinny sprzedawać więcej gruntów, aby zwiększyć ich dostępność na rynku. Zwiększona podaż z pewnością mogłaby wpłynąć na obniżenie cen, choć skala tego spadku zależałaby od wielu czynników, takich jak lokalizacja czy popyt na dane tereny. Warto również pamiętać, że sprzedaż gruntów odbywa się na przetargach, zazwyczaj w formie ustnej licytacji, co może podnosić ceny w przypadku wysokiego zainteresowania nabywców. Obecnie np. w Warszawie takie przetargi odbywają się średnio 2-3 razy w roku i dotyczą najczęściej dość niewielkich terenów a zatem często w ich trakcie ustanawiane są swoiste rekordy cenowe co potem przekłada się na wzrost cen nowych mieszkań na rynku.
Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic
Ofertowe ceny m2 działki w przeliczeniu na PUM są różne w zależności od lokalizacji, ale spotykamy się już z ofertami 30-35 proc. w przeliczeniu do możliwej do uzyskania średniej ceny. Jako branża od lat apelujemy o uwolnienie obrotu gruntami rolnymi, możliwość realizacji inwestycji mieszkaniowych na gruntach spółek skarbu państwa i rozsądek w planowaniu przestrzennym.
Spotykamy się z przypadkami działek, które mają z dwóch stron ulicę, a z trzeciej pętlę autobusową, a mimo to mają przeznaczenie pod zabudowę mieszkaniową. Ciekawe, że położona w niewielkiej odległości działka, sąsiadująca z dwóch stron z ulicami i z dwóch z zabudową mieszkaniową ma natomiast przeznaczenie usługowe. Ograniczona podaż gruntów pod budownictwo mieszkaniowe jest podstawą przyczyną wysokich cen mieszkań.
Shraga Weisman, CEO Aurec Home
Cena gruntu, przeliczona na metr kwadratowy PUM, zależy od wielu czynników, w szczególności od momentu zakupu działki przez dewelopera, intensywności zabudowy (wielkości budynku i liczby kondygnacji), kosztów ewentualnego oczyszczenia gruntów poprzemysłowych przed rozpoczęciem budowy oraz kosztów uzbrojenia działki czy przeniesienia istniejącej infrastruktury technicznej. Brak gruntów pod zabudowę mieszkalną stanowi poważny problem, z którym zmaga się cała branża nieruchomości. Deweloperzy wielokrotnie apelowali do władz o odblokowanie dostępu do gruntów należących do Krajowego Zasobu Nieruchomości (KZN).
Dostęp do tańszych działek jest kluczowy, aby móc oferować mieszkania w przystępniejszych cenach. Uwolnienie terenów Krajowego Zasobu Nieruchomości może przyczynić się do zwiększenia podaży mieszkań, co teoretycznie powinno prowadzić do stabilizacji cen. Niemniej jednak samo uwolnienie terenów KZN może nie być wystarczające. Konieczne jest także wprowadzenie odpowiednich mechanizmów regulacyjnych, które zapewnią, że nowe mieszkania będą dostępne dla szerokiego kręgu społeczeństwa.
Marcin Michalec, CEO Okam Capital
Wybierając działki pod inwestycje, mamy na względzie przede wszystkim ich umiejscowienie. Stawiamy na topowe lokalizacje, niezależnie od złożoności działek. Możemy pochwalić się szeregiem projektów rewitalizacyjnych na terenach postindustrialnych. W naszym portfolio są takie inwestycje pofabryczne, jak kompleks biurowy Łódź.Work, projekt mieszkaniowy Strefa Progress w Łodzi czy Bohema–Strefa Praga w Warszawie. Przed nami wieloetapowa inwestycja F.S.O. PARK na terenie po byłej Fabryce Samochodów Osobowych. Niezależnie od skomplikowania takich projektów, podejmując się wyzwania ich realizacji, mamy szansę przekazywać na rynek ciekawe obiekty, znajdujące się w atrakcyjnych lokalizacjach, praktycznie niedostępnych na rynku dużych miast w innej formie.
Uwolnienie państwowych zasobów mogłoby w jakimś stopniu wpłynąć na obniżenie cen gruntów, przy czym trudno prognozować o ile, z uwagi na powiązanie wartości danej działki z wieloma czynnikami (plan zagospodarowania przestrzennego, dostępność infrastruktury drogowej czy energetycznej). Decyzja rządu miałaby też bezpośrednie przełożenie na zwiększenie dostępności gruntów w szczególności w największych polskich miastach, w których jest deficyt terenów pod nowe inwestycje.
Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg
W wielu miastach widzimy ogromny potencjał dla zagospodarowania przestrzeni miejskich i dostarczania ciekawej oferty mieszkaniowej przez deweloperów. Uwolnienie państwowych zasobów nie jest kluczowe dla rozwoju tego rynku. Raczej też trudno się spodziewać, że mogłoby to wpłynąć na ceny gruntów.
Naszym celem jest budowanie mocnego, dużego portfela gruntów. Już dziś mamy jeden z największych banków ziemi wśród deweloperów w Polsce, ze świetnymi lokalizacjami. Mamy mocną, stabilną pozycję w Polsce . Jesteśmy jednym z najbardziej uznanych i wiarygodnych inwestorów. Cały czas zwiększamy swój obszar działania i szukamy kolejnych gruntów w aglomeracjach, w których działamy: Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Łodzi i Trójmieście.
W tym roku zainwestowaliśmy ponad 400 mln zł w bank ziemi rozszerzając nasz potencjał budowlany do ponad 25.000 mieszkań i planujemy kolejne zakupy gruntów. Chcemy intensywnie rozwinąć naszą działalność w Łodzi, gdzie widzimy ogromny potencjał rynku nieruchomości mieszkaniowych, ponadto analizujemy możliwości w każdym większym mieście w Polsce.
Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment
Obecnie średni koszt zakupu ziemi w przeliczeniu na 1 m2 PUM z pozwoleniem na budowę, różni się znacznie w zależności od lokalizacji, na rynkach, gdzie prowadzimy działalność mieści się w przedziale od 1 500 do 6 500 zł za 1 m2 PUM. Warto zaznaczyć, że takie ceny mogą osiągnąć grunty z ostatecznym pozwoleniem na budowę, co wynika z faktu, że w większości przypadków nie jest możliwe uzyskanie maksymalnych parametrów wskazanych w miejscowych planach zagospodarowania terenu. Dopiero grunt, który przejdzie długotrwały i skomplikowany proces uzyskania ostatecznego pozwolenia na budowę można wyceniać na podstawie powyższych kwot. W przypadku mniej rozwiniętych miejsc koszt ten może być nieco niższy.
Koszt zakupu gruntu stanowi średnio od 22 proc. do 30 proc. całkowitego kosztu budowy metra kwadratowego mieszkania, w zależności od specyfiki projektu i lokalizacji.
Uwolnienie państwowych zasobów gruntowych potencjalnie mogłoby mieć wpływ na zmniejszenie cen działek. Wprowadzenie większej liczby działek na rynek zwiększyłoby podaż, co mogłoby zmniejszyć presję na ceny, zwłaszcza w miejscach, gdzie obecnie jest duży deficyt gruntów pod zabudowę. Na ostateczny efekt rynkowy wpływ mają również takie czynniki, jak lokalizacja tych gruntów, dostępność infrastruktury oraz regulacje planistyczne. Uwolnienie zasobów musi być też połączone z odpowiednimi zmianami legislacyjnymi, aby rzeczywiście obniżyć koszty inwestycyjne dla deweloperów i w konsekwencji dla nabywców mieszkań.
0 notes
Text
136) Gymnorhinus cyanocephalus; Modrowroniec, pinyon jay (sójka sosnowa) - gatunek średniego ptaka z rodziny krukowatych (Corvidae). Zamieszkuje zachodnią część Ameryki Północnej. Osiadły. Jedyny przedstawiciel rodzaju Gymnorhinus. Nie wyróżnia się podgatunków.
Suche zbocza górskie, tereny pagórkowate w pobliżu lasów, gdzie występują sosny jednoigielne (Pinus monophylla) – główne źródło pokarmu modrowrońców. Spotykane również w zbiorowiskach bylicy, wysokich krzewach z rodzaju Quercus i innych borach sosnowych. Zamieszkuje tereny od środkowego Oregonu i południowej Montany do centralnej Arizony, Nowego Meksyku i północno-zachodniej Oklahomy. Wielkość zajmowanego terytorium jest szacowana na 2,28 mln km².
Gatunek stadny. Modrowrońce łączą się w grupy liczące od 50 do nawet 500 osobników. Większość ptaków pozostaje w swoich pierwotnych stadach. Osobniki przemieszczające się to zazwyczaj młode samice, które podczas tych wędrówek pokonują krótkie dystanse. Modrowrońce szukają pożywienia w grupach od późnego sierpnia, wybierając nasiona z szyszek, z których każda zawiera ich około 20. Ptaki jedzą je bezpośrednio po wyciągnięciu lub ukrywają pokarm w dziuplach albo zakopują w ziemi, by spożyć go później. Zaobserwowano, jak poszczególne osobniki przeskakują nad innymi podczas poszukiwania pokarmu w podłożu. Jeżeli pożywienie nie jest dostępne na zwyczajowo zamieszkiwanym terenie, G. cyanocephalus mogą przemieszczać się poza swoje terytorium. Zauważono pamięć przestrzenną u niektórych osobników - były one w stanie odnaleźć ukryty przez siebie pokarm po upływie kilku dni od jego schowania, również pod śniegiem. Stada powstają czasami z udziałem gatunków takich jak dzięcioł włochaty (Picoides villosus), dzięcioł kosmaty (Picoides pubescens), dzięcioł różowoszyi (Coloptes auratus), orzechówka popielata (Nucifraga columbiana) lub szpak zwyczajny (Sturnus vulgaris), jednak obecność tych ptaków nie gra istotnej roli w utrzymaniu stada. W czasie okresu lęgowego stado dzieli się na dwie części – jedna składa się z rozmnażających się ptaków, a druga skupia młode osobniki niedojrzałe płciowo. Czasem powstaje również trzecia grupa, w której skład wchodzą pary mające za sobą nieudane pierwsze podejście do rozmnażania i podejmujące drugą próbę. Zarejestrowano osobniki na wolności dożywające 16 lat.
Gatunek uznawany w Czerwonej Księdze Gatunków Zagrożonych IUCN za narażony na wyginięcie (VU) od roku 2004; wcześniej klasyfikowany był jako gatunek najmniejszej troski. Między rokiem 1970 a 2014 populacja modrowrońców zmniejszyła się o 85%. Jeżeli obecny trend się utrzyma, według szacunków liczebność tego gatunku ma spaść o połowę do roku 2036. Za główne zagrożenia i przyczyny zmniejszenia się populacji tych ptaków w przeszłości uznaje się:
niszczenie głównych typów środowiska zamieszkiwanych przez ten gatunek
stosowanie herbicydów, pługów oraz ognia jako środków mających zmienić terytoria zamieszkiwane przez modrowrońce w pastwiska dla bydła
długotrwałą suszę z początku XXI wieku.
0 notes
Text
Blichtr trwa.
Czarny dzięcioł z chęcią pień ciął.
Przyszedł Herbst z pstrągami, słuchał oszczerstw z wstrętem patrząc przez szczelinę w strzelnicy.
#Łamańce językowe#tongue twisters#Polish#Poland#Polski#Polska#język polski#good luck#prepare to suffer#slavic#language#Zagadki językowe#Język#Gry słowne#Zabawne wyzwania językowe#Trudne słówka#Słowne łamigłówki#Zabawne zawiłości językowe#Słowne wyzwania#Zabawne wyrażenia#Językowe łamigłówki#Trudności językowe#Językowe zabawy#Zabawne skomplikowania językowe
0 notes
Text
Night Lord / Plague Marine
by Maciej Dzięcioł
#chaos#nurgle#imperium#battle#space marines#heretic astartes#night lords#plague marines#imperial guard#cadian shock troopers#warhammer#warhammer 40k#warhammer 40000#40k#maciej dzieciol
381 notes
·
View notes
Text
To mój GIF Księżniczka mówi, leci Kruk. I super Mario mówił, a nie dzięcioł.
0 notes
Text
this guy. middle spotted woodpecker! (polish name 'dzięcioł średni')
red on the head
selfship reblog game!!
i want to find a bit more selfshipper mutuals and i thought that hosting a game would be a good way to do that :p and since i bought a bird book a while back, we're doing a bird assigning game (i want to get used to identifying them better)
reblog with an f/o of your choice and i will assign them a bird (—that can be commonly found in poland. dw, they're all very charming)
example:
julian gets the raven, no surprise about that. i wish they appeared around my parts more often
proshippers will be blocked btw :)
147 notes
·
View notes
Text
Gang of United kingdom czym się żywi dzięcioł Problem Wildlife 2021
Gang of United kingdom czym się żywi dzięcioł Problem Wildlife 2021
All of the sculptures or perhaps art from the scenario imply that these people can be used the huge serpent called Anant – a cosmic ophidian the entwines the whole world, to carry it lets you do up. The objective has interested the total target which is contained in major figurines with Thailand and begin Cambodia. (more…)
View On WordPress
0 notes
Photo
Dzięcioł
3 notes
·
View notes
Photo
Dziś po raz pierwszy zbudowałam budkę lęgową i wyręczyłam tym samym dzięcioły, które jako jedyne ptaki robią dziuple. Tego się właśnie dowiedziałam o tych stukaczach i pomyślałam, że to bardzo społeczne zwierzęta, skoro robią dziuple, z których korzysta wiele gatunków ptaków w celach prokreacji. Ale zaraz potem się dowiedziałam, że dzięcioły potrafią wyżreć z tej dziury pisklęta innych ptaków (!) i doszłam do wniosku, że to jednak strasznie przebiegłe bestie, bo tak naprawdę te dziuple to po prostu pułapki! Ale co ja tam wiem o ptakach.
6 notes
·
View notes