#joaśka
Explore tagged Tumblr posts
Text
" Monstrare "
To raczej nie będzie wiersz, ni opowiadanie,
Choć przeplatane, postaram się z głębi serca by było rymowane.
W skrócie - dobrze czytane. Do konsensusu!
Nie tęsknię już za Tobą, nie pragnę fizyczności,
Co dać Ci szczerze chciałam, roztrzaskałaś dług wdzięczności.
Nie oczekuje nic, wyszłaś z tej bitwy cało.
Jak oczekiwać od kogoś miłości, gdy nie jest takie samo?
Moje serce za Tobą miesiącami kołatało, wręcz żyć nie dawało.
Najpierw ból i tęsknota - litry łez wylanych w żalu.
To co robiłaś z kimś innym, tydzień po "naszym?" rozstaniu?
Znalazłam Twoje listy, pisane do mnie wydaje się w afekcie..
Bardzo one pomogły, zrozumieć że żyłam w błędzie..
Człowiek gdy kocha szczerze, jest w jakimś innym świecie.
I to, że czułam miłość, to nie było zaklęcie.
Nastepnie gniew i nienawiść, złe duchy harcowały,
Lecz szybko okiełznane, nic nie zwojowały.
Zrobiłaś co zrobiłaś, oszczerstwa mnie bolały.
Lecz prawda wyjdzie na jaw, tego się trzymamy.
Teraz gdy o tym myślę, niczego nie żałuję.
Nieodwzajemniona miłość, tak jest, żeby nie bylo!
Starannie milimetr po milimetrze, wbijałaś zatrute ciernie,
Kolorowałaś słowem, bym czuła się bajecznie.
O ironio, lecz nad wszystkim czuwał Anioł.
Bacznie się przypatrywał, notując rozlokowane w sercu obce ciało.
Na końcu akceptacja, już połączyłam fakty.
I szczerze życzę szczęścia, miłości dylematy.
Powiedzmy sobie szczerze, nikt nie jest idealny..
Dziś czuje za to wdzięczność, bo byłaś TYLKO lekcją.
Jakich ludzi omijać, bo w życiu bywa ciężko.
Joaśka no.4 | 2O.O4.2O23r. | 10 days.
C.D.n
#poezja#joaśka#dzonsi#dzonsistuff#wiersz#czysty#umysł#betternow#polska#my poerty#mojapoezja#newme#nowaja#liryka#piękność#pozytywnie#pozytywnaenergia#indywidualizm#twórczość własna#twórczość poetycka#monstrare#pokazać#wszystko
4 notes
·
View notes
Note
Joanna
@niezniszczalna00
Odmiany i zdrobnieniaAsia, Aśka, Jasia, Joasia, Joaśka Znaczenie imieniaJoanna jest osobą niezwykle energiczną. To natura wojowniczej rewolucjonistki. Posiada zdolności organizatorskie i kierownicze. Do tego z łatwością zjednuje sobie ludzi. Zawsze stara się realizować swoje idee i często posiada dokładny plan na życie. Wywieranie na nią jakiejkolwiek presji mija się jednak z celem, gdyż Joanna wszędzie chodzi swoimi ścieżkami. Musi jednak uwierzyć we własne siły i uzdolnienia, aby odnieść należny jej sukces. Z natury jest wrażliwa na ludzką niedolę, ale nie poświęca działalności altruistycznej wiele czasu i sił. Współczuje drugim, bo tak wypada. Swoje zaangażowanie i zdolności chętnie spożytkuje na rzecz upatrzonej idei. Gdy pokocha i zaufa, może góry przenosić.Pochodzenie imieniaJoanna jest to imię, które pochodzi od męskiego imienia Jan.Rodzina i miłośćGdy pokocha i zaufa, może góry przenosić. Dokona wszystkiego, jeśli spełni się jej marzenie o miłości. To uczucie dowartościowuje ją najbardziej i motywuje do działania. Świetnie zajmie się domem, będzie troskliwa wobec dzieci i wiernie wytrwa przy mężu. Jednakże w jednej chwili może wszystko porzucić, jeśli nie będzie się czuć dostatecznie potrzebna. Joanna ceni sobie również wolność, gdy ktoś próbuje są ograniczać – ucieka. Jest ciekawa świata i ma bardzo dobrą pamięć – nie popełnia dwa razy tego samego błędu, a w domu wszystkiego dopilnuje. Warto o tym pamiętać i pozwolić jej dyrygować życiem rodzinnym, pozostawiając swobodę ruchów. Od najbliższych wymaga równie bohaterskiej postawy w działaniu, jak od siebie!Życie towarzyskiePomimo dość wojowniczej natury, Joanna jest bardzo wrażliwa na krzywdę drugiego człowieka. Logika karze jej patrzeć obiektywnie, ale uczuciowość narzuca subiektywny punkt widzenia. Swoje zaangażowanie, energię i zdolności chętnie poświęci dla upatrzonej idei. Ma bardzo silną potrzebę dawania czegoś z siebie innym! Dlatego z łatwością zjednuje sobie ludzi. Lubi ją każdy, kto poznał! Jednakże, aby być jej przyjacielem, trzeba na to zasłużyć. Joanna ma dobry wpływ na otoczenie, nawet gdy próbuje nim dyrygować. Jest kulturalna i uczciwa – nie toleruje zatem kłamstwa ani obłudy i wyczuwa je bezbłędnie! Nie warto jej podpaść, gdyż w ocenie pojedynczego człowieka bywa bardzo surowa. Dla swoich przyjaciół zawsze znajdzie czas, a jeszcze chętniej ugości ich w domu.Praca i kariera zawodowaWojownicza rewolucjonistka obdarzona dużymi zdolnościami przywódczymi! Joanna jest kobietą z dokładnym planem na życie i skutecznie zmierza do celu. Pomimo wybuchowej natury, częściej jest opanowana i chłodno analizuje zaistniałe sytuacje. Należy pamiętać, iż wywieranie na nią jakiejkolwiek presji mija się z celem. Joanna wierzy tylko sile argumentów i własnym wymiernym korzyściom. Wszystkie drzwi stoją przed nią otworem, potrafi naprawdę wiele zdziałać, a umiejętności dyplomatyczne nieraz pomagają jej w interesach. Musi jednak wierzyć w swoje siły i uzdolnienia, inaczej ponosi klęskę. Jest skłonna wszystko poświęcić dla ideałów. Zaangażowanie i umiejętności kierownicze czynią z niej dobrego przełożonego – bez obaw można jej powierzyć stanowisko związane z dowodzeniem grupą ludzi.Predyspozycje zawodoweJoanna dobrze sprawdzi się jako aktorka, modelka, fryzjerka, kosmetyczka, nauczycielka. Potrzeba bycia pomocną oraz wrażliwość na drugiego człowieka sprawiają, że dobrymi zawodami dla Joanny będą nauczycielka, terapeutka bądź lekarka.
0 notes
Text
NASTAŁY PIĘKNE CZASY BY JOAŚKA CYCLIST
Autor: JoAśka Cyclist -- Blog: joaskacyclist.com Nastały piękne czasy. Czasy w których kobieta w peletonie nie jest uważana za nieokreślony “obiekt”, po którym można spodziewać się dosłownie wszystkiego (najczęściej tego złego a to że powolna, a to że nieogarnięta, itd.). Kolarek z roku na rok jest coraz więcej. Jesteśmy coraz bardziej zauważalne. I jak w każdej sferze życia, tak i w kolarstwie, my kobiety mamy swoje preferencje, zachcianki rzeczy oraz gesty, które są w stanie sprawić, że kolarstwo jest piękne. Jednak jest kilka kwestii, które czasem psują nam ideał tej pasji. Co lubimy, a czego nie tolerujemy? Chętnie podzielę się “złotymi myślami”. Uwielbiam gdy: ● mój rower jest zawsze idealnie czysty oraz w 100% sprawny do jazdy, oczywiście stan idealny został osiągnięty dzięki mojemu facetowi, który z przyjemnością dba o nasze rowery (ja w zamian mogę przygotować coś pysznego do jedzenia), ● mężczyzna z anielską cierpliwością po raz setny uczy mnie jak zmieniać dętkę, ● po treningu, facet przygotuje swoje brudne kolarskie ubranka do prania tak abym ja nie musiała raczyć się zapachem jego potu (prosimy o przewracanie ubrań na lewą stronę, usuwanie wszystkich rzeczy z kieszonek oraz zasuwanie suwaków, a pranie będzie szybkie i bezbolesne ;) ), ● podczas treningu grupowego mogę bez skrępowania jechać na kole u faceta, który wygląda i pachnie jak model #love,
● wracamy obydwoje z jazdy, jednakowo jesteśmy głodni i ja nie zostaje sama w kuchni, aby przygotować potreningową szamę, ● facet tak bardzo we mnie wierzy, że rzeczy które są dla mnie niemożliwe do osiągnięcia, stają się możliwe bo tak naprawdę największe blokady mamy w głowie, a z odpowiednim wsparciem podjedziemy nawet najstraszniejszą górę! ● facet zajmie się organizacją trasy na najbliższą jazdę, ● facet nie jest zły, kiedy kurier przynosi kolejną przesyłkę z nowymi szmatkami na rower baby to jednak baby. Nie ważne czy na rowerze czy nie! Kochamy fajnie wyglądać wszędzie, bez wyjątku :) Nie lubię gdy: ● facet urywa mnie podczas grupowej jazdy, chcąc pokazać mi, że jest mimo wszystko ode mnie lepszy boys come on! Takie zagrywki tylko wśród kolegów proszę ;), ● podczas jazdy w grupie, gdy przydarzy mi się defekt, muszę brudzić się w smarze nieudolnie próbując “coś” naprawić, ● podczas grupowej jazdy, ktoś do mnie nieustannie mówi, nie zwracając uwagi, że nie odpowiadam, ponieważ właśnie jedziemy 35 km/h lub więcej i to nie jest odpowiedni moment na pogawędkę chłopie.. ja jestem ledwo żywa! Jak widać biorąc pod uwagę, że jesteśmy kobietami (podobno dość skomplikowanymi istotami), to w kwestii kolarstwa nie mamy aż tak wygórowanych potrzeb. Tak naprawdę nasi faceci są mega kochani, nawet jeśli nie spełniają każdego z wyżej wymienionych podpunktów. Faceci wspierajcie nas w codziennej rowerowej rutynie, a my kobiety wspierajmy naszych facetów. Wtedy kolarstwo będzie dla nas coraz to piękniejsze. Together We can :)
1 note
·
View note
Text
" World is your's "
Standardowo wyzbyłam się już przywiązania do Ciebie,
Nie pokocham już gdy będziesz w potrzebie,
Gdy ja byłam w potrzebie, zaufałam i poszłam do Ciebie.
Dzisiaj już się obudziłam oraz wielbię Boga i siebie.
Może to egoistyczne, jednak nikogo nie ranię.
Dusza odżyła i krąży po każdym zakamarku w ciele.
Wyobraźnia pomaga wrócić do dawnej mnie.
A poezją wyrzucam wszystko co złe, to przeboleje.
Miłość nas rani, wiem to już dzisiaj napewno.
Lecz świat nas gani, biorę to wszystko na chłodno.
Otoczenie mnie potrzebuje nie słabej lecz silnej.
Pamiętaj world is your's.
Joaśka, 18.O6.2O23r. | poerty | Dżonsi
" World is your's "
0 notes
Text
" EVEN DO NOT TO KNOW "
Kiedyś spotkasz mnie na ulicy,
Gdy nie będzie już nic pomiędzy,
Ta cisza która wyciszyła nas
Wzbudzi różnorakie emocje
Czy z tym sobie poradzisz, nie wiem.
Bo ja musiałam dać radę,
Gdy zostałam sama,
Bez słowa wyjaśnienia,
Bez szansy którą dał nam wszechświat,
Bez uczuć, bo nie darzyłaś mnie nimi,
Ja, głupia ufałam i myślałam, że to prawda
Wnętrzności wypruwałam boś materialna bestia,
Mimo to wierzyłam, że darzysz mnie miłością
Jaką i ja darzyłam Ciebie, bezwarunkową szczerością,
Przerzuciłaś na mnie swoje spaczenia
Bez opowiedzenia, znów bez wyjaśnienia.
Ja tym wierszem oddaje Tobie,
Oddaje wszystko to co nie jest moje, karmy, przeboje.
A rządam by wróciło to co moje!
Energetyczne zbroje, karabiny z amunicją.
Tarcze Archanielskie, boś celowała we mnie
Nieudolnie i wiem że już miękniesz.
A ja rosnę w siłę, boś pomyliła drzwi bezczelnie
Niczego się nie boje, a co zamierzam...
Dowiecie się w pewnym momencie.
Joaśka 18.O6.2O23 r | poerty | Dżonsi
"even do not to know" 💥
0 notes
Text
"hot day in my mind"
Zdemontujmy coś co było nieprawdą,
Ktoś łże, a zapewnia że wszystko co mówi jest prawdą
Gramatycznie niepoprawni, rap zostawiam - mi się nie fartło.
Już jestem pewna, że światem rządzi kłamstwo
Smutne stany - miewam je rzadko, to ja już rządzę emocjami, nie emocje mną - boom zagadko.
Pogodziłam się z wszechświatem, przyjmuje co Bóg ześle do mojego życia z pokorą.
Ale będę szła przed siebie, z nadzieją że pomagam ludziom.
Dobzi ludzie tak mają, serce oblane miłością bezwarunkową.
Żywe trupy nie zrozumieją, że być z kimś nie oznacza posiadać.
O losie mój piękny, prawie zeszłam z drogi na którą mnie kierujesz.
Na szczęście anioły nie pozwoliły mi się zgubić,
Dały kolejną szansę, ja obiecuję nie zawiodę - trajektoria lotu.
Joaśka O9.O6.2O23 r
0 notes
Text
Pragnę być priorytetem, nie jedną z opcji.
To wyciągnęłam z lekcji - życiowe mądrości.
Może jestem starą duszą, nie oddam jej Tobie.
Przyciągasz mnie do siebie, lecz ja to dystansuje.
Rozum broni twierdzy, której nigdy nie zrozumiesz..
Joaśka 28.O5.2O23 r. ~poerty
coś tam sobie skrobię, zdjęcie dla uwagi.
1 note
·
View note
Text
"Initium novum"
Wybaczam dla siebie - już ruszyłam do przodu,
Nie dlatego, że widzę światełko w jakimś tunelu.
Nadzieja matką głupich - marny, tandetny produkt.
Tak, tak już tylko będzie telefon bez odbioru.
Nie mam skrupułów jak Ty, gdy ich nie miałaś.
Emocjonalny wpierdol - bo nigdy nie doznałaś.
Nie lubię chorągiewek, a do nich należałaś.
Faktycznie miłość ślepa jest, łaskawa chyba także.
Wplącze w nieSZCZĘŚCIE, szczęście - edujamonia.
Dobrze, że w końcu ją poznałam, nigdy nie pomyślałam!
Los bywa bardzo przewrotny, a wiara czyni cuda!
Uśmiech, zadzior, ta iskra w oku, uff chyba się zakochałam!
Intuicyjnie ją rozpoznałam, dialogiem pociągała..
Dam sobie na wstrzymanie, zostawię coś dla inicjatora..
Joaśka no.4 | 21.O4.2O23r. | 1O days.
0 notes
Text
"Monstrare" C.D.
Odnalazłam już duszę, sterylnie ją schowałam,
Przed ludźmi którzy zło czynili, odruchy człowieczeństwa zachowałam.
Człowiek w miłości kwitnie, nie staje się jak kamień,
Jak mokra glina latem - zastyga w twardą masę.
Dziś mam to już za sobą, wszystko buduje charakter.
Czuję tylko wdzięczność, jak przystało na empatę.
Znów pozytywnie myślę, Ty mówiłaś - tak nie jest,
Odwracałaś te fakty, by wziąć co lepsze do siebie,
Lecz apeluję głośno, niczego mi nie dałaś - nic nie możesz też zabrać.
Wyrzucam tylko fakty, a to jest przecież prawda,
Pisałaś listy czasem, ze dwa tak na trzy lata,
Że kochasz, że mam ufać, a sama dałaś lofra.
Nadal twardo stąpam po ziemi, niczego nie żałuję.
Lekcje już odrobiłam, w drugich szansach się nie lubuję.
Szczerze życzę Ci szczęścia, byś czuła się szczęśliwa,
Nie grała tylko rolę, jak ze mną kiedy byłaś..
Bo smutne jest to życie, gdy ciągle coś udajesz.
I słabo kiedy tylko oczekujesz a nic w zamian nie dajesz.
Choć mam nadzieję na to, że zmieniłam coś w Tobie.
To dzisiaj rzec już mogę - mnie nie interesujesz.
Joaśka no.4 | 2O.O4.2O23r | 1O days.
0 notes
Text
CZUJĘ WIOSNĘ W POWIETRZU - BY JOAŚKA CYCLIST
Autor: JoAśka Cyclist -- Blog: joaskacyclist.com
Pogoda w UK coraz bardziej zaczyna przypominać wiosnę. Full sun cały dzień, pobocza ślicznie przyozdobione kępami żółciutkich żonkili, a nawet wiatr był dzisiaj o dziwo łaskawy. Wykorzystalam to w 100%. Leniwy poranek z pożywnym śniadankiem i kawką. O poranku poświęciłam chwilę na przygotowanie mikstury mocy do bidonów - co by przypadkiem nie zmarznąć (przepis na miksturkę poniżej - polecam :]). Zaraz po lenistwie wskoczyłam w rowerowe szmatki i ogień wygrzewać się na pięknym słoneczku. Dziś poczułam, że moje nogi zaczynają się nareszcie rozkręcać na podjazdach - juhuuu :). Oby tak dalej. Mój kompan, na którego kole wiozłam się całą trasę, namówił mnie na kolarski grzeszek. Kawa i ciacho musiało być grane :) Uległam i przyjełam ten grzeszek na klatę. Wysyłam pozytywną energię :) Niech moc będzie z Wami. Wiosna jest już za rogiem.
Pozdrawiam
Przepis na miksturę w bidon (proporcje na 1,5 litra wody)
2 łyżki miodu
1,5 litra wody
sok z 1 cytryny
20 ml koncentratu z żurawiny
łyżeczka soli morskiej3 cm imbiru
Ja imbir blenduje z 200 ml wody i przelewam przez sitko. W ten sposób otrzymuje sam czysty sok z imbiru.
0 notes