#miarc

[twosdays-trash]

i dont know if im crazy, but Enea Bastianini just is friend shaped. his face is just a friendly face. like a bear. he is bear shaped.

[formulapookie]

ok so no no wait cause

Marc is a cat and that's obvious, Pecco is my beloved Peccorat

Bez can either be Crow!Bez, an extremely behaved pitbull OR and please hear me out A RACCOON

I say this because they're a bit messy, a bit uncontrolled, but are also suuuuuuper affectionate and polite

Here is him with Miarc when he finally manages to hug that cat who caused him scratches all over his arms

[bicrazybabe]

This one hits so much harder now that I read about Miarc!!!

So I wanted to see what AI would come up with if I allied two of my favourite things: kittens and MotoGP... Here are the answers...

Isn't it adorable 😍🥰😍🥰

[nooripoori]

Its National Cat Day meaning It’s Miarc Meowquez’s day!!!

[alkoholszkodzizdrowiu]

Dzień bo byłby dobry gdyby na wadze było -5 a na miarce + 20.

[myslodsiewniav]

Wybory + jutjuberzy-drama-kejz

I jeszcze takie dwie rzeczy, które za mną chodzą, że warte są spisania, a nie spisuję xD bo zapominam (thx my dear ADHD).

1

Robiłam sobie te testy na sprawdzenie programów wyborczych, chociaż jestem zdania, że nie ma na kogo głosować, ale ofc na wybory i tak pójdę.

Wyszło mi - i tu kisnę ze śmiechu - że mam najbardziej zbieżne poglądy z PIS xD. Buhahahhaa. Miałam z tego bekę chwilę, a potem poczytałam, że chodziło o procentowy wynik: że coś ekonomia i środowisko jestem jak PIS, a stosunki społeczne jak Lewica, coś tam innego jak KO i tak dalej (nawet jakiś procent Konfederacji, a tfu, było). No i na sam koniec testu na skali miarki podpisanej przy lewym jej końcu "poglądy lewicowe", a po prawy "poglądy prawicowe" kropeczka reprezentująca moje poglądy była dokładnie tak 5 milimetrów od brzegu lewego, a jakieś 5 centymetrów od prawego (co pokazuje jak te testy mają tworzone tendencyjnie pytania xD - wychodzi, że partia zgodna z moimi poglądami i tuż przy lewej stronie to PIS buahhahaa, cudowny żart).

Mój chłopak robił test też. I za chwilę mi podesłał swój wynik: Lewica. A po chwili wysłał suwak na miarce: jego kropeczka była dokładnie na brzegu lewej strony miarki.

Wyjaśniłam mu jaki ja mam wynik, a on z tego trzęsię do tej pory (a test robiliśmy tydzień temu) "chcesz mi powiedzieć, że mam bardziej lewicowe poglądy niż moja postępowa dziewczyna FEMINISTKA!?" xD I przypomina mi co rusz, że to on jest prawdziwym lewakiem, a nie ja.

Podobną reakcję na te wieści miał mój przyjaciel Programista - też, tak niezależnie, podesłał mi swój wynik: wyszło mu KO i też bliziutko lewej strony miarki. Wkurzał się, że w ogóle konfederacja mu tam na 3 miejscu tańczyła ex aequo (dokładnie ex aequo, taki sam procent punktów) z Lewicą - co jest jeszcze bardziej zabawne, jak musiał mieć nietypowe odpowiedzi, by poglądy tych dwóch stron mu się zrównały procentowo i wyprzedziły jakimś cudem poglądy PISu? xD Anyway - on się cieszy, że ma KO, jakby zdał test na dobrą ocenę. Jak mu wraz z moim chłopakiem opowiedziałam o moim teście i pokazałam wyniki to typy ze mnie się śmieją do tej pory, że jestem taką PISiarą feministyczną xD

Śmieszne te testy...

Ale wybory poniekąd zdecdują co zrobię w przyszłości... bo jak się zradykalizujemy i zostaniemy przy coraz bardziej reżimowym porządku to chyba pomyślę o emigracji...

2

Dramy z Youtuberami z polskiego podwórka.

Gargamel [*] i Krzysztof Gonciarz [*] dla mnie to olbrzymi zawód.

Olbrzymi.

I prawdopodobnie Kasia się jeszcze w tej sprawie odezwie sądząc po jej stories...

Smutno mi.

I strasznie...

To jak Grargamel mówił do swojej dziewczyny na tych nagraniach, ten ton, ta gwałtowność TO JEST TO czego i ja doświadczałam w moim poprzednim związku. Gwałtowność, agresja, manipulacja... nie nagrywałam tego i nie mam słów na tego opisanie... Po prostu słuchając głosówek i czytając widomości udostępnione przez Klaudię miałam takie deja vu... Trzęsłam się. To nie jest do opisania... ale może wysłuchanie tego, tego jak do swojej partnerki zwraca się osoba, którą ta laska kocha i jak bardzo to co on do niej mówi jest dewastujące; jak w dodatku ten pełen agresji, pretensji, wyrzutów , oszalałej zazdrości mężyczyzna przy tym cierpi - bo to jest ewidentne! Ale w poczuciu krzywdy nie widzi jakim potworem dla tej kobiety się staje...

Bardzo to przeżywam.

Bardzo się zawiodłam.

Bardzo.

[incarnatbutterfly]

Myślałam ostatnio żeby się zmierzyć, jednak kiedy patrzę w lustro boję się, co mogłabym zobaczyć na miarce.

[luzdelaluna95]

- Wszyscy tak robią. - Malinka dziwiła się, że tak mało wiem na temat wszystkich. - No, może większość. Nie zauważyłaś?

Odsłoniła przedramię, na którym jak w miarce, w dziecięcej wyliczance, jak na korze drzewa wyryte były krótkie, jasne kreski.

- Tu nie chodzi o śmierć - tłumaczy Malinka. - Tu chodzi o coś innego. Nie wiem o co, ale chyba o to, żeby coś tak poczuć naprawdę, żeby złapać wszystko na gorącym uczynku. I żeby mieć kolor: białą linię skóry, mieć smak: kroplę krwi, mieć kształt: centymetr, czasem półtora, co kilka milimetrów, równe, pionowe albo poziome kreski, mieć coś naprawdę: znamię, którego można zawsze dotknąć. Chodzi chyba o to, żeby to, co się snuje, tę tęsknotę i lęk, których nie sposób opowiedzieć, żeby je zamknąć w czymś do opowiedzenia, do dotknięcia, do pokazania. To jakbyś otwierała swoje ciało i spuszczała trochę nagromadzonego pod skórą smutku, a ta nabrzmiała kropla jasnej krwi to dowód, że nie wymyślasz, że nie przesadzasz i nie histeryzujesz, że on tam naprawdę jest. Dowód na cierpienie i na to, że istniejesz tam, w środku. To są ślady ze smutku i z tego, że nie wiadomo co z nim zrobić.

[whatitallcouldbe]

Walk Line A moze to wszystko co przezylam bylo po to bym znalazla sie tutaj gdzie jestem. Sara na moja pytanie odpowiedziala; bede bogata w doswiadczenia. I czy nie ma tym wlansie polega zycie; moze miec piekne rzeczy, ale one nie sprawia, ze bede miala doswiadczenia w tym limitowanym czasie ktore mam na tym swiecie. I ciesze sie, ze moge zyc bo tyle doswiadczam.

I moze gdybym nie przeszla tej drogi ktora przeszlam to nigdy nie widzialabym jak robic salta, jak calowac sie na plazy po pijaku z chlopakiem z duzym afro, moze nigdy nie spotkalabym Tomka i moje pierwsze razy nie bylyby z kims kogos tak bardzo kochalam. Moze nigdy nie bylobym wstanie byc nawet i w Miarce i wystepowac na scenie i poznac Pania Pyrchale ktore nauczyla mnie tyle o sztuce, o wierze w siebie o tym, ze jestem w stanie tyle osiganac. Moze oprocz logiki ktora bylo to, ze chcialam zdawac chemie czy biologie to nigdy nie calowalabym sie po szatniach, i nie mialabym pana z fizyki, czy tez innych zdarzen. Moze napisalabym mature na 70% i nigdy nie poszlabym na UoM i ze nie poznala Marleny i Aimy, i Ani Garstki i innych pieknych ludzi. Moze gdybym poszla na studia od razu, to nie mialabym mozliwosci pojechac na Cypr i zakochac sie w Ahmadzie. Moze bez tej drogi nie bylobym tutaj gdzie jestem. I tym kim jestem. Moze bez Krzyska nie nauczylabym sie, ze zasluguje na wiecej, ale i tym jak to jest byc obok bogatych ludzi i ze nie rozni sie to tym, czym sa i biedni i niebiedni. Moze gdyby nie Wroclaw to nie spotkalabym Adama ktorzy zawsze z daleka ale sie mna opiekowal, nie pozlalabym Adama ktory tez o mnie dbal i dzieki ktoremu moglam sie rozwijac zgledem swoich pogladow i zrozumienia, ze ludzie chca po prostu rozmawiac. } Moze gdyby nie striptize to nigdy nie nauczylabym sie stanowczo mowic nie, nie pojechalabym na Kube i do innych krajow i nie spelniania swoich potrzeb i brakow ktore wtedy mialam, moze kompleks bogactwa mialabym do teraz. Moze zylabym w innym mijescu i czula sie inaczej. Nie tak w spokoju sama ze soba. Moze nie bylabym tym wolnym czlowiekiem jakim jestem. I ta cala wolnoscia nie bylabym soba. Bo prawda jest taka, ze jestem soba teraz. Moglabym sie stresowac mniej, ale jestem tym kim zawsze chcialam byc/ moze nie weterynarzem, ale mam prace ktora lubie, cieplych i zyczliwych ludzi wokol siebie i perspektywy na przyszlosc odnosnie tanczenia i realizowania sie artystycznie w moim wlasnych studiu, w moim wlasnym swiecie wsrod ludzi ktorych kocham. Moze bede miala swoje hippisowskie studio kiedys w Krakowie, albo i w Manchesterze gdzie bede mogla byc soba i byc w centrum swojej wymarzonej rzeczywiscosci. W tej ktorej chcialam zyc na wlasnych zasadach. Bede soba.

[gulasdenforbreakdowns]

This remind me of the miarc marquez au by @theboschvroom

Gigi Dall'Igna’s camera footage of the Ducati Garage, circa 2025

[formulapookie]

non so perché ma miarc mi sa di gatto nero con UNA (1) macchia bianca da qualche parte, forse sull'occhio? idk però mi dà queste vibes ahaha (mentre pensavo a ciò un gatto ha iniziato a miagolare fuori dalla mia finestra fortissimooo tutto incazzato, sono le 5 del mattino ho paura- È MIARC?!)

UUUU si ci sta un botto Miarc così, però io ieri sera continuavo a pensare ad un'altra specie di gatto and let me TELL YOU

Secondo me Miarc è un Caracal, tipo con Vale è come nella prima foto e tutto il resto del tempo come nella seconda. Il Caracal è elegante, affetuoso, aggressivo e NON PERDONA

Miarc è ovunque amo sicuro era lui

[wolfythoughts]

Book Review: Not Otherwise Specified by Hannah Moskowitz

Book Review: Not Otherwise Specified by Hannah Moskowitz #bisexual #lgbt #miarc #ednos

Summary: Etta is tired of dealing with all of the labels and categories that seem so important to everyone else in her small Nebraska hometown. Everywhere she turns, someone feels she’s too fringe for the fringe. Not gay enough for the Dykes, her ex-clique, thanks to a recent relationship with a boy; not tiny and white enough for ballet, her first passion; and not sick enough to look anorexic…

[werczik999]

,,Głównym dowodem naszego wzrostu nie jest jednak liczba centymetrów na miarce,liczba okrążeń na bieżni ani nawet średnia waszych ocen, choć są one oczywiście ważne. Liczy się to, jak wykorzystaliście ten czas, czym wypełniliście dni i czyje uczucia poruszyliście. To jest w moim rozumowaniu miarą sukcesu.’’

[wolcichyczas]

2021/12/05

Izajasza 40:12-20

(12) Kto zmierzył wody morskie swą garścią i piędzią wymierzył niebiosa? Kto zawarł ziemię w miarce? Kto zważył góry na wadze i pagórki na szalach? (13) Kto zdołał zbadać ducha Pana? Kto w roli doradcy dawał Mu wskazania? (14) Do kogo się On zwracał po radę i światło, żeby Go pouczył o ścieżkach prawa, żeby Go nauczył wiedzy i wskazał Mu drogę roztropności? (15) Oto narody są jak kropla wody u wiadra, uważa się je za pyłek na szali. Oto wyspy ważą tyle co ziarnko prochu. (16) I lasów Libanu nie starczy na paliwo ani jego zwierzyny na całopalenie. (17) Niczym są przed Nim wszystkie narody, znaczą dla Niego tyle co nicość i pustka. (18) Do kogóż to przyrównacie Boga i jaki obraz zastosujecie do Niego? (19) Ludwisarz odlewa posąg, a złotnik powleka go złotem i srebrne łańcuszki wykuwa. (19a) Pomagają sobie jeden drugiemu - i mówią nawzajem do siebie: Śmiało! (19b) Ludwisarz zachęca złotnika, a wygładzający młotem - tego, co kuje na kowadle; ocenia sprawnie: W porządku; i umacnia gwoźdźmi posąg, żeby się nie zachwiał. (20) Kogo nie stać na taką ofiarę, wybiera drzewo nie próchniejące; stara się o biegłego rzeźbiarza, żeby trwały posąg wystawić.

Pierwsza połowa rozdziału 40 mówi nam o wspaniałych rzeczach, których Mesjasz dokona dla swoich ludzi. Druga połowa tego samego rozdziału upewnia nas, że On ma odpowiednią moc żeby wypełnić te obietnice. Sposób, w jaki zostały ułożone te prowokujące pytania przypominają prowokujące pytania, które Bóg zadał Jobowi w Joba 38-42. W obu przypadkach, implikacją jest, “Ponieważ Bóg może zrobić oraz zna to i tamto, nie jesteś w stanie nawet rozpocząć odpowiadać. Najlepsze rozwiązanie to po prostu siedzieć cicho i “pozwolić Bogu być Bogiem”. Tutaj w Izajasza, Bóg sugeruje, że woda na całej planecie mogłaby zmieścić się w Jego dłoni. Tak jak szwaczka lub cieśla zna “piędź” swojej dłoni (moja ma 23 cm) dzięki czemu może coś szybko zmierzyć, tak samo Bóg używa swojej „piędzi” dłoni żeby zmierzyć cały wszechświat (v.12)! Tam, On również odnosi się do poznania dokładnej wagi gór i pagórków. W innym miejscu, On zakłada, że wie jak wiele jest ziarenek piasku leży na naszej planecie. (Powiedział Abrahamowi, że jego potomkowie będą tak liczni jak piasek nad brzegiem morza i jak gwiazdy na niebie. Niesamowite jest to, że współcześni naukowcy mówią o tym, że te liczby są mniej więcej takie same!). Bóg teraz informuje nas, że myśli człowieka i jego zamysły są jak nicość w porównaniu z możliwościami Boga Izraela. Nasz fragment kończy się przypomnieniem jak głupie to jest, kiedy człowiek wytwarza sobie bożka, a potem pada na twarz żeby oddać mu cześć, zamiast Bogu opisanemu w v.12-18.

Krok Życiowy

Wielki XX wieczny lider, Winston Churchill kiedyś skomentował, “Co jakiś czas, potykamy się o prawdę. Jednak potem podniesiemy się, otrzepiemy i pobiegniemy dalej jak gdyby nic się nie stało.” Myślę, że w dzisiejszym fragmencie Bóg przejmuje się skłonnością swoich ludzi do takiego funkcjonowania!