#broad bean cauliflower baby potato gherkin and halloumi salad

[magazynkulinarny]

Sałatka z bobu, kalafiora, młodych ziemniaków, korniszona i halloumi

Zrobiłam ją w ubiegłym roku, w sezonie bobowym, ale nie doczekała się publikacji. Teraz przywołuję ją do życia, bo szkoda żeby zmarniała w czarnej i bezdusznej otchłani pamięci komputera.

Za jakiś czas pewnie ta sztuczna będzie próbowała zastąpić starą, poczciwą i mądrze zawodną człowieczą, ale póki co mamy swoje, cudownie utkane przez Boga sieci neuronalne. Cieszmy się nimi póki prymitywna zachłanność i pragnienie dominacji niektórych ruszą pełną parą, zostawiając za sobą zgliszcza (jakby ludzkość nie miała dość problemów)...

A sałatka? Cóż, nie rozpychała się łokciami, nie darła japy na steka czy zupę owocową i nie uskuteczniała dramatycznych scen wyskakiwania z talerza. Cicho i cierpliwie przycupnęła - nie licząc na owacje rodem z food reality show - więc teraz dostała ode mnie swoje pięć minut. 

Jest dobra, niewyszukana i sycąca. Ucieszcie się nią i Wy.

Składniki:

4-5 młodych ziemniaków 1/3 główki kalafiora szklanka zielonego bobu 5-6 korniszonów 3-4 plastry halloumi szklanka gęstego jogurtu naturalnego 1-2 łyżki majonezu kilka gałązek kopru ząbek czosnku sól i czarny pieprz do smaku

Wykonanie:

Kalafior podzielić na różyczki, ziemniaki wyszorować w wodzie. Bób opłukać i z kalafiorem ugotować razem na parze. Ziemniaki ugotować (w łupinach) w osolonej wodzie. Odcedzić. Ogórki pokroić w plasterki.

Halloumi pokroić na kawałki wielkości kęsa, dopasowując do reszty składników. Ziemniaki podobnie. Ziemniaki i ser usmażyć na niewielkiej ilości oliwy z oliwek. Muszą być chrupiące (uroda tej sałatki polega m.in. na różnicy konsystencji)

Koper opłukać i posiekać. Czosnek obrać i maksymalnie rozdrobnić (można zetrzeć na drobnej tarce). Połączyć z jogurtem i majonezem, wymieszać, dosmakować solą, pieprzem.

Na talerz wykładać pogrupowane porcje warzyw i sera. Do środka wlać sos. Mieszać już po wydaniu na stół.