kitty696

[kitty696]

Kalorie

[kitty696]

dobra dzisiaj były ataki ale mimo tego i tak schudlam sporo

[kitty696]

Czy tylko ja kocham uczucie głodu i "wysysania" i gdy burczy mi w brzuchu??

[kitty696]

Wyobraź sobie, wstajesz rano i czujesz się bardzo lekko po czym przebierasz się w ubrania które zawsze chciałaś nosić ale to jak wyglądałaś wcześniej ci nie pozwalało. Po chwili bierzesz ciepły prysznic i idziesz do kuchni zaparzyć sobie zieloną herbatę, po wypiciu napoju nie masz już żadnych myśli o tym że chcesz cokolwiek zjeść. Wychodzisz na spacer trochę się przewietrzyć i spotykasz osoby które kiedyś wytykały ci twoje kompleksy, te osoby nie mogły uwierzyć jak bardzo się zmieniłaś i jak idealna teraz jesteś. Po jakimś czasie rozmowy z tymi osobami wracasz do domu i wypijasz szklankę wody po czym rozpoczynasz popołudniowe ćwiczenia. Po ćwiczeniach lekko odpoczywasz i idziesz do łazienki, stajesz na wagę i widzisz tą liczbę, tak tą którą chciałaś czyli twoja wymarzona waga <3

teraz przeczytaj dwa pierwsze słowa tego co napisałam na początku

[kitty696]

zjebalam w xhuj ale madafak po wczorajszym ataku i tak schudlam

[kitty696]

dobra zjebalam troche ale i tak mogło byc gorzej

[kitty696]

w sobote mam nocke z besti i cały czas zastanawiam sie czy nie lepiej cos zjesc zeby potem sie nie ulac i zeby nie było atakow i tych innych niepotrzebnych gownien albo chociaz zawyżyć sobie procent tłuszczu w mleku lub w tych takich napojach typu migdałowy srututu no blagam cokolwiek zebym po prostu nie zjebala ale boje sie ze jesli przykładowo dzisiaj cos zjem to beda ataki i cały czas bede myśleć o wpierdalaniu nw co o tym myślicie bo sama nie wiem co zrobic po prostu przeraza mnie mysl włożenia czegokolwiek innego do mordy niż kawa w sensie w sumie wlania☠️☠️🤟🏼☠️🤟🏼

[kitty696]

jeżeli nie czuje głodu to mam poczucie winy

[kitty696]

[kitty696]

" Nie jeść nie jest trudno, lecz przestać już tak "

[kitty696]

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

nie potrzebuję jedzenia

[kitty696]

Nie mogę się doczekać aż ktoś powie mi że schudłam

[kitty696]

rok 2022 poświęcam przyjaźni z aną

[kitty696]

Jezeli wiesz ze zbliza ci sie napad przeczytaj to

Wolałabys leżeć wieczorem w lóżku z satysfakcją co dzisiaj zjadłaś i progresem jaki zrobiłaś, czy leżeć w lóżku ciężka, gruba i z wyrzutami sumienia i tym co właśnie zrobiłaś?

To twoja decyzja motylku

[kitty696]

[kitty696]

nie wiem po prostu jeszcze bardziej jestem zmotywowana poraz kolejny po kilkukrotnym usłyszeniu slow moich rodzicow niby w żartach lub w przeróżnych kontekstach oraz wyśmiewania mojego wpierdalania po nocach albo wypominania mi ze sie ulalam albo ze cos zjadlam no japieridle wiem ze gdybym z nimi porozmawiała moze by sie odjebali i niczego nie komentowali ale no kejws oni i tak niczego nie zrozumieją

[kitty696]

nie powiem szlugi tez duzo daja