#muzyczka
Explore tagged Tumblr posts
Text
Polecicie może jakieś piosenki w klimacie takich jak np. ,,4 Morant"?
Lubię taki klimat a nie znam takich za wiele
#muzyka#muzyczka#4 morant#aż do śmierci#nie chce być gruba#za gruba#jestem gruba#gruba szmata#nienawidzę życia#nienawidze siebie#nienawidze swojego ciała#nienawidze zycia#chęć śmierci#życie#chce odejść#chcę być piękna#chce mi się płakać#niech mnie ktoś przytuli#nie jestem idealna
3 notes
·
View notes
Text

7 notes
·
View notes
Text
NEW Summer Vibes Mix
https://www.mixcloud.com/ogixx/tech-house-mix-v6/5PeGAxUQJRAIHdizD3MQwqsBegQIEBAG&usg=AOvVaw2LvShJwAIDG9lOpYIEidjk
#clubmix#mixcloud#muzyczka#musicismylife#djset#ogixx#dance#imprezka#naimprezke#electronic music#electronic#technomusic#house music#tech house#party mix#summertime#summer#dj mix#Ogixx
2 notes
·
View notes
Text
KRTDZ - Oczy zielone (Dorski Remix)
youtube
0 notes
Text
instagram
#matko boska częstochowska jakiż cudny sprzęcior 🤍#muzyczka w tle nawet ok 💙#i te głośniki 🤍#i ten kawałek wnętrza choć i tak tam chuja widać 🤍🤎
0 notes
Text

Trzęsidupka korzysta póki jestem.
Prawie się spakowałam. Jeszcze tylko akcesoria do włosów i skarpetki. Jedna walizkę i torbę zaniosłam już do auta. Druga walizkę jutro w nocy.
Muzyczka od S. Zassana. Zaskoczył mnie niektórymi płytami :Do jakiś powiew świeżości będzie w głośnikach na trasie.
Będę tęsknić za tym siersciuszkiem <3 przecież my pasujemy do siebie jak majonez do frytek, jak beton do budowy, jak kwiatki do ogrodu, jak pięść do oka, jak guma na człona!
26 notes
·
View notes
Text

poniedziałek 09.09
۶ৎ podsumowanie dnia
zjedzone — 1100 kcal
śnił mi się tak realistyczny wypadek samochodowy że jak obudził mnie dźwięk budzika to myślałam że umieram a ta muzyczka to pochodzi z radia samochodu które się nie wyłączyło przy dachowaniu xD mega dziwne doświadczenie. sen zaczął się tym że byłam na zakupach w jakimś markecie z siostrą i jej się bardzo spieszyło, chciałam kupić jogurt do picia i wybierałam taki który ma najmniej kcal (tak kurwa moje ed musi uczestniczyć nawet w najbardziej dramatycznych snach) kiedy ona nagle wybuchnęła złością i zaczęła mnie poganiać mówiąc że jej się spieszy i mam brać pierwszy lepszy. nie wiem dokąd tak pędziłyśmy ale jechała bardzo niebezpiecznie, w pewnym momencie zadzwonił do niej mój kuzyn który kilka lat temu umarł właśnie w wypadku samochodowym i zaczął coś opowiadać o tym że właśnie jedzie do domu i trochę wypił. ona przekonywała go ze ma nie siadać za kierownicą skoro jest w takim stanie i ma zostać u jego rodziców w domu na noc (tak właśnie było w rzeczywistości, miał wypadek wracając z domu rodziców do siebie tylko ze nie był pijany ani nic z tych rzeczy) i zanim zdążył odpowiedzieć auto siostry samo z siebie dachowało.
z bardziej pozytywnych spraw bardzo szybko minął mi ten dzień w szkole. zaczynałam o 10 dwoma w-f czyli mogłam sobie odpuścić i przyjechać do szkoły na 12 ale stwierdziłam że we wrześniu jeszcze będę ćwiczyć aby sobie nabić oceny a potem będę się zwalniać co tydzień. pierw biegaliśmy, potem mogliśmy robić co chcemy byleby czymś się zajmować więc udawaliśmy że się rozciągamy. chcąc nie chcąc przypatrzyłam się dwóm laskom z mojej klasy które mam wrażenie że schudły. to nie mój interes ale jakoś od razu to dostrzegłam mimo że to nie żadna drastyczna zmiana. dupsko zabolało.
ubrałam się bardzo lekko bo miało być 20 stopni + deszcz więc stwierdziłam że po prostu wezmę ze sobą parasolkę. dzięki niej nie zmokłam ale cholernie zmarzłam, mam nadzieję że nie będę chora. zawsze rozpoznaje kiedy będę mieć grypę już kilka dni wcześniej, popękane usta, lekkie bóle głowy i zatok. jeżeli w tym czasie zacznę brać jakieś leki to często całkiem mnie omija choroba. ostatnio choruję rzadziej ale porządniej, ostatnio rozjebało mnie jakoś przed Wielkanocą i siedziałam cały pełen tydzień w domu. ale ogółem odporność mam przyzwoitą, zdrowie też bardzo dobre (za co jestem wdzięczna i guess).
kiedy tak lało a ja czekałam na autobus z koleżanką, postanowiłyśmy schronić się przed deszczem w markecie który był niedaleko. obie nie miałyśmy żadnej kasy (skończył mi się żel do mycia twarzy i myję resztką płynu micelarnego #bieda aż czuję jak mój trądzik szykuje swój wielki powrót) więc tak sobie chodziliśmy z nudów po alejkach...głównie po słodyczach mówiąc a to bym zjadła, o a to kiedyś jadłam, bardzo dobre... jezuu dopadł mnie taki głód przez to że nawet jak już wróciłam do domu godzinę później dalej go czułam, miałam ochotę wpierdolić wszystko co się da. zapchałam się kapuśniakiem, marchewką, kilkoma innymi warzywami i kawą, potem zjadłam ogromną owsiankę i jest już w porządku, czuję się fizycznie i psychicznie najedzona (chociaż zjadłabym jeszcze jedną owsiankę, za każdym razem jak ją jem mam na nią coraz większą ochotę, jak to działa wyjaśni mi ktoś? ).
w domu obejrzałam odcinek criminal minds pod kocem, po tej chwili odpoczynku od razu czasowniki na francuski, trening, spakowałam się i mam teraz wszystko co powinnam zrobić wykonane więc świetnie, popiszę sobie książko/opowiadanie (poplanuję w zasadzie). mały update do olimpiady — zgłosiłam polonistce że jestem zainteresowana, pytała czy mam jakiś konkretny pomysł ale trochę nie umiałam sformułować co mam na myśli więc powiedziałam że nie do końca rozumiem temat przewodni. poprosiła abym przypomniała jej jutro po naszej lekcji bo spieszy się na dyżur, wtedy o tym pogadamy. o temacie właściwie myślałam, ale potrzebuję skonsultować czy jest właściwy. coś w stylu jak współcześne retellingi mitów greckich rozwijają postacie kobiece których historie były albo pomijane albo spłycane do roli matki/żony/kochanki na pewno spróbuję oprzeć się na Penelopiadzie choć sam ten pomysł przyszedł mi do głowy gdy myślałam o Bryzejdzie z Pieśni o Achillesie o której każda przeciętna osoba powie ci ze była branką Achillesa i nic więcej, a właśnie w pieśni zyskuje ona więcej charakteru, z tego co pamiętam (czytałam dosyć dawno) zajmowała się rannymi żołnierzami wraz z początkowo o nią zazdrosnym Patroklosem i ta dwójka ogółem nawiązała ze sobą przyjaźń.

pierwszy dzień diety dosłownie na styk xD miłego wieczoru 🩷🩶
#chce byc idealna#chude jest piękne#chudosc#odchudzanie#nie chce jesc#podsumowamie#kartka z pamietnika
26 notes
·
View notes
Text
hej hej hej koledzy consider
https://open.spotify.com/album/55LM4aSF6ZrgtYH7aTXAdV?si=ocuuqgx4Q6mOcuQJOrr4OA%0A
fajna muzyczka kocham ich czekam na następny album (dawajcie już "to Michała 3" i "pomysł Ignacy wokal". robocze tytuły są piękne nie potrzebujemy innych)
5 notes
·
View notes
Text
Pójdę sobie dzisiaj na rolki i się jaram bo w sumie nigdy nie jeździłam tak na rolkach. Jedyne co to z przyjaciółka po mieście jak z 10 lat mialamxd A teraz sobie sama pojade tak z muzyczka i może z 10km zrobię zobaczymy, zależy czy nogi mnie będą bolec bo nwm jak z tymi rolkami bo to są te same co na 7 urodziny dostalamxd
4 notes
·
View notes
Text
🎵🎶🎶 NEW🎶🎵🎵🎵
@www.mixcloud.com/ogixx
3 notes
·
View notes
Text
ok to jest randomowe w chuj ale czy według was początek piosenki scenariusz dla moich sąsiadów myslovitz też brzmi jak muzyczka z kreatora simów w the sims 3
#normalnie mam przed oczami jak mi się zawiesza gra bo muszą się załadować ubrania ze wszystkich spiraconych dodatków i akcesoriów#jak to slysze
0 notes
Photo

125 notes
·
View notes
Audio
(via https://open.spotify.com/playlist/0sAFNb7QONfl1bJxyOMu14?si=Pgf36lSZQ5KUm4jIx75Xag)
1 note
·
View note
Text
Lubię odkurzać, kiedy mam słuchawki i słucham muzyki
#quotes#life quote#cytatowo#cytaty#life#life is pain#cytat po polsku#polski blog#polski tumblr#polska#polish#sprzątanie#muzyka#muzyczka#muzycznie#music#rock music#my music#clean
4 notes
·
View notes
Text

Powiedzcie mi jak to jest, że ludzie żyjący do XXI wieku (w większości) potrafili żyć bez muzyki a gdy przyjrzeć się latom 20 XXI wieku to spora część osób ma z tym problem?
Czy nagle w przeciągu dekady człowiek wyewoluował?
Warto zadać sobie pytanie czy to nie jest kolejne uzależnienie, które jest legalne bo przecież nikt nie zabroni słuchania muzyki...
Cisza nie jest komfortowa bo spotykamy w niej “nas” samych, namacalnie dotykamy prawdy która nie jest wygodna (doświadczamy nieprzeżytych emocji, wypartych wspomnień) ale też łamiemy własne wyobrażenia. Wcale nie jesteśmy tacy wielcy i wspaniali ale mamy też tą negatywną stronę, którą możemy dostrzec od środka...
Nie obiecam Wam gruszek z nieba ale to jest ta droga ku uwolnieniu, nie jest łatwa ale na pewno warta zachodu. Trzeba przyzwyczaić się do braku komfortu i braku pozytywnych emocji, nie wszystko musi być najlepsze :)
Życzę Tobie mój drogi czytelniku byś w ciągu dnia szukał coraz więcej przestrzeni i ciszy dla siebie
Możesz:
- Podczas jazdy samochodem wyłączyć radio
- Wyjść na spacer bez słuchawek (samemu podziwiając zachód słońca)
- Po zaparkowaniu samochodu na chwile zostać w nim lub po przyjściu do domu na chwilę siąść na krzesełku:)
- Wychodząc z domu świadomie nie wziąć słuchawek i stoczyć wewnętrzną walkę i poczuć na własnej skórze jak jest ciężko bez muzyki
Ściskam
M
#muzyczka#muzyka#świadomość#cisza#ciszaispokój#martwa cisza#emocje#uzależnienie#przestrzeń#psychologia#terapia#natura#walka#ból wewnętrzny#wolność#przygoda#inspiracja#motywacja#umysł#czystyumysł#akceptacja#rozwojosobisty#rozwój#działanie#motywator#szczerość#bądź szczęśliwy#szczęście#chce być szczęśliwa#mentor
5 notes
·
View notes