#gaduła
Explore tagged Tumblr posts
Text
Ach, i jeszcze zapomniałam.
W czwartek byłam na wycieczce i jechał taki kierowca którego już kiedyś poznałam. Taki fajny typ, gaduła. I tak mi namieszał w głowie w związku z pracą że codziennie myślę czy by nie rzucić tego wszystkiego w cholerę i zmienić robotę 🫣😂 To by było dopiero wyzwanie hahaha, nawet tu nie napiszę o co kaman bo to aż śmieszne, no ale w głowie zostało i rozkmina jest 😂
14 notes
·
View notes
Text
Siemanko!
Dziś jest dobry dzień. Mimo, że czuje lęk przed poniedziałkową rozmową z niemiecką kasą chorych… Cokolwiek bym nie powiedziała i tak będą przecież mi płacić, ale i tak świruje jakbym nie starała się zajmować czymś innym. Działam na takim autopilocie przez to, że nawet nie pamiętam czy mówiłam wam, że kupiłam letnią kołdrę… Wiem, że mogę to sprawdzić, ale chodzi mi tu o danie przykładu.
Jerry o 23 przyszedł pod kołderkę zaś o 5 rano zaczął biegać po łóżku wokół mnie w „literę U���. Gdy przewróciłam się na bok i zapytałam co tu się odjaniepawla Ruda wskoczyła na łóżko. Zaczął się nagły atak Rudzika czyli nachalne buziaczki. Nakarmiłam uszaki i zaczęłam leżeć patrząc się w sufit. Poczułam się głodna i zjadłam galaretkę.
Później posprzątałam mieszkanie i pojechałam spotkać się z rodzicami. Posiedziałam, wypiłam herbatkę, zjadłam jeden z siedmiu kawałków skyrnikoszarlotki. Nie zrobiłam zdjęcia bo miałam inne słodkości do sfotografowania. Poznajcie resztę wesołej ferajny:
Tajson czarna kotka zmienia się w Kota Maurycego z Kota Filemona (pozdrawiam dinozaury, które pamiętają tą dobranockę). Pamiętam jak w wakacje w 2009 roku wzięłam z zoologicznego za darmo małą czarną kulkę, która z miejsca mnie pokochała. Zawsze ze mną spała wtulona w moją szyje. Kochany grzeczny czarnuch. Na początku mówiliśmy do niej Lucy, ale charakter względem innych sprawił, że zaczęliśmy do niej mówić Tajson :) przeraża mnie ilość siwizny w jej ciemnym futrze…
Zezol(ka) od samego początku miała tak na imię. Wzięliśmy ją w 2011 roku z fundacji jako małą szarą kulkę z pięknymi choć zezowatymi oczami. Była i nadal jestem „strachajłem”. Gaduła i ogromny miziak. O ile Tajson wybrał mnie i raczej nie szuka głasków u innych to Zezol nie przejdzie obok bez miziania. Ale jak przyjdzie ktoś w gości to nie wyjdzie z ukrycia.
No i naczelny psychopata czyli dwu letni Gryziu. Mały york, absolutnie nie szczeka bez powodu, zawsze chętny na przytulaski i głaski. Straszny zazdrośnik z ADHD co wiecznie chce atencji i zabawy. Maratończyk. Ten dziad potrafi zrobić 15 kilometrów i po pół godzinnej drzemce mieć chęć na kolejny spacer. Na początku miał na imię Cywil, ale jego waleczny duch jako szczeniak i nadmierna chęć gryzienia wszystkiego i wszystkich sprawiła, że już nawet weterynarz na jego widok woła „o Boże! Gryziu przyszedł!” bo faktycznie potrafi dziabnąć choć najczęściej, gdy ma ochotę kogoś ugryźć zaczyna ziewać xD nie gryzie mocno. Bardziej tak by zwrócić na siebie uwagę podczas zabawy. Totalnie nie groźny ale dzielny ;)
Po cieście pojechaliśmy kupić płytki do kuchni oraz ganku. Przy okazji zrobiliśmy tour de budowlany. Rodzice zgłodnieli, więc zabrałam ich na kebaba. Ja nie wzięłam sobie nic. Nie miałam ochoty. Jak wróciłam do domu postanowiłam zjeść to co mi zalegało czyli vege nuggetsy z surówką z wczoraj.
Jutro chce zrobić coś fajnego na obiad. Tofu, krewetki, makaron, ale nadal spoko kaloryczne. Nie liczę kalorii, nie kładę nic na wagę (chyba, że daje wam przepis). Stram się jeść kiedy mam ochotę i nie będę oszukiwać się, że miałam ochotę na tego kebsa. Jednak czułam, że po prostu mi nie wolno… Za to jednak mogę się już przełamać zjeść bułkę czy żółty ser. Raz na jakiś czas, ale mimo wszystko. Małe kroczki :)
Wiem, że to złe, ale czuje satysfakcję, gdy odmawiam sobie pizzy czy kebaba. Zwłaszcza jak jest ono na wyciągnięcie ręki. Wspominała już tu kiedyś, że mam czasem takie momenty kiedy potrafię jeździć od fast fooda do fast fooda z chęcią zakupu WSZYSTKIEGO z oferty i powstrzymuje się w ostatniej chwili. Nie raz pytacie „czy miewasz napady?”. Teraz rzadko mam fizyczne napady. Te psychiczne zdarzają się dużo częściej. Pragnę wtedy wszystkiego i walczę sama ze sobą by tego nie zrobić. Bo to już nawet nie chodzi o wilczy głód bo zbyt rzadko czuje głód. U mnie wygląda to bardziej jak niekontrolowana chęć powrotu do czasów BED i przyzwyczajenia kiedy mogłam jeść co chciałam, kiedy chciałam i w dowolnej ilości - najczęściej za dużej… jednocześnie tego chce jak niczego innego i boje się, że stracę kontrole za każdym razem, gdy jem.
Kończę na dziś :) Uszaki już prawie mi na głowę wchodzą (dosłownie) bo czas na ich kolacje. Chyba też posiedzę trochę pod prysznicem. Gorącym prysznicem. Jest mi zimno - jak zawsze, ale dziś pogoda się zmieniła i nagle temperatura wokół zmalała.
36 notes
·
View notes
Text
Lol mama mi powiedziała, że się gaduła ze mnie zrobiła XDDD i już nie jest aspołeczny jak dawniej hihi
Ciesze się że przez rok udało mi się w sobie wiele zmienić
#blogi motylkowe#gruba świnia#gruba szmata#grubasek#chce byc lekka jak motylek#dieta motylkowa#blog motylkowy#jestem gruba#chude jest piękne#grubaska
40 notes
·
View notes
Text
Ja prdl. Wczoraj Mieszko wyszedł z przedszkola i w ryk, ze jest glodny. Nie jadłeś podwieczorku? Jadł, ale był słaby, tylko bułka z masłem i kawałek ogórka i papryki. I tyle? No tyle. I nie było dokładki bułki. A skoro takie głodny to myśle, ze pewnie obiadu nie zjadł. No tak, nie chciał bo były " pierogi z suchym spaghetti" i mu nie smakowały. Patrze do menu a tam pierogi z suszonymi pomidorami i mozzarellą, a na podwieczorek bułeczka z czarnuszką z pasztetem z warzyw i papryką i ogórkiem. Pytam czy pasztetu nie chciał, mówi, ze nie było pasztetu.
No to sie pytam na grupie co tam dzieciaki mówią o jedzeniu, bo to nowy katering przecież, jakie tam mają wrazenia itp. Jakas matka odpisała, ze jej dzieci mówią, ze pasztet był, ale pani nie dała. Oprócz tego odpisały neutralnie jeszcze dwie osoby i tyle. żadnej dyskusji o tym nie było. Dzieci różnie interpretują przecież sytuacje, a to, że cos akurat mojemu nie smakowało, nie znaczy, że jedzenie złe.
Tymczasem prawie rano jeszcze dzwoni do mnie sama dyrektorka z przedszkola, ze podobno Ja mam jakies zastrzezenia do kateringu i ona woli od razu wyjaśniać... Bo wiecie afera itp... No jak pierdole człowiek na grupie matek pogadac normalnie chce, wymienic informacje, tym bardziej po doswiadczeniach z poprzednim kateringiem, a tu ktos od razu z rana poleciał do babek, albo od razu do dyrektorki i robi gównoburze, podając, ze to ja jestem źródłęm.
No jebłam. Dobrze, że dyrektorka to taka luźna babka i gaduła, porozmawiałysmy normalnie powiedziałam o co mi chodziło i tyle. Nie powiedziła, kto jest kapusiem, moze wyciągnę od nauczycielek, bo z nimi nie gadałam.
Odechciało mi się cokolwiek odzywać na tej grupie.
13 notes
·
View notes
Text
i’m so talkative istg 😭 my childhood nickname was gaduła (chatterbox in polish)
#girlblogging#just girly thoughts#just girly things#girlblog#this is what makes us girls#girlblogger
10 notes
·
View notes
Text
Zapis #1 - 30.12.2023
1:08
Uznałem, że będę tutaj zapisywać swoje myśli, skoro jest to podobno pomocne w rozkładaniu ich na pierwsze części a na ten moment to jest coś co chciałbym ogarnąć w terapii.
Zobaczymy jak długo I can go on.
Wspominając o terapii, dzisiaj właśnie byłem na kolejnej wizycie i chyba to mnie częściowo ruszyło do stworzenia tych zapisków. Dzisiejszy sesja była dość mocna, myślałem że się popłaczę, ale nie potrafiłem sobie pozwolić. Nawet na samej sesji powiedziałem że czuję się jak ludzie to często opisują przed wybuchaniem płaczem - niczym bomba. Ale nie mogłem i jakoś dalej nie mogę. Kto wie może pisanie o tym pomoże mi to jakoś wykrztusić z siebie
Sam fakt że nie mogłem się popłakać jest dla mnie strasznie irytujący. To nie jest tak że nie potrafię płakać, mógłbym powiedzieć nawet że dość często płaczę szczególnie biorąc pod uwagę to co niektórzy mówią odnośnie płakania i bycia na testo.
Nie wiem dlaczego tak było ale mój mózg próbuje to cały czas przyłożyć do tego że nie czuję się komfortowo przy mojej terapeutce. Pewnie częściowo coś w tym jest. Może poruszę to z nią następnym razem,ale nie w tych słowach. To nie jest tak że nie czuje się komfortowo z jej powodu, bardziej potrzebuje czasu. Gorzej że na terapia wymaga aby się otworzyć przed terapeutą hahah.
Anyway, rozmowa była ciężka i dalej czuję jej ciężar. Myśl o tym że będę musiał wbić sobie w łeb że to nie jest tak że moja mama jest albo dobra albo zła tylko jest człowiek z wadami i zaletami jest ciężki pomimo iż jako fakt umiem to uznać. Trochę gorzej przekazać to emocjom but thats how it is with us humans i guess. Chciałbym aby czasami ta jej mieszanka bycia fajnie i chujowom była bardziej po tej fajnej stronie. Żeby mnie wysłuchała częściej i mniej krzyczała. No, ale tak nie będzie. Muszę to zrozumieć i szukać tego wysłuchania gdzie indziej( hej może dlatego piszę ten pamiętnik!)
Fakt że chciało mi się płakać i nie mogłem skupić myśli mówiąc mi terapeutka to znak że to jest jakiś breakthrough co jak każdy inny pacjent powiem - nie czuję tego heh. No ale pewien z czasem jakoś to wyjdzie. Czekam aż będę w stanie się popłakać na terapii a powinienem. (Terapeutka by mnie złapała teraz pewnie za użycie słowa powinność xd)
Kurde dużo mam do napisania, pewnie dlatego że jestem gaduła no ale to jest mój dziennik mogę z nim robić co mi się zechcę. Z jednej strony podzieliłbym się tym z moimi przyjaciółmi i dziewczyną ale zachowam to dla siebie. Łatwiej mi może będzie pisać o trudnych sprawach szczerze wtedy.
Trudny jest balans pisania jak nie dla kogoś ale to kolejny temat na terapię.
Cóż co mogę jeszcze powiedzieć eee o znowu wkurzyłem się na dziewczynę za coś za co nie mam powodu by się wkurzać wohooo. W pewnym momencie sobie zdałem sprawę że to bez sensu że obrażam się o to że przyjezdza parę godzin później ale dalej mnie to dręczy. Chyba po prostu bardzo za nią tęsknię i czuję się samotny i smutny bez niej. Na szczęście jutro już przyjeżdża so who knows może jej się wypłaczę.
Na koniec podzielę się tylko że bardzo się ciszę bo jestem już 8 miesięcy na testo więc huraaaaa
A tak poza tym to bye bye
Kończę pisać o eee 1:31
2 notes
·
View notes
Text
��� Cornish rex wyjątkowa kotka 2 kolor oczu ! Jedyna w Polsce Przepiękna kotka z 2 kolorowymi oczami niebiesko zielone . Cud ! Doskonała piękne uszy , biała . Największa gaduła z rana . Kocha przytulać się . ogłoszenia koty
0 notes
Text
Song List 0155 - Toon Car OST
Me and my brother used to play this racing game a lot when we were kids. It’s no wonder that the soundtrack from it got stuck in my head. I also still remember some comments made by Pan Gaduła (”Mister Chatterer”; à la Johnny Bravo host who likes to cover more than half of your screen when appearing).
In the game each character has a specific way of expressing themselves when outruning their opponents (mind you, every time, to the horror of my Father who had to listen to that). For example, I really liked playing as Salma Chicuelina, and she was shouting something along these lines “Yeee-haw-haw-haw! Ane ane ane ane!”.
Kinda similar to Speedy Gonzales as I think of it. Imagine hearing that few times in a row :) Yet it was still better in opinion than my sister’s favourite character, Lola Peroles, who was just meowing.
I also liked playing as Iman...
... who was laughing in very distinguish way, and somehow in these scene Puss in Boots laughs exactly like her (in Polish version). But that’s just an extra information :)
See you next time!
INFORMATION POST Song List 0154 Song List 0156
#song list#miliantyna#and#one of those racing games#also#distinguish way of laughing#toon car#pan gaduła#salma chicuelina#lola peroles#iman#shrek 2#puss in boots
1 note
·
View note
Text
Describing character
Vocabulary from my first online uni class.
Spanish -> Polish -> English
ahorrador – oszczędny – thrifty
sociable – towarzyski – social
presumido – zarozumiały – arrogant
chulo – zuchwały, zarozumiały, cwaniak – cocky, conceited
solidario – solidarny – supportive
cotilla – plotkarz, papla – gossip
honrado – uczciwy – honest
apasionado – zagorzały – passionate
prepotente – przemożny – overbearing
fanfarrón – bufon – show-off
tacaño – skąpy – stingy
individualista – indywidualistyczny – individualistic
desconfiado – nieufny – suspicious
gracioso – zabawny – funny
huraño – nietowarzyski – unsociable
pesado – irytujący – annoying
discreto – dyskretny – discreet
curioso – ciekawski – curious
impuntual – niepunktualny – unpunctual
emprendedor – przedsiębiorczy – entrepreneur
irreflexivo – nierozważny – rash
juerguista – imprezowicz – fun-loving
terco – uparty – stubborn
ingenuo – naiwny – naive
indisciplinado – niezdyscyplinowany – undisciplined
espontáneo – spontaniczny – spontaneous
charlatán – gaduła – talkative
enigmático – tajemniczy – enigmatic
supersticioso – przesądny – superstitious
hospitalario – gościnny – hospitable
generoso – szczodry – generous
religioso – religijny – religious
perezoso – leniwy – lazy
abierto – otwarty – open
cerrado – zamknięty w sobie – introverted
orgulloso – dumny – proud
noble – szlachetny – noble
bruto – grubiański – rough
cabezota – uparciuch – pigheaded
serio – poważny – serious
tradicional – tradycyjny – traditional
hablador – gadatliwy – talkative
atento – troskliwy – thoughtful
listo – bystry – smart
inteligente – inteligentny – intelligent
soñador – marzycielski – dreamer
mujeriego – kobieciarz – womanizer
tierno – uczuciowy – affectionate
callado – małomówny – quiet
independiente – niezależny – independent
alegre – szczęśliwy – happy
ambicioso – ambitny – ambitious
cobarde – tchórz – coward
conservador – konserwatywny – conservative
constante – wytrwały – persevering
descreído – niedowierzający – disbeliever
desprendido – hojny – generous
divertido – zabawny – fun, funny
familiar – rodzinny – friendly
impaciente – niecierpliwy – impatient
inseguro – niepewny – insecure
seguro – pewny siebie – confident
introvertido – introwertyczny - introverted
irresponsable – nieodpowiedzialny – irresponsible
nervioso – nerwowy – nervous
optimista – optymistyczny – optimistic
pesimista – pesymistyczny – pessimistic
susceptible – wrażliwy, podatny – susceptible
tímido – nieśmiały – shy
travieso – psotny – mischievous
triste – smutny – sad
vago – leniwy – lazy
valiente – dzielny – brave
cruel – okrutny – cruel
hábil – wprawny – skillful
tenaz – uparty, wytrzymały – tenacious
sensible – czuły – sensitive
#spanish langblr#spanish wordlist#spanish language#español#polish langblr#polish language#langblr#studyblr
95 notes
·
View notes
Photo
Gaduła jakich mało,coraz częściej kadry w pionie.
26.03.2021r.(Piątek)
1 note
·
View note
Text
Ok, I'm going to write sth really wierd. But at the end of this clip Miquel says sth that sounds like a polish "gaduła" which means someone that talks too much. And honestly that's what I feel watching Skam Es without subs 😂 they talk so much so fast I can't keep up with them
24 notes
·
View notes
Text
W pas, czyli wstępne obsadzenie ról / noc z 5. na 6.05.2019
Oto i teatralna sztuka pełna sztuczek cyrkowych; siebie już przedstawiłam, jednak chciałabym opowiedzieć w kilku słowach o tych najczęściej pojawiających się na tutejszych teatralnych deskach postaciach - cała reszta w poszczególnych scenach będzie przedstawiana na bieżąco (obiecuję, że w mojej komedii żaden z szanownych Widzów się nie pogubi!).
OBSADA:
Ania - ja. Lat 27. Matka B., który na świecie planowo pojawić się ma w okolicach końca czerwca. Namiętnie wpada w kłopoty, szczęścia ma niewiele, za to optymizmu ponad miarę. Po uszy zakochana w życiu oraz w D., którego stara się wspierać na każdym kroku.
D. - Człowiek Bardzo Ważny. Ojciec B.; niesamowity i niesamowicie mądry, bardzo imponuje Ani. Pracuje w bibliotece i sam pisze doskonałą prozę. Wszechstronnie uzdolniony, świetnie rysuje. Ma skłonności do filozofowania i bardzo abstrakcyjnego myślenia. Niesamowicie oczytany. Rozmowy z nim to zawsze źródło wartościowej wiedzy i przemyśleń. Bardzo wrażliwy i pełen empatii. Od lat zmaga się z depresją, przez co dość często zamyka się w sobie i walczy z własnymi myślami za pomocą przerdzewiałego i mało bezpiecznego dla siebie oręża pod postacią butelek - na początku sceny pełnych, pod koniec pustych - oraz pornografii. Nigdy jednak nie ucieka od poruszania trudnych tematów w rozmowie z Anią, dzięki czemu oboje niwelują wszelkie ryzyka nieporozumień między nimi.
Mama - matka Ani, E. oraz A.; kochająca, jednak często patrząca na wiele spraw związanych z córkami bardzo subiektywnie. Pisarka, tworzy coraz bardziej znane powieści, z reguły obyczajowe. Ambitna. Inteligentna. Często również jednak udająca przed innymi kogoś, kim nie jest, naginająca swoje opinie.
E. - starsza o osiem lat siostra Ani. Matka W. oraz m.A. - ma mocny charakter, jest zaborcza i nerwowa. Przedsiębiorcza, prowadzi własną firmę z odzieżą handmade. Bardzo kocha swoje dzieci, choć im również nie szczędzi swoich nerwów. Anię też kocha, z wzajemnością, jednak sprowadza się to do hurtowej ilości telefonów dziennie i wymagania częstych - bardzo częstych - spotkań. Poddaje wszelakim testom i tak mizerną asertywność Ani.
A. - młodsza o dwa lata siostra Ani. Skrajnie introwertyczna, nieprzystosowana społecznie, szalenie inteligentna i oczytana. Przerażająco choleryczna ze skłonnością do terroryzowania otoczenia. Bardzo przywiązana do Ani. Z wzajemnością.
Mama D. - Mama D.; zakochana w Portugalii, oczytana i inteligentna kobieta, z wieloma trudnymi epizodami w przeszłości. Aktualnie mieszka ze swoim mężem, R., choć ostatnio coraz częściej przebąkuje o diametralnej zmianie swojego życia. Bardzo czeka na pojawienie się B. na świecie. Zrobiła z Ani powierniczkę swoich tajemnic.
M. - partner E., ciepły, wrażliwy, bardzo kochający W. i m.A.; pod pantoflem E., choć do tego się nie przyzna. Praktycznie to on robi wszystko w domu i wokół dzieci.
Sz. - partner Mamy, młodszy od niej o dwanaście lat, zachowujący się, jakby był o tyleż starszy; początki znajomości jego i Ani były wędrówką pod wyjątkowo stromą górę, jednakże wraz z wyprowadzką Ani z domu, zaczął ją tolerować. Dzisiaj oboje utrzymują raczej przyjacielskie relacje pomimo skrajnie zróżnicowanych podglądów polityczno-społecznych i wielu, związanych z tym, nieporozumień.
R. - mąż Mamy D.; inteligentny, oczytany, o raczej prostym i często dość irytującym poczuciu humoru. Gaduła.
Z. - ojciec Ani, E. oraz A. - Piotruś Pan, bardzo kiepski materiał na męża, jeszcze gorszy na rodzica. Żyje we własnym świecie, a w kontakcie z kimkolwiek, kto mu się napatoczy, dostaje dziwnego ataku słowotoku, którego nie sposób przerwać. Naiwny życiowo. Bardzo nerwowy wobec bliskich, zwłaszcza swoich rodziców, a w przeszłości wobec Ani oraz jej Mamy. Mieszka z E., jednak od lat nie rozmawiają ze sobą. Fleja.
W. - pierworodny E., czternastolatek; bardzo wrażliwy chłopiec. Siedzi z nosem albo w książkach, albo w grach, o których niestety może mówić bez końca i, niestety, zwykle obiera sobie za słuchaczy ludzi, których w ogóle to nie interesuje - w tym Anię, która mimo trudów i mąk związanych z powyższym, nigdy nie przerywa wywodów swojego siostrzeńca - ot, żeby mu przykro nie było.
m.A. - córka E., dwa lata młodsza od W.; mała choleryczka. Bardzo kreatywna, zdolna manualnie dziewczynka.
B. - syn Ani oraz D. Według wszelkich skomplikowanych medycznych wyliczeń, obliczeń i badań, pojawić na świecie ma się dokładnie 30.06.2019. Odkrywanie świata przez B. i odkrywanie B. przez świat będzie następowało najpewniej z harmonijną wzajemnością. Póki co, wiemy o nim tyle, że rozgościł się w brzuchu Ani jako ogromne zaskoczenie, ku radości przyszłej mamy i wielu zmartwieniom oraz frustracjom przyszłego taty.
Nori - ukochana kotka Ani. Czterolatka. Rozpieszczona i z tendencją do nieco agresywnych zachowań - w szczególności upodobała sobie atakować stopy i łydki, a w szczególnej szczególności upodobała sobie atakować stopy i łydki D.
2 notes
·
View notes
Text
09/08/2022
Przypowieści Salomona 20:1-10
(1) Wino - to szyderca, mocny trunek - to wrzaskliwa kłótnia; i nie jest mądry, kto się od niego zatacza. (2) Gniew króla jest jak pomruk lwa; kto go rozgniewa, grzeszy przeciwko własnej duszy. (3) Trzymać się z dala od zwady, przynosi każdemu chlubę, lecz każdy głupiec lubi się sprzeczać. (4) Leń nie orze w jesieni; a gdy w żniwa szuka plonu, nic nie ma. (5) Zamysł w sercu człowieka jest jak głęboka woda; lecz roztropny mąż umie jej naczerpać. (6) Wielu jest takich, którzy chwalą się swoją dobrocią; lecz kto znajdzie człowieka niezawodnego? (7) Sprawiedliwy postępuje nienagannie, szczęśliwe są po nim jego dzieci. (8) Król siedzący na sędziowskim tronie, rozprasza swym spojrzeniem wszelkie zło. (9) Któż może powiedzieć: Oczyściłem swoje serce, jestem wolny od grzechu? (10) Dwojakie odważniki i dwojaka miara - obydwa są ohydą dla Pana.
Każdy człowiek, nawet dziecko, ma sumienie, które podpowiada mu co jest złe. Problem jest taki, że grzeszna natura człowieka jest silniejsza od sumienia. Są dwie rzeczy, które walczą o to by zachować człowieka od naruszenia sumienia. Pierwsze to strach przed konsekwencjami. Drugie to miłość. Dziecko może mieć strach przed autorytetem, albo może mieć miłość, która jest wystarczająca aby zachowywał się właściwie. Kiedy przyjmujemy Chrystusa jako naszego Zbawiciela, On udziela nam swoją miłość. My ulegamy mocy tej miłości i próbujemy się jemu przypodobać przez trwanie w Jego Słowie (1 Jana 2:14). W taki sposób zwyciężamy z pokusami świata, ciała i diabła. Nasz słuch i wzrok jest od Pana. Niestety, nasza grzeszna natura sprawia, że używamy tych rzeczy dla naszego samozadowolenia. Przez czytanie Słowa, Bóg może nas nauczyć jak używać tych darów aby uwielbić Dawcę. Następnie Duch Święty nas umocni do tego, żeby być posłusznym Bożemu Słowu kiedy oddamy swoje życie Jemu. Przez całą księgę przewijają się tematy takie jak: lenistwo (w. 13), etyka pracy (w. 10, 14), zobowiązania wobec rodziców (w. 20), zachęta do zdobywania wiedzy (w. 15) i praktycznej mądrości (w. 16-18). Słowo "gaduła" w wersecie 19 nie jest normalnym słowem na nadmierne mówienie. Najczęściej chodzi o "zwodzenie" (Przyp. Sal 1:10; 16:29). To jest jeden z wielu wersetów, które poruszają temat wypowiadanych słów. Nie powinniśmy się jednoczyć z tymi, którzy odrzucają Boży autorytet w temacie mowy.
Krok życiowy
Księga Przypowieści Salomona, kiedy studiujemy ją w świetle Nowego Testamentu, jest przewodnikiem w praktycznym chrześcijaństwie. Szatan, system świata i nasza grzeszna natura odprowadzają nas od Bożego przeznaczenia dla naszego życia. Właściwe korzystanie z uszu, oczu, umysłu, ust, stóp i rąk jest konieczne do wypełniania się Bożego planu na ziemi.
1 note
·
View note
Text
Jestem tu po raz pierwszy, dziwna jest szata graficzna tej aplikacji i jeszcze się nie odnajduję xD koleżanki polecały mi żebym spisywała gdzieś swoje rozmyślania, a mam ich sporo xd straszna gaduła ze mnie.
Może chce ktoś popisać po niemiecku?
1 note
·
View note
Text
#5128
Chwilami ironiczny i sarkastyczny, zamyślony lub melancholijny, zbyt głośny i podekscytowany, rozkojarzony i napalony... 🙈22 lata na karku wyglądem raczej nie odstraszam i jestem z Warszawy. Oprócz tego ze bywam straszna gaduła to jako fotograf/grafik i były barman mam chyba coś ciekawego nawet do powiedzenia 😅 tak ze jak jesteś pełnoletnia (nie chce sobie robić prawnych problemów :p) chcesz mnie poznać, po prostu pogadać, wyskoczyć na piwo czy bucha, czy coś innego 😏 napisz komentarz ^^
26 notes
·
View notes
Text
Oto kolejna postaci żeniska Transformers energy of powers energiczna gaduła airazor .
Opis: ta odważna wojowniczka jest też wyjątkowym przykładem gaduły airazor to autobot w oddziałach maximali mimo bycia kompetentą zwiadowczynią to jednak miała jedną wade jest straszną gadułą często zapomina przerwać mowe w wyniku czego nie może się zamknąć ma jednak wyjątkowe pokłady optymizmu i zawsze szuka w innych optimizmu . Jednak nie może je znaleźć w blackarachni z którą dzieli pokuj .
Bliscy : arcee , windblade , blacarachnia
Frakcja : autobot oddział maximale
0 notes