Tumgik
#Dariusz Kamiński
revelstein · 8 months
Text
Prawie jak brazylijska telenowela
Pani Ewa Stępniak, jak sama o sobie pisze, „Polka, adwokat na urlopie onkologicznym” odpala na Twitterze coś, co może nie jest jakąś wielką bombą, ale ewidentnym smaczkiem obyczajowym, rzucającym pewne nowe światło na zbolałą od czubka głowy, aż po paznokieć dużego palca u prawej nogi, żonę Kamińskiego Mariusza, narodowego, jeszcze nie beatyfikowanego bohatera o fizjonomii odrzuconego przez stado…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
pop-culture-diary · 6 months
Text
(Nie)idealny "musical" familijny
Tumblr media
"Kalyani: The Musical" Broadway Musical School
Libretto: Agata Biziuk, Dariusz Dudzik, Tomasz Godzisz, Albert Osik
Muzyka, scenariusz i reżyseria: Tomasz Godzisz
Aranżacje muzyczne: Alan Godzisz, Tomasz Godzisz, Szymon Szczot
Charakteryzacja: Marta Ciosek
Choreografia: Rafał Wiewióra
Kierownictwo produkcji: Joanna Pitak
Kostiumy: Karolina Bramowicz
Reżyseria światła: Artur Wytrykus
Scenografia: Agata Stanula
Występują: Dominika Kozak, Dominik Rybiałek, Krzysztof Chorzelski, Wojciech Stolorz, Karolina Kochańska, Łukasz Mazurek, Monika Bestecka, Zuzanna Kotara, Monika Rutkowska, Ewelina Stepanczenko-Stolorz, Klaudia Buczniewska, Katarzyna Domalewska, Gabriel Dubiel, Marta Jakubowska, Żaneta Rus, Kuba Wawrzyniak, Magdalena Cupryś, Bartłomiej Kamiński, Sara Kaźmierska, Damian Zawadzki, Sara Godzisz, Zofia Klimaszewska, Aleksandra Kołodziej, Anna Rogowska, Alan Godzisz, Adrian Załęgowski
Tekst pisany na podstawie spektaklu z 19 marca 2024
Zastanawialiście się kiedyś skąd się biorą aktorzy musicalowi? Gdzieś przecież muszą nauczyć się śpiewać i tańczyć, często w tym samym momencie. Broadway Musical School to właśnie takie miejsce gdzie dzieci i młodzież zainteresowana światem musicalu może się szkolić od najmłodszych lat, by kiedyś lśnić na scenach najsłynniejszych teatrów muzycznych. Ale wcześniej zaznajamiają się z aktorstwem w autorskich spektaklach, takich jak właśnie „Kalyani”.
W baśniowej krainie przychodzi na świat córka wodza spokojnego plemienia Tanaho, waleczna Kalyani. W dniu jej dwunastych urodzin szaman przepowiada, że wybranek jej serca pozbawi plemię wodza, rodzice postanawiając więc odesłać dziewczynkę daleko, by uniknąć tragedii. Tymczasem starszyzna wioski knuje, by pozbawić wodza władzy i przejąć jego pozycję. Ich plany wchodzą w życie, gdy po latach Kalyani powraca w rodzinne strony, w towarzystwie swojego narzeczonego Noah.
W zamyśle to może niezbyt nowatorska historia, ale na jej bazie można by stworzyć wciągający spektakl, w którym zakochałyby się i dzieci i dorośli. Niestety, libretto to największy problem „Kalyani”. To spektakl pełen fabularnych głupotek i niepotrzebnych wątków, które urywają się w połowie. Żeby nie być gołosłownym: Kalyani zostaje odesłana z domu w wieku dwunastu lat, lecz gdy widzimy ją jako dorosłą kobietę, zupełnie nie pamięta swojego domu rodzinnego czy rodziców (choć jak wspominają jej przyjaciółki, rozmyśla o zostaniu królową), co wydaje mi się mało prawdopodobne. A wystarczyłoby, żeby przepowiednię wypowiedziano, gdy była znacznie młodsza.
Co jakiś czas widz łapie się na tym, że ogląda motyw świetnie mu znany. Pierwsza sekwencja na przykład uderzająco przypomina „Krąg Życia”, piosenkę wprowadzającą zasady rządzące światem przedstawionym i kończącą się prezentacją głównej postaci. Motywem przewodnim sztuki jest natomiast samosprawdzająca się przepowiednia. O ile jednak antyczni dramaturdzy używali jej by powiedzieć coś o człowieku, „Kalyani” korzysta z tego wątku całkowicie bezrefleksyjnie, choć wystarczyłoby poddać słowa przepowiedni re-interpretacji pod koniec drugiego aktu. Twórcy się na to nie zdecydowali, co boli o tyle bardziej, że przez większość spektaklu ma się wrażenie, że sposób sformułowania przepowiedni będzie miał znaczenie. Niestety, twórcy wybrali najprostszy sposób rozwiązania całej sytuacji, który niestety niekoniecznie pasuje do samej przepowiedni. Gdyby inaczej ją ujęto zarówno emocje jak i przesłanie mogłoby lepiej wybrzmiewać. W efekcie sztuka prezentuje się jak zlepek źle wykorzystanych wątków z innych, lepszych historii.
Wiele scen jest w tym spektaklu po prostu niepotrzebnych. Najbardziej boli fakt, że wiele z tych wątków zaczyna się bardzo obiecująco, by ostatecznie całkowicie zaprzepaścić swój potencjał. Kalyani zostaje wychowana na wojowniczkę, lecz poza jedną sceną treningu nigdy nie walczy, a nawet nie nosi ze sobą broni. Pojawia się motyw wyganiania demonów, które opanowują ludzi, ale ma na celu tylko wprowadzenie Noah, którego Kalyani, wychowanka jego dziadka, mogła spotkać na wiele innych sposobów.
Denerwuje też sposób przedstawienia relacji Kalyani i Noah. O ile wątek miłości od pierwszego wrażenia często pojawia się zarówno w baśniach jak i musicalach, ten spektakl nie poświęca ani chwili by pokazać co dokładnie połączyło młodą parę, co w sobie widzą, co mają wspólnego. Ich duet miłosny jest pełen pustych frazesów, ale nie zawiera niczego konkretnego. A gdy Noah rozpacza za Kalyani, stwierdza, że będzie tęsknił za jej… włosami.
Jeśli chodzi o scenariusz, to nie dość, że brakuje mu kreatywności, ale i często pojawiają się w nim wypowiedzi w nierozpoznawalnym języku, co na początku skutecznie pomaga stworzyć atmosferę fikcyjnej krainy. Niestety, w miarę jak ilość niezrozumiałych fraz rośnie zabieg przestaje być ciekawy, a staje się irytujący, by ostatecznie doprowadzić mnie do wniosku, że wstawki pojawiają się za każdym razem, gdy scenarzysta nie wiedział co napisać. W połączeniu z bardzo słabymi tekstami piosenek, czasem składającymi się w bezsensowne frazy, całość nie prezentuje się zbyt imponująco.
Warto zauważyć, że „Kalyani” jest bliżej do animacji Disneya niż musicalu. W pierwszym akcie naliczyłam pięć piosenek, w drugim sześć. Miałabym problem z przyporządkowaniem ich do jednego stylu muzycznego, ale nie słychać w nich też motywów plemiennych, a po wyjściu z teatru nie da się powtórzyć ani jednej z nich. Co gorsza piosenek brakuje w najbardziej dramatycznych momentach takich jak pożegnanie Kalyani z rodzicami. Dodatkowo prawie niczym się od siebie nie różnią, z wyjątkiem utworu wiedźmy, perfekcyjnie tworzącego atmosferę i bardzo dobrze wykorzystującego numer taneczny.
Jeśli chodzi o humor, to „Kalyani” próbuje iść w ślady najsłynniejszych animacji z początku lat dwutysięcznych, łącząc treści dla najmłodszych z żartami dla dorosłych. W efekcie dostajemy sztukę pełną nawiązań do kultury popularnej i polityki, które spodobają się jednej widowni, a inną całkowicie zrażą i wywołają wątpliwości, do kogo spektakl próbuje trafić. Pojawił się za to jeden żart specjalnie dla fanów musicali.
To powiedziawszy, ogromnym plusem spektaklu jest grająca dorosłą Kalyani Dominika Kozak, młoda aktorka o powalającym głosie. Nie wątpię, że niedługo zobaczymy jej nazwisko na afiszach największych polskich teatrów muzycznych i nie mogę się już doczekać aż usłyszę ją w bardziej wymagającej roli. Tutaj nie ma niestety zbyt wiele do zagrania. Jak na baśń o wojowniczce i władczyni, „Kalyani” obiera sobie za główną bohaterkę bardzo bierną postać. Podczas spektaklu księżniczka podejmuje tak naprawdę tylko dwie decyzje: tę o przyjęciu oświadczyn i o powrocie do rodzinnej wioski. Mimo wielu potencjalnych powodów nigdy się nie denerwuje ani nie rozpacza, choć scena treningu sugeruje, że ma problem z zachowaniem zimnej krwi.
Wojciech Stolorz i Karolina Kochańska bardzo dobrze sprawdzają się w roli kochających rodziców Kalyani. Aktorów łączy świetna chemia sceniczna, dzięki której ich sceny wypadają najlepiej. Prawdziwe emocje pojawiają się w spektaklu właśnie wtedy, gdy znajdują się razem na scenie. Stolorz perfekcyjnie odgrywa ojca, który jest gotów zaryzykować własne życie, byle tylko zatrzymać przy sobie córkę. Szczególnie dobrze wypada w scenie, gdy przypomina Kalyani rymowankę, której uczył ją w dzieciństwie. Kochańska jest bardzo przekonująca jako matka i żona rozdarta między miłością do dwojga najważniejszych osób w swoim życiu.
Bardzo obiecująco prezentuje się złożona z trzech osób starszyzna, ludzie cyniczni, którzy nie boją się wykorzystywać religii by gromadzić wpływy. Ich konflikt z wodzem mógłby być ciekawym spojrzeniem na walkę między państwem, a kościołem, tym co nowe, a starymi obyczajami. To znaczy gdyby nie napisano ich całkowicie jednowymiarowo i nie pozbawiono ich jakiejkolwiek sprawczości. Postaci zostały przy tym tak przerysowane, że po prostu nie da się brać ich na poważnie.
Przyjaciółki księżniczki nie mają w spektaklu nic do zrobienia z wyjątkiem opowiedzenia widzowi jak szybko i jak głęboko Kalyani zakochała się w Noah, a pozostałe postaci stanowią zaledwie tło. To smutne, bo „Kalyani” może się pochwalić naprawdę sporą obsadą.
Szczególnie widać to w imponujących scenach zbiorowych, które prezentują się bardzo dobrze. Rafał Wiewióra w choreografii postawił głównie na nawiązania do tańców plemiennych rodowitych amerykanów, co sprawnie tworzy klimat spektaklu. Niestety, wykonanie chwilami kuleje, szczególnie gdy młodzi artyści muszą się zgrać nie patrząc na siebie.
Zaprojektowana przez Agatę Stanulę scenografia robi wrażenie. Na scenie powstają różne lokacje, w tym wioski dwóch plemion czy jaskinie, wszystkie profesjonalnie wykonane i wielofunkcyjne. Szczególnie ciekawym pomysłem są lustrzane schody umieszczone po drugiej stronie konstrukcji skalnych, które nie tylko służą postaciom za podesty, ale i odbijają światła reflektorów tworząc coraz ciekawsze efekty.
Dobrze prezentują się też kostiumy. Karolina Bramowicz zaprojektowała stroje dwóch plemion, które pozwalają rozróżnić je już na pierwszy rzut oka.    Obie aktorki grające Kalyani (małą i dorosłą) są ubrane tak samo. Bardzo dobrze prezentują się szczególnie stroje starszyzny. Zawodzą za to rekwizyty, chociażby włócznie, które potrafią rozpaść się podczas choreografii walki. A pamiętajmy, że to dopiero pierwszy dzień drugiego setu. Jestem za to pod wrażeniem efektów specjalnych i oświetlenia.
Podsumowując, widziałam już wiele amatorskich produkcji, zarówno dramatycznych jak i musicalowych. Żadna z nich nie miała takiego budżetu i zaplecza jak „Kalyani” Broadway Musical School.  A jednocześnie żadna tak bardzo mnie nie zawiodła. Reklamy określają go jako idealny spektakl familijny, ale w rzeczywistości bardzo jej daleko do ideału, szczególnie w tej kategorii. Mimo dobrej obsady i niezłego wykonania, „Kalyani” to spektakl o bardzo słabej fabule i jeszcze mniej wyróżniających się piosenkach, praktycznie pozbawiony swojego własnego stylu. A biorąc pod uwagę, że bilety sięgają cen w renomowanych teatrach, to gra naprawdę niewarta świeczki.
Ale to tylko moja opinia, a ja nie jestem obiektywna.
0 notes
dreamadot · 4 years
Photo
Tumblr media
Agfa RSX 100 Expired 199x crossed, Pentax 67
by Dariusz Kamiński
4 notes · View notes
semtituloh · 4 years
Photo
Tumblr media
Via Dariusz Kamiński
Mirekis Art
1 note · View note
boardchairman-blog · 7 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Cinematography of the Best Picture Nominees: 2015
The Big Short- Barry Ackroyd
Bridge of Spies- Janusz Kamiński
Brooklyn- Yves Bélanger
Mad Max: Fury Road- John Seale
The Martian- Dariusz Wolski
The Revenant- Emmanuel Lubezki
Room- Danny Cohen
Spotlight- Masanobu Takayanagi
39 notes · View notes
goalhofer · 3 years
Text
2020 Olympics Poland Roster
Archery
Sławomir Napłoszek (Warsaw)
Sylwia Zyzańska (Zwiec)
Athletics
Krzysztof Różnicki (Lebork)
Rafał Augustyn (Dębica)
Artur Brzozowski (Nisko)
Mateusz Borkowski (Starachowice)
Patryk Dobek (Kościerzyna)
Marcin Lewandowski (Szczecin)
Michał Rozmys (Lubsko)
Dawid Tomala (Tychy)
Konrad Bukowiecki (Szczytno)
Paweł Fajdek (Świebodzice)
Michał Haratyk (Cieszyn)
Marcin Krukowski (Warsaw)
Piotr Lisek (Duszniki)
Piotr Małachowski (Żuromin)
Wojciech Nowicki (Białystok)
Paweł Wojciechowski (Bydgoszcz)
Karol Zalewski (Reszel)
Damian Czykier (Białystok)
Kajetan Duszyński (Semianowice Śląskie)
Patryk Grzegorzewicz (Toruń)
Dariusz Kowaluk (Komarówka Podlaska)
Jakub Krzewina (Kruszwica)
Mateusz Rzeźniczak (Łódź)
Wiktor Suwara (Łódź)
Marcin Chabowski (Wejherowo)
Arkadiusz Gardzielewski (Tczew)
Adam Nowicki (Gdynia)
Łukasz Niedziałek (Siedlach)
Robert Sobera (Wrocław)
Konrad Bukowiecki (Szycztno)
Michał Haratyk (Cieszyn)
Bartłomiej Stój (Przędzel)
Cyprian Mrzygłód (Skaratki Pod Rogóźno)
Paweł Wiesiołek (Wyszków)
Aneta Konieczek (Zbaszyn)
Paulina Guzowska (Warsaw)
Marlena Gola (Białystok)
Iga Baumgart-Witan (Bydgoszcz)
Natalia Kaczmarek (Wrocław)
Alicja Konieczek (Zbąszyń)
Joanna Linkiewicz (Wrocław)
Klaudia Siciarz (Kraków)
Pia Skrzyszowska (Warsaw)
Ewa Swoboda (Żory)
Justyna Święty-Ersetic (Racibórz)
Katarzyna Zdziebło (Warsaw)
Klaudia Adamek (Nagłowice)
Małgorzata Hołub-Kowalik (Koszalin)
Kornelia Lesiewicz (Warsaw)
Maria Andrejczyk (Suwałki)
Joanna Fiodorow (Augustów)
Paulina Guba (Otwock)
Klaudia Kardasz (Białystok)
Malwina Kopron (Puławy)
Kamila Lićwinko (Białystok)
Anita Włodarczyk (Rawicz)
Joanna Jóźwik (Wałbrzych)
Angelika Sarna (Warsaw)
Anna Wielgosz (Nisko)
Martyna Galant (Witkowo)
Paulina Paluch (Warsaw)
Dominika Baćmaga (Warsaw)
Anna Kiełbasińska (Warsaw)
Aleksandra Lisowska (Osztyn)
Angelika Mach (Warsaw)
Karolina Jarzyńska-Nadolska (Oleśnica)
Adrianna Sułek (Warsaw)
Marika Popowicz-Drapała (Gniezno)
Basketball
Michael Hicks (Starogard Gdański)
Szymon Rduch (Gmina Siemyśl)
Paweł Pawłowski (Gdańsk)
Przemysław Zamojski (Elbląg)
Boxing
Damian Durkacz (Knurów)
Karolina Koszewska (Warsaw)
Elżbieta Wójcik (Karlino)
Sandra Drabik (Kielce)
Canoeing
Grzegorz Hedwig (Nowy Sącz)
Krzysztof Majerczak (Warsaw)
Tomasz Barniak (Węgorzewo)
Wiktor Głazunow (Gorzów)
Mateusz Kamiński (Olsztyn)
Aleksandra Stach (Warsaw)
Klaudia Zwolińska (Nowy Sącz)
Dorota Borowska (Warsaw)
Marta Walczykiewicz (Kalisz)
Karolina Naja (Tychy)
Anna Puławska (Mrągowo)
Katarzyna Kołodziejczyk (Kalisz)
Helena Wiśniewska (Bydgoszcz)
Justyna Iskrzycka (Bielsko-Biała)
Equestrian
Jan Kamiński (Warsaw)
Małgorzata Cybulska (Warsaw)
Joanna Pawlak (Warsaw)
Fencing
Aleksandra Jarecka (Kraków)
Magdalena Piekarska (Warsaw)
Martyna Jelińska (Torun)
Renata Knapik-Miazga (Tarnów)
Ewa Trzebińska (Katowice)
Golf
Adrian Meronk (Hamburg, Germany)
Gymnastics
Gabi Janik (Kraków)
Judo
Piotr Kuczera (Knurów)
Maciej Sarnacki (Olsztyn)
Agata Perenc (Rybnik)
Julia Kowalczyk (Rybnik)
Agata Ozdoba-Błach (Opole)
Beata Pacut (Warsaw)
Pentathlon
Łukasz Gutkowski (Warsaw)
Sebastian Stasiak (Starogard Gdański)
Anna Maliszewska (Zielona Góra)
Sailing
Piotr Myszka (Mrągowo)
Paweł Kołodziński (Gdańsk)
Łukasz Przybytek (Lipno)
Magdalena Kwaśna (Chojnice)
Kinga Łoboda (Gdynia)
Aleksandra Melzacka (Gdynia)
Zofia Noceti-Klepacka (Warsaw)
Jolanta Ogar (Brzesko)
Agnieszka Skrzypulec (Szczecin)
Shooting
Tomasz Bartnik (Warsaw)
Aneta Stankiewicz (Bydgoszcz)
Sandra Bernal (Warsaw)
Klaudia Breś (Bydgoszcz)
Aleksandra Jarmolińska (Warsaw)
Skateboarding
Amelia Brodka (Nowa Sarzyna)
Climbing
Aleksandra Mirosław (Lublin)
Swimming
Krzysztof Chmielewski (Warsaw)
Mateusz Chowaniec (Siemianowice Slaskie)
Jakub Majerski (Katowice)
Karol Ostrowski (Stargard)
Bartosz Piszczorowicz (Kalisz)
Kamil Siedradzki (Siemianowice Śląskie)
Konrad Czerniak (Puławy)
Paweł Juraszek (Dziewiątka)
Radosław Kawęcki (Głogów)
Jakub Kraska (Łódź)
Paweł Korzeniowski (Oświęcim)
Jan Kozakiewicz (Warsaw)
Jakub Skierka (Zielona Góra)
Kacper Stokowski (Warsaw)
Kacper Majchrzak (Poznań)
Jan Hołub (Wroclaw)
Paulina Peda (Katowice)
Kornelia Fiedkiewicz (Wroclaw)
Laura Bernat (Lublin)
Katarzyna Wasick (Kraków)
Table Tennis
Natalia Bajor (Brzeg)
Qian Li (Tarnobrzeg)
Natalia Patryka (Gdańsk)
Taekwondo
Patrycja Adamkiewicz (Jarocin)
Aleksandra Kowalczuk (Olsztyn)
Tennis
Hubert Hurkacz (Wrocław)
Łukasz Kubot (Lubin)
Kamil Majchrzak (Piotrków Trybunalski)
Iga Świątek (Raszyn)
Magda Linette (Poznań)
Alicja Rosolska (Warsaw)
Volleyball
Michał Bryl (Łask)
Grzegorz Fijałek (Andrychów)
Piotr Kantor (Sosnowiec)
Bartosz Łosiak (Jastrzębie-Zdrój)
Piotr Nowakowski (Żyrardów)
Łukasz Kaczmarek (Krotoszyn)
Bartosz Kurek (Wałbrzych)
Wilfredo León (Warsaw)
Fabian Drzyzga (Częstochowa)
Grzegorz Łomacz (Ostrołęka)
Michał Kubiak (Wałcz)
Aleksander Śliwka (Jawor)
Jakub Kochanowski (Giżycko)
Kamil Semeniuk (Kędzierzyn-Koźle)
Paweł Zatorski (Łódź)
Mateusz Bieniek (Blachownia)
Weightlifting
Bartłomiej Adamus (Skoroszyce)
Arkadiusz Michalski (Głogów)
Joanna Łochowska (Zielona Góra)
Wrestling
Kamil Rybicki (Warsaw)
Tadeusz Michalik (Warsaw)
Magomedmurad Gadzhiev (Biazogard)
Jowita Wrzesień (Warsaw)
Roksana Zasina (Łódź)
Agnieszka Wieszczek-Kordus (Wałbrzych)
Cycling
Maciej Bodnar (Oława)
Michał Kwiatkowski (Chełmża)
Rafał Majka (Zegartowice)
Patryk Rajkowski (Kórnik)
Mateusz Rudyk (Oława)
Krzysztof Maksel (Paczków)
Szymon Sajnok (Kartuzy)
Daniel Staniszewski (Ciechanów)
Bartłomiej Wawak (Bielsko-Biała)
Marta Lach (Głębowice)
Katarzyna Niewiadoma (Limanowa)
Anna Plichta (Wadowice)
Marlena Karwacka (Sławno)
Urszula Łoś (Pruszków)
Daria Pikulik (Darłowo)
Wiktoria Pikulik (Darłowo)
Maja Włoszczowska (Warsaw)
Rowing
Mateusz Biskup (Gdańsk)
Mirosław Ziętarski (Ciechocin)
Jerzy Kowalski (Toruń)
Artur Mikołajczewski (Inowrocław)
Fabian Barański (Włocławek)
Wiktor Chabel (Sandomierz)
Dominik Czaja (Kraków)
Szymon Pośnik (Warsaw)
Marcin Brzeziński (Warsaw)
Mikołaj Burda (Toruń)
Michał Szpakowski (Toruń)
Mateusz Wilangowski (Mokre)
Agnieszka Kobus-Zawojska (Warsaw)
Maria Sajdak (Kraków)
Marta Wieliczko (Gdańsk)
Katarzyna Zillmann (Toruń)
Monika Ciaciuch-Chabel (Ślesin)
Joanna Dittmann (Bydgozycz)
Olga Michałkiewicz (Szczecinek)
Maria Wierzbowska (Kraków)
0 notes
antynarodowy · 7 years
Text
Co myślimy o “polskich obozach”
Głównym celem ustawy IPN jest zabronienie mówienia, że Polacy byli współodpowiedzialni za Holokaust. Mamy dla Was złe wieści Misiaczki. Niemal cała Europa z nielicznymi wyjątkami ponosi współodpowiedzialność za Holokaust, a Polacy są jej częścią. Zagłada nie byłaby możliwa bez panującej na całym kontynencie, rozbudzonej do granic przez lokalnych nacjonalistów, nienawiści do Żydów. To rzekomo oświecone narody Europy Zachodniej ochoczo ładowały swoich żydowskich współobywateli do bydlęcych wagonów, to w rzekomo czystej jak łza Polsce istniała pokaźna sieć donosicieli i szmalcowników. Wsadzanie ludzi do więzień za mówienie o tym, nie jest magicznym wehikułem czasu, który zmieni te fakty.
- Ale zaraz... mamy najwięcej drzewek w Yad Vashem! - Serio? 6 tysięcy na 35-milionowy naród to taki powód do chwały? - Ale w innych krajach nawet tylu nie było. - Prawda. Tylko w innych krajach nie było epicentrum Holokaustu. To w Polsce żyło najwięcej Żydów w Europie, to do Polski miliony Żydów trafiło. To tu było ich najwięcej i byli najbardziej zagrożeni. Siłą rzeczy, najwięcej z nich szukało pomocy. Szastanie liczbami bez uwzględnienia proporcji i kontekstu do niczego nie prowadzi. Oczywiście, byli Polacy heroicznie pomagający Żydom, ale nieporównywalnie więcej było tych, którzy ich nienawidzili i denuncjowali lub wyzyskiwali. Dwóch na trzech Żydów, którzy próbowali się ukrywać, zginęło - najczęściej przy współudziale Polaków. Większości społeczeństwa prawdopodobnie było to zupełnie obojętne, co się stanie z ich żydowskimi sąsiadami. W tym kontekście zupełnie absurdalnie brzmią słowa premiera Morawieckiego o tym, że cała Polska zasługuje na drzewko w Yad Vashem. Czy naprawdę zasłużył na nie kraj, w którym chwilę przed wojną liczne środowiska nacjonalistyczne, endeckie i katolickie fascynowały się "hitlerowską rewolucją"? Polska nie była oczywiście w tym odosobniona, podobny kult cudotwórcy Hitlera kwitł również na Zachodzie.
Kolejny argument, który możemy usłyszeć od zwolenników ustawy IPN jest taki, że za pomoc Żydom karano śmiercią. Prawda. Podobnie karano śmiercią za handel mięsem, co jednak nikogo przed tym nie powstrzymywało. Niezliczone badania terenowe, prowadzone przez ostatnie kilkanaście lat przez Centrum Badań nad Zagładą Żydów / Polish Center for Holocaust Research (zrzeszające światowej klasy naukowców i historyków) nie pozostawiają cienia wątpliwości: Ludzie, który potencjalnie mogli Żydom pomóc się ukrywać, nie robili tego NIE ze strachu przed Niemcami, ale ze strachu przed swoimi sąsiadami, z powodu powszechnego antysemityzmu, który był tu obecny na długo przed wojną, a wojna go tylko rozpaliła do czerwoności. Jeśli ktoś w to wątpi, niech przeczyta raport promowanego przez IPN Jana Karskiego. Ale nie ten ocenzurowany, tylko pierwszą wersję. Zaraz to była jakaś pierwsza wersja? Otóż tak kochani przyjaciele z prawicy. A oto co baczny obserwator Karski w niej napisał: "Stosunek Polaków do Żydów jest przeważnie bezwzględny, często bezlitosny (...) ta kwestia stwarza jednak coś w rodzaju wąskiej kładki, na której przecież spotykają się zgodnie Niemcy i duża część polskiego społeczeństwa”. Antysemityzm nie skończył się zresztą na wojnie - tuż po niej przez kraj przetoczyła się fala pogromowa na ocalałych z Zagłady, a według wspomnień Marka Edelmana, Narodowe Siły Zbrojne (uznane dziś przez wszystkie partie za bohaterskie), zatrzymywały pociągi z obozów, by rozstrzeliwać Żydów.
A same "polskie obozy"? Nie wiemy, czy sprawa naprawdę wymaga komentowania. Określenia po raz pierwszy użył w 1944 roku polski bohater narodowy Karski. Czy używał go w innym kontekście niż używają go zagraniczni politycy i media dzisiaj? NIE. Czy naprawdę ktoś na poważnie sądzi, że Barack Obama lub setki innych polityków i dziennikarzy mówiących o "polskich obozach", twierdzi, że zbudowali je Polacy, a nie Niemcy? To oczywiste, że sformułowanie odnosi się - trzeba przyznać, że niefortunnie - do położenia geograficznego. I można zrozumieć noty dyplomatyczne, domaganie się sprostowań w mediach, które to wyjaśnią. Jednak wytaczanie najcięższych dział, stawanie na szali najważniejszych sojuszy politycznych, atak narodowej histerii, tylko dlatego, że wmawiamy sobie, że ktoś ma na myśli coś innego niż ma i nas to obraża - to już nie sprawa polityki, to sprawa dla medycyny. Temat jest zwyczajnie rozdmuchanym wyrazem głębokich, polskich kompleksów z jednej strony, a z drugiej wyrazem głębokiej niewiedzy o realiach międzynarodowej dyplomacji i PRu.
Na pewno nie można powiedzieć o Zagładzie, że pomagało w niej państwo polskie. Jest to kłamstwo. Na szczęście nigdy nie powstały dobrowolne formacje (choć był to plan części narodowców) współpracy z nazistami ani też kolaboracyjne instytucje państwowe. Rząd w Londynie próbował nagłośnić co się dzieje z Żydami, wydawał wyroki śmierci na szmalcowników i wspierał społeczność żydowską. To, że robił to w sposób niezwykle powściągliwy (o czym pisał Aleksander Kamiński) oraz prawdopodobnie dla uzyskania wsparcia sprawy polskiej to już zupełnie inna kwestia i ocenę pozostawiamy lepszym historykom od nas. W ustawie nie chodzi jednak o sprostowanie kłamstw o państwie polskim, które mogą wynikać z pewnych nadinterpretacji. Chodzi w niej o czystą propagandę, wbicie ludziom do głowy za wszelką cenę, że Polacy są krystalicznie czystym narodem kochającym wszystkich i przez wszystkich krzywdzonym.
Ustawa zakłada nie karanie za działalność naukową. Ale kto będzie decydował, czym jest działalność naukowa, a czym nie? Nie łudźmy się, poseł Winnicki uchylił ostatnio rąbka tajemnicy, stwierdzając, że to co "szkaluje" Polskę nie jest działalnością naukową. Nawet jeśli założymy, że jakimś cudem coraz bardziej pogrążająca się w autorytaryzmie władza zapewni autonomię naukowcom, ustawa nadal będzie zamykała usta zwykłym ludziom pragnącym mówić prawdę. IPN jest insynuacją absolutnie skompromitowaną, nie mającą wiele wspólnego z uprawianiem historii, instytucją czysto propagandową. Musi to przyznać każda uczciwa osoba, bez względu czy ma poglądy prawicowe czy lewicowe. Można oddawać cześć żołnierzom podziemia, ale wynoszenie na piedestał akurat tych, którzy dopuścili się zbrodni na ludności cywilnej jest niedopuszczalne. Można nie zgadzać się z ideami Dąbrowszczaków, ale nazywanie ich "katami Stalina" jest kompromitacją każdego, kto chce uchodzić za historyka. Można wreszcie promować prawicowych historyków, ale czemu akurat tych związanych z ruchem neofaszystowskim? Dlaczego ktoś zapraszający historyków obnoszących się z faszystowskim znakiem Falangi, ma decydować, czy mówię prawdę historyczną, czy też mam trafić na 3 lata do więzienia?
Podsumowując, ustawa IPN jest nie tylko formą cenzury. Jest przejawem polityki totalitarnej. JEDNAK PRZEDE WSZYSTKIM jest wyrazem narodowej niedojrzałości do rozprawienia się z własną przeszłością. Dziecinną i naiwną ucieczką od tego, co i tak w końcu nas dopadnie. I najlepszym dowodem dla całego świata na to, że Polsce jednak antysemityzm w 2018 roku ma się świetnie. Wystarczy spojrzeć na komentarze pod dowolnym artykułem wspominającym tematy żydowskie, by zobaczyć naszych rodaków masowo wyrażających entuzjazm dla nowych obozów zagłady. Wystarczy włączyć telewizję publiczną, by zobaczyć, jak na porządku dziennym szasta się tam najbardziej antysemickimi kliszami. Jak mówi prof. Barbara Engelking, "Ludzką miernotę wynosi się do rangi cnoty i pozwala się ludziom, żeby byli złymi. W cenie jest podsycana przez PiS podłość." I dodaje: "Antysemityzm jest chyba częścią polskiej kultury: figura Żyda to nieodłączny element polskości. To jest ten emblematyczny Obcy. (...) Antysemityzm na co dzień lepiej schowany, czeka tylko na przyzwolenie, żeby się uaktywnić, co obserwujemy obecnie w Polsce niemal codziennie." No cóż, puszka pandory została właśnie otwarta, obyśmy się w porę wszyscy opamiętali, choć na to się nie zanosi.
Źródła: - Rocznik “Zagłada Żydów”, wydawany przez uznany na całym świecie zespół historyków Centrum Badań nad Zagładą Żydów - Wszelkie publikacje prof. Joanny Tokarskiej-Bakir, oparte na żmudnych, wieloletnich badaniach terenowych, ze szczególnym uwzględnieniem “Legend o Krwi” oraz “Okrzyków pogromowych” - Edelman Marek, “Zdążyć przed Panem Bogiem”, czyli wspomnienia naocznego świadka - Stefan Zgliczyński, “Jak Polacy Niemcom Żydów mordować pomagali” - Bożena Keff, “Antysemityzm. Niezamknięta historia” - Jan Grabowski, “"Ja tego Żyda znam!” Szantażowanie Żydów w Warszawie, 1939-1943" - Jan Grabowski, “JUDENJAGD. Polowanie na Żydów 1942-1945.” - Jan Grabowski, Dariusz Libionka, “Klucze i kasa” - Tadeusz Markiel, Alina Skibińska, “Jakie to ma znaczenie, czy zrobili to z chciwości?” - Alina Cała, “Żyd – wróg odwieczny?: antysemityzm w Polsce i jego źródła” - Alina Cała, Helena Datner, “Dzieje Żydów w Polsce: 1944–1968″ - Grzegorz Krzywiec, "Polska bez Żydów. Studia z dziejów idei, wyobrażeń i praktyk antysemickich na ziemiach polskich początku XX wieku" - Anna Bikont, “My z Jedwabnego” - Barbara Engelking, “SZANOWNY PANIE GISTAPO. Donosy do władz niemieckich w Warszawie i okolicach w latach 1940- 1941” - Barbara Engelking, Jan Grabowski, “Żydów łamiących prawo należy karać śmiercią!” -  Mirosław Tryczyk, “Miasta śmierci. Sąsiedzkie pogromy Żydów” - Jan Józef Lipski, “Idea Katolickiego Państwa Narodu Polskiego. Zarys ideologii ONR "Falanga”.“ - Tomasz Szarota, "U progu zagłady. Zajścia antyżydowskie i pogromy w okupowanej Europie” - Czesław Miłosz, “Wyprawa w Dwudziestolecie”
30 notes · View notes
apocalypticmovierp · 7 years
Text
2018 Best Cinematography Oscars Predictions
There are three likely nominations here in “Blade Runner,” “Shape of Water” and “Dunkirk.” The question is whether “Call Me By Your Name” and “Darkest Hour” round out the category or if “Mudbound” and another player knock them out. [Posted Jan. 2]
Frontrunners Roger Deakins, “Blade Runner 2049” Bruno Delbonnel, “Darkest Hour” Dan Laustsen, “The Shape of Water” Sayombhu Mukdeeprom, “Call Me By Your Name” Hoyte van Hoytema, “Dunkirk”
Almost there Edward Lachman, “Wonderstruck” Philippe Le Sourd, “The Beguiled” Janusz Kamiński, “The Post” Rachel Morrison, “Mudbound” Dariusz Wolski, “All The Money In The World” Alexis Zabe, “The Florida Project”
  Current predictions:
Best Picture Best Actor Best Actress Best Supporting Actor Best Supporting Actress Director Original Screenplay Adapted Screenplay Editing – Coming Soon Cinematography Production Design – Coming Soon Costumes – Coming Soon Sound Design – Coming Soon Sound Editing – Coming Soon Documentary Foreign Language Film Animated Feature Film Makeup and Hairstyling Visual Effects
Continue reading 2018 Best Cinematography Oscars Predictions at The Playlist.
want watch movies online from The Playlist http://ift.tt/2CwY1P1 by via watch movies online via IFTTT
0 notes
aboutanimation · 5 years
Video
vimeo
REBIRTH | Short from Marcin Karolewski on Vimeo.
Our history has taught us to celebrate freedom as there were days we were not even on the map. "Rebirth" shows a metaphorical journey through a few moments of our long way to independence. To us, it was also one of the toughest animations we have ever created. But all the sleepless nights were rewarded with the final piece made of 36 000 rendered frames. And at the end, once again we have a chance to see our dearest friend... Thank you Marcin, thank you all Juice & Tengent team.
More about Rebirth: rebirth-movie.com/
Credits: Production: Ruch Społeczny im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Creative Concept & Production: Tengent Executive Producer: Marta Staniszewska Director: Marcin Karolewski Script: Marcin Karolewski, Krzysztof Noworyta, Tobiasz Piątkowski Music: Mathieu Alvado Postproduction Studio: Juice Postproduction Support: Dash Dot Art Directors: Marcin Karolewski, Selim Sykut CG Supervisors: Andrzej Sykut, Jakub Wrzalik Concept Artists: Krystan Biskup, Patrycja Boś, Hanna Czyżewska, Matus Garaj, Maciej Haraf, Marcin Karolewski, Przemysław Nawrocki, Wojciech Pijecki, Magdalena Kułaga, Zuzanna Gałuszka Character Design Artists: Hanna Czyżewska, Patrycja Ćmak, Jia Hao, Uwe Heidschoetter, Marcin Karolewski, Magdalena Kułaga, David Ardinaryas Lojaya, Ikhwan Waliyudin Modeling & Shading Lead Artist: Piotr Koczan Modeling Artists: Patrycja Boś, Alicja Cygan, Zuzanna Gałuszka, Jarosław Handrysik, Jia Hao, Łukasz Kamiński, Piotr Koczan, Magdalena Kułaga, Dariusz Markiw, Thierry Masson, Sławomir Ostrowicki, Przemysław Nawrocki, Tomasz Stefański, Daria Szczypiorowska, Robert Walentynowicz, Łukasz Walicki, Tomasz Wróbel, Jakub Wydro, Katarzyna Senczuk, Marko Zarić, Tomasz Gugała Texturing & Shading Artists: Patrycja Boś, Alicja Cygan, Piotr Koczan, Przemysław Nawrocki, Andrzej Sykut, Robert Walentynowicz, Tomasz Gugała Rigging Artists: Branko Brkovic, Anna Kuczyńska, Waldemar Nalepa, Marcin Orzechowski, Aleksandra Rafalska, Paweł Żugaj Storyboard Artist: Marcin Karolewski Layout Artists: Nvizage, Tomasz Dyrduła, Jakub Wrzalik Animation Supervisors: Aleksandra Rafalska, Jakub Wrzalik Animation Lead Artist: Marcin Orzechowski Animation Artists: Adrian Adamus-Cepa, Branko Brkovic, Łukasz Kubiński, Anna Kuczyńska, Monika Migdalska, Marcin Orzechowski, Aleksandra Rafalska, Jakub Wrzalik, Paweł Żugaj, Waldemar Nalepa Mocap Producer: Radosław Idczak Mocap Artists: Łukasz Kubiński, Waldemar Nalepa Mocap Actors: Rafał Duszeńko, Magdalena Kułaga, Paweł Janisiów, Dawid Raczyński Lighting & Rendering Lead Artist: Andrzej Sykut Lighting & Rendering Artists: Alicja Cygan, Tomasz Dyrduła, Jarosław Handrysik, Piotr Koczan, Przemysław Nawrocki, Tomasz Gugała, Andrzej Sykut, Łukasz Walicki, Marko Zarić, Robert Walentynowicz Groom Artists: Jarosław Handrysik, Andrzej Sykut FX Simulation Artists: Tomasz Dyrduła, Kamil Kryński, Paweł Pojedynek Cloth Simulation Artist: Marcin Orzechowski Compositing Lead Artists: Szymon Jaskuła, Selim Sykut Compositing Artists: Paweł Białowąs, Przemysław Czapla, Krzysztof Łucki, Szymon Jaskuła, Selim Sykut, Marko Zarić Typography: Threedotstype, Szymon Sznajder Technical Director: Marko Zarić IT: Jarosław Ćwirzeń Team Coordinator: Maciej Tunikowski
0 notes
str9led · 6 years
Video
vimeo
Juice | MINUTE MAID Summer DC from Juice on Vimeo.
Director: Eric Will Production: A New Life Films Postproduction: Juice
Executive producer: Willa Law / A New Life Films
Supervising: Marcin Orzechowski Modeling: Piotr Koczan, Sebastian Ośka, Alicja Cygan, Dariusz Markiw, Przemysław Nawrocki, Łukasz Kamiński, Wojciech Magierski, Paweł Żugaj Rig & Animation: Błażej Kowalski, Marcin Orzechowski, Łukasz Dziedziński, Jakub Wrzalik Lightning/rendering: Jarosław Handrysik, Łukasz Walicki, Piotr Nowacki, Marcin Orzechowski, Alan Uran Design & Artdirection: Hanna Czyżewska, Maciej Haraf, Zuzanna Gałuszka, Wojciech Magierski, Marcin Karolewski, Michał Dziekan, Magdalena Kułaga FX: Jakub Wrzalik, Jarosław Handrysik Compositing: Szymon Jaskuła, Paweł Białowąs, Przemysław Czapla, Tomasz Potakowski, Grzegorz Maj, Łukasz Stolarski, Bartłomiej Otłowski
0 notes
kartikdutt · 6 years
Video
vimeo
Juice | REBIRTH from Juice on Vimeo.
Our history has taught us to celebrate freedom as there were days we were not even on the map. "Rebirth" shows a metaphorical journey through a few moments of our long way to independence. To us, it was also one of the toughest animations we have ever created. But all the sleepless nights were rewarded with the final piece made of 36 000 rendered frames. And at the end, once again we have a chance to see our dearest friend... Thank you Marcin, thank you all Juice & Tengent team.
More about Rebirth: rebirth-movie.com/
Credits: Production: Ruch Społeczny im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Creative Concept & Production: Tengent Executive Producer: Marta Staniszewska Director: Marcin Karolewski Script: Marcin Karolewski, Krzysztof Noworyta, Tobiasz Piątkowski Music: Mathieu Alvado Postproduction Studio: Juice Postproduction Support: Dash Dot Art Directors: Marcin Karolewski, Selim Sykut CG Supervisors: Andrzej Sykut, Jakub Wrzalik Concept Artists: Krystan Biskup, Patrycja Boś, Hanna Czyżewska, Matus Garaj, Maciej Haraf, Marcin Karolewski, Przemysław Nawrocki, Wojciech Pijecki, Magdalena Gałuszka Character Design Artists: Hanna Czyżewska, Patrycja Ćmak, Jia Hao, Uwe Heidschoetter, Marcin Karolewski, Magdalena Kułaga, David Ardinaryas Lojaya, Ikhwan Waliyudin Modeling & Shading Lead Artist: Piotr Koczan Modeling Artists: Patrycja Boś, Alicja Cygan, Zuzanna Gałuszka, Jarosław Handrysik, Jia Hao, Łukasz Kamiński, Piotr Koczan, Magdalena Kułaga, Dariusz Markiw, Thierry Masson, Sławomir Ostrowicki, Przemysław Nawrocki, Tomasz Stefański, Daria Szczypiorowska, Robert Walentynowicz, Łukasz Walicki, Tomasz Wróbel, Jakub Wydro, Katarzyna Senczuk, Marko Zarić, Tomasz Gugała Texturing & Shading Artists: Patrycja Boś, Alicja Cygan, Piotr Koczan, Przemysław Nawrocki, Andrzej Sykut, Robert Walentynowicz, Tomasz Gugała Rigging Artists: Branko Brkovic, Anna Kuczyńska, Waldemar Nalepa, Marcin Orzechowski, Aleksandra Rafalska, Paweł Żugaj Storyboard Artist: Marcin Karolewski Layout Artists: Nvizage, Tomasz Dyrduła, Jakub Wrzalik Animation Supervisors: Aleksandra Rafalska, Jakub Wrzalik Animation Lead Artist: Marcin Orzechowski Animation Artists: Adrian Adamus-Cepa, Branko Brkovic, Łukasz Kubiński, Anna Kuczyńska, Monika Migdalska, Marcin Orzechowski, Aleksandra Rafalska, Jakub Wrzalik, Paweł Żugaj, Waldemar Nalepa Mocap Producer: Radosław Idczak Mocap Artists: Łukasz Kubiński, Waldemar Nalepa Mocap Actors: Rafał Duszeńko, Magdalena Kułaga, Paweł Janisiów, Dawid Raczyński Lighting & Rendering Lead Artist: Andrzej Sykut Lighting & Rendering Artists: Alicja Cygan, Tomasz Dyrduła, Jarosław Handrysik, Piotr Koczan, Przemysław Nawrocki, Tomasz Gugała, Andrzej Sykut, Łukasz Walicki, Marko Zarić, Robert Walentynowicz Groom Artists: Jarosław Handrysik, Andrzej Sykut FX Simulation Artists: Tomasz Dyrduła, Kamil Kryński, Paweł Pojedynek Cloth Simulation Artist: Marcin Orzechowski Compositing Lead Artists: Szymon Jaskuła, Selim Sykut Compositing Artists: Paweł Białowąs, Przemysław Czapla, Krzysztof Łucki, Szymon Jaskuła, Selim Sykut, Marko Zarić Typography: Threedotstype, Szymon Sznajder Technical Director: Marko Zarić IT: Jarosław Ćwirzeń Team Coordinator: Maciej Tunikowski
0 notes
„GPC”: Sędziowie i adwokaci poskarżą się na Polskę w Brukseli
„GPC”: Sędziowie i adwokaci poskarżą się na Polskę w Brukseli
Bartłomiej Przymusiński, rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”, sędzia Waldemar Żurek i Dariusz Zawistowski, b. przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa (fot. arch. PAP/Radek Pietruszka/Jakub Kamiński/Paweł Supernak)
„Grupa 25 polskich prawników, z czołowymi sędziami frontu »obrony demokracji« na czele, uda się na kilka dni do Brukseli, by złożyć wizytę w Parlamencie Europejskim.…
View On WordPress
0 notes
radiozagan-blog · 7 years
Text
  Po raz kolejny, już po raz siódmy wystartowała Sztafeta Pamięci gen. broni Tadeusza Buka, dowódcy Wojsk Lądowych. Generał zginął 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem.
Dla upamiętnienia wydarzenia i osoby dowódcy dziesięciu żołnierzy przebiegnie etapami pół tysiąca kilometrów – ze Spały, rodzinnej miejscowości generała do Żagania. W biegu biorą udział żołnierze:
34 Brygada Kawalerii Pancernej z Żagania:
starszy chorąży sztabowy Wojciech Ziółkowski;
starszy chorąży sztabowy Zbigniew Wojdak;
starszy chorąży Daniel Sienkiewicz;
starszy szeregowy Piotr Kamiński;
Dowództwo 11 Lubuskiej Dywizji Pancernej z Żagania:
starszy chorąży sztabowy Mirosław Stachowski;
25 Brygada Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego:
starszy szeregowy Maciej Jakubowski;
starszy szeregowy Piotr Boksza;
Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych z Warszawy:
starszy szeregowy Jacek Cichy;
5 Pułk Artylerii z Sulechowa:
starszy szeregowy Tomasz Pisera;
Centralna Grupa Działań Psychologicznych z Bydgoszczy:
starszy szeregowy Kamil Kaczorowski;
4 Zielonogórski Pułk Przeciwlotniczy z Czerwieńska:
starszy szeregowy Jarosław Makowski
10 Pułk Samochodowy z Warszawy
starszy szeregowy Artur Stasiewicz.
Organizatorem przedsięwzięcia jest Stowarzyszenie „Rodzina Wojskowa” z Żagania i 34 Brygada Kawalerii Pancernej. Celem corocznego memoriału jest też promocja poprzez bieganie aktywnego stylu, propagowanie tradycji jednostki i najważniejsze przybliżenie sylwetki niezwykłego żołnierza, gen. Tadeusza Buka. Pałeczkę sztafety symbolicznie przekazała córka generała, Elżbieta Buk na ręce Antoniego Smolarka. Sygnałem do rozpoczęcia biegu była komenda podana przez syna, Mariusza Buka.
Wśród gości byli m.in. obecni dowódca 34BKPanc, płk Dariusz Lewandowski i dowódca 25BKPow, gen. bryg. doktor Stanisław Kaczyński oraz przyjaciele generała Tadeusza Buka, polscy generałowie w stanie spoczynku: gen. broni Mirosław Różański, gen. broni Waldemar Skrzypczak, gen. dyw. Ireneusz Bartniak i gen. dyw. Jan Kempara.
“Co roku od siedmiu lat spotykamy się tutaj – wszyscy przyjaciele generała broni Tadeusza Buka, aby uczcić pamięć dowódcy wojskowego, który zginął w katastrofie smoleńskiej. Zginęło w niej wielu dowódców, którzy byli w tym czasie kreatorami polskich sił zbrojnych, polskiej myśli wojskowej”. – powiedział generał Waldemar Skrzypczak.
Biegacze pierwszego dnia pokonali 82 km z miejscowości Spała do Zelów. W kilkunastokilometrowym odcinku do Tomaszowa Mazowieckiego towarzyszyli im żołnierze z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej, w której generał pełnił służbę oraz uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazialnych nr 1 z Tomaszowa Mazowieckiego. W Tomaszowie Mazowieckim dołączył do sztafety znany podróżnik i piechur Damian Wesołowski asystując żołnierzom do Zelowa. Damian trasę dookoła Polski pokonał w 73 dni. W ciągu trzech lat, maszerując pieszo wokół Polski, pokonał 3153 kilometry. Zdobywanie Polski podzielił na 37 etapy, w tym czasie odwiedził 747 miejscowości.
Koniec pierwszego, 80-kilometrowego etapu miał miejsce w Zelowie, przy szkole podstawowej nr 4, gdzie do sztafety dołączyło około 50 uczniów tej szkoły.
„Na mecie powitał nas Jan Karol Kozłowski, dyrektor szkoły podstawowej nr 4. Uczniowie i mieszkańcy Zelowa zgotowali nam niezwykle ciepłe powitanie. W dzisiejszym biegu każdy z uczestników przebiegł dystans od 21 do 42km”. – powiedział st. chor. szt. Mirosław Stachowski.
#gallery-0-4 { margin: auto; } #gallery-0-4 .gallery-item { float: left; margin-top: 10px; text-align: center; width: 33%; } #gallery-0-4 img { border: 2px solid #cfcfcf; } #gallery-0-4 .gallery-caption { margin-left: 0; } /* see gallery_shortcode() in wp-includes/media.php */
Tekst: st. chor. Daniel Sienkiewicz
Zdjęcia: st.chor.szt. Wojciech Ziółkowski
Sztafeta ruszyła Po raz kolejny, już po raz siódmy wystartowała Sztafeta Pamięci gen. broni Tadeusza Buka, dowódcy Wojsk Lądowych.
0 notes
str9led · 6 years
Video
vimeo
Juice | REBIRTH from Juice on Vimeo.
Our history has taught us to celebrate freedom as there were days we were not even on the map. "Rebirth" shows a metaphorical journey through a few moments of our long way to independence. To us, it was also one of the toughest animations we have ever created. But all the sleepless nights were rewarded with the final piece made of 36 000 rendered frames. And at the end, once again we have a chance to see our dearest friend... Thank you Marcin, thank you all Juice & Tengent team.
More about Rebirth: rebirth-movie.com/
Credits: Production: Ruch Społeczny im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Creative Concept & Production: Tengent Executive Producer: Marta Staniszewska Director: Marcin Karolewski Script: Marcin Karolewski, Krzysztof Noworyta, Tobiasz Piątkowski Music: Mathieu Alvado Postproduction Studio: Juice Postproduction Support: Dash Dot Art Directors: Marcin Karolewski, Selim Sykut CG Supervisors: Andrzej Sykut, Jakub Wrzalik Concept Artists: Krystan Biskup, Patrycja Boś, Hanna Czyżewska, Matus Garaj, Maciej Haraf, Marcin Karolewski, Przemysław Nawrocki, Wojciech Pijecki, Magdalena Kułaga, Zuzanna Gałuszka Character Design Artists: Hanna Czyżewska, Patrycja Ćmak, Jia Hao, Uwe Heidschoetter, Marcin Karolewski, Magdalena Kułaga, David Ardinaryas Lojaya, Ikhwan Waliyudin Modeling & Shading Lead Artist: Piotr Koczan Modeling Artists: Patrycja Boś, Alicja Cygan, Zuzanna Gałuszka, Jarosław Handrysik, Jia Hao, Łukasz Kamiński, Piotr Koczan, Magdalena Kułaga, Dariusz Markiw, Thierry Masson, Sławomir Ostrowicki, Przemysław Nawrocki, Tomasz Stefański, Daria Szczypiorowska, Robert Walentynowicz, Łukasz Walicki, Tomasz Wróbel, Jakub Wydro, Katarzyna Senczuk, Marko Zarić, Tomasz Gugała Texturing & Shading Artists: Patrycja Boś, Alicja Cygan, Piotr Koczan, Przemysław Nawrocki, Andrzej Sykut, Robert Walentynowicz, Tomasz Gugała Rigging Artists: Branko Brkovic, Anna Kuczyńska, Waldemar Nalepa, Marcin Orzechowski, Aleksandra Rafalska, Paweł Żugaj Storyboard Artist: Marcin Karolewski Layout Artists: Nvizage, Tomasz Dyrduła, Jakub Wrzalik Animation Supervisors: Aleksandra Rafalska, Jakub Wrzalik Animation Lead Artist: Marcin Orzechowski Animation Artists: Adrian Adamus-Cepa, Branko Brkovic, Łukasz Kubiński, Anna Kuczyńska, Monika Migdalska, Marcin Orzechowski, Aleksandra Rafalska, Jakub Wrzalik, Paweł Żugaj, Waldemar Nalepa Mocap Producer: Radosław Idczak Mocap Artists: Łukasz Kubiński, Waldemar Nalepa Mocap Actors: Rafał Duszeńko, Magdalena Kułaga, Paweł Janisiów, Dawid Raczyński Lighting & Rendering Lead Artist: Andrzej Sykut Lighting & Rendering Artists: Alicja Cygan, Tomasz Dyrduła, Jarosław Handrysik, Piotr Koczan, Przemysław Nawrocki, Tomasz Gugała, Andrzej Sykut, Łukasz Walicki, Marko Zarić, Robert Walentynowicz Groom Artists: Jarosław Handrysik, Andrzej Sykut FX Simulation Artists: Tomasz Dyrduła, Kamil Kryński, Paweł Pojedynek Cloth Simulation Artist: Marcin Orzechowski Compositing Lead Artists: Szymon Jaskuła, Selim Sykut Compositing Artists: Paweł Białowąs, Przemysław Czapla, Krzysztof Łucki, Szymon Jaskuła, Selim Sykut, Marko Zarić Typography: Threedotstype, Szymon Sznajder Technical Director: Marko Zarić IT: Jarosław Ćwirzeń Team Coordinator: Maciej Tunikowski
0 notes