#dzonsi
Explore tagged Tumblr posts
chokeisokay · 2 years ago
Text
" Monstrare "
To raczej nie będzie wiersz, ni opowiadanie,
Choć przeplatane, postaram się z głębi serca by było rymowane.
W skrócie - dobrze czytane. Do konsensusu!
Nie tęsknię już za Tobą, nie pragnę fizyczności,
Co dać Ci szczerze chciałam, roztrzaskałaś dług wdzięczności.
Nie oczekuje nic, wyszłaś z tej bitwy cało.
Jak oczekiwać od kogoś miłości, gdy nie jest takie samo?
Moje serce za Tobą miesiącami kołatało, wręcz żyć nie dawało.
Najpierw ból i tęsknota - litry łez wylanych w żalu.
To co robiłaś z kimś innym, tydzień po "naszym?" rozstaniu?
Znalazłam Twoje listy, pisane do mnie wydaje się w afekcie..
Bardzo one pomogły, zrozumieć że żyłam w błędzie..
Człowiek gdy kocha szczerze, jest w jakimś innym świecie.
I to, że czułam miłość, to nie było zaklęcie.
Nastepnie gniew i nienawiść, złe duchy harcowały,
Lecz szybko okiełznane, nic nie zwojowały.
Zrobiłaś co zrobiłaś, oszczerstwa mnie bolały.
Lecz prawda wyjdzie na jaw, tego się trzymamy.
Teraz gdy o tym myślę, niczego nie żałuję.
Nieodwzajemniona miłość, tak jest, żeby nie bylo!
Starannie milimetr po milimetrze, wbijałaś zatrute ciernie,
Kolorowałaś słowem, bym czuła się bajecznie.
O ironio, lecz nad wszystkim czuwał Anioł.
Bacznie się przypatrywał, notując rozlokowane w sercu obce ciało.
Na końcu akceptacja, już połączyłam fakty.
I szczerze życzę szczęścia, miłości dylematy.
Powiedzmy sobie szczerze, nikt nie jest idealny..
Dziś czuje za to wdzięczność, bo byłaś TYLKO lekcją.
Jakich ludzi omijać, bo w życiu bywa ciężko.
Joaśka no.4 | 2O.O4.2O23r. | 10 days.
C.D.n
Tumblr media
4 notes · View notes
chokeisokay · 1 year ago
Text
"to już się dzieje..."
Otwórzcie oczy, ciemna maso
Jedni płaczą a drudzy topią w bogactwie,
Czym dla was jest egzystencja
Czemu twa dusza jest niewierna
Czemu zaprzedajesz ją diabłu
Czemu wolisz iść na skróty
Proste pytanie, bo jest łatwo
Jednak życie to nie jest bajka z happy endem.
Kiedyś to wszystko upadnie.
Lecz Bóg uratuje te dusze niewierne
Judasze, dla was też znajdzie się miejsce.
Bo Bóg ma to do siebie, że prób przebaczenia ilości są niezmierne.
Grom z jasnego nieba, o dziwo to już się dzieje.
A wy... Wy martwicie się tylko o dobro dla siebie...
0 notes
chokeisokay · 1 year ago
Text
Tumblr media
🤷🏼😁
0 notes
chokeisokay · 2 years ago
Text
"hot day in my mind"
Zdemontujmy coś co było nieprawdą,
Ktoś łże, a zapewnia że wszystko co mówi jest prawdą
Gramatycznie niepoprawni, rap zostawiam - mi się nie fartło.
Już jestem pewna, że światem rządzi kłamstwo
Smutne stany - miewam je rzadko, to ja już rządzę emocjami, nie emocje mną - boom zagadko.
Pogodziłam się z wszechświatem, przyjmuje co Bóg ześle do mojego życia z pokorą.
Ale będę szła przed siebie, z nadzieją że pomagam ludziom.
Dobzi ludzie tak mają, serce oblane miłością bezwarunkową.
Żywe trupy nie zrozumieją, że być z kimś nie oznacza posiadać.
O losie mój piękny, prawie zeszłam z drogi na którą mnie kierujesz.
Na szczęście anioły nie pozwoliły mi się zgubić,
Dały kolejną szansę, ja obiecuję nie zawiodę - trajektoria lotu.
Tumblr media
Joaśka O9.O6.2O23 r
0 notes
chokeisokay · 2 years ago
Text
"Initium novum"
Wybaczam dla siebie - już ruszyłam do przodu,
Nie dlatego, że widzę światełko w jakimś tunelu.
Nadzieja matką głupich - marny, tandetny produkt.
Tak, tak już tylko będzie telefon bez odbioru.
Nie mam skrupułów jak Ty, gdy ich nie miałaś.
Emocjonalny wpierdol - bo nigdy nie doznałaś.
Nie lubię chorągiewek, a do nich należałaś.
Faktycznie miłość ślepa jest, łaskawa chyba także.
Wplącze w nieSZCZĘŚCIE, szczęście - edujamonia.
Dobrze, że w końcu ją poznałam, nigdy nie pomyślałam!
Los bywa bardzo przewrotny, a wiara czyni cuda!
Uśmiech, zadzior, ta iskra w oku, uff chyba się zakochałam!
Intuicyjnie ją rozpoznałam, dialogiem pociągała..
Dam sobie na wstrzymanie, zostawię coś dla inicjatora..
Joaśka no.4 | 21.O4.2O23r. | 1O days.
Tumblr media
0 notes
chokeisokay · 3 years ago
Text
Sił juz nie starcza, wymagań lista wzrasta,
Nierówna walka, chociaż sprawiedliwie w sumie,
Już tą słabość gubie, ale ogółem to mało mówie,
I znów sie zatracam, odkręcam sie, walka,
Takiej wersji siebie nie lubie, udusze sie lub nie wiem.
Choć nikt jak ona, w niej zatracić sie lubie,
I wtedy normalne że zasad nie toleruje.
Gdy stąpam po cienkim lodzie, Ze skrajności w skrajność,
Znów nie wiem czy dobrze robie, że chce zgubić sie w Tobie..
2 notes · View notes