#zamek w lublinie
Explore tagged Tumblr posts
Text
Inside the courtyard of Lublin Castle. See a view of the facade here :)
[Open for better quality!]
#traditional art#original art#watercolour#water based markers#aquarell#architecture#polska#lublin#zamek w lublinie#the 1979 is abt the fountain btw#solar draws#sketchbook
9 notes
·
View notes
Text
Weekend w Lublinie: Co warto zobaczyć?
Lublin, stolica Lubelszczyzny, to miasto o wyjątkowej atmosferze, idealne na weekendową wycieczkę. Bogata historia, piękne zabytki i liczne atrakcje sprawiają, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Spacerując po ulicach, można poczuć ducha dawnych czasów, jednocześnie odkrywając nowoczesne oblicze tego miejsca. Co warto zobaczyć, planując krótki pobyt?
Stare Miasto – serce Lublina Stare Miasto w Lublinie to jeden z najlepiej zachowanych średniowiecznych zespołów miejskich w Polsce. Warto zacząć zwiedzanie od Bramy Krakowskiej, symbolu miasta, która prowadzi na urokliwe uliczki pełne kamienic z pięknymi fasadami. Główny plac to Rynek, gdzie znajduje się charakterystyczny budynek Trybunału Koronnego – kiedyś centrum wymiaru sprawiedliwości, dziś miejsce organizacji wydarzeń kulturalnych. Nieopodal można odwiedzić kameralne muzea, galerie sztuki oraz urokliwe kawiarnie, w których można spróbować lokalnych specjałów.
Zamek Lubelski i Kaplica Trójcy Świętej Tuż obok Starego Miasta wznosi się Zamek Lubelski, który od wieków pełnił różne funkcje – od siedziby królewskiej po więzienie. Obecnie mieści Muzeum Lubelskie, gdzie można zobaczyć cenne zbiory sztuki, w tym słynny obraz Jana Matejki „Unia Lubelska”. W zamku znajduje się również Kaplica Trójcy Świętej, perełka sztuki gotycko-bizantyńskiej, której wnętrza zdobią unikatowe freski z XV wieku.
Podziemia Lublina – spacer w przeszłość Jedną z najbardziej oryginalnych atrakcji miasta są podziemne korytarze biegnące pod Starym Miastem. Trasa Turystyczna prowadzi przez dawne piwnice kupieckie i magazyny, pozwalając zgłębić historię handlu i życia codziennego w dawnym Lublinie. Przewodnik opowiada o licznych legendach związanych z miastem, co czyni tę wycieczkę wyjątkowo atrakcyjną dla rodzin z dziećmi.
Krakowskie Przedmieście i Plac Litewski Po intensywnym zwiedzaniu warto udać się na spacer Krakowskim Przedmieściem – reprezentacyjną ulicą miasta, pełną sklepów, restauracji i kawiarni. To doskonałe miejsce na odpoczynek i relaks w otoczeniu pięknej architektury. Na końcu ulicy znajduje się Plac Litewski, który przeszedł niedawno rewitalizację i stał się przestrzenią przyjazną mieszkańcom i turystom. Warto tu zatrzymać się, aby zobaczyć multimedialną fontannę i pomniki upamiętniające ważne wydarzenia w historii Polski.
Ogrody Botaniczne i Skansen Jeśli czas pozwoli, warto odwiedzić Ogrody Botaniczne UMCS, które zachwycają różnorodnością roślinności i stanowią doskonałe miejsce na chwilę wytchnienia. Alternatywnie można wybrać się do Muzeum Wsi Lubelskiej – skansenu, gdzie przeniesiemy się w klimat dawnej wsi polskiej. Drewniane chałupy, młyny, kościoły i wiatraki tworzą wyjątkowy klimat, który pozwala zrozumieć życie mieszkańców regionu w przeszłości.
Kultura i wydarzenia – Lublin żyje nocą Lublin to także miasto tętniące życiem kulturalnym. Liczne festiwale, takie jak Carnaval Sztukmistrzów czy Jarmark Jagielloński, przyciągają turystów z całej Polski. Wieczorem warto zajrzeć do jednej z lokalnych restauracji, aby spróbować dań kuchni regionalnej, takich jak cebularze czy pierogi z kaszą gryczaną, a później udać się na spacer oświetlonymi uliczkami miasta.
Podsumowanie Lublin to miejsce pełne kontrastów – historia spotyka się tu z nowoczesnością, a zabytki przeplatają się z żywą kulturą. Weekend w tym mieście to doskonała okazja, aby odkryć jego różnorodność i poznać wyjątkowy klimat. Bez względu na to, czy interesują nas zabytki, natura, czy lokalna kuchnia, Lublin ma wiele do zaoferowania każdemu odwiedzającemu.
1 note
·
View note
Text
Moi Drodzy,
Serdecznie zapraszam Was na wystawę Freedom Project Kolekcja/Wystawa w Muzeum Józefa Czechowicza w Lublinie.
Kuratorką wystawy jest Ania Gilmore.
Wernisaż odbył się ju 18 października, ale wystawa będzie czynna do 16 listopada 2024.
Z przyjemnością mogę powiedzieć, iż moja praca również tam się znajduje.
Udostępniam linki do wystawy:
https://zamek-lublin.pl/freedom-project-kolekcja-wystawa/
https://radio.lublin.pl/2024/10/wernisaz-wystawy-freedom-project-kolekcja/
#kamaarts#kamilawojciechowicz#kamila wojciechowicz-krauze#polish artist#Lublin#muzeum Józefa Czechowicza#freedom project#Ania Gilmore#war#stop war#freedom project kolekcja
1 note
·
View note
Text
The Lublin Castle, Poland.
#art#artists on tumblr#drawing ideas#drawing#sketches#my draws#sketching#gray#page from sketchbook#page#get inspired#castle#lublin#poland#history#city#medieval#zamek w lublinie#neo-gothic#building#architecture
6 notes
·
View notes
Photo
#lublin#lublin city#lublin zamek#poland#polska#castle#zamek#zamek lublin#castle lublin#lublin castle#zamek lubelski#lubelski zamek#zamek w lublinie#lubelskie#polski zamek#polskie zamki#architecture#polish architecture#polska architektura#architektura#magic#story#star
1 note
·
View note
Photo
Summer is around the corner #almostsummer #travel #sightseeing #lublin #poland🇵🇱 #livecongusto #castle #citybreak #instatravel #travelphotography (at Zamek w Lublinie) https://www.instagram.com/p/CdQtyqxMxJE/?igshid=NGJjMDIxMWI=
#almostsummer#travel#sightseeing#lublin#poland🇵🇱#livecongusto#castle#citybreak#instatravel#travelphotography
5 notes
·
View notes
Photo
Topory. Postanowiłem obejść zamek. Estetyczna, "miękka" neogotycka bryła #zamek wydaje się być przytulnym niewielkim budynkiem. Dopiero gdy wejdziemy do środka, okazuje się że jest większy wewnątrz niż na zewnątrz. A historia tego miejsca jest niesamowicie ekscytująca i nie zawsze kolorowa. Topory na wieżach to właśnie znak że tu przez wiele dekad mieściło się więzienie, a nawet kazamaty, miejsca tortur. Dziś jest tu niezwykłe muzeum i galeria sztuki. #lublin #travelphotography #travelbloger #polska #poland #castel (w: Zamek w Lublinie) https://www.instagram.com/p/CjaFsy2A34K/?igshid=NGJjMDIxMWI=
0 notes
Photo
Gratulujemy @matt_warpas autorowi zdjęcia dnia 📸 Zdjęcie wybrała @minewra 😎 - #dji #polskajestpiekna #djimavicair #lublin #igerslublin #lublinmiastoinspiracji #lublincity #oldtown #sunset #polskafotografia #polskawobiektywie #drone #droneoftheday #dronestagram #dronephotography #sunrise #city #nightphotography #nightcity #citykillerz #magicznylublin (w: Zamek w Lublinie) https://www.instagram.com/p/BqNHAkflJXo/?utm_source=ig_tumblr_share&igshid=s7dr8cnbcehg
#dji#polskajestpiekna#djimavicair#lublin#igerslublin#lublinmiastoinspiracji#lublincity#oldtown#sunset#polskafotografia#polskawobiektywie#drone#droneoftheday#dronestagram#dronephotography#sunrise#city#nightphotography#nightcity#citykillerz#magicznylublin
2 notes
·
View notes
Photo
Płyty Czesławy dostępne w Lublinie. Niedługo będzie można je odsłuchać na żywo... Ty też możesz być gwiazdą! Dołącz do wydawnictwa! Za 2000 zł nagrasz swoją pierwszą płytę. Reklama w cenie pakietu. (w: Zamek w Lublinie) https://www.instagram.com/p/CCLwduRM5ys/?igshid=1ccng27nnbge6
0 notes
Photo
Zamek w Lublinie #castle #zamek #lublin #polska #poland #history #3dtrip #3dpress #trip #travel #travelblogger #travelblog #travelphotography #instaphoto (w: Zamek w Lublinie) https://www.instagram.com/p/B4sTIZWnQww/?igshid=1vbthqr4ao9dh
#castle#zamek#lublin#polska#poland#history#3dtrip#3dpress#trip#travel#travelblogger#travelblog#travelphotography#instaphoto
0 notes
Text
Facade of Lublin Castle. See a view from the courtyard here :)
[Open for better quality!]
#traditional art#watercolour#aquarell#water based markers#architecture#lublin#polska#zamek w lublinie#solar draws#original art#sketchbook
11 notes
·
View notes
Text
01.11.2019.
Los Angeles, November 2019. Taką planszą otwiera się oryginalny Blade Runner. Dotarliśmy. Czy jesteśmy lepszą, czy gorszą wersją tamtych czasów? Niezamierzoną parodią? Niechcianym spin-offem?
Póki co, nie cały świat wygląda jeszcze jak tamta mroczna cyberpunkowa metropolia. Warszawa zimą już tak. Ale oto jadę pociągiem przez złote lasy i oszronione pola Lubelszczyzny, świeci Słońce łagodzące przymrozek, pociąg trąbi, wciąż murowane domy stoją pod blachą na wsiach i rosną wysokie drzewa w kępach na wzgórzach. Jeszcze nie cały świat światem Blade Runnera. Ale bardzo się zmienił.
Wieczorem tego dnia, którego przyjechałem, siedziałem z M. w kuchni, po kolacji, po ostatniej herbacie. Oglądałem sobie zabytki L. na tablecie, rozkoszując się dużym, czystym, niepopękanym dotykowym ekranem, który pozwalał na pełne rozwinięcie się wszystkich kolorów kamieniczek z renesansu i rokoka, detali, które mogłem powiększać, ile chciałem, sycąc oczy tak wyposzczone małym, potłuczonym ekranem mojego telefonu.
Obok mnie M. siedziała z wyprostowanymi nogami, szukając jakiegoś przepisu, a potem wyświetlając wiadomości na swoim messengerze. Pan T. codziennie przesyła jej głupie filmiki. Pan S. wyciągnięty przez T. z alkoholizmu wypisuje pozdrowienia ze Szwecji.
M. dostała od kogoś fragment "Co ludzie powiedzą". Scenka z Hiacyntą. Nie zwracałem początkowo na to uwagi, jak dziecko byłem zatopiony w tablecie, w obrazkach i mapach (wcześniej szukaliśmy kwater na nasz wyjazd do K.). Za chwilę stałem się jednak świadkiem tego, jak M. własnoręcznie, bez niczyjej pomocy znalazła sobie cały odcinek "Co ludzie powiedzą" z polskim lektorem na Daily Motion. Gdy o tym pomyślałem później, ogarnęło mnie wzruszenie, bo zdałem sobie sprawę z tego, że M. wyrobiła sobie nową kompetencję i uzyskała sprawstwo (agency) w dziedzinie rozrywki w duchu. Innymi słowy, nauczyła się świadomie wykorzystywać internet w celach nieużytkowych, celowo wyszukując i odnajdując to, na czego zobaczenie miała akurat ochotę. Spontanicznie, a sprawczo - włączyła sobie serial, bo akurat miała taką zachciankę.
Było to coś banalnego, coś, co ja i całe pokolenia z urodzenia mieszkające w duchu robią cały czas, na co dzień, jako wręcz główne swoje zajęcie - spontaniczne płynięcie przez rozrywkę i treści pod wpływem impulsów, ale świadome i sprawcze, bardzo różne od biernego, bezmyślnego siedzenia przez telewizorem (czy bardzo byłem naiwny, próbując w ten sposób siebie samego przekonywać o wyższości tego pierwszego?).
Wzruszyłem się, bo zrozumiałem, że M. wreszcie poczuła się swobodnie w duchu.
Obejrzeliśmy cały odcinek serialu. Z początku zerkałem tylko jednym okiem, ale na koniec oboje zaśmiewaliśmy się do łez. To było cudowne - proste i cudowne - siedzieć sobie z M. i zaśmiewać się w środku nocy z absurdalnych przygód Hiacynty Bukiet.
Dziś nad ranem obudziłem się wcześniej, nie mogłem spać, więc zacząłem przeglądać na instragramie relacje z warsowych imprez halloweenowych. Stare uczucie żalu, że nie jestem ich częścią, ten rodzaj fear of missing out i chęć należenia do tych wesołych towarzystw.
To jeden z tych momentów w roku, kiedy wszyscy, ale to naprawdę wszyscy bezwstydnie chleją i imprezują. “Grobbing” jest traktowany całkowicie ironicznie. Nadejdzie moment, w którym zaniknie polska grobowa, rodzinna obrzędowość, liczenie zniczy, licytowanie się na wieńce i obmawianie krewnych. Możliwe (można żywić nadzieję), że zastąpi je prawdziwe, szczere wspominanie tych, którzy naprawdę pamiętają.
Była proszona impreza techno w Domu Braci Jabłkowskich, organizowana w nowym stylu. Tajemniczy profil na instagramie i strona na facebooku; żeby dostać kartę z zaproszeniem, trzeba było napisać do organizatorów. Wejście bezpłatne, ale liczba zaproszeń ograniczona. I jakie były kryteria doboru gości? Nie wiedziałem. Nazywało się to Sorted. Granatowe zdjęcia, lakoniczne napisy, na miejscu płatność żetonami, które trzeba wcześniej kupić po 5-10 zł każdy (raz było tak na Oscurze). W relacjach dało się zobaczyć skryte w ciemnościach wysokie atrium Domu. Znów: klimat granatu i czerni. Immersywna elektronika. Paradne schody, pomalowane na biało galerie na piętrach, zbyt ciemno, żeby zobaczyć słynne witraże w oknach. Zafascynowała mnie ta impreza i zapragnąłem pojawić się na następnej, o ile się kiedykolwiek odbędzie.
Widziałem relację z Wixapolu. Był dokładnie tak ćpuński, berliński, fanatyczny, jak sobie wyobrażałem. Ciężki, mocny hardbass (albo coś pokrewnego), w sumie nie wiadomo, czy Moskwa, czy zgrobupowstałe Love Parade. Jakiś koleś tańczył bez koszulki, inny wykonywał dziwne gesty chudymi rękami, otoczony kołem rozgrzanych, zwariowanych ludzi w wieku licealnym.
Widziałem wiele paralelnych relacji z Jasnej Jeden. Rozpoznawałem Jasną po pulsujących romboidalnych strukturach na suficie sali, w której zwykle puszczają cięższe techno. Zeszłej nocy było tam co najmniej pięciu z tych, których obserwuję i najpewniej nie zdawali sobie sprawy z obecności innych (chyba że oglądali później cudze relacje). A ja widziałem wszystkich; z tych rozproszonych stories syntezowała mi się ciemna, wrząca esencja tamtej nocy.
Widziałem domówki w Warszawie, Krakowie, w Brukseli, we Francji, a nawet w Lublinie. Poprzebierani ludzie piją, tańczą, rozmawiają. Grupowe zdjęcia w windzie lub pozowane w salonie. Wszyscy z dumą prezentują stroje. Dziesiątki Jokerów wymalowanych lepiej i gorzej. Wiedźmy, wiedźminy i czarownice. Ktoś przebrany za Jarosława Kaczyńskiego. Liczne filmiki dokumentujące nalewanie różnorodnych alkoholi. Piosenki w tle, co ciekawsze wyszukiwałem na Youtube i zapisywałem. Także klasyki w rodzaju Britney, Madonny czy King of My Castle. Gdzieś we Włoszech tańczono do A far l'amore comincia tu Raffaelli Carrà. Gdzieś we Francji śpiewano wraz z Céline Dion. W jednym z warszawskich barów o piątej rano puszczono All I Want For Christmas Is You. Noc z października na listopad, jedno z przesileń roku. Odwołano Brexit - przynajmniej na razie. Mają czas na decyzję do trzydziestego stycznia. W Japonii spłonął wpisany na listę UNESCO czerwony średniowieczny zamek Shurijō w Naha na Okinawie. Tylko P. i E. uciekli od tego wszystkiego - gdy w Europie trwała ta zwariowana noc, oni już moczyli się w basenie na dachu Marina Bay Sands w Singapurze. A ja leżałem pod szorstką kołdrą, na chłodnym poddaszu, w ciemności, próbując jak najmniej się drapać.
0 notes
Photo
Just a #beautifull spring day. #day #spring #sky #tree #sunny #grass #green #lublin #polska #poland #nature #drzewa #natura #wiosna #hill #wzgorze #zamekkrolewskilublin #chilling #traveling (w: Zamek w Lublinie) https://www.instagram.com/p/BwY6-H-Hk8S/?utm_source=ig_tumblr_share&igshid=phnndbgt66fp
#beautifull#day#spring#sky#tree#sunny#grass#green#lublin#polska#poland#nature#drzewa#natura#wiosna#hill#wzgorze#zamekkrolewskilublin#chilling#traveling
0 notes
Text
Rowerem po Lublinie
Super jest zwiedzać miasto rowerem, ale oczywiście bez bagażu. Lublin robi wrażenie miasta tętniącego życiem. Na Krakowskim Przedmieściu tłumy, w tym mnóstwo turystów. Na każdym kroku jakieś atrakcje: tu akordeonista, tam uliczny mim, iluzjoniści otoczeni pierścieniem ludzi, teatr objazdowy, sprzedawcy lodów i lemoniady, kawiarniane ogródki wypełnione po brzegi, a w powietrzu... akrobaci.
Przez tydzień Lublinem rządzili: klauni, żonglerzy i akrobaci, a to z okazji imprezy Carnaval Sztukmistrzów 2017. Zachęcam do odwiedzenia strony Kuriera Lubelskiego:
http://www.kurierlubelski.pl/kultura/a/carnaval-sztukmistrzow-2017-klauni-zonglerzy-i-akrobaci-przez-tydzien-rzadzili-lublinem-zdjecia,12319684/
Przejażdżka po Lublinie:
Zamek Lubelski
Baszta na zamku
Brama Krakowska
Przy pomniku Norwida przed KUL -em
Na Majdanku
1 note
·
View note
Photo
Widok na Zamek w Lublinie z Bramy Grodzkiej. #lublin #lubelskie #staremiasto #polska #poland #polandphotos #pocztowkazpolski #beautifulpoland #igerspoland #igerspolska #visitpoland #polskajestpiekna #lubiepolske #super_polska #polandways #naszapolska #podroze #podróże #travel #zwiedzamy #sightseeing #oldtown #traveller #travelling #city #zamek #castle #zabytek (at Lublin Stare Miasto)
#visitpoland#traveller#city#lubiepolske#lublin#pocztowkazpolski#lubelskie#naszapolska#staremiasto#poland#sightseeing#polandways#castle#polska#igerspoland#super_polska#podróże#travel#zwiedzamy#oldtown#zamek#zabytek#beautifulpoland#podroze#polandphotos#igerspolska#polskajestpiekna#travelling
1 note
·
View note
Photo
🐈 Люблинская уния была подписана ровно 450 лет назад в 1569. Так появилась Речь Посполитая. В школе это учил каждый белорус, но редкий бывал в Люблине. А зря. От атмосферы 700-летнего города здесь перехватывает дыхание. На фото - головокружительный вид с местного замка, в котором собственно и подписали знаменитую унию. . 🐈🇬🇧 The Union of Lublin was signed exactly 450 years ago in 1569. It was a start of the Polish – Lithuanian Commonwealth. At school every Belarusian studied this fact, but there are not many who visited Lublin. But you should feel this atmosphere of the 700-year-old city! In the photo - the view from the local castle where the Union was signed. . 🐈🇲🇨 Unia Lubelska została podpisana dokładnie 450 lat temu w 1569 r. W ten sposób pojawiła się Rzeczpospolita. W szkole uczył tego każdy białorus, ale rzadko odwiedzał Lublin. I na próżno. Z atmosfery 700-letniego miasta łapie oddech. Na zdjęciu widok z lokalnego zamku, w którym Unia i była podpisana. . 🏝️ #pasiyakas_place 🏝️ 🐱🐱 #pasiyakas_poland 🐱🐱 . #travel #trip #travelgram #travelblogger #instatrip #instatravel #europe #poland #polish #polska #lublin #lublingram #lublinmiastoinspiracji #lublincity #lublincastle #zamek #zamekwlublinie #miasto (at Zamek w Lublinie) https://www.instagram.com/pasiyakas/p/BthyPjGlstE/?utm_source=ig_tumblr_share&igshid=1m0lqnqonau6q
#pasiyakas_place#pasiyakas_poland#travel#trip#travelgram#travelblogger#instatrip#instatravel#europe#poland#polish#polska#lublin#lublingram#lublinmiastoinspiracji#lublincity#lublincastle#zamek#zamekwlublinie#miasto
0 notes