dimizis

[dimizis]

Jestem szmatą której nie należy się nic żałuję tylko że taki pomyłka życiowa jak ja nie zdechła gdzy miała okazję 🖕🖕🖕

[dimizis]

Przykro mi gdy widzę jak najbliższe mi osoby są obojętne na mój smutek

[dimizis]

,,W głębi duszy nikt nie chce umrzeć. Każdy chciałby po prostu szczęśliwie żyć."

Moje myśli płaczą

[dimizis]

To, że jeszcze żyje, zdecydowanie jest dla mnie zachowaniem autoagresywnym.

[dimizis]

,,Jeszcze przez jakiś czas masz nadzieję, że będzie lepiej. Potem masz nadzieję, że starczy Ci odwagi, żeby się zabić."

Moje myśli płaczą

[dimizis]

Całe życie słyszałem, że sobie nie poradze.

Aż w końcu zacząłem w to wierzyć i nie wyobrażasz sobie nawet, jak bardzo przerasta mnie to wszystko.

[dimizis]

Nie wiem czym zasługuje sobie na te wszystkie przykre słowa które słyszę od osoby która niby mi mówi "kocham cię"

[dimizis]

Ciekawe czy ktoś sobie kiedyś pomyśli że nie spodziewałby się że taka uśmiechnięta dziewczyna tak bardzo nie chciała żyć

[dimizis]

Przepraszam ale nie zdziw się jeśli pewnego dnia zniknę bez słowa,nie będę dostępna na social mediach, nie odpiszę ci na sms czy też nie odbiorę telefonu i mój numer telefonu po prostu zniknie. Walczyłam zbyt długo teraz jestem zmęczona i się poddaje...

[dimizis]

Chciałabym się zapić, zaćpać, odlecieć, podciąć żyły, utopić, wyskoczyć, strzelić, powiesić, zadławić, rzucić, wykończyć. Tyle możliwości, a tak mało odwagi

[dimizis]

Coraz częściej myślę że już nie chce tu być

[dimizis]

Nie wiem czy to jakaś trałma czy co ale gdy tylko ktoś podniesie na mnie głos krzyknie trzaśnie czymś to zalewam się łzami jak małe dziecko

[dimizis]

Super że mój własny chłopak sprawia że czuję się jak jebane gówno jakbym znów była w jebanej podstawówce gdzie wszyscy dookoła mnie nie nawidzą i robią wszytko by spierdolić mi życie

[dimizis]

Nie wiem czemu osoba którą kocham traktuje mnie jak popychadło jakby moje uczucia nic nie znaczyły. Ciągle krzyki na mnie za nic ciągłe nerwy a ja nie daje rady jestem psychicznie wykończona

[dimizis]

Nie chce już dłużej tego wszystkiego nie chce być tu sama bez niego

[dimizis]

Z każdym dniem było coraz gorzej. Coraz bardziej odsuwałam się od wszystkich. Byłam wściekła i smutna jednocześnie. Chciałam płakać, wyć z bólu, ale nie mogłam. Nie mogłam. Coś w środku mnie blokowało. Zamknęłam się w sobie. Nie miałam ochoty się odzywać. Pragnęłam jedynie położyć się na ziemię i zagłębiać się w nicości. Chciałam umrzeć

[dimizis]

Coraz częściej się zastanawiam gdzie jest chłopak w którym się zakochałam

Chłopak który zrobił by dla mnie wszystko

Chłopak który miał do mnie anielską cierpliwość

Chłopak który widział we mnie cały swój swia

Chłopak który chciał mnie za żonę

Chłopak który sprawiał ze w końcu czułam się potrzebna

Chłopak który pokazał mi że mogę być dla kogoś ważna

Chłopak który poświęcał mi całą swoją uwagę chociaż nikt inny w moim życiu tego nie zrobił

Chłopak który patrzył na mnie jakbym była miłością jego życia

Chłopak który pokazał mi że mam dla kogo żyć

Chłopak który mnie rozumiał, wspierał chciał przy mnie być nieważne co by się stało

Chłopak który bał się mnie stracić

Chłopak dla którego chciałam się usmiechać

Chłopak który pilnował mnie jak najdroższego skarbu na świecie

Chłopak z którym chciałam mieć rodzinę i wiedziałam że o mnie zadba

Chłopak który niegdy nie okazywał mi złości

Mogłabym długo wymieniać ale najważniejsze jest gdzie ja popełniłam błąd że to wszytko zniszczyłam może jestem zbyt wymagająca a może po prostu ten chłopak zauważył w końcu moje wady których mam dużo może już nie jest ze mną szczęśliwy ale po prostu jest mu mnie żal a może też gdzieś po drodze zgubił dziewczynę którą byłam na początku i tak sobie myślę że jakbym miała się z nim pożegnać zrobiłabym to właśnie tak żeby wiedział jak ważny dla mnie był i jak bardzo to doceniałam ale najwidoczniej coś zepsułam a czasu nie cofnę pisze to zapłakana więc przepram za wszystkie błędy ale w tym momencie się tym nie przejmuje chce tylko żeby wiedział że go kocham i będę kochać i że żałuję.