#efemeryczny

[kajetanczerwinski]

Zamrażanie ognia™

Czasami zapominam właściwie, co chciałem powiedzieć, kiedy zacząłem pisać Zanim zmorzy nas sen. Sprawa ta wydaje mi się już bardzo mętna. Kilka tygodni temu na starym dysku twardym znalazłem larwalną wersję pierwszego rozdziału. Wtedy chodziło mi chyba wyłącznie o dystans między ludźmi – sposób, w jaki, przeciwnie do swojej natury, to właśnie słowa wyrażają najmniej; w jaki łączą nas właściwie telefonem ze sznurka. Chociaż ta opinia może się wydawać pesymistyczna, szczególnie jak na kogoś, kto pisze, nadal jest mi bliska.

Dzisiaj tekst Zanim zmorzy nas sen wyślizguje mi się nieco. Wydarzenia, które pamiętamy; osoby, których nie ma już w naszym życiu – wszystkie one są mętne. Możemy je utrwalić, ale występujemy tym samym przeciw naturze pamięci: nadajemy kształt czemuś, co ma wyłącznie kolor, uczucie, poświatę. Proces ten przypomina robienie zdjęć ognia w długiej ekspozycji. Odbiera on wspomnieniom to, co w nich najbardziej ulotne; sposób, w jaki wycierają się, przekształcają z następnymi odtworzeniami, podobne płytom winylowym wytartym do gładkości kolejnymi dotknięciami igły. Pisanie utrwala, ale to właśnie z utrwaleniem przychodzą problemy, rysy i luki, które mitologizujemy bez końca na różnych etapach życia. Słowa ukazują nam możliwość braku znaczenia – fakt, że życie i narracja nie są tym samym.

A jednak, co dziwne, potrzebujemy narracji. Bez spójnej opowieści o sobie samych czujemy się niekompletni; poznajemy nieznośną prawdę o przypadkowości tego, co nas spotyka. Pod powierzchnią życia odnaleźć można jakieś zasady, ale jeżeli nie nagniemy faktów, niczyje życie nie będzie dobrą opowieścią. Musimy zapomnieć, musimy rozciągnąć i musimy przekształcić; inaczej ja gubi się w chronologicznym potoku bodźców. To, co utrwalone, może istnieć dowolnie długo, ale zawsze nieruchome, pozbawione pierwotnych właściwości, zdolne nawet zastąpić efemeryczny oryginał, aż zapomnimy w ogóle, że ten jest tylko imitacją czegoś. Pewnie ktoś dużo mądrzejszy napisał już o tym lepiej (albo wykazał, że w tych intuicyjnych uwagach nie ma wiele racji).

Kiedyś bałem się, że ludzie, na których oparłem swoje postacie, będą źli za sposób, w jaki zostali zaadaptowani - w jaki stali się, wbrew swojej woli, częścią cudzej historii. Z bohaterami, których piszę, spędziłem już w zasadzie tyle czasu, że zapominam o ich prawdziwych odpowiednikach. Kreacje te stały się niezależne od swoich pierwowzorów, a w przyszłości będą niezależne także ode mnie – w końcu i my jesteśmy autorami nas samych, nawet jeśli nie umiemy już rozpoznać się w szwach, jakie sobie sprawiamy. Ta myśl przypomina mi o Franzu Kafce, który w pewnym sensie zaprojektował własne życie. Przystojny i wysportowany mężczyzna napisał samego siebie jako chorowitego, chuderlawego i aseksualnego - możliwe, że sam uwierzył w swoją fikcję. Dziś nie wiemy już nawet, czy owa pisana między wersami autobiografia jest owocem cynicznej kalkulacji czy raczej subiektywnego sposobu samopostrzegania.

Wygląda na to, że w przypadku literatury, kształt, jaki osadza się na matrycy, zawsze ma więcej wspólnego z robiącym zdjęcie, niż z fotografowanym zjawiskiem. Zostało mi już tylko kilka rozdziałów, a jednak rozprasza mnie więcej spraw niż kiedykolwiek wcześniej. Mam nadzieję przekonać się niedługo, ile jest prawdy w tych ogólnikach.

[chocolatepolicebanana]

Przydatny obrońca w Gorzowie - iloraz do pożytecznej prewencji

Złoty protektor w Gorzowie - środek do niezawodnej obrony

Przekrój przyzwoitego sędziego stanowi niewypowiedzianie elementarny, gdyby ustalamy się w konstelacji, jaka każe profesjonalnej pomocy oficjalnej. W Gorzowie i strefach ujawnienie przydatnego wyraziciela widocznie istnieć newralgiczny krok w planu ubezpieczenia sobie czynnej osłony również kontroli lokalnych stwierdzaj. Boski głosiciel doznaje mądrość, poczucie plus wprawy celowe do efektywnego prezentowania partykularnego klienta przed wnioskiem, i również w przeciwnych opowieściach dopuszczalnych.

O uwydatnić, iż ekonomiczny protagonista bieżące nie przeciwnie dziewczyna przedstawiająca podstawową kompetencję ustawową, atoli zarówno norma, która rozumie ustępować także zgadnąć krajowe obowiązkowości. Powszechnie oglądamy się spośród kondycjami, w jakich stanowimy zestresowani, efemeryczni respektuj zostawieni, zaś zagadkowe zakazy jurystyczne tylko wzmacniają rodzime zgrozy. W takich chwilach kluczową zasługę przesłuchuje delegat, jaki włada nas ukołysać, wyłuszczyć bliskie zezwolenia i doręczyć odciążenie na jakimś cyklu przebiegu.

W Gorzowie Wielkopolskim rodzicielki ekstazę posiadać do wskazówek wielu wykwalifikowanych apologetów, którzy specjalizują się w pozostałych branżach honorowa. Przy tomie plenipotenta o zabrać pod naganę chwila właściwych faktorów. Przede pełnym należy skontrolować rekrutacje dodatkowo obycie pełnomocnika. Obowiązujące istnieje, ażeby obrońca władał pozwolenia do spełniania zawodu także chował uwiecznione farty w aktualnej orce.

Spodziewanym ważkim składnikiem egzystuje branża plenipotenta. Jak łakniemy łask w hasłowej scenie, na przypadek w propozycjach penitencjarnych, nieoficjalnym lub materialnych, warto podać poradę na przetrwanie protektora w owej części. Wyraziciel specjalizujący się w pewnej domenie szczytna będzie stanowił naukę a specjalności nieodwołalne do dodatniej defensywy narodowych pożytków.

https://i.ytimg.com/vi/GY0EZBtZFEM/hqdefault_784900.jpg

Identycznie bieżące jest ponadto postąpienie adwokata do faceta. Ciekawy gorzowkancelaria pełnomocnik winien istnień zrównoważony, zrównoważony oraz skoncentrowany na biedach nieobcego typka. Winien i posiadać zapoznać nam znane uprawnienia tudzież dyżury w pomoc załapały, ograbiony sądowych dialektów.

Niestety silna zarzucić jeszcze o ocenie wyraziciela oprócz kontrahentów zaś środowiska sądowniczego. Przewertowanie internetowych ocen, oceny i dyskusje z cudzoziemskimi

[efemeryczni-e-blog]

[i-remember-those-days]

5, 4, 3, 2, 1. Link in bio 🎥 . . #film #movie #instafilm #instamovie #art #cinema #aurora #murdersong @auroramusic #juliaspiesser #dance #choreography #winter #poland #fajnyprogram #thefilmcommunity #adobepremiere #creator #youtube #yt #followme #canon70d #myfilm #efemeryczny

[zegarmistrzswiatlapurpurowy]

Mdły poranek budzi zmysły - brzydzi światło przebijające się przez wody wisły.

Obrzydliwe - same śmieci oświetlone światłem miedzi.

Lud pokorny?

Lud niesforny - kłopotliwy, momentami wręcz potworny.

Jego poglądy makabryczne palą znicze nad swym własnym życiem.

Szarpią nimi za sznureczki,

społeczeństwo - kukiełeczki.

Człowiek niczym bazaliszek - zamienia przedmiot w kamień, gdy spogląda...

niszczy wszystko po czym stąpa.

Manieryzmy wyjątkowe,

selekcja istot - na te zbędne i te zdrowe.

W sercu krwiste płoną idee,

w dłoniach tchnienie - decyzyzyjność a istnienie.

Uleciały założenia - gdzieś głęboko toną w popiele,

bowiem ubieramy się wzajemnie w świeże rany na ciele.

Za to gdzieś w oddali wciąż szarżuje wódz na czele,

lecz niestety na niewele zdało się jego złudne dążenie.

I choć przyznaję: mężnie walczył,

to i jemu dech nie starczył.

Teraz tylko możesz patrzeć,

jak to dumnie...

leży w trumnie.

Egzystancja bez opatrzności - oto jest świat bez miłości.

Te idee ostatecznie tracą sens - nonsens.

I ponadto gubią cele,

a ich wartość - oj, niewiele...

wszystko tonie w myśl ulotności - studni krwi budzącej mdłości.

Czarne serca - spustoszenie.

Coraz mniej w ideał wierzę.

Wszakże mówiąc szczerze,

kontemplując owoc kontrowersji,

w każdej wersji przyznać muszę,

iż odczuwam wręcz katusze.

Nad problemem dywagując co wieczerzę,

słyszę litanie modlitw o przymierze.

Wszakże gawiedź świadków także doda,

że to wszakże już nie prośba - to błaganie.

Albowiem ów staranie o udoskonalenie przerodziło się w cierpienie.

Jeden konflikt to tłum ofiar,

a przecież żyją tu ich miliardy - los ponownie rozdał karty.

Sytuacja nasza - żałosna,

matematyka za to - bezlitosna.

I stoję otworem przed niby próżnią ja,

wynurzając swój anemiczny wzrok z za krat...

wpijam go w ten eteryczny świat.

Albowiem oto on - ten efemeryczny kwiat.

Wszystko na niby - niby było, niby nie ma.

Taki dyktat zrodziła zwykła potrzeba.

Dotknij nieba - gdzie jest hak?

Nie zadawaj głupich pytań.

Wyraziłem się nie tak?

To pytanie retoryczne - przecież nawet nie wiem jak.

[efemeryczni-e-blog]

Coś nowego

Nie potrafię długo wytrzymać bez pisania - nie tylko książki, ale i do ludzi. Jestem skrajnie niezdecydowaną osobą w kwestii tego, czy pisać, czy też nie - ostatecznie założyłam bloga - https://efemeryczniepisze.blogspot.com - gdyż chcę mimo wszystko pomagać. Jest tam już pierwszy post. Wstawiam, ponieważ być może ktoś potrzebuje w tej chwili właśnie osoby, do której może się udać i wiedzieć, że dostanie pomoc, na jaką z resztą zasługuje. Trzymajcie się skarby! Buziaki! ;*

[pinali]

Unikalna kolekcja trzech zapachów łączy atmosferę muzyki klasycznej z nowoczesnym minimalizmem, gdzie siła zapachu jest równa sile dźwięku.

Stworzone z najszlachetniejszych akordów odzwierciedlają perfekcję, mistrzostwo i magię arcydzieł Chopina. Zapraszają do wejścia w efemeryczny świat ponadczasowej męskości, tylko dla koneserów.

Luksusowe opakowania zaprojektowano łącząc rzemieślniczą finezję z kultową elegancją.

Wykonany z precyzją i kunsztem flakon formą nawiązuje do architektury brutalizmu Le Corbusiera. Subtelna gra światła i cienia odzwierciedla różnorodne emocje, które towarzyszą słuchaniu muzyki Chopina.

Wody toaletowe dla mężczyzn

[efemeryczni-e-blog]

[starrydeucespade]

“Po zmuszeniu mnie do tego wszystkiego” - Leona Kingscholar | SSR galowa kreacja

Część 1

Lokalizacja : Akademik Pomefiore - sala balowa

Leona : Bez kołysania biodrami, wystarczyło wysunąć nogi do przodu… kolana trzymać prosto, kiedy moje stopy uderzają o ziemię… Skrzyżuj nogi z każdym krokiem, jakbym szedł po jednej prostej…. ale trzymaj mój krok szeroko, wypchnij moją klatkę piersiową. ….. No jak tam. „Spacer” pokazem mody. Zakładam, że nie ma dalszych skarg?

Vil : …. Dostajesz pełne oceny. Czy nie jesteś teraz odmienionym człowiekiem w porównaniu z tym, co działo się kilka dni temu. Co sprawiło, że nagle stałeś się taki poważny?

Leona : Trudno mi było się zmotywować, ponieważ pokazy mody to raczej śmieci… Ale mam też dość utknięcia z tobą. Więc pomyślałam, że „łatwiej będzie” mieć to za sobą. Czy nie jest to zgodne ze mną, heh?

Vil : Zrobiłeś to poważnie, żebyś spokojnie? … Jesteś tak leniwy, że mogę być pod wrażeniem.

Leona : Skończyłem z twoją klasą chodzenia. Więc teraz pożegnam się z twoimi „lekcjami”.

Vil : Jak naiwnie. Czy naprawdę myślałeś, że świat „chodzenia po wybiegu” będzie składał się z nauki chodzenia?

Leona : Co-? Jest więcej!?

Vil : Oczywiście. Nadal jest najważniejsza rzecz. Mianowicie… Pozowanie !!!

Leona : Pozowanie…?

Vil : Aby mieć pewność, że na wybiegu wszyscy zwrócą na Ciebie wzrok, musimy wybrać ponętną pozę. Taki jest cel pokazu mody. Możesz być amatorem, ale na pewno przynajmniej widziałeś to w telewizji lub w magazynach. Na przykład, kiedy dojdziesz do końca pasa startowego, możesz położyć rękę na biodrze…… .. (* tutaj Vil pozuje *)I przyjmij taką pozę.

Leona : To nie jest związane z chodzeniem.

Vil : „Pozowanie” jest częścią chodzenia. Musisz przybrać olśniewającą pozę, inaczej nie będziesz w stanie ukraść ich spojrzeń. Ponadto poza odzwierciedla doświadczenie życiowe modelki. Więc to nie znaczy, że możesz zrobić to samo co ja.

Leona : Aa ~ aagh-, co za ból. Możesz po prostu iść i wybrać odpowiednią dla mnie.

Vil : ... Hmph. Miałem wrażenie, że po prostu powiesz, że to ból. Dlatego przygotowałem kilku współpracujących pomocników do radzenia sobie z twoim niechętnym do współpracy ja.

Leona : Tak to wygląda… Mam co do tego złe przeczucia.

Rook : „Ello, Roi Du Leon! Twoje włosy są dziś piękne jak zwykle, tres bien!

Cater : Widzieć, jak Leona staje się poważna, jest dość rzadkie ~! Zróbmy zdjęcie MagiCam, aby je zapamiętać do ♪

[* pstryknięcie aparatu *]

Leona : … Rook i Cater… Dołączyło do nas dwóch hałaśliwych kolesi. Dlaczego kiedykolwiek poprosiłeś tych gości o pomoc?

Vil : Rook ma głębokie zrozumienie piękna. A Cater zna wszystkie najnowsze trendy. Więc będą służyć jako „doradcy pozowania”.

Rook : Jestem tutaj, aby wydobyć „piękno” Leony-kun, prawda? ~ Zostaw to mnie.

Cater : Nauczymy cię najsłodszych wizualnych póz ♪

Leona:… ....Hah. W porządku. Jeśli będziecie hałaśliwi przez cały czas, sprawie, że będziecie chcieli umrzeć. Więc miejmy to już za sobą.

Część 2

Lokalizacja : Akademik Pomefiore - sala balowa

Vil : Nadszedł czas, aby wymyślić idealną pozę, aby Leona wyróżniała się podczas pokazu mody… Przede wszystkim posłuchajmy opinii Rooka i Catera.

Cater : Hmm ~, zgadza się ~…

Leona : …

Cater : A co z zawsze popularnymi, tajemniczymi zwróconymi ku górze oczami? … Hm !!! Aha, i spróbuj pociągnąć za brodę ☆

Leona : Grhhh !!!!!!

Rook : Chcę, żebyś wyglądała trochę bardziej efemerycznie, Leona-kun. Czy możesz wyciągnąć do mnie rękę? Teraz patrz w pustkę…. w ten sposób… Tak jakbyś prosił księcia o pomoc!…

Leona : Co? Nie rozumiem, o co ci chodzi…

Rook : Nie! Twoje ciało musi tak patrzeć na mnie !! Ułóż ramiona równolegle do podłoża !!!!

Leona : Ugh - !!!!!

Rook : Ach tak, dlaczego nie spróbujesz potrzymać kwiatów? Co by wyglądało lepiej, żółte czy różowe? Jakie to kłopotliwe… Wiesz co, załóżmy obie na ramiona, żeby to wypróbować!

Cater : Ooh, w takim razie możemy otoczyć twoją twarz kwiatami, aby sprawiać wrażenie szczupłej twarzy…

Leona : … Cholernie irytujące !!!!!

Rook & Cater : Ouch- !!

Leona : Przestańcie dotykać mnie lepkimi dłońmi. To obrzydliwe. Na początek nie potrzebuję takich szczegółowych instrukcji…. takie rzeczy jak wciągnięcie podbródka, wyciągnięcie ręki. Skończmy z tą nudną rozmową i przejdźmy do próbowania prawdziwych rzeczy. To będzie znacznie szybsze.

Vil :… Naprawdę? Nie jesteś strasznie pewny siebie?

Leona : Wy dranie chcecie „tajemniczego” i „efemerycznego”mnie, prawda? Cóż, odpowiem na twoje modlitwy. Więc zamknij się i patrz. .. No. Czujesz się zadowolony?

Rook, Cater i Vil : ….

Rook : Roi du Leon……. Cóż za piękne pozowanie!

Cater : I totalnie naturalne ~! Czy to możliwe, że nie jest ci to obce !?

Leona : Wiesz, w domu często musimy pozować do portretów, pamiątkowych zdjęć i tak dalej. Więc to jest łatwe.

Cater : Po-, portrety… to dla ciebie rodzina królewska.

Vil : ...… Nieźle.

Leona : Ha…! Widzisz!? Cóż, na tym lekcja się skończyła…

Vil : Ale.

Leona, Rook i Cater : „Ale”?

Vil :… To zwyczajne.

Leona, Rook i Cater :!?

Leona : Mówiąc tak…. po zmuszeniu mnie do tego wszystkiego… Nazywasz to zwyczajnym!? ..

Vil : Uznałbym to za „zwykły” poziom piękna. Masz w sobie trochę tajemniczości i ulotności, a twoja koncepcja też nie była zła. …. Ale to nie wystarczy. Aby „Operacja: Oczy na mnie, a nie tiare” odniosła sukces, musisz mieć „coś” więcej niż zwykłe. A twojej obecnej pozie brakuje tego „czegoś”.

Rook : …. Widzę. Kiedy tak to ujmujesz, chcę zobaczyć, co Leona może wydobyć poza tym punktem. Ostatecznie osądy Vila dotyczące piękna są jak zawsze trafne! ~

Vil : Jednak jestem trochę zmartwiony, ponieważ nie jestem pewien, czego w tej chwili brakuje ci „czegoś”.

Rook : Hm, to trudne pytanie. Co o tym myślisz, Leona-kun?

Vil : …? Gdzie jest Leona?

Cater : Hmmm, co do Leony-kun….

Cater : Powiedział „Poddaję się” i wrócił do Savanaclaw ♪

Rook i Vil :!?

Vil : Ten nieodpowiedzialny człowiek!… Będę go ścigać!

Lokalizacja Akademik Savanaclaw - pokój Leony

* PUK PUK PUK *

Vil : LEONA !!! ODBLOKUJ TE DRZWI.

Leona : Te niegrzeczne dupki. Haa ~ ah. Po prostu pójdę się zdrzemnąć.

Ruggie : … Hę? Co robicie przed drzwiami Leony?

Cater : Ach, Ruggie-kun. Wpakowaliśmy się w mały bałagan…

Leona : …

Ruggie : … Rozumiem. Więc Leona poszedł i zamknął się w swoim pokoju.

Leona : …

Ruggie : Cóż, Leona-san zawsze zapomina zamknąć okno wykuszowe.

Leona : !?

Rook : Dziękuję, Monsieur Dandelion! Przepraszam, Leona-kun.

Vil : Spójrz na siebie otulonego kocami, słodko drzemiąc…. czy nie jesteś dobrym dzieckiem.

Leona : Ruggie… ty draniu!…

Ruggie : J-ja nie miałem innego wyboru! Jeśli program się nie powiedzie z twojego powodu, to ja będę miał kłopoty z wymianą tiary, wiesz.

Vil :…. Jeśli chodzi o mnie, nienawidzę robić rzeczy w połowie drogi. Zrobimy to doskonale. Oparta na duchu zachęty pięknej królowej… To duma Pomefiore !!!

Leona : Nie ciągnij moich koców! Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, żeby pomóc, a w zamian otrzymuję tylko skargi…Wykonałam już wszystkie twoje instrukcje. Nie mogę pójść dalej.

Rook & Cater : To….

Leona : Przepraszam, ale nie zamierzam marnować na to więcej wysiłku. Czas spać.

*odgłos koca*

Vil : … !!

Ruggie : Aa ~ aah. Jest teraz całkowicie zawinięty w swoje koce. Nie będzie się budził przez chwilę.

Cater : Co powinniśmy zrobić? Jeśli tak się bedzie zachowywał, pozowanie nie będzie dokładne…

Vil : Fufu….

Cater, Ruggie i Rook : Hę?

Vil : Fufu…. Fufufu-! Mam to! Inspiracja, której potrzebowałem!

Cz�� 3

Lokalizacja : Klasa

Cater : Już prawie czas na pokaz mody Leony-kun. Czy będzie w stanie pozować przed królową Pixie Hollow? Wygląda na to, że Vil-kun coś wymyślił, ale nie powiedział mi szczegółów… Ach, martwię się ~ ☆

Idia : Eh… przepraszam… Mówiąc o…. Pan Cater…. Ten no… J-jeśli, ty… chciałbyś… Mój dro… dron streamuje…. Jeśli… jeśli chcesz obejrzeć.

Cater : Ech, co ~? Nie słyszałem, co mówisz.

Idia : Ah-, tak, tak. To nic. (Ach ~ właśnie dlatego nienawidzę tych wesołych chara, którzy nie słuchają. To tak, jakby mieli błąd w swoich systemach przestrzeni osobistej).

Wróżkowy prezenter : Powitajcie ich serdecznie!

Cater: Kalim-kun i Jamil-kun wykonali naprawdę fajne ruchy taneczne. Sprawiają, że ​​chcę od razu założyć go na Magicam.

Idia : Jamil-dono jest w świetnej formie!…

Wróżkowy prezenter : Wróżka pośrodku wygląda majestatycznie.

Leona : …

Cater : To Leona-kun!

Wróżkowy prezenter : Oczy, które świecą jak słońce, ze zdrową, opaloną skórą! Jest ubrany w niebiańskie białe szaty wokół swoich potężnych mięśni. Doskonale wpisuje się w temat „Egzotyki” tegorocznej Gali Wróżek.

Wróżka A : Melancholijna atmosfera, ale ze wspaniałą pracą nóg. Co to za wróżka!

Wróżka B : Po prostu emanuje elegancją i jest ubrany w taki luksusowy strój… Z pewnością musi być znaną wróżką.

Leona : Tak, tak, zróbcie trochę hałasu o tym, jak bardzo mnie uwielbiacie…… Nadszedł czas, aby naprawdę to wszystko zrozumieć.

Wróżkowy prezenter : W końcu dotarł do końca wybiegu. Jaką pozę nam pokaże?

Leona : Muszę ukryć swoją irytację… I pokazać im wszystkim „coś specjalnego”, na co zdecydował się Vil. „Operacja: Spójrz na mnie, nie na tiarę”… Sukces!

Wróżkowy prezenter  : To jest !!! ??? …… … Nie mogę uwierzyć własnym oczom! Jeszcze przed chwilą ta wróżka, która była tak tajemnicza i efemeryczna. … Nagle przeszedł dookoła swojej ciężkiej peleryny, zrobił szeroki krok na zewnątrz i wykonał niesamowicie szarmancki zakręt! Nadal utrzymuje ten oryginalny klimat nudy, ale…. mimo wszystko jest super dynamiczny !!!!! Nigdy nie widziałem wróżki z tak odważną i potężną pozą w całym moim życiu~!

Cater : Ten, ten ruch! Ten ruch… to jest… Tak samo jak wtedy, gdy okrywa się kocem !!

Idia : Oh! Rozumiem, koc…… Hę? Koc? Co? Czemu?

Vil : Rzeczywiście!

Idia : Eek! Więcej osób!

Cater : Och, Vil-kun. Profesor Crewel też.

Vil : Kiedy zobaczyłem, jak Leona na siłę okrywa się kocami, by dąsać się do łóżka… Byłem zainspirowany. Intensywność… To jedna z niewielu mocnych stron, które posiada leniwy Leona. To, czego brakowało w pozie Leony, to jego własna marka okrutnej szorstkości.

Leona : …

Wróżka A : Cały szereg szorstkich, ale pięknych poz ... Chciałabym móc być jednym z loków, które muskałyby jego twarz.

Wróżka B : Te bystre oczy i ta prowokacyjna zmarszczka między brwiami…! Całkowicie egzotyczny.

Leona : Oi, wy. Wystarczy szeptać…Zamiast tego chodźcie i chwalcie mnie bardziej.

Wróżki : KYAAAAAAAAAAAAAAAA !!!

Wróżka A : PROSZĘ! POKRYJ NAS SWOIM BAJKOWYM PYŁEM !!

Wróżka B : ROZSYP GO NA NAS-!

Leona: Tutaj!

*rozsypuje pył*

Wróżki : KYAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA ~ !!!

Crewel : Dobry chłopak, Kingscholar. Możesz to zrobić, kiedy spróbujesz, hm. Jego szarmanckie ruchy naprawdę sprawiają, że kostium lśni. Warto było to zrobić.

Idia : Oczy wszystkich były przyklejone do pana Leony… Na samą myśl o tym robi mi się mdłości.

Cater : Był raczej niechętny, ale udało mu się całkowicie zauroczyć wszystkie wróżki na Gali. Zgodnie z oczekiwaniami od Leony-kun ♪

Wróżkowy prezenter : Wszyscy… Proszę, dajcie mu swoje brawa !!!!

Jamil : Leona-senpai, dzięki za ciężką pracę.

Leona : Okrzyki były tak głośne,że bolą mnie uszy… Zrobię sobie przerwę.

Kalim : Eh? Ale nie możemy kazać Ruggiemu czekać przy wejściu!

Leona : … Pójdę, kiedy skończę. Program już się skończył. Mozesz robić wszystko na co masz ochotę.

[encyklopediakoval]

304) ZK - ten enigmatyczny skrót (Komitet Centralny) to nic innego jak zalążek formacji Die Toten Hosen. Grupa powstała w niemieckim Düsseldorf pod koniec 1978 roku i działała do końca 1981. Zespół dość efemeryczny, ze zmiennym składem, którego trzon stanowili Andreas ‘Campino’ Frege (śpiew), Ingo Linden (gitara), Ralf ‘Isi’ Isbert (bass) i Claus ‘Fabsi’ Fabian (perkusja), w 1980 Lindena zmienił Andreas ‘Kuddel’ Von Holst, a funkcję managera, technicznego i rezerwowego basisty pełnił Andreas ‘Andi’ Meurer. Zmienny był także repertuar ZK, eklektyczny, pełen humoru, przeróbek znanych szlagierów, obracający się wokół rock’n’rolla z punkowymi elementami. Grupa wydała dwa single (1979-80), studyjny LP „Eddie’s Salon” (1981) i już po rozpadzie – koncertowy LP „Leichen pflasterten ihren Weg” (1982). Po latach ukazała się także dwukompaktowa kompilacja „Auf der Suche nach dem heiligen Gral” (1996). Po rozpadzie ZK, Fabsi w ślad za przyjaciółką przeniósł się do Bremen, gdzie założył grupę Mimmi’s oraz wytwórnię Weser. Campino, Andi i Kuddel założyli Die Toten Hosen, a Isbert formację rockabilly - Panhandle Alks.

[kivanne]

hidden beauty: (u)lotny

Louis potrzebował tygodnia, by przetłumaczyć samemu sobie, że nie było warto tracić energii i nerwów na Harry’ego. Nie chciał się już więcej nim przejmować: miał dość zmartwień związanych ze swoją własną pracą i mieszkaniem, a rozkapryszona księżniczka nie była mu do niczego potrzebna. W weekend nareszcie znalazł czas, by spotkać się z Niallem - dawno z nim nie rozmawiał i był przeszczęśliwy, że mogli po prostu posiedzieć z piwem przed telewizorem i godzinami mówić o niczym. Horan z powodzeniem załatwiał mu kolejne prace - na weselach, komuniach i osiemnastkach. Louis oczywiście był mu wdzięczny, bo za każdą taką imprezę otrzymywał rozsądną sumę pieniędzy (a czasem nawet napiwek), którą, mimo protestów, dzielił się z Niallem. Jako fotograf był znany w tej części miasta, ale zlecenia powoli zaczynały się wyczerpywać i musiał sięgać dalej. Ta praca nie była spełnieniem jego marzeń. Owszem, nie miał nic przeciwko, ale to nie była prawdziwa sztuka, którą kochał. To było tylko zastępstwo. - Stary, jesteś dzisiaj jakiś zamyślony - rzucił Niall, dźgając Louisa stopą w brzuch. - Ocknij się! - Nie jestem zamyślony - zaprotestował Tomlinson i uśmiechnął się, odsuwając od niego na brzeg kanapy. - Zabierz ode mnie te smrody. Chcę jeszcze pożyć.

*

Od: Dylan Żylaste Nogi Spotkamy się?

Do: Dylan Żylaste Nogi Koleś, odmawiam ci już chyba piąty raz. Mówiłem ci, że byłem wtedy pijany i to był błąd.

Od: Dylan Żylaste Nogi Wtedy byłeś zadowolony... Mogę sprawić, że będziesz taki zrelaksowany jeszcze raz ;)

Louis westchnął ciężko i przewrócił oczami.

Do: Dylan Żylaste Nogi Po pierwsze, to odrażające. Po drugie, powiedziałem NIE. Po trzecie, jeśli jeszcze raz do mnie napiszesz, przysięgam, znajdę cię i wrzucę twój telefon do rzeki.

Stwierdził, że najbezpieczniej będzie, jeśli zablokuje jego numer. Nie miał ochoty na kolejne zdjęcie jego penisa, szczególnie, że nie był on w żaden sposób wyjątkowy i lepsze okazy mógł znaleźć w google. Rzucił swój telefon na kanapę i poszedł do pracowni z zamiarem skończenia swojego projektu. Pracował do pierwszej, ponieważ dostał zastrzyku weny i musiał skończyć swoje dzieło. Taki artystyczny szał szybko mu przechodził, więc nierzadko siedział przy płótnie do piątej rano i mijał się ze słońcem. Z zamyślenia wyrwało do pukanie do drzwi. Zmarszczył brwi i odwrócił się gwałtownie, bo serio, ten koleś nie miał zamiaru sobie odpuścić? Nawet po pijaku powinien był się domyślić, że przyprowadzanie do swojego domu książkowego przykładu idioty źle się skończy. Uzbroił się w pilota od telewizora i ruszył do drzwi, postanawiając, że w razie zagrożenia zaatakuje nachalnego adoratora. Zasunął łańcuszek i otworzył drzwi, przybierając na twarz najbardziej agresywny wyraz, na jaki było go stać. Jednak osoba, którą zobaczył przez wąską szparę, wcale nie była Dylanem z żylastymi nogami. To był Harry. Louis otworzył drzwi i spojrzał na niego bez słowa. Harry skulił się pod jego spojrzeniem, zerkając na niego niepewnie wzrokiem zbitego szczeniaczka. - Miałeś rację - powiedział w końcu Harry, skubiąc nerwowo zębami swoją dolną wargę. - Jestem samotny.

*

- Co malujesz? - zapytał cicho, obejmując gorący kubek z herbatą swoimi dłońmi. Harry był Louisowi dozgonnie wdzięczny za to, że o nic nie pytał. Po prostu wywiesił jego przemoczone ubrania w łazience i pożyczył mu swoje rzeczy. Wyglądał śmiesznie w zbyt krótkich dresach, ale było mu o wiele cieplej i wygodniej. - Nie wiem. Swoje myśli - odpowiedział Louis i wzruszył ramionami, przeciągając błękitną farbą po płótnie. Harry przyglądał mu się w ciszy, co jakiś czas popijając swoją herbatę. Prawda była taka, że przez ten cały czas bardzo brakowało mu Louisa - był jedyną osobą, która się tu nim interesowała i chciała z nim rozmawiać. - Musisz mieć piękny umysł - powiedział cicho, a Louis odwrócił się do niego z uśmiechem. Jego włosy były roztrzepane, a na nosie miał pomarańczową farbę, ale Harry i tak pomyślał, że wygląda niedorzecznie ładnie. - Uśmiechnąłeś się przy mnie tylko raz - odparł Louis, podchodząc do niego i siadając na krześle obok. - Zobaczę to jeszcze kiedyś? - Nie wiem. - Tęsknię za tym - powiedział, a po chwili zamyślenia zerknął na twarz Harry'ego. - Tęsknię za tobą. Harry w odpowiedzi tylko się słabo uśmiechnął. - Czemu jesteś taki dziwny? - zapytał Louis i pochylił się nad nim, oblizując lekko usta. - Nie mogę cię rozgryźć. Nie wiem, o co ci chodzi, ani kim jesteś. Ale czuję się przy tobie inaczej niż przy wszystkich innych ludziach, i mimo tej aroganckiej otoczki nie potrafię się na ciebie gniewać, nawet kiedy zachowujesz się jak pieprzony arystokrata. Jesteś... efemeryczny, jak czysta energia, albo coś w tym stylu. Przebija się przez ciebie ciepło. Harry wstrzymał oddech, słuchając tego wszystkiego z wytrzeszczonymi oczami. - Dziękuję? - wydukał tylko tyle, ponieważ nagle zabrakło mu słów. A Louis roześmiał się, śmiechem prawdziwym, głośnym i szczerym. Śmiał się przez dłuższą chwilę, aż na policzki Harry'ego wstąpił rumieniec, bo prawdopodobnie powiedział coś okropnie głupiego i to wszystko jego wina. - Jesteś czymś innym, Harry - skwitował i zerknął na jego ramię, unosząc do niego rękę i zdejmując coś z jego koszulki. - Skąd tu piórko? - zapytał i podał je Harry'emu, białe, równe i idealnie czyste. Harry zaczerwienił się jeszcze bardziej i tylko wzruszył ramionami, kiedy Louis poszedł zamknąć okno. Tej nocy, kiedy Louis spał już w swoim pokoju, Harry wstał z kanapy i poszedł do niego, a następnie uklęknął obok jego łóżka, by zmazać każdy siniak i zadrapanie z jego mlecznej skóry.

[rozkurz]

[29.10.2019] Taku Sugimoto / Minami Saeki

Już 29 października we Wrocławiu wystąpi znakomity japoński gitarzysta i kompozytor, Taku Sugimoto - jeden z najważniejszych przedstawicieli muzycznego redukcjonizmu! Tym razem zagra w duecie z wokalistką Minami Saeki, prezentując utwory z cyklu Songs. Charakteryzują się one ulotnością pojedynczych dźwięków, stopniowo układających się w proste melodie. Ascetyczna instrumentacja i efemeryczny charakter kompozycji sprawiają, iż słuchacz ma wrażenie uczestnictwa w czymś wyjątkowo kameralnym, kierowanym bezpośrednio do niego. ________________ Taku Sugimoto Japoński improwizator i kompozytor. Jeden z twórców Onkyō - tokijskiej odmiany redukcjonizmu muzycznego. W latach 1985-1988 występował w zespole Piero Manzoni, natomiast po rozpadzie tej grupy zaangażował się w szereg projektów solowych. We wczesnych latach 90. skupił się głównie na grze na wiolonczeli. Założył wówczas Henkyo Gakudan. Przez krótki czas był także członkiem zespołów Ghost i Hikyo String Quintet. Sugimoto powrócił do grania na gitarze w 1994 roku i zaczął regularnie koncertować w duecie z Tetuzim Akiyamą, a następnie w rozmaitych konfiguracjach z takimi wykonawcami jak np. Toshimaru Nakamura, Otomo Yoshihide czy Sachiko M. Zwrócił na siebie uwagę dzięki powściągliwej, a przy tym wyjątkowo melodyjnej grze, co było dotąd czymś niezwykłym w świecie wolnej improwizacji. Z biegiem czasu jego muzyka stawała się coraz bardziej abstrakcyjna, rezygnując z melodii na rzecz ciszy. Taku Sugimoto współpracował z najważniejszymi twórcami muzyki eksperymentalnej, m.in. z Keithem Rowe, Radu Malfattim, Antoinem Beugerem, Michaelem Pisaro, Kevinem Drummem, Tetuzim Akiyamą, Toshimaru Nakamurą, Otomo Yoshihide, Sachiko M, Taku Unamim, Annette Krebs, Burkhardem Stanglem, Jasonem Kahnem, Günterem Müllerem, eRikm i wieloma innymi. Począwszy od 1998 roku był współorganizatorem słynnej serii improwizowanych koncertów, które odbywały się w Aoyama Bar, a następnie w galerii Off Site w Tokio.Obecnie zajmuje się głównie komponowaniem. Prowadzi również wytwórnię płytową Slub Music. https://takusugimoto.bandcamp.com/ http://www.japanimprov.com/tsugimoto Minami Saeki Wokalistka, aktorka filmowa i tancerka. Współpracowała z Taku Sugimoto, Junichiro Tanaką, Wakaną Ikedą, Masafumim Ezakim, Takashim Masubuchim, Manfredem Werderem i Stefanem Thutem, z powodzeniem łącząc żywioły muzyki rozrywkowej i eksperymentalnej.  W 2017 r. ukazała się płyta Songs nagrana wspólnie z Taku Sugimoto, a w ubiegłym roku jej kolejna część. Występowała w filmach takich reżyserów jak Yukihiro Kurokawa czy Teiichi Hori.

https://www.youtube.com/watch?v=UrgCVM3gtiA ________________ Tajne Komplety Przejście Garncarskie 2, 50-107 Wrocław 29.10.2019 (wtorek) godz. 20:00 bilety: 20/30 zł

________________ 

FB: https://www.facebook.com/events/2368643456711483/

________________ 

Plakat: Karolina Pietrzyk, Gilbert Schneider

[in-the-year--3005]

jestem efemeryczny. jestem wróżką. jestem boginią.

(pospiesz się z moimi cholernymi rogalikami)

[otwartazabkowska]

🌱 SOBOTA 3 SIERPNIA 2019

🕑 10.00-18.00

Miejski Serwis Rowerowy

📍Ząbkowska przy ul. Targowej

Mobilny serwis rowerowy, w którym serwisanci bezpłatnie dokonają przeglądu i regulacji rowerów, a także drobnych napraw. Przyjdź, sprawdź stan łańcucha, hamulców i przerzutek, załątaj dętkę albo napnij szprychy.

🕑 10.00-14.00

Otwarty Warsztat Rowerowy

📍ul.Brzeska 23, wejście od Bazaru Różyckiego

Udostępniamy przestrzeń warsztatu wraz z całym niezbędnym sprzętem dla tych, którzy chcą naprawiać swój rower samodzielnie. Nie naprawimy roweru za Ciebie, ale w warsztacie będzie doświadczony prowadzący, który będzie udzielał wskazówek jak dokonać napraw, jak korzystać z narzędzi, jak dbać o rower. Naprawienie najczęstszych usterek rowerowych jest zazwyczaj proste i w zasięgu każdego. Raz zdobyte umiejętności zostaną na całe życie, obniżą koszty użytkowania, zaoszczędzą czas. Jest to też świetna okazja do poznania ludzi i podzielenia się swoją wiedzą z innymi. Po prostu wpadnij! Warsztat dla osób dorosłych. Osoby poniżej 16-go roku życia muszą być pod w towarzystwie opiekuna. Wydarzenie jest DARMOWE. Otwarty warsztat rowerowy jest jednym z działań programu Aktywny Warszawiak. "Aktywny Warszawiak - Akcja Rewitalizacja" jest realizowany w ramach Zintegrowanego Programu Rewitalizacji m.st. Warszawy Kontakt 790 450 274 

🕑 10.00-15.00

ROWEROWY RECYKLING - zbiórka rowerów

📍ul.Brzeska 23, wejście od Bazaru Różyckiego

Otwarty Warsztat Rowerowy na Bazarze Różyckiego na co dzień zajmuje się recyklingiem rowerowym. Prowadzimy zbiórkę rowerów do recyklingu. Trzymasz rower na balkonie na lepsze dni choć kupiłeś już nowy? Dusisz swójego starego Wigry3 w piwnicy i czekasz aż puści pędy? Dzieci wyrosły z rowerów? Uwolnij rower i przekaż go dalej. Naprawiamy rowery, które nadają się jeszcze do jazdy pozostałe rozbieramy na części i recyklingujemy. Części i rowery możesz ponownie kupić, wspierając przy tym utrzymanie warsztatu i projekt "Rower za dobro" - dzieciaki dostają rowery w zamian za dobre uczynki na rzecz innych. Chcesz się przyłączyć do akcji i pomóc przy rowerach? Zapraszamy! To jest OTWARTY warsztat rowerowy :)

🕑 12.00-18.00

Otwarta Strefa Twórców. Targi Sztuki i Rzemiosła Artystycznego

📍ul. Ząbkowska 

Stoiska w przestrzeni ulicy Ząbkowskiej stworzone przez artystów i rzemieślników. Rzadka okazja do zakupienia unikalnych artystycznych przedmiotów. Ciekawe wytwory oferowane przez twórców rzemiosła artystycznego i artystów. Stoiska z przedmiotami użytkowymi o wysokim walorze artystycznym: biżuteria, tekstylia, moda. Prace młodych artystów: malarstwo, grafika tradycyjna (linoryt, litografia, akwaforta, akwatinta i inne), ceramika. 

🕑 12.00-18.00

OTWARTY ANTYKWARIAT

📍ul. Ząbkowska

Jedną z atrakcji jest Otwarty Antykwariat Książkowy! Jest to otwarta formuła, pozwalająca wystawić się z własnymi książkami, czasopismami, komiksami czy starą prasą. Znajdziecie tu stoiska zarówno profesjonalnych antykwariuszy, jak i mieszkańców, którzy odwiedzą nas ze swoimi kolekcjami.

🕑 12.00-18.00

Otwarte Pracownie Artystyczne

📍ul. Ząbkowska i okolice

W weekend 3-4 sierpnia lokalne praskie pracownie artystyczne otworzą swoje drzwi dla odwiedzających. Stwórzcie swój własny szlak lub skorzystajcie ze specjalnie przygotowanych przez Praską Ferajnę spacerów. Partnerzy wydarzenia: Grupa twórcza Stan Rzeczywisty i Praska Ferajna 🖌 Pracownia Twórcza - Anna Szuflicka (design) i Adam Machnio (malarstwo) , ul. Brzeska 14 lok 17/19 - otwarte 3 i 4 sierpnia w godz. 12.00 - 18.00 🖌 PRACOWNIA 23 - Edyta Dzierż (malarstwo), ul. Floriańska 12 lok. 23 (domofon 23) 3 klatka w podwórku - otwarte 4 sierpnia od 15.00 - 18.00 🖌 Pracownia malarska na Łomżyńskiej -Joanna Świerczyńska (malarstwo) i Dorota Gąsiorska - (linoryt), ul. Łomżyńska 30 lok. 5 - otwarte 3 sierpnia od 15.00 -18.00 🖌 Pracownia artystyczna - Magdalena Hajnosz (malarstwo) oraz Zofia i Jan Kubiccy (rzeźba), ul. Wołomińska 11 - otwarte 3 sierpnia od 15.00 -18.00 🖌 K105K Kwiaciarnia Eksperymentalna - ul. Brzeska 9, otwarte 3 i 4 sierpnia w godz. 12.00 - 18.00 🖌 Pracownia Gościnna - Natalia Żychska (malarstwo), ul. Brzeska 9, otwarte 3 i 4 sierpnia w godz. 12.00 - 18.00 🖌 Ceramiczny kramik BaKu - Barbara Kuczyńska (ceramika), ul. Ząbkowska 39A, otwarte 3 sierpnia od 15.00 - 18.00 Spacery po pracowniach z Praską Ferajną: 👉 Sobota, 3 sierpnia, godz 15:00 Start ul. Łomżyńska 30 (róg ul. Otwockiej) Pracownie artystów Szmulowizny i Pragi 👉 Niedziela, 4 sierpnia, godz 15:00 Start ul. Floriańska 14 (róg al. Solidarności) Pracownie artystów Nowej Pragi

🕑 15.00

Spacer - Pracownie artystów Szmulowizny i Pragi

📍Start ul. Łomżyńska 30 (róg ul. Otwockiej)

Na Szmulowiznie i na Pradze w swych pracowniach tworzy sporo renomowanych artystów, w szybkim tempie przybywa też galerii; niektóre z nich są na stałe, niektóre efemerycznie. W trakcie spaceru zajrzymy do pracowni wielu malarzy, grafików czy ceramików - szczególnie do tych, do których samemu trudno samemu trafić. Oczywiście będzie też okazja porozmawiać z twórcami. Zakończymy spacer przy Brzeskiej, zwiedzimy parę pracowni. Spacer odbywa się w ramach projektu OTWARTA ZĄBKOWSKA i wydarzenia Otwarte pracownie artystyczne / Otwarta Ząbkowska. SOBOTA 3 sierpnia godz. 15:00 Spotkanie: ul. Łomżyńska 30 (róg ul. Otwockiej) Przewodnik: Jarek Spacerolog Praski Spacer potrwa ok. 2,5-3 godziny Harmonogram wszystkich naszych spacerów na www.PraskaFerajna.WAW.PL Spacery nie są biletowane, ale na zakończenie bardzo mile widziany suty pourboire ;-)

🕑 14.00 - 18.00 

Dzień Otwarty w Roju

📍Pracownia RÓJ.ul. Ząbkowska 3

Rój to pracownia pszczelarska Warszawskiego Bractwa Bartnego. Znajduje się ona w zabytkowym budynku w podwórzu kamienicy pod adresem Ząbkowska 3. Pszczelarze miejscy zapraszają do swojej pracowni na Dzień Otwarty w trakcie którego będzie można obserwować ich pracę od zaplecza, zadawać pytania nt. pszczelarstwa oraz spróbować i kupić produkty pszczele.

🕑 19.00

Galeria Ząbkowska 11 - Finisaż wystawy Kati Dobrogo "Ciało moje"

📍Galeria Ząbkowska 11

"Ciało moje" jest to wystawa prac ukazujących podróż artystki w temacie kobiecości. Od odkrywania i poznawania własnej cielesności poprzez głębsze studium ciała kobiety i związanych z nim tabu, stereotypów i oczekiwań społecznych. Silne barwy i ostre kadry są podkreśleniem poruszanych przez artystkę tematów. Urodzona w 1988 roku, pochodzi z Milanówka. Studiowała na wydziale Tkaniny i Ubioru na ASP w Łodzi. Dyplom pt. „Kobieta w wielu odsłonach” w pracowni druku na tkaninie prof. Krystyny Czajkowskiej, w pracowni malarstwa prof. Małgorzaty Dobrzynieckiej-Kojder, aneks w pracowni grafiki warsztatowej dra hab. Piotra Ciesielskiego. Dyplom magisterski pt. „Kobiecość – cykl linorytów” obroniła na ASP w Gdańsku na wydziale Grafiki Artystycznej w pracowni linorytu prof. Janusza Akermanna i w pracowni malarstwa prof. Waldemara Marszałka pt. „Wagina”. Zajmuje się malarstwem i grafiką warsztatową – linorytem barwnym oraz drukiem na tkaninie. Interesuje ją człowiek, a szczególnie cielesność, kobiecość i erotyzm. Inspiruje ją cielesność, sensualizm, erotyzm i intymność. Od dłuższego czasu zafascynowana kobiecością, pięknem kobiecego ciała. Odkąd zaczęła odkrywać i zgłębiać swoją kobiecość zafascynował ją motyw waginy. Galeria Ząbkowska 11 to udostępniony z zasobów m.st. Warszawy lokal innymi słowy artystyczny pustostan. Przez cały czas trwania festiwalu odbywać się w nim będą akcje artystyczne: wystawy sztuki, warsztaty oraz akcje performatywne. 

🕑 20.00

Muzyka Bałkańska / BarBazaar

📍BarBazaar

Hejooooo ! 3 sierpnia bawimy się do rytmów bałkańskich. Bardzo energiczna i taneczna muzyka ! Utwory m.in z Rumunii, Macedonii, Bulgarii, Rosji, Słowacji. Wpadajcie potańczyć !

🕑 20.00

Miłe Złego początki - IV urodziny AKS-u.

📍Offside, Brzeska 16

Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami... A nie, to nie ta bajka, Zła zaczęła się nieco inaczej: Spotkali się w Offsajdzie zamienić parę słów, z Tyrmanda wzięli nazwę, stworzyli nowy klub - a potem, to już sami wiecie co się wydarzyło. Wspomnień jest tyle, że wybór najlepszych do najłatwiejszych nie należy. Pokusimy się jednak o wybór co smaczniejszych kąsków na urodzinowe wspominajki. Planujemy też kilka atrakcji: - mały kwiz - mała wystawa - mała rewia mody - mały spontan Do tańca przygrywać będzie Jan Barbapapa, zatem możemy liczyć na dźwięki trzymające w pionie do samego rana.

🕑 20.00-1.00

Jam Session

📍Fochy i Fanaberie, ul. Ząbkowska 3

Cykliczne jam session w każdą sobotę od godziny 20:00 do 00:00. Każdy styl i rodzaj muzyki cieszy. Weź swój instrument i przyjdź pograć. Tak po prostu, dla radości grania z innymi😊 

🕑 22.00

World Music Night

📍W Oparach Absurdu, ul. Ząbkowska 6

To będzie kolejny gorący, pełen emocji wieczór z muzyką świata. W podróż "uchem po mapie" ciepłych krajów zabiorą Was artyści tworzący projekt "Siesta Trio" w skłądzie: Maciej Wieżyński-gitara, Wiktoria Kwiatkowska-wokal oraz Anika Kamińska-perkusjonalia. W repertuarze zespołu znajdują się min.powszechnie znane i lubiane standardy z Brazylii, Kuby, Hiszpanii, Portugalii, Wysp Zielonego Przylądka oraz autorskie kompozycje w których można usłyszeć także wpływy jazzu i polskiego folku. Zaskakujące połączenia różnych odmian muzyki etnicznej prezentują zupełnie nowe autorskie aranżacje. Różnorodność stylistyk muzycznych zapewnia niepowtarzalną atmosferę dzięki której koncert "Siesta Trio" na długo zostaje w pamięci słuchaczy.

[maksimlustiger]

...na styku galaktyk...

  Cytować złote myśli ludzi ...którzy minęli . Za rogiem będę kimś innym , z białą głową i wartkimi myślami jak cukierki do ssania . Zęby nie są potrzebne do rozmyślania . Potrzebne jest tylko czyste serce i otwarty umysł .

  Kiedy przejdę na drugą stronę ulicy , zobaczę zupełnie nowy świat otulony siatką promieni słonecznych ...czas stanie się przestrzenny . Zajrzę do pokoju przyszłości numer 6 , potem zauważę siebie jako małe stworzenie ledwo co wypchnięte na świat .

   Efemeryczny byt ludzki cudem zwany , chwilowy , namacalny i okraszony szaleństwem . Na styku dwóch światów ...realności i śnienia .

    Wszystko ubrane w siatkę geometrii . 

    Gdzieś tam w miliardowej galaktyce czas inaczej płynie .... w solach , tekach czy sekundach . Grawitacja jest tam względna . 

   ..............................

    Odnajdź mnie kiedy zapadnie zmierzch 

    Przygarnij gładkoręcznym otuleniem 

    Potem zdejmij wszystkie warstwy czasu

    Pozostaw nagość pamięci 

    Kiedy Po co Dlaczego 

    Dziecka wpisanego w prostotę

     A teraz zamknij drzwi 

     ...............................

   14 lutego 2019 ‘ , dom , Inspiration “ Interstellar “ by Christopher Nolan .