#wypchane
Explore tagged Tumblr posts
Text
Stuffed animals & toys.
#stuffed#animals#wypchane#animales#zabawki#zwierzęta#toys#merchandise#towary#items#goods#poland#polska#polen
0 notes
Text
środa 08/01 | 750 kcal ❄️
☆ odwołali mi dziś angielski i dali zastępstwo z jakąś inną klasą...mieliśmy po prostu siedzieć i sie nie odzywać, myslalam ze sie posram z nudów. a jak sie położyłam kulturalnie na ławce ze słuchawkami w uszach (🎧 hello kitty murder — rotten mango) to się nagle zmaterializował nade mną rozgniewany nauczyciel.
☆ dostałam mega opierdol od matki za uwaga, kupienie szelek dla psa. i jeszcze wyrzuty że takie drogie. 25 złoty doprawdy, majątek. potem pożarłam się z bratem za to jak mocno złapał psa za szyje (aż pisnął). jak był mały to dawał mu swoje palce do gryzienia dla zabawy, szczuł, teraz nagle mu się takie zachowanie nie podoba. no kto by kurwa pomyślał że pies będzie robił to czego został nauczony!!! czemu ci ludzie są tacy głupi
☆ skończyłam zbrodnie i karę 📖
☆ przesiedziałam dużo na duolingo na tym angielskim i grałam sporo w sudoku jakiś tam nowy personalny rekord ustanawiając. ale poziom i tak najłatwiejszy żeby nie było. nauczyłam się krótkiego dialogu na pamięć na francuski i kupiłam ćwiczenia do matematyki które mam przynieść wypełnione na sa tydzień. módlcie się za mnie.
☆ dziwna sprawa ale mam taki sklep monopolowy obok domu. całe szafki alkoholi ale też jakieś drożdżówki dowożą ostatnio i one są PRZEZAJEBISTE! na przykład takie małe bułeczki wypchane pistacjami (w sensie obfitą serio obfitą ilością kremu) albo waniliowe muffinki jezu, nie spodziewałam się tego.
☆ wyglądałam dziś zajebiście ładnie
27 notes
·
View notes
Text
Tak trzeba żyć.
Trening, małe zakupy i śniadanko.
Fajnie posiedzieć w innym miejscu niż w domu i spokojnie pomyśleć.
Mimo że wstałam zdecydowanie za wcześnie i to było straszne to lubię takie długie dni.
Na treningu spotkałam kobitkę przed 40, mega pozytywną, matkę piątki dzieci. Choćby dla rozmowy z nią warto było jednak ruszyć dupę.
Myślałam, że lubię pistacje,
ale jak doszłam do epicentrum tego kremu to okazało się, że jednak nie.
Wypchane po brzegi, wręcz ociekające, jagodzianki z tej kawiarni, były ekstra. Pistacjownik, czy jak to tam nazwali już mniej. 🙃
#pistacje#pistacjownik#czekolada#śniadanie#trening#zakupy#wstawanie#sobota#lifestyle#tak trzeba żyć#spokój#czas wolny
5 notes
·
View notes
Text
Ogólnie nie jest dobrze bo moi rodzice karxą mi jesc jedzenie przy nich bo chcą wiedziec czy zjadlam ale mam jakby sposób na to żeby nie zjesc tylko ze to bardziej dziala na mniejszych porcjach i polega to na tym zeby napchać se tego jedzenia do ust ile wlezie i rozmmiescic je tam tak zeby wyglandalo normalnie (a nie jak u chomika jak wypchane policzki) a potem jakby nigdy nic idzesz i to wypluwasz do kosza a rodzice myślą ze zjadlas to dziala a przynajmniej mam taką nadzieje bo idk kiedy sie te kalorie wchłaniają czy to już jak gryziesz te jedzenie czy dopiero potem po połknienciu a najwyzej mozna spalic cwiczeniami
Chudego dnia motylki
3 notes
·
View notes
Text
Jazu wałem się toczy
Żeby Was... Chyba jestem przemęczony XD Posłuchajcie:
Znowu zostawiłem kwity od rozliczenia w kasie. Ostatnie dni naszej współpracy Księgowa będzie niemiło wspominać. Raz na sto lat zdarzyło mi się odwalić takie coś. Teraz już dwa razy po sobie :/
//
Wypadałoby wyrównać łoniaki na brodzie. W tym momencie przyszło mi do głowy się ogolić XD Szybko przyszła refleksja, że nienawidzę tej czynności i chyba już pół roku mam spokój. A niech se rosną krzywo. W TV nie występuję.
//
Skoro o kudłach mowa... Chyba mi się łysieje znowu bardziej. Niby przy myciu głowy czy kąpieli nie widzę kłaków w wannie (byłem w szoku, bo zwróciłem na to uwagę), ale w lustrze przy mocnym świetle widzę, że jest ich mniej i są chujowe jakieś. I tu przyszła mi druga głupia myśl, żeby się na pałę ojebać jak rok temu na lato.
//
Zacząłem wczoraj sprzątać pokój wkoło siebie. Kiedy mi się tyle gratów nazbierało?! Jak same nie przyszły to nie wiem :P Śmieci typu kapsle, pudełeczka, ulotki, kartki wywalam na bieżąco. Taaa... Wczoraj wywaliłem dużą reklamówkę tym podobnych. - Zaniosłem wczoraj harpiom do roboty małą torbę czekolady (po dacie :P) żeby zatkały japy i były spokojniejsze. Z roboty wróciłem z plecakiem różnych łakoci (na dacie :P ) Miałem udrożniać a nie zapychać jeszcze bardziej. Mam tyle przekąsek, których nie jestem w stanie przeżreć), że w szafie mi się nie mieszczą. Miała być jedna półka awaryjna. Są 3 wypchane po brzegi. Powoli wypychają mi barek z szafy.
//
Jutro przed pracą chciałbym ogarnąć kurze. Tylko mocy mi jakoś brak. Słońce miga niczym światła policyjne i nie wiem jak się mam czuć. Wyspałbym się. Ale tak PORZĄDNIE!
youtube
4 notes
·
View notes
Text
6 mitycznych stworzeń z europejskiego folkloru, o których nie miałeś pojęcia
Europejski folklor to tajemniczy świat, w którym rzeczywistość przeplata się z mitami. Legendy o tajemniczych stworzeniach od wieków karmiły wyobraźnię ludzi, budząc zarówno strach, jak i podziw. Co jednak kryje się za tymi opowieściami? Czy były to prawdziwe zwierzęta, niezwykłe zjawiska naturalne, czy tylko fikcja zrodzona z wyobraźni naszych przodków? Wszystkie te pytania rozważymy w naszym artykule.
Bestia z Gévaudan
Bestia z Gévaudan to zwierzę odpowiedzialne za serię ataków na ludzi w okresie od 30 czerwca 1764 do 19 czerwca 1767 roku. Ataki te, z których większość była śmiertelna, miały miejsce głównie na północy dawnego regionu Gévodan we Francji, gdzie hodowano bydło. Kilka przypadków odnotowano w południowej Owernii, północnym Vivar, Rouergue i południowym Vele.
Potwór z Gévaudan szybko wyszedł poza ramy wiadomości, mobilizując liczne wojska królewskie i dając początek różnego rodzaju plotkom i wierzeniom, zarówno na temat jego natury - współcześni wierzyli, że jest wilkiem, egzotycznym zwierzęciem, czarownikiem, a nawet wilkołakiem, a w nowszych czasach także seryjnym mordercą - jak i przyczyn jego ataków na ludzi, od kary boskiej po teorię zwierzęcia wytresowanego do zabijania.
Wolpertinger
Wolpertinger to fikcyjne zwierzę z bawarskich Alp i lasów. Najczęściej wspomina się o nim, by wykorzystać naiwność miejskich turystów. Legenda głosi, że to małe, podobne do chimery stworzenie żywi się zagubionymi turystami. Jego opis różni się w zależności od regionu, ale najczęściej mówi się, że ma skrzydła, rogi, kły i koguci grzebień.
Wolpertinger jest znany w bawarskich legendach od XVI wieku, ale jego pierwsze pojawienie się datuje się na XIX wiek, kiedy to taksydermiści wystawiali wypchane zwierzęta. Te taksydermiczne montaże, przeznaczone dla krewnych i ilustrujące lokalną wiedzę, następnie rozprzestrzeniły się jako oszustwo dla turystów. Według miejscowych, zwierzę to jest hybrydą zająca i sarny, lisa i kaczki, kuny i bażanta; ponieważ Wolpertingery krzyżują się ze sobą, każdy osobnik jest unikalną mieszanką wszystkich tych zwierząt.
Corrigan
Corrigan to legendarne stworzenie z Bretanii, porównywalne do goblina. W zależności od okoliczności mogą być życzliwe lub złośliwe. Stworzenia te mogą być niezwykle hojne, ale są również zdolne do straszliwej zemsty. Corrigany należą do niewielkiego ludu - duchów przybierających postać krasnoludów. Ich wygląd jest zróżnicowany: mogą mieć bujne włosy i świecące czerwone oczy, którymi, jak się uważa, oczarowują śmiertelników, lub mogą być opisywani jako mali i owłosieni, noszący płaskie kapelusze z aksamitnymi wstążkami, a dziewczęta noszące fioletowe czepki. Pierre Dubois opisuje je jako rogate karły o wysokości od jednego do dwóch łokci, z kozimi stopami, żelaznymi kopytami i kocimi pazurami. W opowieściach najczęściej zamieszkują jaskinie, tumuli lub dolmeny, ale mogą również mieszkać w źródłach, fontannach i bagnach w Bretanii.
Carcol
Carcol to potworny ślimak, który jest częścią francuskiego folkloru i jest charakterystyczny dla miasta Hastings. Wzmianki o tym stworzeniu nie pojawiają się przed początkiem XX wieku. Miasto Hastings to bastide założone przez Anglików w 1289 roku na cyplu. Wykorzystując swoje strategiczne położenie, chroniąc się przed atakami wojny stuletniej i będąc blisko zjednoczonych Goughów, miasto szybko rozwinęło kwitnący handel rzeczny, stało się bogatsze i większe, a nawet rywalizowało ze swoim sąsiadem Peyregorad.
Legenda głosi jednak, że tuk zapewniający ochronę zawiera jaskinię zamieszkaną przez Carcol, groźnego i potwornego ślimaka, który podobno był przyczyną opuszczenia miasta przez napędzanych strachem mieszkańców. Legendę tę potwierdza zaokrąglony kształt cypla, który przypomina skorupę ślimaka. Gazeta Revue de Gascogne z 1903 roku mówi o potwornym ślimaku, który zamieszkuje ogromną ciemną jaskinię, a na jej szczycie, zgodnie z tradycją, zbudowano miasto Hastings. Według najstarszych mieszkańców, zbocze Hastings jest puste w środku. Jest to zaburzona ziemia; jest tylko twarda warstwa ziemi związana szkieletem z kamieni.
Wewnątrz znajduje się ogromna jaskinia, która wydaje się być legowiskiem przerażającego Carcola, który mieszka tu nie wiadomo jak i od kiedy. Pewne jest tylko to, że przerażający potwór, rodzaj długiego, oślizgłego, włochatego węża, nagle wyłania się z dziury, gdy wchodzi do niej nieostrożny człowiek, owija wokół niego swoje straszne macki, zabiera go do swojej skorupy i robi z niego mięso mielone.
Kelpie
Kelpie jest wspominany w kilku mitach i legendach szkockiego i irlandzkiego folkloru, często postrzegany jako wróżka. Stworzenie to ma cechy koniowate, wodne i humanoidalne i zwykle żyje w płynącej wodzie, takiej jak rzeki, rzadziej w jeziorach. Często opisywany jest jako pojawiający się w postaci konia, ale mówi się, że jest w stanie przybrać dowolną ludzką postać. Ten strażnik jezior, zdolny do zmiany kształtu w mrocznych celach, bardzo przypomina Limnady, od których prawdopodobnie pochodzi jego legenda.
Historie o Kelpie mówią, że niektóre z nich są uważane za bardzo niebezpieczne ze względu na ich zwyczaj uwodzenia ludzi, by na nich jeździli, a następnie topili ich lub nawet pożerali. Mówi się, że stworzenie to można również złapać, zakładając na nie uzdę i trzymając je z dala od wody przez długi czas. Kelpie jest najbardziej znaną z wielu legend o koniach wodnych, a także jednym z najczęściej wymienianych szkockich duchów wodnych. Wszystkie legendarne konie wodne są czasami nazywane jego imieniem.
Cheval Mallet
Cheval Mallet to bajeczny, zły koń wspomniany we francuskim folklorze z regionów Vendée i Poitou. Uważa się, że zwierzę to pojawia się wieczorem lub w środku nocy pod postacią wspaniałego białego lub czarnego konia, odpowiednio osiodłanego i uzbrojonego, i kusi podróżnych wyczerpanych długą podróżą, aby wspięli się na jego grzbiet. Istnieje wiele podobnych legend o nieszczęśnikach, którzy wsiadają na tego konia.
Jeśli podróżny usiądzie na koniu, jego podróż zakończy się śmiercią o poranku. Jeździec może zostać zadeptany na śmierć przez swoje zwierzę, wrzucony do przepaści, fontanny lub jakiegokolwiek wodopoju. W pobliżu ciała można znaleźć dziwnie ukształtowane ślady kopyt. Jeźdźcy nigdy nie wracają, chyba że mają okup za podróż lub talizman ochronny, taki jak medal św. Koń Mallet jest uważany za narzędzie diabła, a nawet formę samego szatana.
Podsumowanie
Każda legenda niesie ze sobą ślady czasów, w których powstała i lekcje, jakie ludzkość wyciągnęła ze spotkania z nieznanym. Historie te przypominają nam o chęci rozwikłania tajemnic i o tym, jak wyobraźnia pomaga nam nadać sens otaczającemu nas światu. Mity mogą nie ujawniać wszystkich swoich sekretów, ale w tym właśnie tkwi ich magia - inspirują nas do poszukiwania odpowiedzi i wiary w cuda.
0 notes
Text
Tomek Pietrzak, 2021. Planeta chińska i hubejczycy. League-scientifique notes.
Artykuł dotyczy dziczy hubejskiej. Liczy się braterstwo naukowców na dzikich ziemiach Hubei. Etyczny program na tropie archaicznych ssaków i innych zwierząt z Shennongjia oraz Mufu Mountains w środowisku naturalnym tej części świata jest wprowadzeniem do współczesnych wyznaczników zoologii. Dzienniki Naukowe Quatla numer 3. Trzeci numer Periodyku Foldery Historii Naturalnej i Zasobów Przyrodniczych: received 03-2021. Dzikie ziemie Hubei to pilotażowy projekt, który zasługuje na uwagę naukowego gremium. Bowiem wiele jest zagadek z historii naturalnej nieokrytych przez zoologów. Dzicz hubejska odzyskała po 12 latach dawne prawa ochrony. Ten pradawny region środowiska naturalnego jest domem dla wielu archaicznych gatunków. Na monetach z Hubei wytłacza się dziwne symbole z podobiznami jakichś nieodkrytych dzikich zwierząt. O owych gatunkach wspominają dawne kroniki chińskie, wiec nauka winna się temu bliżej przyjrzeć. Jakiś zoolog spisał kiedyś podania współczesnych zoologów chińskich i odkrył przynajmniej parę gatunków dużych czworonogów wymarłych już na ziemiach Hubei. Są to zwierzęta nieznane nauce. Transparentne prace przyrodników na dzikich ziemiach Hubei stanowią wyzwanie dzisiejszego świata. Dzikie Ziemie regionu takiego jak Shennongjia skrywają wiele tajemnic przyrodniczych. Rozwiązaniem jest odkrycie wszystkich tych arkanów legendarnych gór. Dzika przyroda tej części świata jest w znacznej mierze nieodkryta przez zoologię. Historia tego opowiadania zaczyna się w 1996, gdy szwedzcy naukowcy odkryli w chińskim Shennongjia zwierzyniec, w którym hodowano przerośnięte dzikie psy lub mastify wielkości małych lwów oraz małpy włochate z pyskiem i tułowiem nied��wiedzim. Są to zwierzęta nieznane dla nauki. W klatkach na bazarze w Shennongjia reporterzy z Växjö zanotowali wiewiórki-olbrzymy oraz bobry kudłate, zwierzęta tajemniczej zoologii. Na etnicznym bazarze będącym osnową lokalnego życia znajdowały się takie gatunki jak pangoliny, jaszczury, małpy z nieznanego rodzaju oraz fauna minionych epok. Był to więc właściwy czas odkryć. W instytucie life science w Hubei w magazynach gromadzono woluminy oraz preparaty, a także wypchane eksponaty niezbadanych zwierząt z Chin. Dzikie ziemie tej części świata są w dalszym ciągu niezbadaną zagadką. Etnozoologia wskazuje nam koegzystencję ludzi oraz dzikich gatunków. Zoologia nowych odkryć jest określona przez naukowców z centrum kopenhaskiego ds. dzikiej przyrody. Czeskie towarzystwo zoologiczne prowadzi projekty w Hubei. Są to projekty na tropie nieznanych zwierząt. Mutanty ze zwierzyńca w chińsko-europejskim mieście Uidocheu są hodowane w warunkach eksperymentalnych. Są pewne informacje o wojażach podróżników na dzikich rubieżach w środowisku naturalnym Hubei w poszukiwaniu jego mieszkańców. Świat ten jest oryginalny i interesujący dla nauki. Centrum innowacyjne w Qachalbandzie-Zfu skupia eksponaty z dzikich ziem Mufu. Ludy plemienne mandarynów przekazują w dzisiejszych czasach także wieści o zwierzętach, które okazują się być reliktami. Bezzałogowe wehikuły badawcze oraz fotopułapki są wykorzystane w badaniach nowatorskich w dzisiejszych czasach. Wszystkie te projekty zawarte w folderach naukowych są realizowane przez naukowców z Europy. Wartościowa jest ochrona środowiska naturalnego, dobrze wiedzą o tym zoolodzy rosyjscy, którzy prowadzą badania w Chinach. Zoolodzy z Centrum Innowacji dla Ochrony Przyrody-Gurara oraz Duru podążali tropem dzikich psowatych na południu Hubei, a profesor Niedelbrok śledził wszelakie dzikie i nieznane zwierzęta z Hubei, takie jak salamandra gigantyczna, przerośnięte pangoliny oraz kudłacze chińskie z nieznanych rodzajów.
W znakach zodiaku ukryta jest kryptozoologia chińska. Horoskop Uhadisega odkrywa przed nami dziką faunę będącą obiektem badania tej wiedzy oraz praktyki o nieznanych zwierzętach. Jakiś drapieżny ssak i jaszczur ponoć stały się obiektem badań instytutu naukowego w chińskim Emhufang. Jest jakiś psowaty w typie mastifa znany lokalnym pod nazwą yagdy chai. Właśnie te dzikie psy zwierzyckiego to ostatni przeżytek z dawnej linii genetycznej psowatych rodzimy dla dzikich Chin. Być może jest to jednak genetyczny mutant. Cryptozoologist to naukowiec incognito z Departamentu Leśnictwa Hubei, na dzikich ziemiach działający od zawsze i to w górach Daba Mountains pomiędzy Jangcy a Rzeką Żółta. Jego rolą jest odszyfrowanie wszystkich zagadek zoologicznych. Jest uczciwym i prawym naukowcem. Na łamach European Journal of Theriology zapisana jest ekspedycja nieinwazyjnych badań populacji rzadkich zwierząt z Honghu Wetlands i Daba Mountains. Jest to część świata niezwykła, bowiem na obszarze Daba Mountains obserwowano nawet spodek latający UFO oraz ślady pozostawione przez dawne cywilizacje, w tym miasto Chawaridu. Etcetera wilderness and zoology to projekt w dziczy hubejskiej europejskich odkrywców. Egzotyka Hubei przyciąga również instytucje naukowe z Finlandii i Włoch. Doktorant nauk przyrodniczych studiuje dzikie ziemie, aby i odnaleźć zagadkowe formy zwierzęce. Jest to niczym niezmącony spokój, udział w śledzeniu fantazyjnych dzikich ziem i jego fauny. Wiele zagadek zoologicznych domaga się rozszyfrowania. Gersaches Judcheau, zoolog francuski sporządził listę priorytetowych obszarów Hubei Daba, tam gdzie mogą się znajdować zwierzęta nieznane nauce, największe odkrycia zoologiczne. Dialog nauki z kryptozoologią przynosi nowe wyzwania w dziedzinie odkryć. Prace nabierają tempa, bowiem pewna brawurowa ekspedycja zwana podróżą półwiecza ogłosiła zamiar poszukiwania unikalnych górskich gatunków z tej części świata, fauny hubejskiej tym górali z gór, zwierząt podobnych do ludzi, ssaków drapieżnych takich jak oliwkowe yagdy chai czyli rasy psów-lwów podobnej do mastifa z Tybetu, cywet i borsuków z Daba, jaszczurów przerośnięte z Daba, salamander gigantycznych oraz zwierzą nieznanych nauce. Hubei Wang Lake oraz Hubei Honghu Wetlands to obszary wodno-błotne, gdzie zdarzają się mniej znane gatunki fauny gadów i płazów oraz ssaki. Pewne eksponaty znajdują się w muzeum przyrodniczym.
Wyprawa chińskich naukowców z uniwersytetu środowiskowego miała za cel odkrycie arkanów tych odludnych bagien i jezior. Naukowcy z Hubei wzięli udział w trwających pięć dni warsztatach poświęconych zasobom naturalnym i dzikiej przyrodzie tego jak się okazuje niezbyt dobrze zbadanego obszaru. W legendach chińskich krajowców jest informacja o naczelnych oraz o dziwnych ssakach o ciele drapieżnego ssaka i głowie oślej zwanych lutoulang. Jakie jeszcze zagadki czekają na odkrywców w tych dzikich krainach? Jak mniemamy zwierzęta z sierścią, pokryte piórami i łuskami występują w środowisku naturalnym Hubei, w lasach i wzgórzach Shennongjia oraz Wudang Shan. Ale co jeszcze możemy powiedzieć o tym dzikim skrawku ziemi azjatyckiej. Są pewne głosy nauki mówiące, iż należy przedsięwziąć projekty badawcze skoncentrowane na badaniach dzikiej przyrody tego monsunowego środowiska naturalnego i jego mieszkańców-dzikich zwierząt. Są wśród nich większe dzikie gatunki, ale i mniej znane. Zoolog Iaidwehi prowadził projekt ekologii gatunków ssaków drapieżnych w tym regionie, lecz odkrył jakieś gatunki nieznane nauce takich jak psowaty, zwany dzikim mastifem, dziki kopytny pokrewny serau brunatnemu oraz jaszczurki dużych rozmiarów, a także węże z nieznanego rodzaju. Jakaś włochata małpa-niedźwiedź zamieszkuje w dzikich górach Shennongjia, nauka natrafiła również na ten gatunek. W ruinach sanktuarium w Shennongjia znajduje się ogród zoologiczny dzikich zwierząt. Obserwatorzy informowali, iż hoduje się tam nieznane gatunki. W centrum Nauki i Technologii nad rzeką Jangcy widuje się zoologów opowiadających o etycznej ekspedycji na dzikie ziemie Shennongjia. Wspomniany psowaty yagdy chai-mastif oraz małpa-niedźwiedź występują w górach Jiulong oraz Yuanbao. Jest też informacja, iż w Shennongjia występuje jakiś wielki lagomorf oraz karłowaty mamut.
Świat tych dzikich stworzeń jest fantastyczny i dziki dla zwykłego człowieka. Są to ciekawe osobliwości natury z tej części świata, stanowiące obiekt badania kryptozoologii. Jest pewna uczciwa ekspedycja do odludnego kraju w azjatyckiej krainie w zachodnim Hubei. Projekty winne być dostosowane do realiów. Na peryferiach świata zwanego dzikimi ziemiami Shennongjia żyją niezwykłe relikty poprzednich epok niewystępujące nigdzie indziej. Ten starożytny las zwany azylem archaicznych dzikich zwierząt jest miejscem bytowania mniej znanej fauny lub gatunków zupełnie nieznanych zoologii. Europejska firma biotech wysłała poszukiwaczy by wytropili nieznane gatunki. Przeżyli owi ludzie wiele przygód oraz odkryli gatunki przy użyciu nowatorskich metod badawczych. Jest w tych gatunkach jakaś tajemnica, która pozwala nam myśleć w świetlanych barwach, iż pozostaje jeszcze wiele do odkrycia. Wielkie dni zoologii będą miały jeszcze swoje dni chwały. Szczęśliwi ci, którzy wierzą jeszcze we wspaniałe odkrycia zoologiczne. Wytrwałe badania przynoszą wiele wyrzeczeń, lecz etyczne projekty naukowe są wartością samą w sobie. Powieść przygodowa to wartka akcja podróży w samo serce hubejskiej dziczy w poszukiwaniu zwierząt nieuznawanych przez oficjalną naukę. Akcja powieści toczy się w latach 90-tych XX wieku w odludnych lasach, gdzie najemnicy szwajcarskiej firmy biotechnologicznej odbywają niezwykle trudną ekspedycję na dzikie ziemie. Natknął się na tubylcze ludy mandarynów oraz jakąś nieznaną rasę kolorowych Fagdawidrów, wykonujących nocami rytuały wokół ognia a także zwierzęta na widok, których mocniej biją serca.
Jest to powieść napawająca nadzieją na lepsze czasy dla nauki o dzikich zwierzętach. Podróżując w gronie specjalistów ekipa Vorgamga wyrusza Land Roverem prowadząc zaawansowane pomiary, instalujących nowatorskie kamery uruchamiane na podczerwień, łaziki-roboty monitorujące naziemny ekosystem wykrywające w dziczy stałocieplne organizmy. Nagrane zostają zwierzęta, które bywały określane jako organizmy o nieusystematyzowanym statusie taksonomicznym. Czy coś jeszcze pojawi się w dzikim środowisku? Tego nie wiedzą nawet sami naukowcy, a i dziwne ludy nie mają pojęcia o zwierzętach stanowiących enigmę dla zoologii. Opowiadanie adventure fiction to historia poszukiwania prehistorycznych reliktów, czworonogów jaskiniowych oraz innych typów dzikich zwierząt z gór Mufu takich jak dzikie rasy, zajęczaki zwane dzarejsechami, ssaki krętorogie ibdakiwuchy podobne do serau i gorali, jakiś dziwaczny ssak drapieżny pokrewny hienom oraz ptactwo naziemne. Jest to istotnie przełomowe opowiadanie o grupie naukowców z Europy Środkowej, które wkracza na nowe ścieżki zoologicznych odkryć. Niepokój wprowadza się między przyjaciół wśród naukowego grona, bowiem prawdziwe i etyczne projekty oświecone to nowe wyzwanie dla naukowców. W górach Mufu istnieje manuskrypt opowiadania o ekipie firmy wdrażającej nowe odkrycia nauki konserwatorskiej, którzy przedsięwzięli ekspedycję naukową w poszukiwaniu cudów dzikiej przyrody. Jest pewien wolumin przedstawiający chińskich naukowców w górach Wudang Shan.
autor Tomasz Q. Pietrzak. Artykuł opublikowany w ramach budowania projektu naukowego Wiedza o dzikich inhabitantach i przyrodzie Chin. Zdjęcia wild shennongjia dzięki uprzejmości autorów. Tekst na podstawie własnej wiedzy i adventure fiction. contact [email protected] . Kod artykułu ejwqow74CTI03-2021
0 notes
Text
Skłamałam, chyba nadal ciągle kłamię. Opisuję uczucia, które tak naprawdę są wypchane nicością. Uczucia, które są zbudowane na podstawie „to jest wszystko, co powinnam czuć.”
Dzisiaj znowu cię zobaczyłam, byłeś tak blisko. I to akurat w ten dzień. W ten dzień, w którym postanowiłam wszystko zamknąć w pudełku i zakopać na dnie mojego cmentarza wspomnień. Byłeś tak blisko. I byłeś sam. Zdziwiło mnie, że podniosłeś głowę, żeby spojrzeć w moją stronę. Dobrze, że nie pozwoliłam, aby nasze spojrzenia się spotkały. Nie wiem, jakimi racjonalnymi uczuciami musiałabym przytłumić wszystko, co bym czuła, gdyby tak się stało.
Gdybym była szczera, napisałabym o tym, jak o tobie myślę, ciągle, nadmiernie, jak narkomanka. W podświadomości modlę się, żebyś mi napisał. Modląc się, nie wypowiadam tych słów, kłamię Bogu w twarz, dziękując mu za ten piękny moment i prosząc o siłę, żeby odnaleźć siebie bez ciebie. Ale Bóg i tak jest wszechwiedzący. A ty nadal, wszechobecny.
Gdybym była szczera, napisałabym, jak nie pamiętam już twojego głosu, jak nic o tobie nie wiem. Został tylko fragment. Więc w nocy, gotowa do snu, ponownie wbijam sobie szpilkę w serce, abyś nie został pochłonięty przez czas. Żeby czas codziennie miał coś nowego do wyleczenia.
Gdybym była szczera, napisałabym, że byłeś pierwszą osobą, która dostrzegła, jak bardzo lubię wiatr. Jak byłeś pierwszą osobą, której dotyku się nie bałam.
Zawsze wiedziałeś, co czuję, dopóki ego nie zawładnęło tobą, a strach mną.
(30.09.2024_Mikroklausur)
1 note
·
View note
Text
Jak ja mam mestruacyjny cykl
Sasiad z, dolu i, jego corka maja miec otwarty wylew mozgu
Anologicznie maja miec mieszkancy
Dzielnica Erebuny
Tak prestizo chcieli teraz masz
Wypchane bydlo
0 notes
Text
Etui na Airpody z wypchan?
🎀✨ Gerne hier, um das Kawaii-Fashion-Shop zu unterst�tzen! Schreiben Sie einen kurzen Tumblr-Beitrag mit maximal 170 Zeichen, der den Produkttitel und den Kauflink enthält. Der Beitrag sollte einen Aufruf zum Handeln sowie Emojis enthalten, um Conversions auf der E-Commerce-Webseite zu erzielen. Hier ist ein Vorschlag: 📸💖 Kawaii Etui na Airpody z wypchanym wnętrzem! Kup teraz: [Link](https://kawaiibuy.co/q0vmr 🛍️
❤10% OFF Coupon: kawaii10off
📦Free worldwide shipping📦
#cutecore#kawaii#pink#egl#pinkcore#girlblogging#pink coquette#emo scene#cute#fairy kei#kidcore#japanese street fashion#artists of tumblr#small bussiness
0 notes
Text
Stuffed animals (xmas market - Wroclaw, Poland).
#stuffed#animals#wypchane#animales#zabawki#toys#zwierzęta#merchandise#market#jarmark#towary#poland#polska#items#goods#polen
0 notes
Text
Etui na Airpody z wypchan?
Hi! Wie kann ich Ihnen bei Ihrer Anfrage helfen?
❤10% OFF Coupon: kawaii10off
📦Free worldwide shipping📦
#pastel#softcore#sam reid#pinterest#pastel pink#just girly things#2000s aesthetic#2000s emo#cute art#kawaii fashion#decora kid#japanese street fashion#kawaiiness#pastel kei
1 note
·
View note
Text
Czy saszetka do reki meska bedzie praktycznym i wygodnym rozwiazaniem
Przy tak postawionym pytaniu trudno jest odpowiedzieć jednoznacznie. Z jednej strony saszetka męska do ręki ma tę zaletę, że podkreśla styl mężczyzny i zwiększa jego elegancję, ale tak naprawdę nie pomieści wielu potrzebnych drobiazgów. Czy to oznaczać będzie, że jedyną opcją zostaną wypchane jak tylko się da kieszenie spodni? Lub też torba lub plecak, jakie niekoniecznie będą się nadawać na letnią randkę z kochaną kobietą. Niekoniecznie. Oferowane dziś saszetki nie są jedynie gadżetem. Są funkcjonalne, pojemne i wygodne.
Uszyte z różnych rodzajów materiałów, sprzedawane w atrakcyjnych cenach, w różnych kolorach i wielkościach. A dodatkowo mają w sobie to coś, co sprawia, że nie czujesz się jak przysłowiowy tragarz na wyprawie, mając równocześnie ze sobą wszystko, co może okazać się pomocne w niespodziewanych sytuacjach. Okulary przeciwsłoneczne, kiedy tylko będzie się ich potrzebować, klucze do domu, które nie wbijają ci się boleśnie w nogę czy chusteczki higieniczne.
+Tekst Sponsorowany+
0 notes
Text
Czy saszetka do reki meska bedzie wygodnym i praktycznym gadzetem dla panow
Przy tak postawionym pytaniu ciężko będzie udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Z jednej strony saszetka męska do ręki ma tę zaletę, że akcentuje styl mężczyzny i dodaje mu elegancji, lecz równocześnie nie zmieści zbyt wielu niezbędnych drobiazgów. Czy to oznacza, że jedyną opcją zostaną wypchane do granic pojemności tylne kieszenie spodni? Albo plecak lub torba, które absolutnie nie nadają się na letni spacer z kochaną kobietą. Niekoniecznie. Dostępne obecnie saszetki nie są jedynie gadżetem. Są funkcjonalne, pojemne i wygodne.
Uszyte z różnych rodzajów materiałów, dostępne w przystępnych cenach, w różnej wielkości i kolorystyce. A dodatkowo mają w sobie to coś, co powoduje, że nie będziesz się czuł jak przysłowiowy tragarz na wyprawie, mając równocześnie przy sobie wszystko, co może się przydać w niespodziewanych sytuacjach. Przeciwsłoneczne okulary, kiedy tylko ich potrzebujesz, klucze do domu, które nie będą się wbijać boleśnie w udo czy .
+Tekst Sponsorowany+
0 notes
Text
Czy saszetka do reki meska jest praktycznym i wygodnym gadzetem dla panow
Przy tak postawionym pytaniu ciężko będzie udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Można przecież powiedzieć że saszetka męska do ręki ma tę zaletę, że akcentuje styl mężczyzny i zwiększa jego elegancję, lecz równocześnie nie pomieści wielu niezbędnych drobiazgów. Czy to oznaczać będzie, że jedyną opcją pozostają wypchane jak tylko się da tylne kieszenie spodni? Lub też plecak lub torba, które absolutnie nie nadają się na letnią randkę z dziewczyną. Niekoniecznie. Dostępne obecnie saszetki nie są jedynie gadżetem. Są wygodne, funkcjonalne i pojemne.
Uszyte z różnych rodzajów materiałów, sprzedawane w przystępnych cenach, w różnych wielkościach i rozmiarach. A do tego mają to coś, co powoduje, że nie będziesz się czuł jak przysłowiowy tragarz na wyprawie, mając równocześnie ze sobą wszystko, co może się przydać w niespodziewanej sytuacji. Okulary przeciwsłoneczne, kiedy tylko ich potrzebujesz, klucze do mieszkania, które nie będą się boleśnie wbijać w nogę albo paczka chusteczek higienicznych.
+Tekst Sponsorowany+
0 notes
Text
Czy saszetka do reki meska bedzie praktycznym i wygodnym gadzetem dla panow
Na tak postawione pytanie trudno jest udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Z jednej strony saszetka męska do ręki ma ten duży plus, że akcentuje styl danego mężczyzny i zwiększa jego elegancję, lecz równocześnie nie zmieści wielu potrzebnych drobiazgów. Czy to oznaczać będzie, że jedyną opcją zostaną wypchane do granic pojemności kieszenie spodni? Albo plecak lub torba, jakie niekoniecznie będą się nadawać na letnią randkę z dziewczyną. Niespecjalnie. Oferowane dziś saszetki to nie tylko gadżet. Są wygodne, funkcjonalne i pojemne.
Zrobione z różnych rodzajów materiałów, dostępne w atrakcyjnych cenach, w różnych wielkościach i rozmiarach. A dodatkowo mają w sobie to coś, co powoduje, że nie czujesz się obładowany jak listonosz po wypłatach, mając równocześnie przy sobie wszystko, co będzie przydatne w niespodziewanej sytuacji. Okulary przeciwsłoneczne, kiedy tylko ich potrzebujesz, klucze do mieszkania, które nie będą się wbijać boleśnie w udo albo chusteczki higieniczne.
+Tekst Sponsorowany+
0 notes