#zdjęcia wnętrzarskie
Explore tagged Tumblr posts
mateusztorbus · 4 years ago
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Takie ładne wnętrza aż proszą się o publikację! Moja sesja wnętrzarska dla projektantek z LOFTSTUDIO została obszernie zaprezentowana na łamach magazynu “M jak Mieszkanie”. Autorka artykułu Małgorzata Pawlak wnikliwie opisała praktyczne rozwiązania w jakie obfituje ten zaledwie 50 m2 apartament na krakowskim Zabłociu, a projektantka Irena Lang podzieliła się z czytelnikami swoją filozofią projektowania wnętrz “pod klucz”. Jak na materiał “M jak Mieszkanie” w artykule znalazło się również kilka praktycznych porad i wskazówek dla każdego, kto mierzy się z aranżacją swojej przestrzeni.
Więcej zdjęć z tej sesji możecie zobaczyć w moim wcześniejszym poście klikając tutaj. Inne sesje wnętrzarskie zrealizowane dla LOFTSTUDIO dostępne są tutaj.
©2021 Mateusz Torbus Zobacz moje Portfolio
3 notes · View notes
soniafragadias · 3 years ago
Photo
Tumblr media
Objeto do desejo. Esta cozinha com vista. Não precisa nem ter máquina de lavar. Deslize para ver mais. ______________________________________________________ . @domek_na_gorkach . . . Follow 👉@soniafragadias👈 . domek_na_gorkach Kitchen with a view - tak najczęściej opisywane są moje zdjęcia tego okna, które udostępniają różne wnętrzarskie profile. Poza tym często słyszę też, że mycie naczyń z takim widokiem to musi być czysta przyjemność😉 Zawsze odpowiadam wtedy, że ja tam wolę zmywarkę 😅 Ona myje a ty pijesz kawę z widokiem - czyż nie lepiej ? 😜 Dziś trochę przekornie bo kuchnia z widokiem ale bez widoku 😂 Wszystkiemu winna pogoda 🤷‍♀️ A wy dajcie znać w komentarzach co jest absolutnym hitem waszego profilu 😊 Miłego dnia ! 😊 #kitchen#kitchendesign#kitcheninspiration#kitchenwindow#kitchenlover#kuchnia#oknonarożne#oknokuchenne##bohemian#boholovers#bohostyle#bohohome#nature#naturelovers#flowers#flowerstagram#flowerpower#łąka#secretsofahostess #goodmorning #buenosdias #bonjour #buongiorno #bomdia #soniafrdias #soniafragadias #soniafragadiasdesigner #soniafrdiasdesinerdeinteriores (em Aventura, Florida) https://www.instagram.com/p/CXgWt14rdz7/?utm_medium=tumblr
0 notes
dekostacja-blog · 7 years ago
Text
  Ostatnio sporo u nas postów na temat wnętrz w stylu rustykalnym. Dziś będzie o innym stylu – minimalistycznym. Opowie nam o nim nasz gość specjalny –  Kasia z bloga Morizon. Zapraszamy do ciekawej lektury i przedstawiamy 6 pomysłów na minimalistyczne dekoracje DIY!
  Popularne hasło „mniej znaczy więcej” jest niczym credo tych, którzy chcą uciec od bezmiaru rzeczy, a w domu pragną stworzyć mały azyl, pozbawiony ogromu bibelotów i niepotrzebnych przedmiotów. Minimalizm oznacza prostotę, kolorystyczną klasykę (najczęściej skoncentrowaną wokół bieli i czerni) oraz dekoracyjną oszczędność. Z tym ostatnim jednak nie należy przesadzać i – mimo wszystko – przemycić do wnętrza choć klika designerskich ozdób. Jak je zrobić własnoręcznie? 🙂
[clear]
  1. Uniwersalny wieszak
  W minimalistycznym trendzie nie musimy rezygnować z kreatywności. Wręcz przeciwnie! Osiąga ona wyższy poziom, bo – zgodnie z maksymą modernizmu ukutą przez Luisa Henry’ego Sullivana – forma wynika z funkcji. Przedmioty, które nas otaczają muszą więc być jednocześnie estetyczne i praktyczne. Ciekawą propozycją jest uniwersalny wieszak. Dlaczego uniwersalny? Bo świetnie sprawdzi się w każdym pomieszczeniu – garderobie, biurze, przedpokoju, kuchni, a nawet w salonie!
[clear]
  Co będzie potrzebne?
Pasek sklejki, gorąca woda, naczynie o wielkości adekwatnej do wybranej długości sklejki, wiertarko-wkrętarka, wkręt, ścisk stolarski – ewentualnie papier ścierny i farba.
[clear]
  Jak wykonać dekorację?
Pracę rozpoczynamy od znalezienia idealnej sklejki. Możemy kupić ją w każdym markecie budowlanym lub poszukać gdzieś u siebie na strychu. Aby deseczka stała się bardziej elastyczna, umieśćmy ją na około 20 minut w naczyniu wypełnionym gorącą wodą. Po tym czasie przejdźmy do wyginania. Delikatnie i stopniowo formujmy pożądany kształt – kierujmy końce do siebie, a kiedy uda nam się je połączyć, wykorzystajmy ścisk stolarski i odłóżmy sklejkę do wyschnięcia na kilka godzin. Wieszak możemy przetrzeć papierem ściernym, zabejcować lub pomalować na dowolny kolor. Ostatnim etapem jest wywiercenie otworu na wkręt i montaż. Minimalistyczny wieszak gotowy!
  Projekt i zdjęcia: any-blog.pl
[clear]
  2. Kalendarz w stylu minimalistycznym
  Każdy miłośnik minimalizmu lubi ład i harmonię. Uporządkowany i starannie przemyślany wystrój pomieszczenia sprzyja organizacji oraz sprawia, że do wnętrza nie wkrada się bałagan. Przekłada się to na codzienną wygodę i sprawne planowanie. Żeby nie zapomnieć o goniących terminach i ważnych świętach, a przy okazji udekorować ścianę czy biurko, przyda się elegancki kalendarz. Zrezygnujmy jednak z propozycji z górskimi pejzażami czy bukietami kwiatów – sięgnijmy po bardziej minimalistyczny wzór.
  Co będzie potrzebne?
Podkładka z klipsem, kartki.
  Jak wykonać dekorację?
Do zadania możemy podejść dwojako – albo kupmy gotową podkładkę, do której szybko przymocujemy kartki kalendarza, albo wybierzmy osobny specjalny klips i przyklejmy go na wybranym kartonie (koniecznie nieco grubszym i twardszym). Pozostała część to już autorska wizja! Kalendarz może przedstawiać dni tygodnia z miejscem na codzienne zapiski albo być zestawieniem wszystkich miesięcy roku z uwzględnieniem ważnych dat.
  Zdjęcia: weekdaycarnival.blogspot.dk & foregnrooftops.com
[clear]
  3. Drugie życie pojemników
  W pojemnikach po produktach spożywczych drzemie ogromny potencjał wnętrzarski! Możemy robić z nich dosłownie wszystko, a dzięki swojej prostej i pozbawionej detali formie świetnie uzupełnią minimalistyczne kompozycje. Pomogą w segregacji przyborów szkolnych lub biurowych, a także zaprowadzą ład pośród licznych pędzli do makijażu umieszczonych na toaletce.
  Co będzie potrzebne?
Puszki i pojemniki po artykułach żywnościowych, np. kukurydzy, pomidorach czy zielonym groszku, spray w wybranym odcieniu.
  Jak wykonać dekorację?
Prosto i błyskawicznie! Usuwamy etykiety, czyścimy puszkę i pozbywamy się ostrych krawędzi, a następnie przystępujemy do malowania i czekamy, aż naniesiony kolor wyschnie. Dla idealnego krycia możemy nanieść dwie warstwy lakieru lub farby.
[clear]
  Zdjęcia i projekt: onelittlesmile.pl
[clear]
  A pamiętacie nasze wpisy na temat dekoracji z puszek? Mamy aż 2 pomysły na takie DIY! Zapraszamy tutaj i tutaj 😉
[clear]
  4. Las w słoiku… po swojemu!
  Rośliny to jedne z najpiękniejszych dekoracji, więc nie powinno ich zabraknąć również we wnętrzu urządzonym pod dyktando minimalistycznego kierunku. Soczysta zieleń doskonale komponuje się na tle surowej kolorystyki, subtelnie ociepla wystrój, a szkło potęguje nieco elegancki charakter pokoju. Las w słoiku wedle własnej koncepcji to oryginalny i designerski detal, a także niebanalna alternatywa dla tradycyjnych doniczek wypełnionych sadzonkami.
  Co będzie potrzebne?
Słoik lub szklany wazon, wybrane przez nas łatwe w uprawie rośliny, aktywowany węgiel, ziemia uniwersalna, dodatki – kamień, żwirek, kora, mech.
  Jak wykonać dekorację?
Słoik lub wazon wypełniamy warstwowo. Na dnie układamy odrobinę żwirku, na nim kładziemy aktywowany węgiel. Taka stworzona podstawka będzie stanowić drenaż – korzenie roślin nie zgniją i będą pięknie się prezentować przez dłuższy czas. Następnie wsypujemy ziemię i wykonujemy małe zagłębienia, w których umieścimy rośliny. Delikatnie je uciskamy i ozdabiamy wnętrze przy pomocy dodatków.
[clear]
  [clear]
  5. Świece handmade
  Świece momentalnie sprawiają, że wnętrze staje się cieplejsze i bardziej przytulne. To właśnie dlatego są obowiązkowym elementem każdego wystroju, nawet minimalistycznego, który słynie z oszczędnego żonglowania dekoracjami. Sprawdzą się w chłodne wieczory i podczas romantycznych posiadówek we dwoje. Jednak nadrzędną zasadą, którą musimy kierować się podczas tworzenia woskowych propozycji, jest prostota – najlepiej, gdy sięgniemy po uniwersalny biały wosk.
  Co będzie potrzebne?
Słoik, wosk lub stare świeczki, knot, sznurek, ołówek, mały kamyczek, dodatki dekoracyjne (np. suszone kwiaty).
  Jak wykonać dekorację?
Końcówkę knota przywiązujemy do ołówka umieszczonego poziomo na słoiku, a drugą do kamyczka, który następnie kładziemy na dno szklanego naczynia. Do środka wlewamy roztopiony wosk. Jeśli chcemy, by na ściankach słoik zdobiły dekoracje, musimy docisnąć je do brzegu. Zamiast słoików możemy użyć prostych wiaderek lub wazoników, które przewiążemy ozdobnym sznurkiem.
Wykonanie i zdjęcie: helloglow.co
  Zapraszamy również do naszego artykułu na temat samodzielnego wykonania świeczek!
[clear]
  6. Wazony z butelek
  Butelki w domu znajdzie każdy. Pozostają po wypitym do kolacji czerwonym winie, szampanie, którym witaliśmy Nowy Rok, a także po mleku lub piwie. Po opróżnieniu zazwyczaj lądują na śmietniku, bo wydają się całkowicie bezużyteczne. Zamiast wyrzucać te eleganckie i smukłe naczynia, możemy dać im drugie życie, tworząc niesztampowy wazon! Wystarczy przemalować je na nieco bardziej intrygujący odcień i włożyć do nich pojedyncze gałązki kwiatów. Matowa czerń, chłodny błękit czy neonowy róż? Wszystko zależy od nas!
  Co będzie potrzebne?
Pusta butelka, farba w sprayu lub akrylowa w wybranym odcieniu, ewentualnie woda.
  Jak wykonać dekorację?
Butelkę dokładnie myjemy, pozbywamy się etykiet. Przy malowaniu możemy posłużyć się dwiema technikami. Pierwsza polega na wykorzystaniu farby akrylowej, którą po rozcieńczeniu z wodą wlewamy do środka i równomiernie rozprowadzamy po ściankach. Druga metoda wiąże się z użyciem farby w sprayu. Na oczyszczoną butelkę nanosimy wybrany odcień, a po wyschnięciu nakładamy drugą warstwę.
  Autorką wpisu gościnnego jest Katarzyna Lasocka, redaktorka bloga o wnętrzach i nieruchomościach, a prywatnie miłośniczka dobrego designu i pięknych rzeczy.
  A czy Wy macie swoje sposoby na minimalistyczne dekoracje wnętrz? Co o nich myślicie?
  6 pomysłów na minimalistyczne dekoracje DIY Ostatnio sporo u nas postów na temat wnętrz w stylu rustykalnym. Dziś będzie o innym stylu - minimalistycznym.
0 notes
dariakeba-blog · 7 years ago
Text
Korytarz w trybu skandynawskim, czyli umieszczamy piękny korytarz
Brak impulsu na aranżację przedpokoju? Oferujemy dać korytarz w tonu skandynawskim. Lekkie https://relaxmindandbody.pl/masaz-dla-dwojga materiały, czyste kolory, klasyczne wzornictwo – wtedy raptem pewne wartości tej stylistyki. Co nic, trendy wnętrzarskie w skandynawskich wnętrzach prowokują do eksperymentowania np. z ponurymi barwami i niuansami w fasonu glamour. Słowem, wiele możliwości! Korytarz to głównie najwęższe zakwaterowanie w dworze. Toteż rzeczywiście istotne jest, aby rozbudować je optycznie dodatkowo zadbać w zanim o łańcuch. W boku wszystek, kto tworzy do bycia, strzela do holu – swoistej wizytówki całości. Korytarz w tonu skandynawskim, inaczej z czego ruszyć Styl skandynawski w osobistej mocno popularnej odsłony to mus na szczytne barwniki oraz dzikie produkty. Panują takie barwy, jak biele, kremy, łagodne szarości, beże oraz poziomy drewna. We dzisiejszych wnętrzach skandynawskich pojawia się jeszcze dużo pasteli (róż, mięta, błękit), a również złych odcieni, złocista natomiast miedzi. .. Przedpokój – inspiracje – GALERIE ZDJĘĆ >>> Zacznijmy choć z treści! Jeśli potrzebuje nam się korytarz w tonu skandynawskim, zdecydujmy się na szlachetne granicy, idealnie puste. Do nich będzie korespondowałam zimna posadzka. Tylko jeżeli obawiamy się, iż drewno wkrótce się zniszczy, potrafimy zaczerpnąć tani drewnopodobne (lub ceramiczne) albo pewne wykładziny bądź dialogi winylowe, które perfekcyjnie imitują strukturę drewna. .. Mały korytarz w wieżowcu – porady aranżacyjne, inspiracje, ZDJĘCIA >>> .. Granica w korytarzu – konsultacji a 10 gotowych programów >>> Sprzęty do holu w tonu skandynawskim Skandynawowie lubią lekkie, a efektowne podejścia. Szafa do zabudowy z radosnymi przodami zaś długimi powierzchniami lustrzanymi jednak znakomicie stwierdzi się w korytarzu w tonu skandynawskim. Sprawi się oraz drewniana ława do korytarza, pod którą potrafimy włożyć sprytne pojemniki: drewniane, nadawane z wikliny czy rattanu czy metalowe. Witryna na pychy? Gdy głęboko, ale spójnie ułożona z towarzystwem. W przedpokojach w tonu skandynawskim wielokrotnie pojawiają się otwarte półki, lekkie optycznie konsole i hierarchii w sztuki regałów.
0 notes
jestrudoblog · 7 years ago
Text
Lifestyle Rudziki! Życie. SUM #25
Hej Rudziki! Wiecie, że za każdym razem, gdy chcę puścić w świat dużą dawkę lifestyle’u mam opory? A potem spotykam się z czytelniczkami na żywo i słyszę, że moje SUMy ożywiają tego bloga i nadają mu charakteru. Okazuje się, że intensywny kolor włosów to nie wszystko ;) Dobrze więc, zapraszam Was na kolejną część podSUMowania moich ostatnich tygodni. Po prawdzie to miesięcy, ale nie mówmy tego głośno.
  Jedzonko
To jedna z moich ulubionych rozrywek. Niektórzy chodzą do kina, a ja chodzę na jedzonko. Musi być pysznie i w klimatycznym miejscu. Tylko czasem robię wyjątki. Od klimatu. Smaku nigdy!
Może część z Was mi nie uwierzy, ale lubię, jak moje jedzenie wygląda. Nie tylko „pod Instagram”, ale tak zwyczajnie, na co dzień. Dbam, by to, co pojawiało się na talerzu krzyczało „zjedz mnie!!!!!”. No, a ja jem oczywiście.
Takie śniadanko zafundował mi Pan Mąż w dzień urodzin. Już trzeci rok z rzędu maj mija mi EKSTREMALNIE pracowicie. W tym roku 18 maja zrobiłam sobie dzień przerwy. I tak właśnie tak wyglądał mój poranek.
  W zeszłym tygodniu weekend spędziłam w Poznaniu na Blog Conference Poznań; trochę niżej napiszę więcej, ale muszę napisać, że śniadanka były cudne. Ola Budzyńska widziała, ile potrafię zjeść, więc jak ktoś miałby wątpliwości, odsyłam do Pani Swojego Czasu ;) Śniadanie w Hotelu Włoskim było przepyszne i muszę wspomnieć, że obsługę klienta mają w dechę. To znaczy, że super ekstra. W każdym pokoju jest lista prouktów „SOS”, które można za darmo odebrać z recepcji. Miś na przykład. Tabletki przeciwbólowe. Ja skorzystałam z odżywki do włosów. Bardzo bardzo na PLUS.
W Poznaniu pysznie jest, pisałam o tym ostatnio szczegółowiej na moim fanpage.
  Gdy dopada nas głód, czyli średnio co 3 godziny :D, a w lodówce przeciąg, wybieramy się czasem gdzieś na lunch. Locale to niewielka restauracja na Mokotowie, od poniedziałku do piątku serwująca obiady w fajnej cenie, jednak ich jedzenie jest bardzo „nierówne”. Najlepsze zupy, smaczne pizze, ale kiepskie makarony. Za to domowe wino po 6 zł trochę mnie kupiło!
  Ten koktajl wywołał lawinę pytań na moim Instagram Stories. Kefir + szpinak + ananas + sok z cytryny (chyba troszkę dodałam). Bardzo smaczny.
  Kto lubi tosty francuskie łapka w górę! Do tego dojrzała gruszka i borówka amerykańska.
  Szybki i pożywny podwieczorek. Na dole mleko kokosowe z nasionami chia, potem warstwa zblendowanych truskawek, na wierzch ułożyłam kilka plastrów bananów i posypałam wiórkami kokosowymi. Pyszne jest i często się tym zajadamy.
  Kwiecień i maj to miesiące, kiedy często bywaliśmy w Hali Koszyki. Bardzo pysznie można zjeść w Kreperia, cudowne śniadanka serwują w Werandzie, burgery też są spoko, choć obsługa co najmniej kiepska.
O, tu mi się wkradło zdjęcie z Limoni – uwielbiam ich lody!
  Bardzo rzadko przyjmuję zaproszenia na spotkania biznesowe, dopóki nie wiem, że współpraca to pewniak. Nie lubię tracić czasu, więc z biznesowego punktu widzenia to całkiem uzasadnione działanie. Tym razem jednak miałam dobre przeczucia. Raz, że śniadanie w Charlotte to zawsze dobry pomysł (mówiłam już, że śniadanie to mój ulubiony posiłek?), dwa, że plany na współpracę poczynione i w lipcu czeka mnie kolejne szkolenie. Po fakcie napiszę Wam, co to było i czemu mam dużego banana na twarzy.
Lubię swoją pracę. Lubię no!
  Czasem zaszaleję i zrobię typowe amerykańskie pancakes z przepisu Kwestii Smaku. Syrop klonowy jest z Lidla i ma super skład. I smak ^^
  Wariacja na temat sałatki cezara. Sos to kombinatorstwo level master, ale całość smakowała. Pan Mąż rozczarowany tylko, że nie dostał jakiegoś sensownego kawałka mięsa w gratisie.
  Lifestyle
Słuchajcie, na pewno nie trzeba Wam tłumaczyć, czym jest serwis AirBnb i tym podobne Bookingi. Wyobraźcie sobie, że ostatnio powstał portal, który skupia tylko klimatyczne miejsca. Slowhop to świeża inicjatywa, pełna nastrojowych pensjonatów, agroturystyk i domków letniskowych. Coś bardzo slow. Wydaje mi się, że to coś dla Was.
Właśnie w ostatni weekend, dzięki zaproszeniu Oli, mieliśmy okazję oderwać się od codzienności i spędzić trzy piękne dni wsłuchując się w szum wody, ptaki w Ekosamotni. Zapomniałam już, jak pięknie pachnie las. Wiem, że to banały, ale właśnie takich prostych przyjemności było mi trzeba.
  Znaczy procent czasu zabrało nam ostatnio planowanie naszego mieszkanka. Na ogół bardzo przyjemne, choć przyznam, że momenty załamania też się zdarzyły nie raz. Za jakiś czas opowiem Wam o błędach, które popełniliśmy, to wszystko zrozumiecie ;) Już w lipcu ruszam z cyklem mieszkaniowym. O właśnie, to dobry moment, by się Was – kreatywnych Rudzików – poradzić. Macie pomysł na nazwę cyklu? Wstępnie stanęło na jest rudo – jest mieszkanie, ale waham się, bo sami widzicie, dość przydługa nazwa.
Uprzejmie proszę nie komentować perspektywy na tych moich szkicach :D ja z tych nietechnicznych!
  A, pierwszy raz w życiu śmigałam też na motocyklu! Koniecznie zwróćcie uwagę na moje specjalistyczne obuwie…
  Wszystkie zdjęcia w tej kategorii zostały przerobione za pomocą akcji Ciepła, z grupy Akcji Klimatycznych. 
  Praca
Niby lifestyle pracą nie powinien trącać, ale cóż, ukryć się nie da, że od stycznia zasuwam jak mrówka, ba, jak całe stado mrówek. Niektóre zlecenia to prawdziwe wyzwanie. Od razu mam ochotę odmówić, wycofać się i zasłonić dużą ilością innych obowiązków. Na szczęście wychodzę z siebie i robię to, co w pierwszej chwili wydaje się cholernie trudne.
I tak na konferencji Meet Beauty opowiedziałam o fotografii kosmetyków, a tydzień później, w Poznaniu właśnie, o fotografii produktowej. Feedback bardzo cieszył me rude serce, więc warto było z siebie wyjść.
45 minut takiego gadania wdaje się we znaki ;)
Zdjęcia należą do organizatorów konferencji.
  Kulturalnie
Mamy różne fazy. Seriale-filmy-książki-seriale i tak się to zapętla. Nieregularnie, niewymuszenie. Dzień w dzień zabieramy z dnia trochę czasu dla siebie, dla nas. Czasem nie mam czasu dla siebie, ale dla nas zawsze. To taki kojący wieczorny rytuał.
Jesteśmy w trakcie Wzgórza psów Żulczyka. Raz, że to kolos na ponad 900 stron, a dwa, że czytanie na głos do najszybszych nie należy, więc wiecie.
Po raz pierwszy oglądamy także Miasteczko Twin Peaks. Powiedzieć, że klimat jest specyficzny, to jak nie powiedzieć nic :D Musicie obejrzeć, żeby zrozumieć.
Bardzo bardzo bardzo podobał mi się Split, za to zupełnie nie kupiłam Logana. Jasne, da się obejrzeć, ma jakiś tam zamysł i klimat, ale zupełnie nie mój.
Jeśli macie ochotę na trochę emocji, polecam Wam Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie. Film pełen napięcia, wyczekiwania i dramatów wszelakiej maści. Coś lekkiego? To może Za jakie grzechy, dobry Boże? Komedia nie z tych głupkowatych, ale też żebym pękała ze śmiechu to sobie nie przypominam. Choć ja mam słabą pamięć, to wiecie.
Aaaa, jakimś cudem dałam się Panu Mężowi namówić na obejrzenie serialu Legion. Blee i rzyg. Piękne obrazy w pierwszym odcinku nie przyćmiły wiecznie panującej tam psychodeli, która nie ma sensu. Fabułę w tym serialu zastąpiło pomieszanie z poplątaniem. Forma bez treści. Wydmuszka. Piękna, ale czas stracony, a Wielkanoc dopiero w przyszłym roku.
  Z sieci
To już ostatni moduł podSUMowania; linki tradycyjnie prowadzą do ciekawych wpisów moich czytelników. Jeśli chcesz się tu znaleźć, koniecznie daj sobie na to szansę i zostaw link na moim fanpage. Pod koniec każdego miesiąca proszę czytelników o podzielenie się swoimi artykułami. Zrób to i Ty!
Nie planuję dziecka, a zaczytuję się w Mamaginekolog. Dobre porady są dobre.
Lato idzie, to może samodzielnie zrobisz sobie hamak? Jak zrobić hamak – DIY.
O depresji.
Dopiero w ten weekend nadrobiłam wpisy Tekstualnej. Kobiece, ale nie szufladkujące. Mądre, ale bez przechwałek. Ciepłe jak kakao. Nie polecam Wam nic konkretnego, wszystko jest fajne.
Dlaczego warto korzystać z Pinterest.
Wizyta w Hobbitonie – szalenie lubię wszelakie „the making of” więc i ten post przeczytałam z zaciekawieniem.
Tematy wnętrzarskie ost. bardzo mnie interesują, zobaczcie, jak Kasia odmieniła podłogę w łazience – ręcznie malowana podłoga.
    To już wszytko Rudziki me cudne! Dobrego tygodnia Wam życzę. Koniecznie napiszcie, co u Was?
Post Lifestyle Rudziki! Życie. SUM #25 pojawił się poraz pierwszy w Jest Rudo | blog fotograficzny.
from Lifestyle Rudziki! Życie. SUM #25
0 notes
mateusztorbus · 3 years ago
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Nowy obiekt bankietowo-konferencyjny w samym sercu Polski, przy trasie DK74 między Kielcami a Łodzią, z doskonałym zapleczem restauracyjnym i hotelowym - tak pokrótce można scharakteryzować kompleks GulJana w Grębenicach.
Zostałem poproszony o wykonanie kompleksowej sesji fotograficznej obejmującej wnętrza całego obiektu: pokoje hotelowe, restaurację i dwie sale bankietowe jak również sesję kulinarną z częścią aktualnego menu bankietowego. Dodatkowo mój Klient poprosił o zdjęcia obiektu z drona. Co prawda nie mam takiej usługi w ofercie ... ale ma ją mój przyjaciel Marcin Zięba.
Dziś prezentuję Wam fragment tej dużej sesji fotograficznej. Więcej zdjęć z tego obiektu już wkrótce.
Sesja fotograficzna wykonana aparatem Fujifilm GFX 50S z obiektywami Fujinon GF 32-64mm F4 LM WR i Fujinon GF 23mm F4 LM WR oraz Fujinon GF 120mm.
Zdjęcia obiektu wykonane z drona: ©2021 Marcin Zięba
©2021 Mateusz Torbus Zobacz moje Portfolio
0 notes
mateusztorbus · 5 years ago
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Oto apartament w hotelu Logos. Tu zaszły bardzo duże zmiany. Jest nowocześniej i wygodniej niż w poprzedniej wersji tego hotelu. Nowe materiały wykorzystane we wnętrzu - zasłony, obicia, lampy - są wysokiej jakości i przyjemne w dotyku. Metraż jest spory, rozkład pomieszczeń i umeblowania wygodny. Polecam!
Apartament można już rezerwować na portalu Booking.com
Sesja fotograficzna została wykonana aparatem Fujifilm GFX 50S z obiektywami Fujifilm GF 23 mm i Fujifilm GF 32-64 mm.
©2019 Mateusz Torbus Zobacz moje Portfolio
0 notes
mateusztorbus · 5 years ago
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Krakowska restauracja Biała Róża ponownie otwiera swoje podwoje i zaprasza do smakowania swoich specjałów. Wnętrza restauracji zlokalizowanej pod samym Wawelem przeszły generalny remont i wyglądają bardzo efektownie. Dominują akcenty florystyczne i ciemne nasycone kolory. Jest więc nie tylko smacznie ale również stylowo i oryginalnie.
Sesja fotografii wnętrzarskiej wykonana aparatem Fujifilm GFX 50S z obiektywami Fujifilm GF 32-64 mm i GF 23mm.
©2019 Mateusz Torbus
Zobacz moje Portfolio
0 notes
mateusztorbus · 5 years ago
Photo
Tumblr media
Hotel Batory systematycznie modernizuje kolejne swoje pokoje. Poza nowymi tapetami czy farbą wnętrza zyskały również nowe meble i designerskie akcesoria. Standard obiektu pnie się w górę!
Sesja fotografii wnętrzarskiej wykonana aparatem Fujifilm GFX 50S z obiektywami Fujifilm GF 32-64 mm i GF 23mm.
©2019 Mateusz Torbus
Zobacz moje Portfolio
0 notes
mateusztorbus · 6 years ago
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Wśród moich nowych Klientów witamy Grupę Fajny Kraków, w skład której wchodzą takie znane krakowskie marki jak restauracje Pod Nosem i Rzeźnia oraz Hotel Kanonicza 22 i Aparthotel Park Side. Jednym słowem sama śmietanka branży HORECA.
Pierwsze zdjęcia wykonałem dla Park Side - aparthotelu zlokalizowanego przy samych Plantach, przy ul. Kopernika 8 w Krakowie. Jest to kompleks 30 luksusowych apartamentów różniących się między sobą wielkością, wyposażeniem i designem. Fotografowałem kilka z nich, ponieważ niedawno zostały one odświeżone przez właściciela. Wykonany materiał fotograficzny jest uzupełnieniem istniejącej już bogatej bazy zdjęć tego obiektu.
Sesja fotografii wnętrzarskiej wykonana aparatem Fujifilm GFX 50S z obiektywami Fujifilm GF 32-64 mm i GF 23mm.
©2019 Mateusz Torbus
Zobacz moje Portfolio
0 notes
mateusztorbus · 7 years ago
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Piękne i olbrzymie mieszkanie w starej kamienicy na krakowskim Kazimierzu. Ponad 120 metrów kwadratowych powierzchni ... podzielonej na cztery osobne apartamenty. Brzmi dość drastycznie. Jak można taką przestrzeń dzielić na niewielkie pokoiki? Czy to nie jest gwałt na architekturze? Ku mojemu własnemu zaskoczeniu muszę przyznać, że ... wcale NIE. Jeżeli projektem zajmie się doświadczony architekt to może stworzyć niewielkie ale bardzo praktyczne apartamenty na krótkoterminowy pobyt. Turysta nie potrzebuje 15 metrów kwadratowych parkietu do tańca. Wystarczy mu 25-30 metrów na duże i wygodne łóżko, aneks kuchenny, stolik, przy którym zje niewielki posiłek i łazienkę. Ktoś kto zatrzymuje się na krakowskim Kazimierzu raczej nie przyjechał tu gotować. Cały fan to zjeść śniadanie w Rannym Ptaszku, zapiekankę od Endziora na lunch, a obiad w Szarej na ulicy Szerokiej. A tańce - tu lista nie ma końca :)
Home Sleep Home to marka krakowskich apartamentów. Wyjątkowych bo bardzo praktycznie zaprojektowanych i komfortowo wyposażonych. Dodatkowym atutem jest też oczywiście lokalizacja. Fotografowane przeze mnie mieszkanie znajduje się na ulicy Przemyskiej, czyli w samym sercu Kazimierza. Tuż obok nowych hoteli PURO i INX Design.
Sesja fotografii wnętrz wykonana została aparatem Nikon D800 z obiektywami Nikkor 20mm, 24mm i 28-70mm.
©2018 Mateusz Torbus
Zobacz moje Portfolio
1 note · View note
mateusztorbus · 7 years ago
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Kolejne sesja zdjęciowa z apartamentem na wynajem w Krakowie za mną. Tym razem było bardzo trendy i z gustem!
Szukajcie na Airbnb!
©2018 Mateusz Torbus
Zobacz moje Portfolio
0 notes