#wiec nie pisalam do niej
Explore tagged Tumblr posts
Text
dziekuje wyzszym klasom za danie nam odpowiedzi do egzaminu kocham wyzsze klasy za danie nam odpowiedzi do egzaminu
#dziewczyna ktora mi je wyslala wyslala mi je przez przypadek z innym egzaminem#wiec nie pisalam do niej#tak jakos od ponad 6 miesiecu#wiec moze nie bede jej pisac nic juz ale idk pomodle sie za nia. wishing her cos fajnego
2 notes
·
View notes
Text
kochani.
przepraszam ze mnie tu nie bylo ale MAM PROBLEM
pojechałam do babci na nocowanie. Jak wstałam cały dzień mama sie do mnie nie odzywała, napisala na mess tylko "serio" itp. i ja sie dziwiłam czemu ale pomyślałam że to dlatego że widziałam sie z wujkiem a oni mają spine ale nieważne.
Dzisiaj wchodze do pokoju..
i przed chwila zauwazylam ze moj pamietnik otwarty lezy na podlodze.
Mozecie sie domyslec co tam jest, wspominam tam tez o motylkach i tumblr i fastacg itp...
strasznie sie boje.
Naszczescie o tym "zlym" pisalam na koncu, strona byla otwarta na poczatku gdzie napisalam sobie jakies charaktery z ksiazki.
Doslownie modle sie zeby chodzilo o spine a ten pamietnik znalazla np. moja siostra i polozyla
Zyczcie mi ze nie chodzi o to i tu lezy ale NIKT go nie otwieral. Blagam.
jak bedzie chodzilo o to to pewnie bede miala zabrany telefon od razu, i bedzie przeglad. Do lekarza jakiegos psychologa tez moze, ale do szpitala raczej nie
Wiec napiszczie mi szybko czy odinstalowac tumblr TERAZ, jutro sie zapytam oco chodzi. Jak odinstalyje teraz to jutro zainstaluje i sie tu zaloguje.
Prosze o szybka odpowiedz
DOBRA TERAZ DO MNIE PRZYSZLA I SIE TAK Z PRETENSJAMI MAMA CZEMU OD NIEJ WCZIRAJ NIE ODEBRALAM OBY OTO CHODZILO DOBRA NIEWQZNE
KOCHAM WAS
#chce byc lekka jak motylek#bede motylkiem#motylki any#będę motylkiem#jestem motylkiem#blogi motylkowe#motylki#nie chce być gruba#starv1ng#chudej nocy motylki
47 notes
·
View notes
Text
» dzisiaj rowniez bylo niezle, zjadlam niewiele a waga stoi w miejscu. licze ze jutro bedzie mniej bo jestem juz tak blisko 49 kg😭 blagam, czworka z przodu bedzie swietna. jadlam dzis tylko trzy musy po okolo 75 kcal i porcje kurczaka z makaronem z wczoraj, gdzies z 300 kcal obstawiam. wieczorem jedynie zjadlam jeszcze pudding ktory mial 83 kcal okolo i to tyle, jestem dumna. pilam dzis pare lykow kawy ale nieduzo, wiec tez dobrze. mial byc meta day a wyszlo jak wyszlo, ale to dobrze XD lepiej niz gdybym sie obzarla jak swinia. co do mojego dnia ogolem to bylo tez w porzadku, obudzilam sie o 11:30, wczesnie jak na mnie XD pogadalam dwie godziny z gf, pozniej pisalam z paroma osobami i gralam w genshina. ogarnelam tez to co mialam ogarnac na nastepna lekcje gitary wiec tez sie ciesze ze mam to z glowy. jedynie troche sie boje tam jechac bo to ostatnia lekcja z tego kursu i gosc powiedzial, ze nagra jak gram i wrzuci na fb 💀💀 totalnie tego nie chce, no ale nie moge sie sprzeciwic bo ten chuj to zrobi i tak. przynajmniej cos umiem to moze nie bedzie wstydu😭 no niewazne, gitara i tak dopiero w srode. na razie ucze sie kilku piosenek, idzie mi calkiem dobrze. mam nadzieje ze wasz dzien tez byl dobry! dodatkowo nie wyszlam dzis na zaden spacer, bo nie jadlam wiele i nie musialam wszystkiego spalac, ale i tak zrobie pajacyki jak codziennie. uznalam, ze od tej pory bede robila o 10 wiecej pajacykow kazdego dnia, dzis wychodzi mi 120 bo liczba startowa bylo 100.
» zjedzone kalorie: 621
» spalone kalorie: jedynie 30💀 ale bede jeszcze robic pajacyki to kolo 260 bedzie
» bilans: jesli liczyc pajacyki niezrobione jeszcze to 361
» kroki: 1070
» waga: okolo 51
» podsumowujac, dzisiejszy dzien oceniam 8/10. bylo naprawde spoko, a moja gf jest mega slodka, az chyba zrobie o niej osobnego posta skoro to konto to i tak moj pamietnik. chudej nocki i trzymajcie sie lekko!!
#az do kosci#bede lekka#chce byc szczupla#jestem motylkiem#motylki blog#chce byc lekka jak motylek#jestem gruba#chudosc#chce widziec swoje kosci#lekka jak motyl#bede motylkiem#motylki any#dieta motylkowa#blog motylkowy#będę motylkiem#blogi motylkowe#lekkie motylki#ana bllog#ana rant#pro a4a#tw a4a#tw ana diary#tw self destruction#tw ed diet#tw restrictive ed#tw disordered eating#ed meals#ed blogg#butterfly#ana meal
30 notes
·
View notes
Text
my ed history
moja historia z ed ktore pewnie tez jest zmyslone jak ja cala
na poczatku sie urodzilam. z mojej matki. akurat z nieba n spadlam. jak bylam mala to bylam (1-5 lat) to bylam pulchna i rodzice na mn mowili kluska. moim elementem charakterystycznym byly grube policzki. ale potem moja masa zanikla i potem juz mialam normalne dziecięce cialo (6-9lat) ale zawsze mi sie wydawalo ze jestem troche wieksza niz moje kolezanki chociaz n mialam nadwagi i tak bylam trch grubsza,wazylam kilka kilo wiecej niz inne dziewczyny i jak juz mowilam mialam duze policzki. ale podsumowujac w przedszkolu mialam wsm wyjebane. w 1-3 klasie podstawowki n mialam dobrego pogladu na swoja sylwetke a wsm n bylam gruba.
zaczelo sie jak mialam 10 lat idk ktora klasa podstawowki to byla chb 4. wsm duzo chorowalam i siedzialam w domu, i duzo na telefonie. przytylam i nie bylam najchudsza ale n mialam nadwagi. mialam problemy z akceptacja siebie. mialam lekka depresje wtedy i poznalam tez dziewczyne przez internet i sie w niej zakochalam ale potem ze mna zerwala. (XDD WIEM jak to brzmi ze w takim wieku mialam laske ale nevermind) (ale byla to cudna osoba ktorej n zapomne do konca zycia i n mam juz z nia kontaktu i szczerze czasem jeszcze placze z tego powodu) szczerze wtedy mialam totalna zalamke. potem jeszcze klocilam sie z jakimis szmatami do podlogi, w domu mialam klotni duzo, i nawet n bylam ladna.
i zaczela sie u mn ana. szlo mi bardzo dobrze wtedy. matka podejrzewala trch ale n mocno. wtedy byl to zabieg zeby upiekszyc sie i zdobyc w koncu trch piepszonej atencji (tak jestem atencjuszka). szchudlam kilka kilo n pamietam juz ile i byla duza roznica, dziadek i ogl rodzina mowila mi ze szchudlam,ze lepiej wygladam itp. (kurwa stop komentowaniu wagi doslownie dziecka) (stop komentowaniu wagi kazdego). probowalam wymiotowac tez ale mialam jakas wewnetrzna blokade.
a co do bycia pro ana to bylam od 1klasy aktywnym uczestnikiem strony samequizy (to tam poznalam duzo osob o ktorych mowie i bede mowic w tej historii) i tam byla moda co tydzien na cos innego ze chuj,zgubic mozna bylo sie w tym. wtedy gdy mialam lekka depresje to kazdy tam dodawal jakies depreszyn rzeczy i promowali depresje i mysle ze moja byla tez udawana wtedy jak wiekszosci ludzi tam ale nwm. tam mialam duzo atencji na moim profilu i byla tez jedna osoba co miala tez ane (n udawana) i pisalam z nia jak bylam w 5 klasie i sama tez wtedy wstawialam tam wpisy pro ana ale bylam jechana tam przez wiekszosc.
ogladalam tez duzo filmikow na yt o anie i jak na poczatku n bylam za pro ana to potem moje zdanie sie zmienilo. potem nastapily kolejne lata i bylam w miare chuda i pomyslalam "jestem juz chuda wiec moge jesc" i to byl blad. to "recovery" trwalo z rok? n pamietam trch mi sie przytylo ale bylam nadal chuda i wsm sie n przejmowalam.
i na tym etapie juz n bede wam mowic ile mialam lat tylko opowiem wam dalsza historie po kolei bo n pamietam juz jak to latowo plynelo.
i w koncu potem stanelam na wage od dlugiego czasu i bylo tam o wiele wiecej (pewnie temu ze uroslam lol ale bylam glupia wiec nawet o tym n pomyslalam) i wrocilam do any z przytupem. na poczatku mi to wychodzilo i tak btw to powiem wam taki fakt ze od poczatku do tego momentu ANI RAZU n mialam napadu szczerze n wiem jak to mozliwe. i zaczal sie cykl napady-glodowki. mialam niedowage ale moja waga albo sie podwyzszala albo stala w miejscu, rzadko spadala. potem przeszlam na recovery pol roczne z ktorego wrocilam spasiona ale w koncu ana mi wychodzila i zalozylam tumblr ktory byl przelomem w mojej anie. mialam duzo banowanych kont ale dlugo tu jestem. i byl dluzszy etap any i lepszy. i gdy mialam napady nauczylam sie w koncu zygac. ale bylam nadal w anie. potem zaczela sie na kilka miesiecy mia ale potem byla znow ana i jakos to lecialo dlugo. byly upadki i wzloty. poznalam tez wspaniala osobe przez internet w ktorej sie zakochalam i na poczatku tez odwzajemniala mwoje uczucia ale potem idk i to byla pierwsza blizsza osoba ktorej powiedzialam o moich zaburzeniach ale chb miala je w dupie. potem nasz kontakt sie urwal i nadal moje serce jest polamane na milion kawalkow bo byla to milosc mojego zycia jak na razie a mialam ich kilka i chcialabym kiedys jej pokazac jak bardzo chuda jestem zeby w koncu kurwa sie mna przejela.jestem teraz tam gdzie jestem. jesli przeczytales cale to napisz w kom "figa"
koniec historii papa
chudego wieczoru ♡♡
#lekkie motylki#bede motylkiem#będę motylkiem#b─öd─ö motylkiem#kosciotrup#blogi motylkowe#chude uda#motylki any#lekka jak motyl#jestem motylkiem
34 notes
·
View notes
Text
Jprd znowu tej kaśce odpierdala ona jesr jakas dziwna i mega werdna. Siedzialam z nią na spr na polskim i pisala wszystko co się dało odemnie oczywiscie nie wyszstko mialam i mi dala 2 definicje czyli 2 punkty na tym spr i brakowalo mi 1 zadania na 3 punkty co moglo mniec duzy wplyw na ocene i kaska powiedzila ze mi nie da bo ma źle i pani się skapnie ze razem pislysmy ten sprawszian co z tego ze pani stala nad nami i nic z tym nie robila jak widziala ze piszemy od sibie. Poprostu ona chciala miec lepsza ocene odemnie o czym dowiedizlam sie p��źniej bo dostala 5 a ja 3 i no rzeczywiscie bardoz źle miala to zadanie pani tylko tak jej dla ozdoby dala jej ta 5 no zajebiscie. I mi poźniej poqiedzila ze cos mi ostatnio godzej idzie bo ona miala w tamtym roku 1 a teraz 5 i to takim wkurwiajacym glosikiem. Tylko ze ja zawsze sama pisalam spr no chyba ze serio jakis wyjatek byl i zalezy z jakiego przedmiotu a ona zawsze siaga i jeszcze sie tak chwali tymi ocenami ktore nie naleza nawet do niej. I poźniej podeszla do mnie a ja czytlam ksiazke zaczela sie chcwilic paznokciami co za puszcza i powiedzialam jej ze 'no fajnie mozesz mi nie przeszkadzac bo czytam' i jest teraz obarazona i dobrze bo jej nie lubie i mnie juz jie wkurwia ale jej mina wtedy byla bezcenna.I jak zacznie ze mna znowu siedzieć pomimo ze wyraźnie daje jej do zrpzumienia ze jej nie lubie to specjalnke bede siadac w 1 ławce i to tej przy nauczycielx i zabaczymy kto ma te 5. A teraz siada z taka mazwijmy ją Henią ktorą daje jej wszystko na spr a bardzo dobrz eona sie uczy wiec noo...
#szkoła#nienawidze szkoły#stawinie granic#problemy w szkole#problemy szkolne#głupie szmaty#fake friends#problemy
2 notes
·
View notes
Text
Poklocilam sie z chlopakoem bo jego pseudo byla zaczela do mnie pisac i chciala sie poznac
A nie lubie byc niemila dla ludzi i w sumie nic mi nie zrobils wiec na spokojnie z nia pisalam (szczegolnie ze ona nie wie ze z nim jestem)
A on mi zabral telefon i zaczal do niej pisac tak zlewająco wiec zabralam ten telefon i pisalam z nia normslnie na spokojnie
On jest na mnie zly a ja nie wiem co zrobić i mam siebie dosc 👍👍👍👍👍
I wanna kms
6 notes
·
View notes
Text
Moje przemyślenia o moim życiu.
Nic ważnego, czytając to głównie poznasz trochę mnie tak mysle. Ale nie warto mnie poznawać. Tego jestem pewna.
+tekst moze być niespójny lub trudno czytelny przez godzinę o której pisalam. Juz nie mysle
Jest 2 w nocy wiec standardowo wpadłam w przemyślenia. Do czego doszlam? Do tego, że jestem zerem. Pozytywnie sie zaczyna wiem. Czy jest jakiś plus bycia zerem?
Prawdopodobnie jedynie fakt, że zdaje sobie sprawę z tego jak bardzo do niczego jestem i nie okłamuje sama siebie.
Chciałabym znaleźć cokolwiek co mogłoby temu zaprzeczyć. Ale ja nawet w pełni przyjaciołom jednej klotni nie jestem w stanie wybaczyć i wspominam co sie stało. Gdybym była mniejszą chujozą zapewne nawet do klotni by nigdy nie doszło. Nie zrozumcie mnie zle, to dalej moi przyjaciele i dalej ich kocham. Ale za każdym razem gdy tylko pomysle o tej sytaucji to czuje jak oczy napełniają mi się łzami i mam ochotę znokautowac sama siebie.
Chciałabym by moj chlopak bardziej mnie czasem rozumiał. Nie chce nowych kolczyków czy pierścionka. Chce więcej miłości. Ciepłych slow i wsparcia. Chce go. Chce go mieć obok, nawet gdy w teorii go tam nie ma.
A w siatkówce? Moj trener ma poważne problemy z panowaniem nad sobą. Czasami mam takie wrażenie. Uwielbiam go póki jest ludzki. Ale wystarczy zjebać jedną rzecz, a on malo cie nie udusi. Niewazne jak wielka sympatia go darze, nie zapomnę jak nazwał mnie ,,grubaskiem" w żartach przy najchudszej dziewczynie z klubu.
Poza tym chodze jeszcze do złotej szkoly. Ile razy slyszalam od ludzi, że szacun i w ogóle. Żaden szacun. Te najwyższe szkoły w rankingach jebią nieźle psychikę. Nie jestem w stanie poradzić sobie czasem z ilością tego wszystkiego. W 1 semestrze nie było tygodnia, czasami dnia bez sprawdzianu. Ciągle odpytki i chodzenie na lekcje w stresie. A do tego trzęsące sie nogi na sprawdzianach. Mam ochotę czasem rzucić te szkole w pizdu. Co mi da? Xzy będąc w niej jestem mniejszym zerem?
Dalej nim jestem, nic to nie zmienia. Nie jestem najlepsza w klasie i nigdy nie będę patrzac na tak wysoki poziom. Nie jestem nic warta.
Czy jest cokolwiek w zyciu z tego jestem dumna?
Nie wiem
Jest masa rzeczy z których nie jestem dumna.
A nagrodą za przyznanie sama przed sobą o swojej chujowosci bedzie oby spokojne zaśnięcie. I ominięcie jutrzejszego (dzisiejszego) sniadania
Dobrej nocy wam życzę, buziaki
Trzymajcie sie i pamiętajcie, że każdy z was jest cudowny <3
#moje przemyslenia#nie jestem głodna#gruba świnia#az do kosci#jestem gruba#bede motylkiem#motyle w brzuchu#anorekxia#anna miaa#zaburzenia odzywiania#eating disoder
14 notes
·
View notes
Text
24.11.2018
Dawno tu nie pisalam. Ten chlopak myślę ze ma mnie w dupie dalej.. moja przyjaciolka mnie przeprosila ze zerwala przyjaźń.. powiedziala ze jej nie zalezy,ze jej nie obchodze. Powiedziala ze to pod wplywem emocji. Ale ja wiem czemu... zerwal z nia ten chlopak i do mnie wrocila. Spotkalysmy sie gadala tylko o nim. Mialam okropny humor wszystko mnie wkurwialo. Moja siostra od rana mnie wzywała powtarzal po co sie urodzilam nikt mnie nie chce przeszkadzam.. a ona co? Zawolala swojego kolege. On byl moim przyjacielem ale ostatnio mial mnie w dupie byl chamski.. napisal jej ze sie zmienilam nie czuje sie przy mnie dobrze i nie chce byc przy mnie. Wiec gdy przyszedl poszlam... przyszli potem udawalam ze jest w porzadku usmiechalam sie a ona nagle zlapala go powiedziala chodz. Wyszli poszlam z nami potem stanelam widzialam ze sie smieja.. wiedzialam ze to powiedziala do niego wiec poszlam w swoja strone. Nawet sie nie pzoegnala nie napisala..... i od tej pory nie mam z nia kontaktu. W szkole nie mam takich przyjaciol raczej ze wszystkimi gadam. Nie mam z kim posiedzieć i na kogos liczyc. Ale kilka osob jal w walacje poznali moka przykaciolke pisza do niej i wola sie z nia spotkac niz ze mna pogadac... a to ja ich poznalam... wiem ze jestem beznadzejna i ni nie potrafie. Nikt na mnie nie zwraca uwagi. Od kilku dni mam wszystkiego dosc rozwazam samobojstwo bo nic ani nikt mnie tu nie trzyma.. nie moge udawac nie mam sily. Wszystkicj wkirzam swoich zachowaniem. Powinnam nie zyc albo byc kims innym kogo by lubili. Jestem tylko niepotrzebna,gruba,brzydka.
0 notes