#nacjonalizm
Explore tagged Tumblr posts
bundinpoyln · 2 years ago
Text
Tumblr media
0 notes
cordeliaflyte · 1 year ago
Text
Tumblr media
xd no słynny radykał wojciech tochman, przeciwnik rasizmu i ksenofobii, który uważa nacjonalizm za chorobę społeczną
5 notes · View notes
prasa-koval · 1 month ago
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
29) Chronicles - amerykański miesięcznik wydawany przez Charlemagne Institute i związany z poglądami paleokonserwatywnymi. Jego pełna obecna nazwa to Chronicles: A Magazine of American Culture. Został założony w 1977 roku przez Rockford Institute. Obecnie czasopismo jest wydawane przez organizację następczą Charlemagne Institute. Od 2021 roku redaktorem naczelnym jest Paul Gottfried. Chronicles ma bliskie powiązania z ruchem neokonfederackim. Southern Poverty Law Center (SPLC) stwierdziło w 2017 roku, że Chronicles „skierowane jest do bardziej intelektualnego skrzydła ruchu białych nacjonalistów”.
W pierwszych latach od powstania w 1977 r. czasopismo było dwumiesięcznikiem antykomunistycznym o nazwie Chronicles of Culture, redagowanym przez Leopolda Tyrmanda (1920–85), pseudonimu Jana Andrzeja Stanisława Kowalskiego, polskiego powieściopisarza i współzałożyciela Rockford Institute, który wcześniej pisał dla The New Yorker. W pierwszej dekadzie czasopismo rozrosło się do około 5000 subskrybentów, według E. Christiana Kopffa. W 1982 r. czasopismo stało się miesięcznikiem. W 1984 r. Thomas Fleming dołączył jako redaktor zarządzający. Fleming, który był współzałożycielem magazynu Southern Partisan, wprowadził neokonfederackie poglądy do Chronicles. Do 1989 r. lista subskrybentów wzrosła do prawie 15 000. Fleming publikował prawicowych autorów, takich jak Sam Francis, Clyde N. Wilson, Paul Gottfried i Chilton Williamson Jr. Gdy Związek Radziecki rozpadł się pod koniec zimnej wojny, a nacjonalizm wzrósł tam i w Europie Wschodniej, niektóre artykuły w Chronicles twierdziły, że Stany Zjednoczone również będą musiały się rozpaść ze względu na przynależność etniczną. Chronicles „regularnie publikowały antyimigracyjne artykuły, atakując imigrację z Ameryki Łacińskiej i Azji Południowo-Wschodniej na podstawie rasy, kultury, tożsamości narodowej i populistycznej obrony białej klasy robotniczej” – według Josepha Lowndesa.
Polityczny wpływ magazynu osiągnął apogeum w 1992 r., kiedy wybitny konserwatywny dziennikarz i polityk Patrick J. Buchanan kandydował na prezydenta. Jego nieudane kandydatury w 1996 i 2000 r. były równoległe do spadku liczby subskrybentów Chronicles w latach 90. z prawie 15 000 do około 6000. Joseph Scotchie, który pisał dla Chronicles, opisał je w 1999 r. jako kładące nacisk na antyinterwencję w politykę zagraniczną, antyglobalizm i niechęć do masowej imigracji. W 2000 r. James Warren z The Chicago Tribune nazwał Chronicles „prawicowym” i napisał: „Istnieje niewiele publikacji bardziej intelektualnych”. Opisał artykuł w Chronicles krytykujący finanse Donalda Trumpa, który rozważał wówczas kampanię prezydencką Partii Reform. Historycy w latach 2000. opisali pisarzy związanych z Chronicles jako „neo-agrarnych konserwatystów” czczących południowe wierzenia. W latach 2000. czasopismo popadło w poważne trudności finansowe. Według jego własnych relacji, otrzymało dużą darowiznę w wysokości „kilku milionów dolarów” od Hannelore Schwindt, rodowitej Niemki, która wyszła za mąż za Teksańczyka, w jej testamencie w 2008 r. W tym czasie redaktorem naczelnym był Aaron D. Wolf, który zmarł w 2019 r. Southern Poverty Law Center (SPLC) opisało Chronicles w 2017 r. jako „publikację o silnych powiązaniach neokonfederackich, która zaspokaja bardziej intelektualne skrzydło ruchu białych nacjonalistów”, a w innym artykule stwierdziło, że jest „kontrowersyjna nawet wśród konserwatystów ze względu na rasizm i antysemityzm”. Srđa Trifković jest wieloletnim redaktorem działu zagranicznego. W 2021 r. Gottfried został mianowany tymczasowym redaktorem i pełni tę funkcję do dziś.
Redaktorzy:
Leopold Tyrmand 1977–1985
Thomas Fleming 1985–2021
Paul Gottfried od 2021.
0 notes
vasilsblog · 5 months ago
Text
Przed tym jak obwiniac niemiecki nacjonalizm zastanówcie sie nad dwoma historycznymi faktami, Polacy!
0 notes
pop-culture-diary · 2 years ago
Text
(Niestety tylko) Lalki
Tumblr media
„Lalki” Studio Buffo
Premiera: Przegląd Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, marzec 2022r.
Reżyseria: Dariusz Lewandowski
Choreografia: Dariusz Lewandowski
Oprawa muzyczna Tomasz Filipczak
Występują: Izabela Bujniewicz, Karolina Nowakowska, Kaja Mianowana, Magdalena Rossowska, Urszula Rossowska, Mary Pawłowska oraz Piotr Aleksandrowicz (gitary)
Zdjęcia: oficjalne materiały promocyjne spektaklu „Lalki”
Wystawiane na scenie Studia Buffo „Lalki” są sztuką, o której właściwie nie można mówić na bieżąco. Bezpośrednio po wyjściu z teatru w głowie ma się kompletny chaos i ciężko jest wydusi�� choćby słowo. Ale minęło już sporo czasu, więc spróbuję ująć w słowa to co czułam na i po spektaklu.
„Lalki” promowane były sloganem „Najgłośniejszy musical rockowy w Studio Buffo, który nie kłania się władzy!” . To po części prawda, spektakl porusza wiele ważnych tematów dotyczących kobiet żyjących w Polsce i nie boi się uderzać w obóz rządzący. Cytując opis dostępny na stronie teatru „Znane przeboje z repertuaru takich zespołów jak Republika, Maanam, Lao Che, Kult, Nosowska […] są tylko [..] poruszanych aspektów współczesnej Polski. Przemoc domowa, uprzedmiotowienie kobiet, queerofobia, rządy „dziadersów” czy nacjonalizm, to tylko część tematów wypowiedzianych i wyśpiewanych w tym nieoczywistym, pełnym napięcia, szokującym i poruszającym spektaklu muzycznym, uświadamiającym jak wygląda rzeczywistość wielu kobiet w XXI wieku.”
Sposób wykorzystania piosenek i ich aranżacje przygotowane przez Tomasza Filipczaka, a także kosmetyczne zmiany jakie w nich zrobiono, by lepiej pasowały do kontekstu to jedna z najmocniejszych stron przedstawienia. Zachwyca np. „Rebeka” Ewy Demarczyk przerobiona na piosenkę śpiewaną przez dziewczynę tkwiącą w szafie i zmuszaną do ślubu z mężczyzną, do innej dziewczyny. Piosenka w połączeniu z wycinankami przedstawiającymi osoby w tym dramacie działa bardzo dobrze.
Niestety, problem „Lalek” polega na tym, że nie potrafią pokazać scen przedstawiających problemy współczesnych kobiet jako historii prawdziwych ludzi i pozostają przy oklepanych motywach, które omówiono już wielokrotnie. Postaci pojawiają się na chwilę, by wypowiedzieć jeden monolog lub zaśpiewać jedną piosenkę i zaraz znikają, zostawiając widza z bardzo szczątkowymi informacjami na swój temat.
Przypominają bardziej pozbawione wszelkich cech charakterystycznych lalki niż pełnoprawne postaci, jakie chciałoby się oglądać na scenie. Zapewne stąd właśnie wziął się tytuł sztuki. Niestety, efekt jest taki, że trzy tygodnie po obejrzeniu spektaklu zupełnie nie pamiętam na czym polegały pojedyncze epizody, a postaci rozróżniam tylko po kolorze kostiumu, bo każda z aktorek jest ubrana w jeden, mocny, odróżniający się od pozostałych kolor.
Tu słowo o strojach: są dość proste, składające się z codziennych ubrań, głównie garniturów czy eleganckich kostiumów. Pojawia się też znana z polskiej polityki peleryna przeciwdeszczowa z flagą, a także strój ludowy. Nie miałabym z nimi żadnego problemu (choć i nie bardzo jest też je za co chwalić) gdyby nie ich brak. Mówię tu o dłużącej się scenie, w której niektóre artystki występują jedynie w bieliźnie i tańczą w niej na scenie. Choć zastanawiałam się długo, nie potrafię wpaść na to po co ta scena istnieje i jakie znaczenie ma w niej nagość aktorek.
Do tego dochodzi sprawa marketingu. Pisząc ten tekst, po raz pierwszy weszłam na profil sztuki na stronie teatru Buffo i trochę się zdziwiłam wyborem zdjęcia użytego do promowania sztuki. Zarówno fotografia tam dostępna, jak i plakat zeszłorocznej wersji wystawianej w Płocku na pierwszym planie ma aktorkę w rozpiętej marynarce i ze stanikiem widocznym w pełnej krasie. Trochę lepiej prezentuje się post promujący spektakl na Facebooku, na miniaturce wyświetla się zdjęcie rzuconych na ziemię, popsutych lalek Barbie. Półnagich lalek Barbie.
Najprawdopodobniej wszystkie opisane powyżej decyzje, nagość, zmieniające się role, czy chaotyczne przedstawienie epizodów ma swoje znaczenie zaplanowane przez twórców. Problem polega na tym, że tak głęboko je ukryto, że może zupełnie umknąć widowni. A ja wychodzę z założenia, że sztuka powinna bronić się sama, a nie wymagać obszernego komentarza, by dało się ją w pełni ocenić.
Denerwuje też ogólny chaos na scenie. O ile ilość rekwizytów bywa intrygująca i sprawia, że chce się dostrzec wszystkie smaczki, to jednocześnie odwraca uwagę od wydarzeń i postaci, a na pewnym etapie staje się po prostu przytłaczająca. Mam też wrażenie, że wszystko było po prostu za głośne, przez co czasem trudno było rozróżnić słowa w piosenkach, a słyszało się tylko krzyk zamiast śpiewu.
Podobał mi się za to wstęp do sztuki, zrobiony przez reżysera, Dariusz Lewandowskiego. Jego monolog o tym, że każde przedstawienie „Lalek” to premiera sprawił, że wszyscy na widowni poczuli się wyjątkowi i związani z twórcami. Zastanawia mnie tylko dlaczego taki wstęp do sztuki w której grają same kobiety i która jest o kobietach, musiał mówić mężczyzna? Czemu to jedna z aktorek nie mogła wyjść na scenę przed koleżankami i powiedzieć kilku zdań?
To powiedziawszy, moim zdaniem „Lalki” stoją swoją fenomenalną obsadą. Są w niej zarówno artystki doświadczone (Izabela Bujniewicz, Kaja Mianowana, Karolina Nowakowska) jak i takie które dopiero stawiają pierwsze kroki na dużych scenach (Magdalena Rossowska, Urszula Rossowska, Mary Pawłowska), ale tej różnicy w ogóle się nie czuję. Wszystkie panie grają na takim samym, wysokim poziomie. Szczególnie zachwyca rap Uli Rossowskiej czy wokaliza Kai Mianowanej. Siła głosu Izabeli Bujniewicz powala jak zwykle. A ponieważ poszłam na ten spektakl głównie dla grających w nim artystek, pod tym kątem jestem bardzo zadowolona.
Ale wracając do motywów poruszanych w spektaklu. Chociaż pokazane są dość topornie, można z nich wysnuć jedną konkluzję: mówienie o nich wciąż jest potrzebne. Może nie do końca w taki sposób, może przydałoby się opowiadać o prawdziwych kobietach, z którymi prościej się utożsamić, albo chociaż nie sprowadzać ich do jednej cechy. Ale o wszystkich motywach wymienianych w cytacie powyżej warto, a właściwie trzeba mówić.
Wyszłam z „Lalek” pod dużym wrażeniem, ale kiedy zaczęłam się nad nimi zastanawiać, żeby napisać ten tekst i porównałam je sobie z „To nie jest spektakl” dotarło do mnie, że tamtego dnia w Studio Buffo byłam pod wrażeniem, nie tyle samego spektaklu, co bardziej jego tematyki. Najprawdopodobniej gdyby zrealizowano go inaczej, działaby na mnie tak samo, jeśli nie o wiele bardziej.
Na początku spektaklu reżyser opowiadał o tym jak bardzo sztuka zmienia się ze spektaklu na spektakl. Z jednej strony jestem ciekawa tych zmian i detali, które mi umknęły za pierwszy razem, z drugiej nie czuję żadnej potrzeby oglądania Lalek ponownie. Wolałabym ponownie zobaczyć „To nie jest spektakl”, który porusza bardzo podobne tematy, ale w sposób, który bardziej do mnie przemawia.
Ale to tylko moja opinia, a ja nie jestem obiektywna.       
Tumblr media
[Pierwotnie opublikowane 20 lipca 2023]
0 notes
dzismis · 2 years ago
Text
Żydowska impreza, czyli odsłonięcie tablicy potępiającej getto ławkowe na UW
Jan Hartman „5 października 1937 roku na Uniwersytecie Warszawskim wprowadzono getto ławkowe. Segregacji poddano żydowską społeczność naszej uczelni. Pamięci ofiar. Aby antysemityzm i nacjonalizm nigdy już nie zatruwały wspólnoty akademickiej. Rektor, senat, społeczność Uniwersytetu Warszawskiego”. Oto treść napisu na tablicy, którą w poniedziałek 22 maja, 33 lata po odrodzeniu się…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
odkrywcymiasta · 2 years ago
Text
Tajemnice parku Guell, które przedstawię w tym artykule, pomogą wam zrozumieć jak wielkim geniuszem Był Antonio Gaudi, który zaprojektował tę przestrzeń! Park Guell Projektowany był jako osiedle dla bogatych mieszczan Barcelońskich żyjących w XIX w. Wówczas rozwój technologiczny oraz rozbudowa miasta, a także liczne kontakty handlowe doprowadziły do nagłego i gigantycznego rozwoju miasta oraz powstawania równie potężnych fortun. Jedną z osób, która swój majątek mogła porównywać nawet z majątkiem korony hiszpańskiej, był niejaki Euzebio Guell. Mecenas prac Antonio Gaudiego postanowił wybudować na jednym ze wzgórz Barcelony osiedle dla Bogatej części Barcelońskiej społeczności. Niestety ze względu na dość spore oddalenie od ówczesnego centru miasta nie było chętnych, którzy chcieliby zamieszkać w tym miejscu, w efekcie po wybudowaniu wszelkich części wspólnych porzucono plan wybudowania osiedla, a kilka lat później teren ten odsprzedano miastu, które przekształciło go w park miejski. Jest to obecnie jedna z najczęściej odwiedzanych atrakcji turystycznych w Barcelonie! Ale aby w pełni zobaczyć kunszt Antonio Gaudiego, który zaprojektował tę przestrzeń, musimy zwrócić uwagę na całą masę symboli, które występują w Parku i tak: Rajski ogród Park Güell miał pokazywać, jak wyglądałby Rajski Ogród Eden, gdyby wciąż istniał. Gaudi pozostawił pewien ślad, umieszczając różne formy natury w konstrukcji Parku i tak możemy dostrzec w nim kobietę z koszem na głowie czy zostawia swój osobisty ślad, umieszczając organiczne formy natury we wszystkich konstrukcjach ogrodzenia. [gallery type="single-slider" ids="9088"] Inspirowany Bajką o Jasiu i Małgosi (Hänsel i Gretel) Podczas projektowania i tworzenia parku Güell w 1901 roku w Barcelońskiej operze Gran Teatre Liceu wystawiana była sztuka o Jasiu i Małgosi. Tłumaczenie do niej wykonał dobry przyjaciel Antonio Gaudiego, a samo przedstawienie tak bardzo spodobała się ona zarówno Gaudiemu, jak i Euzebio Guellowi, że postanowili oni umieścić elementy tej baśni właśnie w parku Guell. W efekcie zarówno budynek administracji, jak i chatka stróża (najbardziej charakterystyczne budynki parku) wyglądają niczym chatka z piernika z powyższej Bajki! [gallery type="single-slider" ids="9089"] Najdłuższa ławka na świecie jest Bardzo ergomoniczna W parku znajduje się najdłuższa ławka na świecie stanowiąca ciekawy element parku. Jest to dość popularny element, zwarzywszy na swoje rozmiary oraz przepiękny widok, który rozpościera się z tego miejsca! Warto wiedzieć również że ławka została zaprojektowana przez Gaudiego, oddając ludzkie kształty! Podobno, aby dostosować odpowiednią formę i kształt, Gaudí poprosił jednego z pracowników, aby usiadł na projektowanej ławce, a następnie  wziął jego ciało za punkt odniesienia do dalszych prac. [gallery type="single-slider" ids="9090"] Odniesienia do Katalonii Antonio Gaudi był zdeklarowanym independistą walczącym o zachowanie niezależności kulturowej i językowej regionu. W efekcie w Parku Güell znajdziecie wiele nawiązań do Katalonii jak choćby sanyera katalońska flaga umieszczona na tle smoka. Również sama nazwa Park Güell jest nazwą katalońską (po hiszpańsku brzmiałaby ona parque Güell, a w nawiązaniu do zamierzonego dzieła brytyjskich ogrodów z rezydencjami powinien ten teren nazywać się Parc Guell) i wskazuje na silny nacjonalizm Artysty [gallery type="single-slider" ids="9091"] Liczba 5 Gaudi był nie tylko nacjonalistycznym artystą, ale część biografów określa go również jak członka loży masońskiej, a to wszystko za sprawą BARDZO licznych symboli masońskich umieszczonych w jego dziełach. Tutaj również możemy zobaczyć odwołania do liczby 5, która dla masonów stanowi jedną z liczb magicznych symbolizujących współpracownika. W parku zobaczysz wiele pięcioramiennych gwiazd rozmieszczonych na całym jego terenie oraz płocie. [gallery type="single-slider" ids="9092"] Schody Innym symbolem masońskim potwierdzającym teorię o przynależności do tej organizacji Antonio Gaudiego są schody prowadzące od "chatek z piernika" do sa
li kolumn. kiedy przyjrzymy się ich liczbie, zauważymy, że jest ich dokładnie 33 w grupach po 11. Jest to kolejne odwołanie do tej organizacji bowiem liczba 33 to z kolei najwyższy stopień, który można osiągnąć w Masonerii [gallery type="single-slider" ids="9093"] Jak widzicie w parku Guell, który skrywa przeróżne tajemnice, znajdziecie pełno niesamowitych i ukrytych znaków i symboli, które warto odkrywać. Warto wybrać się na wzgórze 3 krzyży, które również ma symboliczne znaczenie [block_content id="17831"]
0 notes
organisationskoval · 2 years ago
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
775) Vlaams Nationaal Jeugdverbond (VNJ), Flemish National Youth Association, Flamandzkie Narodowe Stowarzyszenie Młodzieży - flamandzki nacjonalistyczny ruch młodzieżowy w Belgii. VNJ zostało założone w 1961 roku przez założyciela-lidera stowarzyszenia Jaaka Van Haerenborgha z jednym głównym celem: musi istnieć zjednoczony flamandzki narodowy ruch młodzieżowy we Flandrii, zjednoczony ruch młodzieżowy, jedno stowarzyszenie młodzieżowe. Wybrał dla tego nowego ruchu młodzieżowego nazwę, którą Jan Van Hoogten nadał swojej kolekcji Gwardii Flamandzkiej w 1928 roku: Vlaams Nationaal Jeugdverbond. Mamy tu do czynienia z trzema koncepcjami:    
Flamandzki w sensie obecnego regionu Flandrii, który VNJ chce przekształcić w niezależną Flandrię    
Krajowy. Pojęcie narodu leży u podstaw filozofii życia w VNJ. Ludzie chcą zachować i promować swoją przyrodę i kulturę. Na początku podstawową ideą było stopniowe ponowne zjednoczenie wszystkich terytoriów holenderskich, ale dziś nie jest to propozycja, która sama w sobie ma jakikolwiek oddźwięk. Dziś główny nacisk kładzie się na Flandrię, która może mówić własnym głosem i czy Flandria utworzy własne państwo. Dla filozofii VNJ suwerenne narody pozostają budulcem Europy i świata    
Stowarzyszenie Młodzieży a nie partia, nie grupa akcji, nie fundusz kultury. Wspólne stowarzyszenie młodych ludzi i dla młodzieży. Ruch młodzieżowy, który własnymi środkami chce przekazać swoim członkom nacjonalizm. Towarzystwo jest wysoko cenione.
W 2005 roku VNJ zdecydowała się przyjąć nową misję dla swojej działalności, ponieważ ramy ideowe z początku lat 60. nie były wystarczająco zgodne z jej obecną działalnością. Silniejsza pozycja jako ruchu młodzieżowego stanowi dla tego ważną podstawę. Mundur VNJ składa się z szarej koszuli z dopasowanymi naramiennikami i naszywkami w zależności od rangi i / lub pozycji członka, pomarańczowego krawata z czarnym skórzanym węzłem i czarnych spodni dla chłopców lub czarnej spódnicy dla dziewcząt. Dziewczyny zawsze noszą białe skarpetki; chłopcy noszą białe pończochy tylko podczas oficjalnych okazji, a poza tym zakładają szare pończochy. Do munduru dołączony jest czarny pas z mosiężnym łącznikiem, zwykle oznaczany niebieską stopą. Dostępna jest również stosunkowo nowa koszulka VNJ. Ubrania (a zwłaszcza ich kolory) również mają swoje znaczenie. Na przykład pomarańczowy krawat odnosi się do Willema van Oranje, czarny do związku z ziemią, a szary był kolorem, który nosiła szlachta. Różne grupy wiekowe nazywane są w VNJ „oddziałami” i są podzielone na grupy chłopców (Blauwvoetvendel) i grupy dziewcząt (Meisjesschaar). Nazwy oddziałów wiekowych nawiązują do Blauwvoeterij inspirowanego flamandzkim dziełem narodowym poety i przywódcy studenckiego Albrechta Rodenbacha i jego ruchu. Każda grupa wiekowa ma inny kolor naramienników.
1 note · View note
lichozestudni · 3 years ago
Text
Mój ulubiony moment to gdy jeden gość powiedział Chopinowi, że jako artysta powinien być kosmopolitą, a Chopin go zgasił mówiąc, że przede wszystkim jest Polakiem, a dopiero potem artystą. Innymi słowy Chopin powiedział "JEBAĆ KOSMOPOLITYZM" i za to dziś wznosimy toast. 🥂
33 notes · View notes
fryderyk-chopin · 4 years ago
Text
''Wchodzę w Twe położenie: żaden teraz Polak spokojnym być nie może, kiedy idzie o śmierć lub życie jego ojczyzny. Życzyć jednak należy, abyś na przyszłość pamiętał, kochany przyjacielu, żeś wyjechał nie po to, aby tęsknić, lecz aby w swej sztuce ukształcić się i zostać pociechą i chwałą swojej rodziny i kraju.''
— Stefan Witwicki, odwodząc Fryderyka Chopina od powrotu do kraju w celu dołączenia do powstańców przeciw rosyjskiej tyranii, 6 lipca 1831
25 notes · View notes
maksimlustiger · 3 years ago
Text
Belfast
    Ciągły Belfast pamięci...nieustanny grozą i zamachem na innowierstwo.
    Ciała splątane zakamuflowanym krzyżem , bez dna....bezcelowa nienawiść niesiona aleją szeroką po horyzonty chrześcijaństwa czy protestantyzmu?
     A może gnoza wyśniona rytmem żył naturalnym. Jak każdy świt zwierzęcy łąką lub lasem , z nasłuchem na drapieżnika.
     Może będzie grasował tej nocy ? Może kolejnej ?
    Strach wyodrębniony koleją rzeczy . W relacjach instynktownych drapieżca i ofiara....nie padlina.
     Padlinożercy stoją nisko w drabinie ewolucji.
     Choć na szczytach Tybetu ciała osnute wielobarwnym całunem z tysiącem wstążek powiewających na wietrze wystawia się na żer sępów.
      Pozostaje po nich ogołocona plastyczna konstrukcja łukowatych żeber ....niczym żebrowania łodzi wikingów.
      Łodzie nienawiści niesione w dale wielokrotnym echem.....a gdzie kaganki nadziei na zrozumienie OBCEGO? Gdzie ofiarność ?
       Ten Kto polubi prawdziwie Siebie polubi INNEGO.
       Zatem czy wiara jest nieodzownym elementem egzystencji?
       Czy może mrzonką zalęknionego umysłu.......
        Może jedynie małą otuliną na zbolałe myśli ?
        Jednak akceptacja Ciebie - Obcy Człowieku przynosi Mi ulgę i poczucie , że jednak jestem choć trochę DOBRY w głębi Ducha.
2 notes · View notes
mynawyspie · 4 years ago
Text
''Oj­czy­zna moja – to ta zie­mia dro­ga, gdziem uj­rzał słoń­ce i gdziem po­znał Boga, gdzie ojciec, bra­cia i gdzie mat­ka miła w pol­skiej mnie mo­wie pa­cie­rza uczy­ła.''
- Maria Konopnicka, Ojczyzna Moja
27 notes · View notes
antynarodowy · 4 years ago
Text
NARODOWCY W*********Ć
❌ Słuchajcie, BARDZO ważna sprawa ❌. Szurowe "media", jak przystało na ludzi żyjących z kłamstwa, już próbują kreować swoją wersję wczorajszych, bandyckich ataków na protest kobiet. Oto słyszymy o "bestialskiej Antifie", o "prowokatorkach z marszu", o "nieznanych sprawcach". TO BARDZO WAŻNE, by podkreślać, wśród swoich przyjaciół, wśród rodziny, wśród koleżanek ze szkoły i pracy, wśród dziennikarzy - zwyrodnialcy, którzy atakują pałkami i gazem przypadkowe kobiety to NACJONALIŚCI, organizowani przez takie gangi jak ONR, Młodzież Wszechpolska lub ich najnowsza bojówka, Straż Narodowa.
❗️ TO ONI zamieszczają na swoich stronach grafiki pałek teleskopowych rozbijających głowy kobietom oraz cytują faszystów. ❗️❗️ TO ONI organizują Marsz Niepodległości. ❗️❗️❗️ TO ONI czynnie wspierają i współtworzą Konfederację. ❗️❗️❗️❗️ TO ICH PiS głaszcze po głowie, by w odpowiedniej chwili spełnili swoją rolę psów łańcuchowych rządu, do której są wychowywani. Nie pozwólmy na manipulacje i rozmycie przekazu - narodowcy to tchórzliwi przestępcy o neofaszystowskich poglądach,  napadający na bezbronne osoby.
Przy okazji bardzo dziękujemy za aktywność takich grup jak Antifa Polska czy 161 Crew i wszelkich bojowych antyfaszystów/tek za czynny opór wobec nacjonalistycznych szumowin. Dzięki Wam czujemy się na demonstracjach bezpieczniej. Ataki śmiesznie małych grupek bandytów nie zniechęcą nas do uczestnictwa w kolejnych marszach, a wręcz przeciwnie, będzie nas coraz więcej. ⚡️⚡️⚡️
Tumblr media
29 notes · View notes
dzismis · 2 years ago
Text
„Partyzanci” Moczara – komuniści, patrioci, antysemici. Co ich łączy z dzisiejszą prawicą?
Środowisko moczarowców – kombatantów i działaczy komunistycznych, skupionych wokół gen. Mieczysława Moczara, narzuciło w latach 60. XX w. ideologię, w której nacjonalizm łączył się z antysemityzmem. Dlaczego jest ona do dzisiaj żywa na polskiej antykomunistycznej prawicy? Rozmowa z prof. Machcewiczem Adam Leszczyński Projekt „partyzantów” był próbą poszerzenia bazy społecznej obozu rządzącego…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
socjalizmemy · 5 years ago
Photo
Tumblr media
Neimoidianie (na dolnym obrazku) wykluwają się z jaj i przechodzą potem w stadium larwalne. Nowo powstałe larwy otrzymują w rojach niewielkie ilości pożywienie, przeżywają więc tylko te, które nauczą się chować żywność przed innymi. Ich kulturę warunkuje więc miłość do konkurowania oraz zasada "przeżyje tylko najsilniejszy". ⁣ ⁣ Neimoidianie panicznie boją się też przez to śmierci - jeżeli podczas walki istnieje prawdopodobieństwo śmierci, poddają się lub uciekają. ⁣Mają oni również obsesję na punkcie gromadzenia pieniędzy, zdobywania wpływów i statusu. Każdy element ich stroju ma symboliczne znaczenie i oznacza pozycję społeczną. Świadectwem fascynacji biznesem może być Federacja Handlowa, którą właśnie zarządzali przedstawiciele tej rasy. ⁣ ⁣ Federacja Handlowa sterowana była jednak w rzeczywistości przez lorda Sith, Dartha Sidiousa, który wykorzystał ją w realizacji swoich niecnych planów. Militarna blokada Naboo w 32 BBY w efekcie doprowadziła do wybrania Siduousa na pozycję Kanclerza Republiki, co oczywiście dekadę później skutkowało Wojnami Klonów i transformacją demokratycznej Republiki w totalitarne Imperium. ⁣ ⁣ Korwiniści, podobnie jak Neimoidianie, są tylko pionkami w rozgrywkach elit. Korwin to prostak nie mający pojęcia o ekonomii, a swoimi działaniami odciąga tylko uwagę młodych ludzi od rzeczywistych problemów, z którymi mierzymy się jako obywatelki i obywatele Polski oraz świata. Miłośnicy antywolnościowej partii "Wolność" to ofiary systemu otumanione populistycznymi bzdurami. ⁣ ⁣ Korwinizm, libertarianizm, libright - nie ważne jak nazywacie fioletową/żółtą ćwiartkę, zawsze najbliżej im będzie do neofaszystów, czego dowodem jest chociażby twór zwany "Konfederacja", którego częścią są agresywne bojówki nacjonalistyczne. Ludzie ci z "wolnością" mają tyle wspólnego, ile helikopter z tańcem flamenco - niewiele ☺️ ⁣ ⁣ #kapitalizm #konfederacja #liberalizm #libertarianizm #januszkorwinmikke #korwin #prawica #lewica #polityka #ekonomia #polska #memy #gwiezdnewojny #gwiezdnewojnymemy #nacjonalizm #narodowcy #bosak #bosak2020 https://www.instagram.com/p/CEBtNanH9Gq/?igshid=12nj9ku65gq91
1 note · View note
organisationskoval · 2 years ago
Photo
Tumblr media
722) Łiga Vèneta, ŁV, Liga Veneta, LV, Liga Veneta per Salvini Premier, Venetian League, Venetian League for Salvini Premier, Liga Wenecka, której pełna nazwa to Liga Wenecka dla Premiera Salviniego - regionalistyczna partia polityczna działająca w Veneto. LV, której ideologia łączy wenecki nacjonalizm i poparcie dla federalizmu fiskalnego, została założona w 1979 roku i była pierwszą tego typu partią w północnych Włoszech, wyprzedzając Lega Lombarda Umberto Bossiego o pięć lat. LV była jedną z założycielskich „krajowych” sekcji Lega Nord (LN) w 1991 roku, a od 2020 roku jest sekcją regionalną Lega per Salvini Premier (LSP) w Veneto. W wyborach regionalnych w 2010 roku LV była zdecydowanie największą partią w Veneto z 35,2% głosów, a Luca Zaia z LV, który był wspierany również przez Lud Wolności, został wybrany na prezydenta Veneto z 60,2%. W wyborach regionalnych w 2015 r. LV, która wystawiła także „listę Zaia”, poprawiła swój wynik do 40,9%, a Zaia, która liczyła także na poparcie niektórych mniejszych partii, została ponownie wybrana z wynikiem 50,1%. W wyborach regionalnych w 2020 roku dwie listy LV ponownie poprawiły swój wynik do 61,5%, a Zaia został ponownie wybrany przez osuwisko 76,8% głosów.
0 notes